Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 149/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 września 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

sędzia Elżbieta Czaja (spr.)

Sędziowie

sędzia Krzysztof Szewczak

sędzia (del.) Danuta Dadej-Więsyk

Protokolant: st. prot. sąd. Kinga Panasiuk-Garbacz

po rozpoznaniu w dniu 16 września 2020 r. w Lublinie

sprawy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

w B.

z udziałem zainteresowanej E. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym i podstawę wymiaru składek

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 26 września 2017 r. sygn. akt VIII U 2058/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie;

II.  zasądza od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
w B. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. kwotę 840 (osiemset czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania za obie instancje oraz zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Danuta Dadej-Więsyk Elżbieta Czaja Krzysztof Szewczak

Sygn. akt III AUa 149/20

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia z 13 sierpnia 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. stwierdził, że E. K. (1) jako osoba zatrudniona na podstawie umów o świadczenie usług, do których zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, u płatnika składek (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od 19 listopada 2012 r. do 28 grudnia 2012 r. z podstawami wymiaru składek, które wynoszą: za listopad 2012 r. – „0” złotych, za grudzień 2012 r. na ubezpieczenia społeczne – 9000 zł, zaś na ubezpieczenie zdrowotne – 7986,60 zł.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła (...) Spółka z o.o. domagając się jej zmiany przez ustalenie, że E. K. (1) nie podlega ubezpieczeniom społecznym, gdyż łączyły ją ze Spółką umowy o dzieło, a nie umowy zlecenia.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 26 września 2017 r. Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że E. K. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu w okresie od 19 listopada 2012 r. do 28 grudnia 2012 r. u płatnika (...) Spółki z o.o. w B. oraz zasądził od ZUS w L. na rzecz wnioskodawcy kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawą wyroku Sądu pierwszej instancji były następujące ustalenia.

Firma (...) powstała w 2001 roku. Początkowo działalność prowadzona była w formie spółki cywilnej, natomiast w dniu 5 czerwca 2006 r. w Krajowym Rejestrze sądowym została zarejestrowana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B.. Spółka zajmuje się układaniem rurociągów gazowych, naftowych, energetycznych i wodociągów metodą bezwykopową (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., odpis pełny z rejestru przedsiębiorców – k.19-23 a.s.). Spółka zatrudnia pracowników do prac fizycznych na umowy o pracę oraz pracowników biurowych. W 2012 i w 2013 roku w Spółce było łącznie około 20 pracowników. W biurze zatrudnionych jest 5 osób na podstawie umowy o pracę: główna księgowa B. K., pracownik do spraw logistyki, sekretarka, prokurent oraz dyrektor finansowy K. N. (1). Od około dwóch lat etat sekretarki został uzupełniony o ½ etatu z zakresu księgowości (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania świadka B. K. – k. 80-80v. a.s.).

Sąd Okręgowy podkreślił, że (...) świadczy zatrudniona od 2010 roku na stanowisku głównej księgowej B. K.. Do jej obowiązków należy prowadzenie ksiąg rachunkowych, sporządzanie ksiąg, deklaracji, prowadzenie spraw kadrowych. Obecnie pomaga jej w ramach ½ etatu, jako pomoc księgowa, osoba zatrudniona jako sekretarka. Do obowiązków tej osoby należy prowadzenie sekretariatu, jeżeli jednak główna księgowa nie jest w stanie samodzielnie wykonać pracy, to wówczas przekazuje te czynności pomocy księgowej. Przed zatrudnieniem pomocy księgowej B. K. nikt nie pomagał (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania świadka B. K. – k. 80-80v. a.s.).

Sąd wskazał, że B. K. w lutym 2012 roku urodziła trzecie dziecko i do połowy sierpnia przebywała na urlopie macierzyńskim. Wówczas jej obowiązki wykonywało zewnętrzne biuro rachunkowe. Po powrocie do pracy B. K. często korzystała ze zwolnień lekarskich z uwagi na choroby dziecka. Taka sytuacja miała miejsce zarówno w 2012, jak i w 2013 roku (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania świadka B. K. – k. 80-80v. a.s.). W Spółce ustalono, że głównej księgowej należy zapewnić osobę do pomocy, której będzie można powierzyć do wykonania czynności jako oddzielne dzieła, tym bardziej, że biuro rachunkowe, z którego Spółka korzystała w czasie nieobecności B. K., miało dużo pracy pod koniec 2012 i 2013 roku i zadeklarowało, że nie będzie w stanie rozliczyć Spółki na czas (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania świadka B. K. – k. 80-80v. a.s.). W tej sytuacji zdecydowano o zawarciu dwóch umów o dzieło z E. K. (1). Była to osoba znana rodzicom K. N. (1) i głównej księgowej B. K., polecana jako kompetentna (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania E. K. (1) – k. 40v.-41. a.s.).

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że E. K. (1) jest zatrudniona w biurze rachunkowym. Jest magistrem rachunkowości, ma 10- letni staż pracy w księgowości (zeznania E. K. (1) – k. 40v.-41. a.s.). W dniu 19 listopada 2012 r. E. K. (1) zawarła z (...) sp. z o.o. umowę o dzieło. Jej przedmiotem było wykonanie prac przygotowawczych przy zamknięciu roku 2012. Zakończenie dzieła oznaczono w umowie na dzień 31 marca 2013 r. Zaznaczono, że zamawiający odbierze dzieło na podstawie protokołu przekazania spisanego w obecności przedstawicieli zamawiającego. Wykonawca miał otrzymać wynagrodzenie od zamawiającego w kwocie 9000 zł, po potrąceniu należnego podatku, na podstawie wystawionego rachunku przez wykonawcę. Zastrzeżono, że w przypadku powstania zwłoki przy wykonaniu dzieła wykonawca zapłaci karę umowną w wysokości 0,5% wartości dzieła za każdy dzień zwłoki, a jeżeli zwłoka przekroczy okres 14 dni, zamawiający będzie mógł odstąpić od umowy (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania E. K. (1) – k. 40v.-41. a.s., umowa– k. 45 akt ZUS). Faktycznie zakończenie wykonywania umowy nastąpiło już w dniu 28 grudnia 2012 r. Tego dnia główna księgowa B. K. sprawdziła poprawność wykonania dzieła i dokonała jego odbioru: sprawdzenia i uzgodnienia sald z kontrahentami, sporządzenia potwierdzeń sald, sporządzenia deklaracji (...) za grudzień 2012 roku, sporządzenia deklaracji (...), (...), (...)za rok 2012 oraz sporządzenia sprawozdań rocznych do Głównego Urzędu Statystycznego za rok 2012. Zamawiający przyjął dzieło bez żadnych zastrzeżeń i wypłacił E. K. (1) wynagrodzenie na podstawie rachunku z dnia 28 grudnia 2012 r. (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania E. K. (1) – k. 40v.-41. a.s., rachunek – k. 47 akt ZUS, protokół zdawczo-odbiorczy – k. 51 akt ZUS).

Sąd dodał, że w dniu 12 listopada 2013 r. E. K. (1) zawarła z (...) Sp. z o.o. kolejną umowę o dzieło. Jej przedmiotem było wykonanie prac przygotowawczych przy zamknięciu roku. Zakończenie dzieła nie zostało oznaczone, jednakże termin wykonania umowy o dzieło był oczywisty dla obu stron ze względu na charakter przedmiotu, czyli na zamknięcie roku, a także narzucony poprzez terminy obowiązujące dla poszczególnych deklaracji podatkowych. Zaznaczono, że zamawiający odbierze dzieło na podstawie protokołu przekazania spisanego w obecności przedstawicieli zamawiającego. Wykonawca miał otrzymać wynagrodzenie od zamawiającego w kwocie 9000 zł, po potrąceniu należnego podatku, na podstawie wystawionego rachunku przez wykonawcę. Zastrzeżono, że w przypadku powstania zwłoki przy wykonaniu dzieła wykonawca zapłaci karę umowną w wysokości 0,5% wartości dzieła za każdy dzień zwłoki, a jeżeli zwłoka przekroczy okres 14 dni, zamawiający będzie mógł odstąpić od umowy (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania E. K. (1) – k. 40v.-41. a.s., umowa – k. 37 akt ZUS). Faktycznie zakończenie wykonywania umowy nastąpiło w dniu 29 grudnia 2013 r. Tego dnia główna księgowa B. K. sprawdziła poprawność wykonania dzieła i dokonała jego odbioru: sprawdzenia i potwierdzenia sald, sporządzenia deklaracji VAT-7 za listopad i grudzień 2013 roku, sporządzenia deklaracji PIT-11, PIT-8AR, PIT-4R za rok 2013. Zamawiający przyjął dzieło bez żadnych zastrzeżeń i wypłacił E. K. (1) wynagrodzenie na podstawie rachunku z dnia 29 grudnia 2013 r. (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania E. K. (1) – k. 40v.-41. a.s., rachunek – k. 39 akt ZUS, protokół zdawczo-odbiorczy – k. 43 akt ZUS).

Sąd Okręgowy podnosił, że czynności związane z wykonaniem dzieł objętych obiema umowami E. K. (1) wykonywała w domu, wieczorami. Dokumenty: kadrowe, rejestry faktur i faktury źródłowe otrzymywała od Spółki i zabierała je do domu. Formularze (...) są powszechnie dostępne w Internecie i E. K. (1) wprowadzała do nich dane z otrzymanej od Spółki dokumentacji. Nadto wystawiała potwierdzenia sald, co wymagało sporządzenia dokumentów, które były wysyłane do poszczególnych kontrahentów. Sprawdzenia wykonania dzieł dokonała B. K.. W przypadku nieprawidłowości E. K. (1) musiałaby nanieść stosowne poprawki (zeznania K. N. (1) – k. 39v.-40v. i 81 a.s., zeznania E. K. (1) – k. 40v.-41. a.s., zeznania świadka B. K. – k. 80-80v. a.s., dokumentacja – k. 43 i 44 a.s.).

Powyższy stan faktyczny Sąd pierwszej instancji ustalił w oparciu o powołane dowody z dokumentów zawartych w aktach sprawy i aktach ubezpieczeniowych, które obdarzono wiarą w całości. Przedłożone dokumenty nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Zeznania K. N. (1), E. K. (1) i B. K. Sąd uznał za spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniające. O ile zeznania K. N. (2) dotyczyły samego zawarcia umów, które podpisywała, i organizacji pracy i sytuacji spółki oraz przyczyn, dla jakich zawarto umowy to zeznania wykonującej umowy E. K. (1) oraz głównej księgowej B. K. (dokonującej między innymi odbioru dzieł) związane były z technicznymi aspektami wykonywanych czynności. Przesłuchane osoby logicznie i szczegółowo wskazały na przyczyny zawarcia pisemnej umowy o dzieło, jej warunki, wykonanie, odebranie i wypłatę wynagrodzenia. Twierdzenia te są logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Sąd zwrócił uwagę, że organ rentowy w zasadzie nie kwestionował powyższych okoliczności. Spór sprowadzał się do prawidłowej ich oceny w kontekście charakteru zawartej umowy cywilnoprawnej.

Uznając odwołanie za uzasadnione Sąd Okręgowy powołał się na treść art. 627 k.c. oraz art. 750 k.c. w zw. z art. 734 § 1 k.c. i wskazał, że w odróżnieniu od umowy o świadczenie usług, umowa o dzieło wymaga, aby działanie przyjmującego zamówienie doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu, podczas gdy umowa zlecenia nie akcentuje takiego rezultatu. Dzieło jest rezultatem pracy fizycznej lub umysłowej, a jego wykonanie może przybierać postać wytworzenia rzeczy, bądź polegać na dokonaniu zmian w rzeczy istniejącej, jej naprawie, przerobieniu lub uzupełnieniu albo rozbudowie. Powinno mieć również indywidualny charakter, ustalony w skonkretyzowanej przez strony postaci. Umowa o dzieło zakłada swobodę i samodzielność w wykonywaniu dzieła, a jednocześnie nietrwałość stosunku prawnego, gdyż wykonanie dzieła ma charakter jednorazowy i jest zamknięte terminem wykonania. Przyjmuje się, że rezultat, o który umawiają się strony, musi być z góry określony, mieć samoistny obiektywnie osiągalny i pewny byt (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 18 czerwca 2003 roku, II CKN 269/01, OSNC 2004, nr 9, poz. 142; postanowienie Sądu Najwyższego z 24 kwietnia 2013 roku, II UK 430/12, LEX nr 1675272).

Analizując materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie Sąd stwierdził, że stosunek umowny łączący E. K. (1) z odwołującą się Spółką w spornym okresie, może być uznany za umowę o dzieło. Wykonywane przez zainteresowaną czynności polegające na sporządzeniu potwierdzeń sald, sporządzeniu deklaracji (...) za grudzień 2012 roku, sporządzeniu deklaracji (...),(...), (...)za rok 2012 oraz sporządzeniu sprawozdań rocznych do Głównego Urzędu Statystycznego stanowiły niewątpliwie czynności przynoszące konkretny, materialny rezultat, podlegający ocenie, która mogła skutkować ewentualną odpowiedzialnością wykonawcy za wady (art. 637 k.c. – uprawnienia z tytułu rękojmi). Z chwilą wykonania zamówionego dzieła efekt pracy E. K. (1) był poddawany kontroli ze strony zlecającej Spółki, a dokonywała tego B. K. – główna księgowa. Od wyników przeprowadzonego badania dotyczącego jakości wykonanej pracy uzależnione było wypłacenie wynagrodzenia i ewentualna konieczność wykonania poprawek. Oczekiwanym przez skarżącą Spółkę efektem działań E. K. (1) był bowiem konkretny, materialny, a zatem w pełni uchwytny rezultat w postaci wykonanej dokumentacji. Tym samym zlecający dzieło nie był zainteresowany starannością przygotowania dzieła, a jedynie efektem, który polegał na wytworzeniu sprawozdań, zestawień i wypełnionych deklaracji podatkowych. Ocenie podlegał właśnie ten efekt, a nie sposób jego osiągnięcia (zob. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 26 listopada 2014 roku, III AUa 956/14, LEX nr 1554606).

Zdaniem Sądu pierwszej instancji kolejnym argumentem przemawiającym za uznaniem omawianych umów za umowy o dzieło był czas przeznaczony na ich wykonanie. Przy umowach o dzieło ramy czasowe wyznaczone są zazwyczaj przez właściwości samego dzieła i determinowane przez wykonawcę. Oznacza to, że stosunek prawny wynikający z umowy o dzieło nie ma charakteru zobowiązania trwałego, ciągłego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 26 października 2015 roku, III AUa 771/15, LEX nr 1927708). W rozpatrywanej sprawie E. K. (1) musiała wykonać dzieło przed zakończeniem roku – termin ten był oczywisty dla obu stron ze względu na charakter przedmiotu, czyli na zamknięcie roku, a także narzucony poprzez terminy obowiązujące dla poszczególnych deklaracji podatkowych, co oznaczało możliwość zakończenia wykonywania dzieła także wcześniej.

Cytując treść art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2017 r., poz. 1778) oraz art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 1793, ze zmianami) Sąd zaznaczył, że z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, iż E. K. (1) nie podlega ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i zdrowotnemu jako osoba zatrudniona na podstawie umowy o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy dotyczące zlecenia. Odwołującą i zainteresowaną łączyła bowiem umowa o dzieło.

Mając to wszystko na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt I sentencji wyroku. O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i 99 k.p.c. oraz § 6 pkt 3 (wartość przedmiotu sporu 3369,29 zł) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (teksty jednolity: Dz. U z 2013, poz. 490, ze zmianami), w brzmieniu od dnia 1 sierpnia 2015 r. z uwzględnieniem uchwały Sądu Najwyższego 7 sędziów - zasady prawnej z dnia 20 lipca 2016 r. , sygn. III UZP 2/16, LEX nr 2071356).

Apelację od powyższego wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

- art. 627 k.c. i art. 750 k.c. polegające na błędnej wykładni i w konsekwencji nieuzasadnionym uznaniu, że ubezpieczona E. K. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu w okresie od 19 listopada 2012 r. do 28 grudnia 2012 r. u płatnika (...) Sp. z o.o., podczas gdy okoliczności faktyczne sprawy nie dają podstaw do uznania, że łącząca E. K. (1) z w/w płatnikiem umowa z 19 listopada 2012 r. miała charakter umowy o dzieło, natomiast wskazują, że łączący strony stosunek prawny należało uznać jako umowę o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia,

- art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych zgodnie, z którym obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej „zleceniobiorcami”,

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na uznaniu, iż zawarta z E. K. (1) umowa spełniała kryteria umowy o dzieło, tj., że w wyniku realizacji umowy powstawał indywidualnie określony, samoistny i nienależny rezultat nieistniejący w chwili zawarcia umowy o dzieło, podczas, gdy faktycznie praca wykonywana przez E. K. (1) miała charakter świadczenia na rzecz płatnika usług.

W uzasadnieniu apelujący podnosił, że w zawartej umowie nie wskazano, co było z góry określonym zindywidualizowanym jej rezultatem. Określenie przedmiotu umowy jako „wykonanie prac przygotowawczych do zamknięcia roku” świadczy o tym, że E. K. (1) miała wykonywać bliżej nieokreślone czynności związane z rozliczeniem rocznym. Dopiero w protokole zdawczo – odbiorczym z dnia 28 grudnia 2012 r. wymienione zostały dokumenty sporządzone przez ubezpieczoną. Czynności prowadzące do powstania tych dokumentów stanowiły przy tym prace standardowe, charakterystyczne dla pracy księgowych. Nie można im przypisać cech oryginalności czy niepowtarzalności typowych dla umowy o dzieło. Wbrew stanowisku Sądu Okręgowego czynności te nie doprowadziły do powstania rezultatu o zindywidualizowanych cechach.

Wskazując na powyższe zarzuty i okoliczności organ rentowy domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia odwołania oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję według norm przepisanych, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od ZUS na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 16 maja 2018 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie, w sprawie sygn. akt III AUa 962/17, w punkcie I oddalił apelację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L., zaś w punkcie II zasądził od organu rentowego na rzecz (...) Sp. z o.o. w B. kwotę 675 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu Sąd drugiej instancji podnosił, że zarzuty sformułowane przez skarżącego są chybione. Powołując się na regulacje prawne dotyczące umowy o dzieło i umowy o świadczenie usług oraz zasadę swobody umów Sąd Apelacyjny stwierdził, że wolą stron spornej umowy nie było świadczenie usług, lecz wykonanie dzieła, gdyż to nie określone działania, lecz wynik były istotne dla realizacji umowy. Zawarta umowa nosi cechy umowy o dzieło, a wynika to z charakteru czynności i sposobu ich wykonywania przez zainteresowaną na rzecz wnioskodawcy. W umowie nie chodziło bowiem o prowadzenie księgowości, lecz o wykonanie konkretnych czynności zakończonych określonym rezultatem w postaci sporządzenia dokumentacji zawierającej ustalone dane, spełniającej wymagania zamawiającego. Rola zainteresowanej nie sprowadzała się wyłącznie do starannego wykonania czynności, lecz do podjęcia działania w celu osiągnięcia określonego efektu, co było związane także z tym, że posiadała predyspozycje konieczne do tego rodzaju czynności. Efekt ten został w sprawie niniejszej wyraźnie wytyczony. Zainteresowana przyjęła na siebie odpowiedzialność za rezultat wykonanej pracy. Przedmiotem umowy nie były zatem powtarzające się czynności, lecz konkretny wynik. Chociaż uzgodnione w umowie czynności wymagały postępowania określonego pewnymi zasadami charakterystycznymi dla czynności rachunkowych, to dzieło, które E. K. (1) wykonała, miało w pewnym stopniu niepowtarzalny charakter. Finalny efekt jej pracy poddany był kontroli przez zamawiającego. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, nastąpiło odebranie dzieła i zweryfikowanie, czy zostało wykonane zgodnie z zamówieniem. Również ustalony czas trwania umowy świadczy o zawarciu umowy o dzieło. Czas ten jest z zasady warunkowany właściwościami samego dzieła, determinowany przez jego wykonawcę, a nie zamawiającego. Jego ramy czasowe wyznacza powierzenie wykonania i wykonanie dzieła. W sprawie niniejszej oddanie dokumentacji miało miejsce przed terminem oznaczonym w umowie. Sama umowa została zawarta na konkretny okres. Nie można więc mówić o stałości w stosunkach łączących strony, charakterystycznej dla umowy zlecenia czy umowy o świadczenie usług. Zainteresowana miała również swobodny wybór odnośnie miejsca jak i czasu wykonania zleconej pracy. Także wynagrodzenie było ukształtowane w sposób charakterystyczny dla umów o dzieło. Jak ustalono w procesie, miernikiem wysokości wynagrodzenia nie był czas wykonania zadań, lecz ostateczny z góry określony rezultat.

Z powyższych względów Sąd oddalił apelację pozwanego na podstawie art. 385 k.p.c. Rozstrzygnięcie o kosztach wydano na podstawie art. 98 § 1 i § 4 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 w związku z § 9 ust. 2 i § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst. jedn. Dz.U. z 2018 r. poz. 265).

Skargę kasacyjną od przedmiotowego wyroku Sądu Apelacyjnego złożył Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając naruszenie:

1.  prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie:

a)  art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2017 r., poz. 1778 z późn. zm.) przez błędne uznanie, że umowy cywilnoprawne łączące E. K. (1) z (...) Sp. z o.o. są umowami o dzieło, a co za tym idzie, błędne ustalenie, że E. K. (1) nie podlega w spornych okresach obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu wykonywania umów o świadczenie usług, do których zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia;

b)  art. 627 k.c. oraz art. 750 k.c. w zw. z art. 734 k.c. przez przyjęcie, że umowy cywilnoprawne zawarte przez odwołującą się z zainteresowaną są umowami o dzieło, albowiem ich wykonanie skutkowało powstaniem określonego rezultatu, podczas gdy prawidłowa wykładnia i zastosowanie powołanych przepisów wskazuje, że zainteresowana wykonywała sporne umowy „na zasadach staranności”, co świadczy jednoznacznie o tym, że są to umowy o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy dotyczące zlecenia;

2.  przepisów postepowania, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, tj.:

a)  art. 382 k.p.c. przez pominięcie znacznej części zebranego materiału dowodowego dotyczącego sposobu wykonywania spornych umów świadczących o ich wielości i różnorodzajowości podejmowanych czynności, a także, że w wyniku realizacji umowy nie powstał indywidualnie określony, samoistny i niezależny rezultat nieistniejący w chwili zawarcia umowy o dzieło i tym samym bezpodstawnym oparciu orzeczenia jedynie na fragmentarycznym i dowolnie wybranym materiale dowodowym prowadzącym, według uznania Sądu, do uznania, że sporne umowy nie są umowami starannego działania, a są umowami o dzieło;

b)  art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy apelacyjnej, który to wskazywał, że zgromadzone w sprawie dowody jednoznacznie przemawiają za twierdzeniem, że sporne umowy są umowami starannego działania, tj. umowami o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy dotyczące zlecenia i jako takie winny stanowić tytuł do objęcia zainteresowanego w spornych okresach obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi.

Wskazując na powyższe zarzuty organ rentowy wnosił o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, a w sytuacji uznania przez Sąd Najwyższy, że podstawa naruszenia prawa materialnego jest oczywiście uzasadniona, o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i rozstrzygnięcie do istoty sprawy poprzez oddalenie odwołania. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. domagał się również rozstrzygnięcia o kosztach procesu i zasądzenia na rzecz ZUS kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Wyrokiem z dnia 11 grudnia 2019 r. Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16 maja 2018 r., sygn. akt III AUa 962/17 i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wskazał, że na podstawie umów, których sprawa dotyczy wnioskodawczyni zobowiązała się do wykonania na rzecz zamawiającego prac przygotowawczych z zakresu księgowości przy „zamknięciu roku”. Z zestawienia umownych obowiązków strony nie wynikają cechy indywidualizujące finalny efekt pracy ubezpieczonej, co oznacza, że przedmiotem umów nie było osiągnięcie indywidulanie oznaczonego rezultatu, nie wspominając o twórczej inwencji własnej wykonującej pracę. Przyjmująca zamówienie zobowiązała się jedynie do starannego przeprowadzenia czynności z zakresu księgowości, które z pewnością wymagają posiadania określonej wiedzy, jednakże nie są przejawem twórczości. Niezależnie od tego, który księgowy je wykona, można zakładać, że efekt będzie jednakowy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony skargą kasacyjna wyrok Sądu drugiej instancji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 26 września 2017 r. zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności podkreślić trzeba, iż zgodnie z treścią art. 398 20 k.p.c. sąd, któremu sprawa została przekazana, związany jest wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy.

W realiach niniejszej sprawy przyjąć należało, iż Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które pomimo sformułowania przez organ rentowy w apelacji zarzutu błędu w tychże ustaleniach, w rzeczywistości nie są kwestionowane. Okoliczności zawarcia spornej umowy, jej treść, rodzaj czynności wykonanych przez zainteresowaną celem realizacji umowy, wysokość otrzymanego wynagrodzenia czy termin wykonania umowy nie budziły wątpliwości stron ani Sądu. Sporna była natomiast kwestia oceny prawidłowości zastosowania w niniejszym przypadku określonych norm prawa materialnego i kwalifikacja prawna stosunku łączącego E. K. (1) z (...) Sp. z o.o. w B.. W wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. akt III UK 365/18, Sąd Najwyższy po dokonaniu analizy ustalonego stanu faktycznego przesądził, iż umowa zawarta i wykonywana przez strony na okres od dnia 19 listopada 2012 r. do 28 grudnia 2012 r. nie nosi cechy umowy o dzieło. Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie podziela to stanowisko.

W świetle 6 ust. 1 pkt 4 i art. 13 pkt 2 art. 12 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2009 r., Nr 205 poz.1585 ze zm.) osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług co do zasady podlegają ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym i wypadkowym. Nie są objęci obowiązkiem ubezpieczenia społecznego wykonawcy umowy o dzieło. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, do którego ustawowych obowiązków należy stwierdzanie podlegania ubezpieczeniu społecznemu, może niezależnie od tego, jaka jest nazwa umowy, badać rzeczywisty charakter tytułu ubezpieczenia i w razie poczynienia stosownych ustaleń wydać decyzję o objęciu określonego podmiotu takim ubezpieczeniem.

Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, który w wyroku z dnia 20 lutego 2014 r., sygn. akt III AUa 324/13 (LEX nr 1461156)., zaznaczył, że nawet zamiar zawarcia umowy o dzieło, a także świadome podpisanie takiej umowy nie mogą nadać cywilnoprawnego charakteru zatrudnieniu zainicjowanemu taką umową, jeśli wykazuje ono w przeważającym stopniu cechy innego typu stosunku prawnego np. umowy o świadczenie usług. Sama terminologia, jaką posługują się strony w umowie pozostaje bez znaczenia dla interpretacji i oznaczenia faktycznie łączącego ich stosunku prawnego. Nazwa umowy nie przesądza o jej rodzaju. Jeśli bowiem tytuł nie odpowiada istocie umowy, należy badać treść umowy oraz sposób jej faktycznego wykonywania.

Zdaniem Sądu drugiej instancji Sąd Okręgowy nieprawidłowo przyjął, że sporna umowa zawarta pomiędzy E. K. (1) a (...) Sp. z o.o. była umową o dzieło wskazaną w art. 627 k.c. W przedmiotowym przepisie nie zdefiniowano dzieła, wskazując jedynie, że jego wykonanie stanowi przedmiot zobowiązania wykonawcy, za które przysługuje wynagrodzenie. Z bardzo obszernych uwag poczynionych przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. można jedynie powtórzyć, iż dzieło jest wytworem, który w momencie zawierania umowy nie istnieje, jednak jest w niej z góry przewidziany i określony w sposób wskazujący na jego indywidualne cechy. Nie musi być czymś nowatorskim, jednak powinno posiadać charakterystyczne, wynikające z umowy cechy umożliwiające zbadanie, czy dzieło zostało wykonane prawidłowo, zgodnie z indywidualnymi wymaganiami bądź upodobaniami zamawiającego.

Opisanych powyżej cech nie posiadała umowa stanowiąca przedmiot analizy w niniejszej sprawie. Jej przedmiotem było wykonanie szeregu czynności z zakresu księgowości dla podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą. Sporządzenie potwierdzeń sald, deklaracji (...) i (...)oraz sprawozdań rocznych do ZUS wymagało określonej wiedzy, jednakże ich zmaterializowanie w postaci określonych dokumentów nie jest przejawem twórczości, tylko starannego działania, które z tym samym rezultatem (w zakresie wyciągniętych wniosków) mogło być wykonane przez każdą inną osobę posiadającą stosowne umiejętności w dziedzinie księgowania. Realizacja spornej umowy nie doprowadziła zatem do powstania dzieła w rozumieniu art. 627 k.c., a miała charakter świadczenia przez zainteresowaną na rzecz płatnika składek usług z zakresu księgowości, jak słusznie podnosił apelujący organ rentowy. W umowie nazwano je „pracami pomocniczymi przy zamknięciu roku”. Czynności te stanowiły typowe prace księgowych i nie miały zindywidualizowanego charakteru. Prowadziły one oczywiście do powstania pewnych, konkretnych dokumentów, jednakże, jak argumentował Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 9 lipca 2014 r., każda praca, nawet ta świadczona w oparciu o umowę o pracę, prowadzi do jakiegoś rezultatu, co nie oznacza, że powinna być kwalifikowana jako umowa o dzieło (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 9 lipca 2014 r., sygn. III AUa 776/13, LEX nr 1506744).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego wszystkie powyższe okoliczności przesądzają o konieczności zakwalifikowania umowy zawartej w dniu 19 listopada 2012 r. pomiędzy wnioskodawczynią a zainteresowaną jako umowy o świadczenie usług. Zarzuty naruszenia prawa materialnego sformułowane w apelacji okazały się zatem trafne, co skutkowało koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia odwołania.

Zaznaczyć należy, iż w związku z zasadnością objęcia E. K. (1) obowiązkiem ubezpieczenia społecznego z tytułu zawartej umowy o świadczenie usług, słuszne było również ustalenie w zaskarżonej decyzji podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne na podstawie art. 18 ust. 1 i 3, art. 20 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne na zasadzie art. 18 ust. 1 i 6 w zw. z art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn. Dz.U. z 2008 r., Nr 164, poz. 1027 ze zm.).

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny na mocy art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie I wyroku. Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania za obie instancje oraz zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego uzasadnia treść art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art 108 § 1 k.p.c., § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013, poz. 490) i § 10 ust. 1 pkt 2 i § 10 ust. 4 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.). Wskazane koszty obejmują wynagrodzenie radcy prawnego, który reprezentował stronę pozwaną w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, drugoinstancyjnym i kasacyjnym.