Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 1170/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Tomasz Koronowski

Protokolant: st. sekretarz sądowy Anna Tomaszewska

po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2020 r. w Elblągu na rozprawie

sprawy z odwołań A. B.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w O.

z dni 5 września 2019 r. i 10 grudnia 2019 r., obie znak (...)

o emeryturę pomostową

oddala oba odwołania.

Sygn. akt IV U 1170/19

UZASADNIENIE

Ubezpieczony A. B. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. z dnia 5 września 2019 r., znak: (...), odmawiającej mu prawa do emerytury pomostowej. Ubezpieczony podniósł, że w okresie od 21 listopada 1988 r. do 24 lutego 1989 r. wykonywał pracę na stanowisku kamieniarz w pełnym wymiarze czasu pracy. Wyjaśnił, że wprawdzie zawarł umowę o pracę na stanowisku ucznia, jednak tylko dlatego, że pracodawca miał z tego tytułu profity z cechu rzemiosła. Podkreślił, że w momencie zawierania umowy o pracę miał 29 lat.

Pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. w odpowiedzi na odwołanie przytoczył przepisy ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (obecnie tekst jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 1924) i wniósł o jego oddalenie. Pozwany podkreślił, że do pracy w warunkach szczególnych nie zaliczył okresu zatrudnienia od 21 listopada 1988 r. do 24 lutego 1989 r. w N. (...) R. N. (1), ponieważ praca jako uczeń nauki zawodu nie jest pracą w szczególnych warunkach. Ponadto poświadczenie wykonywania pracy w szczególnych warunkach zawiera nieprawidłową podstawę prawną. Organ rentowy wskazywał też, że wnioskodawca nie udowodnił 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Ubezpieczony wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. z dnia 10 grudnia 2019 r., znak: (...), którą to organ rentowy nadal kwestionował, że wykonywał on pracę w warunkach szczególnych przed dniem 1 stycznia 1999 r. Skarżący podtrzymał twierdzenie, że w okresie od 21 listopada 1988 r. do 24 lutego 1989 r. wykonywał pracę na stanowisku kamieniarz w pełnym wymiarze czasu pracy.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

Postanowieniem z dnia 11 lutego 2020 r. sprawy zostały połączone do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Sąd ustalił, co następuje:

Ubezpieczony A. B., ur. (...), wnioskiem z dnia 6 sierpnia 2019 r. wystąpił do organu rentowego o przyznanie mu prawa do emerytury pomostowej. Ubezpieczony udowodnił 41 lat, 9 miesięcy i 9 dni okresów składkowych i nieskładkowych oraz rozwiązał umowę o pracę z dniem 31 lipca 2019 r. Pracę w warunkach szczególnych świadczył on w okresach od 19 stycznia 2004 r. do 31 stycznia 2012 r. oraz od 16 lutego 2012 r. do 31 lipca 2019 r., łącznie 15 lat, 2 miesiące i 27 dni.

(bezsporne, nadto świadectwa pracy w aktach kapitału początkowego oraz w aktach emerytalnych, wniosek w aktach emerytalnych)

Wnioskodawca miał wykształcenie zasadnicze zawodowe, następnie odbył służbę wojskową, pracował jako żołnierz i w tym okresie uzyskał wykształcenie średnie – optyk, co było niezbędne do obsługi noktowizora. Po rozwiązaniu umowy o pracę w wojsku, został zatrudniony w przedsiębiorstwie (...).

W okresie od 21 listopada 1988 r. do 24 lutego 1989 r. wnioskodawca zatrudniony był w Kamieniarstwo (...) R. N. (1) na stanowisku uczeń w zawodzie kamieniarza – betoniarza. Do zawarcia umowy o pracę doszło w dniu 21 listopada 1988 r. w Cechu (...) w D.. Nauka zawodu „betoniarstwo” trwać miała 24 miesiące, a w okresie zatrudnienia zakład pracy zobowiązany był umożliwiać pracownikowi uczęszczanie na naukę dokształcającą oraz zwalniać go w tym celu od pracy w wymiarze mniejszym niż 200 godzin w okresie roku szkolnego. Wynagrodzenie zostało ustalone w I i II roku nauki na kwotę 16.000 zł.

W zakładzie wykonywane były nagrobki, a także parapety, schody z kamienia, z lastryka. Ubezpieczony ciął przy traku kamienie, szlifował, obrabiał kamień. Praca była świadczona od godz. 7:00, od poniedziałku do piątku do godziny 16:00 – 17:00, a w soboty z reguły do 15:00. Pracownicy przychodzili do pracy praktycznie w każdą sobotę.

Ubezpieczony przedłożył świadectwo pracy z dnia 12 listopada 2003 r., w którym wskazano, że wykonywał on pracę na stanowisku nauka zawodu kamieniarz w pełnym wymiarze czasu pracy. Następnie wraz z wnioskiem o prawo do emerytury pomostowej przedłożył poświadczenie wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 31 maja 2019 r., w którym to pracodawca jako podstawę zaliczenia pracy świadczonej przez ubezpieczonego wskazał nie tylko rozporządzenie Rady Ministrów z 1983 r., jak i przepisy resortowe. Wraz z odwołaniem od decyzji z dnia 5 września 2019 r. skarżący złożył świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 17 września 2019 r., w którym prawidłowo wskazano podstawę prawną.

Zaskarżonymi decyzjami organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury pomostowej, gdyż przed dniem 1 stycznia 1999 r. nie świadczył on pracy w warunkach szczególnych.

(wyjaśnienia skarżącego 00:03:40 e-protokół z rozprawy z dnia 24 lutego 2020 r., nadto zeznania świadka A. T. (1) 00:24:15 e-protokół z rozprawy z dnia 24 lutego 2020 r., zeznania świadka R. N. (1) 00:05:32 e-protokół z rozprawy z dnia 22 czerwca 2020 r., umowa o pracę (zał. Nr 5), świadectwo pracy (zał. Nr 7), listy płac (zał. 104) dokumentacji pracowniczej k. 20 a.s., świadectwa pracy k. 4. akt emerytalnych, k. 5 a.s.)

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu odwołanie wnioskodawcy nie zasługiwało na uwzględnienie.

Podkreślić należy, że ustawa o emeryturach pomostowych zastąpiła przepisy ustawy o emeryturach i rentach z FUS określające zasady przyznawania emerytur w niższym wieku pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach pracy lub w szczególnym charakterze nowymi regulacjami określającymi zasady nabywania wcześniejszych emerytur z tytułu tego rodzaju pracy. Najogólniej rzecz ujmując celem tej ustawy jest ograniczenie kręgu uprawnionych do emerytury z powodu pracy w szczególnych warunkach pracy lub w szczególnym charakterze do mniejszej liczby sytuacji uzasadnionych rzeczywistą koniecznością przejścia na emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego, w których oczekiwania osób, które rozpoczęły wykonywanie takiej pracy na starych zasadach, na wcześniejsze przejście na emeryturę powinny zostać zaspokojone. Ustawa ma charakter przejściowy, ograniczając prawo do uzyskania emerytury pomostowej do osób urodzonych po 31 grudnia 1948 r., które pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy lub art. 32 i art. 33 ustawy o emeryturach i rentach z FUS) rozpoczęły przed 1 stycznia 1999 r. (art. 4 pkt 5 ustawy). Jak wskazał Trybunał Konstytucyjny emerytura pomostowa ma być „pomostem między dotychczasowym systemem z licznymi możliwościami przechodzenia na emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym i nowym systemem, w którym tego typu rozwiązania będą wyjątkiem” (uzasadnienie wyroku z dnia 16 marca 2010 r., K 17/09, (...) 2010 nr 3, poz. 21). Wskazany wyżej cel ustawy realizują w najbardziej widoczny sposób jej przepisy określające przesłanki nabycia emerytury pomostowej.

W świetle art. 4 ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 1924 ze zm.) prawo do emerytury pomostowej, z uwzględnieniem art. 5-12, przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki:

1) urodził się po dniu 31 grudnia 1948 r.;

2) ma okres pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze wynoszący co najmniej 15 lat;

3) osiągnął wiek wynoszący co najmniej 55 lat dla kobiet i co najmniej 60 lat dla mężczyzn;

4) ma okres składkowy i nieskładkowy, ustalony na zasadach określonych w art. 5-9 i art. 11 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i co najmniej 25 lat dla mężczyzn;

5) przed dniem 1 stycznia 1999 r. wykonywał prace w szczególnych warunkach lub prace w szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy lub art. 32 i art. 33 ustawy o emeryturach i rentach z FUS;

6) po dniu 31 grudnia 2008 r. wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3;

7) nastąpiło z nim rozwiązanie stosunku pracy.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do tego, czy ubezpieczony świadczył pracę w warunkach szczególnych przed dniem 1 stycznia 1999 r. Jedynie w takiej sytuacji przysługiwałoby mu prawo do emerytury pomostowej.

Zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43), okresy pracy m.in. w warunkach szczególnych stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w odpowiednim świadectwie, jednak świadectwo takie bądź jego brak nie jest jednak bezwzględną przesłanką ani do zaliczenia, ani do niezaliczenia danej pracy jako wykonywanej w szczególnych warunkach. Decydujące znaczenie ma zawsze fakt rzeczywistego wykonywania pracy w szczególnych warunkach, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W sądowym postępowaniu odwoławczym możliwe jest ustalenie charakteru pracy także w oparciu o inne dowody niż świadectwo z zakładu pracy, nawet jeśli pracownik go nie posiada, bądź przedkłada świadectwo nieodpowiadające określonej w przepisie formie. Takie stanowisko zaprezentował Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 maja 1985 r. (sygn. akt III UZP 5/85) stwierdzając, że w postępowaniu odwoławczym w sprawach o świadczenia emerytalno – rentowe dopuszczalne jest przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków na okoliczność zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, jeżeli zainteresowany wykaże, że nie może przedstawić zaświadczenia zakładu pracy z powodu likwidacji zakładu pracy lub zniszczenia dokumentów dot. takiego zatrudnienia. Przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków nie jest dopuszczalne w postępowaniu przed organem rentowym. Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy podkreślić należy, że skarżący przedłożył świadectwo pracy w warunkach szczególnych w okresie od 21 listopada 1988 r. do 24 lutego 1989 r., jednakże w ocenie Sądu, zweryfikować należało za pomocą innych środków dowodowych, czy ubezpieczony faktycznie w całym tym okresie świadczył pracę w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Wobec tego należy również wyjaśnić, że skoro art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej odwołuje się do przepisów dotychczasowych, to obowiązujące w tym zakresie i przywoływane już kilkakrotnie rozporządzenie RM z lutego 1983 r., wydane zostało w oparciu o delegację z art. 55 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zmianami), w którym Radzie Ministrów powierzono w szczególności określenie rodzaju prac lub stanowisk pracy oraz warunków, na podstawie których osobom m.in. zatrudnionym w szczególnych warunkach przysługuje prawo do emerytury w niższym wieku. Wprawdzie wobec tego za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników stale zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (art. 53 ust. 2 tej samej ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. i tożsama regulacja w obecnie obowiązującym art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej), jednak jednocześnie tylko tych pracowników, którzy wykonują rodzaj prac lub zajmują stanowiska pracy określone w przywołanym wyżej rozporządzeniu RM z lutego 1983 r. W wykazie A, stanowiącym załącznik do wspomnianego rozporządzenia, w dziale V „W budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych” wymienia się pod poz. 4 i 10 prace zbrojarskie i betoniarskie oraz prace kamieniarskie.

Jak wskazał skarżący, a także powołani w sprawie świadkowie, których zeznaniom w tym zakresie Sąd dał wiarę, zakład (...). N. zajmował się głownie produkcją nagrobków, a także w mniejszym zakresie parapetów i schodów. Pod koniec lat 80-ych ubiegłego wieku materiałem powszechnie używanym do tego rodzaju prac było lastryko. Lastriko (również lastryko, lastrico, terazzo) to materiał budowlany, rodzaj betonowego podłoża utworzony przez mieszaninę wody, cementu, grysu oraz barwnika stosowany do wylewania posadzek, schodów, parapetów oraz do nagrobków. Do wytworzenia lastriko był stosowany przeważnie różnego rodzaju marmur, granit, bazalt. Wytwarzanie lastryko wymagało również mieszania betonu i przygotowywania masy betonowej. Następnie materiał podlegał obróbce – szlifowaniu.

Biorąc pod uwagę, że nagrobki według przepisów Prawa budowalnego zaliczane są do małej architektury, a także i to, że produkcja i obróbka lastryko spełnia definicję znacznego stopnia uciążliwości i negatywnego wpływu na zdrowie, nie budziło wątpliwości Sądu, że generalnie ten rodzaj pracy zaliczyć należało do pracy w warunkach szczególnych.

W niniejszej sprawie rozstrzygnąć należało, czy wnioskodawca świadczył pracę jako uczeń, czy jednak jako zwykły pracownik i pracę tę wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Wprawdzie ubezpieczony przedłożył świadectwo pracy za sporny okres, że wykonywał on pracę stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych, niemniej należy wskazać, że stwierdzenie (bądź nie) przez zakład pracy okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych nie ma charakteru wiążącego i podlega kontroli sądu. Świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach oraz zwykłe świadectwa pracy nie są dokumentami urzędowymi w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej. Tylko dokumenty wystawione przez te organy stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Natomiast omawiane świadectwa traktuje się w postępowaniu sądowym, jako dokumenty prywatne w rozumieniu art. 245 k.p.c. które stanowią dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument taki podlega kontroli zarówno, co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej.

Zatem organ rentowy miał prawo kwestionować, że okoliczności wykazane w świadectwie pracy nie były zgodne z rzeczywistością. Wobec powyższego na wnioskodawcy ciążył obowiązek wykazania za pomocą innych środków dowodowych, że w spornym okresie faktycznie świadczył on pracę w szczególnych warunkach. Wprawdzie dowodzenie przed organem rentowym jest ograniczone do dowodu z dokumentów, to przed Sądem ograniczenia takie nie występują. Możliwy do przeprowadzenia jest także dowód z przesłuchania świadków.

W orzecznictwie na gruncie art. 473 k.p.c. akcentuje się, że dowód z zeznań świadków jest dopuszczalny co do wszystkich faktów spornych lub niemożliwych do udowodnienia za pomocą dowodu z dokumentu, a nawet ponad i przeciwko osnowie dokumentu (por. wyrok SN z dnia 8 grudnia 1998 r., II UKN 357/98, OSNP 2000 nr 3,poz. 112 oraz uchwały z dnia 27 maja 1985 r., III UZP 5/85, Legalis nr 24792, z dnia 10 marca 1984 r., III UZP 6/84, Legalis nr 24134). Przyjmuje się jednak, że dowód z zeznań świadków oraz strony nie powinien przesądzać o prawie do emerytury w szczególnych warunkach, jeśli fakty wynikające z tych zeznań nie znajdują potwierdzenia w dokumentacji pracowniczej – wówczas, gdy dokumentacja ta nie zawiera sprzeczności ani nieścisłości, a więc posiada walor wiarygodności (zob., wyrok SA w Łodzi z dnia 19 stycznia 2017 r., III AUa 166/16, Legalis nr 1575725).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy podkreślić należy, że zarówno skarżący, jak i świadek A. T. (2) utrzymywali, że wnioskodawca świadczył pracę w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W ocenie Sądu odmienny wniosek wynika z analizy dokumentacji pracowniczej skarżącego. Przypomnieć należy, że pracą w szczególnych warunkach jest praca świadczona stale i w pełnym wymiarze. Wymóg ten spełniony jest jedynie wówczas, gdy – po pierwsze pracownik wykonuje pracę na stanowisku wymienionym w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z 1983 r. w pełnym wymiarze – czyli w czasie pracy wykonuje jedynie prace w warunkach szczególnych, a po drugie – pracę tę świadczy stale, czyli nie ma przerw w świadczeniu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do ww. rozporządzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 roku, sygn. II UKN 598/00, Lex nr 79840, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2009 roku sygn. I PK 194/08, Lex nr 653420).

Z dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego nie wynika, by pracę on świadczył stale (codziennie). Należy zauważyć, że ilość dni pracy podanych w deklaracjach rozliczeniowych nie wskazuje na pracę w zakładzie kamieniarskim w pełnym wymiarze (zakłady prywatne nie mogły obniżać wymiaru czasu pracy, co potwierdza praca przez 9 dni w listopadzie - przy zatrudnieniu od 21.11.1988 r. ubezpieczony musiał pracować w sobotę 26.11.1988 r.; nawet przy wolnych sobotach dni roboczych w grudniu 1988 r. było 21, zaś skarżący przepracował 20 dni, przy czym nie wiadomo, których dni nie przepracował, więc nie da się wyznaczyć pełnego miesiąca pracy; w styczniu 1989 r. były 22 dni robocze bez sobót – skarżący przepracował 20 dni, w lutym 1989 r. był zatrudniony do 24. dnia miesiąca, a przepracował tylko 14 dni (nawet przy wolnych sobotach powinno to być 18 dni). Wprawdzie ubezpieczony i świadek A. T. (2) utrzymywali, że praca była świadczona codziennie od poniedziałku do piątku od godziny 7:00 do godziny 16:00 – 17:00, a także praktycznie we wszystkie soboty od 7:00 do 15:00, jednakże powyższe twierdzenie nie znalazło odzwierciedlenia w zapisach na listach płac. Od zdarzeń, na okoliczność których zeznawał świadek A. T. (2), upłynęło ponad 30 lat, zatem trudno przyjąć, by szczegółowo pamiętał on okoliczności zatrudnienia i świadczenia pracy przez wnioskodawcę, tym bardziej, że pracował on jedynie przez nieco ponad 3 miesiące. Biorąc również pod uwagę rozbieżności pomiędzy zeznaniami świadka a okolicznościami wynikającymi z zapisów w dokumentacji pracowniczej skarżącego, należy przychylić się do wniosków płynących z zapisów w tej dokumentacji.

Świadek R. N. (1), pracodawca skarżącego, zeznał, że zapisy w dokumentacji pracowniczej, również te dotyczące ilości dni przepracowanych przez poszczególnych pracowników, były prowadzone rzetelnie. Wyjaśnił, że zdarzało się, iż pracownicy nie przychodzili do pracy, a on wówczas nie doliczał tych dni do dni pracy. Skarżący i świadek A. T. (2) w tym zakresie twierdzili, że dni i godziny pracy w poszczególnych miesiącach zapisywali na kartce i na tej podstawie było im wypłacane wynagrodzenie. Skarżący wyjaśnił, że jest zaskoczony zapisami w jego dokumentacji pracowniczej odnośnie do dni przepracowanych. Twierdził, że z dokumentacją płacową pierwszy raz zapoznał się na etapie postępowania sądowego. Powyższym wyjaśnieniom nie można dać wiary. Na listach płac w każdym miesiącu przy wysokości wynagrodzenia za dany miesiąc widnieje podpis skarżącego, zatem zapoznawał się on w okresie zatrudnienia z ilością przepracowanych dni. Przy jego nazwisku widnieje też zapis „uczeń”, co wynika tez z umowy o pracę. Wprawdzie w momencie zawarcia umowy ubezpieczony miał 29 lat i nie był już pracownikiem młodocianym, którego obowiązywałyby obniżone normy czasu pracy, to jednak zgodnie z punktem 2 podpunktem 4 umowy o pracę z dnia 21 listopada 1988 r. rzemieślniczy zakład pracy obowiązany jest umożliwiać pracownikowi uczęszczanie na naukę dokształcającą oraz zwalniać go w tym celu od pracy w wymiarze mniejszym niż 200 godzin w okresie roku szkolnego. Wprawdzie skarżący nie ukończył 24 – miesięcznego przyuczenia do zawodu, to jednak okres jego zatrudnienia przypadał na okres roku szkolnego. Skarżący konsekwentnie podtrzymywał, że pomimo zawarcia z nim umowy jako z uczniem, świadczył on pracę jak każdy inny pracownik. Powyższe twierdzenia nie znalazły jednak odzwierciedlenia w dokumentacji pracowniczej. Poza świadectwem wykonywania pracy w warunkach szczególnych we wszystkich pozostałych dokumentach pracowniczych stanowisko pracy określane jest jako uczeń. Skoro zaś zeznania świadków i wyjaśnienia skarżącego nie korespondują z zapisami w tej dokumentacji, to walor dowodowy dowodu z dokumentu ma pierwszeństwo przed dowodem z zeznań świadków. Co więcej świadek R. N. zeznał, że skoro z dokumentacji wynika, że ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, to zapewne taka umowa została podpisana. Potwierdził jednak, że skoro z dokumentacji wynika, że nie pracował we wszystkie dni, to raczej tak właśnie było, gdyż dokumentacja była prowadzona rzetelnie.

Ubezpieczony przedłożył również legitymację ubezpieczeniową, z zapisów której nie wynika, by w spornym okresie korzystał on ze zwolnień lekarskich, co uzasadniałoby mniejszą ilość dni przepracowanych.

Jak już wyżej wskazano wcześniejsza emerytura w obniżonym wieku jest instytucją wyjątkową, określającą szczególne uprawnienia uprzywilejowanego kręgu podmiotów do nabycia prawa do tego świadczenia. Z tego też powodu przepisy ją normujące wymagają ścisłej wykładni i pewnego ustalenia spełnienia przez ubezpieczonego przesłanek wynikających z przepisów prawa. Nie można zatem poprzestać tylko na uprawdopodobnieniu spełnienia określonych wymogów, lecz musi to zostać udowodnione, w szczególności za pomocą dowodu z dokumentów. Toteż zeznania świadków, które nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych (m.in. angażach, dokumentach określających zakres obowiązków), nie mogą stanowić miarodajnego, pewnego dowodu pracy w warunkach szczególnych. Za niedopuszczalne należy uznać oparcie się wyłącznie na zeznaniach świadków w sytuacji, gdy z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy wynikają okoliczności przeciwne. Ustalenie prawa do świadczenia z ubezpieczenia lub też określenie jego wysokości wymaga przedstawienia dowodów precyzyjnych, jednoznacznych i pewnych (por. m.in. wyrok SN z dnia 9 stycznia 1998 roku, II UKN 440/97, LEX nr 34199, wyrok SA w Lublinie z dnia 5 lutego 2014 roku, III AUa 1368/13, LEX nr 1425488, wyrok SA w Lublinie z dnia 10 listopada 2015 roku, III AUa 718/15, LEX nr 1932000).

Podkreślić też należy, że postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych jest postępowaniem cywilnym, które cechuje się kontradyktoryjnością. Oznacza to, iż strony wywodzące z określonych faktów skutki prawne obowiązane są te fakty udowodnić (art. 232 k.p.c.). Strona zobowiązana przez Sąd do zgłoszenia twierdzeń i złożenia dowodów na ich poparcie, która takiego zobowiązania nie wykonuje, godzi się z rozstrzygnięciem mającym u podstawy orzekania tylko te dowody, które znajdowały się w dyspozycji Sądu. Sąd prowadzi postępowanie w takim zakresie, w jakim zostanie ono zainicjowane przez strony. Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.), w rozpoznawanej tu sprawie – na wnioskodawcy. W ocenie Sądu ubezpieczony nie podołał temu obowiązkowi. Nie można z całą pewnością przyjąć, że ubezpieczony stale, czyli codziennie wykonywał pracę w warunkach szczególnych. Z dokumentacji pracowniczej wynika, że przepracował on mniej dni, niż wynikałoby to z dni „pracujących” w danym miesiącu. Skoro nie można ustalić, w które dni konkretnie ubezpieczony nie świadczył pracy, nie można ustalić, czy świadczył ja stale.

W opisanym stanie rzeczy odwołanie nie mogło zyskać aprobaty, gdyż skarżący nie spełniał wszystkich wymaganych łącznie przesłanek przyznania mu prawa do emerytury pomostowej. Skutkowało to oddaleniem obu odwołań na podstawie przepisów przywołanych wyżej i w oparciu o art. 477 14 § 1 k.p.c.