Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 54/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Krzysztof Chojnowski (spr.)

Sędziowie

:

SSA Jadwiga Chojnowska

SSA Jarosław Marek Kamiński

Protokolant

:

Iwona Zakrzewska

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2020 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) w W.

przeciwko Gminie O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 31 października 2019 r. sygn. akt I C 341/19

I.  prostuje oznaczenie strony powodowej w zaskarżonym wyroku w ten sposób, że określa ją jako: (...) w W.”;

II.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I w ten sposób, że zasądza od pozwanej Gminy O. na rzecz powoda (...) w W. kwotę 28.548 (dwadzieścia osiem tysięcy pięćset czterdzieści osiem) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty i oddala powództwo w pozostałej części;

b)  w punkcie IV w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.729,52 (siedem tysięcy siedemset dwadzieścia dziewięć i 52/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  oddala apelację w pozostałej części;

IV.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 23.335,99 (dwadzieścia trzy tysiące trzysta trzydzieści pięć i 99/100) złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)


UZASADNIENIE

(...)wniósł o zasądzenie od Gminy O. kwoty 374.956,95 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 listopada 2018 r. do dnia zapłaty, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Gmina O. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 31 października 2019 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 359.006,95 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty (pkt. I); umorzył postępowanie o zapłatę kwoty 15.950 zł (pkt. II); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt. III); zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 28.767,50 zł tytułem kosztów procesu (pkt. IV).

Sąd ten ustalił, że w dniu 26 października 2006 r. Rada Miejska w O. podjęła uchwałę nr (...) w sprawie nieodpłatnego nabycia od Skarbu Państwa nieruchomości położonych na terenie Gminy O.. Na mocy aktu notarialnego z dnia 30 października 2006 r. sporządzonego przed notariuszem H. M., Agencja Nieruchomości Rolnych zawarła z pozwaną Gminą umowę nieodpłatnego przeniesienia prawa własności szeregu nieruchomości. Strony uzgodniły w § 3 umowy, że w razie zbycia lub przeznaczenia przez Gminę nieruchomości na inne cele niż określone w umowie przed upływem 10 lat, licząc od dnia ich nabycia, Agencja Nieruchomości Rolnych (poprzednik prawny (...) może żądać zwrotu aktualnej wartości pieniężnej tych nieruchomości, ustalonej według zasad określonych w art. 30 ust. 1 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Pozwana sprzedała część nieruchomości, nabytych uprzednio nieodpłatnie od Agencji Nieruchomości Rolnych, w tym działkę gruntu nr (...) powstałą z podziału przekazanej na rzecz pozwanej działki nr (...), obręb B. (Kw nr (...), (...)) za cenę 28.548 zł na podstawie aktu notarialnego z dnia 27 kwietnia 2010 r., Rep,. A Nr (...); udział wynoszący (...) w działce gruntu nr (...) obręb B. (Kw nr (...)) za cenę 1.242,30 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 13 lutego 2014 r. , Rep. (...) udział wynoszący 1/6 udziału w działce gruntu nr (...) zabudowanej budynkiem gospodarczym, obręb B. (Kw nr (...)) za cenę 1.695,50 zł – na podstawie aktu notarialnego z dnia 13 lutego 2014 r. Rep. (...)nieruchomość stanowiącą działkę gruntu nr (...) położoną w W. (Kw nr (...)) za cenę 25.340 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 9 czerwca 2016 r., Rep. (...)nieruchomość, stanowiącą działkę gruntu nr (...), zabudowaną budynkiem mieszkalnym, położoną w miejscowości D., obręb B., (Kw nr (...)) za cenę 5.779 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 3 sierpnia 2015 r., Rep. (...)nieruchomość, stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości D. wraz z udziałem w działce gruntu nr (...), obręb B. (Kw nr (...)) za cenę 3.101,50 zł na podstawie aktu notarialnego z dnia 6 lutego 2015r. , Rep. (...) nieruchomość, stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości D. wraz z udziałem w działce nr (...), obręb B. (Kw nr (...)) za cenę 1.606,80 zł – na podstawie aktu notarialnego z dnia 9 grudnia 2010 r., Rep. (...) nieruchomość, stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości K. wraz z udziałem w działce gruntu nr (...), obręb D. (Kw nr (...)) za cenę 16.300 zł – na podstawie aktu notarialnego z dnia 12 października 2016 r. , Rep. (...)nieruchomość, stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości K. wraz z udziałem w działce gruntu nr (...), obręb B. (Kw nr (...)) za cenę 96.323 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 20 marca 2014 r. , Rep.(...) nieruchomość, stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości W. wraz z działką nr (...), obręb W. (Kw nr (...)) za cenę 17.000 zł na podstawie aktu notarialnego z dnia 14 maja 2013 r., Rep. (...) nieruchomość, stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości K. wraz z udziałem w działce gruntu nr (...), obręb W. (Kw nr (...)) za cenę 34.000 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 30 czerwca 2009 r., Rep. (...) nieruchomość, stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości K. wraz z udziałem w działce gruntu nr (...), obręb W. (Kw nr (...)) za cenę 1.679,25 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 5 listopada 2010 r., Rep. (...) nieruchomość stanowiącą działkę gruntu nr (...), położoną w miejscowości B., obręb O. (Kw nr (...)) za cenę 26.800 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 19 marca 2010 r., Rep. (...) nieruchomość stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości W. wraz z udziałem w działce gruntu nr (...), obręb M. (|Kw nr (...)) za cenę 2.980 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 13 lutego 2014 r. , Rep. (...)nieruchomość, stanowiącą lokal mieszkalny nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości W. wraz z udziałem w działce gruntu nr (...), obręb M. (Kw nr (...)) ze cenę 40.000 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 12 września 2014 r., Rep.(...)nieruchomość stanowiącą działkę gruntu(...) zabudowaną budynkiem byłego przedszkola położonego w W. (Kw nr (...)) za cenę 29.000 zł na podstawie aktu notarialnego z dnia 13 sierpnia 2013 r., Rep.(...)nieruchomość stanowiącą działkę gruntu nr (...) zabudowaną budynkiem w B., obręb O. (Kw nr (...)) za cenę 25.250 zł - na podstawie aktu notarialnego z dnia 7 maja 2013 r., Rep. (...) Ponadto w dniu 6 lutego 2015 r. (akt notarialny Rep. A Nr (...)) pozwana dokonała zamiany działki gruntu nr (...) (powstałej z podziału działki nr (...), obręb B., Kw Nr (...)) i otrzymała dopłatę od właściciela zamienianej nieruchomości w wysokości 2.361,60 zł.

Jak następnie ustalił Sąd Okręgowy, powódka pismem z dnia 15 października 2018 r. wezwała pozwaną do zwrotu kwot uzyskanych ze sprzedaży i zamiany nieruchomości, które zostały zbyte przed upływem 10 lat od dnia ich nieodpłatnego nabycia. Ponadto w piśmie z dnia 28 listopada 2018 r. doręczonym pozwanej w dniu 4 grudnia 2018 r. wezwano pozwaną do zapłaty z tego tytułu kwoty 677.673,45 zł w terminie 30 dni. W odpowiedzi na wezwania pozwana wskazała, że brak jest podstaw do dokonania zwrotu środków, gdyż ustalenia stron zawarte w ostatnim zdaniu § 3 umowy, odbiegające od treści przepisów ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa należy uznać za sprzeczne z ustawą, a tym samym za nieważne z mocy prawa. W piśmie z dnia 18 lutego 2018 r. pozwana dodatkowo podniosła, że burmistrz nie posiadał stosownych kompetencji do zaciągnięcia zobowiązania, ponadto roszczenie jest w przeważającej części przedawnione.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny sprawy, Sąd ocenił powództwo jako częściowo zasadne, tj. do kwoty 359.006,95 zł. Swoje rozstrzygnięcie oparł na przedłożonych w sprawie dokumentach, których wiarygodność nie została zakwestionowana przez strony.

Odnosząc się do podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia, Sąd uznał go za zasadny w zakresie roszczenia o zapłatę z tytułu sprzedaży nieruchomości, objętej aktem notarialnym rep. A nr (...) z dnia 8 sierpnia 2008 r. za cenę 15.950 zł. Sąd zwrócił bowiem uwagę, że powód w piśmie z dnia 10 września 2019 r. przyznał, iż powyższa wierzytelność jest przedawniona i w tej części cofnął pozew. Z uwagi na cofnięcie pozwu o zapłatę kwoty 15.950 zł Sąd na podstawie art. 203 i 355 k.p.c. umorzył postępowanie w tym zakresie.

Za niezasadny uznał natomiast zarzut przedawnienia roszczenia wynikającego ze sprzedaży nieruchomości na podstawie aktu notarialnego z dnia 30 czerwca 2009 r. Wskazał tutaj na treść art. 118 k.c. (w brzmieniu obowiązującym od dnia wejścia w życie ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. z 2018 r., poz. 1104) przewidujący 6-ścioletni okres przedawnienia. Sąd zwrócił też uwagę na treść art. 5 ust 2 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw i stwierdził, że roszczenie odnośnie należności wynikającej z aktu notarialnego nie uległo przedawnieniu. Skoro bowiem pozew w niniejszej sprawie został wniesiony 19 czerwca 2019 r., to nie upłynął termin 10 lat od dnia sprzedaży nieruchomości ani termin 6 lat od dnia wejścia w życie ustawy nowelizującej.

Sąd stwierdził następnie, że strony były zgodne co do tego, że pozwana przeniosła własność nieruchomości i udziałów we własności nieruchomości na rzecz osób trzecich. Prawo własności powyższych nieruchomości zostało wcześniej nieodpłatnie przekazane Gminie przez Agencję Nieruchomości Rolnych mocą aktu notarialnego z dnia 30 października 2006 r. Podstawę przekazania nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...), obręb B. stanowił przepis art. 24 ust. 5 pkt 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (działka nr (...) powstała z podziału działki nr (...), została sprzedana na podstawie aktu notarialnego z dnia 27 kwietnia 2010 r., Rep,. A Nr (...) za cenę 28.548 zł). (...) objęte aktem notarialnym z dnia 30 czerwca 2009 r. (dotyczy lokalu mieszkalnego nr (...) w budynku nr (...) w miejscowości K. wraz z udziałem w działce gruntu nr (...), obręb W. (Kw nr (...)), aktem notarialnym z dnia 13 sierpnia 2013 r. (dotyczy nieruchomości stanowiącej działkę gruntu (...)zabudowanej budynkiem byłego przedszkola położonej w W. (Kw nr (...)) oraz aktem notarialnym z dnia 9 czerwca 2016 r., (...) (dotyczy działki gruntu nr (...) położonej w W. (Kw nr (...)) - zostały przekazane na podstawie art. 48 ust. 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Nieruchomość stanowiąca działkę gruntu nr (...) (umowa zamiany z dnia 6 lutego 2015 r., dotyczyła działki gruntu (...) powstałej z podziału działki nr (...)) została przekazana na podstawie art. 44 ust. 1 ww. ustawy. Nieruchomości, objęte aktami notarialnymi: z dnia 3 sierpnia 2015 r., Rep. A Nr(...)z dnia 6 lutego 2015 r., Rep. A nr (...)z dnia 9 grudnia 2010 r., Rep. (...); z dnia 12 października 2016 r., Rep. A nr (...) z dnia 20 marca 2014 r., Rep. A nr (...) z dnia 14 maja 2013 r., Rep. A nr (...); z dnia 19 marca 2010 r., Rep. A nr (...) z dnia 13 lutego 2014 r., Rep. A nr (...) z dnia 12 września 2014 r., Rep. A nr(...); z dnia 7 maja 2013 r., Rep. A nr (...) i z dnia 13 lutego 2014 r., Rep. A Nr (...) - zostały uprzednio przekazane przez Agencję na rzecz pozwanej na podstawie art. 43 ust. 2 i art. 48 ust. 1 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.

Zdaniem Sądu ustawowe uprawnienie do żądania zapłaty dotyczyło jedynie nieruchomości przekazanej na podstawie art. 24 ust. 5 pkt 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (dot. nieruchomości, stanowiącej działkę gruntu nr (...) powstałej z podziału działki nr (...), na podstawie aktu notarialnego z dnia 27 kwietnia 2010 r., Rep., A Nr (...)). Przepis ten - według stanu na dzień zawarcia aktu notarialnego z dnia 30 października 2006 r., jak i w według obecnego stanu prawnego - przewidywał, że w przypadku gdy nabywca, przed upływem 10 lat licząc od dnia nabycia nieruchomości, zbył lub przeznaczył tę nieruchomość na inne cele niż określone w umowie, (...) jest uprawniony do wystąpienia do tego nabywcy z żądaniem zwrotu aktualnej wartości pieniężnej tej nieruchomości, ustalonej według zasad określonych w art. 30 ust. 1 ustawy. Zgodnie z oświadczeniem złożonym w akcie notarialnym z dnia 30 października 2006 r., w razie zbycia lub przeznaczenia przez Gminę nieruchomości na inne cele niż określone w umowie przed upływem 10 lat, licząc od dnia ich nabycia, powód może żądać zwrotu aktualnej wartości pieniężnej tych nieruchomości, ustalonej według zasad określonych w art. 30 ust. 1 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.

Według Sądu I instancji, z przepisu art. 353 1 k.c. wynika wprost, że strony mogą kształtować stosunek prawny według własnej woli, jednak zgodnie z przepisami bezwzględnie obowiązującymi, właściwością stosunku prawnego i zasadami współżycia społecznego. Zasada swobody umów musi być więc w każdym przypadku poszanowana, a jej obowiązywanie może zostać wyłączone jedynie w sytuacjach niewątpliwego stwierdzenia ww. okoliczności. Zdaniem Sądu postanowienie umowy zawarte w zdaniu ostatnim § 3 aktu notarialnego z dnia 30 października 2006 r. nie stanowi naruszenia zasady swobody umów. Powyższe stanowi bowiem uzgodnienie woli stron, wyrażające ich interesy. Objęcie zgodnie z wolą stron ograniczenia co do zbycia wszystkich nieruchomości, przekazanych przez powoda nieodpłatnie - w ocenie Sądu - nie jest sprzeczne z przepisami i nie zmierza do obejścia prawa. Nabywca zobowiązał się dochować określonego obowiązku, co jawi się oczywistym, zważywszy na nieodpłatne przekazanie szeregu nieruchomości na konkretne cele.

Sąd Okręgowy wskazał także na treść art. 57 § 1 i 2 k.c. i stwierdził, że zbywalność prawa może zostać ograniczona w stosunkach między stronami. Uprawniony może skutecznie zobowiązać się wobec innej osoby, że nie dokona rozporządzenia prawem. Zatem powyższe zobowiązanie stron wywołuje skutki tylko między nimi i uzasadnia obowiązek zapłaty wartości nieruchomości w razie dokonania czynności wbrew przyjętemu na siebie zobowiązaniu. W tym kontekście Sąd zauważył, że pozwana zbyła nieruchomości i udziały w nieruchomościach przed upływem 10 lat od dnia ich nabycia. Uzyskała z tego tytułu łącznie kwotę 359.006,95 zł i zwrotu takiej kwoty żąda powód. Realizuje on swoje uprawnienia zapłaty w sytuacji, gdy pozwana nie zrealizowała obowiązku wskazanego w umowie. Za chybiony Sąd uznał zarzut pozwanej co do bezskuteczności oświadczenia Gminy zawartego w ostatnim zdaniu § 3 aktu notarialnego z dnia 30 października 2006 r. Zgodnie bowiem z 46 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym - oświadczenie woli w imieniu gminy w zakresie zarządu mieniem składa jednoosobowo wójt albo działający na podstawie jego upoważnienia zastępca wójta, samodzielne albo wraz z inną upoważnioną przez wójta osobą. Z kolei ustęp 3 przytoczonego przepisu stanowi, iż do skuteczności czynności prawnej prowadzącej do powstania zobowiązań pieniężnych potrzebna jest kontrasygnata skarbnika gminy lub osoby przez niego upoważnionej. Ustawa uprawnia wyłącznie wójta bądź inną upoważnioną osobę do składania oświadczeń woli w imieniu gminy. Sama zaś kontrasygnata nie stanowi oświadczenia woli w rozumieniu prawa cywilnego. Kontrasygnata stanowi jedynie oświadczenie wiedzy skarbnika co do stanu planu finansowego gminy. Jest to pośrednio narzędzie dyscypliny budżetowej, a nie ograniczenie kompetencji gminy w gospodarowaniu mieniem komunalnym. Nadto, jej brak nie powoduje nieważności umowy, za wyłączeniem oświadczeń co do których ustawa wprost wskazuje sankcję nieważności. Jednakże w sprawie niniejszej taka sankcja nie zachodzi. Ponadto z okoliczności sprawy wynika, że pozwana gospodarowała mieniem, które zostało jej przekazane na podstawie umowy z dnia 30 października 2006 r., co oznacza, że Gmina przystąpiła do realizacji umowy, a zatem doszło w sposób dorozumiany do złożenia kontrasygnaty przez skarbnika.

Mając na uwadze, że wartość nieruchomości nie była kwestionowana, Sąd na podstawie powołanych przepisów zasądził od pozwanej Gminy na rzecz powoda kwotę 359.006,95 zł.

O obowiązku zapłaty odsetek za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2019 r. do dnia zapłaty orzekł na podstawie art. 481 k.c., mając na względzie fakt, że pismem z dnia 28 listopada 2018 r. doręczonym pozwanej w dniu 4 grudnia 2018 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty należności. Roszczenie było sprecyzowane i w dostateczny sposób umotywowane.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., mając na względzie, że powód wygrał proces w przeważającej części. Sąd nie przyznał jednocześnie zwrotu kosztów procesu od cofniętego pozwu w zakresie kwoty 15.950 zł, gdyż w piśmie z dnia 29 sierpnia 2018 r. pozwana błędnie poinformowała powoda, że nieruchomość została sprzedana aktem notarialnym z dnia 30 czerwca 2019 r. Dopiero w odpowiedzi na pozew wskazała prawidłową datę transakcji oraz dołączyła wypisy aktów notarialnych. Po otrzymaniu odpowiedzi na pozew, powód przed rozprawą cofnął pozew w zakresie przedawnionej wierzytelności.

Apelację od tego wyroku wniosła pozwana zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1)  nieważność postępowania poprzez naruszenie art. 379 pkt 2 k.p.c. przez przeprowadzenie postępowania i wydanie wyroku zasądzającego, w sytuacji gdy powód, tj. (...)w O. nie posiada osobowości prawnej, ani zdolności sądowej i procesowej, co należy do okoliczności notoryjnych i wynika z art. 2 ust. 1 ustawy o (...);

2)  naruszenie art. 196 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i niezawiadomienie (...)o toczącym się procesie;

3)  naruszenie art. 98 k.p.c. poprzez nieobciążenie powoda na rzecz pozwanej kosztami procesu od cofniętego pozwu w zakresie kwoty 15.950 zł, gdyż nie sposób przyjąć, iż to Gmina O. swoją omyłką pisarską odpowiada za złożenie przez reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika powoda pozwu dotyczącego przedawnionego w części roszczenia;

4)  naruszenie art. 353 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię, prowadzącą do ustalenia, iż zasada swobody umów obejmuje również szczególny przypadek przekazywania na rzecz jednostek samorządu terytorialnego nieruchomości;

5)  naruszenie art. 64 i art. 65 k.c. poprzez ich błędną wykładnię, prowadząca do ustalenia, iż (...) w O. posiada zdolność sądową;

6)  naruszenie art. § 2 ustawy o (...) poprzez przyjęcie, że Oddział Terenowy (...) również posiada zdolność sądową i prawną;

7)  naruszenie art. 46 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym poprzez jego błędną wykładnię i nieuwzględnienie braku skuteczności zobowiązania Gminy O. wobec Agencji Nieruchomości Rolnych (i jej następcy prawnego) w sytuacji, gdy czynność prawna mogąca rodzić po stronie Gminy O. zobowiązania finansowe wymagała dla swojej skuteczności kontrasygnaty skarbnika gminy.

Mając powyższe na uwadze - w przypadku uwzględnienia zarzutu nieważności - pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania; w przypadku uwzględnienia zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego - wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych; w przypadku uwzględnienia zarzutu naruszenia przepisów postępowania - wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, jako że znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, a nadto nie są przedmiotem zarzutów apelacji. Na tle prawidłowo ustalonych okoliczności faktycznych, Sąd Apelacyjny wyraża jednak odmienną ocenę prawną co do zakresu, w jakim powód może skutecznie domagać się zwrotu wartości pieniężnej nieruchomości przeniesionych nieodpłatnie na rzecz pozwanej Gminy w ramach umowy zawartej w formie aktu notarialnego z dnia 30 października 2006 r. Podstawą odmiennego stanowiska Sądu odwoławczego jest właściwa analiza przepisów prawnych mających zastosowanie w niniejszej sprawie (w tym przepisów o randze konstytucyjnej) oraz będące konsekwencją tej analizy przyjęcie, że wyrażona w art. 353 1 k.c. zasada swobody umów nie odnosi się do podmiotów prawa publicznego. W rezultacie Sąd Apelacyjny uważa, że prawo żądania zwrotu wartości pieniężnej przekazanych nieruchomości może dotyczyć jedynie nieruchomości przeniesionych na Gminę na podstawie art. 24 ust. 5 pkt. 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia aktu notarialnego), a nie wszystkich nieruchomości nieobjętych zarzutem przedawnienia (o czym będzie szerzej w dalszej części uzasadnienia).

Odnosząc się w pierwszej kolejności do kwestii nieważności postępowania z uwagi na brak legitymacji czynnej powoda, Sąd odwoławczy za słuszne uznaje w tym względzie stanowisko zaprezentowane w odpowiedzi na apelację, że stroną niniejszego postępowania jest (...) w W. - będący państwową osobą prawną wyposażoną w zdolność sądową i procesową, a nie Oddział Terenowy w O. jako taki. Nie ulega wątpliwości, że oddziały Krajowego Ośrodka jako części osoby prawnej, nie mają samodzielnych zadań, niezależnych od kompetencji Ośrodka. Zadania jednostek organizacyjnych są wprost emanacją zadań samego Ośrodka, a powołanie (wyodrębnienie) ich w strukturze tego podmiotu ma na celu jedynie funkcjonalną decentralizację gospodarowania Zasobem Własności Rolnej Skarbu Państwa w powiązaniu z pewnym zakresem terytorialnym (tj. ze względu na usytuowanie określonych nieruchomości Skarbu Państwa). W ocenie Sądu Apelacyjnego samo użycie dodatkowego elementu w postaci „Oddział Terenowy w O.” - w całokształcie okoliczności tej sprawy - nie może być rozpatrywane w takim kontekście jak podnosi to strona skarżąca, tj. że podmiotem dochodzącym roszczeń w niniejszym procesie jest Oddział Terenowy Krajowego Ośrodka, a nie sam Ośrodek, co - według pozwanej - winno skutkować nieważnością postępowania. Jakkolwiek trzeba przyznać, że zbędne było tutaj dodatkowe oznaczenie powoda poprzez wskazanie jego oddziału terenowego, to jednocześnie nie sposób zaakceptować stanowiska, jakoby podmiotem inicjującym proces (a zatem dochodzącym roszczeń we własnym imieniu i na własną rzecz) był Oddział Terenowy w O.. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zarówno sposób oznaczenia powoda w pozwie (nr NIP i wzmianka o następstwie prawnym po Agencji Nieruchomości Rolnych), jak też treść przepisów ustawy z dnia 10 lutego 2017 r. o (...)oraz stosowne zapisy Statutu tego Ośrodka (rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 21 kwietnia 2017 r.), wskazują, że inicjatorem obecnego postępowania może być jedynie (i de facto jest) (...)w W. - następca prawny Agencji Nieruchomości Rolnych. Potwierdzają to złożone do akt sprawy, załączone do pozwu pełnomocnictwa – najpierw Dyrektor Generalny (p.o.) (...)udzielił umocowania Dyrektorowi Oddziału Terenowego w O. do reprezentowania (...) (k. 234), ten zaś, na podstawie pełnomocnictwa Dyrektora Generalnego, udzielił pełnomocnictwa radcy prawnemu występującemu w sprawie do prowadzenia spraw (...)w zakresie związanym z działalnością Oddziału Terenowego w O. (k. 233). Treść tych pełnomocnictw jednoznacznie wskazuje, że działający w sprawie pełnomocnik mógł działać i działał wyłącznie w imieniu (...)zaś oznaczenie oddziału terenowego w pozwie miało służyć wyłącznie doprecyzowaniu kwestii doręczeń. Na uwagę zasługuje również fakt, że obie strony w dalszych pismach procesowych posłużyły się prawidłowym oznaczeniem, tj.(...)w W. (pismo powoda z dnia 10 września 2019 r., k. 318 i pismo pozwanej z dnia 19 września 2019 r., k. 343), co może sugerować, że w trakcie postępowania nie było wątpliwości co do tego, jaki w istocie podmiot dochodzi roszczeń w niniejszym procesie.

Z uwagi na powyższe bezzasadne okazały się zarzuty naruszenia art. 379 pkt 2 k.p.c., art. 196 § 2 k.p.c., art. 64 i 65 k.c. oraz art. 2 ustawy o (...) Wadliwe określenie powoda w zaskarżonym wyroku należało natomiast skorygować jako oczywistą omyłkę, na podstawie art. 350 § 1 k.p.c.

Przechodząc do zagadnień związanych z podstawą prawną roszczenia, w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na treść art. 216 ust. 2 Konstytucji RP, który stanowi, iż nabywanie, zbywanie i obciążanie nieruchomości, udziałów lub akcji oraz emisja papierów wartościowych przez Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski lub inne państwowe osoby prawne następuje na zasadach i w trybie określonych w ustawie. Wykładnia systemowa tego przepisu prowadzi do wniosku, że czynności w nim wymienione podporządkowane są rygorom wynikającym z art. 216 ust. 1 Konstytucji RP (środki finansowe na cele publiczne są gromadzone i wydatkowane w sposób określony w ustawie), a więc wymóg ustawowego określenia zasad i trybu przeprowadzania niektórych czynności prawnych odnosi się do wszystkich państwowych osób prawnych. Odesłanie zawarte w art. 216 ust 2 Konstytucji RP oznacza, że ustawodawca zobowiązany jest do stworzenia proceduralnych ram, przy czym pozostawia on merytoryczne rozstrzygnięcie w tych ramach organom zainteresowanych państwowych osób prawnych. Podkreślenia wymaga, że przepis ten dotyczy tylko mienia państwowego, a jego celem jest ochrona całości majątku państwowego oraz swobody dysponowania nim przez państwo (zob. M. Safjan, L. Bosek (red.), Konstytucja RP. Tom II. Komentarz do art. 87–243, Warszawa 2016). Użyte w treści przepisu określenia „nabywanie” oraz „zbywanie” powinny być rozumiane szeroko, a więc w drodze ustawy należy uregulować zasady i tryb nabywania oraz zbywania zarówno odpłatnego, jak i nieodpłatnego (zob. B. Banaszak, Konstytucja, 2012, s. 1045). Nadmienić także należy, że art. 64 Konstytucji RP przewidujący wolności i prawa o charakterze ekonomicznym, nie obejmuje swoim zakresem państwowych osób prawnych, jako że nie mogą one być podmiotami praw i wolności „człowieka i obywatela”. Ochrona własności państwowej wynika natomiast z art. 218 Konstytucji RP, który odsyła do ustawy określenie organizacji Skarbu Państwa i sposobu zarządzania jego majątkiem, nie zawierając jednocześnie żadnych materialnych ograniczeń dotyczących regulacji ustawowej ani dyrektyw odnoszących się do jej treści. Oznacza to, że ustawodawca uzyskał znaczną swobodę regulacyjną w tym zakresie (zob. T. Liszcz, Praca i kapitał w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej Teza nr 3, artykuł w Studia Iuridica Lublinensia.2014.22.253).

W literaturze przedmiotu zwraca się uwagę na konieczność uwzględniania specyfiki podmiotów prawa publicznego przy stosowaniu przepisów prawa cywilnego wskazując, że jeden z poważniejszych błędów popełnianych w orzecznictwie i doktrynie polega na przyjęciu założenia, iż skoro ustawodawca zastosował w odniesieniu do państwa czy innych podmiotów będących jego pochodnymi tzw. cywilnoprawną metodę regulacji z umową na czele, oznacza to, że państwo staje się takim samym uczestnikiem obrotu prawnego jak każdy inny, a w szczególności staje się równorzędnym podmiotem w stosunku do jednostki prywatnej. Tymczasem, najczęściej to nie metoda regulacji determinuje charakter stosunków, lecz charakter owych stosunków wpływa na skuteczność zastosowanej metody (zob. M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz do art. 1–352, Warszawa 2018). Z uwagi na powyższe, część przedstawicieli doktryny postuluje, by sędziowie orzekający w sprawach cywilnych, w których występują podmioty prawa publicznego nie stosowali bezrefleksyjnie przepisów prawa cywilnego, w tym Kodeksu Cywilnego, w odniesieniu do funkcjonowania państwa i innych podmiotów prawa publicznego, lecz mieli na uwadze specyfikę tych podmiotów.

Jako przykład derogacyjnego wpływu Konstytucji w odniesieniu do norm Kodeksu Cywilnego, w literaturze przedmiotu oraz orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wskazuje się kwestię swobody umów podmiotów publicznych. Szczególnie Trybunał Konstytucyjny akcentuje w swych judykatach, iż zasada swobody umów jest integralnie związana z istnieniem i funkcjonowaniem jednostek prywatnych, a nie podmiotów publicznych. Zdaniem Trybunału, formuł wolnościowych nie można używać w stosunku do państwa i innych instytucji publicznych, których bezpośredni udział lub pośredni wpływ na gospodarkę nie jest wykluczony, ale których działalność podlegać musi innemu reżimowi pod względem konstytucyjnym niż działalność podmiotów prywatnych. Swoboda umów – według Trybunału - należy do istotnych elementów wolności działalności gospodarczej w konstytucyjnym rozumieniu tego terminu, natomiast wolność działalności gospodarczej co do zasady nie jest adresowana do podmiotów publicznych. Zdaniem Trybunału, nie można jednak z góry wykluczyć i takiej koncepcji, w świetle której brak swobody umów po stronie podmiotów publicznych nie tyle jest skutkiem Konstytucji w obecnym brzmieniu, co wynika raczej z samej natury tych podmiotów (zob. wyroki Trybunału Konstytucyjnego z 7 maja 2001 r., K 19/00, OTK 2001, Nr 4, poz. 82 oraz z 29 kwietnia 2003 r. , SK 24/02, OTK-A 2003, Nr 4, poz. 33).

W sprawie niniejszej nie budzi wątpliwości fakt, że zarówno Agencja Nieruchomości Rolnych jak i będący jej następcą prawnym(...) w W. mają status podmiotów prawa publicznego. Zgodnie bowiem z treścią art. 9 pkt 5 w zw. z art. 18 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych, do sektora finansów publicznych należą m.in. agencje wykonawcze, będące państwowymi osobami prawnymi tworzonymi na podstawie odrębnej ustawy w celu realizacji zadań państwa. Stosownie zaś do treści art. 92 ust. 1 przepisów wprowadzających powyższą ustawę – z dniem 1 stycznia 2012 r. agencją wykonawczą w rozumieniu tej ustawy stała się m.in. Agencja Nieruchomości Rolnych, o której szerzej mowa w ustawie z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. W okolicznościach niniejszej sprawy na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w dacie sporządzania aktu notarialnego z dnia 30 października 2006 r., Agencja Nieruchomości Rolnych była państwową osobą prawną również należącą do sektora finansów publicznych (art. 3 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa - w poprzednim brzmieniu i art. 4 ust. 1 pkt 12 ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych).

Mając na względzie powyższe rozważania stwierdzić należy, że nieuprawnione było posłużenie się przez Sąd Okręgowy przy rozstrzyganiu o roszczeniach powoda – będącego państwową osobą prawną należącą do sektora finansów publicznych – zasadą swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c. Skoro – zgodnie z treścią art. 216 ust. 2 Konstytucji RP – nabywanie, zbywanie i obciążanie nieruchomości Skarbu Państwa (także nieodpłatnie) następuje na zasadach i w trybie określonych w ustawie (tu akurat w ustawie z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa), to treść tej ustawy jest decydująca dla oceny charakteru i skutków danej czynności prawnej. Istotne zatem jest jak dany stosunek kształtuje sama ustawa, jakie prawa, ograniczenia i zakazy przewiduje. Innymi słowy, strony ocenianej umowy mogły ukształtować treść umowy jedynie w taki sposób, na jaki pozwalały im obowiązujące wówczas przepisy, w tym regulacje ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, bez możliwości swobody w tej mierze – do jednostki publiczne mogą bowiem jedynie w takim zakresie kształtować swoje uprawnienia (także umowne), na jaki pozwala im ustawa. Poszukiwanie dodatkowej ochrony prawnej na gruncie innych przepisów, w tym Kodeksu Cywilnego, z pominięciem specyfiki stron danego stosunku prawnego, pozbawione jest dostatecznych podstaw w obowiązującym porządku prawnym. Mając to na względzie przede wszystkim zauważyć należy, że art. 24 ust. 5a ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (w brzemieniu obowiązującym w dacie sporządzania aktu notarialnego z dnia 30 października 2006 r.) wyraźnie zastrzegał na rzecz Agencji Nieruchomości Rolnych uprawnienie do żądania od jednostek samorządu terytorialnego zwrotu aktualnej wartości pieniężnej nieodpłatnie przekazanych w trybie określonym w art. 24 ust. 5 nieruchomości, na wypadek ich zbycia lub przeznaczenia na cele inne niż określone w umowie, przed upływem 10 lat licząc od dnia ich nabycia przez te jednostki. Podobne zastrzeżenie nie zostało zaś przewidziane w stosunku do nieruchomości przekazywanych, objętych uregulowaniami w art. 43 ust. 2, art. 44 ust. 1 i art. 48 ust. 1 ww. ustawy, a mogących stanowić przedmiot nieodpłatnego zbycia na rzecz gminy. Skoro tak, to zdaniem Sądu Apelacyjnego - mając na względzie wyżej przytoczone przepisy oraz wypowiedzi przedstawicieli doktryny i orzecznictwa - nie sposób udzielić podmiotowi prawa publicznego, przenoszącemu w drodze umowy ograniczenie zawarte w art. 24 ust. 5a ustawy na inne tryby przekazania nieruchomości, dla których ustawa nie przewiduje takiego ograniczenia, ochrony prawnej na gruncie ogólnej normy z art. 353 1 k.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego, gdyby wolą ustawodawcy – mającego przecież znaczną swobodę w konstruowaniu przepisów ustawowych - było ograniczenie możliwości zbywania przez gminy wszystkich nieruchomości otrzymanych nieodpłatnie z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, a nie jedynie tych wymienionych w art. 24 ust. 5 pkt 1, to wówczas - mając na względzie wzorzec racjonalnego ustawodawcy - stosowne zapisy znalazłyby się wprost w ustawie. Skoro jednak ustawodawca nie zdecydował się na taki krok, to nieuzasadnione jest tworzenie dodatkowych konstrukcji prawnych w oparciu o przepisy pozaustawowe (w sensie: nieprzewidziane w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa) charakterystyczne dla stosunków prywatnoprawnych. Nie bez znaczenia jest przy tym cel i tryb przekazywania nieruchomości jednostkom samorządowym określony w powyższych przepisach – tylko nieruchomości przekazywane w trybie art. 24 ustawy muszą spełniać kryterium odpowiedniego, określonego w ustawie celu, w pozostałych przypadkach tego kryterium brak (np. przenosi się je na rzecz gminy w razie niemożliwości sprzedaży najemcy – art. 43 ust. 2). W konsekwencji tylko dla tych pierwszych ustawodawca przewidział ograniczenie zawarte w art. 24 ust. 5a u.g.n.s.p.

Odnosząc powyższe uwagi do realiów niniejszej sprawy, przede wszystkim zauważyć należy, że okolicznością bezsporną było, iż jedynie nieruchomość stanowiąca działkę gruntu nr (...) (powstałą z podziału działki nr (...)) została przekazana na rzecz pozwanej Gminy na podstawie art. 24 ust. 5 pkt 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, natomiast pozostałe nieruchomości objęte pozwem, szczegółowo wymienione w akcie notarialnym z dnia 30 października 2006 r., zostały przekazane na innej podstawie prawnej (art. 43 ust. 2, art. 44 ust. 1 i art. 48 ust. 1 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa). Skoro tak, to - zdaniem Sądu Apelacyjnego - powód może obecnie domagać się zwrotu aktualnej wartości pieniężnej jedynie w stosunku do nieruchomości stanowiącej działkę gruntu o nr 5/24, a dokonane w umowie zastrzeżenie (§ 3 ust. 3) rozciągające powyższe prawo także na pozostałe nieruchomości jest pozbawione odpowiedniej podstawy ustawowej i w związku z tym z mocy art. 58 § k.c. nieważne, nie może zatem wywierać jakichkolwiek skutków prawnych. Trafne są tutaj uwagi strony skarżącej przedstawione w apelacji, w związku z czym Sąd odwoławczy w całości je aprobuje i nie widzi potrzeby ich powielania. Zauważyć tylko trzeba, że bez zakwestionowanego zastrzeżenia umownego treść pozostałej części umowy realizuje ustawowe kompetencje obu jej stron, zatem nie może być mowy o nieważności całej umowy. W rezultacie zasądzeniu na rzecz powoda podlega jedynie kwota 28.548 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 stycznia 2019 r., a żądanie w pozostałym zakresie jako niezasadne podlega oddaleniu.

Sąd Apelacyjny za bezzasadny uznaje zarzut naruszenia art. 46 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym. Podzielając w tej materii stanowisko i argumentację Sądu pierwszej instancji podkreślić trzeba, że przede wszystkim wątpliwości budzi to, czy oceniany zapis umowny stanowi o zaciągnięciu przez gminę zobowiązania w rozumieniu art. powołanego art. 46 ust. 3. Niezależnie od powyższego, w orzecznictwie sądów powszechnych nie budzi wątpliwości możliwość dokonania kontrasygnaty przez skarbnika gminy także w formie konkludentnej (zob. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 grudnia 2017 r., I ACa 1156/17), a okoliczności niniejszej sprawy, tj. postępowanie pozwanej Gminy po zawarciu aktu notarialnego w dniu 30 października 2006 r., wskazują - jak słusznie przyjął Sąd Okręgowy - że taka dorozumiana akceptacja skarbnika musiała mieć miejsce. Dodatkowo zaznaczyć należy, że w orzecznictwie są formułowane postulaty, by do kwestii kontrasygnaty skarbnika podchodzić elastycznie, w zależności od okoliczności konkretnego przypadku (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2013 r., CSK V 180/12).

Zmiana wyroku w zakresie wysokości należnego powodowi świadczenia, skutkuje także koniecznością zmiany tego orzeczenia w zakresie kosztów procesu za pierwszą instancję, przy czym Sąd Apelacyjny uwzględnia w tej mierze zarzut pozwanej odnośnie niezasadnego zwolnienia powoda z części kosztów procesu od cofniętego pozwu. Za słuszne uznaje bowiem przytoczone w apelacji argumenty co do możności, a nawet potrzeby zweryfikowania przez stronę powodową informacji podanych przez pozwaną w pismach przedprocesowych, jako że była realna możliwość sprawdzenia prawdziwości tych danych, a w interesie samego powoda (mającego status państwowej osoby prawnej) leżało dokładne zbadanie (na podstawie dostępnych środków), które roszczenia mogą być skutecznie dochodzone przed sądem. Zaniechanie w tym względzie i skonstruowanie pozwu jedynie w oparciu o informacje udzielone przez stronę pozwaną (bez żadnej próby ich weryfikacji) winno skutkować odpowiednimi konsekwencjami procesowymi.

Mając zatem na uwadze wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie (374.957 zł), koszty wyłożone przez obie strony (powód – 18.748 zł tytułem opłaty od pozwu i 10.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego; pozwany - 10.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego) oraz wynik postępowania (wygrana powoda w 7,61%), Sąd Apelacyjny na podstawie art. 100 k.p.c. oraz § 2 pkt. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, zasądził na rzecz pozwanej kwotę 7.729,52 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnął zaś na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. oraz w oparciu o § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, przyjmując, że powód wygrał proces w drugiej instancji w 7,95%. Na koszty te złożyły się koszty zastępstwa procesowego obu stron (po 8.100 zł) oraz opłata od apelacji w wysokości 17.951 zł.

(...)