Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ca 194/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2020 roku

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze VI Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SO Walenty Młodzianowski

Sędziowie: Sędzia SO Elżbieta Ozga-Świetlik

Sędzia SO Marek Witczak

Protokolant: st. sekr. sąd. Elżbieta Ślusarczyk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 czerwca 2020 roku w Z.

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Zielonej Górze

z dnia 02 sierpnia 2018 roku sygn. akt I C 528/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok i zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1600zł (tysiąc sześćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18.04.2018 r. do dnia zapłaty;

2.  w pozostałej części powództwo i apelację powoda oddala;

3.  nie obciąża powoda zwrotem kosztów procesu na rzecz pozwanego;

4.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Zielonej Górze tytułem nie uiszczonego wynagrodzenia biegłego od powoda kwotę 1365,66 zł, a od pozwanego kwotę 458,95 zł.

Sędzia SO E. O.-Świetlik Sędzia SO W. M. Sędzia SO M. W.

Sygn. akt VI Ca 194/19

UZASADNIENIE

Powód M. C. wystąpił przeciwko pozwanej (...) sp. z o.o.
z siedzibą w Z. z pozwem o zapłatę kwoty 13.487,34 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 czerwca 2015 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Nakazem zapłaty z dnia 30 listopada 2017 r., sygn. akt I Nc 6576/17, wydanym
w postępowaniu upominawczym Referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Zielonej Górze
orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od ww. orzeczenia pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W piśmie z dnia 18 kwietnia 2018 r. powód sprecyzował żądanie zapłaty objęte pozwem wskazując, iż stanowi ono roszczenie odszkodowawcze za szkodę poniesioną przez powoda w wyniku wadliwego wykonania zobowiązania przez pozwaną.

Wyrokiem z dnia 2 sierpnia 2018 r. wydanym w sprawie I C 528/18 Sąd Rejonowy w Zielonej Górze oddalił powództwo (pkt I) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II).

Sąd Rejonowy ustalił m.in., że pozwana (...) sp. z o.o. z siedzibą w Z. prowadzi działalność gospodarczą polegającą m.in. na zakładaniu stolarki budowlanej.

W dniu 27 kwietnia 2014 r. powód M. C. zawarł z pozwaną umowę
o roboty budowlane, w ramach której pozwana zobowiązała się do dostawy oraz montażu
w nieruchomości powoda 16 okien i rolet oraz bramy garażowej, zgodnie z ofertami
nr (...), (...) i (...) stanowiącymi załączniki do umowy. Strony ustaliły, iż wynagrodzenie pozwanej za wykonanie ww. usługi wynosi łącznie kwotę 41.800 zł brutto i będzie płatne w określonych w umowie transzach.

Pozwana dokonała montażu zamówionej przez powoda stolarki okiennej w okresie
na przełomie lipca i sierpnia 2014 r. W dniach 19 sierpnia 2014 r., 28 sierpnia 2014 r. oraz 3 września 2014 r., zostały spisane protokoły technicznego odbioru wykonanych robót.

W dniach 3 października 2014 r., powód zgłosił pozwanej reklamację w zakresie wadliwego wykonania montażu okien oraz bramy.

W dniach 14 października 2014 r., 30 października 2014 r. oraz 22 grudnia 2014 r., zostały spisane protokoły technicznego odbioru robót, które zostały podpisane przez strony. Dodatkowo spisano ręczny protokół odbioru robót bez wskazania jego daty.

W dniu 29 grudnia 2014 r. powód zawarł z pozwaną porozumienie, na mocy którego pozwana z tytułu powstałych usterek w stolarce okiennej i bramie garażowej udzieliła powodowi upustu w kwocie 800 zł.

W dniach 20 stycznia 2015 r. i 30 stycznia 2015 r. powód zgłosił pozwanej kolejne reklamacje w zakresie wadliwego wykonania montażu stolarki okiennej.

W dniu 23 lutego 2015 r. został spisany protokół technicznego odbioru wykonanych robót.

Sąd Rejonowy opisał dokładnie procedurę reklamacji pozwanej zgłoszonej producentowi okien (...) sp. z o.o., negocjacje prowadzone przez powoda i pozwaną w zakresie sposobu załatwienia reklamacji powoda zgłoszonych pozwanej, a także wykonanie prac poprawkowych i serwisowych przez pozwaną, jak również wymianę okien w ramach reklamacji (k. 165-168).

Sąd ustalił, że małżonka powoda - E. C. potwierdziła fakt wymiany ww. stolarki w sporządzonym na tę okoliczność protokole reklamacyjno-serwisowym.

Po wymianie przez pozwaną 7 sztuk skrzydeł okien balkonowych na nowe powód nie zgłaszał pozwanej żadnych zastrzeżeń w zakresie wymiany tych okien.

W korespondencji e-mailowej z dnia 19 lutego 2016 r., powód zgłosił pozwanej zastrzeżenia do wymienionego okna (...). W odpowiedzi pozwana w prowadzonej przez strony korespondencji odrzuciła zgłoszenie reklamacyjne powoda wskazując na brak podstaw do uznania reklamacji za zasadną. W dniu 2 marca 2016 r. powód w korespondencji e-mailowej zgłosił pozwanej wadę w postaci cieknącego okno (...). W odpowiedzi pozwana odrzuciła zgłoszone w tym zakresie roszczenia powoda dotyczące naprawy ww. okna.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd przywołał art. 647 k.c., przedstawił istotę sporu pomiędzy stronami, tj. rozstrzygnięcie, czy strona pozwana ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za wadliwość wykonanych prac w ramach łączącej strony umowy, a tym samym, czy żądanie powoda jest uzasadnione.

Sąd wskazał na art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. i podał, że powód w piśmie procesowym z dnia 18 kwietnia 2018 r. sprecyzował żądanie pozwu, wnosząc o zasądzenie od pozwanej dochodzonej kwoty jako roszczenia odszkodowawczego za szkodę poniesioną w wyniku „wadliwego wykonania zobowiązania” przez pozwaną. Sąd przyjął, że bezspornie strony łączyła umowa o roboty budowlane i uznał, że podstawę prawną odpowiedzialności pozwanej stanowił przepis art. 471 k.c., omówił przesłanki jego zastosowania i wskazując na przebieg postępowania reklamacyjnego oraz przywołując opinię prywatnego rzeczoznawcy G. K. ocenił, że brak było podstaw do uznania, ażeby na skutek podjętych w toku postępowania reklamacyjnego działań pozwana doprowadziła do powstania w majątku powoda szkody z tytułu nienależytego wykonania łączącej strony umowy. Sąd omówił podstawy swego stanowiska wskazując m.in. na fakt wymiany 7 okien i brak udowodnienia powstania u powoda szkody w zgłoszonej wysokości 13.487,34 zł.

Następnie sąd omówił przesłanki ewentualnego zastosowania w sprawie przepisu art. 415 k.c. stwierdzając końcowo, że za gołosłowne na gruncie niniejszej sprawy uznać należało stanowisko procesowe powoda, iż wadliwe zamontowanie przez pozwaną stolarki okiennej
w nieruchomości powoda doprowadziło do powstania po jego stronie szkody w postaci konieczności poniesienia przez powoda kosztów obniżenia stopni tarasu na skutek zbyt niskiego osadzenia okna tarasowego wymienionego przez pozwaną, jak też kosztów naprawy uszkodzenia izolacji budynku mieszkalnego powoda, skutkującej przedostawaniem się wody do środka i niszczeniem tynków. Powód nie przedstawił na potwierdzenie ww. faktów żadnych dowodów Nadto powód nie udowodnił ażeby pozwana ponosiła winę za szkodę w postaci uszkodzeń elewacji w nieruchomości powoda oraz szkodę związaną z wadliwą obróbką okna (...) powodującą występowanie nieszczelności czy też pękanie szyb.

Odnosząc się do oddalenia wniosku o powołanie biegłego sąd omówił rolę biegłego w sprawie wskazując, że powód wnioskując o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego nie dokonał sprecyzowania wskazanej tezy dowodowej. Sąd podkreślił również, że działanie sądu z urzędu jest w tym zakresie zdecydowanie ograniczone.

Przywołując art. 6 § 2 k.p.c., art. 207 § 6 k.p.c. oraz art. 217 § 1 i 2 k.p.c. sąd wskazał, że oddalił wniosek pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z przedłożonej
do akt dokumentacji fotograficznej uznając, iż powód nie uprawdopodobnił ażeby złożenie tego dowodu nie było możliwe w pozwie. Nadto sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań stron albowiem materiał zgromadzony w sprawie był wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy.

O kosztach procesu sąd orzekł mając na względzie art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód M. C. zaskarżając orzeczenie w całości. Wyrokowi zarzucił nierozpoznanie istoty sprawy poprzez niezbadanie podstawy merytorycznej dochodzonego roszczenia i nierozważenie całokształtu okoliczności sprawy (pkt 1) oraz naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 232 zd. 2 k.p.c. polegające na przyjęciu, że sąd nie może zmodyfikować tezy dowodowej dla biegłego podanej przez stronę, podczas gdy ustawodawca nie wykluczył inicjatywy dowodowej sądu, a tym bardziej nie nałożył na sąd związania wnioskiem dowodowym strony, art. 278 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, podczas gdy ustalenie nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwanego oraz wysokości szkody wymagało skorzystania z wiadomości specjalnych; art. 299 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron w sytuacji, gdy konieczne było wyjaśnienie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia; art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentacji fotograficznej, podczas gdy jego przyjęcie nie spowodowałoby zwłoki w rozpoznaniu sprawy, a pozwoliłoby na ustalenie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia oraz art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zeznań świadka E. C. wyrażającej się w przyjęciu, że po wymianie stolarki okiennej powód nie kierował do pozwanego żadnych roszczeń z tego tytułu, podczas gdy strony prowadziły w tym czasie negocjacje w zakresie usunięcia powstałych wad (pkt 2).

Apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach.

W uzasadnieniu apelacji powód uzasadnił zarzuty postawione w części wstępnej apelacji, które w jego ocenie winny skutkować uznaniem apelacji za zasadną (k. 183-185).

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o oddalenie w całości apelacji powoda (pkt 1) oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych (pkt 2), zwracając uwagę w uzasadnieniu pisma na bezzasadność zarzutów apelacji (k. 190-194).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda M. C. częściowo zasługuje na uwzględnienie, co w konsekwencji prowadzi do zmiany wyroku Sądu Rejonowego.

W przedmiotowej sprawie sąd odwoławczy podziela w całości i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji, gdyż znajdują one potwierdzenie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Jednak dokonana ocena materiału dowodowego prowadząca ten sąd do wniosku, że zasadne jest oddalenie powództwa w całości – zdaniem sądu II instancji – nie uwzględnia wszystkich aspektów sprawy i w konsekwencji nie jest oceną właściwą.

Biorąc nadto pod uwagę, że kontrola instancyjna nie dała podstaw do stwierdzenia nieważności w sprawie, dalszy zakres kognicji sądu odwoławczego wyznaczała treść orzeczenia oraz zakres zarzutów podniesionych w apelacji.

W pierwszej kolejności, odnosząc się do zarzutu nierozpoznania istoty sprawy poprzez niezbadanie podstawy merytorycznej dochodzonego roszczenia i nierozważenie całokształtu okoliczności sprawy, stwierdzić należy, że zarzut jest częściowo zasadny – a to w zakresie, w jakim sąd omawiając przyjętą podstawę materialnoprawną (art. 647 k.c. – umowa o roboty budowlane) nie wskazał, jakie elementy w umowie stron wskazują na takie właśnie ustalenie. Sąd przyjął, iż bezsporne jest, iż strony łączyła umowa o roboty budowlane. Żadna ze stron rzeczywiście nie podnosiła, iż umowa stron była umową innego rodzaju – jednak sąd prawo materialne stosuje z urzędu, a sama nazwa umowy zastosowana przez strony nie wystarcza, aby umowę w taki sposób zakwalifikować. Sąd II instancji jako sąd meriti może jednak nie tylko wydać orzeczenie kasatoryjne i sprawę skierować do ponownego rozpoznania – sąd może sam dokonać uzupełniających ustaleń faktycznych i wydać orzeczenie zmieniające zaskarżony wyrok. Wskazać należy, że w niniejszej sprawie choć sąd przyjął nieprawidłową podstawę prawną, jednak dokonał ustaleń faktycznych, oceny prawnej i wydał rozstrzygnięcie. Stąd też brak było podstaw do uznania, że sprawa winna zostać ponownie rozpoznana przez sąd I instancji. Wskutek powyższego, sąd odwoławczy uzupełnił postępowanie dowodowe poprzez przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego i dokonał następujących ustaleń faktycznych.

Okna zamontowane przez pozwanego w nieruchomości należącej do powoda zostały wyregulowane i obecnie uzyskują właściwe parametry. Skrzydła dokładnie przylegają do ram ościeżnic na całym obwodzie, szczeliny są jednakowej szerokości.

Brak jest wad produkcyjnych okien i drzwi tarasowych, poszczególne elementy są wykonane prawidłowo, brak jest ubytków na płaszczyznach i krawędziach.

Ramy są osadzone prawidłowo, zachowują pionowość w obu płaszczyznach.

Po regulacji uszczelki w oknach układają się prawidłowo.

Okna otwierają się płynnie, bez zacięć i oporów.

W jednym skrzydle drzwi tarasowych przesuwnych na parterze szyba jest pęknięta na całej wysokości. Jest to pęknięcie samoistne, spowodowane niewłaściwym zamocowaniem szyby w skrzydle, co spowodowało naprężenia wewnętrzne prowadzące do pęknięcia szyby. Brak dowodów, aby było to pęknięcie mechaniczne spowodowane przez czynniki zewnętrzne.

Dowody: 1. Opinia biegłego sądowego z dziedziny budownictwa miejskiego, przemysłowego

i drogowego Z. G. (1) (k. 215-222)

2. Opinia uzupełniająca w/w biegłego (k. 243-245) oraz zeznania tego biegłego na rozprawie apelacyjnej.

Koszt wymiany szyby w skrzydle drzwi tarasowych nie przekracza kwoty 1.600 zł.

Dowód: przesłuchanie biegłego sądowego na rozprawie apelacyjnego w dniu 30 czerwca

2020 r. (k. 282-283).

Sąd Okręgowy opinię biegłego sądowego Z. G. ocenił jako wiarygodną, spójną i logiczną. Biegły w opinii podstawowej i opinii uzupełniającej w sposób wyczerpujący odpowiedział na tezę zawartą w postanowieniu sądu. Również podczas przesłuchania na rozprawach apelacyjnych w dniu 18 lutego 2020 r. i 30 czerwca 2020 r. biegły wyczerpująco odniósł się do pytań sądu oraz stron procesu.

Przeprowadzenie dowodu z opinii w/w biegłego pozwoliło Sądowi Okręgowemu ocenić zasadność roszczenia powoda, tj. czy miało miejsce nienależyte wykonanie przez pozwaną firmę umownego zobowiązania w postaci montażu okien i drzwi tarasowych.

Odnośnie nieprawidłowego montażu okien, roszczenie powoda zostało uznane za niezasadne. Po pierwsze, prawidłowo wskazał sąd I instancji, iż po zamontowaniu nowych 7 sztuk okien co do ich jakości powód nie zgłaszał żadnych dalszych nieprawidłowości. Po drugie, przewiewy oraz nieszczelności, które wskazywał w postępowaniu procesowym powód okazały się być spowodowane nieprawidłową regulacją okien – w tym zakresie, po dokonaniu regulacji przez pracownika pozwanej, biegły nie stwierdził dalszych nieprawidłowości. Pomiary liniowości i prostoliniowości wykazały, że okna zostały zamontowane w sposób prawidłowy, są dobrej jakości, uszczelki układają się prawidłowo – montaż został zatem ostatecznie wykonany w sposób prawidłowy.

Za zasadne natomiast uznał sąd odwoławczy roszczenie powoda dot. pęknięcia szyby w drzwiach tarasowych. Sąd oparł się w tym zakresie na opinii biegłego Z. G., który uznał, że to niewłaściwe zamocowanie szyby w skrzydle spowodowało naprężenie wewnętrzne prowadzące do pęknięcia szyby drzwi tarasowych. Roszczenie w tym zakresie sąd uznał za uzasadnione, gdyż to stronę pozwaną jako wykonawcy usługi montażu stolarki budowlanej obciążał dowód, że szkoda wystąpiła z powodu okoliczności, za które on odpowiedzialności nie ponosi. Takiego dowodu skutecznie pozwany nie przeprowadził i dlatego sąd odwoławczy zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.600 zł stosownie do przepisu art. 320 k.p.c. Biegły Z. G. na ostatniej rozprawie apelacyjnej ostatecznie stwierdził, że koszt szyby, jej montażu oraz transportu nie powinien przekroczyć łącznie kwoty 1.600 zł.

Jednocześnie podkreślić należy, że Sąd Okręgowy nie podziela przekonania sądu I instancji, iż powód nie określił w sposób wystarczający swego żądania. W piśmie z dnia 18 kwietnia 2018 r. powód sprecyzował swoje żądanie nie tylko poprzez wniesienie o zasądzenie od pozwanej roszczenia odszkodowawczego za wadliwe wykonanie zobowiązania ale wyraźnie wskazał, że okna dostarczone przez pozwaną miały niewystarczające parametry sztywności, co doprowadziło do występowania nieszczelności, zwichrowania ram, a w konsekwencji pękania szyb i przewiewów (k. 134). Już wówczas zatem powód wskazywał na pęknięcie szyby, a ponadto o tej samej wadzie zeznała świadek E. C. (żona powoda) na rozprawie w dniu 11 kwietnia 2018 r. (k. 131), do którego to zarzutu sąd I instancji nie odniósł się.

Przechodząc do rozpoznania zarzutów zawartych w apelacji, w pierwszym rzędzie wskazać należy, iż w ocenie Sądu Okręgowego strony łączyła umowa o dzieło. Jak wskazuje się w doktrynie, umowa o roboty budowlane różni się od umowy o dzieło następującymi elementami: po pierwsze, rezultatem działań wykonawcy budowlanego nie jest dowolne dzieło, ale oddanie inwestorowi obiektu wykonanego zgodnie z zasadami wiedzy technicznej i dostarczonym projektem. Po drugie, działania wykonawcy budowlanego polegają stricte na wykonywaniu robót budowlanych, co połączone jest z koniecznością wykonywania tych prac stosownie do wymagań prawa budowlanego. Po trzecie, w przypadku umowy o roboty budowlane inwestor, odmiennie od zamawiającego w umowie o dzieło, zobowiązany jest do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, takich jak: dostarczenie projektu, przekazanie terenu budowy, ustanowienie kierownika budowy, zapewnienie opracowania planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, zapewnienie ustanowienia inspektora nadzoru inwestorskiego itp. (W. Wyrzykowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Zobowiązania. Część szczególna (art. 535-764 9), WKP, 2018). Sąd Najwyższy wskazuje, że przedmiotem umowy o roboty budowlane jest przedsięwzięcie o większych rozmiarach, zindywidualizowanych właściwościach, zarówno fizycznych, jak i użytkowych, z reguły powiązane z wymaganiem projektowania i zinstytucjonalizowanym nadzorem (wyrok SN z dnia 26 września 2012 r., II CSK 84/12, LEX nr 1232233; wyrok SN z dnia 25 marca 1998 r., II CKN 653/97; wyrok SN z dnia 7 grudnia 2005 r., V CK 423/05, LEX nr 269751; wyrok SN z dnia 18 maja 2007 r., I CSK 51/07, LEX nr 334975). W przedmiotowej sprawie inwestor nie dostarczył projektu – to wykonawca złożył ofertę i w całości wykonał dzieło. Brak było ze strony inwestora nadzoru określonego w ustawie – Prawo budowlane, nie ustanowiono dla tej części inwestycji kierownika budowy, z którym wykonawca miałby współpracować. Nic takiego z umowy nie wynika – przeciwnie, to wykonawca sam mógł dokonać odbioru i poinformować o tym zamawiającego (§ 8 umowy – k. 46). Biorąc powyższe pod uwagę, uznać należało, że strony łączyła umowa o dzieło.

Wskazać jednocześnie należy, że zgodnie z art. 627 1 k.c., który obowiązywał w chwili podpisywania przez strony umowy, do umowy zawartej, w zakresie działalności przedsiębiorstwa przyjmującego zamówienie, z osobą fizyczną, która zamawia dzieło, będące rzeczą ruchomą, w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży konsumenckiej. Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego do dnia 24 grudnia 2014 r. regulowała sprzedaż w zakresie działalności przedsiębiorstwa rzeczy ruchomej osobie fizycznej w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Jednocześnie jednak stwierdzić należy, że to powód określa swoje roszczenie – a z pozwu oraz dalszych pism powoda wynika, że nie upatruje podstaw swego żądania w przepisach dot. rękojmi. Powód nie żądał obniżenia ceny ani nie powoływał się na niezgodność towaru z umową (do czego byłby uprawniony na mocy art. 8 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej), lecz wskazywał jedynie na nienależycie wykonane przez pozwaną zobowiązanie i tym samym żądał tylko odszkodowania.

Dlatego należy przywołać wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2000 r., w którym stwierdzono, że jeżeli roboty budowlane zostały wykonane wadliwie, inwestor może realizować uprawnienia wynikające z rękojmi (art. 637 w związku z art. 656 k.c.) lub roszczenia odszkodowawcze na zasadach ogólnych (art. 471 k.c.). Wybór uprawnień wynikających z rękojmi nakłada na niego obowiązek wykazania, które konkretne roboty obciążone są wadą (sygn.. akt I CKN 301/00, LEX 45001). Niezależnie od tego, że w niniejszej sprawie chodzi o umowę o dzieło, a nie o roboty budowlane, aktualna pozostaje teza dot. możliwości wyboru sposobu działania przez powoda. Zatem za prawidłową w niniejszej sprawie podstawę prawną należy uznać art. 471 k.c. w zw. z art. 627 k.c.

Sąd Rejonowy w swoim uzasadnieniu omówił przesłanki odpowiedzialności kontraktowej wskazane w art. 471 k.c. i sąd odwoławczy nie widzi konieczności rozważań tych powtarzać. Wspomnieć należy jedynie, że to po stronie pozwanej, która chce się uwolnić od odpowiedzialności leży wykazanie, że nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które odpowiedzialności nie ponosi. Strona pozwana, chcąc wykazać ww. okoliczności wniosła o powołanie w sprawie biegłego sądowego z dziedziny budownictwa o specjalności w zakresie stolarki okiennej na okoliczność oceny jakości zamontowanej u powoda stolarki okiennej – co wynika ze sprzeciwu pozwanej (k. 34). Chcąc wykazać, że okna zostały przez pozwanego osadzone nieprawidłowo, również powód wniósł o powołanie w sprawie biegłego. Sąd oba wnioski oddalił. Orzeczenia w tym zakresie nie sposób uznać za prawidłowe. Dysponentami procesu są strony – jednak w niniejszej sprawie obie strony wniosły o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Rzeczywiście powód w sposób nieprawidłowy sformułował wniosek dot. okoliczności, na jakie wnosił o przeprowadzenie tego dowodu. Jednak należy mieć jednocześnie na uwadze, że po pierwsze, o przeprowadzenie opinii wnosiła również pozwana i tu teza została sformułowania wystarczająco jasno, a po drugie, sąd również posiada uprawnienia związane z przeprowadzeniem postępowania dowodowego z urzędu. Jak stanowi art. 232 zd. 2 k.p.c., sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę – niewątpliwie zatem jest również uprawniony do sprecyzowania tezy dowodowej, szczególnie w sytuacji, gdy o przeprowadzenie dowodu wnoszą obie strony. Jak wskazuje się w doktrynie, przeprowadzenie dowodu z urzędu dotyczy głównie przypadków wymagających wiadomości specjalnych, które może zapewnić jedynie opinia biegłego, której nie można zastąpić inną czynnością procesową. Sąd powinien korzystać z możliwości działania z urzędu ostrożnie i z umiarem, aby nie narazić się na zarzut naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron (art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). Podstawą kontradyktoryjnego procesu cywilnego jest niewątpliwie zasada równouprawnienia jego stron, jednak dopuszczenie przez sąd dowodu z urzędu samo przez się nie może być uznane za działanie naruszające tę zasadę (tak: A. Turczyn, Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz, WKP, 2020). Przywołać można w tym zakresie orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, gdzie stwierdzono, iż na gruncie aktualnie obowiązującego kontradyktoryjnego modelu procesu cywilnego ustawodawca nie wykluczył inicjatywy dowodowej sądu (por. art. 232 k.p.c.) i tym bardziej nie nałożył na sąd związania wnioskiem dowodowym strony. Obowiązek strony przewidziany w art. 6 § 2 k.p.c. – przytaczania wszystkich okoliczności faktycznych i dowodów, ma, co wynika wprost z treści tego przepisu, przeciwdziałać przewlekłości postępowania. Brak jest natomiast na gruncie procedury cywilnej przepisu, który zakazywałby sądowi precyzowania bądź redagowania tezy dowodowej w taki sposób, aby zawnioskowany dowód posłużył wyjaśnieniu okoliczności, które wskazuje strona wnioskująca o jego przeprowadzenie…. Przeciwnie – sąd ma obowiązek czuwać nad tym, aby przedmiotem dowodu były fakty istotne do rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.) (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 kwietnia 2014 r., I ACa 12/14, LEX 1455529). Biorąc wszystko powyższe pod uwagę, za zasadny uznał sąd odwoławczy zarzut naruszenia art. 278 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., jak również naruszenia art. 232 zd. 2 k.p.c. Dlatego Sąd Okręgowy za zasadne uznał przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na etapie postępowania odwoławczego.

Niezasadny jest natomiast zarzut naruszenia art. 229 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zakresie oddalenia wniosku o przesłuchanie stron. Fakty niezbędne dla rozstrzygnięcia nie mogły zostać ustalone poprzez przesłuchanie stron, gdyż o zasadności lub braku zasadności roszczenia należało orzec w oparciu o wiadomości specjalne uzyskane poprzez skorzystanie z opinii biegłych. Żadna ze stron nie była w stanie określić wartości należnego stronie powodowej odszkodowania, a była to podstawowa okoliczność, którą należało wyjaśnić.

Jako ostatni sąd rozpoznał zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zeznań świadka E. C. i przyjęcie, że po wymianie stolarki okiennej powód nie kierował do pozwanej żadnych roszczeń z tego tytułu. Ustalenia sądu są w tym zakresie prawidłowe. Jak wynika z uzasadnienia wyroku, sąd I instancji ustalił, że wymiana 7 sztuk okien nastąpiła w dniu 4 listopada 2015 r. (k. 169, k. 102). Prawidłowo sąd ustalił, że dalsza korespondencja stron dotyczyła wyłącznie okna tarasowego (...). Wynika to zarówno z dat całej korespondencji listownej i e-mail, jak i zeznań świadka E. C..

Biorąc powyższe pod uwagę, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzeczono jak w punkcie 1 sentencji wyroku. Na podstawie art. 385 k.p.c. orzeczono jak w punkcie 2 sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło na podstawie art. 102 k.p.c. Przepis ten wskazuje na zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik postępowania. Nie konkretyzuje on jednak pojęcia wypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawiając ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy sądowi. Jest to rozwiązanie, które nie podlega wykładni rozszerzającej, wykluczające stosowanie wszelkich uogólnień, wymagające do zastosowania wystąpienia szczególnych okoliczności. Ocena stanów faktycznych pod kątem dopuszczalności zastosowania zasady słuszności pozostawiona została sądowi orzekającemu w sprawie, który powinien kierować się w tym zakresie własnym poczuciem sprawiedliwości. Z utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że do kręgu „wypadków szczególnie uzasadnionych”, o których mowa w art. 102 k.p.c. należą okoliczności zarówno związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące na zewnątrz. Do pierwszych zaliczane są m.in. sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony. Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że powód wnosząc sprawę był przekonany o słuszności swego roszczenia, a zaistniałe podczas przeprowadzenia oględzin okoliczności związane z koniecznością wyregulowania okien przez pracownika pozwanej spółki wykazały, że rzeczywiście okna z powodu niewłaściwej regulacji są nieszczelne. Trudno jednak ocenić, czy regulacja okien była w chwili ich montowania przeprowadzona przez pracowników strony pozwanej w sposób prawidłowy. Powód wnosząc powództwo mógł być przekonany o zasadności roszczenia, skoro okna były nieszczelne i czuć było przedostający się wiatr. Roszczenie z powodu pękniętej szyby było natomiast zasadne w całości. Biorąc zatem pod uwagę okoliczności związane z charakterem żądania i przebiegiem postępowania, a także subiektywne przekonanie powoda o zasadności jego żądania, sąd nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego.

Koszty sądowe zostały zasądzone na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że powód wygrał sprawę w 12% (zasądzono na jego rzecz 1.600 zł, podczas gdy wartość przedmiotu zaskarżenia wynosiła 13.488 zł), a pozwany w 88%. Koszty opinii biegłego powołanego w postępowaniu apelacyjnym wyniosły 3.365,66 zł. Stąd też sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa od powoda kwotę 1.365,66 zł (kwotę 2.000 zł powód wpłacił jako zaliczkę na opinię biegłego), a od pozwanego 458,95 zł.

Sędzia SO E. O.-Świetlik Sędzia SO W. M. Sędzia SO M. W.