Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 244/19

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Koninie z dnia 10.09.2019r. ( II K 3/19 )

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

2.

3.

4.

M. W.

1.  niekaralność oskarżonej

2.  właściwości leku S.

3.  zaświadczenie dot. stanu zdrowia oskarżonej wg lekarza prowadzącego

4.  trudności w różnicowaniu zaburzeń nastroju występujących w przebiegu zaburzeń uprawiania hazardu

1.karta karna z K.

2. ulotka

3.zaświadczenie lekarskie z 4.11.2019r

4. artykuł A. P. (1), A. S., B. H. i J. H.

1.848

2.820-823

3.819

4.814-818

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

M. W.

niepoczytalność oskarżonej

prywatne badanie psychologiczne

[bez daty]

854

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.

2.

3.

dane o karalności

ulotka leku S.

zaświadczenie lekarskie

1.  dokument urzędowy z Krajowego Rejestru Karnego

2.  brak podstaw do kwestionowania właściwości ww. leku z urzędu, zostały potwierdzone przez biegłych – k.756v-757

3.  dokument wystawiony przez lekarza prowadzącego oskarżoną potwierdzający terapię, ocenę ww. oraz stosowane leki

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

4.

1.

artykuł

prywatne badanie psychologiczne J. K.

dowód niemający znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, nie dot. oskarżonej ale innego przypadku i to w sprawie cywilnej.

autor badania [niemający statusu biegłego w niniejszej sprawie] sformułował tezę o możliwości występowania
u oskarżonej objawu deficytowego związanego
z przebiegiem choroby afektywnej dwubiegunowej. Stanowiska tego jednak nie uzasadnił a pogląd ten został zanegowany przez biegłych psychiatrów, którzy zapoznali się z całością materiału dowodowego.

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 201 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez niecałościową, a w zakresie ocenionym przez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki, ocenę materiału dowodowego w postaci opinii biegłych lekarzy psychiatrów i opinii ustnej ww. biegłych, zeznań świadków D. J. (1), I. S., K. S., R. Ś., G. W., I. S., K. S., N. S. czy M. I. oraz publikacji naukowych dotyczących rozpoznania i opiniowania choroby afektywnej dwubiegunowej w stanie współistnienia zaburzeń o naturze hazardu patologicznego (publikacja specjalistów Kliniki (...) w W. oraz Zespołu (...) i Neurologii w W. - dr n. med. A. P., dr n. med. A. S., dr hab. n. med. B H. oraz prof. nadzw. dr hab. n. med. J. H. pt. "Trudności różnicowania zaburzeń nastroju występujących w przebiegu uprawiania hazardu. Rozważania na podstawie opisu przypadku")/ co doprowadziło do uznania przez Sąd meriti opinii biegłych za wyczerpującą, pozbawioną sprzeczności zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, a w konsekwencji przydatną do merytorycznego rozpoznania sprawy, a w konsekwencji doprowadziło do niezasadnego oddalenia wniosku dowodowego obrony o wywołanie opinii innych biegłych psychiatrów opiniujących wspólnie z psychologiem specjalizującym się w zaburzeniach hazardu patologicznego i po uprzedniej obserwacji oskarżonej w warunkach szpitalnych na co ona sama wyrażała zgodę, podczas gdy opinia ta jest sprzeczna wewnętrznie i pozostaje w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z zeznaniami wskazanych świadków, albowiem:

a)  z jednej strony biegli podczas przesłuchania wskazali na objawy, które ich zdaniem wyróżniają chorobę afektywną dwubiegunową (np. w fazie maniakalnej wzmożona rozmowność, drastyczne skrócenie snu, skłonność do lekkomyślnych i ryzykownych zachowań, a w fazie depresyjnej obniżenie nastroju, zmniejszona aktywność, brak dbania o higienę i zaniedbywanie podstawowych potrzeb życiowych czy myśli bądź próby samobójcze), z drugiej zaś doszli do wniosku, że oskarżona na tę chorobę nie cierpi, pomimo, że zgromadzony materiał dowodowy, na którym się opierali, w tym zeznania D. J. (2), R. Ś., I. S., K. S., N. S., G. W. czy M. I. w sposób jednoznaczny wskazuje, że u oskarżonej takie właśnie objawy występowały, co czyni przedmiotową opinię biegłych sprzeczną z pozostałym materiałem dowodowym,

b)  biegli pominęli fakt, iż w trakcie badania oskarżona była po blisko dwuletnim okresie nieprzerwanego i efektywnego leczenia na chorobę afektywną dwubiegunową przez doktor D. J. (2), co z całą pewnością miało wpływ na jej stan w trakcie diagnostyki i powodowało mylne rozpoznanie na podstawie kilkunastominutowej rozmowy diagnostycznej,

c)  badanie zostało przeprowadzona w nieodpowiednich warunkach, o czym wyjaśniała oskarżona - trwało niecałe 10 minut i było przerywane załatwianiem prywatnych spraw biegłych, co uniemożliwiło prawidłową i rzetelną diagnozę oskarżonej,

d)  w badaniu nie uczestniczył psycholog specjalizujący się w zaburzeniach związanych z patologicznym hazardem, podczas gdy jak wskazuje się w publikacjach naukowych, które zostały zaliczone w poczet materiału dowodowego, udział psychologa o takiej specjalizacji jest niezbędny dla prawidłowej diagnostyki w sytuacjach takich jak w sprawie niniejszej,

e)  nie przeprowadzono obserwacji oskarżonej w zakładzie leczniczym, a wywiad z oskarżoną trwał tylko 10 minut, podczas gdy, jak wskazuje się w publikacjach naukowych, diagnoza choroby afektywnej dwubiegunowej - zwłaszcza dokonywana w trakcie lub po leczeniu - wymaga odpowiednio długiej obserwacji
i weryfikacji zachowań pacjenta na przestrzeni czasu, gdyż choroba ta wykazuje się znaczną zmiennością tych zachowań, czego nie da się zweryfikować
w krótkiej rozmowie diagnostycznej,

f)  biegli nie odpowiedzieli na pytanie czy oskarżona nie cierpi na tzw. inne zakłócenia czynności psychicznych, o których mowa w art. 31 § 1 k.k., które mogły mieć wpływ na jej możliwość rozpoznania znaczenia czynów lub pokierowania postępowaniem, a jeśli jej zdolność rozpoznawania znaczenia czynów lub pokierowania postępowaniem była ograniczona, to w jakim stopniu,

g)  pominięto związek pomiędzy patologicznym hazardem, który został stwierdzony u oskarżonej, a chorobą afektywną dwubiegunową, podczas gdy jak wskazuje się w nauce , w tym w znajdujących się w materiale dowodowym publikacjach naukowych, patologiczny hazard jest częstym zaburzeniem, które współistnieje
z chorobą afektywną dwubiegunową, a wręcz może występować jako element fazy maniakalnej lub hipomaniakalnej tej choroby,

h)  błędnie przyjęto, że w trakcie epizodów maniakalnych osoba jest niezdolna do zbornych, przemyślanych, celowych, rozciągniętych w czasie działań takich jak na przykład gry hazardowe czy praca zawodowa, co skutkowało przyjęciem przez Sąd meriti, że cecha ta całkowicie przeczy przyjęciu, że oskarżona działała
w epizodzie maniakalnym podejmując działania wobec pokrzywdzonych, podczas gdy ze wskazywanych powyżej publikacji naukowych, wynika, iż taka sytuacja jak najbardziej jest możliwa, a osoby cierpiące na chorobę afektywną dwubiegunową są w stanie nawet przez wiele lat pozornie dobrze funkcjonować
w społeczeństwie, w tym z osobami najbliższymi
i w miejscu pracy, skutecznie ukrywając przy tym swoją chorobę i występujące w niej epizody maniakalne,

i)  skupiono się wyłącznie na weryfikacji i krytyce rozpoznania u oskarżonej przez doktor D. J. (2) choroby afektywnej dwubiegunowej z szybką zmianą faz, podczas gdy jest to jedna z wielu - najcięższa odmiana tej choroby -
i nawet w przypadku wykluczenia jej u oskarżonej należało zweryfikować, czy nie cierpi ona na inną, lżejszą odmianę tej choroby, która może obejmować np. 1, 2 lub kilka zmiennych faz w danym roku oraz czy
w przypadku skazania oskarżona powinna odbywać karę w szczególnym reżimie zakładu karnego umożliwiającego jej kontynuację leczenia i czy przerwa w leczeniu psychiatrycznym oskarżonej związana
z wykonaniem ewentualnej kary izolacyjnej jest wskazana z punktu widzenia medycznego.

2.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez niecałościową, a w zakresie ocenionym przez dowolną, sprzeczną z zasadami logiki ocenę zgromadzonego materiału dowodowego w postaci wyjaśnień oskarżonej, zeznań świadka D. J. (1) oraz publikacji naukowych, co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych mającym wpływ na treść rozstrzygnięcia, poprzez przyjęcie, że problemy zdrowotne oskarżonej, w tym przede wszystkim zaniki pamięci nie wynikały z kwestii medycznych, a są jedynie przyjętą na czas procesu linią obrony, podczas gdy o zanikach pamięci oskarżona mówiła świadkowi - doktor D. J. (1) już w trakcie leczenia, które rozpoczęło się na długo przed rozpoczęciem procesu, co jednoznacznie wskazuje, że oskarżona ma
w rzeczywistości zaniki pamięci mogące być objawem choroby afektywnej dwubiegunowej i okoliczność ta nie została przez nią sztucznie wytworzona na poczet obrony
w procesie,

3.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez niecałościową, a w zakresie ocenionym przez dowolną, ocenę zgromadzonego materiału dowodowego w postaci zeznań Pokrzywdzonych, w kwestii ich przyczynienia się do zdarzenia, co ma istotny wpływ na stopień zawinienia oskarżonej,

4.  przyjmując wyłącznie na potrzeby tego zarzutu ustalenia faktyczne Sądu I instancji, zaskarżonemu wyrokowi zarzucam rażącą niewspółmierność kary, wymierzonej w sposób niezgodny z dyrektywami sędziowskiego wymiaru kary określonymi w art. 53 § 1 i 2 k.k. poprzez wymierzenie oskarżonej bezwzględnej kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności, w sytuacji gdy okoliczności sprawy, w szczególności stan zdrowia oskarżonej oraz stopień przyczynienia się pokrzywdzonych do zdarzenia, przemawiają za zastosowaniem względem M. W. kary łagodniejszej, w szczególności kary ograniczenia wolności
z dodatkowymi reżimami, która może przywrócić 30 letnią oskarżoną do prawidłowego funkcjonowania
w społeczeństwie i zmotywować do dalszego leczenia, które obecnie z powodzeniem kontynuuje, czym kara taka spełniłaby cel indywidualno-prewencyjny kary,

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut nr 1 i 2 :

Odnosząc się do zawartych w pkt 1 apelacji obrońcy oskarżonego zarzutów naruszeń proceduralnych to należy zauważyć, iż zgodnie z art.438 pkt 2 kpk orzeczenie podlega uchyleniu ( lub zmianie ) jedynie w razie takiej obrazy przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść tego wyroku. W realiach niniejszego procesu skarżący poprzestał de facto jedynie na ich wyliczeniu, nie podejmując próby wykazania realnego wpływu na treść zaskarżonego wyroku. Takie działanie nie może oczywiście skutkować powodzeniem apelacji. W aspekcie przyczyn odwoławczych określonych w art.438 pkt 2 kpk w środku odwoławczym mogą być podnoszone także zarzuty niezgodności przebiegu postępowania z wymogami prawa procesowego, i to zarówno te błędy, które polegają na zaniechaniu wypełnienia konkretnych nakazów przepisów prawa procesowego ( errores in omittendo ), jak i te które sprowadzają się do działania sprzecznego z konkretnymi przepisami procedury ( errores in faciendo ). Przepisy procedury statuują też fundamentalne metody oceny dowodów, z zatem takie naruszenie tych zasad, które mogło mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia, może stanowić podstawę zarzutu środka odwoławczego. Należy pamiętać o tym, że wpływ danego uchybienia na treść orzeczenia zależy ściśle od realiów konkretnej sprawy ( vide: „Kodeks postępowania karnego – Komentarz” pod. red. Z. Gostyńskiego wyd. ABC W-wa 1998 tom II, str.460-461 tezy 13, 15 ).

Całkowicie nieuzasadniony jest zarzut obrońcy dot. oddalenia wniosku dowodowego
o przeprowadzenie kolejnej opinii biegłych psychiatrów i psychologa. Przed odniesieniem się do meritum wypada zaznaczyć, że skarżący nie dostrzegł jednoznacznych regulacji z art.202 § 2 kpk, który stanowi, że na wniosek psychiatrów do udziału w wydaniu opinii powołuje się ponadto biegłego lub biegłych innych specjalności. Oznacza to brak dowolności i uzależnia możliwość udziału np. psychologa – postulowanego przez autora apelacji – wyłącznie od stanowiska biegłych psychiatrów. Realizacja wniosku obrońcy nie była więc możliwa w sytuacji gdy biegli psychiatrzy takiej potrzeby nie zgłosili. Twierdzenie, że sąd oddalając tego rodzaju wniosek popełnił błąd nie wytrzymuje więc krytyki ( pkt 1d apelacji ). Analogicznie nie jest możliwe
z urzędu lub na wniosek strony badanie stanu zdrowia psychicznego oskarżonego połączonego z obserwacją w zakładzie leczniczym ( pkt 1e apelacji ). W obecnym kształcie instytucja obserwacji psychiatrycznej dopuszczalna jest jedynie na wniosek biegłych psychiatrów.
W realiach niniejszej sprawy biegli z obu kompletów opiniujących takiego wniosku w stosunku do oskarżonej nie sformułowali. Należy przy tym zaznaczyć, że w zakresie istnienia podstaw do zastosowania obserwacji niezbędne jest uwzględnienie treści przepisu art.259 § 2 kpk. Tylko
w tym przypadku stosowanie art.259 § 2 kpk jest wyłączone wówczas, gdy oskarżony wnosi
o poddanie go obserwacji. Zakres w jakim oskarżony może oddziaływać na kwestię dot. obserwacji jest więc niezwykle wąski. Odnosząc się do dalszych wywodów obrońcy należy podkreślić, że formułując ten zarzut skarżący rozminął się nie tylko z realiami niniejszej sprawy, ale przede wszystkim z wytycznymi zawartymi w art.201 kpk. Przepis ten enumeratywnie wylicza przypadki w jakich możliwe jest uwzględnienie takiego wniosku. Jedynie w sytuacji gdy opinia jest niepełna lub niejasna, albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie możliwe jest wezwanie innego biegłego. Sąd Apelacyjny
w P. w pełni podziela pogląd ( vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego
z dnia 26.06.2008r., IV KK 206/08 ), że opinia jest „niepełna”, jeżeli nie udziela odpowiedzi na wszystkie postawione biegłemu pytania, na które zgodnie z zakresem wiadomości specjalistycznych i udostępnionych mu materiałów dowodowych może oraz powinien udzielić odpowiedzi, lub jeżeli nie uwzględnia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia konkretnej kwestii okoliczności albo też nie zawiera uzasadnienia wyrażonych w niej ocen i poglądów. Natomiast opinia „niejasna” to taka, której sformułowanie nie pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do nich, lub też zawierająca wewnętrzne sprzeczności, posługująca się nielogicznymi argumentami. Z kolei do wewnętrznej sprzeczności opinii dochodzi wówczas, gdy wnioski biegłego wzajemnie się wykluczają lub gdy wnioski nie przystają do wyników badań przeprowadzonych przez biegłego ( vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26.03.2008r., II KK 19/08 ). Takich rzeczywistych okoliczności próżno szukać zarówno w kolejnych wnioskach dowodowych, jak i w uzasadnieniu apelacji. Argumentacja skarżącego nie jest przekonywująca. W tym zakresie Sąd Apelacyjny
w pełni podziela wywód sądu meriti dot. przeprowadzonych opinii zawarty na s.12-16 i czyni integralną częścią swoich rozważań. To, że oskarżona, czy też jej obrońca nie zgadzają się
z wnioskami biegłych lub fakt, że opinia jest dla niej niekorzystna i nie daje podstaw do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione czyny nie stanowi jeszcze podstawy do zlecania kolejnej ekspertyzy tego rodzaju. W ten sposób możnaby mnożyć postępowanie dowodowe
w tym zakresie wręcz w nieskończoność. Jeżeli opinia biegłego jest przekonująca i zupełna dla sądu meriti, który – tak jak w niniejszej sprawie – swoje stanowisko w tym względzie uzasadnił, to nawet fakt, iż opinia taka nie jest przekonywająca dla stron procesowych, nie jest przesłanką dopuszczenia kolejnej opinii w oparciu o przepis art.201 kpk. Także subiektywne przekonanie strony o wadliwości sporządzonych opinii, dowolne twierdzenie, że są one błędne, czy też sprzeczne, w żadnym razie nie może decydować o obowiązku dopuszczenia przez sąd kolejnej opinii ( vide: postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 13.09.2006r., IV KK 139/06 oraz z dnia 26.07.2006r., III KK 455/05 ). Reasumując, strona procesu żądająca powołania innych biegłych jest zobowiązana do wykazania, że istniały konkretne - z podaniem jakie - okoliczności określone w art.201 kpk. Nie można przecież mnożyć opinii - bez dokładnego wskazania wad opinii dotychczasowej - tylko po to, by uczynić zadość subiektywnej nadziei na uzyskanie takiej, która byłaby po myśli tej strony ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22.09.2004r., II AKa 145/04 ). W szczególności błędne jest założenie zawarte w apelacji, że mimo iż biegli wskazali objawy choroby afektywnej dwubiegunowej to nie rozpoznali jej u oskarżonej, czemu przeczyć miałyby także zeznania świadków wymienionych w pkt 1a apelacji. Osoby te – z wyjątkiem lek. med. D. J. (1) ( na s.3, 5, 25 apelacji kilkukrotnie omyłko użyto imienia (...), co należy traktować jako przejaw wyłącznie oczywistej omyłki pisarskiej obrońcy a nie błędu in meritum – dop. SA P-ń ), co do której sąd wypowie się jeszcze w dalszej części niniejszego uzasadnienia – nie mają specjalistycznej wiedzy i bynajmniej nie aspirowały do stawiania diagnoz w zakresie stanu zdrowia psychicznego. Nie były też kwestionowane przez Sąd Okręgowy, z wyjątkiem świadka, o którym mowa powyżej. Świadczą o tym zapisy na s.9-11 uzasadnienia zaskarżonego wyroku : „… jeżeli chodzi o uzależnienie oskarżonej od hazardu, jej zachowanie się na etapie uzależnieni i jej stan psychofizyczny mający wpływ na stronę podmiotową przestępstw to sąd oparł się na zeznaniach świadków…”. Okoliczności wynikające z ich zeznań były też przedmiotem analiz biegłych, podobnie jak i obszerna dokumentacja medyczna oskarżonej. Nie jest przy tym prawdą, że biegli pomijali fakt terapii prowadzonej przez świadka lek. med. D. J. (1), czy też błędnie wskazali zastosowanie leku o nazwie h. (...), co obrońca zarzucał na s.25 apelacji. W trakcie przesłuchania w dniu (...). biegły psychiatra M. S. zgłaszał jedynie zastrzeżenia co do stosowania obok takich leków normotermicznych jak (...), sugerowanych w epizodach
w chorobie afektywnej dwubiegunowej, jednocześnie leków przeciwdepresyjnych takich jak (...) i (...) ( vide: k.756v-757 ). Te krytyczne uwagi odnoszą się także do wątpliwości obrońcy generowanych w stosunku do sposobu przeprowadzania badania przez biegłych. Twierdzenie oskarżonej o rzekomo 10 minutowym badaniu, przerywanym do tego prywatnymi sprawami biegłych, nie zostało w żaden sposób potwierdzone i stanowi li tylko desperacką próbę dyskredytacji niekorzystnej opinii. Przeczy temu nie tylko obszerność opinii, ale i zasób wiedzy biegłych na temat oskarżonej. Nieprawdziwe jest także stwierdzenie zawarte w pkt 1f apelacji, że „ biegli nie odpowiedzieli na pytanie czy oskarżona nie cierpi na tzw. inne zakłócenia czynności psychicznych, o których mowa w art.31 § 1 kk ”, albowiem biegli kwestię tę przystępnie
i przekonywująco wyjaśnili m.in. na k.758v, odpowiadając na pytanie obrońcy : „… zaburzenia osobowości w sensie prawnym należą do szerokiej grupy możliwych różnych zakłóceń czynności psychicznych. Bierzemy pod uwagę badanie oskarżonej, nie stwierdziliśmy żadnych możliwych zaburzeń psychicznych, które by wpływały na ocenę poczytalności oskarżonej…”. Biegli mieli też na względzie okoliczności związane z tzw. hazardem patologicznym. Fakt, że w jednym artykule, którym posługiwał się obrońca wskazano ten czynnik, jako zaburzenie, które często współistnieje z chorobą afektywną dwubiegunową nie świadczy to jeszcze, że miało to miejsce akurat w przypadku oskarżonej. Autorzy artykułu nie forsują przecież tezy, że jest zaburzenie to ma charakter sine qua non ww. choroby. Nie można więc stosować automatyzmu. Apelujący nadużywa więc sformułowań zawartych w cyt. artykule ponad rzeczywistą miarę.
W szczególności pomija, że jego autorzy A. P. (2), A. S., B. H.
i J. H. sami zastrzegli, że dot. on studium konkretnego a nie analogicznych przypadków. Dotyczy przy tym przede wszystkim kwestii związanych z wadami oświadczeń woli na gruncie art.82 kc a nie kontratypu z art.31 kk. Na kwestię tę autorzy zwracają zresztą uwagę na s.52 swojego artykułu. Truizmem jest stwierdzenie, że każdy przypadek chorobowy jest inny i powinien być traktowanie indywidualnie, ale nie można przecież pomijać, że ww. autorzy nigdy nie badali ( w przeciwieństwie do biegłych) oskarżonej, stąd wyciąganie w stosunku do niej wniosków, czy stawianie diagnoz w oparciu o cyt. artykuł trudno uznać za poważne i racjonalne. Kwestionowane w pkt 1h apelacji ustalenia co do możliwości podejmowania celowych działań sąd I instancji nie czynił w sposób dowolny. W tym zakresie opierał się na opinii biegłych psychiatrów, którzy jednoznacznie wskazywali, że : „… zachowania hazardowe mogą wystąpić, aczkolwiek w rozwiniętym epizodzie maniakalnym osoba będzie niezdolna do zbornych, przemyślanych, celowych, rozciągniętych w czasie działań w postaci gier hazardowych…” ( vide: k.755v ). Artykuł, na który powoływał się autor apelacji bynajmniej ww. tezie biegłych nie przeczy w sposób jaki starał się to przedstawić obrońca. Autorzy artykułu zwracali bowiem uwagę,
że stany maniakalne mogą sprzyjać podejmowaniu zachowań o charakterze udziału w grach hazardowych (s.49 artykułu). Biegły M. S. nie wypowiadał się jedynie o „zachowaniach sprzyjających” ale o szerszym spectrum działań oskarżonej stanowiących pewien proces. Wywodów tych nie można więc utożsamiać, tym bardziej, że cyt. autorzy sami postulowali ostrożność w tym zakresie z uwagi na fazowość przebiegu zaburzeń, o których mowa ( s.51, 52-53 op.cit. ). Biegli rzeczowo odnieśli się do faz choroby afektywnej dwubiegunowej i objawów jakie im towarzyszą. Argumentacja zawarta w przedmiotowej apelacji sprowadza się do nieuzasadnionej, bezpodstawnej polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego
w K.. Zasadza się ona na innej, niż przyjęta przez sąd I instancji ocenie materiału dowodowego. Podkreślić przy tym należy, że zaproponowana przez obrońcę ocena materiału dowodowego jest całkowicie dowolna i nie znajduje żadnego uzasadnienia w prawidłowo zebranym materiale dowodowym, który jak już wspomniano został należycie rozważony. Dający się odczytać z uzasadnienia apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych dokonanych przez sąd I instancji, jak i zarzut naruszenia przepisu art.7 kpk należało rozpoznawać wspólnie, albowiem były one ze sobą ściśle związane. Zarzut ten może być tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd meriti z okoliczności ujawnionych,
w toku postępowania sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Ustalenia faktyczne wyroku nie wykraczają jednak poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia. Reasumując należy więc przyjąć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną zawartą w treści przepisu art.7 kpk wówczas gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak
i niekorzyść oskarżonego, jest wyczerpujące i logiczne z uwzględnieniem wskazań wiedzy
i zasad doświadczenia życiowego ( vide: wyroki Sądu Najwyższego z 20.02.1975r., II KR 355/74, publ. OSNKW 1975/9/84; z 22.01.1975r, I KR 197/74, publ. OSNKW 1975/5/58; z 5.09.1974r., II KR 114/74, publ. OSNKW 1975/2/28; z 22.02.1996r., II KRN 199/95, publ. PiPr. 1996/10/10;
z 16.12.1974r., Rw 618/74, publ. OSNKW 1975/3-4/47 ). Przypomnieć w tym miejscu należy,
że zgodnie z art.7 kpk organy postępowania, a więc także i sąd, kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Zgodnie
z panującym w orzecznictwie poglądem ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.11.1990r., publ. OSNKW 1991/9/41 ), przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów
i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art.7 kpk wtedy m. in. gdy:

jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy
( art.410 kpk ) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy ( art.2 § 2 kpk),

stanowi wynik rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego ( art.4 kpk ),

jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku ( art.424 § 1 pkt 1 i 2 kpk ).

Mając powyższe uwagi na względzie, uznać obiektywnie należy, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana przez sąd I instancji z uwzględnieniem zasad sformułowanych w przepisie art.7 kpk. Uwaga te odnoszą się także do dowodów wymienionych w pkt 1i i 2 apelacji, dot. zarówno zeznań świadka lek. med. D. J. (1) oraz cyt. publikacji naukowej. W kwestii tego ostatniego dowodu sąd odwoławczy wypowiedział się powyżej, wykazując m.in. że skarżący nadinterpretowywał jego znaczenie
w realiach niniejszej sprawy. Publikacja ta – dot. konkretnego przypadku diagnostycznego
w sprawie cywilnej – nie podważyła też ocen dot. przydatności dowodu z opinii biegłych psychiatrów, którzy w przeciwieństwie do jej autorów mieli możliwość badania oskarżonej
i zapoznania się z jej dokumentacją medyczną. Teza obrońcy, że opinia biegłych skupiła się „ wyłącznie na weryfikacji i krytyce rozpoznania przez doktor D. [powinno być D. – dop. SA P-ń] C.J. choroby afektywnej dwubiegunowej z szybką zmianą faz” jest nieuprawniona. Biegli dokonywali oceny stanu psychicznego oskarżonej a ich odniesienia do twierdzeń ww. lekarza spowodowane były de facto działaniami obrońcy, który starał się w ten sposób narzucić narrację sprowadzającą się do zastosowania art.31 § 1 kk. Zeznania ww. świadka nie miały waloru procesowego analogicznego jak opinie biegłych. Odmienne ujęcie ww. kwestii doprowadziłoby do obejścia przepisów dot. liczby biegłych, wyłączenia biegłego, czy też organu zlecającego opinię ( art.196 § 1 kpk, art.202 § 1 kpk ). Biegli jasno i przekonywująco wyjaśnili przy tym, jakie są podobieństwa i różnice zaburzeń psychicznych stwierdzone przez nich i przez świadka i dlaczego wykluczyli rozpoznanie lekarza prowadzącego. Ustosunkowali się także do zestawianych przez skarżącego objawów CHAD i zachowań M. W. sygnalizowanych przez poszczególnych świadków mających m.in. tempore criminis kontakt
z oskarżoną. Wskazywali na różnice, które uniemożliwiają potwierdzenie subiektywnych ocen
i tez obrońcy, który podobnie jak i zresztą sądy czy też prokurator lub pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, nie dysponuje odpowiednią wiedzą specjalną w tej dziedzinie. Swoje tezy opierali na badaniu oskarżonej oraz dokumentacji medycznej, która wbrew sugestiom apelującego (s.21 apelacji) obejmowała także okres terapii prowadzonej przez lek. med. D. J. (1). Podkreślali przy tym, że świadek na której opierał się obrońca nie miała pewności swojego rozpoznania i na pytanie skarżącego czy wyniki leczenia utwierdziły ją
w przekonaniu o prawidłowości dokonanej diagnozy choroby afektywnej dwubiegunowej odpowiedziała zachowawczo, że : „… nie mogę na to pytanie odpowiedzieć tak lub nie. Rozpoznanie jest rozpoznaniem roboczym, jeżeli ma powiedzieć w procentach to mogę powiedzieć, że 80 % tak. Czas pokaże…” ( vide: k.752 ). Choćby w świetle tej wypowiedzi zapewnienie zawarte na s.22 apelacji o pewności diagnozy świadka jest istotnym nadużyciem. Należy przy tym zaznaczyć, że przeciwko temu rozpoznaniu świadczy też bogata dokumentacja medyczna oskarżonej z różnych placówek psychiatrycznych, m.in. :

SP ZOZ (...) D. w G. : rozpoznanie wstępne – reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne (k.110), rozpoznanie – zaburzenia adaptacyjne, uzależnienie od gier hazardowych (k.127),

(...) w C. : rozpoznanie – patologiczny hazard (k.299, 303, 333),

(...) w W. : rozpoznanie – patologiczny hazard (k.397 – s.3-9).

Nic dziwnego zatem, że biegły M. S. stwierdził przez sądem meriti, że : „… nie jestem w stanie sobie wyobrazić żeby osoba bez logicznego kontaktu z jakimś słowotokiem nie trafiła do szpitala psychiatrycznego, żeby nie rozpoznano tam epizodu maniakalnego…” ( vide: k.756). Znamienne, że inny komplet biegłych psychiatrów w osobach K. W.
i G. G. (1) – który również nie dopatrzył się u oskarżonej choroby afektywnej dwubiegunowej a jedynie zaburzenia osobowości i patologiczny hazard – także zwrócił uwagę na fakt, że robocze rozpoznanie ww. świadka nie ma oparcia w dokumentacji medycznej oskarżonej : „… tylko jeden lekarz z licznej analizy dokumentacji medycznej postawił rozpoznanie CHAD badanej w bieżącym roku ( wcześniej w 2016r. nie stawiał takiego rozpoznania ), nie ma takie rozpoznanie odzwierciedlenia w dokumentacji medycznej…” ( vide: k.383 ). Wsparciem takim nie jest bynajmniej treść dokumentu przedłożonego przez obrońcę
w trakcie postępowania odwoławczego albowiem jego autor nie jest psychiatrą ( vide: k.854 ). Chybione są także zastrzeżenia co do ustaleń poczynionych przez sąd I instancji w zakresie zaników pamięci, na które powoływała się oskarżona. W tym zakresie sąd ten miał na uwadze nie tylko wypowiedzi biegłych, którzy nie stwierdzili by oskarżona w jakimkolwiek stopniu cierpiała na zaniki pamięci ( vide: k.757v ) ale i obserwacje świadków wymienionych na s.16 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Trafnie przy tym sąd meriti zwrócił uwagę, że oskarżona odmiennie tłumaczyła ten stan i jego przyczyny na różnych etapach niniejszego postępowania. Zgromadzone dokumenty ( vide: k.336 ) nie potwierdziły też tezy, że na kwestię tę wpływ mogły mieć leki jakie oskarżona przyjmowała.

Na zakończenie tej części uzasadnienia należy odnieść się należy do kwestii okoliczności stanowiących podstawę wyroku. Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Warszawie w cyt. wyroku z dnia 10.07.2019r. ( II AKa 94/18 ) przywołany w pkt 1 apelacji ( analogicznie 2 i 3 ) przepis art.410 kpk nie nakłada na sąd obowiązku przywołania w uzasadnieniu wyroku wszystkich dowodów bez wyjątku, gdyż oceny wymagają tylko te, które według sądu miały znaczenie dla wydanego orzeczenia. Omówienie wybranych dowodów jest dopuszczalne, o ile mają one znaczenie dla wyrokowania. Nie stanowi też naruszenia przepisu art.410 kpk dokonanie oceny dowodu przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie. Naruszenie treści przepisu art.410 kpk następuje poprzez oparcie wyroku na okolicznościach nieujawnionych
w toku rozprawy głównej, bądź też przez pominięcie przy wyrokowaniu ujawnionych w toku rozprawy głównej okoliczności tak korzystnych, jak i niekorzystnych dla oskarżonego.
Nie stanowi zaś naruszenia przepisu art.410 kpk dokonanie takiej czy innej oceny dowodu przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie, tak jak sugerował autor apelacji. Fakt,
że ocena ta nie uwzględnia oczekiwań oskarżonej i jej obrońcy nie stanowi przecież podstawy do przyjęcia, że doszło do uchybienia wskazywanego przez autora apelacji.

Zarzut nr 3

Nie można więc zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego co do oceny zeznań przesłuchanych w charakterze świadków pokrzywdzonych. Skarżący nie wskazał przy tym na czym miałaby polegać rzekoma nieprawidłowość w ocenie tych źródeł osobowych. De facto twierdzenia ww. nie były kwestionowane, stąd też zarzut ten jest w takiej formie procesowej wadliwy. Domyślać się można, że w ten niefortunny sposób autor apelacji starał się podważyć część ustaleń faktycznych dot. stopnia zawinienia oskarżonej. Wywody na s.17 uzasadnienia zaskarżonego wyroku są jednak nie tylko przekonywująco przez sąd I instancji uzasadnione ale i wyczerpujące, tak więc nie ma powodu by je powielać ponownie w tym miejscu. Dowodzą nie tylko prawidłowości oceny zeznań przedmiotowych świadków, jak i ustaleń faktycznych poczynionych m.in. na ich podstawie. Należy jedynie podkreślić, że uwadze skarżącego uszło i to,
że twierdzenie ww. osób Sąd Okręgowy weryfikował z należytą ostrożnością, natomiast sugestie apelującego, że ocena ta nosi znamiona dowolnej, czy też niecałościowej jest całkowicie bezpodstawna. Skarżący koncentrował się bowiem na próbach przerzucenia części odpowiedzialności za czyny oskarżonej na pokrzywdzonych. Trafnie sąd meriti dostrzegł, że ww. nie zachowali wszelkiej możliwej ostrożności, jednak nie daje to jeszcze powodów do przypisywania im znamienia „przyczynienia” i to w sposób nadawany przez autora apelacji. Osoby te nie zachowały się „lekkomyślnie” jak starł się wykazać obrońca ale jedynie dały się zwieść oskarżonej. Nie sposób przecież pominąć, że zostały z premedytacją wprowadzone
w błąd przez M. W.. Zaufały ww. przekonane o jej uczciwości i rzetelności. Słusznie Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że oskarżona wytwarzała wrażenie fachowości, operatywności
w działalności zawodowej. W orzecznictwie za utrwalony uznać należy pogląd, że okoliczność, iż pokrzywdzeni nie zachowali ostrożności, nie ma znaczenia dla bytu przestępstwa oszustwa. Jedne osoby łatwiej wprowadzić w błąd, a inne trudniej, co nie zmienia postaci rzeczy, że doszło do przestępstwa na ich szkodę (vide: analogicznie np. w uzasadnieniu wyroków Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24.04.2018r., II AKa 37/18; z 20.01.2020r., II AKa 159/19). Oczywistym jest zatem, że to oskarżona a nie pokrzywdzeni są winni tego, że do przestępstwa doszło i to na skutek podejmowanych przez nią działań zmierzających do wprowadzenia ww.
w błąd. Gdyby nie tego rodzaju zachowania oskarżonej pokrzywdzeni nie podjęliby decyzji, które skutkowały niekorzystnym rozporządzeniem ich mieniem. Nie ma znaczenia dla bytu przestępstwa oszustwa, czy pokrzywdzony mógł skontrolować wiarygodność sprawcy i wykryć podstępny charakter jego zabiegów, dokładając choćby tylko znikomej staranności, wszak nawet łatwowierność pokrzywdzonego nie wyłącza karygodności wprowadzenia go w błąd. Niezwykle adekwatnie w realiach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy argumentował, że nawet wysoki stopień naiwności czy też łatwość wprowadzenia w błąd osoby dokonującej niekorzystnego rozporządzenia mieniem nie wpływa na ocenę karnoprawną zachowania sprawcy, bo istotne jest tylko to, czy podjęte przez niego działania, w przypadku tego konkretnego pokrzywdzonego okazały się wystarczające do wprowadzenia go w błąd. Z tym poglądem wyrażonym uprzednio w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20.12.2018r. ( II AKa 420/18 ) sąd odwoławczy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę utożsamia się w pełni.

Zarzut nr 4 :

Przechodząc do tej części apelacji należy zauważyć, iż zawarty w apelacji obrońcy oskarżonej zarzut rażącej niewspółmierności kary nie sprowadził się jedynie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego. Uwaga ta odnosi się jednak tylko do orzeczenia o karze łącznej, albowiem w zakresie kar jednostkowych był bezzasadny. Zarzut ten jest jednak tylko wówczas słuszny, gdyby na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej
w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary. Zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut w kategorii ocen, można podnieść jedynie wówczas, gdy kara nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak
i osobowości sprawcy, stając się w społecznym odczuciu karą niesprawiedliwą. Nie każda bowiem różnica w ocenie wymiaru kary może uzasadniać zarzut rażącej niewspółmierności kary, ale tylko taka, która jest natury zasadniczej, to znaczy jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. O rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art.438 pkt 4 kpk nie można bowiem mówić w sytuacji, gdy Sąd wymierzając karę uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru. Nie można zasadnie dowodzić rażącej niewspółmierności kary także wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego będące wyrazem zasady sądowego wymiaru kary nie zostały przekroczone
( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 10.04.1996r. II AKa 85/96, publ. KZS 1996/4/42; wyroki Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 18.01.1996r. II AKr 463/95, publ. OSA 1996/7-8/27 i z dnia 22.06.1995r. II AKr 178/95, publ. Prok. i Pr. 1996/2-3/25 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.11.1973r. III KR 254/73, publ. OSNPG 1974/3-4/51 ).

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy ustalając wysokość kar jednostkowych w sposób wnikliwy rozważył nieliczne istniejące okoliczności łagodzące oraz szereg przesłanek wpływających na zaostrzenie represji karnej wobec oskarżonej. Rozważając apelację obrońcy oskarżonej, Sąd Apelacyjny nie mógł podzielić zawartego w jej uzasadnieniu poglądu o rażącej niewspółmierności wymierzonych jej kar pozbawienia wolności zawartych w pkt 1a i 1 b zaskarżonego wyroku. Dla wymiaru kary niewątpliwie istotny był stan zdrowia oskarżonej opisany na s.18 uzasadnienia tego orzeczenia. Trafnie do okoliczności wpływających na zaostrzenie represji karnej sąd I instancji zaliczył za to nie tylko wysokość szkody ( która podlega stopniowaniu także na gruncie art.294 § 1 kk i nie może być traktowana li tylko jako znamię ww. przestępstwa ), ale także i liczbę osób pokrzywdzonych. Trudno pominąć także pozostałe elementy akcentowane przez sąd meriti, takie jak wykorzystanie zaufania osób związanych
z oskarżoną na gruncie zawodowym, rodzinnym, czy też towarzyskim. Przerzucanie części odpowiedzialności na pokrzywdzonych tak jak czyni to obrońca na s.33 apelacji jest nie do zaakceptowania także z przyczyn etycznych i moralnych. Sąd Okręgowy dostrzegł przecież
w jakim celu osoby te zgodziły się „zainwestować” w rzekome projekty oskarżonej ( s.18 uzasadnienia ), jednakże nie usprawiedliwia to wykorzystania np. osób chorych, czy też będących w ciąży, które pragnęły jedynie w ten sposób poprawić swój los. Jako przesłankę łagodzącą słusznie ujęto także dotychczasową niekaralność oskarżonej. Sąd odwoławczy
w pełni podziela i akceptuje dotyczącą tych okoliczności szeroką i przekonywującą argumentację. Orzeczenie w tym zakresie jest w pełni prawidłowe, a wymierzone kary po 1,5 roku pozbawienia wolności nie sposób uznać za rażąco niewspółmierne. Zważywszy na okoliczności sprawy, wysokość szkody, wskazane powyżej przesłanki wpływające na wymiar kary oraz zagrożenie ustawowe przewidziane w art.286 § 1 kk, art.294 § 1 kk i możliwości zaostrzenia kary jakie dawał art.91 § 1 kk twierdzenie, że wymierzone oskarżonej kary jednostkowe mają charakter niewspółmierny i nadmiernie surowy nie może się ostać Wywód obrońcy co do możliwości dalszego złagodzenia tych kar nie jest więc przekonywujący. Kara uwzględniać musi bowiem dyrektywy jej wymiaru zawarte w art.53 § 1 i 2 kk a nie jedynie partykularne interesy stron postępowania. W tym zakresie sąd odwoławczy wykluczył więc możliwość zastosowania wobec oskarżonej instytucji przewidzianych w art.37a i b kk. Zastosowanie wobec oskarżonej kary ograniczenia wolności byłoby bowiem w tej sytuacji wypaczeniem wymiaru sprawiedliwości. Wykonanie takiej kary w przypadku osoby deklarującej szereg problemów zdrowotnych jest też problematyczne, zwłaszcza jeżeli uwzględni się terapię, której się poddaje. Osadzenie oskarżonej nie uniemożliwi jej w warunkach izolacji, albowiem jednostki penitencjarne mają możliwość prowadzenia tego rodzaju leczenia. Sytuacji tej nie zmienia pogląd lek. med. D. J. (1), na którą obrońca powołuje się na s.33 apelacji, albowiem w realiach niniejszej sprawy ww. występowała wyłącznie
w charakterze świadka a nie biegłej. Reasumując należy kategorycznie stwierdzić, że Sąd Okręgowy precyzyjnie wyważył także okoliczności wpływające na zaostrzenie represji karnej i te łagodzące, ustalając wymiar kar jednostkowych na poziomie adekwatnym do stopnia społecznej szkodliwości czynów oskarżonej oraz stopnia jej zawinienia – prawidłowo spełniając tym samym zasady prewencji ogólnej jak i szczególnej. Odmienne dywagacje skarżącego mają jedynie charakter polemiczny i nie są odpowiednio uzasadnione. Argumentacja przytoczona
w uzasadnieniu apelacji w tym zakresie jest nieprzekonująca i nie może znajdować akceptacji. Uwaga ta nie dotyczy jednak w pełni rozstrzygnięcia o karze łącznej. Zasady jej orzekania sformułowane zostały w art.91 § 2 kk i art.86 § 1 kk oraz art.85a kk. Orzekając karę łączną, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Słusznie sąd I instancji miał na względzie także łączną wartość osiągniętej przez oskarżoną korzyść, czy też liczbę pokrzywdzonych. W niedostateczny sposób uwzględnił natomiast związki przedmiotowe i czasowe pomiędzy przypisanymi oskarżonej czynami. Wszystkie były oszustwami, nakierowanymi na to samo dobro prawnie chronione,
tj. mienie. Podobny był także sposób działania oskarżonej. Czyny te miały miejsce od listopada 2016r. do 1 września 2017r. a więc na przestrzeni maksymalnie 10 miesięcy. Okoliczności te uzasadniały jeszcze możliwość zastosowania wobec oskarżonej zasady absorpcji. Ustalenie to spowodowało konieczność zmiany i złagodzenia zaskarżonego orzeczenia i wymierzenia kary łącznej 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Kreując wysokość ww. kary Sąd Apelacyjny miał na względzie ww. okoliczności – także te sprzeciwiające się zastosowaniem kary mieszanej – a nadto zastosował wobec oskarżonej dyrektywę zawartą w art.4 § 1 kk. Związane to było ze zmianą od 24.06.2020r. zasad wymiaru ww. kary łącznej w art.86 § 1 kk. Z tego też powodu zastosował ww. przepis w wersji obowiązującej do 23.06.2020r. jako względniejszy dla M. W.. Tak ukształtowany wymiar kary nie wyklucza też w przyszłości możliwości ewentualnego rozważenia zastosowania dobrodziejstwa wykonania kary pozbawienia wolności w ramach dozoru elektronicznego ( art.43la § 1 pkt 1 kkw w wersji obowiązującej od dnia 31.03.2020r. ). Oczywistym jest, że Sąd Apelacyjny nie przesądza bynajmniej czy tak się stanie, albowiem ewentualna decyzja w tym zakresie należeć będzie do właściwego Sądu Penitencjarnego.

Wniosek

2.  W przypadku uznania, że oskarżona w czasie zarzuconych jej czynów nie mogła rozpoznać ich znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem wnoszę o jej uniewinnienie (art. 31 § 1 k.k.);

3.  W przypadku uznania, iż jej zdolność rozpoznania czynów lub pokierowania postępowania była ograniczona, wnoszę o nadzwyczajne złagodzenie kary (art. 31 § 2 k.k.) i orzeczenie za czyn opisany w punkcie I kary 1 roku ograniczenia wolności, obowiązku naprawienia szkody oraz obowiązku leczenia, a za czyny opisane w punkcie II-VI kary 1 roku ograniczenia wolności, obowiązku naprawienia szkody i obowiązku leczenia, a w konsekwencji orzeczenie kary łącznej 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności, a także obowiązku naprawienia szkody w stosunku do pokrzywdzonych i obowiązku leczenia;

4.  gdyby Sąd uznał, iż nie ma możliwości przeprowadzenia wnioskowanej opinii biegłych na etapie postępowania odwoławczego wnoszę o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji;

5.  W przypadku nieuwzględnienia zarzutu 1 i 2, gdyby Sąd uznał, iż brak jest podstaw zarówno do przeprowadzenia w postępowaniu odwoławczym nowej opinii biegłych jak i uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji, wnoszę o zmianę wyroku w zakresie kary i orzeczenie, z zastosowaniem przepisu art. 37b k.k., za czyn opisany w punkcie I aktu oskarżenia - kary 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 1 roku 6 miesięcy ograniczenia wolności, obowiązku naprawienia szkody oraz obowiązku kontynuowania leczenia, zaś za czyny opisane w punkcie II - VI, z zastosowaniem przepisu art. 37a k.k. i art. 91 k.k. - kary 1 roku ograniczenia wolności, obowiązku naprawienia szkody i obowiązku leczenia, a w konsekwencji orzeczenia kary łącznej 6 miesięcy pozbawienia wolności, 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności, obowiązku naprawienia szkody na rzecz Pokrzywdzonych oraz obowiązku leczenia.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Zmiana orzeczenia o karze łącznej była wynikiem częściowego uwzględnienia zarzutu nr 4.
W pozostałym zakresie zarzuty apelacji okazały się bezzasadne, w związku z czym wnioski dalej idące nie zostały uwzględnione.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1pkt 1-4 wyroku z wyjątkiem orzeczenia o karze łącznej

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Efekt nieuwzględnienia zarzutów apelacji z wyjątkiem częściowego podzielenia zarzutu rażącej niewspółmierności kary łącznej.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

0.0.1w pkt 1 zmieniono orzeczenie o karze łącznej, którą złagodzono do 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności

Zwięźle o powodach zmiany

Złagodzenie kary łącznej jest wynikiem częściowego uwzględnienia zarzutu rażącej niewspółmierności kary.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3.

4.

Na podstawie art.634 kpk w zw. z art.627 kpk, art.636 § 1 kpk, art.616 § 1 pkt 2 kpk w zw. z § 11 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz.U. z 2015r., poz. 1800
z późn.zm. ) orzeczono o kosztach należnych oskarżycielowi posiłkowemu R. L. za postępowanie odwoławcze związanych z zastępstwem adwokackim.

Na podstawie art.624 § 1 kpk z przyczyn humanitarnych zwolniono oskarżoną
z obowiązku zwrotu Skarbowi Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. Sąd miał na uwadze aktualną sytuacją materialną i zdrowotną ww., prowadzoną terapię oraz nałożony obowiązek naprawienia szkody.

7.  PODPIS

H. K. M. Ś. P. G.