Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt VII Pa 49/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 maja 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

Przewodniczący SSO Marcin Graczyk (spr.)

Sędziowie SO Renata Gąsior

SO Zbigniew Szczuka

Protokolant st.sekr.sądowy Mariusz Żelazek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 maja 2019 r. w Warszawie

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) Instytutowi Medycznemu w W.

o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie
VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 5 kwietnia 2018 r., sygn.
VI P 10/14

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od powódki A. B. na rzecz pozwanego (...) Instytutu Medycznego w W. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

SSO Zbigniew Szczuka SSO Marcin Graczyk SSO Renata Gąsior

Sygn. akt VII Pa 49/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2018 r., Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu sprawy z powództwa A. B. i D. M. przeciwko (...) Instytutowi Medycznemu z siedzibą w W. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, dodatkowe wynagrodzenie, dodatkowe wynagrodzenie za zastępstwo procesowe w pkt. 1 oddalił powództwo A. B. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, w pkt. 2 oddalił powództwo D. M. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy oraz o dodatkowe wynagrodzenie, a w pkt. 3 umorzył postępowanie w części dotyczącej roszczenia powódki D. M. o dodatkowe wynagrodzenie za zastępstwo procesowe. W pkt. 4 Sąd Rejonowy zasądził od powódki A. B. na rzecz pozwanego (...) Instytutu Medycznego z siedzibą w W. kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, a w pkt. 5 zasądził od powódki A. B. na rzecz pozwanego (...) Instytutu Medycznego z siedzibą w W. kwotę 510,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. W pkt. 6 wyroku Sąd Rejonowy w pozostałym zakresie nie obciążył powódki D. M. kosztami procesu.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:

Powódka D. M. była zatrudniona w pozwanym Instytucie początkowo na podstawie umowy o pracę na okres próbny od dnia 9 sierpnia 2007 r. do dnia 8 października 2007 r., a następnie na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku radcy prawnego. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki D. M. liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 9.266,00 zł brutto.

W dniu 24 września 2013 r powódce D. M. zostało wręczone oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z nią umowy o pracę za wypowiedzeniem. W uzasadnieniu wypowiedzenia pracodawca jako jego przyczynę wskazał na likwidację stanowiska pracy powódki ze względów ekonomicznych (trudna sytuacja finansowa Instytutu) oraz organizacyjnych (restrukturyzacja zatrudnienia w Sekcji Prawnej do potrzeb Instytutu). W treści uzasadnienia pracodawca wskazał również, że zastosowanym kryterium doboru pracownika do wręczenia wypowiedzenia jest zakładowy staż pracy, tj. jeden z dwóch najkrótszych w sekcji Prawnej Instytutu. Przed wręczeniem powódce D. M. wypowiedzenia pracodawca zwrócił się do Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej Związku Zawodowego (...), Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej (...) Związku Zawodowego Techników (...), Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej (...) Związku Zawodowego Techników Medycznych i (...), Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej Związku Zawodowego (...), Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej (...) Związku Zawodowego (...), a także do Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej Fizjoterapia z prośbą o udzielenie informacji, czy powódka należy do organizacji związkowej, bądź też korzysta z jej ochrony. Pozwany uzyskał informacje, z których wynikało, że powódka nie korzysta z ochrony żadnej organizacji związkowej działającej na terenie pozwanego.

Powódka A. B. była zatrudniona w pozwanym Instytucie początkowo na podstawie umowy o pracę na okres próbny od dnia 1 lipca 2008 r. do dnia 30 września 2008 r., a następnie na podstawie umowy o pracę na czas określony od dnia 1 października 2008 r. do dnia 30 września 2009 r., zaś od dnia 1 października 2009 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Od dnia 1 czerwca 2012 r. powódka A. B., w związku ze zdaniem przez nią egzaminu radcowskiego, została przeniesiona w ramach sekcji prawnej na stanowisko radcy prawnego. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki A. B. liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 6.720,00 zł brutto.

W dniu 24 września 2013 r. powódce A. B. zostało wręczone oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z nią umowy o pracę za wypowiedzeniem. W uzasadnieniu wypowiedzenia pracodawca jako jego przyczynę wskazał na likwidację stanowiska pracy powódki ze względów ekonomicznych (trudna sytuacja finansowa Instytutu) oraz organizacyjnych (restrukturyzacja zatrudnienia w Sekcji Prawnej do potrzeb Instytutu). W treści uzasadnienia pracodawca wskazał również, że zastosowanym kryterium doboru pracownika do wręczenia wypowiedzenia jest najkrótszy staż pracy w Sekcji Prawnej Instytutu. Przed wręczeniem powódce A. B. wypowiedzenia pracodawca zwrócił się do Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej Związku Zawodowego (...), Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej (...) Związku Zawodowego Techników (...), Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej (...) Związku Zawodowego Techników Medycznych i (...), Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej Związku Zawodowego (...), Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej (...) Związku Zawodowego (...), a także do Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej Fizjoterapia z prośbą o udzielenie informacji, czy powódka należy do organizacji związkowej, bądź też korzysta z jej ochrony. Pozwany uzyskał informacje, z których wynikało, że powódka nie korzysta z ochrony żadnej organizacji związkowej działającej na terenie pozwanego.

W pozwanym (...) Instytucie Medycznym z siedzibą w W. podjęto działania zmierzające do zmniejszenia stanu zatrudnienia pracowników personelu niemedycznego, niebędących (...). W 2012 r. faktyczna ilość etatów tego personelu niemedycznego wynosiła 376,50 (wg stanu na dzień 31 grudnia 2012 r.), zaś według stanu na dzień 31 grudnia 2013 r. faktyczna ilość etatów personelu niemedycznego wynosiła już 356,75. Jednocześnie plany zatrudnienia na 2014 r. przewidywały 4 etaty w Sekcji Prawnej wobec 6 etatów planowanych na początku 2013 r. Głównym przychodem pozwanego Instytutu są pieniądze pochodzące z kontraktu zawieranego z NFZ. W 2011 r. wartość tego kontraktu wyniosła 325.119.602,00 zł (274.938.262,00 zł bez substancji czynnych), w 2012 r. – 312.917.663,00 zł (260.021.795,00 zł bez substancji czynnych), w 2013 r. – 315.671.103,00 zł, zaś kontrakt zawarty na 2014 r. opiewał na kwotę 302.265.896,00 zł (248.009.702,00 zł bez substancji czynnych). Jednocześnie z rachunków zysków i strat pozwanego Instytutu wynika, że przychody z NFZ osiągnęły w 2012 r. 311.576.477,02 zł, zaś w 2013 r. – 320.418.730,62 zł, co wynikało stąd, że po zawarciu kontraktu na dany rok z NFZ okazywało się w ciągu danego roku, że ilość świadczeń udzielonych przez Instytut przewyższa wartość kontraktu. W związku z tym Instytut w ciągu roku otrzymywał od NFZ dodatkowe pieniądze za świadczenia wykonane ponad pierwotny kontrakt. Ponadto co roku zwiększała się wierzytelność pozwanego wobec NFZ z tytułu nadwykonanych świadczeń zdrowotnych, które nie zostały w danym roku opłacone przez NFZ.

W okresie od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia 31 grudnia 2010 r. pozwany Instytut osiągnął zysk netto w kwocie 11.492.232,28 zł. Za rok obrotowy 2011 (od 01.01.2011r. do 31.12.2011r.) zysk netto wyniósł już jedynie 7.217.646,89 zł, zaś za rok obrotowy 2012 (01.01.2012r. do 31.12.2012r.) Instytut zanotował stratę netto w wysokości 21.968.218,93 zł. Według rachunku zysków i strat sporządzonego na dzień 30 września 2013 roku Instytut na ten dzień miał zaś zanotowaną stratę netto w wysokości 5.798.745,33 zł. Ostatecznie za rok obrotowy 2013 (01.01.2013r. do 31.12.2013r.) pozwany Instytut zanotował zysk netto w kwocie 208.716,36 zł. Pozwany Instytut zdołał też w roku obrotowym 2013 zwiększyć ilość środków pieniężnych do kwoty 53.580.091,14 zł (w porównaniu z kwotą 32.989.228,76 zł na koniec roku 2012). W sprawozdaniu finansowym Instytutu za rok obrotowy 2013 nie wskazano bezpośrednich przesłanek dla stwierdzenia, że kontynuacja działalności Instytutu w najbliższym roku obrotowym od dnia bilansowego jest zagrożona. W roku obrotowym 2014 z kolei (01.01.2014r. do 31.12.2014r.) pozwany zanotował stratę netto w wysokości 4.926.777,02 zł.

Pozwany Instytut w 2013 roku był w trudnej sytuacji finansowej. Było to związane z bardzo dużą stratą za 2012 r. (21.968.218,93 zł). Strata ta wynikała w dużej części z konieczności poniesienia kosztów usług medycznych i zabiegów, które nie zostały opłacone przez NFZ, gdyż przekraczały kwotę kontraktu przyznawanego pozwanemu przez NFZ w latach 2011-2012. W celu osiągnięcia lepszych wyników finansowych za 2013 r. pozwany podjął szereg działań, w tym negocjowanie ze związkami zawodowymi nowych warunków wypłaty wynagrodzenia, co doprowadziło do wprowadzenia zmian, niekorzystnych dla pracowników, ale korzystnych dla pozwanego, w regulaminie wynagradzania. Zmiany te weszły w życie od dnia 1 stycznia 2014 r., ale już od marca 2013 r. zaczęto powoli przesuwać termin wypłaty wynagrodzenia. Dzięki przesunięciu terminu wypłaty wynagrodzenia za pracę w 2013 r. pozwany wypłacił łącznie 11 miesięcznych wynagrodzeń, a nie 12, co pozwoliło w rachunku zysków i strat nie uwzględniać zobowiązań z tytułu jednomiesięcznego wynagrodzenia za pracę za grudzień 2013 r. dla pracowników Instytutu. Porozumienie to nie dotyczyło pracowników naukowych oraz żołnierzy zatrudnionych w pozwanym Instytucie. W 2013 r. i w latach kolejnych aktywa pozwanego były głównie finansowane ze zobowiązań zaciąganych przez Instytut, a nie ze środków własnych, co powodowało, że w istocie zwiększało się zadłużenie Instytutu, a jego sytuacja finansowa była zła przez cały czas.

Ostatecznie na koniec 2013 r. udało się osiągnąć zysk w kwocie 208.716,36 zł. Zysk ten wynikał z dokonania korekty wyniku z lat ubiegłych, wynegocjowania zapłaty pewnych środków przez NFZ oraz z zawartego z pracownikami porozumienia, które przenosiło konieczność wypłaty wynagrodzenia za grudzień 2013 r. na rok kolejny. We wcześniejszych miesiącach w ciągu 2013 r. pozwany miał ujemny wynik finansowy, wykazując wielomilionową stratę. Za wrzesień 2013 r. pozwany wykazał stratę w wysokości około 6 mln złotych. W 2014 r. nastąpiło dalsze pogorszenie sytuacji finansowej pozwanego Instytutu, który zanotował stratę netto w kwocie 4.926.777,02 zł, a jego zobowiązania wzrosły do kwoty 296 mln zł. Pozwany Instytut ma ponad 100 rachunków, ale 95% z tych rachunków to rachunki celowe, związane z różnego rodzaju dofinansowaniami, dotacjami. Pieniądze z tych rachunków celowych mogą być wydatkowane tylko na ściśle określone cele wyznaczone przez umowy dotyczące danej dotacji, nie mogą one być przeznaczone na nic innego. W Sekcji Prawnej pozwanego Instytutu oprócz powódek zatrudniona była jeszcze K. S. (radca prawny zatrudniony od dnia 1 sierpnia 1980 r.), J. S. (radca prawny zatrudniony od dnia 1 października 2000 r.), A. K. (specjalista w wymiarze czasu pracy, aplikant radcowski, zatrudniony od dnia 1 stycznia 2002 r.), K. R. (starszy referent i inspektor zatrudniony od dnia 1 października 1990 r. do dnia 27 sierpnia 2007 r., a od dnia 1 września 2007 r. zatrudniona na stanowisku starszego inspektora).

Pozwany przy wyborze do zwolnienia radców prawnych kierował się kryterium stażu pracy, albowiem ważne było dla niego doświadczenie danego pracownika w zabezpieczaniu działalności Instytutu. Pozostałych dwóch radców prawnych, czyli K. S. oraz J. S., miało większe doświadczenie i dłuższy staż pracy w pozwanym Instytucie niż powódki. K. S. pracowała na stanowisku radcy prawnego w pozwanym Instytucie od dnia 1 sierpnia 1980 r. Z kolei J. S. była zatrudniona początkowo jako specjalista od dnia 2 października 2000 r., a następnie już jako radca prawny od dnia 1 stycznia 2006 r. Jeżeli zaś chodzi o pozostałych pracowników, to A. K. był zatrudniony w Sekcji Prawnej od dnia 1 stycznia 2002 r., wcześniej pracował jako pielęgniarz i sanitariusz w innych jednostkach niż pozwany. Z kolei K. R. pracowała w Sekcji Prawnej od dnia 8 maja 2007 r., w pozwanym Instytucie pracowała jednak już od dnia 1 października 1990 r. K. R. została zwolniona z pozwanego Instytutu z dniem 27 sierpnia 2007 r. w związku z przejściem na emeryturę, jednak została następnie ponownie zatrudniona do Sekcji Prawnej z dniem 1 września 2007 r.

Wytypowanie dwóch etatów do zlikwidowania spośród radców prawnych nastąpiło po dokonaniu oceny, z której wynikało, że przy zatrudnieniu dwóch radców prawnych w Sekcji Prawnej - Sekcja ta powinna sobie poradzić w dalszej działalności. Po zwolnieniu powódek w Sekcji Prawnej nie zostały zatrudnione żadne nowe osoby. W Sekcji Prawnej po zwolnieniu powódek pozostało dwóch radców prawnych oraz A. K., jako aplikant radcowski. A. K. został awansowany na radcę prawnego po zdaniu egzaminu w 2015 r. Nie został jednak stworzony żaden nowy etat w Sekcji Prawnej – doszło do awansu jednego pracownika, ale nie zatrudniono nowej osoby na stanowisko aplikanta radcowskiego. Zadania zwolnionych powódek zostały rozdzielone na pozostałych radców prawnych pracujących w pozwanym Instytucie. Oprócz likwidacji dwóch etatów zajmowanych przez powódki były również pojedyncze likwidacje etatów w innych działach administracji pozwanego, np. w Oddziale eksploatacyjno-technicznym. Pozwany nie przedłużał też umów terminowych, które się kończyły w ciągu 2013 r. Powódka D. M. zawarła z pozwanym Instytutem umowę o wykonanie dodatkowego zadania premiowego, umowa ta został zawarta na okres od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. W ramach tej umowy powódka D. M., będąc członkiem zespołu powołanego do zarządzania projektem przy realizacji zadania „(...)” zobowiązała się do wykonania zadania dodatkowego w postaci czynności związanych z realizacją zadania pt. „(...)” w ramach programu zdrowotnego Ministerstwa Zdrowia. Za terminowe wykonanie w/w dodatkowego zadania powódka miała otrzymać wynagrodzenie dodatkowe w wysokości 1.800,00 zł brutto za kwartał. Warunkiem uzyskania wynagrodzenia dodatkowego było stwierdzenie przez Przewodniczącego zespołu do zarządzania projektem przy realizacji zadania „(...)” oraz Kierownika Komórki Organizacyjnej terminowego wykonania tego zadania. W dniu 19 lipca 2013 r. Dyrektor pozwanego Instytutu rozwiązał z powódką umowę o wykonanie dodatkowego zadania premiowego (...). W odpowiedzi powódka przesłała maila, w którym wskazała, że w jej ocenie rozwiązanie z nią tej umowy jest bezskuteczne, a ponadto opiniowała ona umowę na usługi hotelarskie zawieraną w ramach prowadzonego programu. Zgodnie z §20 regulaminu wynagradzania funkcjonującego w pozwanym Instytucie umowa nr: (...) zawarta z powódką jest stosowana w zakresie wynagrodzenia z niej wynikającego do premii wskazanych w § 9 ust. 2 lit. b tego regulaminu, czyli do premii zadaniowej. Oznacza to, że wynagrodzenie z takiej umowy jest traktowane tak jak premia zadaniowa. Z kolei § 9 ust. 2 regulaminu premiowania wskazuje, że premia zadaniowa ma charakter uznaniowy i jest przyznawana pracownikowi przez pracodawcę na wniosek kierownika komórki organizacyjnej określający jej wysokość. Prawo do premii uzależnia się od wykonania konkretnych i szczególnych zadań premiowych wyznaczonych przez pracodawcę.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o wskazane wyżej dowody, których autentyczność nie została zakwestionowana przez strony w toku postępowania.

Odnośnie kwestii sytuacji finansowej pozwanego Sąd Rejonowy zauważył, że nie mogą w sposób przekonujący o dobrej kondycji finansowej pozwanego świadczyć wyłącznie dowody przedłożone przy pozwie w postaci wydruku stanu rachunku bieżącego z autoinwestycją oraz rachunku pomocniczego według ich stanu na dzień 16 września 2013 r. – Sąd I instancji miał bowiem na uwadze, że na tych rachunkach w tym dniu znajdowała się kwota około 7 mln zł, zaś obroty pozwanego w skali roku przekraczają wielokrotnie tę kwotę. Niewątpliwie fakt, iż danego dnia na koncie pozwanego znajdowały się tak duże środki pieniężne w konfrontacji ze środkami jakimi pozwany obraca w ciągu roku, a także w konfrontacji z faktem, iż środki te są konieczne na bieżące funkcjonowanie szpitala nie może przemawiać za dobrą kondycją finansową pozwanego. Sąd Rejonowy podkreślił, że środki zgromadzone od dnia 16 września 2013 r. na rachunkach pozwanego już na następny dzień mogły być wydatkowane na bieżącą działalność pozwanego – jak widać z rachunku zysków i strat za 2013 r. pozwany Instytut w ciągu roku odnotował bowiem przychody i koszty rzędu kwot przekraczających 300 mln złotych. Sąd Rejonowy zważył, że jak wskazał w swych zeznaniach świadek A. J. (1), 7 mln złotych starczyło pozwanemu na uregulowanie płatności przez 5-6 dni. Kwota 7 mln złotych na rachunku we wrześniu 2013 r., kiedy wiadomo, że pozwany będzie jeszcze musiał w danym roku wypłacić pensje swym pracownikom, czy zadbać o bieżące opłaty w celu utrzymania funkcjonowania szpitala, nie może więc przemawiać za dobrą kondycją finansową pozwanego. W ocenie Sądu Rejonowego, analogicznie należało odnieść się do kwestii dokonywania autoinwestycji przez pozwany Instytut. Autoinwestycje są krótkoterminowymi inwestycjami na rachunku BGK, fakt ich przeprowadzania nie przemawia za tym, aby kondycja finansowa pozwanego była dobra, gdyby bowiem tak było to pozwany zamiast inwestycji krótkoterminowych, np. na tydzień, a nawet tylko na jedną dobę, czy na noc, lokowałby pieniądze na dłuższe lokaty przynoszące większe zyski. Autoinwestycje są natomiast instrumentem, który pomaga poprawić trudną sytuację takiego podmiotu publicznego jak (...), inwestowanie zaś kwoty rzędu kilku mln złotych na lokatę nocną nie może w żaden sposób przeczyć złemu wynikowi finansowemu, który został uwidoczniony w rachunku zysków i strat pozwanego za 2013 r.

Odnośnie z kolei kwestii uzyskania przez (...) we wrześniu 2013 r. finansowania nadwykonań od NFZ, to Sąd Rejonowy zauważył, że samo ich uzyskanie nie może automatycznie stanowić o dobrej kondycji finansowej Instytutu. Dzięki uzyskaniu tej kwoty, która nie była przecież żadnym bonusem, ale zwrotem pieniędzy za udzielone w poprzednim roku świadczenia, pozwany zdołał zakończyć 2013 r. minimalnym, jak na skalę jego budżetu, zyskiem. Zysk ten jednak nie był w skali pozwanego takiej wysokości, aby móc na tej podstawie uznawać, że sytuacja finansowa pozwanego uległa znacznej poprawie i nie jest już zła. Jak wynika z zeznań świadka A. J. (1) sytuacja pozwanego cały czas była zła, a uzyskanie minimalnego zysku za 2013 r. wcale nie przeczy temu faktowi. Ponadto Sąd Rejonowy miał na uwadze, że pozwany pomimo zawarcia ugód z NFZ-em nadal posiadał wobec NFZ wierzytelności o zapłatę za nadwykonania za 2012 i 2013 r. Sąd Rejonowy miał też na uwadze, że NFZ opłacał wykonanie usług medycznych przez pozwanego, które w pierwszej kolejności musiały być uregulowane przez pozwanego z własnych środków, stąd strata odnotowana w tak dużym rozmiarze w 2012 r. Ponadto dowody dotyczące finansowania inwestycji przez (...), w tym inwestycji unijnych również nie mogą przemawiać za dobrą kondycją finansową pozwanego, Sąd Rejonowy miał bowiem na uwadze, że w toku postępowania nie zostało ustalone, jakoby wielomilionowe inwestycje były w całości pokrywane z jakichkolwiek nadwyżek finansowych uzyskanych przez pozwanego. Finansowanie pochodziło raczej bądź, to z dotacji celowych, bądź też z dofinansowania unijnego. Jednocześnie W ocenie Sądu Rejonowego nie można pominąć faktu, że pozwany prowadzi Szpital, co wiąże się z koniecznymi inwestycjami w rozwój infrastruktury, których nie może on zaniedbać, które nierzadko mają absolutny priorytet w wydatkach pozwanego. Samo więc prowadzenie inwestycji przez pozwanego, tym bardziej inwestycji w takim kształcie, jak to wynika z akt sprawy, dofinansowywanych w dużej mierze ze środków niepochodzących z zysku pozwanego, nie przekreśla tego, że ogólna sytuacja finansowa pozwanego jest zła. Także sam fakt zatwierdzenia sprawozdania finansowego przez organ nadrzędny nie może przemawiać za tym, że sytuacja finansowa Instytutu była dobra. Sąd I instancji miał bowiem na uwadze, że akceptacja sprawozdania finansowego oznacza jedynie, że z punktu widzenia księgowego i rachunkowego sprawozdanie finansowe zostało sporządzone rzetelnie. Nie ma to żadnego znaczenia dla oceny, czy sytuacja finansowa Instytutu jest zła, czy dobra. Chodzi jedynie o akceptację zaproponowanego sposobu pokrycia straty, czy zagospodarowania zysku. Miarodajne dla określenia sytuacji finansowej są same dokumenty w postaci sprawozdań finansowych, a dzięki ich akceptacji przez organ nadrzędny dokumenty te mogą stanowić podstawę dla poczynienia ustaleń w niniejszej sprawie, oznacza to bowiem, że zostały one sporządzone rzetelnie i przedstawiają prawdziwy obraz stanu finansowego pozwanego Instytutu.

W ocenie Sądu Rejonowego nie przemawia przeciwko uznaniu sytuacji finansowej pozwanego Instytutu za złą okoliczność, że w informacji dodatkowej do sprawozdania finansowego zawarta jest adnotacja, że nie ma bezpośrednich przesłanek do stwierdzenia, że kontynuacja działalności pozwanego w najbliższym roku obrotowym jest zagrożona. Zdaniem Sądu I instancji oznacza to jedynie, że Instytut dalej może funkcjonować, ma bowiem możliwości finansowe, ale nie oznacza to, że sytuacja finansowa Instytutu była dobra. Instytut jest jednostką publiczną i ma możliwości uzyskania źródeł finansowania. Ponadto powódki zdają się mylić złą sytuację finansową pozwanego z całkowitą niemożnością prowadzenia przez niego dalszej działalności. Zła sytuacja finansowa nie stoi na przeszkodzie dalszemu funkcjonowaniu pozwanego Instytutu, o ile podejmie on odpowiednie kroki w celu restrukturyzacji swoich finansów. Takie kroki pozwany Instytut podjął, gdyż w ramach jego działań doszło m.in. do zwolnienia powódek. Ograniczając wydatki na zatrudnienie pracowników pozwany Instytut zdołał uzyskać pewne oszczędności, które miały poprawić jego sytuację. Sąd Rejonowy miał również na uwadze, że decyzja dotycząca zatwierdzenia rocznego sprawozdania za 2014 r. nie wykazuje dobrej sytuacji finansowej pozwanego na dzień wręczenia powódkom wypowiedzenia. Decyzja ta odnosi się do straty z 2014 r. pokrywanej w 2015 r., nie ma więc związku czasowego ze stanem finansów pozwanego w 2013 r. Podobnie wykazywany przez powódki poprawiający się stan finansowy w 2014 r. nie może świadczyć o tym, że przyczyna w postaci złej sytuacji finansowej była nieprawdziwa we wrześniu 2013 r., czyli wtedy, gdy powódkom wręczono wypowiedzenia. Istotnym dla Sądu Rejonowego był bowiem stan majątkowy pozwanego Instytutu na 2013 r. i podejmowane przez niego działania restrukturyzacyjne, a nie poprawa tego stanu w kolejnym roku obrotowym, gdy powódki już nie pracowały. W zakresie stanu finansowego pozwanego Instytutu Sąd Rejonowy oparł się ostatecznie na dokumentach, które w rzetelny sposób przedstawiały całość sytuacji, a więc na rachunkach zysków i strat za poszczególne lata. Ostatecznie bowiem wskazane przez powódki kwoty otrzymane przez pozwanego, czy to w wyniku ugód zawartych z NFZ-em, czy też z innych źródeł były ujmowane w sprawozdaniach finansowych, bilansach i rachunkach zysków i strat. Z kolei rachunki zysków i strat wykazały ewidentnie dużą stratę za 2012 r. i nieznaczny tylko zysk za 2013 r., co potwierdza złą sytuację finansową pozwanego Instytutu w 2013 r.

Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne w całości zeznania świadka A. J. (1), świadek ten w sposób kompleksowy wyjaśnił bowiem wszelkie dokumenty dotyczące sytuacji finansowej pozwanego Instytutu. Jego zeznania korespondują również z dokumentami, w szczególności z dotyczącymi rachunków zysków i strat, które potwierdzają złą sytuację finansową pozwanego Instytutu. Zeznania świadka znajdują również potwierdzenie w dokumentach dotyczących zmian regulaminu wynagradzania w zakresie daty wypłaty wynagrodzenia. Sąd I instancji miał również na uwadze, że z zeznań tego świadka wynika bardzo ważny wniosek, a mianowicie, że negocjacje z NFZ-em zwykle toczyły się do końca roku, stąd nie sposób było przewidzieć w toku roku obrotowego, jak się one zakończą i jaką kwotę uda się od NFZ odzyskać. Ma to istotne znaczenie dla oceny działań pozwanego, który zwalniając powódki we wrześniu nie mógł mieć wiedzy, jak zakończą się negocjacje z NFZ-em dotyczące zwrotu pieniędzy na koniec roku. Świadek wyjaśnił, że bilans pozwanego za lata 2012 i 2013 wykazuje, że co prawda zwiększeniu uległy środki trwałe i aktywa obrotowe, ale jednocześnie z bilansów tych wynika, że finansowanie majątku pozwanego dokonało się poprzez wzrost zobowiązań, a więc w wyniku dalszego zadłużenia Instytutu. Oznacza to więc, że w rzeczywistości sytuacja pozwanego nie poprawiła się i nie była dobra w chwili wręczania powódkom wypowiedzenia. Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne w całości również zeznania świadka T. M., gdyż znalazły one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym uznanym za wiarygodny. Zeznania te są spójne i zgodne z zeznaniami świadka A. J. (1). T. M. wykazał też dlaczego staż pracy był tak ważnym kryterium doboru pracowników do zwolnienia dla pozwanego Instytutu. Świadek ten przekonująco uzasadnił, że w pozwanym Instytucie w pierwszej kolejności szuka się oszczędności wśród personelu administracyjnego, najważniejszy bowiem jest personel medyczny (personel biały).

W związku z powyższym Sąd Rejonowy odmówił wiarygodności zeznaniom powódki A. B. w zakresie, w jakim twierdziła ona, że sytuacja finansowa w chwili wręczania jej wypowiedzenia była dobra. Sąd I instancji miał ponadto na uwadze, że powódka w swych zeznaniach wskazała, że jej zdaniem ta sytuacja była dobra. Jest to więc tylko ocena powódki, niepoparta faktycznymi dokumentami, te bowiem, jak wskazano wyżej przemawiały za uznaniem, że sytuacja finansowa pozwanego w 2013 r. była zła. Sąd Rejonowy miał na uwadze, że powódka wskazywała, że we wrześniu 2013 r sytuacja finansowa pozwanego była dobra, ponieważ dysponował on na swym rachunku kwotą rzędu 7 mln złotych. Sąd I instancji jednak miał na uwadze, że z zeznań świadka A. J. (1) wynika, że taka kwota wystarczyła pozwanemu na regulowanie jego zobowiązań zaledwie przez parę dni, zaś świadek B. G. zeznała, że jednak stan finansowy we wrześniu 2013 r. był zły i miesiąc ten w rachunku zysków i strat wykazał stratę. Z powyższego wynika więc, że zeznania powódki A. B., jako oparte jedynie na wycinku stanu faktycznego z danego konkretnego dnia, bez analizy możliwości płatniczych i finansowych pozwanego w całym miesiącu, czy jego sytuacji przez cały 2013 r., nie zasługiwały na wiarę. Analogicznie Sąd Rejonowy ocenił zeznania powódki D. M., która również wskazywała, że w jej ocenie sytuacja finansowa pozwanego była dobra. Nie są wiarygodne także twierdzenia D. M., jakoby po zwolnieniu obu powódek pozwany zatrudnił młodego aplikanta radcowskiego. Nie znajduje to potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym. Jedynym aplikantem pracującym po zwolnieniu powódek w Sekcji Prawnej był A. K., który był zatrudniony, jak jeszcze powódki pracowały. Za niewiarygodne Sąd Rejonowy uznał także zeznania powódki A. B. w zakresie, w jakim twierdziła ona, że z zeznań świadka T. M. wynika, że jest jeszcze jedno wolne stanowisko radcy prawnego w Sekcji Prawnej pozwanego Instytutu. Z zeznań tego świadka nie wynikała taka okoliczność. Sąd I instancji uznał za wiarygodne w całości również zeznania świadka B. G. i świadka Ł. J.. Zeznania tych świadków były spójne i zgodne z zeznaniami świadków A. J. (1) i T. M.. Znalazły też potwierdzenie w pozostałym materiale uznanym przez Sąd I instancji za wiarygodny. W szczególności za istotne Sąd Rejonowy uznał zeznania świadka B. G. w zakresie, w jakim wskazała ona, że wynik finansowy za poszczególne miesiące 2013 r przed zapłatą przez NFZ za nadwykonania był ujemny, za wrzesień 2013 r. pozwany Instytut zanotował zaś ok. 6 mln zł straty.

Odnośnie wskazywanego przez powódki braku zmniejszenia zatrudnienia w pozwanym Instytucie Sąd Rejonowy przeanalizował załączone do akt sprawy dokumenty. Sąd Rejonowy miał na uwadze, że z dokumentów tych wynika zmniejszenie zatrudnienia wśród pracowników niemedycznych cywilnych z liczby 375,50 etatów - na dzień 31 grudnia 2012 r. do liczby 356,75 etatów - według stanu na dzień 31 grudnia 2013 r. Doszło więc faktycznie do zwolnień i reorganizacji. Następnie zatrudnienie na przestrzeni jednego miesiąca (od 31 grudnia 2013 r. do 31 stycznia 2014 r.) wśród tej grupy pracowników wzrosło o dwa etaty do liczby 358,75 etatów. Sam ten fakt jednak nie może stanowić skutecznego zarzutu przeciwko zasadności wypowiedzenia i prawdziwości jego przyczyny. Sąd Rejonowy miał bowiem na uwadze, że po pierwsze z zestawień tych wynika, że doszło na przestrzeni 2013 r. do zmniejszenia zatrudnienia w pozwanym Instytucie. Po drugie zaś zwiększenie zatrudnienia o dwa etaty w styczniu 2014 r. nie świadczy o nieprawdziwości przyczyny podanej w wypowiedzeniu wręczonym powódkom. Powódki bowiem nie wykazały, aby to zwiększenie o dwa etaty miało być związane z przejęciem ich zakresu obowiązków przez nowo zatrudnionych pracowników, czy też, aby te dwa nowe etaty miały znaleźć się w Sekcji Prawnej. Z planu zatrudnienia na 2014 r. wyraźnie wynika, że w Sekcji Prawnej miały być zatrudnione 4 osoby (4 etaty) zamiast 6 osób (etatów) w 2013 r. Tymczasem z zeznań świadka T. M. wynika wyraźnie, że nie doszło do zatrudnienia w Sekcji Prawnej nowych osób, zaś obowiązki powódek zostały rozdzielone pomiędzy dotychczasowych pracowników. Reasumując więc dane z w/w dokumentów nie przemawiają przeciwko ustaleniu, że doszło do zmniejszenia zatrudnienia w pozwanym Instytucie w związku z jego złą sytuacja finansową, a ponadto nie przemawiają one przeciwko ustaleniu, że na miejsce powódek nie został zatrudniony żaden nowy pracownik. Powódki w toku postępowania powoływały się również na dane wynikające ze sprawozdań pozwanego Instytutu. Chodziło tu o dane dotyczące zatrudnienia w poszczególnych latach. Sąd I instancji jednak nie opierał się na tych danych, albowiem jak przekonująco wskazał świadek T. M., odzwierciedlają one przeciętne, średnie, zatrudnienie w danym roku, zawierając też etaty zlikwidowane w tym roku, a nie rzeczywiste zatrudnienie na dany dzień. Z kolei dokumenty z k. 120-122 akt sprawy odzwierciedlają faktyczne zatrudnienie na dany dzień. Powyższe potwierdził również w swych zeznaniach świadek Ł. J.. Sąd Rejonowy miał na uwadze, że w toku postępowania powódki przedłożyły szereg dokumentów i orzeczeń sądowych, które miały potwierdzać, że dobrze wykonywały swoją pracę, przyczyniając się do uzyskania przez pozwanego środków pieniężnych od innych podmiotów. W ocenie Sądu Rejonowego dowody te jednak nie mogły w żaden sposób przemawiać za niezasadnością wypowiedzenia, albowiem do obowiązków powódek należało reprezentowanie pracodawcy w sporach sądowych, czy też zajmowanie się egzekucją należności na rzecz pracodawcy. Samo wykonywanie swych obowiązków przez powódki nie stanowiło jeszcze przeszkody do wręczenia im wypowiedzenia umowy o pracę w sytuacji szukania oszczędności, tak jak to miało miejsce w pozwanym Instytucie. Jednocześnie przedstawione wyroki zasądzające, czy egzekwowane należności nie stanowią dowodu na dobrą sytuację finansową pozwanego, albowiem Sąd Rejonowy miał na uwadze, że decydujące są tutaj dokumenty w postaci bilansów za poszczególne lata obrotowe oraz rachunki zysków i strat. Ponadto Sąd I instancji zauważył, że przyczyną wręczenia powódkom wypowiedzeń umów o pracę nie były zarzuty, co do wykonywania przez nie ich obowiązków służbowych, ale likwidacja stanowiska pracy. Kryterium doboru do zwolnienia był zaś staż zatrudnienia, a nie ilość wygranych spraw, czy wartość dochodzonych w imieniu pozwanego Instytutu roszczeń.

W toku postępowania Sąd Rejonowy oddalił wniosek powódek o złożenie ponownie oryginału dokumentu stanowiącego załącznik do pisma z dnia 9 stycznia 2017 r., gdyż wniosek ten był spóźniony. Sąd I instancji miał na uwadze, że powódki złożyły ten wniosek na rozprawie w dniu 26 września 2017 r., powinny zaś złożyć go od razu po zapoznaniu się z pismem z dnia 9 stycznia 2017 r. i dołączonymi do niego załącznikami. Sąd Rejonowy dodał, że pismo to zostało przedstawione powódkom na rozprawie w dniu 19 stycznia 2017 r. Nie jest zasadne powoływanie się też na art. 129 § 1 k.p.c., gdyż mówi on o obowiązku złożenia oryginału pisma jeszcze przed rozprawą, powódki zaś nie wniosły przed rozprawą o dołączenie oryginału tego pisma, konstruując taki wniosek dopiero na rozprawie w dniu 26 września 2017 r. Stąd też Sąd Rejonowy oddalił wniosek powódek jako spóźniony, na podstawie art. 217 § 2 k.p.c.

Przechodząc do rozważań prawnych, Sąd Rejonowy wskazał, że przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie były roszczenia dwóch powódek o przywrócenie do pracy w pozwanym Instytucie oraz zasądzenie na ich rzecz wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w związku z nieuzasadnionym wypowiedzeniem umowy o pracę. Ponadto powódka D. M. wniosła również o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Instytutu odpowiedniej kwoty tytułem wynagrodzenia premiowego. W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy zajął się rozważeniem zasadności roszczeń obu powódek o przywrócenie ich do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Sąd I instancji zważył, że powódkom zostały wręczone wypowiedzenia umów o pracę. Powódki argumentowały, że wypowiedzenia te są nieuzasadnione. Podstawą materialnoprawną dla roszczeń powódek jest więc regulacja z art.45 § 1 k.p., zgodnie z którą w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Ponadto zgodnie z art. 47 k.p. pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy, przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za 2 miesiące, a gdy okres wypowiedzenia wynosił 3 miesiące – nie więcej niż za jeden miesiąc.

Jak wynika z ustaleń faktycznych w obu wręczonych powódkom wypowiedzeniach podano taką samą ich przyczynę – likwidację stanowiska pracy powódek, która jest spowodowana trudną sytuacją finansową pozwanego i restrukturyzacją zatrudnienia do potrzeb pozwanego. Powódki w toku postępowania argumentowały, że w rzeczywistości pozwany nie był w trudnej sytuacji finansowej, gdyż miał duże spłaty od NFZ z tytułu kontraktów oraz dysponował na swym koncie dużymi środkami pieniężnymi. Sąd Rejonowy ustalił jednak, że faktycznie w chwili wręczania powódkom wypowiedzeń pozwany Instytut znajdował się w złej sytuacji finansowej. Sąd I instancji miał na uwadze, że z dokumentów sprawozdań finansowych, w szczególności rachunków zysków i strat za 2012 i 2013 r., wynika, że istniała konieczność znalezienia przez Instytut oszczędności. Sąd Rejonowy miał przede wszystkim na uwadze, że badaniu podlega sytuacja finansowa i strategia pozwanego przyjmowana na wrzesień 2013 r., a więc w chwili wręczenia powódkom wypowiedzeń. Tym samym nie było dla Sądu Rejonowego istotnym ustalanie sytuacji finansowej pozwanego Instytutu w 2014 r. Istotne było ustalenie wiedzy, jaką co do tej sytuacji finansowej miał pozwany Instytut na wrzesień 2013 r. i co mógł prognozować, a także, czy faktycznie istniała konieczność podejmowania wówczas działań mających ograniczyć koszty ponoszone przez Instytut. W toku postępowania Sąd Rejonowy ustalił, że w 2012 r. Instytut zanotował bardzo dużą stratę netto w kwocie 21.968.218,93 zł. Taka strata za 2012 r. musiała implikować po stronie racjonalnie zarządzanego podmiotu konieczność szukania oszczędności, aby móc poprawić swój wynik finansowy w 2013 r. Tak duża strata niewątpliwie świadczy równie o tym, że pozwany Instytut był w 2013 r. w złej sytuacji finansowej, albowiem z poprzedniego roku ciążyła na nim potężna strata. Jednocześnie pozwany wykazał, że podejmował próby ograniczenia kosztów związanych z zatrudnieniem – chodziło o przesunięcie daty wypłaty wynagrodzenia pracownikom Instytutu, co pozwoliło na oszczędność jednomiesięcznego wynagrodzenia pod względem rachunkowym – w 2013 r. dzięki temu wypłacono łącznie 11 wynagrodzeń, albowiem wynagrodzenie za grudzień 2013 r. było już wypłacane w 2014 r. Pozwany zdołał też wynegocjować ze swymi pracownikami korzystniejsze dla niego warunki dotyczące wypłacania wynagrodzenia, które zaczęły obowiązywać od dnia 1 stycznia 2014 r. Jednocześnie pozwany wykazał też, że na dzień 30 września 2013 r. miał zanotowaną stratę netto w wysokości 5.798.745,33 zł. Oznacza to więc, że sytuacja finansowa Instytutu na moment podejmowania decyzji o wręczeniu powódkom wypowiedzenia była zła. Dla Sądu Rejonowego istotna była sytuacja finansowa pozwanego Instytutu istniejąca na moment wręczania powódkom wypowiedzeń. Tym samym zasadne było szukanie przez pracodawcę oszczędności poprzez redukcję zatrudnienia. Nie można zapominać również i o fakcie, że pozwany jest Instytutem medycznym i prowadzi Szpital, dlatego też przede wszystkim musi dbać o zatrudnienie osób będących naukowcami, a także personelu lekarsko – pielęgniarskiego. Niewątpliwie w takiej jednostce Dział Prawny jest tym, w którym najprędzej można szukać oszczędności. Znajduje to potwierdzenie w zeznaniach świadka T. M., który wskazał, że Instytut szuka oszczędności w jednym Dziale, aby móc zatrudnić osoby w innym Dziale, a jeżeli pozwany ma wybór to musi zabezpieczać tzw. personel biały, oszczędności zaś są szukane po stronie administracyjnej. O racjonalnym charakterze tych oszczędności oraz o jej konieczności świadczy też fakt, że po zwolnieniu powódek w następnych latach nie zostali zatrudnieni do Sekcji Prawnej nowi pracownicy. Ponadto z dokumentów przedłożonych przez pozwany Instytut wynika, że systematycznie dochodziło w pozwanym Instytucie do zmniejszenia ilości osób zatrudnionych w ramach personelu administracyjnego. Powyższe świadczy o tym, że sytuacja finansowa pozwanego była zła.

Sąd Rejonowy ustalił, że doszło do dostosowania poziomu zatrudnienia w Sekcji Prawnej do potrzeb Instytutu. Jak wyżej wskazano w przypadku szukania oszczędności pozwany musiał w pierwszej kolejności sięgać do Działów innych niż te bezpośrednio związane z wykonywaniem działalności leczniczej. Stąd też szukał najpierw oszczędności w Działach takich jak Dział Prawny, które nie zajmują się działaniami w zakresie leczenia, a jedynie obsługą prawną pozwanego. Jednocześnie z ustalonego stanu faktycznego wynika, że po zwolnieniu dwóch powódek pozwany miał zachowaną w dalszym ciągu obsługę prawną, nie zatrudniając nowej osoby do Sekcji Prawnej. Pozwala to na stwierdzenie, że faktycznie poziom zatrudnienia, po zwolnieniu dwóch powódek, został dostosowany do sytuacji pozwanego i jego potrzeb. Okazało się bowiem, że zmniejszona obsada Sekcji Prawnej jest w stanie poradzić sobie ze stawianymi przed nią zadaniami. Jednocześnie zwolnienie dwóch pracowników pozwoliło na dokonanie oszczędności, co również należało rozumieć, jako dostosowanie poziomu zatrudnienia do potrzeb pozwanego. W zakresie jego potrzeb znajdowała się bowiem również potrzeba ograniczenia kosztów działalności. Wobec powyższego Sąd Rejonowy uznał, że zasadne były przyczyny leżące u podstaw podjęcia decyzji o likwidacji dwóch stanowisk pracy, zajmowanych przez powódki. Ponadto Sąd I instancji ustalił również, że na miejsce powódek nie została zatrudniona żadna nowa osoba do Sekcji Prawnej, co świadczy o tym, że przyczyna w postaci likwidacji stanowisk ich pracy jest prawdziwa. Sąd Rejonowy zauważył, że jeden z pracowników tej Sekcji, który był w momencie zwalania powódek aplikantem, został później radcą prawnym i awansował w ramach tej Sekcji na stanowisko radcy prawnego, jednak nie jest to równoznaczne z zatrudnieniem nowej osoby. Pracownik ten bowiem był już wcześniej zatrudniony w ramach tej samej Sekcji Prawnej, a jego awans wiązał się ze zdobyciem uprawnień zawodowych. Nie przemawia to jednak przeciwko prawdziwości przyczyny w postaci likwidacji stanowiska pracy, albowiem Sąd Rejonowy miał na uwadze, że po awansowaniu tego pracownika na jego miejsce nie przyjęto żadnego nowego pracownika na stanowisku aplikanta radcowskiego. Poziom zatrudnienia w Sekcji Prawnej po zwolnieniu powódek został więc utrzymany. Nie stworzono nowego stanowiska w ramach tej Sekcji, stąd więc należy uznać, że przyczyna w postaci likwidacji stanowisk pracy obu powódek jest prawdziwa. Sąd I instancji miał też na uwadze, że A. K. nie został awansowany na stanowisko radcy prawnego tuż po zwolnieniu powódek, ale dopiero po ponad roku od zwolnienia powódek, co również przeczy argumentacji, jakoby powódki miały zostać zwolnione po to, aby móc utworzyć etat radcy prawnego dla A. K..

Odnośnie analizy kryteriów wskazanych w wypowiedzeniach Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że zgodnie z linią orzeczniczą w sytuacji, gdy rozwiązanie umowy o pracę dotyczy pracownika wybranego przez pracodawcę z większej liczby pracowników zatrudnionych na takich samych stanowiskach pracy, przyczyną tego wypowiedzenia są nie tylko zmiany organizacyjne, czy redukcja zatrudnienia, ale także określona kryteriami doboru sytuacja danego pracownika. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 stycznia 2013 r., sygn. akt I PK 172/12, pracodawca, który przy dokonywaniu redukcji zatrudnienia z przyczyn organizacyjnych stosuje określone zasady (kryteria) doboru pracowników do zwolnienia z pracy, powinien wskazując przyczynę wypowiedzenia, nawiązać do zastosowanego kryterium doboru pracownika do zwolnienia z pracy. We wręczonych powódkom wypowiedzeniach pracodawca wskazał, że kryterium, jakie zadecydowało o ich wyborze do zwolnienia był staż pracy. Sąd I instancji zwrócił uwagę, że pozwany wybierał do zwolnienia pracowników zatrudnionych na stanowiskach radców prawnych. Stąd też kryterium stażu pracy może być oceniane tylko w stosunku do pracowników zatrudnionych w chwili wręczania powódkom wypowiedzeń na stanowiskach radców prawnych. Z tych względów niezasadna była argumentacja powódek, które chciały wykazać, że powinna być przeprowadzona ocena pod kątem innych kryteriów niż staż pracy i która obejmowałaby oprócz radców prawnych także innych pracowników Sekcji Prawnej. Sąd Rejonowy miał na uwadze, że pozwany Instytut chciał zwolnić dwóch radców prawnych, stąd też ocena pod względem podanego w wypowiedzeniu kryterium nie powinna dotyczyć wszystkich pracowników Sekcji Prawnej. Powinna ograniczać się jedynie do pracowników zatrudnionych na stanowiskach radców prawnych. Po porównaniu stażu pracy obu powódek oraz pozostałych dwóch pracowników zatrudnionych na stanowiskach radców prawnych (K. S. oraz J. S.) Sąd Rejonowy ustalił, że powódki miały najkrótszy staż pracy. Jednocześnie kryterium w postaci stażu pracy jest kryterium obiektywnym, a także sprawiedliwym, pozwany zasadnie powołał się na to kryterium dobierając pracowników do zwolnienia. Sąd Rejonowy zwrócił też uwagę, że staż pracy w Sekcji Prawnej takiego podmiotu, jak pozwany Instytut jest niezwykle istotny ze względu na doświadczenie prawnicze w obszarze związanym z regulacjami dotyczącymi prowadzenia działalności leczniczej, czy też w zakresie prowadzenia spraw dotyczących szkód medycznych. Niewątpliwie specyfika prawnej obsługi podmiotu, jakim jest (...) Instytut Medyczny wskazuje na niezwykle istotną rolę doświadczenia w jego obsłudze, które jest zdobywane w toku pracy w pozwanym. Z tych względów kryterium stażu pracy jest ważne dla pozwanego. Sąd Rejonowy uznał więc, że kryterium to jest wystarczające oraz, jak wskazano wyżej, sprawiedliwe i obiektywne.

Reasumując powyższe Sąd Rejonowy uznał, że przyczyna wskazana w wypowiedzeniach wręczonych powódkom jest prawdziwa, może ona też uzasadniać rozwiązanie z nimi umów o pracę w tym trybie. Również zasadne są kryteria doboru powódek do zwolnienia. Tym samym nie została spełniona w niniejszej sprawie w przypadku obu powódek przesłanka z art. 45 § 1 k.p., co oznacza, że zarówno roszczenie powódki D. M., jak i roszczenie powódki A. B. o przywrócenie ich do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy podlegają oddaleniu.

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy przeszedł do analizy roszczenia powódki D. M. o zasądzenie na jej rzecz kwoty 3.600,00 zł tytułem zapłaty wynagrodzenia za III i IV kwartał 2013 r. na podstawie umowy o dodatkowe zadanie premiowe nr: (...). Z ustaleń Sądu I instancji wynika, że powódka w ramach stosunku pracy zawarła umowę o wykonanie dodatkowego zadania premiowego (...). Z umowy tej wynikało wynagrodzenie w kwocie 1.800,00 zł za kwartał. Sąd Rejonowy jednak zwrócił uwagę na to, że zgodnie z treścią tej umowy wypłata tego wynagrodzenia następowała dopiero po uprzednim uzyskaniu potwierdzenia wykonania danego zadania przez Przewodniczącego zespołu do zarządzania projektem oraz Kierownika K. Organizacyjnej. W toku postępowania powódka nie zdołała udowodnić, że taka akceptacja została sporządzona. W tej sytuacji brak jest przesłanki, od zaistnienia której umowa uzależniała wypłacenie wynagrodzenia. Powódka argumentowała, że w sierpniu 2013 r. wykonała opiniowanie jednej umowy w ramach tego zadania, brak jest jednak wskazanej akceptacji przez jej przełożonych co do terminowego wykonania zadania. Odnośnie IV kwartału 2013 r. powódka w ogóle nie wskazała na wykonanie jakichkolwiek zadań. Niezasadna okazała się też argumentacja powódki oparta na tym, że pracodawca zwolnił ją w okresie wypowiedzenia z obowiązku wykonywania pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Prawo do wynagrodzenia obejmuje bowiem w tym przypadku jedynie wynagrodzenie zasadnicze, a nie wynagrodzenie premiowe, wynikające z umowy (...). Umowa ta bowiem w sposób autonomiczny regulowała warunki wypłacenia części wynagrodzenia premiowego. Przy braku spełnienia tych warunków nie sposób więc mówić o zasadności roszczenia o jego wypłatę. Wobec powyższego, zdaniem Sądu Rejonowego, w niniejszej sprawie powódka nie zdołała wykazać, że doszło do wymaganej umową akceptacji terminowego wykonania zadania, wobec czego jej powództwo w tym zakresie również podlegało oddaleniu.

W kwestii kosztów postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. oraz regulacji rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461, ze zm.), w jego brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia pozwu. Na podstawie § 12 ust.1 pkt 1 powyższego rozporządzenia Sąd Rejonowy zasądził od powódki A. B. na rzecz pozwanego kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. W przypadku powódki D. M. Sąd Rejonowy miał na uwadze, że wnosiła ona oprócz roszczenia o przywrócenie do pracy (stawka zastępstwa procesowego 60,00 zł zgodnie z podanym wyżej § 12 ust.1 pkt. 1 rozporządzenia), także o zasądzenie na jej rzecz kwoty 3.600,00 zł tytułem zapłaty dodatkowego wynagrodzenia. Powódka D. M. przegrała również w zakresie tego roszczenia o dodatkowe wynagrodzenie, wobec czego należy zasądzić od niej na rzecz pozwanego kwotę 450,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, obliczonych na podstawie § 12 ust.1 pkt 2 wskazanego wyżej rozporządzenia. Podsumowując więc Sąd Rejonowy zasądził od powódki D. M. na rzecz pozwanego łącznie kwotę 510,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Sąd I instancji miał również na uwadze, że powódka D. M. wnosiła o zasądzenie na jej rzecz wynagrodzenia za zastępstwo procesowe w sprawie, w której reprezentowała ona pozwanego w wysokości 2.700,00 zł. W toku postępowania powódka cofnęła powództwo w zakresie tego roszczenia, co wynikało z zapłaty przez pozwanego na jej rzecz kwoty będącej przedmiotem roszczenia. Brak wcześniejszej wypłaty kwoty na rzecz powódki nie wynikał jednak ze złej woli pozwanego, ale z treści sformułowania wyroku, który zasądzał zwrot kosztów zastępstwa procesowego na rzecz strony, a nie na rzecz jej pełnomocnika. Powódka nie wyjaśniła znaczenia takiego sformułowania w swoim wniosku skierowanym do pozwanego. Stąd też Sąd Rejonowy uznał, że jako przegrywającą w zakresie tego roszczenia należy uznać powódkę. Sąd I instancji mając na uwadze słuszność roszczenia powódki - albowiem wynagrodzenie to należało się jej - na podstawie art. 102 k.p.c. odstąpił od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego w tym zakresie, orzekając jak w pkt. 4 wyroku.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła powódka A. B., zaskarżając powyższy wyrok w części, tj. w zakresie pkt. 1 i 4, zarzucając mu:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. :

- art. 30 § 4 k.p. w związku z art. 10 ust. 1 ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników( zwana dalej ustawą o zwolnieniach grupowych) poprzez uznanie, że pozwany wystarczająco dokładnie i jasno wskazał przyczynę oraz współprzyczyny wypowiedzenia, kryterium doboru pracowników do zwolnienia oraz ustalenie, że ww. przyczyna i współprzyczyny oraz ww. kryterium były konkretne i prawdziwe;

- art. 45 § 1 k.p. przez uznanie, że przyczyna oraz współprzyczyny wypowiedzenia były uzasadnione oraz, że przyjęte kryterium doboru do zwolnienia w stosunku do powódki w postaci najkrótszego zakładowego stażu pracy w Sekcji Prawnej pozwanego było obiektywne i sprawiedliwe;

II.  naruszenie przepisów postępowania, tj. :

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów pomimo tego, że krąg podmiotowy, w obrębie którego pracodawca zastosował kryteria doboru pracowników do zwolnienia, został wytyczony nieprawidłowo, w sposób noszący znamiona nieuprawnionej i dyskryminującej dowolności, gdyż objął wyłącznie radców prawnych, stanowiących część pracowników Sekcji Prawnej, podczas gdy w oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy o pracę wskazano, że jego przyczyną jest restrukturyzacja Sekcji Prawnej;

- art. 328 § 2 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez ustalenie stanu faktycznego nieistotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. stanu finansowego pozwanego w latach: 2010, 2011,2012 oraz 2014, redukcji zatrudnienia u pozwanego w innych komórkach, szukaniu oszczędności, reorganizacji w strukturze pozwanego, ustalaniu ilości rachunków bankowych i ich rodzajów oraz wysokości kontraktów z NFZ;

- art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie w ocenie materiału dowodowego większości dowodów złożonych przez powódki, mających na celu dowiedzenie istotnych okoliczności sprawy oraz składanych w odparciu nieprawdziwych twierdzeń i zarzutów pozwanego i polegające na braku wskazania przyczyn, dla których przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy Sąd Rejonowy nie odniósł się do dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, tj. przy pozwie oraz przy piśmie z 3 grudnia 2014 r., dokumentów z akt Krajowego Rejestru Sądowego w postaci informacji dodatkowej do sprawozdań finansowych za lata 2012-2014 r. złożonych na rozprawie w dniu 22 września 2015 r., wydruków ze strony internetowej pozwanego o utworzeniu nowego wydziału w strukturze administracyjnej przy piśmie z dnia 3 grudnia 2014 r., zakresu podziału spraw w Sekcji Prawnej przy piśmie z dnia 3 grudnia 2014 r. oraz zeznań w tym zakresie powódki A. B.;

- naruszeniu przepisów procedury cywilnej poprzez odstąpienie od włączania w poczet materiału dowodowego jakichkolwiek dowodów stron procesu, ani na bieżąco wnioskowania o ich przeprowadzenie, ani podczas posiedzenia, na którym zamknięto rozprawę, co uniemożliwiło powódce prawo do obrony jej praw albowiem dopiero z uzasadnienia pisemnego dowiedziała się, które z dowodów zostały zaliczone w poczet materiału dowodowego;

- art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, ustaleniu istotnych dla rozstrzygnięcia faktów na podstawie dowodów, z których fakty te nie wynikały, w tym wyprowadzenie wniosku z dowodów z dokumentów i zeznań świadków pozwanego o złej sytuacji finansowej pozwanego na datę wręczenia wypowiedzenia i likwidacji stanowiska pracy dwóch radców prawnych, pominięciu dla ustalenia istotnych dla rozstrzygnięcia faktów o braku złej sytuacji finansowej całokształtu zebranego w sprawie materiału;

- art. 233 § 1 k.p.c. w postaci przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, polegającej na zupełnym niedostrzeżeniu przez Sąd Rejonowy większości dokumentów złożonych przez powódki do akt sprawy, pomimo tego, że zostały one złożone na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia, a w konsekwencji dokonanie przez Sąd I instancji ustaleń faktów bez jakiegokolwiek odniesienia do treści tych dokumentów;

- naruszenie zasady swobodnej wypowiedzi świadków poprzez brak swobodnej wypowiedzi świadka po odczytaniu tezy dowodowej i ustalanie stanu faktycznego sprawy poprzez zadawanie im pytań przez Sąd, w tym pytań sugerujących;

- art. 233 § 1 k.p.c. w postaci przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, polegającej na zupełnym pominięciu tej następującej zeznań:

a) świadka Ł. J. w zakresie, w którym wskazywał on, że pozwany od grudnia 2012 r. prowadził zakulisowe działania celem zwolnienia powódek oraz, że kryterium stażu do zwolnienia było tym najgłówniejszym - zeznania złożone na rozprawie w dniu 17 maja 2016 r.;

b) świadka T. M. w zakresie, w którym wskazywał on jednocześnie, że nie wytypowano osób do zwolnienia, a skreślono dwa etaty z Sekcji Prawnej oraz, że kryterium doboru był staż pracy ściśle powiązany z doświadczeniem u pozwanego oraz spektrum prowadzonych spraw u pozwanego z jednoczesnym zeznaniem że doświadczenie i wyniki pracy nie były brane pod uwagę, że nastąpiło przywrócenie trzeciego stanowiska radcy prawnego w Sekcji Prawnej, że utworzono nową komórkę pracy i koncepcja jej utworzenia miała miejsce pod koniec 2013 r., był to nowy wydział z trzema stanowiskami kierowniczymi z nowozatrudnionymi osobami z wynagrodzeniem zasadniczym oraz dodatkiem funkcyjnym, że restrukturyzacja w Sekcji Prawnej objęła wszystkich jej pracowników, że stan zatrudnienia u pozwanego wynosi ponad 3 tyś. osób, że nikt z powódkami nie rozmawiał o zamiarze wręczenia im wypowiedzeń;

- naruszenie art. 233 § 1 w związku z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez uznanie w całości za wiarygodne zeznań świadka A. J. (1), jako stojących w sprzeczności z danymi finansowymi ujawnionymi w sprawozdaniach finansowych oraz w opinii niezależnego biegłego rewidenta za 2013 r. złożonych do akt Krajowego Rejestru Sądowego oraz danymi z bilansów i rachunków zysków i strat, treściami ugód pozwanego z Narodowym Funduszem Zdrowia ( NFZ) w 2013 r., ponadto jako nielogicznych, iż stan środków na rachunkach w wysokości 7 min. zł wystarcza na parę dni funkcjonowania pozwanego, że wg. bilansu stan środków pieniężnych w kasie oraz na rachunkach bankowych w dacie 30 września 2013 r. w wysokości 47 min. Zł, lokaty, inwestycje (aktywa obrotowe), zapłata podatku dochodowego w wysokości 424 tyś. zł oraz zysk netto w 2013 r. nie oznaczają dobrej sytuacji finansowej pozwanego ani też wzrost aktywów w porównaniu do stanu w dniu 31 grudnia 2012 r. z datą 31 grudnia 2013 r. o 20 min. zł nie oznacza dobrej sytuacji finansowej pozwanego, o odstąpieniu od wypłaty premii w 2013 r.

- uznanie zeznań świadka B. G., jako sprzecznych w całości z treściami ugód z NFZ, co do treści oraz terminów i wysokości wpływów środków pieniężnych na konto pozwanego oraz informacją NFZ z dnia 23 września 2013 r. zaliczoną w poczet materiału dowodowego oraz wydrukiem ze strony internetowej dotyczącym Wydziału Analiz zaliczonym w poczet materiału dowodowego, co do okoliczności braku zawierania nowych umów z pracownikami, jako sprzecznych w całości z dokumentami pozwanego przy odpowiedzi na pozew dotyczącymi informacji o stanie zatrudnienia zaliczonymi w poczet materiału dowodowego, co do wysokości przychodów z kontraktu z NFZ w 2013 r. z treścią objaśnień do rachunku zysków i strat zaliczonym w poczet materiału dowodowego;

- art. 233 § 1 w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., co skutkowało przyjęciem w poczet materiału dowodowego i uznania go za wiarygodny dokumentu w postaci nieponumerowanych dwóch stron kopii pisma, które pełnomocnik pozwanego poświadczyła za zgodność z oryginałem w dniu 26 września 2017 r. bez posiadania oryginału pisma na rozprawie, co stanowiło o naruszeniu art. 4 ust. 1 b ustawy Prawo o adwokaturze;

- art. 129 § 1 w związku z art. 217 § 4 k.p.c. poprzez przyjęcie, że wniosek powódki był spóźniony;

- art. 233 § 1 w związku z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez przyjęcie w poczet materiału dowodowego zarządzenia Dyrektora (...) Instytutu Medycznego nr: (...) z dnia 18 marca 2013 r. ws. zmiany regulaminu pracy, który jest niezgodny z art. 85 § 1 k.p. w zakresie ustalenia dat wypłaty wynagrodzenia tj. w zakresie § 1 oraz niezgodny z art. 30 § 4 ustawy o związkach zawodowych albowiem jego treść nie została uzgodniona ze związkami zawodowymi działającymi u pozwanego, co oznaczało nieważność tego aktu wewnętrznego pozwanego;

- naruszenie przepisów o prekluzji dowodowej w stosunku do pozwanego albowiem pomimo tego rygoru ustanowionego przy zobowiązaniu do złożenia odpowiedzi na pozew, pozwany przez okres całego procesu składał dokumentację na okoliczność prawdziwości podanych przyczyn w wypowiedzeniu, w szczególności zarządzenie Dyrektora (...) Instytutu Medycznego nr: (...) z dnia 18 marca 2013 r., złożone na rozprawie w dniu 17 maja 2016 r. oraz wezwania do zapłaty należności za tzw. nadwykonania z prezentatą 4 lutego 2014 r., które zostały złożone przy piśmie z 9 stycznia 2017 r. i które to dowody nie zostały oddalone jako spóźnione i stały dowodami w sprawie;

- naruszeniu art. 98 k.p.c. w związku z niezastosowaniem art. 102 k.p.c., polegające na zasądzeniu od powódki kosztów zastępstwa procesowego bez ustalenia jej sytuacji osobistej i zawodowej.

Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie o przywróceniu do pracy na dotychczasowych warunkach pracy i płacy oraz zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w przypadku jej podjęcia.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca podniosła, że Sąd I instancji dokonał wadliwej oceny stanu faktycznego i prawnego rozpoznawanej sprawy. Wskazała, że przy ustalaniu prawdziwości kryterium doboru do zwolnienia Sąd Rejonowy ograniczył się do wskazania dat zatrudnienia u pozwanego, przy czym ustalił daty zatrudnienia dla wszystkich pracowników Sekcji Prawnej. Ustalając długość ww. zatrudnienia, Sąd Rejonowy ustalił długość zatrudnienia A. K. także u innych wcześniejszych pracodawców. Ustalił także zakładowy staż pracy K. R., a nie jej staż w Sekcji Prawnej. Obydwaj w/w dwaj pracownicy Sekcji Prawnej nie byli radcami prawnymi. Takie ustalenie stoi zatem w sprzeczności z jednoczesnym przyjęciem, że wskazane w wypowiedzeniu zastosowane kryterium doboru do zwolnienia w postaci najkrótszego zakładowego stażu pracy w Sekcji Prawnej odnosiło się wyłącznie do radców prawnych, a nie do wszystkich pracowników Sekcji Prawnej. Ponadto współprzyczyna wypowiedzenia w postaci restrukturyzacji Sekcji Prawnej nie została zbadana przez Sąd I instancji, który nie wyjaśnił na czym polegała w/w restrukturyzacja. Podana w wypowiedzeniu przyczyna była zatem zbyt ogólna i w takim kształcie nie poddawała się weryfikacji odnośnie do zasadności wypowiedzenia, co narusza treść art. 30 § 4 k.p. w zw. z art. 10 ust. 1 Ustawy o zwolnieniach grupowych. Ustalenie zaś prawdziwości współprzyczyny w postaci trudnej sytuacji finansowej pozwanego nastąpiło z pogwałceniem przepisów procedury w zakresie dowolnej oceny materiału dowodowego, co w efekcie zobrazowało błędnym stanem faktycznym sprawy. Błędnym jest bowiem wnioskowanie, że strata wykazana w 2012 r. pozwanego skutkowała złą sytuacją finansową Instytutu w 2013 r. Przeczą bowiem tej tezie sprawozdanie finansowe za 2013 r., które wykazało zysk netto oraz fakt, że pozwany zapłacił podatek dochodowy w wysokości 424.000,00 zł. Dobra sytuacja finansowa wynika natomiast ze wszystkich obowiązkowych dokumentów finansowych składających się na sprawozdanie finansowe tj. bilansu, rachunku zysków i start, rachunku przepływów środków pieniężnych, informacji dodatkowej zawierającej objaśnienia do ww. trzech dokumentów. Ponadto sprawozdanie finansowe podlega badaniu przez niezależnego biegłego rewidenta, nie tylko pod względem rzetelności, co ustalił Sąd, ale także stwierdza, że sprawozdanie finansowe w całości obrazuje wszystkie istotne informacje o stanie finansowym pozwanego. Sąd Rejonowy przy ustalaniu sytuacji finansowej pozwanego na dzień wręczenia powódkom wypowiedzeń pominął, że nie było zwolnień grupowych, czy też indywidualnych z powodu złej sytuacji finansowej pozwanego, choć te fakty wynikają z zeznań świadków: T. M., Ł. J. oraz zeznań powódek. Ponadto Sąd Rejonowy nie dokonał oceny zasadności wytypowania powódki do zwolnienia z kręgu osób zatrudnionych w Sekcji Prawnej, podczas gdy jako przyczynę wypowiedzenia wskazano restrukturyzację w Sekcji Prawnej, choć ustalił jednocześnie, że kryterium dotyczyło wszystkich pracowników Sekcji Prawnej. Z zeznań świadków oraz twierdzeń pozwanego, a także z zeznań powódek wynika jasno, że nie było w Instytucie zwolnień grupowych ani indywidualnych. Trudna sytuacja finansowa pozwanego, jako przyczyna niezależna od pracownika wymusza taki tryb na tym pracodawcy. Nie znajduje też potwierdzenia w materiale dowodowym, że pozwany systematycznie dokonywał zwolnień. Ponadto brak było zamiaru zmniejszenia zatrudnienia w planach, zaś różnica 20 etatów w datach 31 grudnia 2012 r. oraz 31 grudnia 2013 r. nie świadczy jeszcze o redukcji zatrudnienia, lecz jest zwyczajnym efektem fluktuacji pracowników przy tak wysokim wskaźniku zatrudnienia u pozwanego jakim jest liczba prawie trzech tysięcy pracowników. Jednocześnie w toku postępowania Sąd Rejonowy oddalił wniosek powódek o złożenie ponownie oryginału dokumentu stanowiącego załącznik do pisma z dnia 9 stycznia 2017 r., gdyż wniosek ten był spóźniony. Przepis art. 129 § 1 k.p.c. ustanawia uprawnienie do żądania dostarczenia przez stronę przeciwną oryginału. Obowiązek złożenia oryginału nastąpił automatycznie po zgłoszeniu takiego żądania przez powódki, bez potrzeby wydawania przez Sąd jakichkolwiek rozstrzygnięć w tym przedmiocie. Istota zaś sprawy, że dokument ten był spóźniony wobec reżimu prekluzji dowodowej dla pozwanego ustalonego przy zobowiązaniu do odpowiedzi na pozew, iż nie dotyczył nowej okoliczności, że ocena wiarygodności tego dokumentu miała kluczowe znaczenie dla oceny prawnej, czy zarządzenie nr:16/13 pozwanego było obowiązujące, została pominięta w całej rozciągłości przez Sąd I instancji. W sprawie miało miejsce naruszenie art. 30 § 4 ustawy o związkach zawodowych. Sąd Rejonowy nie odniósł się natomiast do kwestii pierwszorzędnej, że brak jest określonego stałego terminu wypłaty wynagrodzenia w ww. zarządzeniu, zgodnie z art. 85 § 1 k.p. i jako akt niższego rzędu nie może być sprzeczny z kodeksem pracy, w przeciwnym wypadku jest nieważny. Skarżący dodał także, że przy orzekaniu o zwrocie kosztów zastępstwa procesowego Sąd Rejonowy powinien był przede wszystkim wziąć pod uwagę sytuację materialną i osobistą powódki. W niniejszej sprawie zachodziły bowiem przesłanki do zastosowania regulacji z art. 102 k.p.c. (apelacja k. 782-793).

W odpowiedzi na apelację z dnia 18 lipca 2018 r., pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (odpowiedź na apelację k. 819-829).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja, jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się wadliwości postępowania przed Sądem I instancji. Ustalenia faktyczne poczynione przez ten Sąd – w granicach objętych apelacją - są właściwe i kompletne, a wyprowadzone z nich wnioski nie budzą zastrzeżeń. Sąd Rejonowy w sposób staranny zebrał i rozważył wszystkie dowody, a oceniając je nie naruszył granic ich swobodnej oceny określonych przepisem art. 233 k.p.c. Nadto, do ustalonego stanu faktycznego zastosował właściwe przepisy prawa materialnego, szczegółowo i klarownie przedstawiając w pisemnym uzasadnieniu przesłanki uzasadniające merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Okręgowy w całości aprobuje, przyjmując je za własne. Nie podziela natomiast argumentów pozwanego podniesionych w treści złożonych w sprawie apelacji.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że nieuzasadnione okazały się zarzuty apelacji, wywodzące się z podstawy naruszenia przepisów procesowych, a co za tym idzie, zarzuty te nie zdołały podważyć stanu faktycznego, przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia. Zgodnie z art. 233 k.p.c., wiarygodność i moc dowodów Sąd ocenia według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00). Zaakcentować jednocześnie trzeba, że zarzucenie naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów może polegać tylko na podważeniu podstaw tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2004 r., sygn. akt IV CK 274/03). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza też stwierdzenie o błędach w dokonanych ustaleniach faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu apelującego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności wnoszący apelację powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając.

Zdaniem Sądu Okręgowego, dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom strony skarżącej –prawidłowa. Sąd I instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów, zarówno z dokumentów, jak i z zeznań świadków oraz stron. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że w pozwanym Instytucie faktycznie doszło do likwidacji dwóch stanowisk pracy - radcy prawnego, tj. stanowiska pracy powódki i stanowiska pracy D. M.. Likwidacja stanowiska pracy zajmowanego przez powódkę A. B. niewątpliwie stanowiła zatem rzeczywistą przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę, co potwierdzili w swoich zeznaniach świadkowie w osobach A. J. (1), T. M. i B. G.. W orzecznictwie i doktrynie utrwalony jest pogląd zgodnie, z którym przyczyny organizacyjne i ekonomiczne, związane z zachodzącymi zmianami strukturalnymi w zakładzie pracy, skutkującymi koniecznością dokonania likwidacji stanowisk pracy, mogą stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia stosunku pracy. Dla uznania likwidacji stanowiska pracy za rzeczywistą i uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia, wystarczające jest przy tym, że decyzja o likwidacji jest na tyle zaawansowana, że nie ma wątpliwości co do jej przeprowadzenia. Formalna likwidacja stanowiska nie musi zbiegać się zatem w czasie z jego faktyczną likwidacją. Faktyczna likwidacja może nastąpić ostatecznie dopiero po rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę na skutek wypowiedzenia. Dlatego uzasadnione jest dokonanie wypowiedzenia umowy o pracę już w momencie podjęcia decyzji o likwidacji stanowiska, jeżeli z dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością, można zakładać, że decyzja ta zostanie zrealizowana. W takim stanie rzeczy nie można uznać, że likwidacja jest pozorna, a przyczyna wypowiedzenia fikcyjna (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2011 r., III PK 75/10 oraz z dnia 12 lipca 2001 r., I PKN 733/00). W oświadczeniu o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę pozwany wskazał dodatkowo, że likwidacja dwóch stanowisk pracy radcy prawnego następuje ze względów ekonomicznych i organizacyjnych. Wskazanie przez pozwanego tych dodatkowych przyczyn wyjaśniających powody likwidacji dwóch tożsamych stanowisk pracy nie zmienia jednak faktu, że to właśnie likwidacja stanowiska pracy powódki stanowiła bezpośrednią przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę według przyjętego przez pracodawcę kryterium doboru do zwolnienia. W wyroku z dnia 20 maja 2014 r., (I PK 271/13) Sąd Najwyższy wskazał, że już sama faktyczna likwidacja stanowiska pracy jest reorganizacją zakładu pracy, a jej rzeczywistość jako przyczyny wypowiedzenia nie zależy od uzewnętrznienia decyzji o jej dokonaniu przed dniem złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu. Z punktu widzenia zgodności wypowiedzenia z przepisem art. 30 § 4 k.p. wystarczające jest uzewnętrznienie tej decyzji w oświadczeniu woli o wypowiedzeniu. W związku z powyższym, już sama faktyczna likwidacja konkretnego stanowiska pracy stanowi wystarczającą przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę, albowiem powoduje reorganizację u pracodawcy i w tej sytuacji nie jest również wymagane wcześniejsze uzewnętrznienie tej decyzji przez pracodawcę. Odnosząc się zatem do twierdzenia powódki, że nie została ona wcześniej poinformowana o zamiarze dokonania przez pozwany Instytut likwidacji dwóch stanowisk radcy prawnego i wypowiedzenia jej umowy o pracę, to wskazać należy, że brak jest jakiejkolwiek regulacji, która nakładałaby na pracodawcę obowiązek wcześniejszego informowania pracowników o planowanych zmianach w strukturze pracowniczej, w tym o zamiarze likwidacji stanowiska pracy, rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, czy też wskazywałaby na konieczność sporządzenia w tym przedmiocie stosownej dokumentacji. Z tego też względu stanowisko powódki w tym zakresie, podniesione w apelacji nie zasługuje na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił także, że staż pracy w Sekcji Prawnej pozwanego Instytutu, jako zastosowane przez pracodawcę kryterium doboru powódki do zwolnienia było właściwe, zasadne i obiektywne, w związku z czym dopuszczało możliwość wypowiedzenia jej umowy o pracę. W tym miejscu wskazać należy, że staż pracy stanowi kryterium obiektywne jako możliwe do zweryfikowania, nie dyskryminujące, wybór pracowników do zwolnienia nie opierał się więc na subiektywnej ocenie dokonanej przez pozwanego. Tym samym zastosowane kryterium należy uznać za sprawiedliwe i zgodne z prawem. Nie można przy tym nie uwzględnić słusznego interesu pracodawcy, który miał prawo zabezpieczyć swoje dalsze funkcjonowanie w zakresie koniecznej pomocy prawnej, a zatem kryterium to od samego początku racjonalnie zakładało zapewnienie prawidłowej obsługi prawnej pracodawcy, biorąc pod uwagę, że staż pracy u danego pracodawcy w sposób naturalny łączy się ze zdobyciem doświadczenia zawodowego. Na powyższą okoliczność jednoznacznie wskazał świadek T. M., który zeznał, że inny pracownik Sekcji Prawnej K. S. obsługiwała (...) Instytut Medyczny od ponad 30 lat, natomiast J. R. również miała dłuższy staż pracy od powódki. To właśnie to kryterium stażu pracy zadecydowało o wyborze osoby powódki do zwolnienia. Podkreślić przy tym należy, że osoby, w stosunku, do których wskazane kryterium zostało zastosowane w związku z likwidacją dwóch stanowisk radców prawnych były zatrudnione w pozwanym Instytucie na stanowiskach radców prawnych. Likwidacja etatów obejmowała bowiem dwa spośród czterech stanowisk radców prawnych. Kryterium to nie mogło więc być zastosowane w stosunku do pracowników zatrudnionych na innych stanowiskach w Sekcji Prawnej pozwanego Instytutu, tj. do K. R. i A. K., gdyż nie posiadali oni wówczas uprawnień do wykonywania zawodu radcy prawnego. Z kolei staż pracy radców prawnych K. S. i J. R. w pozwanym Instytucie był o wiele dłuższy od stażu pracy powódki, co wynika z załączonych przez pozwanego do akt sprawy zaświadczeń o długości zatrudnienia w/w osób w Sekcji Prawnej pozwanego Instytutu. Mając na uwadze powyższe okoliczności, nie można zatem przyjąć, aby zastosowane przez pozwanego kryterium stażu pracy miało charakter subiektywny wobec powódki, albowiem stanowiło wynik logicznego i zgodnego z doświadczeniem życiowym rozumowania, że istnieje związek pomiędzy długością stażu pracy, a nabywaniem doświadczenia zawodowego. Pracodawca ma więc prawo stosując kryterium stażu pracy zakładać, że pracownicy, którzy mają dłuższy staż pracy (w szczególności u danego pracodawcy), dysponują w sposób naturalny większym doświadczeniem zawodowym i wykonując swoje zadania zabezpieczą interes pracodawcy. W uchwale z dnia 27 czerwca 1985 r., (III PZP 10/85), Sąd Najwyższy zaakcentował, że postuluje się uwzględnianie słusznych interesów pracodawcy oraz przymiotów pracownika związanych ze stosunkiem pracy. Oznacza to, że zasadniczo najważniejszymi kryteriami doboru do zwolnienia powinny być: przydatność pracownika do pracy, jego kwalifikacje i umiejętności zawodowe, doświadczenie zawodowe, staż i przebieg dotychczasowej pracy, a także dyspozycyjność wobec pracodawcy. Pracodawca nie musi nadawać wszystkim kryteriom takiego samego znaczenia, lecz kierując się istotą i celem prowadzonej przez siebie działalności, w związku z którą zatrudnia pracowników, może przypisać niektórym z nich prymat nad innymi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2012 r., II PK 258/11). Natomiast wybór pracownika do zwolnienia może być uznany za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, gdy sytuacja osobista tego pracownika jest znacznie gorsza niż pozostałych osób zatrudnionych na stanowiskach objętych redukcją. Nie będzie natomiast stanowić przejawu dyskryminacji ze względu na wiek wytypowanie do zwolnienia pracownika najmłodszego, któremu najłatwiej znaleźć pracę na rynku (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1996 r„ I PKN 46/96 i z dnia 7 kwietnia 2011 r„ I PK 238/10). Jednocześnie wskazać należy, że skoro w pozwanym Instytucie nastąpiła faktycznie likwidacja dwóch stanowisk radcy prawnego i na miejsce powódki nie został zatrudniony żaden nowy radca prawny, to niewątpliwie nastąpiła reorganizacja pracy w Sekcji Prawnej poprzez przejęcie całej obsługi prawnej pozwanego przez pozostałych radców prawnych i aplikanta radcowskiego A. K., który dopiero w maju 2015 r. po zdaniu egzaminu radcowskiego nabył uprawnienia do wykonywania tego zawodu i dopiero po upływie 1,5 roku od rozwiązania umowy o pracę z powódką, awansował ze stanowiska specjalisty na stanowisko radcy prawnego. Analogiczna sytuacja dotyczyła osoby powódki w trakcie jej zatrudnienia w pozwanym Instytucie. W tym zatem zakresie nie można przyjąć, aby pozwany dopuścił się naruszenia przepisów art. 30 § 4 k.p. w związku z art. 233 § 1 k.p.c.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdza także, że decyzja o likwidacji dwóch stanowisk pracy radcy prawnego wynikała z usprawiedliwionego interesu pracodawcy. Decyzja ta była podyktowana przede wszystkim trudną sytuacją finansową pozwanego Instytutu i koniecznością optymalizacji kosztów jego działalności poprzez reorganizację zatrudnienia. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że sytuacja finansowa pozwanego w okresie poprzedzającym decyzję o likwidacji tych stanowisk była zła, przy czym miała ona miejsce także w okresie późniejszym, co potwierdza trwałość problemów finansowych Instytutu. Rok obrotowy 2012 (...) Instytut Medyczny w W. zakończył stratą na poziomie 21.000.000,00 zł, w kolejnych latach rachunek zysków i strat wskazywał straty, natomiast w 2013 r. wystąpił niezmiernie mały zysk w skali obrotów. Świadek A. J. (1) wskazał, że sytuacja finansowa pozwanego Instytutu w 2013 r. była bardzo ciężka, a w celu utrzymania płynności finansowej Instytut przesuwał terminy płatności wynagrodzeń dla pracowników. Świadek B. G. i T. M. wskazali także, że w 2012 r. wynik finansowy Instytutu radykalnie się pogorszył, co było wynikiem odnotowania w tym czasie wielomilionowej straty. Strata ta nie mogła zostać pokryta z dotacji i środków pozyskanych z Unii Europejskiej albowiem środki te są mocno kontrolowane i mogą być przeznaczone tylko na określone cele. Powyższe zeznania zostały poparte dokumentami finansowymi w postaci bilansów pozwanego Instytutu za lata 2011-2016. Z kolei wskazane przez powódkę ugody zawarte z NFZ w drugiej połowie 2013 r., dotyczące świadczeń za 2012 r., zostały uwzględnione już w bilansie za 2013 r. sporządzanym w 2014 r., co przyczyniło się do tego, że ostatecznie za 2013 r. pozwany nie wykazał straty, ale również w praktyce nie osiągnął żadnego zysku. Wynik finansowy za 2013 r. na poziomie 208.000,00 zł stanowił jak wskazał świadek A. J. (1), wyłącznie tzw. „promil przychodu”, a zatem jest to praktycznie wynik zerowy i nie może być uznany za dobry w kontekście rozmiarów działalności pozwanego oraz ponoszonych przez Instytut kosztów tej działalności. Świadek A. J. (2) wyjaśnił przy tym, że zysk wykazany w bilansie za 2013 r. wynikał z korekty wyniku z lat ubiegłych. Świadek wskazał, że Instytut wynegocjował dodatkowe zapłaty z NFZ w związku, z czym dodatni wynik był skutkiem zapłaty przez NFZ w 2013 r. za część świadczeń udzielonych przez pozwanego w 2012 r. W ocenie Sądu Okręgowego wyłącznie potwierdzone dokumentacją wyniki finansowe pozwanego Instytutu za lata 2012-2014, a nie pojedyncze dokumenty w postaci wyciągów z rachunków bankowych na konkretny dzień oraz informacje o dotacjach celowych, mogą świadczyć o rzeczywistej sytuacji pozwanego Instytutu w w/w okresie czasu. Z kolei twierdzenia powódki odnośnie bardzo złej sytuacji finansowej pozwanego Instytutu we wrześniu 2013 r. zawarte w apelacji, w kontekście innych dowodów załączonych do akt sprawy stanowią jedynie potwierdzenie istnienia złej sytuacji finansowej pozwanego w 2013 r. Konsekwencją powyższej sytuacji finansowej, było podejmowanie przez pozwanego działań zmierzających do reorganizacji zatrudnienia poprzez likwidację na przestrzeni ostatnich lat stanowisk pracy pracowników niemedycznych. W zakresie ilości etatów medycznych pozwany, jako podmiot leczniczy był zobligowany bowiem spełniać określone wymogi. Pracodawca ma prawo do tego, aby np. w celu bardziej racjonalnego wykonywania zadań zakładu i racjonalizacji kosztów zmniejszyć liczbę pracowników poprzez likwidację stanowiska i dokonać innego rozdziału związanych z nim zadań. Kwestia, czy występuje potrzeba dokonania przez pracodawcę zmian organizacyjnych, w tym likwidacji stanowiska pracy należy do autonomii zarządczej pracodawcy i nie podlega ocenie Sądu. Likwidacja konkretnego stanowiska pracy uzasadnia wypowiedzenie pracownikowi stanowisko to zajmującemu umowy o pracę bez potrzeby uprzedniego dokonywania przez pracodawcę oceny i porównania z innymi pracownikami w celu wytypowania do zwolnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2006 r., II PK 81/06). W oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony z powodu likwidacji jednego z analogicznych stanowisk pracy powinna być wskazana także przyczyna wyboru pracownika do zwolnienia z pracy (kryteria doboru) chyba, że jest oczywista lub znana pracownikowi (art. 30 § 4 k.p.). Kwestia wyboru stanowiska do likwidacji jest zatem autonomiczną decyzją organizacyjną pracodawcy, może być ona poddana kontroli Sądu jedynie w kontekście naruszenia zasad współżycia społecznego lub dyskryminacji konkretnego pracownika, wtedy gdy pracodawca podejmuje taką decyzję wyłącznie w celu szykany (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 września 2013 r., I PK 63/13). Podkreślić przy tym należy, że rolą Sądu pracy nie jest ocena zasadności i efektywności podjętych przez pracodawcę działań organizacyjnych. Wynika to z faktu, że sądy pracy nie są powołane do zarządzania przedsiębiorstwami. Jeżeli decyzja o likwidacji stanowiska pracy jest rzeczywista to stanowi uzasadnioną przyczynę do wypowiedzenia umowy o pracę. Jeżeli jest nieuzasadniona ze względów ekonomicznych, nieracjonalna czy nietrafna z punktu widzenia zarządzania przedsiębiorstwem to jego zarząd odpowiada za to przed powołanymi do tego organami. Oznacza to, że pracownik w procesie o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie nie może skutecznie podnosić zarzutów związanych z nietrafnością decyzji organizacyjnych i ekonomicznych konkretnego pracodawcy, tak jak czyni to powódka. Mając na względzie powyższe ustalenia i rozważania Sąd Rejonowy uznał, że wypowiedzenie umowy o pracę powódce nie naruszało przepisów o wypowiadaniu umów o pracę jak też nie było nieuzasadnione, w rozumieniu art. 45 § 1 k.p. Z tych wszystkich względów niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 30 § 4 k.p. w związku z art. 10 ust. 1 ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników i art. 45 § 1 k.p.

Chybiony okazał się też zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c., gdyż konstrukcja uzasadnienia wyroku z dnia 5 kwietnia 2018 r. odzwierciedla i ujawnia w dostatecznym stopniu tok procesu myślowego i decyzyjnego Sądu Rejonowego, którego wynikiem jest treść zaskarżonego orzeczenia i pozwala na kontrolę tego procesu przez Sąd Okręgowy. Zawiera ono bowiem ustalenie faktów, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może zaś być skutecznie postawiony jedynie wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu wszystkich elementów wymienionych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli instancyjnej, innymi słowy, gdy uchybienie to uniemożliwia sprawdzenie trafności orzeczenia (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 13 maja 1997 r. II CKN 112/97, z dnia 8 października 1997 r. II CKN 312/97 i z dnia 17 lipca 1997 r. III CKN 149/97). Z taką sytuacją nie mamy jednak do czynienia w niniejszej sprawie, co czyni zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nieuzasadnionym. Wskazać przy tym należy, że dokument, którego dotyczył wniosek dowodowy powódki w postaci zarządzenia nr: (...) Dyrektora (...) Instytutu Medycznego z dnia 18 marca 2013 r. w sprawie wprowadzenia zmian w Regulaminie Pracy (...) Instytutu Medycznego w W. został złożony do akt sprawy przez pozwanego w trakcie rozprawy w dniu 17 maja 2016 r. wraz z jego odpisem dla strony przeciwnej. Powódka miała zatem możliwość przed rozprawą z dnia 19 stycznia 2017 r. zgłosić ewentualny wniosek w zakresie tego dokumentu, czego nie uczyniła. Nie było także przeszkód, aby po doręczeniu powódce ww. dokumentu, przed kolejna rozprawą zgłosiła ona wniosek o przedstawienie jego oryginału. W trakcie rozprawy w dniu 26 września 2017 r., w czasie której Sąd Rejonowy dopuścił ostatni dowód z przesłuchania stron należało się liczyć z zamknięciem rozprawy i zakończeniem postępowania. Na tym etapie procesu wniosek powódki był zatem niezasadny i spóźniony, stąd też Sąd Rejonowy prawidłowo postanowił o jego oddaleniu na podstawie art. 217 § 2 k.p.c. Na marginesie wskazać także należy, że w toku postępowania przed Sądem I instancji powódka nie zgłosiła do protokołu zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie Sąd powinien wziąć pod uwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Prekluzja przewidziana w art. 162 k.p.c. odnosi się do uchybień popełnionych przez Sąd przy podejmowaniu czynności procesowych. Oddalenie przez Sąd wniosku dowodowego zgłoszonego przez stronę może zatem być kwestionowane w apelacji, o ile strona zgłosi zastrzeżenie w trybie art. 162 k.p.c. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że powódka takiego zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. nie zgłosiła. Z tego względu zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego w postaci art. 129 § 1 w związku z art. 217 § 4 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. nie mógł zostać uwzględniony.

Sąd Rejonowy prawidłowo także rozstrzygnął o kosztach postępowania w oparciu o treść art. 98 k.p.c. oraz przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) w jego brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia pozwu. Wskazać przy tym należy, iż okoliczność, że powódka była zwolniona od kosztów sądowych nie jest wystarczająca do nieobciążania jej kosztami procesu należnymi przeciwnikowi. Zgodnie z art. 102 k.p.c. odejście od zasady odpowiedzialności za wynik procesu dopuszczalne jest jedynie w przypadkach szczególnie uzasadnionych, które zdaniem Sądu Okręgowego nie zachodzą w rozpoznawanej sprawie. Wprawdzie obecna sytuacja materialna powódki nie jest dobra, albowiem od kilku lat pozostaje ona bez pracy i ma status osoby bezrobotnej, to jednak nie jest ona osobą niezdolną do pracy, a wytaczając powództwo musiała mieć świadomość kosztów jakie ewentualnie będzie musiała ponieść w razie przegrania zainicjowanego sporu. Strona pozwana musiała ponieść koszty swojej obrony w postępowaniu zainicjowanym przez powódkę. W tych okolicznościach Sąd Rejonowy prawidłowo odstąpił od zastosowania regulacji z art. 102 k.p.c.

Z tych przyczyn, Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację, o czym orzekł w pkt. 1 sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu (art. 98 k.p.c.) oraz zasadą rozstrzygania o kosztach w orzeczeniu kończącym sprawę w danej instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Powódka okazała się stroną przegrywającą postępowanie apelacyjne w całości. W toku postępowania apelacyjnego pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w wysokości 120,00 zł, ustalonej na podstawie § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.). W związku z powyższym w pkt. 2 wyroku Sąd Okręgowy zasądził od powódki A. B. na rzecz pozwanego (...) Instytutu Medycznego w W. kwotę 120,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

SSO Renata Gąsior SSO Marcin Graczyk SSO Zbigniew Szczuka

ZARZĄDZENIE

(...)

M.St.