Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 606/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września 2018 roku

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie Wydział II Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Dubinowicz – Motyk

Protokolant: sekr. sąd. Aniela Zając

po rozpoznaniu w dniu 14 września 2018 roku na rozprawie

sprawy z powództwa T. P.

przeciwko Szpitalowi (...) (...) Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 109 984zł

I zasądza od pozwanego Szpitala (...) (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej z siedzibą w W. na rzecz powoda T. P. kwotę 27496zł (dwadzieścia siedem tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt sześć złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 8 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;

II oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III zasądza od powoda T. P. na rzecz pozwanego Szpitala (...) (...) Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej z siedzibą w W. kwotę 1332zł (jeden tysiąc trzysta trzydzieści dwa złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt II C 606/17

UZASADNIENIE

T. P., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) T. P., wniósł pozew przeciwko Szpitalowi (...) (...) Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w W., domagając się zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 109 984zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 8 lutego 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu według norm przepisanych. Uzasadniając żądanie powód wskazał, że w dniu 26 lipca 2016 roku w wyniku udzielenia zamówienia w trybie przetargu nieograniczonego zawarł z pozwanym umowę na wykonanie robót budowlanych oraz dostawę i montaż wyposażenia dla zadania pn: „Modernizacja pomieszczeń 1 piętra budynku F dla podtrzymania działalności Zakładu (...)”. Powód zakończył realizację umowy i w dniu 29 listopada 2016 roku złożył w siedzibie pozwanego zawiadomienie o zakończeniu robót i osiągnięciu gotowości do końcowego odbioru na dzień 30 listopada 2016 roku. W dniu 6 grudnia 2016 roku, po zakończeniu czynności odbiorowych, został uzgodniony przez strony i sporządzony bezusterkowy i potwierdzający terminową realizację robót budowlano-instalacyjnych protokół odbioru końcowego. W tym samym dniu, powód wystawił na rzecz pozwanego końcową fakturę VAT nr (...) opiewającą na kwotę 1 099 009,49 zł, z terminem zapłaty określonym na 60 dni od dnia złożenia faktury VAT u pozwanego. Faktura ta została złożona pozwanemu w dniu 9 grudnia 2016 roku, tym samym termin zapłaty za nią upłynął w dniu 8 lutego 2017 roku, a pozwany uregulował ją jedynie częściowo - do zapłaty pozostała kwota 109 984zł. W ocenie powoda naliczona przez pozwanego i potrącona z w/w należnością kara umowna jest nieuzasadniona, albowiem podawana przyczyna naliczenia kary umownej ( wykonanie elementu robót elektrycznych po dniu 30 listopada 2016 roku) została spowodowana wyłącznie z przyczyn leżących po stronie pozwanego.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany podniósł, że umowa nie została wykonana przez powoda w umówionym terminie do 30 listopada 2016 roku, gdyż część prac elektrycznych zakończono dopiero 9 grudnia 2016 roku, nadto po 30 listopada nadal trwały dostawy zamówionego sprzętu komputerowego. Skoro więc doszło do opóźnienia w wykonaniu przedmiotu umowy o 8 dni, to zasadne było obciążenie powoda karą umowną w kwocie 109 984zł i skompensowanie kwoty kary z należnością objętą fakturą FV (...)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W wyniku przeprowadzonego w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych postępowania przetargowego, Szpital (...) (...) Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w W. jako zamawiający i powód T. P., w ramach prowadzonej działalności gospodarczej pod firmą (...) (...) z siedzibą w D. jako wykonawca, w dniu 26 lipca 2016 roku zawarli umowę nr rej (...)/ (...), w ramach której zamawiający powierzył, a wykonawca przyjął do wykonania roboty budowlane oraz dostawę i montaż wyposażenia dla zadania pod nazwą: „Modernizacja pomieszczeń 1 piętra budynku F dla podtrzymania działalności Zakładu (...)” w ww. Szpitalu (...) przy ul. (...) w W.”.

Na przedmiot zamówienia składały się:

1) wykonanie robót budowlanych polegających na modernizacji pomieszczeń I piętra i części parteru budynku F na potrzeby Zakładu (...) w zakresie określonym w projekcie budowlanym i wykonawczym sporządzonym przez (...) s.c. wraz z wymianą dźwigu osobowego, zgodnie z formularzem ofertowym stanowiącym załącznik nr 1 do umowy, w decyzji o pozwoleniu na budowę stanowiącej załącznik nr 6 do umowy oraz specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót,

2) dostawa sprzętu medycznego i pierwszego wyposażenia w zakresie określonym w formularzu asortymentowo-cenowym oraz instalacja i uruchomienie aparatów w zakresie zgodnym z parametrami technicznymi i wytycznymi dostaw wyposażenia oraz urządzeń technicznych i sprzętu medycznego, zamieszczonymi w załączniku nr 2 do umowy, wraz z przeszkoleniem pracowników szpitala (§ 1 ust. 1 i 2).

Termin wykonania przedmiotu umowy strony ustaliły do dnia 30 listopada 2016 roku, a nadto, że umowa będzie realizowana następującymi etapami: 1) remont i przebudowa pomieszczeń, 2) dostawa sprzętu medycznego i pierwszego wyposażenia wraz z montażem, 3) przeszkolenie pracowników.

Przedstawicielem zamawiającego, odpowiedzialnym za realizację obowiązków zamawiającego wynikających z umowy, wyznaczony został kierownik działu technicznego, a ze strony wykonawcy – p. T. B.. Przewidziano, że zamawiający do sprawowania nadzoru inwestorskiego powołuje inspektorów nadzoru. Wyznaczono kierownika budowy w osobie T. B., kierownika robót sanitarnych w osobie T. C. oraz kierownika robót elektrycznych w osobie W. R. (1).

Ustalono, iż inspektor nadzoru na wniosek stron lub z własnej inicjatywy organizować będzie narady koordynacyjne z udziałem przedstawicieli zamawiającego, wykonawcy oraz innych zaproszonych osób. Poza tym porozumiewanie się stron w sprawach związanych z wykonywaniem robót oraz dotyczących interpretowania umowy odbywać się miało w drodze korespondencji pisemnej doręczanej adresatom za pokwitowaniem.

Zamawiający przekazać miał wykonawcy jeden egzemplarz wersji papierowej projektu wykonawczego sporządzonego przez (...) s.c. w W. w dniu podpisania umowy. W razie konieczności odstąpienia od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę, wykonawca miał pisemnie zawiadomić o takiej potrzebie inspektora nadzoru oraz zobowiązany był do wykonania niezbędnych prac w celu zapobieżenia powstania szkody po stronie zamawiającego.

Za wykonanie przedmiotu umowy strony ustaliły wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 2 749 599,99zł brutto (§ 11 ust. 1). Płatność wynagrodzenia realizowana miała być w czterech ratach na podstawie procentowego wykonania przedmiotu umowy. Termin rozliczenie pierwszej transzy robót został ustalony na dzień 31 sierpnia 2016 roku, drugiej - na dzień 30 września 2016 roku, trzeciej - na dzień 31 października 2016 roku, czwartej zaś po zakończeniu przedmiotu umowy (§11 ust. 3). Ostateczne rozliczenie należności za przedmiot umowy nastąpić miało fakturą końcową, wystawioną w oparciu o protokół odbioru końcowego i płatną w terminie 60 dni od daty jej złożenia przez wykonawcę (§ 12 ust. 1 i 2).

Strony ustaliły również trzy rodzaje odbiorów robót budowlano-montażowych: odbiór robót zanikających i ulegających zakryciu, odbiór częściowy i odbiór końcowy. W przypadku odbioru końcowego strony postanowiły, że ma on na celu ostateczne przekazanie zamawiającemu przy uczestnictwie inspektora nadzoru zrealizowanej kompletnie inwestycji, po sprawdzeniu jej należytego wykonania. Odbioru dokonać miał inspektor nadzoru przy udziale przedstawicieli zamawiającego, jak i kierownika budowy i kierowników robót. Wykonawca miał zgłosić inspektorowi nadzoru, wpisem do dziennika budowy oraz pisemnie w siedzibie zamawiającego, zakończenie robót i zgłoszenie ich do odbioru. Warunkiem zgłoszenia przez wykonawcę gotowości do odbioru było jednocześnie ich zakończenie i skompletowanie dokumentacji powykonawczej, pozwalającej na ocenę prawidłowego wykonania przedmiotu odbioru, a w szczególności: a) oświadczenia kierownika budowy, o którym mowa w art. 57 prawa budowlanego, b) protokołów badań, sprawdzeń, pomiarów i prób, c) protokołów odbioru technicznego wykonanych robót ulegających zakryciu, d) protokołów jakości materiałów, e) certyfikatów CE oraz dokumentów dopuszczających stosowanie zainstalowanych urządzeń i sprzętu medycznego w służbie zdrowia, f) podręczników, instrukcji obsługi, konserwacji i zachowania bezpieczeństwa, gwarancji producentów urządzeń, maszyn, aparatury, kompletnego wyposażenia, a także g) powykonawczej dokumentacji projektowej z naniesionymi nieistotnymi zmianami, podpisanymi przez kierownika budowy i projektanta (w przypadkach zmian nie odstępujących w sposób istotny od zatwierdzonego projektu budowlanego lub warunków pozwolenia na budowę). W przypadku niedostarczenia któregokolwiek z powyższych dokumentów, inspektor nadzoru uprawniony był do nieprzystępowania do czynności odbiorowych, a wykonawca obowiązany był ponownie zgłosić czynności odbiorowe i wówczas termin wykonania odbioru liczyć się miał od daty ponownego zgłoszenia odbioru. Strony postanowiły jednocześnie, że inspektor nadzoru przystąpić ma do odbioru w ciągu 5 dni od daty zgłoszenia przez wykonawcę zakończenia robót, a w dniu ustalonym przez strony jako termin odbioru sporządzony zostanie protokół odbioru końcowego robót – jako bezusterkowy lub zawierający listę usterek i wad.

Strony przewidziały, że w razie stwierdzenia przez inspektora nadzoru w trakcie czynności odbiorowych, iż przedmiot umowy posiada wady lub usterki: :

a) w przypadku wad lub usterek, które nie nadają się do usunięcia, a uniemożliwiają lub utrudniają użytkowanie przedmiotu umowy zgodnie z zakładanym celem - inspektor nadzoru może odmówić odbioru oraz wedle własnego wyboru, odstąpić od umowy w terminie 14 dni od dnia zakończenia czynności odbiorowych lub zażądać wykonania przedmiotu umowy ponownie,

b) w przypadku wad lub usterek, które nie nadają się do usunięcia, jednakże nie uniemożliwiają ani nie utrudniają użytkowania przedmiotu umowy zgodnie z zakładanym celem - inspektor nadzoru może dokonać odbioru wraz z prawem do odpowiedniego obniżenia wynagrodzenia wykonawcy,

c) w przypadku wad lub usterek, które nadają się do usunięcia, a uniemożliwiają lub utrudniają użytkowanie przedmiotu umowy zgodnie z zakładanym celem - inspektor nadzoru może odmówić odbioru i wyznaczyć wykonawcy odpowiedni termin na ich usunięcie, pod rygorem odstąpienia od umowy,

d) w przypadku wad lub usterek, które nadają się do usunięcia, a nie uniemożliwiają ani nie utrudniają użytkowania przedmiotu umowy zgodnie z zakładanym celem - inspektor nadzoru może, wedle własnego wyboru, odmówić odbioru i wyznaczyć wykonawcy odpowiedni termin na ich usunięcie, pod rygorem odstąpienia od umowy, przy czym prawo odstąpienia powinno być wykonane w terminie 14 dni od dnia uchybienia terminu, bądź też dokonać odbioru wraz z prawem do odpowiedniego obniżenia wynagrodzenia wykonawcy.

W §19 umowy strony przewidziały kary umowne w razie niewykonania lub nienależytego wykonania przedmiotu umowy w ustalonym terminie. W szczególności wykonawca zapłacić miał zamawiającemu karę umowną w przypadku nieterminowego przekazania zrealizowanego w całości przedmiotu zamówienia – w wysokości 0,5% wynagrodzenia umownego brutto określonego w § 11 ust. 1 umowy za każdy dzień opóźnienia.

Wszelkie uzupełnienia i zmiany do umowy wymagały zachowania formy pisemnej i zgody obu stron pod rygorem nieważności oraz mogły być dokonane w zakresie i formie przewidzianej w ustawie Prawo zamówień publicznych.

Realizacja przez pozwany szpital zadania pod nazwą „Modernizacja pomieszczeń 1 piętra budynku F dla podtrzymania działalności Zakładu (...)” w ww. Szpitalu (...) przy ul. (...) w W.” była objęta dofinansowaniem na podstawie umowy dotacji zawartej przez pozwanego z Województwem (...) na łączną kwotę 2 919 943,45zł, a ostatecznym terminem wykorzystania dotacji był 31 grudnia 2016 roku.

Dowody: wydruk z CEiDG k. 18; wydruk z KRS k. 19-22; umowa nr rej (...)/ (...) k. 23-37; decyzja nr (...) z dnia 28.12.2015r. k. 224-225; zeznania świadka B. P. e-protokół rozprawy z dnia 07.09.2018r.

W wykonaniu powyższej umowy powód przystąpił do realizacji prac budowlanych, a także zawarł z poleconym mu przez pozwanego podwykonawcą K. B. umowę na dostawę sprzętu medycznego i komputerowego. W trakcie wykonywania przedmiotu umowy powód wystawiał na rzecz pozwanego częściowe faktury VAT, a przed wystawieniem każdej z nich strony spisywały protokół odbioru częściowego. Należności wynikające z częściowych faktur VAT zostały przez pozwanego uregulowane, współpraca stron przebiegała poprawnie, regularnie odbywały się narady koordynacyjne. Powód zawiadamiał pozwanego o problemach pojawiających się w trakcie realizacji prac czy konieczności wykonania prac dodatkowych. W szczególności na początkowym etapie prac okazało się, że stary szyb windowy, który miał być wykorzystany do rozbudowy powierzchni użytkowej, jest zagruzowany. Powód poinformował o tym fakcie pozwanego i przystąpił do odgruzowania, co nie było wcześniej przewidziane w dokumentacji wykonawczej i trwało około tygodnia. W trakcie realizacji umowy wypracowana została praktyka, że w razie problemów w realizacji zaprojektowanych prac przedstawiciele wykonawcy bezpośrednio zwracali się do biura projektowego telefonicznie lub drogę e-mailową.

W trakcie realizacji robót ujawnił się problem doposażenia przeciwpożarowego wyłącznika prądu w cewkę wybijakową - przewidziane rozwiązanie projektowe (polegające na doposażeniu instalacji elektrycznej w ww. cewkę) nie było możliwe do wykonania, gdyż w rozdzielni zainstalowany był wyłącznik starego typu, którego nie można było uzupełnić cewką wybijakową. O problemie tym kierownik robót elektrycznych W. R. (1) informował kierownika budowy T. B., a także inspektora nadzoru robót elektrycznych M. B. (1), który jednak nie przedstawiał żadnych propozycji rozwiązań i odsyłał wykonawcę do projektanta. Kwestia ta była również poruszana podczas narad koordynacyjnych z udziałem M. B. (2) – kierownika działu technicznego strony pozwanej, jednak problem był bagatelizowany i uznawany za mało istotny w skali prowadzonych prac. Wobec braku reakcji na zgłaszany ustnie problem, w dniu 18 października 2016 roku W. R. (1) dokonał wpisu do dziennika budowy, wnosząc o podanie właściwego rozwiązanie projektowego dla zasilania obiektu - budynku F, gdyż rozwiązanie wskazane przez projektanta nie jest możliwe do zrealizowania i nie ma możliwości doposażenia wyłącznika głównego w cewkę wybijakową. Jednocześnie w październiku 2016 roku przedstawiciele powoda kontaktowali się z projektantem instalacji elektrycznej T. W., który w rozmowie telefonicznej proponował rozwiązanie techniczne nieadekwatne do sytuacji i nie przedstawił żadnych rozwiązań w formie pisemnych zmian projektowych. Wobec powyższego i braku reakcji na wpis do dziennika budowy, W. R. (1) w dniu 5 listopada 2016 roku ponownie dokonał wpisu do dziennika budowy z prośbą o przekazanie właściwego rozwiązania projektowego dla zasilania obiektu - budynku F. Z powyższymi wpisami nie zapoznał się jednak nikt z przedstawicieli pozwanego ani sprawujący autorski nadzór projektowy M. S. (1).

Na początku listopada 2016 roku przedstawiciele pozwanego zgłosili powodowi uwagi co do rozmieszczenia wykonanych już gniazdek elektrycznych w kilku pomieszczeniach i w dniu 9 listopada 2016 roku projektant instalacji elektrycznych naniósł poprawki w projekcie w powyższym zakresie. W związku z tym konieczne stało się przeniesienie gniazdek elektrycznych i ponowne wykonanie prac wykończeniowych w ww. pomieszczeniach (w tym reperacja ścian, malowanie i ułożenie tapet).

W dniu 10 listopada 2016 roku pracownik powoda przekazał pozwanemu pismo dostawcy zawierające informację o wycofaniu z produkcji modelu komputera zaoferowanego przez powoda w przetargu, specyfikację techniczną nowego modelu komputera zastępującego wycofany z produkcji sprzęt oraz deklarację zgodności, z prośbą o akceptację modelu komputerów, jakie zamierza dostarczyć.

W połowie listopada 2016 roku pojawiła się również konieczność przeprojektowania układu odzysku glikolu. Projekt zakładał bowiem, że centrala wentylacji będzie wyposażona w urządzenie do odzyskiwania glikolu, natomiast producent dostarczył centralę bez tego elementu. W związku z tym konieczne było dokonanie zmian projektowych, a następnie zakupienie materiałów, aby zrealizować układ odzysku ciepła, co nastąpiło ostatecznie w dniu 20 grudnia 2016 roku.

Projektant instalacji elektrycznych, T. W. deklarował przedstawienie zamiennego rozwiązania w zakresie wyłącznika głównego, jednakże przedstawicielom powoda nie dostarczono żadnych zmodyfikowanych projektów, a podejmowane przez nich kilkakrotne próby skontaktowania się z projektantem drogą telefoniczną i e-mailową okazywały się bezskuteczne. P. B., który wykonywał dla powoda prace elektryczne, informował biuro projektowe oraz M. B. (2) o braku kontaktu z T. W.. Ostatecznie w dniu 27 listopada 2016 roku doszło do spotkania T. W., które jednak nie przyniosło pożądanych rezultatów w postaci zmian projektowych, o czym poinformowany został M. B. (2) (kierownik działu technicznego strony pozwanej, wyznaczony do reprezentowania pozwanej w toku wykonywania umowy). T. W. deklarował wobec M. S. (1) (projektanta sprawującego nadzór autorski), że problem wyłącznika został rozwiązany. Inspektor nadzoru robót elektrycznych nie interesował się powyższą kwestią i nie kontaktował się w tej sprawie z projektantem, ponieważ na przełomie października i listopada przebywał na miesięcznym urlopie, po upływie którego nie zapoznał się z wpisami dokonanymi w dzienniku budowy.

Dowody: kopia dziennika budowy k. 66-67 i 152-169; wykaz połączeń telefonicznych k. 246-253; schemat glikolowego układu odzysku ciepła k. 295-302; korespondencja e-mail z dnia 10.11.2016r.; schemat instalacji elektrycznej k. 335-337; zeznania świadka T. B. e-protokół rozprawy z dnia 18.05.2018r.; zeznania świadka C. P. e-protokół rozprawy z dnia 18.05.2018r.; zeznania świadka T. C. e-protokół rozprawy z dnia 25.05.2018r.; zeznania świadka W. R. (1) e-protokół rozprawy z dnia 25.05.2018r.; w części zeznania świadka M. S. (1) e-protokół rozprawy z dnia 06.07.2018r.; w części zeznania świadka M. B. (2) e-protokół rozprawy z dnia 06.07.2018r.; w części zeznania świadka M. B. (1) e-protokół rozprawy z dnia 20.07.2018r.; w części zeznania świadka M. S. (2) e-protokół rozprawy z dnia 20.07.2018r.; zeznania świadka P. B. e-protokół rozprawy z dnia 07.09.2018r.; przesłuchanie powoda T. P. e-protokół rozprawy z dnia 14.09.2018r.

W dniu 29 listopada 2016 roku powód złożył w siedzibie pozwanego pisemne zawiadomienie o zakończeniu robót i osiągnięciu gotowości do końcowego odbioru robót na dzień 30 listopada 2016 roku. Jednocześnie oświadczył, że roboty zostały wykonane zgodnie z projektem wykonawczym, sztuką budowlaną, wiedzą techniczną, zgodnie z obowiązującymi przepisami i przekazał dokumentację powykonawczą w branżach: budowlanej, instalacyjnej elektrycznej oraz instalacyjnej sanitarnej i wentylacyjnej. W odpowiedzi pozwany wyznaczył powodowi termin odbioru na dzień 30 listopada 2016 roku. W tym samym dniu kierownik budowy T. B. wpisem do dziennika budowy dokonał zgłoszenia zakończenia robót budowlanych, instalacji sanitarnych, instalacji wentylacji mechanicznej, wymiany dźwigu osobowego, instalacji elektrycznej oraz zgłoszenia robót do odbioru końcowego. Inspektor nadzoru robót sanitarnych S. L. wpisem do dziennika budowy potwierdził zakończenie prac instalacji sanitarnych i wentylacji mechanicznej, inspektor nadzoru robót budowlanych M. S. (2) potwierdził gotowość do odbioru robót w branży budowlanej, zaś M. B. (1) inspektor nadzoru robót elektrycznych potwierdził, iż roboty instalacyjne elektryczne są gotowe do odbioru końcowego. W dniu 30 listopada 2016 roku przedstawiciele stron przystąpili do odbioru robót wykonanych przez powoda.

Dowody: zawiadomienie z dnia 29.11.2016r. k. 38; pismo pozwanego z dnia 30.11.2016r. k. 39; kopia str. 16-17 dziennika budowy k. 64

Czynności odbiorowe z udziałem inspektorów nadzoru i kierownika budowy oraz kierowników robót trwały do dnia 6 grudnia 2016 roku. W trakcie tych czynności wykonywane były jeszcze prace porządkowe, usuwano na bieżąco drobne usterki wskazywane przez inspektorów nadzoru.

Jednocześnie inspektor nadzoru robót elektrycznych M. B. (1), zapoznając się z dokumentacją powykonawczą i rozmawiając z podwykonawcą powoda P. B., stwierdził, że brak jest dokumentu potwierdzającego przeprowadzenie próby przeciwpożarowej instalacji elektrycznej i że przeprowadzenie takiej próby nie jest możliwe ze względu na zgłaszany wcześniej i nierozwiązany problem projektowy z doposażeniem wyłącznika w cewkę wybijakową. M. B. (1) uznał, że rozwiązanie w/w problemu należy do wykonawcy i nie podejmował żadnych czynności.

Równolegle z czynnościami odbioru odbywała się kontrola inwestycji ze strony Marszałka Województwa (...), którą w imieniu Marszałka przeprowadzał M. K.. Kontrolujący został poinformowany, że nie ma jeszcze protokołu odbioru końcowego robót budowlanych, w związku z czym przyjął, iż nie zostały one zakończone i ograniczył się do oględzin w dniu 1 grudnia 2016 roku dostarczonego wówczas częściowo sprzętu. Do dnia 30 listopada 2016 roku powód dostarczył bowiem jedynie część aparatury i sprzętu medycznego. Pozostały sprzęt medyczny i komputerowy powód dostarczył w okresie do dnia 6 grudnia 2016 roku i w tym dniu sporządzony został protokół dostawy, montażu, pierwszego uruchomienia, szkolenia personelu i odbioru końcowego. W dniu 6 grudnia 2016 roku sporządzony został protokół kontroli Urzędu Marszałkowskiego Województwa (...) w W., w którym wskazano na niezakończenie do dnia 30 listopada 2016 roku robót budowlanych oraz niezrealizowanie wszystkich dostaw.

W dniu 6 grudnia 2016 roku nie doszło do podpisania przez obie strony protokołu odbioru końcowego robót, przedstawionego tego dnia przez powoda. Protokół został podpisany jedynie przez kierownika budowy i kierowników robót, natomiast inspektorzy nadzoru oraz kierownik działu technicznego strony pozwanej odmówili jego podpisania, kwestionując treść protokołu co do daty jego sporządzenia określonej na 30 listopada 2016 roku, stwierdzonego faktu wykonania robót do dnia 30 listopada 2016 roku oraz braku stwierdzenia usterek podczas odbioru robót. Powód nie zgadzał się na wprowadzenie zmian w powyższym zakresie i ostatecznie w dniu 6 grudnia 2016 roku pozostawił u kierownika działu technicznego strony pozwanej protokół podpisany tylko przez swoich przedstawicieli. W tym samym dniu powód wystawił końcową fakturę VAT nr (...) na kwotę 1 099 009,49zł brutto za wykonanie robót budowlanych z terminem płatności określonym na 60 dni.

W dniu 6 grudnia 2016 roku zastępca dyrektora pozwanego szpitala p. B. P. otrzymała informację, że dostawy sprzętu zostały zrealizowane w całości. Dążąc do rozliczenia otrzymanej przez szpital dotacji zwróciła się do inspektorów nadzoru z zapytaniem o protokół odbioru końcowego robót. Wówczas M. B. (1) poinformował p. B. P., że protokół odbioru końcowego robót nie może być podpisany przez przedstawicieli pozwanego, ponieważ nie zakończono prac elektrycznych (tj. zaniechano doposażenia instalacji w cewkę wybijakową), wskazując jako przyczynę tego stanu problemy w komunikacji pomiędzy wykonawcą a projektantem prac elektrycznych. Zastępca dyrektora szpitala została również poinformowana, że inspektorzy nadzoru nie zgadzają się z treścią przedstawionego im protokołu, tj. odmawiają potwierdzenia faktu bezusterkowego odbioru robót i zakończenia robót w dniu 30 listopada 2016 roku. W związku z powyższym B. P. skontaktowała się telefonicznie z M. S. (1) celem wyjaśnienia problemu z instalacją przeciwpożarową. Jednocześnie zawiadomiła o zaistniałej sytuacji dyrektora szpitala, która zorganizowała spotkanie obu stron w celu uzgodnienia treści protokołu odbioru końcowego robót. Zaniechanie podpisania owego protokołu do końca 2016 roku groziło szpitalowi utratą przyznanej wcześniej dotacji.

W dniu 7 grudnia 2016 roku projektant instalacji elektrycznej meilowo poinformował P. B., M. S. (1) i M. B. (2), że ze względu na brak możliwości rozbudowy wyłączników głównych o cewki wzrostowe, należy istniejące wyłączniki wymienić na nowe (z już zainstalowanymi cewkami), przewidując że parametry wyłączników głównych miały być takie same jak wyłączników wymienianych i wskazując producenta wyłączników. Proponowane rozwiązanie nadal było niemożliwe do zrealizowania. Z tego powodu wykonawca robót elektrycznych P. B., inspektor nadzoru robót elektrycznych M. B. (1) i kierownik działu technicznego M. B. (2) spotkali się i samodzielnie ustalili sposób wykonania prac elektrycznych (tj. częściowy demontaż istniejących elementów elektrycznych, doposażenie rozdzielni elektrycznej w nowy wyłącznik trójfazowy z cewką wybijakową i sprawdzenie zainstalowanego układu), nie oczekując na uprzednią modyfikację projektu prac elektrycznych. Prace powyższe wykonano w dniu 8 grudnia 2016 roku i w późnych godzinach wieczornych układ sprawdzono wyłącznikiem przeciwpożarowym, stwierdzając, iż jest sprawy i działa prawidłowo. P. B. sporządził protokół sprawdzenia najpierw z datą 29 listopada 2016 roku, a następnie z datą 8 grudnia 2016 roku. W nocy 8 grudnia 2016 roku o uruchomieniu wyłącznika głównego przeciwpożarowego powiadomiony został M. B. (1), a kolejnego dnia M. B. (2) i B. P..

Po sfinalizowaniu prac elektrycznych, powód złożył pozwanemu w dniu 9 grudnia 2016 roku końcową fakturę VAT na kwotę 1 099 009,49zł brutto. Tego samego dnia sporządzone zostało oświadczenie dyrektora pozwanego Szpitala o dokonaniu kompensaty wzajemnych zobowiązań z notą księgową nr (...) na kwotę 109.984 zł, załącznikiem do noty księgowej oraz notą korygującą VAT nr (...) - oświadczeniem o kompensacie objęta została wierzytelność w kwocie 109 984zł z tytułu kary umownej za nieterminowe przekazanie zrealizowanego w całości przedmiotu zamówienia.

Dowody: pismo z dnia 13.12.2016r. k. 51 i 68; pismo z dnia 14.12.2016r. k. 52-53; pismo z dnia 19.12.2016r. k. 54-56 i 215; pismo z dnia 17.01.2017r. k. 57-59 i 221-223; korespondencja e-mail k. 69; wystąpienie pokontrolne z dnia 18.01.2017r. k. 104-106; protokół kontroli k. 110-126; pismo z dnia 02.12.2016r. k. 127-128; pismo z dnia 01.12.2016r. k. 130; pismo z dnia 30.11.2016r. k. 137; pisma z dnia 25.11.2016r. k. 138 i 139; pismo z dnia 01.12.2016r. k. 143; zawiadomienie z dnia 18.11.2016r. k. 148; protokół odbioru końcowego robót k. 174-176; oświadczenie dotyczące zakupionej aparatury i sprzętu z dnia 15.12.2016r. k. 183; faktury VAT wraz z protokołami dostawy k. 184-212; protokół k. 322; zeznania świadka T. B. e-protokół rozprawy z dnia 18.05.2018r.; zeznania świadka C. P. e-protokół rozprawy z dnia 18.05.2018r.; zeznania świadka T. C. e-protokół rozprawy z dnia 25.05.2018r.; zeznania świadka W. R. (1) e-protokół rozprawy z dnia 25.05.2018r.; w części zeznania świadka M. S. (1) e-protokół rozprawy z dnia 06.07.2018r.; w części zeznania świadka M. B. (2) e-protokół rozprawy z dnia 06.07.2018r.; w części zeznania świadka M. B. (1) e-protokół rozprawy z dnia 20.07.2018r.; w części zeznania świadka M. S. (2) e-protokół rozprawy z dnia 20.07.2018r.; zeznania świadka B. P. e-protokół rozprawy z dnia 07.09.2018r.; zeznania świadka M. K. e-protokół rozprawy z dnia 07.09.2018r.; zeznania świadka P. B. e-protokół rozprawy z dnia 07.09.2018r.; przesłuchanie powoda T. P. e-protokół rozprawy z dnia 14.09.2018r.

W dniu 13 grudnia 2016 roku w siedzibie pozwanego odbyło się spotkanie z udziałem powoda, dyrektora szpitala (...), zastępcy dyrektora B. P., M. S. (2) oraz kierownika działu technicznego M. B. (2). W trakcie spotkania powód przedstawił sporządzony w dniu 6 grudnia 2016 roku protokół odbioru końcowego robót, który wcześniej złożył u kierownika działu technicznego. Został poinformowany, że protokół nadal nie może zostać podpisany przez przedstawicieli pozwanego z uwagi na zastrzeżenia co do jego treści (dot. stwierdzenia bezusterkowego wykonania prac do dnia 30 listopada 2016 roku, faktu jego sporządzenia w dniu 30 listopada 2016 roku, potwierdzenia dostarczenia szpitalowi pisemnej gwarancji jakości wykonanych robót obejmującej okres do 30 listopada 2019 roku). Powód nie zgodził się na zmianę treści protokołu. Na prośbę M. T., kierownik działu technicznego oraz inspektor nadzoru robót budowlanych nanieśli do protokołu uwagi, w których wskazali że protokół nie został sporządzony w siedzibie zamawiającego w dniu 30 listopada 2016 roku, że do dnia 6 grudnia 2016 roku nie zostały wykonane wszystkie prace (wymieniając w załączniku usterki i braki stwierdzone podczas próby odbioru), że wyłącznik pożarowy główny zaczął działać w nocy z 8 na 9 grudnia 2016 roku. Z powołaniem się na treść § 13 ust. 4 pkt a umowy, zamawiający uznał, iż roboty budowlano-montażowe objęte protokołem odbioru zostały wykonane w dniu 9 grudnia 2016 roku. Dopisano również, że stwierdzono brak pisemnej gwarancji na wykonane roboty od dnia zakończenia robót na okres od 9 grudnia 2016 roku do dnia 9 grudnia 2019 roku. Jednocześnie M. S. (2) dokonał wpisu do dziennika budowy stwierdzającego, iż zapis z dnia 30 listopada 2016 roku o zakończeniu prowadzenia dziennika budowy jest niezgodny ze stanem faktycznym, gdyż w nocy z 8 na 9 grudnia został dopiero uruchomiony wyłącznik główny pożarowy i do tego dnia nie zostały zakończone prace oraz nie podpisano protokołu odbioru robót. Obecnemu podczas spotkania powodowi odczytana została lista „usterek i braków podczas próby odbioru” przygotowana wcześniej przez M. B. (2) z udziałem inspektorów nadzoru. Wymieniono w niej m.in. 1) zbyt małe ciśnienie wody w instalacji – usterka poza „zasięgiem” wykonawcy; 2) brak odzysku ciepła z wentylacji; 3) konieczność oczyszczenia syfonów umywalkowych i perlatorów; 4) niezgodność z projektem baterii umywalkowych i zlewozmywakowych, 5) konieczność wykonania wentylacji grawitacyjnej pomieszczenia wentylatorni; 6) brak spoinowania części cokolików; 7) konieczność poprawienia cokolika w klatce H przy drzwiach 8) konieczność obrobienia elewacji przy czerpniach; 9) niezaspoinowany cokolik w pomieszczeniu porządkowym; 10) drzwi przesuwne rysują ścianę; 11) niepomalowaną ścianę za drzwiami przesuwnymi; 12) nieuruchomione drzwi przesuwne 13) konieczność przerobienia wyłączania światła w szatni: 14) konieczność zamontowania elektrozaczepu w drzwiach; 15) niezamykanie drzwi pożarowych i innych przez samozamykacz; 16) problem komputerowców; 17) niedomalowane schody w klatce Z; 18) wyłącznik pożarowy/główny nie wyłącza dopływu prądu do budynku 19) konieczność sprawdzenia łączności awaryjnej z windy oraz zadziałania windy w przypadku pożaru i innej awarii 20) niewłaściwy klucz do rozdzielni elektrycznych na strychu 21) klamka z klatki schodowej H na 1 piętrze rani dłoń; 22) trudności w zamknięciu na klucz drzwi do pokoi i sal; 23) konieczność wymiany fug w podłodze na jasne w pokoju kierownika; 24) rozmieszczenie gaśnic. Część owych usterek została usunięta już przed dniem 6 grudnia 2016 roku – dotyczyło to usterek wymienionych w punktach 3-4, 6-9, 11 - 14, 15-16, 21-23. W dniu 14 grudnia 2016 roku poprawiono malowanie fragmentu schodów w miejscu przebarwienia.

W związku z koniecznością „przeprojektowania” rozwiązania w zakresie odzysku glikolowego, prace te zakończyły się dopiero w dniu 20 grudnia 2016 roku, po dostawie urządzeń do wykonania odzysku.

Kserokopia w/w protokołu odbioru z naniesionymi uwagami i listą usterek została przekazana powodowi z informacją, że po podpisaniu protokołu przez nieobecnych na spotkaniu pozostałych dwóch inspektorów nadzoru S. L. i M. B. (1) zostanie on doręczony wykonawcy. Podpisany protokół został przekazany reprezentantowi powoda - kierownikowi budowy T. B. w dniu 15 grudnia 2016 roku wraz z załącznikiem nr 1, w którym przedstawiciele strony pozwanej oświadczyli, że w związku powiadomieniem przez wykonawcę o zamontowaniu i przeprowadzeniu pozytywnej próby zadziałania wyłącznika pożarowego w dniu 8 grudnia 2016 roku o godzinie 22.40, uznaje się zakończenie robót na ten dzień. W związku z tym poinformowali również, że opóźnienie realizacji całości przedmiotu zamówienia wynosi 8 dni oraz że kara umowna za opóźnienie w wysokości 109 984zł zostanie potrącona z wynagrodzenia wykonawcy. Pozwany przekazał również protokół finansowy odbioru robót wykonanych w okresie od 2 do 30 listopada 2016 roku z odręcznie wpisanymi przez przedstawicieli zamawiającego zastrzeżeniami, że roboty wykonano w okresie do dnia 8 grudnia 2016 roku oraz że datą sporządzenia protokołu powinien być 9 grudnia 2016 roku.

W dniu 16 grudnia 2016 roku dyrektor i główny księgowy szpitala zatwierdzili do wypłaty na rzecz powoda kwotę 1 099 009,49zł, stanowiącą należność ujętą w fakturze VAT nr (...), zaznaczając konieczność uprzedniego potrącenia kary umownej w kwocie 109 984zł. Tego samego dnia strona pozwana dokonała rozliczenia inwestycji w zakresie uzyskanej na ten cel dotacji.

Na żądanie strony pozwanej powód złożył oświadczenie datowane na dzień 6 grudnia 2016 roku w sprawie gwarancji jakości na wykonane roboty budowlano-montażowe.

Dowody: faktura VAT nr (...) k. 40, 170; załącznik nr 1 z dnia 15.12.2016r. k. 50 i 178; pismo z dnia 14.12.2016r. k. 52-53; pismo z dnia 19.12.2016r. k. 54-56 i 215; str. 17 dziennika budowy k. 169; protokół odbioru końcowego robót k. k 45-48 i 174-176; wykaz usterek i braków k. 49 i 177; notatka służbowa k. 213; protokół odbioru częściowego wykonanych robót k. 179-182; oświadczenie k. 214; zeznania świadka T. B. e-protokół rozprawy z dnia 18.05.2018r.; w części zeznania świadka M. B. (2) e-protokół rozprawy z dnia 06.07.2018r.; w części zeznania świadka M. B. (1) e-protokół rozprawy z dnia 20.07.2018r.; w części zeznania świadka M. S. (2) e-protokół rozprawy z dnia 20.07.2018r.; zeznania świadka B. P. e-protokół rozprawy z dnia 07.09.2018r.; przesłuchanie powoda T. P. e-protokół rozprawy z dnia 14.09.2018r.

W kolejnych dniach powód prowadził z pozwanym korespondencję w sprawie zasadności obciążenia go karą umowną, istnienia opóźnienia w zakończeniu robót i przyczyn tego stanu.

Dowody: pismo z dnia 13.12.2016r. k. 51 i 68; pismo z dnia 14.12.2016r. k. 52-53; pismo z dnia 19.12.2016 r. k. 54-56 i 215-217)

W dniu 21 grudnia 2016 roku powód otrzymał od pozwanego oświadczenie z dnia 9 grudnia 2016 roku o dokonaniu kompensaty wzajemnych zobowiązań, notę księgową nr (...) na kwotę 109 984zł, załącznik do noty księgowej, notę korygującą VAT nr (...). Pozwany wskazał, że po dokonaniu kompensaty w dniu 9 grudnia 2016 roku do zapłaty na rzecz powoda pozostaje kwota 989 025,49zł. Kwota ta została zapłacona powodowi w dniu 28 grudnia 2016 roku.

Pismem z dnia 30 grudnia 2016 roku powód zakwestionował zasadność obciążania go karą umowną i wniósł o dokonanie zapłaty za ww. fakturę w pełnej wysokości w terminie określonym umową. Pozwany szpital podtrzymywał istnienie podstaw do obciążenia powoda karą umowną, wskazując m.in. iż przedstawiciele powoda nie informowali o nieprawidłowościach w projekcie instalacji elektrycznej w uzgodniony między stronami sposób.

Dowody: faktura VAT nr (...) k. 40 i 170; wyciąg bankowy k. 41-44; oświadczenie o kompensacie k. 60 i 230; nota księgowa nr (...) k. 61 i 228, załącznik do noty księgowej k. 62, 172 i 229; pismo z dnia 30.12.2016r. k. 63 i 218; nota korygująca VAT k. 171; potwierdzenie odbioru k. 219-220 i 231, pismo z dnia 17.01.2017r. k. 57-59 i 221-223

W dniu 25 stycznia 2017 roku pozwany złożył do organów nadzoru budowlanego zawiadomienie o zakończeniu budowy, zaś latem 2017 roku zakład rehabilitacji został oddany do użytkowania.

Dowody: decyzja nr (...) k. 226; zeznania świadka B. P. e-protokół rozprawy z dnia 07.09.2018r.

W dniu 27 lutego 2017 roku pełnomocnik powoda przesłał do pozwanego wezwanie do zapłaty kwoty 109 984zł z faktury VAT nr (...), wyrażając gotowość polubownego rozwiązania zaistniałego sporu. Pozwany nie odpowiedział na powyższe pismo, jak również nie uregulował należności dochodzonej niniejszym pozwem. W piśmie z dnia 7 kwietnia 2017 r. pełnomocnik powoda ponowił bezskutecznie wezwanie do zapłaty.

Dowody: wezwanie do zapłaty z dnia 24.02.2017r. wraz z potwierdzeniem nadania k. 70-71; wezwanie do zapłaty z dnia 07.04.2017r. wraz z potwierdzeniem nadania k. 72-73

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wymienionych powyżej dowodów z dokumentów, jako niebudzących zastrzeżeń co do ich autentyczności i prawdziwości. Ponadto Sąd oparł się na zeznaniach świadków T. B., C. P., T. C., W. R. (2), P. B., które zasadniczo były zgodne co do przebiegu prowadzenia prac budowlanych realizowanych na podstawie umowy z dnia 26 lipca 2016 roku, w tym problemu dotyczącego wykonania instalacji elektrycznej na podstawie projektu dostarczonego przez pozwanego i podejmowanych w tym zakresie przez stronę powodową działań, postawy strony pozwanej i projektanta. Nadto z zeznań ww. świadków w sposób zgodny wynika, w jakich okolicznościach i kiedy doszło ostatecznie do rozwiązania ww. problemu, a także jak przebiegały czynności odbiorowe. Zeznania świadków były spójne, tworząc wraz z dowodami z dokumentów pewną logiczną całość. Sąd uwzględnił również zeznania świadka M. K., który jako osoba przeprowadzająca kontrolę realizacji inwestycji w imieniu Marszałka Województwa (...) potwierdził, że na dzień 1 grudnia 2016 roku sprzęt medyczny objęty umową zawartą z powodem był dostarczony jedynie częściowo i nie był dostarczony sprzęt komputerowy. Ponieważ świadek przyznał, że nie przeprowadzał oględzin co do robót budowlanych, zeznania świadka należało uznać za miarodajne jedynie dla dokonania ustaleń co do stopnia i terminowości realizacji przez powoda umowy w zakresie dostawy sprzętu medycznego i komputerowego. Odnośnie zeznań świadka B. P. wskazać natomiast należy, że wiedza świadka w znacznej mierze dotyczyła zdarzeń z okresu następującego po dniu 30 listopada 2016 roku i opierała się na informacjach przekazanych przez innych pracowników bądź osoby współpracujące ze stroną pozwaną. Jednakże świadek potwierdziła, że dopiero po upływie umownego terminu wykonania umowy strona pozwana zaczęła wykazywać zainteresowanie nierozwiązaną kwestią doposażenia wyłącznika prądu w cewkę wybijakową oraz że w dniu 6 grudnia 2016 roku powód zrealizował umowę w zakresie dostawy sprzętu medycznego i komputerowego. Zeznania omawianego świadka potwierdzają także bierną postawę osób bezpośrednio odpowiedzialnych za realizację umowy ze strony zamawiającego, jak również to że dopiero świadek, motywowana obawą przed utratą dotacji, skłoniła inspektora nadzoru robót elektrycznych M. B. (1) do współdziałania z przedstawicielami powoda w celu rozwiązania problemu wyłącznika prądu i doprowadziła do spotkania celem rozwiązania problemu niepodpisanego przez obie strony protokołu zakończenia robót. Jeśli chodzi o zeznania świadka M. B. (1), to zauważyć należy, że jego relacja w sposób korelujący z relacją wcześniej wskazanych świadków potwierdza, iż przedstawiciele strony pozwanej, w tym świadek jako inspektor nadzoru robót elektrycznych, już w trakcie realizacji robót mieli wiedzę od strony powodowej o problemie wykonania umowy w zakresie wyłącznika głównego prądu zgodnie z projektem i że przyjęli bierną postawę, oczekując od powoda rozwiązania tego problemu, mimo wpisów w dzienniku budowy z prośbą o wskazanie właściwego rozwiązania projektowego. Dopiero gdy przystąpiono do odbioru końcowego prac i gdy zastępca dyrektora pozwanego szpitala zainteresowała się protokołem odbioru końcowego, świadek zaczął współdziałać z powodem w celu rozwiązania powyższej kwestii. Jednocześnie z zeznań świadka wynika, że dopiero po przekazaniu przez powoda w dniu 6 grudnia 2016 roku protokołu odbioru końcowego robót, bez udziału strony powodowej, sporządzona została lista usterek. Świadek opisał również podnoszone przez przedstawicieli pozwanego przyczyny odmowy podpisania protokołu. Sąd uwzględnił również zeznania świadka M. S. (2), który potwierdził, podobnie jak świadek M. B. (1) i przedstawiciele wykonawcy, iż strony przystąpiły do czynności odbiorowych, w trakcie których na bieżąco usuwane były drobne usterki. Z zeznań świadka wynika również w sposób zgodny z zeznaniami M. B. (3), że lista usterek została sporządzona bez udziału strony powodowej oraz że mimo odmowy podpisania protokołu odbioru końcowego nie został sporządzony przez stronę pozwaną protokół odmowy odbioru lub inny dokument przewidziany w umowie stron (strona pozwana nie stosowała się do zapisów umowy dotyczących stwierdzenia wad i usterek). Przy tym świadek w sposób oczywiście sprzeczny z treścią protokołu odbioru końcowego i zeznaniami innych świadków wskazał, iż to wykonawca nie chciał podpisać się na protokole - takim twierdzeniom należało zatem odmówić wiary, podobnie jak twierdzeniom świadka, iż strona pozwana wielokrotnie sygnalizowała usunięcie problemu z wyłącznikiem prądu. Przeczą bowiem temu zeznania pozostałych świadków. Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd uwzględnił również zeznania świadka M. S. (1), przy czym zeznania świadka miały bardzo ogólny charakter i świadek wielokrotnie zasłaniał się niepamięcią. Niemniej świadek potwierdził dokonanie w listopadzie 2016 roku zmian projektu instalacji elektrycznej w kilku pomieszczeniach, gdzie większość prac wykończeniowych była już wykonana. Ponadto z zeznań świadka wynika, że strona pozwana zainteresowała się problemem doposażenia wyłącznika prądu w cewkę wybijakową dopiero po zgłoszeniu prac do odbioru. Przy czym nie można uznać za miarodajne dla ustaleń faktycznych zeznań świadka w zakresie, w jakim wskazał, iż po wizycie na budowie projektanta branżowego w dniu 27 listopada 2016 roku ww. problem został rozwiązany. Świadek opierał się bowiem na informacjach przekazanych mu przez T. W., zaś z zeznań innych świadków wynika, że zaproponowane wówczas przez projektanta rozwiązanie nie rozwiązywało problemu. Odnosząc się z kolei do zeznań świadka M. B. (2) zauważyć należy, że w swojej relacji potwierdził on, iż do dnia 30 listopada 2016 roku strona pozwana przyjęła bierną postawę wobec zgłaszanego przez wykonawcę problemu z wykonaniem instalacji elektrycznej w sposób przewidziany w projekcie, jak i wobec informacji o problemach w komunikacji z projektantem, uznając że problemy te powinien rozwiązać wykonawca samodzielnie. Świadek przyznał również, że do upływu terminu wykonania umowy nie zapoznawał się z wpisami w dzienniku budowy. W sposób korelujący z zeznaniami innych świadków, powoda i dokumentami potwierdził również, że doszło do opóźnienia w dostawie sprzętu komputerowego oraz że większość wymienionych na przygotowanej przez niego liście usterek była nieistotna, a część nie dotyczyła wykonawcy. Krytycznej oceny wymagają natomiast twierdzenia świadka, jakoby wykonawca nie był zainteresowany rozwiązaniem problemu cewki wybijakowej, nie były podjęte czynności odbiorowe i świadek samodzielnie dokonał przeglądu prac, a także by dopiero na spotkaniu w dniu 13 grudnia 2016 roku powód przedstawił protokół odbioru końcowego robót - przeczą bowiem temu nie tylko zeznania powoda i jego przedstawicieli zaangażowanych w realizację umowy, ale także wpisy w dzienniku budowy i pisma powoda oraz zeznania świadków pełniących funkcje inspektorów nadzoru. Analizując zaś zeznania powoda T. P. Sąd stwierdził, że powód w sposób spójny i korelujący z relacją świadków i dowodami z dokumentów opisał problem związany z doposażeniem wyłącznika głównego prądu w cewkę wybijakową, a w tym działania podejmowane przez wykonawcę i postawę projektanta branżowego oraz przedstawicieli strony pozwanej. Powód potwierdził również, że strona pozwana odmówiła podpisana przygotowanego przez niego protokołu odbioru końcowego oraz że dopiero na spotkaniu w dniu 13 grudnia 2016 roku odczytano mu listę usterek. Przyznał również, wynikający z innych dowodów, fakt opóźnienia w dostawie sprzętu, wskazując jednocześnie, że opóźnienie w dostawie sprzętu komputerowego wynikało z przyczyn leżących po stronie podwykonawcy – mając ten fakt na względzie twierdzenia powoda o terminowym zrealizowaniu umowy traktować należy jako wyraz jego subiektywnego przekonania.

Sąd na podstawie art. 227 k.p.c. oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w zakresie ochrony przeciwpożarowej oraz wykonywanych instalacji elektrycznych. Ustalenie bowiem, jaką funkcję spełnić ma wyłącznik prądu przeciwpożarowy w rozdzielni głównej obiektu dla bezpieczeństwa ludzi i budynku, jak też wyjaśnienie skutków, w aspekcie bezpieczeństwa ludzi i budynku, jakie mogłyby nastąpić w razie odbioru przedmiotu umowy bez prawidłowo zainstalowanego przeciwpożarowego wyłącznika prądu nie miało istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, skoro dowody zgromadzone w sprawie prowadzą do wniosku, iż opóźnienie w wykonaniu instalacji elektrycznej w powyższym zakresie wynikło z przyczyn leżących po stronie pozwanego szpitala.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało w części na uwzględnienie.

W rozpoznawanej sprawie powód domagał się zapłaty kwoty 109 984zł stanowiącej część wynagrodzenia, co do którego pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu z tytułu kary umownej za nieterminowe zrealizowanie przedmiotu zamówienia.

Istotą niniejszej sprawy była ocena zasadności zgłoszonego przez pozwanego zarzutu umorzenia wierzytelności dochodzonej pozwem, na skutek przedprocesowego potrącenia jej z wierzytelnością przysługującą pozwanemu z tytułu kary umownej za opóźnienie w wykonaniu umowy za okres od dnia 1 grudnia 2016 roku do dnia 8 grudnia 2016 roku, w oparciu o §19 umowy nr (...) z dnia 26 lipca 2016 roku. W przywołanym postanowieniu umowy strony przewidziały obowiązek zapłaty kary umownej przez wykonawcę (powoda) w razie niewykonania lub nienależytego wykonania przedmiotu umowy w ustalonym terminie, a w szczególności w przypadku nieterminowego przekazania zrealizowanego w całości przedmiotu zamówienia – w wysokości 0,5% wynagrodzenia umownego brutto określonego w §11 ust. 1 umowy za każdy dzień opóźnienia. Spór koncentrował się na zagadnieniu czy powstała wierzytelność pozwanego o zapłatę kary umownej w związku z opóźnieniem się powoda w wykonaniu umowy, a w konsekwencji - czy mogła być przedstawiona skutecznie do potrącenia z wierzytelnością powoda obejmującą wynagrodzenie za roboty budowlane i dostawy sprzętu medycznego i komputerowego. Pozwany twierdził, że powód wykonał umowę z 8 dniowym opóźnieniem, jako że dopiero w dniu 8 grudnia 2016 roku została w całości uruchomiona instalacja elektryczna. Powód nie kwestionował daty uruchomienia instalacji elektrycznej, natomiast wywodził, że instalacja nie mogła być wcześniej uruchomiona z uwagi na zaniedbania strony pozwanej.

Zakres odpowiedzialności powoda z tytułu ww. kary umownej pokrywa się z zakresem ogólnej odpowiedzialności kontraktowej dłużnika określonej w art. 471 k.c. W praktyce sądowej przyjmuje się bowiem jednolicie, że obowiązek zapłaty kary umownej określony w art. 483 k.c. zachodzi wówczas, gdy spełnione są przesłanki odpowiedzialności kontraktowej dłużnika przewidziane w art. 471 k.c. (vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., IV CKN 150/00, OSNC 10/2001 poz. 153), z tą modyfikacją, że wierzyciel nie jest obowiązany wykazywać faktu i wysokości poniesionej szkody (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2003 r., III CZP 61/03, OSNC 5/2004 poz. 69). Dłużnik uwolni się zatem od obowiązku zapłaty kary umownej, jeżeli wykaże, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności. W zasadzie chodzi tu o dowód niezawinienia niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, gdyż zgodnie z art. 472 k.c., jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności - czyli za swą winę.

W razie zastrzeżenia kary umownej za nieterminowe spełnienie świadczenia, zastosowanie tej instytucji wymaga prawidłowego określenia terminu spełnienia świadczenia przez dłużnika. Jak wskazano w części wstępnej uzasadnienia, w §19 umowy strony przewidziały obowiązek zapłaty kary umownej przez wykonawcę (powoda) w razie niewykonania lub nienależytego wykonania przedmiotu umowy w ustalonym terminie, a w szczególności w przypadku nieterminowego przekazania zrealizowanego w całości przedmiotu zamówienia. Jak wynika zaś z §3 ust. 1 umowy, termin wykonania przedmiotu umowy strony ustaliły do dnia 30 listopada 2016 roku, przy czym przedmiot umowy obejmował: wykonanie robót budowlanych oraz dostawę sprzętu medycznego i pierwszego wyposażenia, instalację i uruchomienie aparatów, urządzeń technicznych i sprzętu medycznego wraz z przeszkoleniem pracowników szpitala (§1 ust. 1 i 2 umowy). Oznacza to, że kara umowna powiązana była z niezachowaniem wyznaczonego najpóźniej do 30 listopada 2016 roku terminu wykonania robót budowlanych oraz dostawy sprzętu, składających się na całość przedmiotu zamówienia.

W przypadku robót budowlanych nie ulega wątpliwości, że podstawę zgłoszenia robót do odbioru stanowi ich faktyczne wykonanie. Jednocześnie, mimo doniosłego znaczenia odbioru obiektu dla ustalenia czy wykonawca wykonał swe zobowiązanie zgodnie z umową, nie można terminu spełnienia przez wykonawcę świadczenia utożsamiać z dniem podpisania protokołu odbioru robót. Art. 647 k.c. określa obowiązki stron umowy o roboty budowlane w ten sposób, że na wykonawcę nakłada obowiązek oddania odpowiadającego umowie obiektu, zaś na inwestora - obowiązek odbioru tego obiektu. Jeśli się więc w akcie odbioru zostanie potwierdzone, że zgłoszony przez wykonawcę obiekt został zrealizowany zgodnie z umową dzień zgłoszenia gotowości tego obiektu do odbioru należy uznać za datę wypełnienia przez wykonawcę swego zobowiązania. Nie sposób bowiem przyjąć, aby w sytuacji, w której wykonawca uczynił zadość wszystkim swoim obowiązkom, datą spełnienia przez niego świadczenia był dopiero dzień dokonania późniejszej czynności, leżącej w sferze obowiązków drugiej strony. Tak więc, w rozpoznawanej sprawie daty wykonania zobowiązania w zakresie robót budowlanych nie wyznacza dzień, w którym strona pozwana przekazała reprezentantowi powoda protokół odbioru końcowego podpisany przez wszystkich inspektorów nadzoru, czyli 15 grudnia 2016 roku. Podobnie, samo zgłoszenie robót do odbioru nie oznacza, iż w dacie 30 listopada 2016 roku wszystkie roboty zostały faktycznie wykonane. Zgromadzony materiał dowodowy wykazuje zaś, że dopiero w dniu 8 grudnia 2016 roku ukończona została modernizacja instalacji elektrycznej (rozwiązano problem techniczny dotyczący doposażenia wyłącznika prądu w cewkę wybijakową), a więc – powód nie wykonał wszystkich prac budowlanych w zastrzeżonym w umowie terminie.

Dla uwolnienia się od obowiązku zapłaty kary umownej, powód zobowiązany był do wykazania, że omawiane opóźnienie w ukończeniu inwestycji nie zostało przez niego zawinione, w szczególności - powstało z przyczyn leżących po stronie kontrahenta.

Zgodnie z art. 647 k.c. obowiązkiem wykonawcy jest oddanie inwestorowi obiektu wykonanego zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej. Tak zdefiniowany zakres świadczenia powoda, został dodatkowo uszczegółowiony przez strony w §1 umowy, precyzującym powinność wykonania robót budowlanych - modernizacji pomieszczeń I piętra i części parteru budynku F na potrzeby zakładu rehabilitacji w zakresie określonym w projekcie budowlanym i wykonawczym, w decyzji o pozwoleniu na budowę oraz w specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót. Przedmiotem odbioru końcowego, o którym mowa w §13 umowy mogły więc być tylko roboty budowlano-montażowe, które w całości odpowiadały świadczeniu, do którego wykonania powód się zobowiązał. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uzasadnia przyjęcie, że sfinalizowanie prac elektrycznych okazało się możliwe dopiero 8 grudnia 2016 roku z przyczyn leżących po stronie pozwanej. Mianowicie, obowiązkiem pozwanego jako zamawiającego (inwestora) było dostarczenie dokumentacji projektowej pozwalającej na prawidłowe wykonanie robót. Elementem konstytutywnym umowy o roboty budowlane jest szczególna postać współdziałania inwestora z wykonawcą w zakresie przygotowania i wykonania przedmiotu świadczenia, przejawiająca się w dostarczeniu projektu i przekazaniu terenu budowy (zob. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2002 r., III CZP 63/01). Obowiązek ten opisano również w umowie stron, a w celu jego realizacji strona pozwana zleciła swojemu podwykonawcy sporządzenia stosownej dokumentacji projektowej i sprawowanie nadzoru autorskiego w imieniu zamawiającego. Z kolei na powodzie spoczywał obowiązek wykonania robót budowlanych w zakresie określonym w projekcie budowlanym i wykonawczym sporządzonym przez (...) s.c., a także obowiązek niezwłocznego powiadomienia inwestora o okolicznościach, które mogą przeszkodzić prawidłowemu wykonaniu robót, w tym o wadliwości dokumentacji projektowej (art. 354§2 k.c., art. 651 k.c. i 655 k.c.).

W praktyce procesu budowlanego niezwykle istotne znaczenie ma wynikający z art. 651 k.c. obowiązek wykonawcy do niezwłocznego zawiadomienia inwestora o wadach dokumentacji projektowej. Na istnienie tego obowiązku wyraźnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 27.03.2000r. III CKN 629/98, w uzasadnieniu którego podkreślono, iż obowiązek nałożony na wykonawcę przez art. 651 k.c. należy rozumieć w ten sposób, że musi on niezwłocznie zawiadomić inwestora o niemożliwości realizacji inwestycji na podstawie otrzymanego projektu lub też o tym, że realizacja dostarczonego projektu spowoduje powstanie wadliwego obiektu, natomiast nie jest zobowiązany do dokonywania szczegółowego sprawdzenia dostarczonego projektu w celu wykrycia jego ewentualnych wad.

Celem powiadomienia inwestora o wadach dokumentacji projektowej jest umożliwienie stronom współdziałania w zakresie usunięcia zaistniałej przeszkody (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2015 r. IV CSK 271/14, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2000 r. III CKN 629/98). Jak ustalono, pracownicy powoda wielokrotnie sygnalizowali stronie pozwanej – w sposób nieformalny i formalny, że projekt dotyczący instalacji elektrycznej jest częściowo wadliwy i nie jest możliwe wykonanie zaprojektowanych prac dotyczących doposażenia wyłącznika prądu w cewkę wybijakową. Problem ten poruszany był bowiem na spotkaniach koordynacyjnych i w rozmowach z M. B. (2) (odpowiedzialnym za realizację umowy ze strony zamawiającego) oraz M. B. (1) (inspektorem nadzoru robót elektrycznych). Ponadto informowany był o tym T. W., projektant w branży elektrycznej. Formalnie zaś kierownik robót elektrycznych W. R. (1) zwrócił się o podanie właściwego rozwiązania projektowego wpisem do dziennika budowy dwukrotnie - w dniu 18 października 2016 roku oraz 5 listopada 2016 roku. Dodatkowo zarówno M. B. (2), jak i M. B. (1) byli informowani o braku możliwości skontaktowania się z projektantem branżowym i nierozwiązanym problemie projektowym. Mimo powyższych działań przedstawiciele pozwanego aż do dnia 30 listopada 2016 roku, stanowiącego termin zakończenia robót, okazywali brak zainteresowania rozwiązaniem powyższego problemu, bezpodstawnie uznając, że należy to do obowiązków wykonawcy. W ocenie Sądu brak reakcji przedstawicieli pozwanego na sygnalizowany nieformalnie problem, a następnie na dwukrotne formalne wpisy w dzienniku budowy (dokumencie przeznaczonym m. in. do ujawniania wobec wszystkich uczestników procesu budowlanego faktów mogących mieć wpływ na jego prawidłowy przebieg) stanowi okoliczność obciążającą stronę pozwaną. Wykonawca poinformował bowiem, zgodnie z art. 651 k.c., o okolicznościach uniemożliwiających wykonanie umówionych prac (jest przy tym niesporne, że dostarczony powodowi projekt istotnie był wadliwy), a obowiązkiem strony pozwanej jako inwestora stało się przedstawienie powodowi zmian w dokumentacji projektowej pozwalających na pełne zrealizowanie prac dotyczących instalacji elektrycznej. Strona pozwana zaniechała powyższego i dopiero w grudniu 2016 roku uzgodniono akceptowane odstępstwo od projektu i sposób wykonania prac elektrycznych, umożliwiający uznanie modernizacji instalacji elektrycznej za zakończoną w dniu 8 grudnia 2016 roku. Opóźnienia wykonania owych prac nie można więc uznać za zawinione przez powoda, albowiem powód jako wykonawca wywiązał się ze swoich umownych obowiązków i czynił starania by zdopingować przedstawicieli pozwanego do koniecznego współdziałania w wykonaniu umowy.

Sąd dostrzega, że do dnia 6 grudnia 2016 roku usuwane były usterki zgłaszane w trakcie czynności odbiorowych, jednak nie oznacza to, że nie został dotrzymany termin wykonania prac. W orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje pogląd, iż w sytuacji, gdy wykonawca zgłosił zakończenie robót budowlanych wykonanych zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej, zamawiający jest zobowiązany do ich odbioru (art. 647 k.c.). W protokole z tej czynności stanowiącym pokwitowanie spełnienia świadczenia i podstawę dokonania rozliczeń stron, niezbędne jest zawarcie ustaleń co do jakości wykonanych robót, w tym ewentualny wykaz wszystkich ujawnionych wad z terminami ich usunięcia lub oświadczeniem inwestora o wyborze innego uprawnienia przysługującego mu z tytułu odpowiedzialności wykonawcy za wady ujawnione przy odbiorze. Odmowa odbioru będzie uzasadniona jedynie w przypadku, gdy przedmiot zamówienia będzie mógł być kwalifikowany jako wykonany niezgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej lub wady będą na tyle istotne, że obiekt nie będzie się nadawał do użytkowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 1997 roku II CKN 28/97, z dnia 30 października 2002 roku V CKN 1287/00, z dnia 8 stycznia 2004 roku I CK 24/03, z dnia 22 czerwca 2007 roku V CSK 99/07, z dnia 9 września 2011 roku I CSK 696/10). Usterki usuwane w okresie między 30 listopada a 6 grudnia 2016 roku niewątpliwie miały zaś charakter nieistotny (drobne prace poprawkowe) i nie mogły uzasadniać odmowy odbioru.

Nie jest przedmiotem sporu, że pewien element umówionych prac – montaż instalacji odzysku glikolu został zrealizowany dopiero w dniu 20 grudnia 2016 roku i że strona pozwana akceptowała tę sytuację, nie ujmując jej jako opóźnienia w wykonaniu robót i nie naliczając kary umownej. Nie oznacza to jednak, jak twierdził powód, że doszło do umownego przedłużenia terminu wykonania umowy aż do dnia 20 grudnia 2016 roku, ponieważ uzupełnienia i zmiany umowy wymagały formy pisemnej pod rygorem nieważności, a jest niesporne, że aneks do umowy nie został podpisany. W ocenie Sądu, omawiane działanie oznacza jedynie, iż strona pozwana przejęła na siebie odpowiedzialność za opóźnienie w realizacji instalacji odzysku glikolu i nie obciążyła powoda karą umowną za opóźnienie z tego tytułu.

Istotne jest jednak, że przedmiot umowy obejmował nie tylko wykonanie robót budowlanych, lecz także dostawę sprzętu medycznego i pierwszego wyposażenia, instalację i uruchomienie aparatów, urządzeń technicznych i sprzętu medycznego wraz z przeszkoleniem pracowników szpitala – wszystkie te czynności miały być wykonane do dnia 30 listopada 2016 roku. Tymczasem dostawy sprzętu trwały 1, 2, 5 i 6 grudnia 2016 roku i zostały zakończone w dniu 6 grudnia 2016 roku, co stanowi samoistną podstawę do naliczenia kary umownej. Powód nie wykazał, by opóźnienie to nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych i że w związku z tym nie można mu przypisać zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c. Powód powoływał się jedynie na trudności podwykonawcy w dostawie zamówionego sprzętu, jednak – zgodnie z art. 474 k.c. - dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza. Tym samym, Sąd uznał, że powód ponosi odpowiedzialność za 6 dniowe opóźnienie w realizacji umowy i że strona pozwana uprawniona była do naliczenia i żądania zapłaty kary umownej za opóźnienie w kwocie 82 488zł (6 x 13 747,99zł).

Sąd nie znalazł podstaw do postulowanego przez powoda miarkowania kary umownej w oparciu o przepisy art. 484§2 k.c. W ocenie Sądu relacja pomiędzy wysokością zastrzeżonej kary umownej a wysokością wynagrodzenia powoda za wykonanie umowy, nie daje podstaw do przyjęcia, aby kara umowna była rażąco wygórowana. Kara umowna stanowi bowiem jedynie 3% przewidzianego wynagrodzenia. Okolicznością przemawiającą za miarkowaniem kary nie może też być fakt wykonania przez powoda całości zobowiązania, skoro jest to kara zastrzeżona za opóźnienie w wykonaniu umowy, pełniąca głównie funkcję stymulacyjną.

Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 647 k.c. uznał roszczenie powoda za uzasadnione jedynie w części dotyczącej kwoty 27 496zł, stanowiącej różnicę między żądaną kwotą „niedopłaty” za fakturę końcową – 109 984zł, a kwotą kary umownej, którą strona pozwana skutecznie potrąciła na etapie postępowania przedsądowego z wierzytelnością powoda – 82 488zł. Odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie tej kwoty zostały zasądzone na podstawie art. 481§1 i 2 k.c. od dnia 8 lutego 2017 roku do dnia zapłaty. Jak wynika z §12 ust. 1 i 2 umowy, ostateczne rozliczenie należności za przedmiot umowy nastąpić miało fakturą końcową, wystawioną w oparciu o protokół odbioru końcowego i płatną w terminie 60 dni od daty jej złożenia przez wykonawcę. Faktura końcowa złożona została zaś przez powoda w dniu 9 grudnia 2016 roku, a więc ostatnim dniem spełnienia przez pozwanego świadczenia bez narażenia się na zarzut opóźnienia był dzień 7 lutego 2016 roku. W pozostałym zaś zakresie, tj. co do kwoty 82 488zł i odsetek za opóźnienie od tej kwoty, Sąd oddalił powództwo jako nieuzasadnione.

Orzekając w pkt. III sentencji wyroku o kosztach procesu, Sąd miał na uwadze, iż zestawiając wielkość roszczenia dochodzonego od pozwanego i to, w jakiej części powództwo zostało ostatecznie uwzględnione, powód może być uznany za stronę wygrywającą sprawę w 25% i w takiej części powinien otrzymać od pozwanego zwrot kosztów procesu. Poniesione przez powoda koszty procesu wyniosły 10 917zł, na którą to kwotę składają się: uiszczona opłata sądowa od pozwu w wysokości 5500zł, wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 5400zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych) i koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17zł. Powodowi przysługuje od pozwanego zwrot 25% tych kosztów, a więc kwoty 2730zł. Równocześnie, pozwany był uprawniony do żądania od powoda zwrotu 75% poniesionych przez siebie kosztów procesu, na które składały się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 5400zł i uiszczona opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17zł – pozwanemu przysługuje zatem od powoda zwrot kwoty 4062zł. W konsekwencji Sąd, po wzajemnym potrąceniu należnych stronom kosztów, na podstawie art. 98§1 i 3 k.p.c. i art. 100 k.p.c., zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1332zł tytułem zwrotu kosztów procesu.