Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 201/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2020r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia (del.) Eliza Grzybowska

po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2020r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: (...) w B.

przeciwko : D. K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 12 marca 2020r. sygn. akt VIII GC 3556/19

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  w punkcie 1. (pierwszym) zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 7.618,69 zł (siedem tysięcy sześćset osiemnaście złotych i sześćdziesiąt dziewięć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty;

b.  w punkcie 2. zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 500 zł (pięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 500 zł (pięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Eliza Grzybowska

Sygn. akt VIII Ga 201/20

UZASADNIENIE

Powódka (...) w B. wniosła o zasądzenie od pozwanej D. K. kwoty 7 618,69 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podała, że nabyła wierzytelność względem pozwanego z tytułu rekompensaty za koszty odzyskiwania należności powstałych zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

Zgodnie z twierdzeniami powódki cedent spełnił świadczenia w ramach transakcji handlowych z pozwaną i wystawił faktury VAT. Pozwana nie zapłaciła należność cedenta w umówionym terminie wskazanym na fakturach. Zdaniem powódki cedentowi od dnia nabycia uprawnienia do odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych przysługiwała od pozwanej, bez wezwania równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności.

Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy, VIII Wydział Gospodarczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasadzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Pozwana twierdziła, że powód nie wykazał, iż podejmowano jakiekolwiek działania zmierzające do odzyskania wierzytelności. Ponadto w ocenie pozwanej Sąd winien ocenić czy w okolicznościach sprawy żądana kwota odpowiada kosztom jakie zwykle wiążą się z odzyskaniem należności i co istotne, czy wierzyciel nie nadużył przyznanego mu prawa, biorąc pod uwagę art. 5 k.c. Pozwana wskazała, że w całym okresie współpracy z pozwaną jej kontrahent nie stosował żadnych sankcji w stosunku do pozwanej, nie naliczał odsetek karnych czy też innych należności z tytułu nieterminowego dokonywania płatności. Pozwana podkreśliła, że dopiero sprzedaży wierzytelności dokonał syndyk.

Sąd Rejonowy ustalił, że (...) w W. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej sprzedawała pozwanej D. K. towary, za które wystawiła następujące faktury VAT o numerach:

1)  (...) na kwotę 485,74 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 5 września 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 4 października 2016 r.

2)  (...) na kwotę 122,51 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 5 września 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 8 września 2016 r.

3)  (...) na kwotę 254,86 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 9 września 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 4 października 2016 r.

4)  (...) na kwotę 509,71 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 12 września 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 4 października 2016 r.

5)  (...) na kwotę 428,34 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 13 września 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 4 października 2016 r.

6)  (...) na kwotę 478,87 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 20 września 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 4 października 2016 r.

7)  (...) na kwotę 100,29 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 23 września 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 4 października 2016 r.

8)  (...) na kwotę 469,66 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 20 października 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 7 listopada 2016 r.

9)  (...) na kwotę 324,28 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 26 października 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 7 listopada 2016 r.

10)  (...) na kwotę 121,77 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 26 października 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 7 listopada 2016 r.

11)  (...) na kwotę 764,57 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 3 listopada 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 7 listopada 2016 r.

12)  (...) na kwotę 475,03 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 3 listopada 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 21 listopada 2016 r.

13)  (...) na kwotę 424,40 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 10 listopada 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 21 listopada 2016 r.

14)  (...) na kwotę 90,90 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 18 listopada 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 21 listopada 2016 r.

15)  (...) na kwotę 352,16 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 18 listopada 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 16 grudnia 2016 r.

16)  (...) na kwotę 208,69 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 24 listopada 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 16 grudnia 2016 r.

17)  (...) na kwotę 415,03 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 2 grudnia 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 5 stycznia 2017 r.

18)  (...) na kwotę 173,98 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 2 grudnia 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 16 grudnia 2016 r.

19)  (...) na kwotę 764,57 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 12 grudnia 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 5 stycznia 2017 r.

20)  (...) na kwotę 521,70 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 22 grudnia 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 5 stycznia 2017 r.

21)  (...) na kwotę 572,58 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 29 grudnia 2016 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 5 stycznia 2017 r.

22)  (...) na kwotę 782,05 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 26 stycznia 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 3 lutego 2017 r.

23)  (...) na kwotę 161,65 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 26 stycznia 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 3 lutego 2017 r.

24)  (...) na kwotę 254,86 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 1 lutego 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 3 lutego 2017 r.

25)  (...) na kwotę 524,66 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 2 lutego 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 8 marca 2017 r.

26)  (...) na kwotę 247,12 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 10 lutego 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 8 marca 2017 r.

27)  (...) na kwotę 254,86 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 13 lutego 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 8 marca 2017 r.

28)  (...) na kwotę 426,27 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 14 lutego 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 8 marca 2017 r.

29)  (...) na kwotę 491,77 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 23 lutego 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 8 marca 2017 r.

30)  (...) na kwotę 305,83 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 27 lutego 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 27 marca 2017 r.

31)  (...) na kwotę 332,15 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 9 marca 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 27 marca 2017 r.

32)  (...) na kwotę 458,74 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 13 marca 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 19 kwietnia 2017 r.

33)  (...) na kwotę 321,96 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 14 marca 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 19 kwietnia 2017 r.

34)  (...) na kwotę 332,15 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 23 marca 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 19 kwietna 2017 r.

35)  (...) na kwotę 247,43 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 30 marca 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 19 kwietnia 2017 r.

36)  (...) na kwotę 536,80 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 26 kwietnia 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 29 maja 2017 r.

37)  (...) na kwotę 216,14 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 26 kwietnia 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 29 maja 2017 r.

38)  (...) na kwotę 452,14 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 11 maja 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 29 maja 2017 r.

39)  (...) na kwotę 764,57 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 12 maja 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 29 maja 2017 r.

40)  (...) na kwotę 356,12 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 23 maja 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 23 czerwca 2017 r.

41)  (...) na kwotę 613,52 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 22 czerwca 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 23 czerwca 2017 r.

42)  (...) na kwotę 306,61 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 28 września 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 23 października 2017 r.

43)  (...) na kwotę 566,63 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 12 października 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 23 października 2017 r.

44)  (...) na kwotę 126,79 zł, z terminem płatności wyznaczonym na 13 października 2017 r. Pozwana dokonała zapłaty w dniu 23 października 2017 r.

Sąd Rejonowy ustalił, że (...) w W. nie podnosiła w stosunku do pozwanej roszczeń, z tytułu odsetek za opóźnienie w zapłacie powyższych należności, jak również nie wystąpiła z roszczeniem z tytułu kosztów odzyskiwania należności. Strony powyższych umów sprzedaży nie uzgodniły sztywnych terminów płatności, a te wskazane w fakturach VAT nie były przestrzegane, za zgodą sprzedawcy. Pozwana do czasu założenia terminala dokonywała płatności u przedstawiciela spółki, a następnie przelewami, przy czym, za zgodą drugiej strony, płatności dokonywała gdy powstało kilka zobowiązań z różnych faktur VAT.

Sąd I instancji ustalił również, że syndyk (...) w upadłości w W. sprzedał powodowej spółce wierzytelności z tytułu rekompensaty równowartości 40 Euro wynikającej z nieterminowo zapłaconych faktur na łączną kwotę 9 205,03 zł, o czym poinformował pozwaną. W dniu 22 stycznia 2019 r. powód (...) w B. wystawiła na rzecz pozwanej notę obciążeniową tytułem rekompensaty za koszty odzyskiwania należności zgodnie z art. 10 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych z 8 marca 2013 r.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy wskazał, że pozwana uregulowała należności wynikające z wystawionych przez poprzednika prawnego powoda faktur VAT, po terminach wskazanych w fakturach.

Sąd I instancji powołał się na treść art. 10 ust. l ustawy z 8 marca 2013r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, zgodnie z którym wierzycielowi w brzmieniu obowiązującym w dniu dokonania transakcji, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności.

Sąd Rejonowy podkreślił, że unormowanie to stanowi, że wierzycielowi przysługuje uprawnienie do rekompensaty za koszty odzyskiwania należności bez wezwania. Roszczenie to ma na celu wyrównanie strat związanych z odzyskiwaniem zaległych płatności. Konieczność wprowadzenia takiego rozwiązania do polskiego porządku prawnego wynika z przepisu art. 6 ust. l Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych (Dz. Urz. UE L 48 z 23.02.2011), w myśl którego kwota ta powinna być należna wierzycielowi w przypadku, gdy odsetki za opóźnienia w płatnościach stają się wymagalne, przy czym stała kwota ma być płacona bez konieczności przypomnienia, jako rekompensata za koszty odzyskiwania należności (art. 6 ust. 2 Dyrektywy).

Sąd I instancji podniósł, że celem wprowadzenia tego przepisu, podobnie, jak celem ustalenia względnie krótkich terminów zapłaty, na co strony w umowach mają tylko ograniczony wpływ, było zwiększenie dolegliwości wobec dłużnika, który nie spełnia świadczenia w terminie. Prawodawca unijny uznał bowiem, że należy wprowadzić dodatkowe środki, które zapobiegać mają negatywnemu wpływowi jaki opóźnienia w płatnościach powodują dla płynności finansowej, a co za tym idzie — finansów przedsiębiorstw. Wśród tych środków, które mają doprowadzić do zapewnienia naliczania odsetek za przekroczenie wprowadzonych dyrektywą względnie krótkich terminów zapłaty oraz przyspieszyć procedury ściągania należności, jest także zryczałtowana kwota zwrotu kosztów związanych z dochodzeniem należności (Pkt 2, 3 i 12 Preambuły (...).). Przyznanie wierzycielowi prawa jej żądania nie ma na celu pokrycia środków jakie poniósł on z związku z dochodzeniem należności w konkretnej transakcji, ale jest to kwota zryczałtowanych wydatków, jakie wierzyciel zazwyczaj ponosi w związku z dochodzeniem takich należności. Podobnie jak konieczność zapłacenia odsetek za sam fakt opóźnienia, bez wykazywania szkody i bez wzywania dłużnika, obowiązek zapłaty takiej zryczałtowanej kwoty, ma skłonić dłużnika do regulowania jego należności w terminie.

Sąd Rejonowy zwrócił także uwagę, że mimo braku wymagania przez ustawę aby wierzyciel podejmował jakiekolwiek dodatkowe działania w celu odzyskania zaległej płatności, to autorzy projektu dyrektywy przy ustalaniu tej stałej kwoty brali pod uwagę minimalne koszty jakie zwykle wiążą się z jej odzyskaniem. Potwierdza to, że jest ona ściśle związana z działaniem wierzyciela polegającym na dochodzeniu przysługującej mu należności

Odnosząc powyższe uwagi do realiów niniejszej sprawy Sąd Rejonowy podniósł, iż strony ustaliły inny termin zapłaty niż ten wynikający z wystawionych faktur VAT. Sąd I instancji dał w całości wiarę zeznaniom pozwanej, które w żadnym stopni nie były podważane przez powódkę, a zgodnie z którymi wskazane w fakturach VAT terminy płatności nie były terminami wiążącymi strony umowy sprzedaży. Pozwana regulowała zobowiązania w przyjęty przez strony sposób najpierw gotówkowo a następnie przelewami lecz po „zebraniu” większej kwoty zobowiązań. Akceptację takiego stanu rzeczy potwierdza zachowanie poprzednika prawnego powódki. (...) w W., która nigdy nie podnosiła w stosunku do pozwanej roszczeń, z tytułu odsetek za opóźnienie w zapłacie powyższych należności jak również nie wystąpiła z roszczeniem z tytułu kosztów odzyskiwania należności.

W ocenie Sądu Rejonowego strony, co najmniej w sposób konkludentny wydłużyły terminy płatności wskazane na fakturach VAT. Sąd I instancji zauważył przy tym, że powód nie zaproponował dowodu przeciwnego, w tym zeznań członków zarządu poprzednika prawnego powódki, które zaprzeczyłby zeznaniom pozwanej, w zakresie uzgodnień stron w tym zakresie. Sąd Rejonowy podkreślił również, że dokumentem nadrzędnym w stosunku do faktury jest umowa łącząca strony. Z powyższego wynikło zdaniem Sądu Rejonowego, że pozwana dokonała zapłaty w terminie, a roszczenie którego domaga się powódka nigdy nie powstało, co z oczywistych względów prowadzi do wniosku, iż wierzytelność ta nie istniała w momencie cesji prawa, a tym samym powódka nie nabyła żadnej wierzytelności względem pozwanej.

Ponadto Sąd Rejonowy podniósł, że autorzy projektu dyrektywy przy ustalaniu tej stałej kwoty brali pod uwagę minimalne koszty jakie zwykle wiążą się z jej odzyskaniem. W ocenie Sądu I Instancji potwierdza to, że jest ona ściśle związana z działaniem wierzyciela polegającym na dochodzeniu przysługującej mu należności. Poprzednik prawny powódki nie podejmował żadnych działań zmierzających do odzyskania ewentualnych wierzytelności. Akceptował ewentualne opóźnienia. Zdaniem Sądu Rejonowego takie zachowanie nie uprawniało go do żądania tychże kosztów bez podjęcia jakichkolwiek działań, w tym chociażby wezwaniu pozwanej do zapłaty. W takim wypadku pozwana pozostawała w przeświadczeniu, że wykonuje umowę prawidłowo, brak natomiast sygnalizacji opóźnień, chociażby w zakresie odsetek, dodatkowo upewniał ją, iż nie pozostaje w opóźnieniu w zapłacie. Przyjęcie tego typu mechanizmu zdaniem Sądu Rejonowego, prowadzić by mogło do skrajnych sytuacji jak w tym przypadku gdzie kwota kosztów odzyskiwania należności jest znaczna i powstała niejako sztucznie. Została wygenerowana przez syndyka i następcę prawnego powoda, bez udziału wierzyciela, bez jego akceptacji, bez jakiejkolwiek możliwości działania ze strony pozwanej, która w sytuacji sygnalizacji opóźnień mogłaby wstrzymać współpracę lub wyjaśnić rozbieżności. W ocenie Sądu takie działanie nie podlega ochronie jako sprzeczne z art. 5 k.c., o czym więcej poniżej.

Sąd Rejonowy zauważył, że art.5 k.c. stosowany może być jedynie wyjątkowo, skorzystanie z tejże klauzuli generalnej ma bowiem na celu zapobieganie sytuacji w której wykorzystanie uprawnień wynikających z przepisów prawa prowadziłoby do skutków nieaprobowanych ze względu na zasady współżycia społecznego czy też skutków dalekich w sposób zasadniczy od celu danej regulacji prawnej. Biorąc pod uwagę cel wprowadzenia powyższej regulacji, a więc motywacje do terminowej zapłaty należności przez kontrahentów z jednej strony, z drugiej zaś strony danie wierzycielom możliwości prostszego (bo bez konieczności wykazywania poniesionych kosztów) instrumentu dochodzenia ich zwrotu od dłużnika, w ocenie Sądu I instancji należy jednoznacznie podkreślić, że nie miała ona prowadzić do wzbogacenia się wierzycieli. Celem wprowadzenia powyższej instytucji było bowiem stworzenie mechanizmów ochronnych dla podmiotów gospodarczych dokonujących dostaw towaru oraz świadczących usługi, ochrona rynku wewnętrznego i zapewnienie wzrostu konkurencyjności. Samo nazewnictwo powyższej regulacji jako rekompensaty za koszty odzyskiwania należności daje podstawę do przyjęcia, że miała ona prowadzić do wynagrodzenia wierzycielom strat poniesionych w związku z nieterminową spłatą, w tym polegających na konieczności przeprowadzenia działań windykacyjnych. Nie miała ona jednak stanowić dodatkowego zarobku w związku z zawieranymi transakcjami handlowymi.

W okolicznościach sprawy zdaniem Sądu Rejonowego są podstawy do przyjęcia, że działania powódki zmierzały do nadużycia prawa w tym zakresie. Strony powyższych umów sprzedaży nie uzgodniły sztywnych terminów płatności, a te wskazane w fakturach VAT nie były przestrzegane, za zgodą sprzedawcy. Pozwana do czasu założenia terminala dokonywała płatności u przedstawiciela spółki, a następnie przelewami, przy czym płatności dokonywała gdy powstało kilka zobowiązań z różnych faktur VAT. Płatności były dokonywane zgodnie z twierdzeniami pozwanej. Opóźnienia te nie były znaczne, a niejednokrotnie same koszty odzyskiwania należności przekraczały wartości przyjęte w fakturach VAT.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. orzekając o obowiązku zwrotu przez powoda jako stronę przegrywającą kosztów poniesionych przez pozwanego w wysokości 1817,00 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej ustalonego na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych wraz z opłatą skarbowa od pełnomocnictwa.

Od wyroku Sądu Rejonowego apelację wniósł powód, zaskarżając go w całości.

Powód zarzucił Sądowi pierwszej instancji naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy a w szczególności:

a.  art. 233 § 1 kpc poprzez błędne ustalenie, ze powódka nie podejmowała żadnych przedprocesowych kroków w celu odzyskiwania należności, choćby nie wysłała wezwania do zapłaty oraz faktu ustalenia innych terminów zapłaty pomiędzy pierwotnym wierzycielem a pozwaną

b.  art. 327 1§ 1 kpc poprzez:

- wewnętrzną sprzeczność treści uzasadnienia polegającą na zawarciu w uzasadnieniu twierdzenia, że pozwana uregulowała należności po terminach płatności oznaczonych w fakturach przy jednoczesnym ustaleniu, że strony uzgodniły inny termin płatności niż ten wynikający z wystawionych faktur VAT

Powód zarzucił również Sądowi Rejonowemu naruszenie prawa materialnego tj. art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że ryczałt przysługuje wierzycielowi zależnie od tego, czy poniósł on koszty związane z odzyskiwaniem należności.

W konsekwencji wymienionych zarzutów powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 7.618,69 zł oraz o zasądzenie na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelacji powód wskazał, że twierdzenie zawarte w uzasadnieniu wyroku, iż powód nie prowadził względem pozwanej żadnych działań windykacyjnych jest niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy, gdyż powód skierował do pozwanej na etapie przedprocesowym liczne pisma. Powód powołał się jednocześnie na treść art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych i wskazał, że wierzycielowi przysługuje ryczałt z tytułu kosztów odzyskiwania należności bez konieczności wzywania dłużnika do zapłaty. Roszczenie to jest nie jest uzależnione od poniesienia przez wierzyciela kosztów windykacji oraz od podjęcia w tym zakresie jakichkolwiek czynności. Powód podniósł też, że materiał dowodowy zebrany w tej sprawie nie daje podstaw do przyjęcia, że strony dokonały przedłużenia terminów płatności określonych w treści faktur. Powód podkreślił także, że w niniejszej sprawie doszło do przekroczenia terminów płatności w odniesieniu do 44 transakcji.

Powód złożył też wniosek o przeprowadzenie dowodu z dokumentów na okoliczność podjętych względem pozwanej czynności windykacyjnych.

W odpowiedzi na apelację powoda pozwany wniósł o jej oddalenie i podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko. Pozwana podniosła, że powód nie udowodnił, iżby pozwana dokonała zapłaty należności po terminie umownym a zgodnie z treścią art. 6 k.c. to powoda obciążał obowiązek dowodowy w tym zakresie. Nadto pozwany podniósł, że w niniejszej sprawie niezależnie od kwestii braku opóźnienia pozwanej w płatnościach zastosowanie może znaleźć art. 5 k.c. W tym zakresie pozwana podkreśliła, że opóźnienia w zapłacie były nieznaczne a należności zostały uregulowane bez dodatkowego wezwania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa procesowego, stwierdzić należy, że w rozpoznanej sprawie Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy zgromadził materiał dowodowy ale dokonał jego nieprawidłowej oceny. Podniesiony przez powoda zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc był uzasadniony.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc wymaga wykazania, że Sad uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. W niniejszej sprawie w ocenie Sądu Okręgowego materiał dowodowy został oceniony przez Sąd I instancji błędnie i z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego, gdyż nie dawał żadnych podstaw do ustalenia, że strony dokonały zamiany terminu płatności oznaczonego w fakturach.

W pierwszym rzędzie podkreślić należy, że termin zapłaty był jasno określony w każdej z 44 faktur dostarczonych pozwanej. Pozwana nie kwestionowała treści tych dokumentów i nie żądała dokonania ich korekty. W tej sytuacji należało przyjąć, że godziła się na terminy wskazane w treści faktur. W sprzeciwie pozwana przyznała zresztą, że „nie kwestionuje faktu, że dokonywała zapłaty z niewielkimi opóźnieniami”. Z treści zeznań pozwanej złożonych w toku rozprawy wynikało zaś jedynie, że termin 14 dni oznaczony w fakturach nie był przestrzegany a (...) nigdy nie domagała się zapłaty odsetek za opóźnienie. Pozwana nie powołała się w nich na fakt przedłużenia w uzgodnieniu z wierzycielem terminów płatności. Sąd Rejonowy wywodził w uzasadnieniu, że strony dokonały takiego przedłużenia konkludentnie, poprzez dokonywanie przez pozwaną zapłaty w terminie późniejszym niż w fakturze i akceptowanie tego faktu przez jej wierzyciela. Pomimo, wynikającej z treści art. 60 k.c., dopuszczalności dokonywania uzgodnień umownych w sposób dorozumiany, nie sposób w realiach tej sprawy uznać, że strony dokonały konkludentnie przedłużenia terminu płatności.

Wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Ta ogólna reguła podlega modyfikacji w przypadku umów wzajemnych w oparciu o treść art. 488 § 1 k.c. Zgodnie z jego brzmieniem świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umów wzajemnych (świadczenia wzajemne) powinny być spełnione jednocześnie, chyba że z umowy, ustawy albo orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, że jedna ze stron obowiązana jest do wcześniejszego świadczenia. Analiza powyższych przepisów przeprowadzone w odniesieniu do umowy sprzedaży prowadzi do wniosku, że zasadą jest, iż zapłata powinna zostać dokonana w chwili dostarczenia towaru, chyba, że strony uzgodniły, że jedna z nich ma spełnić świadczenie wcześniej. W tym ostatnim przypadku świadczenie drugiej strony powinno zostać spełnione – zgodnie z treścią art. 455 k.c. – w terminie oznaczonym przez strony bądź niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W niniejszej sprawie strony bezsprzecznie ustaliły, że zapłata będzie dokonywana po dostarczeniu towaru. (...) oznaczyła termin płatności w treści faktur, które pozwana otrzymywała i których nie kwestionowała. Takie zachowanie pozwanej uprawnia do przyjęcia, że godziła się na wskazane przez sprzedawcę terminy płatności. W tym zakresie strony osiągnęły zatem konsensus. Sąd Rejonowy wskazywał w treści uzasadnienia wyroku, że strony zgodnie przyjęły, że zapłata będzie następowała po terminach oznaczonych w fakturach i na tej podstawie stwierdził, że pozwana nie opóźniła się z płatnością. Takie stanowisko pozostaje jednak w rażącej sprzeczności z treścią art. 455 k.c. Termin spełnienia świadczenia winien być bowiem oznaczony tj. określony dokładnie w sposób umożliwiający ustalenie momentu wymagalności świadczenia. Tymczasem w niniejszej sprawie zeznania pozwanej nie pozwalają na ustalenie, jaki nowy termin zapłaty obowiązywał pozwaną. Pozwana zeznała bowiem jedynie, że dokonywała zapłaty z opóźnieniem, co nie spotkało się z żadna reakcją spółki (...) Nowy termin płatności nie został zatem przez strony oznaczony w drodze czynności konkludentnych. W tych okolicznościach nie sposób przyjąć, że strony w sposób dorozumiany dokonały zmiany uzgodnionych terminów płatności określonych w fakturach. Podkreślić przy tym należy, że zarówno Sąd Rejonowy jak i pozwana błędnie wskazywali, że powód nie sprostał w niniejszej sprawie obowiązkom wynikającym z art. 6 k.c. Przeciwnie – powód przedstawił faktury, w których termin płatności został dokładnie określony. Zostały one bez zastrzeżeń przyjęte przez pozwaną. To pozwana zatem winna udowodnić, że dokonano innego oznaczenia terminów zapłaty. Jej zeznania nie pozwoliły jednak na określenie tych terminów. Stanowisko wyrażone w tym zakresie przez Sąd Rejonowy pozostaje dodatkowo w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego. Opóźnienia w płatnościach są zjawiskiem występującym w obrocie gospodarczym dość często i nie zawsze – zwłaszcza gdy nie są znaczne – spotykają się z natychmiastową reakcją ze strony wierzyciela. Fakt, iż wierzyciel nie podejmując żadnych czynności, oczekuje na dobrowolną zapłatę nie oznacza jednak, że w sposób dorozumiany zgodził się na przedłużenie terminu zapłaty.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, że materiał dowodowy zebrany w tej sprawie pozwala na ustalenie, że pozwana opóźniła się z zapłatą faktur, których dotyczy pozew. Okoliczność ta stanowi podstawę do dochodzenia przez powoda zryczałtowanych kosztów odzyskiwania należności w oparciu o treść art. 10 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (w brzmieniu sprzed zmian, które weszły w życie 01.01.2020 r.)

Zgodnie z treścią art. 10 ust. 1 wymienionej ustawy wierzycielowi od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub 8 ust. 1 tej ustawy, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, rekompensata za koszty odzyskiwania należności, stanowiąca równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne.

Regulacja zawarta w tym przepisie jest efektem realizacji przez polskiego ustawodawcę dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w transakcjach handlowych (Dz. U. UE. L. 2011.48.1). W treści punktu 12 preambuły do tej dyrektywy wskazano m. in, że „opóźnienia w płatnościach stanowią naruszenie postanowień umowy, które stało się korzystne finansowo dla dłużników w większości państw członkowskich z uwagi na naliczanie niskich bądź zerowych odsetek za opóźnienie lub powolne procedury ściągania należności. Konieczna jest więc zdecydowana zmiana w kierunku kultury szybkich płatności(…). Zmiana ta powinna również obejmować wprowadzenie szczegółowych przepisów dotyczących terminów płatności i rekompensaty dla wierzycieli za poniesione koszty oraz, między innymi, na zapisie, że wykluczenie prawa do rekompensaty za koszty odzyskiwania należności powinno być uważane za rażąco nieuczciwe”. Wskazać należy również, że w punkcie 19 preambuły do tej dyrektywy podano, że „konieczna jest uczciwa rekompensata za ponoszone przez wierzycieli koszty odzyskiwania należności w związku z opóźnieniami w płatnościach, aby zniechęcić do opóźnień w płatnościach. Koszty odzyskiwania należności powinny obejmować również odzyskiwanie kosztów administracyjnych oraz rekompensatę za koszty wewnętrzne poniesione z powodu opóźnień w płatnościach, w odniesieniu do których niniejsza dyrektywa powinna przewidzieć stałą minimalna kwotę, którą można połączyć z odsetkami za opóźnienie w płatnościach”. Podkreślić również trzeba, że wbrew stanowisku Sądu Rejonowego, iż faktury, w których wyznaczono termin płatności należy traktować jedynie jako dokumenty techniczne, w treści punktu 18 preambuły podano, że „faktury równają się wezwaniom do zapłaty i są ważnymi dokumentami w łańcuchu transakcji dostawy towarów i świadczenia usług, między innymi do celów ustalenia terminów płatności”

Powyższe zapisy wskazują wyraźnie, że zgodnie z wymienioną dyrektywą, która była podstawą uchwalenia ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (wcześniej – ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych) celem omawianych przepisów miało być zapewnienie niezwłocznego regulowania płatności, zniechęcenie dłużników do opóźnień w tym zakresie i ochrona wierzycieli przed skutkami takich opóźnień. Jednocześnie z punktu 19 preambuły wynika jednoznacznie, że kwota zryczałtowanych kosztów odzyskiwania należności ma służyć pokryciu kosztów administracyjnych i kosztów wewnętrznych wierzyciela, wynikających z opóźnienia w zapłacie. Treść art. 10 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych uprawnia do stwierdzenia, że w przypadku żądania opartego na art. 10 ust 1 w/w ustawy Sąd nie bada wysokości kosztów poniesionych przez wierzyciela w związku z opóźnieniem płatności. Nie byłoby to zresztą możliwe, skoro ryczałt ten ma pokryć koszty wewnętrzne, administracyjne, poniesione przez przedsiębiorcę. Podkreślić trzeba, że regulacja zawarta w tym przepisie wyklucza możliwość ograniczenia wysokości zasądzonej na jego podstawie kwoty ze względu na brak bądź niewielką ilość czynności windykacyjnych poniesionych przez wierzyciela. Roszczenie obejmujące zryczałtowane koszty odzyskiwania należności powstaje bowiem już w pierwszym dniu opóźnienia z zapłatą i oczywistym jest, że wierzyciel do tego czasu zwykle nie podejmie żadnych czynności zmierzających do odzyskania długu. Konstrukcja przepisu wskazuje zatem, że ustawodawca założył, że wskazany ryczałt należy się wierzycielowi niezależnie od wysokości rzeczywiście poniesionych przez niego kosztów. W tej sytuacji argumentacja Sadu Rejonowego, zgodnie z którą wobec bierności spółki (...), żądanie powoda nie zasługuje na uwzględnienie, jest całkowicie chybiona. Roszczenia objęte pozwem powstały bowiem już w dniach następnych po terminach płatności oznaczonych w fakturach a wysokość ryczałtu nie podlega badaniu w odniesieniu do faktycznie poniesionych przez wierzyciela kosztów. W tej sytuacji powód dla skutecznego zgłoszenia żądania opartego na treści art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych nie musiał wykazywać, iż poniósł jakiekolwiek koszty windykacji. Podobne stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11.12.2015 r. (III CZP 94/15). W orzeczeniu tym wskazano, że rekompensata przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że poniesione zostały przez niego koszty odzyskiwania należności oraz, że roszczenie rekompensatę powstaje po upływie terminów zapłaty ustalonych w umowie lub zgodnie z art. 7 ust. 3 i 8 ust. 4 wymienionej ustawy. Kwota 40 Euro miała być z założenia ustawodawcy sankcją za opóźnienie w płatności i odrywa się od faktycznych kosztów związanych z windykacją należności. Celem wprowadzenia możliwości dochodzenia tej rekompensaty było z jednej strony motywowanie dłużników do dotrzymywania umówionych terminów a z drugiej - danie wierzycielom możliwości prostszego jej dochodzenia, bez konieczności wykazania poniesionych kosztów.

Sąd nie znalazł również podstaw do zastosowania w tej sprawie art. 5 k.c. Zgodnie z jego brzmieniem nie można czynić ze swojego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Podkreślić trzeba, że przepis ten powinien być stosowany wyjątkowo, tylko w takich sytuacjach, gdy wykorzystanie uprawnień wynikających z przepisów prawa, prowadziłoby do skutków nieaprobowanych ze względu na przyjętą zasadę współżycia społecznego.

W niniejszej sprawie pozwana pomimo postanowienia zarzutu naruszenia zasad współżycia społecznego, nie przedstawiła żadnych argumentów, które pozwalałyby na ustalenie, że zasądzenie przewidzianej ustawą rekompensaty prowadziłoby do niesprawiedliwych skutków. Sąd nie uzyskał żadnych informacji dotyczących stosunków między stronami umowy, zależności pomiędzy nimi. Pozwana nie wykazała ponadto, iżby spełniła inne obowiązki wynikające z opóźnienia płatności, w szczególności aby uregulowała na rzecz spółki (...) należności odsetkowe. Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie pozwolił na ustalenie, że opóźnienia z zapłatą wynosiły od kilku do kilkudziesięciu dni w stosunku do terminu płatności oznaczonego w fakturach. Podkreślić przy tym trzeba, że termin płatności wynosił 14 dni, nawet kilkudniowe opóźnienia były zatem stosunkowo długie w stosunku do ustalonych terminów zapłaty. Opóźnienia ze strony pozwanej nie zdarzały się przy tym sporadycznie. Pozwana opóźniła się z zapłatą za 44 faktury. W sposób stały naruszała zatem swoje obowiązki umowne. W istocie kosztem powoda kredytowała własną działalność. Nadto z zeznań pozwanej wynikało, że opóźnienia nie były skutkiem szczególnej sytuacji, w której się znalazła, w szczególności – aby z przyczyn obiektywnych nie dysponowała środkami na pokrycie zadłużenia. Przeciwnie – pozwana zeznała, że dokonywała płatności „zbiorczo”, po skumulowaniu się większej ilości faktur. Jej opóźnienie nie było zatem uzasadnione okolicznościami o charakterze obiektywnym. Strona, która sama zachowała się w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego, nie może powoływać się na naruszenie przez drugą stronę tych zasad. Nie bez znaczenia w tej sprawie jest również fakt, że należności wynikające z faktur wystawionych przez wierzyciela miały łącznie stosunkowo dużą wysokość. Sprzedawca na skutek opóźnień pozwanej nie miał zatem dostępu do należnych mu środków. Podkreślić należy, że ostatecznie spółka (...)została postawiona w stan upadłości a opóźnienia w płatnościach ze strony kontrahentów miały z całą pewnością wpływ na kondycję finansową tej spółki. Sąd Okręgowy nie podzielił również stanowiska wyrażonego przez Sąd Rejonowy, iż zastosowanie art. 5 k.c. uzasadnione jest faktem, że roszczenie, którego domaga się powód nie przysługiwało mu pierwotnie, lecz zostało nabyte od syndyka w toku postępowania upadłościowego. Zauważyć bowiem trzeba, że dokonywanie cesji tego rodzaju wierzytelności jest dopuszczalne a uzyskana z w tytułu przelewu przez syndyka kwota umożliwiła spółce (...) spłatę jej zadłużenia. W tej sytuacji brak było zdaniem Sądu jakichkolwiek przesłanek do uznania, że domaganie się przez powoda zasądzenia kwot dochodzonych w pozwie narusza zasady współżycia społecznego.

W kontekście powyższych argumentów Sąd Okręgowy uznał apelację powoda za uzasadnioną w całości i na podstawie art. 386 § 1 kpc w zw. z art. 10 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, zmienił punkt 1. zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 7.618,69 zł, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty (pkt I.a. wyroku Sądu Okręgowego).

Sąd Odwoławczy zmienił również rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w punkcie 2. zaskarżonego wyroku i zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 500 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Rozstrzygniecie oparto na treści art. 386 § 1 kpc w zw. z art. 98 § 1 i § 3 kpc w zw. z art. 99 kpc. Na zasądzoną kwotę składała się kwota 500 zł uiszczona jako opłata od pozwu.

W punkcie 3. wyroku Sąd Okręgowy na podstawie art. 391 § 1 kpc w zw. z art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 500 zł tytułem zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego. Powód uiścił bowiem opłatę od apelacji we wskazanej wysokości.

Sędzia (del.) Eliza Grzybowska