Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 323/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 sierpnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Magdalena Kostro-Wesołowska (spr.)

Sędziowie: Sędzia SA Anna Kubasiak

Sędzia SA Agnieszka Ambroziak

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 sierpnia 2020 r. w W.

sprawy J. H.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W.

o wypłatę emerytury w zbiegu z wojskową rentą inwalidzką

na skutek apelacji J. H.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 grudnia 2018 r. sygn. akt XIII U 795/18 oddala apelację.

Anna Kubasiak Magdalena Kostro-Wesołowska Agnieszka Ambroziak

Sygn. akt III AUa 323/19

UZASADNIENIE

Wnioskodawca J. H. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. z 17 maja 2018 r., znak (...), przyznającej mu, na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2017 r. poz. 1383 ze zm., aktualnie tekst jednolity: Dz. U. z 2020 r. poz. 53 ze zm., dalej jako: ustawa emerytalna), emeryturę od (...)tj. od osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego i zawieszającej wypłatę tego świadczenia ze względu na zbieg prawa do więcej niż jednego świadczenia i zasadę, że wypłacie podlega tylko jedno - wyższe lub wybrane przez uprawnionego świadczenie. Odwołujący się wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i wypłatę przyznanej emerytury niezależnie od pobieranej przez niego wojskowej renty inwalidzkiej. W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. wnosił o jego oddalenie. Sąd Okręgowy w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 11 grudnia 2018 r., w sprawie przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w W., oddalił odwołanie. Sąd Okręgowy swoje rozstrzygnięcia oparł na następujących ustaleniach faktycznych i ich ocenie prawnej.

J. H. (ur. (...)) od 15 września 1973 r. do 10 kwietnia 1998 r. pełnił służbę wojskową, z której odszedł ze względu na stan zdrowia. Decyzją z 15 kwietnia 1998 r., nr (...), Wojskowe Biuro Emerytalne w W. przyznało odwołującemu się prawo do emerytury wojskowej. Decyzją z 23 października 2001 r., nr (...), Wojskowe Biuro Emerytalne w W. przyznało odwołującemu się prawo do renty inwalidzkiej, której wysokość była wielokrotnie waloryzowana i obecnie wynosi 6.815,34 zł. Decyzją z 16 lutego 2016 r. Dyrektor Wojskowego Biura Emerytalnego w W. zamienił odwołującemu się świadczenie na korzystniejsze, na podstawie art. 31 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin (Dz. U. z 1994 r. Nr 10, poz. 36, tj. Dz. U. z 2017 r. poz. 2225, aktualnie jednolity tekst: Dz. U. z 2020 r. poz. 586, dalej jako: ustawa zaopatrzeniowa) podejmując wypłatę wojskowej renty inwalidzkiej i wstrzymując wypłatę wojskowej emerytury . Po zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej odwołujący się podjął zatrudnienie w okresie: - od 11 kwietnia 1998 r. do 31 grudnia 1998 r. w (...) Sp. z o.o. w P. na stanowisku specjalisty ds. handlowych; - od 3 grudnia 1998 r. do 31 grudnia 1999 r. jako specjalista w (...) w W.; - od 16 grudnia 1998 r. do 20 marca 1999 r. jako główny specjalista w (...)w W.; - od 16 marca 1999 r. do 31 lipca 1999 r. jako dyrektor ds. personalnych w Fundacji (...) w W.; - od 1 stycznia 2000 r. do 31 grudnia 2000 r. jako specjalista w (...) w W.; - od 3 stycznia 2000 r. do 16 stycznia 2001 r. jako kierownik kadr w R. - A. S. w W.; - od 1 stycznia 2001 r. na stanowisku specjalisty w (...)w W.. Ustaleń w powyższym zakresie Sąd dokonał na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach rentowych. Odwołujący się 22 marca 2018 r. złożył wniosek o przyznanie prawa do emerytury, który został rozpoznany zaskarżoną decyzją. Wysokość emerytury została wyliczona na kwotę 1.989,73 zł. Z uwagi zaś na pobieranie przez odwołującego się wyższej wojskowej renty inwalidzkiej, Zakład zawiesił wypłatę przyznanego świadczenia emerytalnego. Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, w aktach rentowych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz aktach emerytalnych (...) nr (...). Żadna ze stron nie kwestionowała wartości dowodowej powyższych dokumentów, a nadto Sąd stwierdził brak podstaw by podważać ich rzetelność czy prawidłowość. Przy takich ustaleniach Sąd Okręgowy uznał odwołanie za niezasadne. Wskazał na bezsporność podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, w ramach której najistotniejsze są: nabycie prawa do emerytury z tytułu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego z powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych i nabycie prawa do emerytury wojskowej i wojskowej renty inwalidzkiej. Sporną w sprawie jest, według Sądu, prawidłowość zawieszenia wypłaty emerytury przyznanej na podstawie ustawy emerytalnej w sytuacji zbiegu świadczenia z rentą wojskową. Odwołujący się uważa, że wypłacane winny być oba powyższe świadczenia. Sąd podniósł, że zgodnie z art. 95 ust. 1 ustawy emerytalnej, w razie zbiegu u jednej osoby prawa do kilku świadczeń przewidzianych w ustawie wypłaca się jedno z tych świadczeń - wyższe lub wybrane przez zainteresowanego. Przepis ten po myśli art. 95 ust. 2 ustawy stosuje się również, z uwzględnieniem art. 96, w razie zbiegu prawa do emerytury lub renty określonych w ustawie z prawem do świadczeń przewidzianych w przepisach o zaopatrzeniu emerytalnym osób, o których mowa w art. 2 ust. 2, z wyjątkiem przypadku, gdy emerytura wojskowa lub policyjna została obliczona według zasad określonych w art. 15a albo art. 18e ustawy zaopatrzeniowej lub w art. 15a, 15d lub art. 18e ustawy z 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin. Zgodnie zaś z art. 98 ust. 1 ustawy emerytalnej, wstrzymanie wypłaty jednego ze świadczeń, o których mowa w art. 95, następuje od dnia, od którego przysługuje prawo do wypłaty świadczenia wyższego lub wybranego przez zainteresowanego. Tożsame uregulowanie znajduje się w art. 7 ustawy zaopatrzeniowej, który stanowi, że w razie zbiegu prawa do emerytury lub renty przewidzianych w ustawie z prawem do emerytury lub renty albo do uposażenia w stanie spoczynku lub uposażenia rodzinnego przewidzianych w odrębnych przepisach wypłaca się świadczenie wyższe lub wybrane przez osobę uprawnioną, jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej. Sąd zważył, że kwestie związane ze zbiegiem prawa do świadczeń z ubezpieczenia powszechnego i zaopatrzenia wojskowych były przedmiotem licznych wypowiedzi judykatury. Sąd Najwyższy wielokrotnie w swoim orzecznictwie wskazywał, iż zasada pobierania jednego świadczenia (wyższego lub wybranego przez uprawnionego) w razie zbiegu u jednej osoby prawa do kilku świadczeń (art. 95 ust. 1) dotyczy również zbiegu prawa do emerytury lub renty określonych w tej ustawie z prawem do świadczeń przewidzianych w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych. Ponadto zbieg ten rozstrzyga się zgodnie z powszechnymi regułami ustawy emerytalnej oraz z tzw. zasadą jednego świadczenia (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 8 maja 2012 r., II UK 237/11, OSNAPiUS 2013 nr 7-8, poz. 91, str. 317, Legalis 526900). Sąd Najwyższy wskazywał, że ubezpieczony uprawniony do świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i pobierający to świadczenie nie może jednocześnie pobierać emerytury wojskowej, mimo że spełnił warunki do jej nabycia i prawo to zostało mu przyznane (tak w wyroku z 24 maja 2012 r., II UK 261/11, Legalis 555742). Tzw. „zasada jednego świadczenia” stanowi wyraz obowiązującej w prawie ubezpieczeń społecznych zasady solidarności ryzyka i nie jest sprzeczna z zasadą równości wyrażoną w art. 32 Konstytucji RP (wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2012 r., I UK 390/11, OSNP rok 2013, nr 9-10, poz. 114). Zasada solidaryzmu, będąca istotną cechą ubezpieczeń społecznych, oznacza bowiem urzeczywistnienie idei samopomocy społecznej poprzez udzielanie świadczeń osobom znajdującym się w potrzebie, z funduszu wypracowanego wspólnym wysiłkiem ubezpieczonych. Zasada solidaryzmu społecznego i potrzeba zapewnienia minimum wysokości świadczenia implikuje zatem przesunięcie części środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nawet w kierunku tych ubezpieczonych, których udział w jego tworzeniu był niewielki lub krótkotrwały (tak Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 18 listopada 2008 r., P 47/07, OTK-A rok 2008, nr 9, poz. 156). W ocenie Sądu Okręgowego, ubezpieczony ma przyznane prawo do emerytury wojskowej i wojskowej renty inwalidzkiej (wypłacana jest wojskowa renta inwalidzka, gdyż jest korzystniejsza – czego ubezpieczony nie kwestionował) oraz do emerytury z ustawy emerytalnej. Wojskowa renta inwalidzka jest wyższa od emerytury z FUS i jest aktualnie pobierana przez odwołującego się, dlatego też organ rentowy w decyzji z 17 maja 2018 r. prawidłowo zawiesił ubezpieczonemu prawo do emerytury, którą przyznano mu na podstawie ustawy emerytalnej. Nie zmienia powyższej oceny fakt, że odwołujący się pełnił służbę również w strefie działań wojennych. Art. 95 ust. 2 ustawy emertytalnej jednoznacznie bowiem wskazuje, że wyjątek od tzw. zasady jednego świadczenia dotyczy jedynie sytuacji przewidzianych w art. 15a i art. 18 e ustawy zaopatrzeniowej. Art. 18e ustawy tej ustawy, do którego odwołuje się wspomniany wyżej art. 95 ust. 2 ustawy emerytalnej, obejmuje zaś jedynie żołnierzy powołanych do służby po 31 grudnia 2012 r., a więc powyższy wyjątek nie dotyczy odwołującego się. Także regulacja art. 15a ustawy zaopatrzeniowej dotyczy powołanych do służby po 31 grudnia 2012 r. (winno być po 1 stycznia 1999 r.). W świetle powyższego za bezzasadne Sąd Okręgowy uznał żądanie odwołującego się wypłacenia mu obu świadczeń pozostających w zbiegu. W przypadku wystąpienia u jednej osoby zbiegu prawa do emerytury z prawem do emerytury lub renty wojskowej uprawnionemu wypłaca się bowiem jedno, wybrane przez niego lub wyższe świadczenie (art. 95 ust. 1 ustawy emerytalnej). Mając powyższe na uwadze i w konsekwencji uznając za nieuzasadniony wniosek odwołującego się o zwrócenie się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Sąd go oddalił. Sąd wskazał, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dokonuje wykładni prawa unijnego, aby zapewnić jego jednolite stosowanie we wszystkich państwach członkowskich. Trybunał ten rozstrzyga też spory prawne między rządami krajów Unii a jej instytucjami. W niniejszej sprawie nie zaistniały powyższe przesłanki. Brak też podstaw, aby stwierdzić, że przepisy będące podstawą rozstrzygania w niniejszej sprawie są niezgodne z prawem Unii Europejskiej. Art. 39 i 42 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską i wydane w oparciu o Traktat Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, nie przewidują bowiem konieczności wprowadzenia identycznych systemów zabezpieczenia społecznego w poszczególnych państwach członkowskich. Z regulacji tych wynika bowiem jedynie, że w dziedzinie zabezpieczenia społecznego należy stworzyć środki niezbędne do ustanowienia swobodnego przepływu pracowników. W tym celu (...) ustanawia system umożliwiający pracownikom migrującym oraz uprawnionym osobom od nich zależnym: a) zaliczenie wszystkich okresów uwzględnianych w prawie poszczególnych państw, w celu nabycia i zachowania prawa do świadczenia oraz naliczenia wysokości świadczenia, b) wypłatę świadczeń osobom mającym miejsce zamieszkania na terytoriach Państw Członkowskich. Swoboda ta obejmuje zniesienie wszelkiej dyskryminacji ze względu na przynależność państwową między pracownikami Państw Członkowskich w zakresie zatrudnienia, wynagrodzenia i innych warunków pracy. Z zastrzeżeniem ograniczeń uzasadnionych względami porządku publicznego, bezpieczeństwa publicznego i zdrowia publicznego, swoboda ta obejmuje prawo: a) ubiegania się o rzeczywiście oferowane miejsca pracy, b) swobodnego przemieszczania się w tym celu po terytorium Państw Członkowskich, c) przebywania w jednym z Państw Członkowskich w celu podjęcia tam pracy, zgodnie z przepisami ustawowymi, wykonawczymi i administracyjnymi dotyczącymi zatrudniania pracowników tego Państwa, d) pozostawania na terytorium Państwa Członkowskiego po ustaniu zatrudnienia, na warunkach ustalonych przez Komisję w rozporządzeniach wykonawczych. Z powyższych regulacji zatem jednoznacznie wynika, że na terenie Unii Europejskiej sytuacja ubezpieczonych podlegających ustawodawstwu różnych państw członkowskich może być różna i nie narusza to prawa unijnego. Niezależnie od powyższego Sąd podkreślił, że wykładnia przywołanych wyżej spornych norm prawa krajowego w orzecznictwie Sądu Najwyższego jest jednolita. Przepisy prawa z zakresu ubezpieczeń społecznych są przepisami bezwzględnie obowiązującymi, a zatem przy ich stosowaniu ani organ rentowy, ani sąd nie mogą mieć na uwadze zasad współżycia społecznego, zasad słuszności, czy trudnej sytuacji finansowo - zdrowotnej odwołującego się, bowiem przepisy te muszą być bezwzględnie przestrzegane w stosunku do wszystkich nawet, jeśli jawią się one odwołującemu się jako subiektywnie niesprawiedliwe. Finalnie Sąd uznał, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych zasadnie zawiesił odwołującemu się wypłatę świadczenia emerytalnego, czego konsekwencją było oddalenie odwołania na mocy art. 477 ( 14 )§ 1 k.p.c. Apelację od wyroku Sąd Okręgowego złożył odwołujący się, który podniósł, jak zaznaczył po raz kolejny, że został zwolniony z wojska w wieku 44 lat z rentą około 2 tys. zł., chociaż był bardzo perspektywicznym oficerem. Gdyby dosłużył do pełnej wysługi, jego obecna emerytura byłaby o wiele wyższa, przy uwzględnieniu rozwoju zawodowego i awansie na wyższy stopień wojskowy i stanowisko przez kolejne l5-20 lat. Kwota renty - 6.815,34 zł brutto - jest niewspółmierna do wynagrodzeń, jakie by otrzymywał w trakcie służby wojskowej, co przełożyłoby się na wyższą emeryturę. Według skarżącego, przepisy zacytowane w uzasadnieniu wyroku nie odnoszą się do osób, które zmuszone były do zakończenia służby wojskowej wbrew własnej woli, wskutek nabytych urazów psychicznych w trakcie służby w warunkach wojny zaliczanej do najbardziej krwawych w Europie po II wojnie światowej. Odwołujący się zwrócił się o równe traktowanie żołnierzy (...) zarówno w trakcie działań w strefie działań wojennych jak i na emeryturze (w innych krajach (...) Francji, Anglii, USA nie ma takiej dyskryminacji). Odwołujący się podniósł, że pracując po zwolnieniu ze służby wojskowej był przekonany, że otrzyma z tego tytułu emeryturę, starał się więc, żeby jak najwięcej pieniędzy wpływało na jego konto w ZUS i ostatecznie zamknęło się ono kwotą ponad 400 tys. zł. Według odwołującego się odwoływanie się do judykatury Sądu Najwyższego w jego sytuacji nie jest właściwe, bowiem dotyczy ona typowych przypadków bez uwzględniania służby w strefie działań wojennych, skutkującej wystąpieniem choroby psychicznej. Odwołujący się wyraził pogląd, że zasada solidaryzmu jego nie dotyczy, bowiem pracując po zwolnieniu ze służby rujnował swoje zdrowie. Podtrzymał, w przypadku negatywnego załatwienia wniosku o emeryturę, wniosek o zwrócenie się w tej sprawie do (...) lub Trybunału Praw Człowieka, ponieważ rozporządzenie nr 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego nie dotyczy żołnierzy służących w strefie działań wojennych razem z żołnierzami krajów UE, a następnie traktowanie ich odmiennie w sprawach emerytalno-rentowych niż w krajach UE i USA. W podsumowaniu skarżący stwierdził, że oczywistym jest, że przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych powinny być przestrzegane w stosunku do tych osób, do których zostały wydane, ale jego sprawa jest precedensowa i wymaga innego rozpatrzenia. Gdyby takich przepisów w ustawodawstwie zabrakło, to Sąd jako trzecia władza nie może krzywdzić weterana wojennego, słabszej strony w postępowaniu z ZUS i winien uwzględnić jego wniosek o przyznanie emerytury lub podjąć inne skuteczne kroki w tej sprawie. Organ rentowy w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje. Mając na względzie unormowanie z art. 15zzs ( 2) ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 374, 567, 568 i 695), w myśl którego, jeżeli w sprawie rozpoznawanej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w całości, sąd może zamknąć rozprawę i wydać orzeczenie na posiedzeniu niejawnym po uprzednim odebraniu od stron stanowisk na piśmie, Sąd Apelacyjny poinformował odwołującego się i pełnomocnika organu rentowego, że przewiduje zamknięcie rozprawy i wydanie orzeczenia na posiedzeniu niejawnym oraz pouczył o możliwości zajęcia na piśmie stanowiska w sprawie, w terminie 7 dni od otrzymania zawiadomienia, jak i możliwości złożenia, w tym samym terminie, wniosku o przeprowadzenie rozprawy, o ile strona nie wyraża zgody na wydanie orzeczenia na posiedzeniu niejawnym. Odwołujący się w piśmie procesowym z 8 czerwca 2020 r. (złożonym po doręczeniu mu informacji i pouczenia o treści częściowo nieprawidłowej, które w prawidłowej wersji zostało następnie doręczone w 23 czerwca 2020r. - 171 a. s.) powołał się na te okoliczności, które podnosił w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz w apelacji. Wskazał, że po odejściu na emeryturę w 1998 r. miał kilka propozycji pracy „na czarno”, z których nie skorzystał, wierząc, że składki odprowadzane do ZUS (ponad 400 tys. zł) stanowią najpewniejszą gwarancję wyrównania niepełnej emerytury wojskowej. Gdyby bowiem pracował do pełnej wysługi, jego wojskowa emerytura byłaby o wiele wyższa. Odmowa wypłacenia przyznanej emerytury miała też pośrednio wpływ na głębokie załamanie depresyjno-nerwowe i nawrót traumy wojennej. Według wnioskodawcy precedensowy wyrok Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2019 r., I UK 426/17, (uprzednio już wskazany w piśmie procesowym z 22 października 2020 r., k 114 a. s., dopisek Sądu Apelacyjnego) daje szansę na pobieranie dwóch emerytur. Wskazał też, że argumentacja, jaką podniósł, dotycząca jego szczególnej sytuacji, może dopomóc mu uzyskać korzystne rozstrzygnięcie w związku z przyznaną, ale niewypłacaną emeryturą powszechną niezależnie od pobieranej wojskowej renty inwalidzkiej. Wnioskodawca zaznaczył też, że od marca 2016 r. pozostaje pod stałym nadzorem psychiatrycznym lekarzy specjalistów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. nie zajął stanowiska na piśmie, nie zgłosił też żadnych wniosków. Objęta sporem decyzja została wydana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., jak w niej wskazano, na podstawie upoważnienia Prezesa ZUS, w imieniu I Oddziału ZUS w W.. Sprawa toczyła się przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w W., który odwołanie od spornej decyzji, wydanej przez Oddział w K., przedstawił wraz z odpowiedzią na nie i aktami rentowymi Sądowi Okręgowemu w Warszawie. Sąd Apelacyjny za uchwałą Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2012 r., III UZP 3/11 (OSNP 2012 nr 15-16, poz. 197) zauważa, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, nie będąc centralnym organem administracji państwowej, został na mocy art. 66 ust. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (aktualnie jednolity tekst: Dz. U. z 2020 r. poz. 266, dalej jako: ustawa systemowa) wyposażony - w zakresie prowadzonej działalności - w środki prawne właściwe organom administracji publicznej, a więc przede wszystkim w prawo do wydawania decyzji administracyjnych. Skutkiem usytuowania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wśród państwowych jednostek organizacyjnych jest to, że postępowanie przed Zakładem w indywidualnych sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter administracyjny i zgodnie z art. 83 ustawy systemowej kończy się wydaniem decyzji zaskarżalnej do sądu ubezpieczeń społecznych. W świetle art. 73 ustawy systemowej właściwym do jej wydania jest zasadniczo Prezes Zakładu, ale § 2 ust. 2 statutu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 13 stycznia 2011 r. w sprawie nadania statutu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 18, poz. 93), przewiduje w tym zakresie dekoncentrację kompetencji decyzyjnych, wyposażając Prezesa w prawo upoważnienia pracowników Zakładu do wydawania decyzji w określonych przez niego sprawach. Sąd Najwyższy w powołanej uchwale podniósł, że oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie mają samodzielnych, niezależnych od Zakładu jako osoby prawnej kompetencji, ale że ich zadania są emanacją zadań Zakładu, a powołanie (wyodrębnienie) ich w strukturze Zakładu ma na celu jedynie funkcjonalną decentralizację obsługi ubezpieczonych. Z mocy przepisów normujących ustrój, kompetencje i funkcjonowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych to Zakład, jako państwowa jednostka organizacyjna, mająca osobowość prawną, realizuje ustawowe zadania z zakresu powszechnych ubezpieczeń społecznych, a czyni to za pomocą swoich struktur organizacyjnych w postaci centrali i jednostek terenowych. Dla realizacji tych zadań wyposażony został w środki administracji publicznej, to jest w wydawanie decyzji, między innymi, w indywidualnych sprawach wymienionych w art. 83 ust. 1 ustawy systemowej, zaskarżalnych w myśl ust. 2 tego artykułu do właściwego sądu zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, a które to odwołania inicjują w myśl art. 476 § 2 k.p.c. postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Z punktu widzenia prawa materialnego organem rentowym jest więc Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako osoba prawna. Jednakże to oddziałom Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, których dyrektorzy i inni zatrudnieni w oddziałach pracownicy z mocy § 2 ust. 2 statutu ZUS zostali upoważnieni przez Prezesa do wydawania w imieniu Zakładu decyzji w wymienionych w art. 476 § 2 k.p.c. kategoriach spraw, przepis art. 460 § 1 w związku z art. 476 § 4 pkt 1 k.p.c. nadaje zdolność sądową i procesową i to one w świetle art. 477 ( 11) § 1 k.p.c. są stronami w postępowaniach odrębnych z zakresu ubezpieczeń społecznych. Takie wyodrębnienie oddziałów ZUS występuje więc w stosunkach procesowych i nie jest spójne z unormowaniami prawa materialnego regulującymi ustrój, kompetencje i funkcjonowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które status organu rentowego wiążą z Zakładem jako osobą prawną, a nie jego terenowymi jednostkami organizacyjnymi. W judykaturze samodzielność procesowa (...) Zakładu nie budzi wątpliwości. Przepis art. 73 § 3 pkt 3 ustawy systemowej stanowi, że do zakresu działania Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy tworzenie, przekształcanie i znoszenie terenowych jednostek organizacyjnych oraz określanie ich siedziby, właściwości terytorialnej i rzeczowej. Z kolei w oparciu o przepis § 2 ust. 3 pkt. 1 statutu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 13 stycznia 2011 r., Prezes Zakładu wydaje akty wewnętrzne, w tym zarządzenia w sprawie terenowych jednostek organizacyjnych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, oraz określa właściwość terytorialną, zasięg działania i siedziby terenowych jednostek organizacyjnych. Nadaje też Zakładowi regulamin organizacyjny. Stosownie do art. 115 ust. 1 ustawy emerytalnej decyzje w sprawach świadczeń wydają i świadczenia te wypłacają, z uwzględnieniem ust. 2-4 - w sprawie bez znaczenia, organy rentowe właściwe ze względu na miejsce zamieszkania osoby zainteresowanej. Organ rentowy oznacza zaś - według definicji zawartej w ustawie na jej potrzeby - jednostkę organizacyjną Zakładu, określoną w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych, właściwą do wydawania decyzji w sprawach świadczeń (art. 4 pkt 6 ustawy emerytalnej). Po myśli zaś ust. 5 art. 115 ustawy Prezes Zakładu może wyznaczyć do załatwienia określonych czynności w sprawach świadczeń inne jednostki organizacyjne Zakładu niż jednostki właściwe ze względu na miejsce zamieszkania osoby zainteresowanej. Mając na uwadze powyższe, w szczególności zakres działania Prezesa Zakładu i uprawnienie do wyznaczenia do załatwienia określonych czynności w sprawach świadczeń inne jednostki organizacyjne Zakładu niż jednostki właściwe, Sąd Apelacyjny przyjął, że Prezes Zakładu skorzystał z przyznanego mu uprawnienia i wyznaczył, między innymi, Oddział Zakładu w K., do czasowej realizacji zadań związanych z ustalaniem prawa i wysokości oraz wypłatą świadczeń emerytalno-rentowych należących do właściwości terytorialnej I Oddziału ZUS w W. - pismo Prezesa ZUS z 6 kwietnia 2017 r. skierowane do Dyrektora Oddziału w K., k – 90 a. s., w którym wyjaśniono przyczyny takiej decyzji i zakreślono czynności do załatwienia, w tym przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, wydanie decyzji, podjęcie wypłaty, bez czynności w postaci udziału w ewentualnym sądowym postępowaniu odwoławczym. W odniesieniu do meritum, to, w ocenie Sądu Apelacyjnego mimo trafnie wskazanego orzeczenia Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2019 r., I UK 426/17, brak jest podstaw do uwzględnienia apelacji w sprawie, w której odwołujący się dochodzi prawa do pobierania w zbiegu emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przyznanej zaskarżoną decyzją, i wypłacanej mu od 27 listopada 2015 r. wojskowej renty inwalidzkiej I grupy inwalidów. Ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy na podstawie dokumentów z akt rentowych złożonych przez organ rentowy i wojskowy organ emerytalny oraz na podstawie dokumentów przedłożonych do akt sprawy są prawidłowe, jednakże w kontekście wyroku Sądu Najwyższego z 24 stycznia 2019 r., I UK 426/17, niewystarczające. W świetle tychże dokumentów wojskowa emerytura wnioskodawcy od jej przyznania na podstawie decyzji Dyrektora Wojskowego Biura Emerytalnego w W. z 15 kwietnia 1998 r. oraz decyzji zamiennej z 9 kwietnia 1999 r. stanowiła 75% podstawy wymiaru (71,20% z tytułu wysługi emerytalnej i 15% z tytułu podwyższenia ze względu na inwalidztwo pozostające w związku ze służbą k – 22 a. r.). Okresy zatrudnienia/składkowe przebyte przez odwołującego się po zwolnieniu go z zawodowej służby wojskowej nie mogły więc skutkować podwyższeniem świadczenia z zaopatrzenia emerytalnego żołnierzy w myśl art. 14 ust. 1 - 4 ustawy zaopatrzeniowej, co znalazło odzwierciedlenie w decyzji z 16 maja 2001 r. o zmianie wysługi emerytalnej (k – 68 a. r.). Zgłoszenie wniosku w tym przedmiocie, obejmującego zatrudnienie przypadające w okresie od 11 kwietnia 1998 r. do 16 stycznia 2001 r., i podwyższenie wysługi emerytalnej do 75% podstawy wymiaru miało znaczenie tylko dla dodatkowego zarobkowania bez ograniczenia w zakresie wypłaty emerytury, natomiast nie zwiększyło jej wysokości. W powołanym przez odwołującego się wyroku z 24 stycznia 2019 r., I UK 426/17 Sąd Najwyższy wywiódł, że użyte w ust. 2. art. 95 ustawy emerytalnej sformułowanie … << emerytura (…) obliczona według zasad określonych w art. 15a albo art. 18e ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych” oznacza odwołanie się do zasad obliczenia emerytury wojskowej określonych w tych przepisach, a więc z uwzględnieniem wyłącznie służby wojskowej, co z kolei uzasadnia prawo do pobierania dwóch emerytur „wypracowanych” niezależnie od siebie. Zatem o wyjątku od zasady pobierania jednego świadczenia nie decyduje data przyjęcia do służby, ale brak możliwości obliczenia emerytury wojskowej przy uwzględnieniu „cywilnego” stażu emerytalnego. Przy czym ten „brak możliwości” nie występuje wtedy, gdy emeryt wojskowy nie decyduje się na złożenie wniosku o doliczenie po zwolnieniu ze służby wojskowej okresów składkowych i nieskładkowych, choć mogą one zwiększyć podstawę wymiaru emerytury do 75%. Wspólnym bowiem mianownikiem uzasadniającym prawo do dwóch świadczeń są uwarunkowania wynikające z przepisów prawa niepozwalające na wykorzystanie stażu „cywilnego” w emeryturze wojskowej, a nie wybór emeryta wojskowego. >>. Biorąc pod uwagę powyższe, według Sądu Apelacyjnego, brak możliwości obliczenia emerytury wojskowej przy uwzględnieniu „cywilnego” stażu emerytalnego zachodzi w sytuacji wnioskodawcy, bowiem jego „cywilny staż”, okresy składkowe przebyte po zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej nie mają, ze względu na obowiązujące regulacje, znaczenia dla ustalenia wysokości wojskowej emerytury, nie znajdują przełożenia na wysokość tego świadczenia. Tak więc sytuację odwołującego się objąłby swoim zakresem wyjątek przewidziany w art. 95 ust. 2 ustawy emerytalnej, w takim rozumieniu tego wyjątku, jakie przyjął Sąd Najwyższy w przedmiotowym judykacie, a które jest powszechnie akceptowane w orzecznictwie sądów powszechnych. Jednakże w sprawie przedmiotem rozstrzygnięcia jest wypłata w zbiegu emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przyznanej zaskarżoną decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z wojskową rentą inwalidzką, której wypłata została podjęta na mocy decyzji Dyrektora Wojskowego Biura Emerytalnego z 16 lutego 2016 r. o zamianie świadczenia na korzystniejsze od 27 listopada 2015 r. Od tej daty wypłata wojskowej emerytury została wstrzymana na podstawie art. 44 ust. 1 pkt 2a ustawy zaopatrzeniowej. W ocenie Sądu Apelacyjnej, takiej sytuacji, w jakiej znajduje się odwołujący się, nie obejmuje statuowany w art. 95 ust. 2 ustawy emerytalnej wyjątek, w przedstawionym powyżej rozumieniu. Jako wyjątek podlega ścisłej interpretacji, przy uwzględnieniu w pierwszej kolejności wyników wykładni językowej, a ta prowadzi do wniosku, że wyjątek odnosi się wyłącznie do świadczenia z zaopatrzenia w postaci emerytury, czyli świadczenia z tytułu wysługi emerytalnej i nie obejmuje wojskowej renty inwalidzkiej. Przepis art. 95 w ust. 2 bowiem wprost stanowi, że w razie zbiegu prawa do emerytury lub renty określonych w ustawie emerytalnej z prawem do świadczeń przewidzianych w przepisach o zaopatrzeniu emerytalnym, między innymi, żołnierzy zawodowych stosuje się, z uwzględnieniem art. 96, zasadę wypłaty jednego świadczenia z wyjątkiem przypadku wypłacania emerytury wojskowej obliczonej według określonych prawnie zasad uniemożliwiających wykorzystanie przebytych po służbie okresów „cywilnych”. Wyjątku tego, skoro przepis odnosi się tylko do emerytury wojskowej, nie można więc rozszerzyć na wojskową rentę inwalidzką, odwołujący się zaś dochodzi przyznania mu prawa do wypłaty emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych „niezależnie” od pobieranej przez niego wojskowej renty inwalidzkiej (pismo procesowe z 8 czerwca 2020 r.). Pozostałe rozważania prawne Sądu Okręgowego, poza opisaną wyżej kwestią, są prawidłowe i Sąd Apelacyjny je podziela. Bez wpływu na treść rozstrzygnięcia pozostawały przy tym podnoszone przez skarżącego okoliczności związane z jego szczególną sytuacją, do czego odniósł się Sąd Okręgowy, którego uwagi w tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela. Prawa i obowiązki stron stosunku ubezpieczeń społecznych/zaopatrzenia emerytalnego są określone przepisami o charakterze ściśle bezwzględnie obowiązującym, organ rentowy nie może świadczyć niczego w ramach swobodnego uznania, dlatego zasad współżycia społecznego, stanowiących klauzulę generalną, do prawa ubezpieczeń społecznych/zaopatrzenia emerytalnego się nie stosuje. Również sąd ubezpieczeń społecznych może poruszać się jedynie w ramach obowiązującego prawa. Szczególna sytuacja odwołującego się jako konsekwencja pełnienia przez niego zawodowej służby wojskowej nie może, wbrew odmiennemu twierdzeniu odwołującego się, przełożyć się na treść rozstrzygnięcia, tak jak i nie ma podstaw, aby zwrócić się w przedmiotowej kwestii do (...) lub Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Na marginesie Sąd Apelacyjny zauważa, że odwołujący się może w każdym czasie wystąpić w wnioskiem o wypłatę emerytury wojskowej zamiast wojskowej renty inwalidzkiej, której wypłata w takiej sytuacji podlegałaby wstrzymaniu. Kierując się powyższymi względami Sąd Apelacyjny z mocy art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

Sędziowie: PRZEWODNICZĄCY

Anna Kubasiak Magdalena Kostro-Wesolowska Agnieszka Ambroziak