Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 37/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 stycznia 2020 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo A. G. przeciwko Regionalnemu Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Ł. o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach, wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne

A. G., urodzona (...), ukończyła studia pedagogiczne -uzyskując tytuł magistra. Powódka ukończyła kursy organizowane dla głównych księgowych. W latach 1983 – 2000 u różnych pracodawców powódka wykonywała pracę na stanowisku księgowej. Od stycznia 1998 roku powódka prowadzi własną działalność gospodarczą, w ramach której prowadzi biuro rachunkowe.

W pozwanym Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Ł. powódka została zatrudniona od dnia 1 października 2012 roku na podstawie umowy o pracę zawartej początkowo na czas określony w wymiarze ¼ etatu na stanowisku księgowej, a od dnia 28 stycznia 2013 roku na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku głównej księgowej. W dacie zatrudniania powódki dyrektorem Regionalnego Centrum (...) w Ł. był K. W. (1) – pełniący to stanowisko od 1999 roku. Wynagrodzenie zasadnicze powódki na stanowisku głównej księgowej wynosiło 7.200 zł, plus dodatek funkcyjny w wysokości 45% płacy zasadniczej. Wynagrodzenie powódki liczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy wynosiło 13.171,26 zł. W trakcie zatrudnienia u pozwanego powódka uczestniczyła w licznych szkoleniach organizowanych dla księgowych.

W dniu 28 stycznia 2013 roku powódka otrzymała pisemny zakres obowiązków na stanowisku głównej księgowej. Do zadań powódki należało:

1.  Opracowywanie planu finansowego Centrum i nadzór nad jego realizacją;

2.  Prowadzenie rachunkowości Centrum zgodnie z obowiązującymi zasadami polegającymi na:

a)  organizowaniu i doskonaleniu sporządzania, przyjmowania, obiegu i kontroli dokumentów w sposób zapewniający właściwy przebieg operacji gospodarczych i ochrony mienia społecznego, prawidłowe prowadzenie księgowości i sprawozdawczości finansowej;

b)  prawidłowe prowadzenie sprawozdawczości finansowej w sposób umożliwiający:

- terminowe przekazywanie rzetelnych informacji ekonomicznych dyrektorowi oraz jednostce nadrzędnej;

- ochronę mienia społecznego i terminowe rozliczanie osób odpowiedzialnych majątkowo za to mienie;

- kontrolę prawidłowości przeprowadzenia i rozliczenia inwentaryzacji;

- prawidłowe i terminowe dokonywanie rozliczeń finansowych;

c)  należyte przechowywanie i zabezpieczanie dokumentów księgowych, wydruków komputerowych oraz sprawozdań finansowych;

d)  nadzorowanie całokształtu prac z zakresu rachunkowości wykonywanych przez poszczególne komórki organizacyjne, a szczególnie przez księgowość;

3.  Prowadzenie gospodarki finansowej przedsiębiorstwa zgodnie z obowiązującymi zasadami polegającymi zwłaszcza na:

a.  przestrzeganiu zasad rozliczeń pieniężnych i zapewnieniu należytej ochrony wartości pieniężnych (kasy);

b.  zapewnieniu pod względem finansowym prawidłowości umów zawieranych przez Centrum;

c.  zapewnieniu terminowego ściągania należności i dochodzenia roszczeń spornych oraz spłaty zobowiązań;

d.  przestrzeganiu obowiązujących przepisów dotyczących w szczególności:

- wypłacania wynagrodzeń i innych świadczeń na rzecz pracowników;

- prawidłowego dysponowania środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunkach bankowych;

4.  Sporządzanie okresowych analiz gospodarki finansowej Centrum;

5.  Dokonywanie w ramach kontroli wewnętrznych operacji gospodarczych stanowiących przedmiot księgowania;

6.  Kierowanie pracą podległych pracowników, ich instruowanie i szkolenie;

7.  W bieżącej pracy ścisłe przestrzeganie i egzekwowanie postanowień ustawy o rachunkowości.

W zakresie odpowiedzialności powódki było:

1.  Prowadzenie ksiąg rachunkowych jednostki;

2.  Wykonywanie dyspozycji środkami pieniężnymi;

3.  Dokonywanie wstępnej kontroli zgodności operacji gospodarczych i finansowych z planem finansowym;

4.  Dokonywanie wstępnej kontroli kompletności i rzetelności dokumentów dotyczących operacji gospodarczych i finansowych.

W każdym roku w pozwanym Centrum przeprowadzano badanie sprawozdania finansowego. Opinie biegłych rewidentów nie zawierały zastrzeżeń co do objętych badaniem sprawozdań finansowych. Badanie sprawozdań finansowych polega na weryfikacji sprawozdania finansowego zgodnie z założonym w ramach czynności wstępnych poziomem istotności. Badane są wszystkie pozycje sprawozdania finansowego, lecz nie w pełnym zakresie (np. typuje się do kontroli dwa miesiące z roku). Kontrole Najwyższej Izby Kontroli są bardziej szczegółowe. Może się zdarzyć, iż po pozytywnej ocenie biegłego rewidenta inny organ (np. NIK) stwierdzi istnienie nieprawidłowości.

W pozwanym Centrum od 1 lipca 2002 roku obowiązywała Instrukcja Inwentaryzacyjna, zgodnie z którą w pojęciu „inwentaryzacja” mieściło się m. in. ustalenie stanu faktycznego aktywów i pasywów za pomocą odpowiednich metod inwentaryzacji (I. 1.3). Zgodnie z postanowieniami instrukcji inwentaryzacja w Centrum była przeprowadzana przez Komisję Inwentaryzacyjną, powoływaną przez Dyrektora na wniosek głównego księgowego. Główny księgowy miał za zadanie dokonać aprobaty wniosku przewodniczącego komisji inwentaryzacyjnej o zatwierdzenie planu inwentaryzacji oraz opiniować inne wnioski Komisji Inwentaryzacyjnej (I. 1.7). Do kompetencji głównego księgowego w zakresie inwentaryzacji należało ponadto (I. 1.8):

- przedstawienie Dyrektorowi Centrum wniosków w sprawach powołania przewodniczącego, członków Komisji Inwentaryzacyjnej oraz zarządzenia spisów ponownych, uzupełniających lub dodatkowych;

- sprawowanie ogólnego nadzoru nad całokształtem prac inwentaryzacyjnych;

- uzgadnianie z przewodniczącym komisji inwentaryzacyjnej harmonogramu inwentaryzacji;

- zapewnienie uzgodnienia ewidencji księgowej z ewidencją ilościową dla objętych inwentaryzacją składników majątku;

- zapewnienie dokonania inwentaryzacji aktywów i pasywów nie objętych spisami natury, tj. środków pieniężnych i kredytów bankowych oraz należności, z wyjątkiem spornych i wątpliwych, publicznoprawnych oraz z pracownikami i innymi osobami nie prowadzącymi ewidencji;

- zapewnienie dokonania inwentaryzacji aktywów i pasywów nie objętych spisami z natury i potwierdzeniem sald, tj. zobowiązań i pozostałych aktywów i pasywów – drogą weryfikacji stanów księgowych z dokumentacją;

- zapewnienie wyceny arkuszy spisowych;

- ustalenie różnic inwentaryzacyjnych, dokonania ewentualnych kompensat i ujęcia w księgach wyników inwentaryzacji;

- zaopiniowanie wniosków komisji inwentaryzacyjnej w sprawie rozliczenia różnic inwentaryzacyjnych.

Inwentaryzację zarządzał dyrektor Centrum na podstawie wniosku głównego księgowego. Także na podstawie wniosku głównego księgowego dyrektor dokonywał powołania komisji inwentaryzacyjnej. Główny księgowy wskazywał skład komisji, a dyrektor jedynie go akceptował.

W 2016 roku i 2017 roku w pozwanym Centrum dyrektor wydawał zarządzenia o przeprowadzeniu inwentaryzacji rocznej na wniosek składany przez powódkę. Powódka wskazywała dyrektorowi osoby wchodzące w skład komisji inwentaryzacyjnej. Każdorazowo nadzór nad prawidłowością, kompletnością i terminowością spisów inwentaryzacyjnych powierzano głównemu księgowemu.

Inwentaryzacja środków trwałych powinna być przeprowadzana raz na 4 lata. Ostatnia taka inwentaryzacja dotyczyła stanu za 2013 roku, kolejna powinna być przeprowadzona za rok 2017. Inwentaryzacja pokazuje wartość majątku posiadanego przez Centrum. Brak inwentaryzacji w wymaganych okresach wiąże się z brakiem kontroli nad majątkiem jednostki. Zostało u pozwanego przyjęte, że do każdego składnika komisja powinna liczyć dwóch członków, a zatem do środków trwałych potrzebne były dwie osoby do składu komisji. Do składu komisji liczącej środki trwałe zwykle powoływani byli: S. M. i I. G..

Inwentaryzacja środków trwałych według stanu na koniec grudnia 2016 roku winna zakończyć się do dnia 9 stycznia 2017 roku. Inwentaryzacja środków trwałych według stanu na koniec grudnia 2017 roku winna zakończyć się do dnia 15 stycznia 2018 roku. Członkowie komisji inwentaryzacyjnej za 2017 rok w okresie jej przeprowadzenia generalnie (sześciu na siedmiu członków) korzystali z urlopów wypoczynkowych na przestrzeni okresu od 15 grudnia 2017 roku do 29 grudnia 2017 roku i od 10 do 12 stycznia 2017 roku. Jeden z członków przebywał na zwolnieniu lekarskim, lecz dopiero w dniach od 18 do 26 stycznia 2018 roku. S. M. korzystał w tym czasie z czterech dni urlopu wypoczynkowego w dniu 15 grudnia 2017 roku i od 10 do 12 stycznia 2017 roku. I. G. nie korzystała w tym czasie z urlopu wypoczynkowego. S. M. i I. G. nie przebywali na zwolnieniu lekarskim. Powódka w okresie prac komisji inwentaryzacyjnej za 2017 rok poinformowała dyrektora o brakach w komisji ze względu na choroby i zaległe urlopy. Dyrektor zdecydował o wstrzymaniu prac komisji do czasu poprawienia się sytuacji kadrowej.

Inwentaryzacja została u pozwanego przeprowadzona tylko częściowo, dotyczyła zapasów objętych ewidencją magazynową. Nieprawidłowości dotyczyły również terminów inwentaryzacji albowiem zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości środki pieniężne w kasie, zapasy nieobjęte ewidencją powinny być inwentaryzowane na dzień 31 grudnia, czyli na ostatni dzień roku. Nie ma możliwości inwentaryzacji wcześniej bądź później. Inwentaryzację zapasów według stanu na dzień 12 grudnia porównano ze stanem ewidencyjnym z dnia 30 listopada i nie stwierdzono różnic inwentaryzacyjnych, czyli ustalono, że jest zgodny. W okresie od 30 listopada do 12 grudnia były przyjęcia do magazynu, a tym samym stan nie mógł się zgadzać. Nie było przeprowadzonej u pozwanej inwentaryzacji środków trwałych za 2017 rok, która zgodnie z ustawą powinna być przeprowadzana co 4 lata.

W dniu 23 maja 2018 roku dyrektor Centrum wydał zarządzenie w sprawie przeprowadzenia inwentaryzacji środków trwałych według stanu na dzień 31 grudnia 2018 roku. W zarządzeniu jako termin rozpoczęcia inwentaryzacji wskazano 15 października 2018 roku, zaś termin zakończenia – 14 stycznia 2019 roku. Powódka we września 2018 roku zaproponowała dyrektorowi zlecenie inwentaryzacji za 2018 rok firmie zewnętrznej. Po wniosku powódki dyrektor wydał zarządzenie o zmianie komisji inwentaryzacyjnej.

W dniu 4 października 2018 roku powódka zwróciła się do firmy zewnętrznej z prośbą o sporządzenie oferty na dokonanie w Centrum inwentaryzacji środków trwałych w postaci spisu z natury do końca grudnia 2018 roku. W dniu 14 listopada 2018 roku zawarto umowę, której przedmiotem było wykonanie kompleksowej inwentaryzacji środków trwałych i wyposażenia pozwanego Centrum w okresie od 20 listopada 2018 roku do 31 grudnia 2018 roku.

Zamykanie ksiąg rachunkowych należy do obowiązków głównego księgowego. Główny księgowy odpowiada za tą czynność. Powódka nie dokonała ostatecznego zamknięcia ksiąg rachunkowych za okres za okres od 1 stycznia 2016 roku do 31 grudnia 2016 roku. W okresie dokonywania kontroli przez NIK księgi nie były zamknięte. Brak ostatecznego zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 roku był widoczny na wydruku zestawienia obrotów i sald. Ostateczne zamknięcie ksiąg jest czynnością techniczną dokonywaną po upływie 14 dni od zatwierdzenia sprawozdania finansowego. Czynność ta zajmuje 2-3 minuty. Zamknięcie ksiąg daje pewność, iż księgi z lat poprzednich nie będą modyfikowane. Dyrektor Centrum K. W. (1) nie wiedział o braku zamknięcia ksiąg rachunkowych.

Polityka rachunkowości jest wprowadzana zarządzeniem kierownika jednostki, lecz to główny księgowy ma wpływ na tworzenie tego dokumentu. Polityka rachunkowości obejmuje m. in. zasady prowadzenia ksiąg rachunkowych, stosowania uproszczeń, planu kont.

Główny księgowy ma obowiązek przestrzegać obowiązującej polityki rachunkowości. Wszelkie błędy w polityce rachunkowości główny księgowy powinien zgłosić kierownikowi jednostki. To główny księgowy przygotowuje aneks zmian do polityki rachunkowości, który przedstawia kierownikowi jednostki, a ten tylko go zatwierdza. Wprowadzona polityka rachunkowości powinna być okresowo weryfikowana pod względem zmieniających się przepisów. Powódka wiedziała, że w ramach swoich obowiązków winna dokonywać zmian polityki rachunkowości.

W Centrum obowiązywała polityka rachunkowości z 2012 roku. Z polityką rachunkowości powódka zapoznawała się po rozpoczęciu pracy. W 2014 bądź 2015 roku powódka opracowała dwa aneksy zmieniające politykę rachunkowości w zakresie wprowadzonego progu istotności oraz kont kosztów produkcji. Powódka wówczas osobiście zajmowała się zmianą polityki rachunkowości. Dyrektor zatwierdzał przygotowane przez nią zmiany.

W obowiązującej u pozwanego polityce rachunkowości był inny wykaz kont niż rzeczywiście stosowany przez jednostkę. Były w niej konta, które nie funkcjonują od 2002 roku, nie było wymaganych elementów związanych z oprogramowaniem. Powódka nie zmieniła nazewnictwa kont rachunków bankowych (wskazanych w wystąpieniu pokontrolnym NIK), natomiast samo księgowanie odzwierciedlało stan rzeczywisty. W zakresie tych kont w całym okresie pracy powódki nazewnictwo było nieodpowiednie. Powódka nie doczytała, iż zmiana numeru konta wymaga zmiany polityki rachunkowości.

Stosowanie polityki rachunkowości niezgodnie z przepisami spełnia kryterium braku rzetelności i legalności, może wpłynąć na nieprawidłowe działanie jednostki. Dyrektor Centrum K. W. (1) nie miał żadnych informacji, że polityka rachunkowości jest nieprawidłowa.

W czasie trwania kontroli NIK powódka nie dokonywała zmiany polityki rachunkowości. W wyniku późniejszych działań powódki polityka rachunkowości w zakresie kont rachunków bankowych została zmieniona w dniu 30 listopada 2018 roku ze skutkiem od 1 stycznia 2018 roku. W polityce rachunkowości pewne elementy można zmienić w trakcie roku rachunkowego ze skutkiem od dnia 1 stycznia, ale to dotyczy np. objęcia ewidencja magazynową zapasów, zmian zasad amortyzacji. Nie można natomiast z datą wsteczną zmienić planu kont.

Pozwane Centrum dokonywało zakupu leków, w tym leków dla pracowników. Częściowo były to leki dostępne wyłącznie na receptę. Powódka otrzymywała opisaną fakturę, z której wynikało, iż część leków jest na potrzeby Centrum, a część na potrzeby pracowników. Powódka nie dochodziła jakie to są leki, choć wiedziała, że zakupy leków były dokonywane na potrzeby prywatne pracowników. Sprawdzała faktury pod względem formalnym, nie merytorycznym. Pracownicy wpłacali pieniądze za te leki. Nie było to księgowane jako koszty Centrum. Zakupy leków na potrzeby pracowników były księgowane na koncie rozrachunkowym jako rozrachunki z pracownikami i rozrachunki z dostawcami. Zakupy leków dla pracowników na powyższych zasadach nie powinny być w ogóle dokonywane. Księgowa bądź skarbnik powinni czuwać nad tym aby takie sytuacje nie miały miejsca. Powinni zgłosić dyrektorowi nieprawidłowe zakupy.

Zarządzeniem dyrektora Centrum z dnia 21 września 2009 roku wprowadzono Regulamin gospodarowania środkami ochrony indywidulanej oraz odzieżą roboczą. Do Regulaminu załączono tabelę norm przydziału odzieży roboczej i ochronnej wskazującą rodzaje odzieży przysługujące na danym stanowisku. W tabeli ujęto m.in. stanowiska dyrektora, zastępcy dyrektora, głównej księgowej. W latach 2012 – 2018 Centrum sfinansowało jedenastu pracownikom zakup odzieży na łączną kwotę 15.098,83 zł. Powódka przy przyjmowaniu do pracy została poinformowana przez dyrektora, że zakupu odzieży dla pracowników może dokonywać co roku. Faktycznie zakupów takich w swoim przypadku dokonała trzy razy. Był to zakup garsonki (2015 rok), torby na służbowego laptopa (2017) oraz marynarki i spodni, w których przychodziła do pracy (2018 rok). Zakupy zostały zaksięgowane jako „odzież robocza” na koncie kosztów. Obowiązkiem powódki jako głównej księgowej było weryfikowanie każdego wydatku, czy jest on związany z działalnością pozwanego.

Pozwane Centrum poniosło opłaty za studia doktoranckie dyrektora i jednej pracownicy. Koszt tych studiów wynosił około 15.000 złotych od osoby. (...) Medyczny winien wydać tym osobom dokument, na podstawie którego pozwane Centrum powinno zapłacić za studia doktoranckie. (...) takich dokumentów nie wystawił, a pozwane Centrum ich nie zażądało. Centrum zapłaciło za studia wyłącznie na podstawie zaświadczeń, iż dyrektor i pracownica będą odbywali studia. Powyższe stanowiło naruszenie ustawy o rachunkowości, która reguluje jaki dokument powinien stanowić podstawę zapłaty za studia doktoranckie.

W okresie od marca do lipca 2018 roku Najwyższa Izba Kontroli Delegatura w Ł. przeprowadziła kontrolę w pozwanym Centrum. Kontrola miała na celu sprawdzenie prawidłowości funkcjonowania i realizacji wybranych zadań statutowych przez pozwane Centrum. Przedmiotem kontroli NIK stał się między innymi dział księgowości pozwanego Centrum. W tym przypadku zastosowano cztery kryteria ustawowe, to jest kryterium rzetelności, legalności, celowości i gospodarności.

W dniu 17 września 2018 roku Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Ł. otrzymało z Najwyższej Izby Kontroli wystąpienie pokontrolne. W dziale II wystąpienia przedstawiono ogólną ocenę kontrolowanej działalności. Przy stosowanej przez Najwyższą Izbę Kontroli trzystopniowej skali ocen (pozytywnej, pozytywnej mimo stwierdzanych nieprawidłowości i negatywnej) działalność Centrum w latach 2016-2017 w kontrolowanych obszarach została oceniona negatywnie. Najwyższa Izba Kontroli m.in. uznała za nielegalne i niegospodarne wydatkowanie środków pieniężnych Centrum na zakup odzieży na prywatne potrzeby pracowników (w tym m.in. markowe garsonki, garnitury, skórzane buty i torby), których dokonywano z powołaniem się na zapis zarządzenia dyrektora centrum z 21 września 2009 roku wprowadzającego Regulamin gospodarowania środkami ochrony indywidulanej oraz odzieżą roboczą. W latach 2012 – 2018 Centrum sfinansowało jedenastu pracownikom zakup odzieży na łączną kwotę 15.098,83 zł, w tym dwóm pracownikom niewymienionym w Regulaminie na łączną kwotę 1.899,94 zł. Dyrektor Centrum złożył wyjaśnienia, że zgodnie z wewnętrznym zarządzeniem wyżej wymieniona odzież pełni rolę odzieży reprezentacyjnej. Zdaniem NIK prace administracyjne, w biurach, bez kontaktu z czynnikami brudzącymi czy mogącymi wpłynąć na zniszczenie nie powodują obowiązku dostarczania odzieży czy obuwia roboczego przez pracodawcę. W ocenie NIK takie działanie stanowiło naruszenie art. 44 ust. 3 pkt. 1 ustawy o finansach publicznych, zgodnie z którymi wydatki publiczne powinny być dokonywane w sposób celowy i oszczędny.

Najwyższa Izba Kontroli krytycznie oceniła funkcjonujący w Centrum od lat proceder dokonywania zakupu leków w hurtowni farmaceutycznej na prywatne potrzeby pracowników bez wymaganych na te leki recept. Dotyczyło to m.in. leków antykoncepcyjnych, psychotropowych, przeciwpadaczkowych, antybiotyków, silnych leków przeciwbólowych i sterydowych, a więc takich których stosowanie bez recepty starzało zagrożenie dla zdrowia bądź życia pacjenta. W latach 2014 – 2017 Centrum nabyło w ten sposób na podstawie 26 faktur na łączną kwotę 5.688,04 zł. W toku kontroli ustalono, że pracownicy składali zamówienia na leki nie przedstawiając recept, następnie Centrum kierowało tzw. zapotrzebowanie do hurtowni farmaceutycznej, po dostarczeniu leków przez hurtownię Centrum opłacało fakturę, a pracownicy zwracali do Centrum koszt zamówionych leków. Z wyjaśnień jakie złożył Dyrektor Centrum wynikało, że nie posiadał on wiedzy na temat zamawiania leków przez Centrum na prywatne potrzeby pracowników. Natomiast Zastępca Dyrektora ds. Medycznych wyjaśniła, że pracownicy zwracali całą wartość zakupionych leków do kasy jednostki. Ewidencja księgowa odbywała się na podstawie faktur wystawionych przez hurtownię farmaceutyczną, lecz bez odnoszenia do kosztów, co nie wypływano na wynik finansowy. Jak zaznaczył NIK potwierdzenie pod względem merytorycznym oznaczało, że kierownik posiadała wiedzę na temat tych zakupów.

Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła także wiele nieprawidłowości w zakresie prowadzenia spraw księgowych. Stwierdzono, iż obowiązująca w Centrum polityka rachunkowości była niezgodna z przepisami ustawy o rachunkowości, niezaktualizowana w zakresie stosowanej wersji programu księgowego, a także sprzeczna ze stosowanym przez Centrum wykazem kont w systemie księgowym. Zdaniem NIK nierzetelnie i niezgodnie z obowiązującymi przepisami przeprowadzono inwentaryzację składników aktywów i pasywów.

W wystąpieniu pokontrolnym stwierdzono następujące nieprawidłowości w działalności Centrum w zakresie prowadzenia ewidencji księgowej:

1. Obowiązująca w Centrum polityka rachunkowości była niezgodna z przepisami ustawy o rachunkowości w następującym zakresie:

- w polityce rachunkowości wskazano, że zdarzenia dotyczące zysków i strat nadzwyczajnych ujmowane są na kontach 770 „Zyski nadzwyczajne” i 771 „Straty nadzwyczajne", podczas gdy zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 33 ustawy o rachunkowości przez zyski i straty nadzwyczajne rozumie się zyski i straty powstające w bankach, zakładach ubezpieczeń, zakładach reasekuracji oraz spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych na skutek zdarzeń trudnych do przewidzenia, poza działalnością operacyjną jednostki i niezwiązane z ogólnym ryzykiem jej prowadzenia. Jak zaś wskazuje art. 3 ust. 1 pkt 32 lit. i ww. ustawy, koszty i przychody związane ze zdarzeniami losowymi (a więc również zyski i straty nadzwyczajne) ewidencjonuje się na kontach „Pozostałe koszty i przychody operacyjne”;

- w polityce rachunkowości opisane zostały zdarzenia ujmowane na koncie 840 „Rezerwy i przychody przyszłych okresów" obejmujące m.in. rezerwy na należności, podczas gdy od 2002 r. pojęcie „rezerw na należności” nie funkcjonuje - zastąpione zostało pojęciem „odpisy aktualizujące na należności”, które powinny być ewidencjonowane na kontach zespołu (...);

- w polityce rachunkowości wskazano nieaktualną wersję programu księgowego - kontrola wykazała, że w Centrum stosowana jest wersja (...) 18.00.04, podczas gdy w polityce rachunkowości wskazano wersję (...) 10.09.10. Było to niezgodne z art. 10 ust. 1 pkt 3 lit. c i ust. 2 ustawy o rachunkowości, stanowiącym, że kierownik jednostki ustala w formie pisemnej i aktualizuje dokumentację opisującą przyjęte przez nią zasady (politykę) rachunkowości, m.in. określenie wersji oprogramowania i daty rozpoczęcia jego eksploatacji.

Dyrektor Centrum w złożonych wyjaśnieniach zadeklarował zmianę polityki rachunkowości w 2018 roku, po zakończeniu badania sprawozdania przez biegłego rewidenta. Zgodnie z oświadczeniem głównej księgowej (...), do dnia 24 sierpnia 2018 r. nie zostały wprowadzone zmiany w polityce rachunkowości.

2.Stosowany w Centrum wykaz kont w systemie księgowym był niezgodny z wykazem kont określonym w przyjętej zarządzeniem dyrektora polityce rachunkowości. Rozbieżności dotyczyły 9 kont:

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 134 dotyczyło środków pieniężnych – egzekucji, zaś według wykazu kont konto to dotyczyło rachunków dotacji (...);

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 138 dotyczyło rachunku projektu PL (...), zaś według wykazu kont konto to dotyczyło rachunku walutowego (...);

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 205 dotyczyło rozrachunku z odbiorcami, odsetek, zaś według wykazu kont konto to dotyczyło rozrachunku z odbiorcami, odpis;

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 209 dotyczyło dostawcy projektu PL (...), zaś według wykazu kont konto to dotyczyło programu 2015-2020;

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 210 nie istniało, zaś według wykazu kont konto to dotyczyło rachunków fiskalizowania z osobami fizycznymi;

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 220 dotyczyło rozrachunków publicznoprawnych, zaś według wykazu kont konto to dotyczyło rozrachunków z tytułu podatku dochodowego;

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 301 nie istniało, zaś według wykazu kont konto to dotyczyło towarów w drodze;

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 501 dotyczyło kosztów działalności podstawowej, zaś według wykazu kont kosztów działalności podstawowej dotyczyło konto 500;

- według przyjętej polityki rachunkowości konto 840 dotyczyło rezerw, zaś według wykazu kont rezerw dotyczyło konto 830;

3.Do dnia 29 czerwca 2018 r. księgi rachunkowe za okres od 1 stycznia 2016 r. do 31 grudnia 2016 r. nie zostały zamknięte. Było to niezgodne z art. 12 ust. 4 ustawy o rachunkowości stanowiącym, że zamknięcie ksiąg rachunkowych powinno nastąpić najpóźniej w ciągu 15 dni od dnia zatwierdzenia sprawozdania finansowego za rok obrotowy. Sprawozdanie finansowe za rok 2016 zostało zatwierdzone przez Ministra Zdrowia w dniu 28 czerwca 2017 r. Dyrektor Centrum w złożonych wyjaśnieniach wskazał, że księgi nie zostały zamknięte z powodu zmiany pracownika obsługującego program w tym zakresie.

4. W Centrum nie stosowano przyjętej w polityce rachunkowości zasady dokonywania 100% odpisu aktualizującego na należności przeterminowane powyżej 6 miesięcy. Analiza konta 200 - Rozrachunki z odbiorcami wg stanu na dzień 31 grudnia 2017 r. wykazała należności przeterminowane powyżej 6 miesięcy w wysokości 234.929,82 zł. Na koncie 280-1 - Odpis aktualizacyjny – należność główna wykazano saldo 42.899,01 zł (tj. 18,3% należności przeterminowanych powyżej 6 miesięcy). Dyrektor Centrum wyjaśnił, że: „Zapis 100% odpisu był w roku tworzenia polityki (2010) w przypadku Centrum mocno zachowawczy. W związku z tym, że mamy wysokie uprawdopodobnienie ściągnięcia należności - naszymi klientami są w przeważającej części SPZOZ-y, podpisane ugody, czy też zobowiązanie głównego księgowego dłużnika - nie tworzymy odpisów."

5.W Centrum nie realizowano obowiązku, wynikającego z art. 26 ust. 1 ustawy o rachunkowości, przeprowadzenia inwentaryzacji według stanu na ostatni dzień roku obrotowego. Dotyczyło to:

- potwierdzenia stanów należności w latach 2016 i 2017 (przeprowadzono wg stanu na dzień 30 listopada),

- inwentaryzacji środków pieniężnych w kasie w latach 2016 i 2017 (przeprowadzono wg stanu na dzień 30 grudnia 2016 r. i na dzień 29 grudnia 2017 r.).

Dyrektor Centrum w złożonych wyjaśnieniach wskazał odpowiednio, że:

- „Inwentaryzacja należności (...) może nastąpić w dowolnym czasie między 1.10 a 15.01 jeżeli jednostka jako rok obrotowy przyjęła rok kalendarzowy (art. 26 ust. 3 pkt 1 uor). Jest to zgodne z zapisem punktu 7.20 zasad inwentaryzacji."

NIK nie kwestionował faktycznego terminu przeprowadzenia przez Centrum inwentaryzacji, wskazał jednak, że powinna się ona odnosić do stanu na ostatni dzień roku obrotowego.

- „Środki pieniężne w kasie są inwentaryzowane zawsze w ostatnim dniu roku obrotowego ewentualnie pierwszego dnia roku następnego."

NIK zauważył, że środki pieniężne w kasie powinny być inwentaryzowane wg stanu na ostatni dzień roku obrotowego (31 grudnia).

6.Sporządzana w latach 2016-2017 dokumentacja inwentaryzacyjna była niezgodna z wzorami określonymi w zarządzeniu Dyrektora Centrum nr (...) w sprawie zasad inwentaryzacji aktywów i pasywów, bowiem nie obejmowała: planów i harmonogramów inwentaryzacji (wzory nr 4 i 5), sprawozdań opisowych z przebiegu spisu z natury (wzór nr 9), protokołów z przeprowadzonej kontroli spisów z natury (wzór nr 13), protokołów na zakończenie inwentaryzacji (wzór nr 15), potwierdzenia salda należności (wzór nr 16).

7. Centrum nie wywiązało się z obowiązku wynikającego z art. 26 ust. 3 pkt 3 ustawy o rachunkowości oraz z zarządzenia wewnętrznego Dyrektora (...) Nr (...) przeprowadzenia spisu z natury środków trwałych przypadającego na koniec 2017 r. (raz na cztery lata). Dyrektor nie wyjaśnił przyczyn nieprzeprowadzenia przedmiotowego spisu z natury. Zgodnie z oświadczeniem do bilansu za 2017 r. Głównego Księgowego i Kierownika D. Administracyjno - (...) z dnia 23 marca 2018 r. inwentaryzacja środków trwałych do weryfikacji stanów za rok 2017 została sporządzona częściowo z powodu wzmożonej zachorowalności pracowników oraz odbioru urlopów i godzin nadliczbowych. W oświadczeniu wskazano także, że w 2018 r. sporządzona zostanie kompletna inwentaryzacja majątku trwałego.

8. W latach 2016-2017 w Centrum nie przeprowadzono inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji. Dyrektor Centrum w złożonych wyjaśnieniach wskazał, że: „Każdego roku do bilansu następuje weryfikacja stanu środków trwałych - ewidencjonowanych w systemie (...) z ewidencją księgową (...). Potwierdzenie sald kont bankowych (jako środki pieniężne w drodze) oraz materiały w drodze lub dostawy niefakturowane - ich inwentaryzacja również odbywa się drogą weryfikacji.” NIK zaznaczyła brak jakichkolwiek dowodów potwierdzających przeprowadzenie przedmiotowej inwentaryzacji. Wyżej wskazane zaniechanie przeprowadzenie inwentaryzacji oraz przeprowadzenie inwentaryzacji niezgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości stanowi naruszenie dyscypliny finansów publicznych, o których mowa w art. 18 ustawy z dnia 17 grudnia 2004 roku o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.

W kontrolowanym zakresie (prowadzenie ewidencji księgowej) Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działalność Centrum.

Pozwane Centrum złożyło w dniu 3 października 2018 roku zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego NIK, wnosząc o ich uwzględnienie w całości i zmianę wydanej oceny kontrolowanej jednostki poprzez wydanie oceny pozytywnej we wszystkich badanych obszarach.

Powódka zapoznała się z wystąpienia pokontrolnego NIK. Brała udział w opracowywaniu zastrzeżeń do wystąpienia pokontrolnego, zgłaszała swoje uwagi i wyjaśnienia, przygotowywała merytoryczne odpowiedzi na pytania kontrolujących, nadzorowała przekazywane przez dział księgowości materiały źródłowe.

W zastrzeżeniach w zakresie prowadzenia ewidencji księgowej stwierdzono, iż wskazane przez Najwyższą Izbę Kontroli obszary rzekomych nieprawidłowości nie znajdują odzwierciedlenia w dokumentacji, będącej wynikiem oceny tego obszaru polityki rachunkowości prowadzonej przez kierownictwo jednostki, a dokonywanej przez zewnętrznych audytorów, jakimi są biegli rewidenci oraz Minister Zdrowia.

Odnosząc się w kolejności do stawianych zarzutów podniesiono, iż:

- stosownie do pkt. 1 i 2 we wnioskach kontroli nie wskazano, aby rzeczywiste księgowania następowały niezgodnie z przepisami. Wskazano, że w pkt. 4 protokołu urzędnicy NIK stwierdzili, iż dochodziło do księgowania na kontach zespołu 2 w zakresie odpisów aktualizacyjnych. Oznacza, to iż wnioski z zarzutu z pkt. 1 pozostają w sprzeczności ze stanem faktycznym stwierdzonym w pkt. 4 zarzutów i się wzajemnie wykluczają. W zakresie możliwości zasad utworzenia określonych kont wskazano na stanowisko J. C. i rozporządzenie MF z dnia 5 lipca 2010 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości oraz planów kont dla budżetu państwa, budżetów jednostek samorządu terytorialnego, jednostek budżetowych, samorządowych zakładów budżetowych, państwowych funduszy celowych oraz państwowych jednostek budżetowych mających siedzibę poza granicami Rzeczypospolitej Polskie, iż konto 840, jest przewidziane m.in. dla jednostek budżetowych, co oznacza, iż Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej, jako podmiot sfery sektora finansów publicznych może korzystać z regulacji stricte z tego obszaru. W tym zakresie podkreślono, iż biegły rewident nie wskazała uchybień.

- w odniesieniu do zarzutu z pkt. 3 protokołu, iż księgi nie zostały zamknięte wskazano, iż nie jest to zasadny wniosek, albowiem kierownictwo jednostki dokonało merytorycznego zamknięcia ksiąg rachunkowych. Wynika to z faktu, iż żadne operacje finansowe mogące powodować zmiany zapisów księgowych, nie były prowadzone po dacie zatwierdzenia SF. Zostało to potwierdzone zatwierdzeniem sprawozdania finansowego przez Ministra Zdrowia. Istotne jest materialne zamkniecie ksiąg i niedokonywanie zapisów księgowych. Kwestia czysto technicznego czynności informatycznej „zamknięcia” nie jest prawnie relewantna z punktu widzenia oceny zamknięcia ksiąg. Zamknięcie ksiąg stanowi czynność materialną braku zapisów i jaką taka podlega ocenie. Nie są wymagane dodatkowych aktów czynności, jak choćby zarządzenia kierownika jednostki.

- w odpowiedzi na pkt. 4 podniesiono, iż zupełnie nie zrozumiano intencji i wyjaśnień działu księgowego, w zakresie analizy konta 200 w zakresie odpisu aktualizacyjnego. Po pierwsze wskazano, iż odpisy aktualizacyjne były dokonywane. Błędna jest teza stawiana w pkt. 1, iż były dokonywane w zespole konta 840. W kwestii interpretacji należności przeterminowanych kontrolujący zupełnie pominęli analizę liczenia terminów, powodujących konieczność dokonywania odpisów aktualizacyjnych. W celu jak najefektywniejszej gospodarki finansowej jednostki zgodnej z przyjętymi zasadami, sposób dochodzenia należności i dokumentacja były brane pod uwagę przez kierownictwo. Dotyczy to oświadczenia o zapłacie długu, wyroków, ugód etc. w końcowej fazie jeżeli prowadzone jest postępowanie egzekucyjne - prawomocność postanowień o umorzeniu postępowań egzekucyjnych. Oznacza, to że brane są pod uwagę dokumenty formalne w zakresie oceny konieczności dokonania odpisów. W omawianym przypadku zupełnie bezpodstawne są twierdzenia kontrolujących o braku dokonania odpisów.

- odnośnie zarzutów omówionych w pkt. 5 wskazano, iż inwentaryzacja to proces długotrwały i złożony. W tak dużym podmiocie nie ma obowiązku sporządzenia w jednym dniu i zebrania wszystkich danych w jednej niemalże chwili. Wskazano również, iż po raz kolejny kontrolujący zaprzeczają swoim tezom o nieprawidłowościach, przyjmując, w części zarzutów, że jednak nie zarzucają faktycznej daty inwentaryzacji. Wskazano, iż sporządzenie inwentaryzacji następowało w dniach 29.12. lub w dniu 30.12. Jednak w rzeczywistości oddawało czynność inwentaryzacji na koniec roku tj. na dzień 31.12. Poparte jest dowodem w postaci nie funkcjonowania jednostki w dniu następnym, a w konsekwencji tym, iż operacje finansowe nie były już przeprowadzane.

- w zakresie pkt. 6 wskazano, iż kontrolujący nie wskazali na czym owa niezgodność miałaby polegać.

- odnosząc się do zarzutów określonych w pkt. 7 przyjęto, iż błędnie zostały przyjęte przesłanki uregulowane w normie objętej art. 26 ust. 3 pkt. 3 ustawy o rachunkowości. Zdaniem jednostki kontrolowanej, prawidłowo przyjęto okres inwentaryzacji i możliwość jej zakończenia w 2018 rok, nie zaś jak wskazali kontrolujący w 2017 roku. Jak już wskazano proces inwentaryzacji jest procesem długotrwałym i wykonuje się go w określonym odcinku czasowym. Wg. rzeczonej normy termin i częstotliwość inwentaryzacji, określone w ust. 1, uważa się za dotrzymane, jeżeli inwentaryzację, przeprowadzono raz w ciągu 4 lat. W niniejszym stanie faktycznym wskazano, iż inwentaryzacja i kontrola co do zasady odbywa się co roku przy sporządzaniu bilansu rocznego. Spis z natury został zainicjowany w 2017 roku. Jednak w celu formalnego zakończenia spisu poza techniczną czynnością konieczne było zakończenie uzyskanie wszystkich dokumentów, sprawozdań finansowych za 2017 rok. Ponadto wskazano, iż poprzedni protokół ze spisu natury został zakończony w 2014 roku. A zatem obejmując pełne lata sporządzenia obecnego spisu, licząc jako roczną datę początkową, datę wydania poprzedniego protokołu ze spisu natury, uznać należy, iż mieści się wykonywanie niniejszego spisu w okresie 4 letnim.

Fakt braków kadrowych nie powoduje automatycznie odpowiedzialności, tym bardziej, iż czasookres sporządzania spisu z natury ma charakter wydłużony w czasie. Konieczność sporządzenia protokołu z tej czynności w tym ostatniego roku objętego spisem, powoduje, iż technicznie protokół z tej czynności wykonany jest w roku następnym. To zaś implikuje datę liczenia terminu i zaniknięcia spisu w kolejnym okresie. To przesunięcie roczne zdaniem kontrolowanego wynika zarówno z czynności technicznej sporządzenia spisu, jak i okresu, którego dotyczy.

- zastrzeżenia odnośnie pkt. 8 uzasadnienia znajdują odzwierciedlenie w zapisach programu komputerowego, ewidencjonującego (...) i Fk. Jako gołosłowne potraktowano wnioski kontrolujących, skoro nie dokonali weryfikacji możliwości inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów. Wskazano, że pozostałe inwentaryzacje były wykonane i znajdą odzwierciedlenie w zapisach programu komputerowego. Dlatego też nie zawsze wykorzystywane były wszystkie wzory druków. Wzory są przewidziane o ile wystąpi konieczność ich sporządzenia i nie znajdują odzwierciedlenia w odpowiednich zapisach programu komputerowego.

Zastrzeżenia pozwane Centrum złożyło także do zarzutów Najwyższej Izby Kontroli dotyczących wydatkowania środków pieniężnych Centrum na zakup odzieży na prywatne potrzeby pracowników oraz zakupu leków w hurtowni farmaceutycznej na prywatne potrzeby pracowników bez wymaganych na te leki recept.

W kwestii pierwszej Centrum zaakcentowano fakt, iż zakup odzieży na prywatne potrzeby pracowników został wprowadzony Regulaminem co było uprawnieniem dyrektora.

Co do okoliczności nabywania leków podkreślono fakt, że Dyrektor jednostki nie miał wiedzy o tym procederze, a wiedzę o powyższym powziął dopiero w toku przeprowadzanej kontroli. Zaznaczono, że dział księgowości dokonując weryfikacji statusu obrotu lekami i poddając w wątpliwość możliwości dokonywania określonych zakupów, wskazał na konieczność zaprzestania tych czynności, co zostało zrealizowane i po dokonanej kontroli nie było weryfikowane.

W dniu 30 stycznia 2019 roku powódka w wiadomości mail skierowanej do kancelarii prawnej obsługującej pozwanego wyjaśniła, iż konta prezentując złe nazwy – nie miały złych zapisów ekonomicznych – konta bankowe odzwierciedlały zapisy wg wyciągów bankowych. Zaznaczyła, iż w programie księgowym konta miały prawidłowe oznaczenie – nie zmieniono ich jedynie w polityce rachunkowości. Powódka przyznała, iż nie zmieniono opisu programu/wersji, ale program również nie był w tym czasie zmieniony. Wyjaśniła, iż zmiana pracownika spowodowała brak zamknięcia kont, ale wszystkie pozycje były zaksięgowane. Powódka przyznała, iż nie była zrobiona inwentaryzacja środków trwałych, jednak obecnie została ona już przeprowadzona i jest w fazie weryfikacji. Powódka przyznała, iż konta rozrachunków były różne w zależności od treści ekonomicznej ujmowanej na koncie oraz, że nie robiono odpisów aktualizujących od tych kontrahentów, z którymi były podpisane ugody.

W dniu 31 stycznia 2019 roku Zespół (...) w Najwyższej Izbie Kontroli wydał uchwałę rozpatrującą zastrzeżenia pozwanego Centrum do wystąpienia pokontrolnego.

Zastrzeżenia dotyczące zapisów na stronie 12 i 13 wystąpienia pokontrolnego dotyczące wydatkowania środków pieniężnych Centrum na zakup odzieży na prywatne potrzeby pracowników zostały oddalone w całości. Finansowanie zakupu odzieży dla pracowników mimo braku spełnienia warunków, o których mowa w art. 237 7 k.p., zostało ocenione jako pozostające w sprzeczności z art. 44 ust. 3 pkt. 1 ustawy o finansach publicznych, zgodnie z którymi wydatki publiczne powinny być dokonywane w sposób celowy i oszczędny, ale i art. 44 ust. 2 ustawy o finansach publicznych, który nakazuje ponosić wydatki zgodnie z przepisami dotyczącymi poszczególnych rodzajów wydatków.

Zastrzeżenia dotyczące zapisów na stronie 19 i 20 wystąpienia pokontrolnego dotyczące zakup leków na prywatne potrzeby pracowników zostały uwzględnione w części.

W uzasadnieniu m.in. stwierdzono, że Zespół (...) nie zidentyfikował w wystąpieniu pokontrolnym i powołanej w nim dokumentacji wystarczającego uzasadnienia dla stwierdzenia, że w przedstawionych tam przypadkach nabywanie leków rzeczywiście mogło stanowić zagrożenie ich zdrowia bądź życia. Zespół zwrócił także uwagę, że przedstawiona w wystąpieniu praktyka nabywania leków nie wykraczała poza 2017 rok. Opis nieprawidłowości dotyczył wyłącznie roku 2017. Dokumentacja, w tym wydruki z sytemu księgowego i faktury, odnoszą się okresu nie późniejszego niż 2017 roku i według zebranych w toku kontroli zeznań nie miały miejsca już od lipca 2017 roku.

Zastrzeżenia dotyczące zapisów pkt. 1 i 2 (na stronie 36 i 37 wystąpienia pokontrolnego) zostały oddalone w całości.

W uzasadnieniu stwierdzono, iż analiza treści zastrzeżenia, wystąpienia pokontrolnego i akt kontroli pozwala na uznanie, że zgłaszający zastrzeżenia nie kwestionuje ustaleń stanu faktycznego w zakresie braku zgodności zapisów polityki rachunkowości (określonej Zarządzeniem Nr (...) z dnia 8 października 2010 r. wraz z aneksami) z przepisami ustawy o rachunkowości przytoczonymi w wystąpieniu pokontrolnym oraz stosowanego w jednostce kontrolowanej wykazu kont w systemie księgowym z wykazem kont określonym w tejże polityce rachunkowości. Dyrektor stwierdza natomiast, iż „Stosownie do pkt. 1, 2 we wnioskach kontroli nie wskazano, aby rzeczywiste księgowania następowały niezgodnie z przepisami". Powyższy cytat potwierdza, iż zastrzeżenie nie odnosi się do wyznacznika oceny, który faktycznie zastosowano w wystąpieniu pokontrolnym. Przedmiotowe zapisy wystąpienia pokontrolnego są również zbieżne z ustaleniami zawartymi w znajdującym się w aktach kontroli dokumencie pt. „Sprawozdanie niezależnego biegłego rewidenta z przeprowadzonych procedur zgodnie z postanowieniem z dnia 20 czerwca 2018 r.", który powstał w celu sprawdzenia zgodności ewidencji księgowej (...) w Ł. z przepisami ustawy o rachunkowości. Stwierdzono w nim, m.in. że: „Polityka (zasady) rachunkowości wymagają niezwłocznej nowelizacji i dostosowania do rzeczywistych zasad stosowanych w jednostce”. W świetle podnoszonych w zastrzeżeniu zarzutów o przekroczenie zakresu ram czasowych upoważnienia zauważono, że poddany analizie dokument tj. Zarządzenie Nr. (...) z dnia 8 października 2010 r. wraz z aneksami jest aktem obowiązującym w jednostce kontrolowanej, a zatem istnieje niezbędny związek przyczynowy z okresem objętym kontrolą.

Zastrzeżenia dotyczące zapisów pkt. 3 (na stronie 37 wystąpienia pokontrolnego) zostały oddalone w całości.

W uzasadnieniu stwierdzono, iż analiza treści zastrzeżenia, wystąpienia pokontrolnego i akt kontroli pozwala na uznanie, że zgłaszający zastrzeżenia nie kwestionuje ustalenia kontroli, że jak stwierdza „czynność techniczną - informatyczną" zamknięcia ksiąg wykonano po terminie określonym w art. 12 ust. 4 ustawy o rachunkowości. Dyrektor argumentuje, że jego zdaniem: „Kierownictwo jednostki dokonało merytorycznego zamknięcia ksiąg rachunkowych. Wynika to z faktu, iż żadne operacje finansowe mogące powodować zmiany zapisów księgowych, nie były prowadzone po dacie zatwierdzenia SF”(...) Istotne jest materialne zamkniecie ksiąg i niedokonywanie zapisów księgowych. Kwestia czysto technicznego czynności informatycznej „zamknięcia" nie jest prawnie relewantna z punktu widzenia oceny zamknięcia ksiąg”. W ocenie Zespołu (...) przedstawione działania nie realizują dyspozycji art. 12 ust. 5 ustawy o rachunkowości według której zamknięcie ksiąg rachunkowych polega na nieodwracalnym wyłączeniu możliwości dokonywania zapisów księgowych w zbiorach tworzących zamknięte księgi rachunkowe. Nie można się zatem zgodzić z argumentem Dyrektora, że do zamknięcia ksiąg rachunkowych istotne jest wyłącznie „niedokonywanie zapisów księgowych”, gdyż dyspozycja przepisu mówi o „nieodwracalnym wyłączeniu” możności dokonywania zapisów. W przypadku prowadzenia ksiąg rachunkowych przy pomocy systemu informatycznego niezbędne jest zatem programowe zablokowanie możliwości wprowadzania nowych lub zmiany istniejących zapisów księgowych.

Zastrzeżenia dotyczące zapisów pkt. 4 (na stronie 37 wystąpienia pokontrolnego) zostały oddalone w całości.

W uzasadnieniu stwierdzono, iż analiza przedmiotowych zapisów wystąpienia pokontrolnego i zastrzeżenia wskazuje, że zakres przedmiotowy tego ostatniego nie jest zbieżny z ocenami zawartymi w wystąpieniu pokontrolnym. Wynika to z faktu, że zgłaszający zastrzeżenia utożsamia ustalenia dotyczące nieprawidłowości ujawnione w polityce rachunkowości obowiązującej w Centrum z faktycznie dokonywanymi zapisami w księgach rachunkowych jednostki. I tak w wystąpieniu pokontrolnym zawarto m.in. ocenę, że w Centrum w polityce rachunkowości opisane zostały zdarzenia ujmowane na koncie 840 „Rezerwy i przychody przyszłych okresów" obejmujące m.in. rezerwy na należności, podczas gdy od 2002 r. pojęcie „rezerw na należności” nie funkcjonuje - zastąpione zostało pojęciem „odpisy aktualizujące na należności", które powinny być ewidencjonowane na kontach zespołu (...), a następnie stwierdzono, m.in. że w Centrum nie stosowano przyjętej w polityce rachunkowości zasady dokonywania 100% odpisu aktualizującego na należności przeterminowane powyżej 6 miesięcy. Zdaniem Zespołu (...) powyższa ocena dotyczy wyłącznie braku dostosowania obowiązującej w Centrum polityki rachunkowości do rzeczywistych zasad stosowanych w jednostce kontrolowanej. W efekcie w zastrzeżeniu Dyrektor wskazuje, m.in. iż odpisy aktualizacyjne były dokonywane, a błędna jest teza stawiana w pkt. 1, iż były dokonywane w zespole konta 840. Natomiast Zespół (...) nie zidentyfikował w treści wystąpienia pokontrolnego takich zapisów, co w ocenie Zespołu (...) przeczy tezie zawartej w uzasadnieniu zastrzeżenia i tym samym potwierdza, że zgłaszający zastrzeżenia dokonuje błędnej wykładni zapisów wystąpienia pokontrolnego.

Zastrzeżenia dotyczące zapisów pkt. 5 (na stronie 38 wystąpienia pokontrolnego) zostały uwzględnione w całości.

W rezultacie pkt. 5 stwierdzający, iż w Centrum nie realizowano obowiązku, wynikającego z art. 26 ust. 1 ustawy o rachunkowości, przeprowadzenia inwentaryzacji według stanu na ostatni dzień roku obrotowego , został wykreślony w całości.

Zastrzeżenia dotyczące zapisów pkt. 6 (na stronie 38 wystąpienia pokontrolnego) zostały uwzględnione w części.

Uwzględniając w części zażalenie odnoszące się do punktu 6 wniosków pokontrolnych stwierdzono, iż przedmiotem zastrzeżenia są ustalenia stanu faktycznego w zakresie kompletności sporządzanej dokumentacji inwentaryzacyjnej w latach 2016 - 2017 w świetle postanowień zarządzenia Dyrektora Centrum nr (...) z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie zasad inwentaryzacji aktywów i pasywów. Ww. zarządzeniem w (...) wprowadzono do stosowania instrukcję inwentaryzacyjną stanowiącą załącznik nr 1 do zarządzenia. W rozdziale X przedmiotowej instrukcji zawarto wykaz wzorów dokumentów inwentaryzacyjnych zawierający 18 pozycji. Zespół (...) dokonał analizy dokumentów znajdujących się na wskazanych w wystąpieniu pokontrolnych stronach akt kontroli i stwierdził, że tylko w sprawozdaniu niezależnego biegłego rewidenta z przeprowadzonych procedur zgodnie z postanowieniem z dnia 20 czerwca 2018 r., które powstało w celu sprawdzenie zgodności ewidencji księgowej (...) w Ł. z przepisami ustawy o rachunkowości wykazano braki dokumentacji, a mianowicie brak protokołu inwentaryzacji (wzór 17 Instrukcji), planu i harmonogramu inwentaryzacji (wzór 4 i 5 Instrukcji). Natomiast w wystąpieniu pokontrolnym wskazano strony akt kontroli zawierające żądanie udzielenia kontrolerowi wyjaśnień odnośnie braku przedmiotowych dokumentów. W efekcie wykaz brakujących dokumentów inwentaryzacyjnych wyspecyfikowany w opinii biegłego różni się od znajdującego się w wystąpieniu pokontrolnym. Należy ponadto zauważyć, że w wystąpieniu pokontrolnym stwierdzono, że „(...) dokumentacja inwentaryzacyjna była niezgodna z wzorami określonymi w zarządzeniu (...) bowiem nie obejmowała (...)”. Podczas gdy w materiałach kontroli mowa jest, że w przedstawionych do wglądu dokumentach dotyczących inwentaryzacji za lata 2016 i 2017 są braki w dokumentacji.

W rezultacie zapis z pkt. 6 wystąpienia pokontrolnego „Sporządzana w latach 2016-2017 dokumentacja inwentaryzacyjna była niezgodna z wzorami określonymi w zarządzeniu Dyrektora Centrum nr (...) w sprawie zasad inwentaryzacji aktywów i pasywów, bowiem nie obejmowała: planów i harmonogramów inwentaryzacji (wzory nr 4 i 5), sprawozdań opisowych z przebiegu spisu z natury (wzór nr 9), protokołów z przeprowadzonej kontroli spisów z natury (wzór nr 13), protokołów na zakończenie inwentaryzacji (wzór nr 15), potwierdzenia salda należności (wzór nr 16)” zastąpiono zapisem „W dokumentacji inwentaryzacyjnej sporządzanej w latach 2016-2017 brak jest planu i harmonogramu inwentaryzacji według wzoru nr 4 oraz nr 5 określonego w instrukcji inwentaryzacyjnej będącej załącznikiem do zarządzenia Dyrektora Centrum nr (...) w sprawie zasad inwentaryzacji aktywów i pasywów.”

Zastrzeżenia dotyczące zapisów pkt. 7 (na stronie 38 wystąpienia pokontrolnego) zostały oddalone w całości.

W uzasadnieniu stwierdzono, iż analiza treści zastrzeżenia, wystąpienia pokontrolnego i akt kontroli pozwala na uznanie, że zgłaszający zastrzeżenia nie kwestionuje ustalonych w toku kontroli faktów dotyczących terminu sporządzenia ostatniego spisu z natury, cyt. „...poprzedni protokół spisu natury (pisownia oryginalna) został zakończony w 2014 roku”, jak i niesporządzenia spisu z natury w roku 2017, cyt. „Spis z natury został zainicjowany w 2017 roku”. Jednocześnie Dyrektor w zastrzeżeniu stwierdza, że „...czasookres sporządzania spisu z natury ma charakter wydłużony w czasie. Konieczność sporządzania protokołu z tej czynności w tym ostatniego roku objętego spisem, powoduje, iż technicznie protokół z tej czynności wykonany jest w roku następnym. To zaś implikuje datę liczenia terminu i zamknięcia spisu w kolejnym okresie. To przesunięcie roczne zdaniem kontrolowanego wynika zarówno z czynności technicznej sporządzenia spisu, jak i okresu, którego dotyczy". Zdaniem Zespołu (...) charakter spisu z natury implikuje obliczenie chronologii jego przeprowadzania i periodyzacji. Nie budzi sporu konieczność przeprowadzenia inwentaryzacji tą metodą raz na cztery lata. Natomiast analiza zastrzeżenia wskazuje, że Dyrektor przedmiotowe terminy wiąże z datą sporządzenia protokołu z czynności inwentaryzacyjnych. W ocenie Zespołu (...) przyjęcie takiego założenia jest błędne, a dyspozycja art. 26 ust. 3 pkt 3 ustawy o rachunkowości mówi o dotrzymaniu terminu i częstotliwości (określonego w art. 26 ust. 1 ww. ustawy), gdy inwentaryzację przeprowadzono raz w ciągu 4 lat. W Centrum ostatni spis z natury zakończono w 2014 r., a zatem sporządzono go według stanu na koniec roku obrotowego 2013. W efekcie kolejny termin spisu z natury przypada na koniec roku obrotowego 2017.

Zastrzeżenia dotyczące zapisów pkt. 8 (na stronie 39 wystąpienia pokontrolnego) zostały uwzględnione w części.

W uzasadnieniu stwierdzono, iż w analizowanych zapisach wystąpienia pokontrolnego w sekcji „Ustalone nieprawidłowości” zawarto ustalony wtoku kontroli stan faktyczny w zakresie nieprzeprowadzenia w latach 2016-2017 w Centrum inwentaryzacji metodą weryfikacji. W myśl pkt 8.1 instrukcji inwentaryzacyjnej stanowiącej załącznik nr 1 do zarządzenia Dyrektora Centrum nr (...) z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie zasad inwentaryzacji aktywów i pasywów, metoda weryfikacji polega na porównaniu stanu wynikającego z zapisów w księgach rachunkowych lub inwentarzowych zdanymi w dokumentach źródłowych lub wtórnych, rejestrach, kontrolkach, kartotekach operacyjnych oraz doprowadzenie do ich realnej wartości. W pkt. 8.4 ww instrukcji określono 11 kategorii aktywów i pasywów, które w szczególności inwentaryzuje się metodą weryfikacji są to m.in. wartości niematerialne i prawne, grunty i środki trwałe, do których dostęp jest znacznie utrudniony, środki pieniężne w drodze, kapitały (fundusze) własne i fundusze specjalne, środki trwałe w budowie, itd. Natomiast w punkcie 8.4 ppkt 12 stwierdzono, iż metodą weryfikacji inwentaryzuje się wszystkie inne składniki aktywów i pasywów aniżeli wymienione w punkcie 8.4 ppkt 1-11. Zgłaszający zastrzeżenia w ich uzasadnieniu wskazuje, że inwentaryzacje były wykonane co znajduje odzwierciedlenie w zapisach programu komputerowego. Zespół (...) zauważa, że powyższe nie spełnia wymogów przytoczonej wyżej definicji inwentaryzacji metodą weryfikacji, jak również nie wskazano, które ze składników aktywów i pasywów - poza środkami trwałymi ewidencjonowanymi w systemie (...) były ewentualnie inwentaryzowane drogą weryfikacji. Powyższe potwierdza biegły rewident, który stwierdził, iż w dokumentach księgowych „nie ma śladów przeprowadzenia inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji”, jak również pracownicy (...). Niemniej należy zauważyć, że zapis zastosowany w wystąpieniu pokontrolnym również nie pozwala na zidentyfikowanie, których aktywów i pasywów dotyczy ustalenie.

Mając powyższe na uwadze Zespół (...) uwzględnił zastrzeżenie w części i w związku tym w pierwszym wierszu od góry na str. 39 wystąpienia pokontrolnego słowo „pozostałych” zastąpił słowem „części”.

Zastrzeżenia dotyczące zapisu o „Ocenie cząstkowej” (na stronie 39 wystąpienia pokontrolnego) zostały uwzględnione w części.

W uzasadnieniu Zespół (...) zauważył, że rolą ewidencji księgowej definiowanej jako część składowa rachunkowości jest odzwierciedlenie przebiegu poszczególnych procesów gospodarczych w jednostce prowadzącej księgi rachunkowe, w sposób ciągły i na podstawie stosownych dokumentów ewidencjonowanych w porządku chronologicznym odpowiadającym zachodzącym zjawiskom gospodarczym, które mają wpływ na aktywa i pasywa, w tym również na rezultat finansowy. Zespół (...) zauważył zatem, że zakres przedmiotowy ustaleń zawartych w obszarze trzecim wystąpienia pokontrolnego tylko częściowo odpowiada jego tytułowi. W efekcie wyznaczniki oceny cząstkowej, a zatem i sama ewaluacja badanego obszaru nie obejmują całej sfery badania ewidencji księgowej kontrolowanej jednostki. Pomimo zatem, że szereg zastrzeżeń do nieprawidłowości ustalonych w toku kontroli nie zostało uwzględnionych, Zespół (...) uznał, iż nie może w sposób właściwy dokonać ponownego zwymiarowania oceny cząstkowej i niezbędna jest jej zmiana na ocenę opisową.

Mając powyższe na uwadze Zespół (...) uwzględnił zastrzeżenie w części i w związku z tym na str. 39 wystąpienia pokontrolnego zapis: „Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia działalność (...) w kontrolowanym zakresie”, zastąpił zapisem: „Najwyższa Izba Kontroli w badanym obszarze stwierdziła nieprawidłowości w obowiązującej w (...) polityce rachunkowości. Była ona bowiem niezgodna z przepisami ustawy o rachunkowości, niezaktualizowana w zakresie stosowanej wersji programu księgowego, a także sprzeczna ze stosowanym przez Centrum wykazem kont w systemie księgowym. Nadto, nierzetelnie i niezgodnie z obowiązującymi przepisami przeprowadzano w latach 2016 - 2017 inwentaryzację aktywów i pasywów, jak również nie dokonano zamknięcia ksiąg rachunkowych za rok 2016 w terminie.”.

Uchwała Zespołu (...) w Najwyższej Izbie Kontroli z dnia 31 stycznia 2019 roku zakończyła postępowanie odwoławcze w sprawie. Uchwała Zespołu (...) w Najwyższej Izbie Kontroli została doręczona pozwanemu Centrum w dniu 8 marca 2019 roku.

W skali oceniania Najwyższa Izba Kontroli stosuje trzystopniową skalę ocen: pozytywną, pozytywną mimo stwierdzonych nieprawidłowości i negatywną. Ocena opisowa pozostaje poza trzystopniową skalą oceniania. Ocena opisowa jest stosowana po to by precyzyjniej opisać dany obszar. Ocena opisowa może być bardziej krytyczna niż negatywna, ale może też być łagodniejsza.

W przypadku działu księgowości pozwanego ostatecznie zastosowano ocenę opisową, gdyż ocena negatywna byłaby zbyt surową, jednakże stwierdzone nieprawidłowości nie pozwalały na wydanie oceny pozytywnej ani nawet oceny pozytywnej pomimo stwierdzonych nieprawidłowości.

W dniem 14 marca 2019 roku odwołano dotychczasowego dyrektora pozwanego Centrum K. W. (1). Obowiązki dyrektora pozwanego Centrum z dniem 14 marca 2019 roku objął R. K., zajmujący to stanowisko do 14 sierpnia 2019 roku.

W dniu 1 kwietnia 2019 roku przekazano pozwanemu Centrum ujednolicony tekst wystąpienia pokontrolnego, uwzględniający zmiany wynikające z uchwały Komisji Rozstrzygającej Najwyższej Izby Kontroli z dnia 31 stycznia 2019 roku.

W dniu 2 kwietnia 2019 roku pozwane Centrum rozwiązało z powódką umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika. Jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę pracodawca wskazał nierzetelność wykonywania obowiązków służbowych polegającą w szczególności na:

1.Stosowaniu polityki rachunkowości niezgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości, niezaktualizowaną w zakresie stosowanej wersji programu księgowego, a ponadto sprzeczną ze stosowanym w Centrum wykazem kont w systemie księgowym;

2.Braku zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 roku w dniu 28 czerwca 2018 roku – co jest niezgodne z art. 12 ust. 4 ustawy o rachunkowości;

3. Braku realizacji obowiązków wynikających z art. 26 ust. 1 oraz ust. 3 pkt 3 ustawy o rachunkowości;

4. Nieprzeprowadzenie inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji;

5. Księgowanie wydatków niezwiązanych z działalnością Centrum jako kosztów reprezentacji, takich jak zakup odzieży i leków na prywatne potrzeby pracowników.

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny w oparciu o dokumenty zgromadzone w toku postępowania, których treść i autentyczność nie była przez strony kwestionowana, zeznania zgłoszonych przez strony świadków oraz zeznania powódki i reprezentującego stronę pozwaną obecnego dyrektora R. M.. Zeznania stron i świadków Sąd I instancji uznał za wiarygodne. W zasadniczej części pominął zeznania świadka M. T. (doradcy technicznego z delegatury NIK) z uwagi na ich nieprzydatność dla poczynienia ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd Rejonowy wskazał, że z zeznań świadka wynika, iż podejmowane przez niego czynności w ramach kontroli NIK miały charakter czysto techniczny. Świadek zajmował się anonimizacją danych, jego czynności sprowadzały się do pobierania dokumentacji księgowej od powódki, natomiast nie miał on żadnej wiedzy na temat rzetelności wykonywania przez powódkę obowiązków służbowych.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, iż wniesione powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy wskazał, że na podstawie art. 52 §1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych. Sąd podkreślił, iż dla właściwego zastosowania art. 52 §1 k.p. ważne jest odpowiednie rozumienie pojęcia winy – rozróżnia się tutaj element obiektywny i subiektywny. Element obiektywny polega na przypisaniu zachowaniu pracownika bezprawności wynikającej z naruszenia obowiązujących norm prawnych lub zasad współżycia społecznego, zarówno poprzez działanie, jak i zaniechanie. Z kolei wymiar subiektywny odnosi się do świadomości pracownika, który chce swoim zachowaniem wywołać określony skutek, lub godzi się na jego wywołanie albo przewidując, że swoim zachowaniem może naruszyć obowiązujące przepisy bezpodstawnie przypuszcza, iż tego uniknie, bądź też nie przewiduje takiej możliwości, chociaż powinien lub mógł ją przewidzieć. Zatem, by przypisać pracownikowi winę musi dojść do naruszenia przez niego podstawowych obowiązków, przy czym naruszenie to musi być spowodowane przez pracownika świadomie, w sposób przez niego zawiniony oraz stwarzać zagrożenie dla interesów pracodawcy. Interesu pracodawcy nie można przy tym sprowadzać do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku pracodawcy (wyrok SN z dnia 25 kwietnia 2013 roku w sprawie I PK 275/12, LEX nr 1380854).

W ugruntowanym już orzecznictwie SN przyjmuje się, że do ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych dochodzi wówczas, kiedy w związku z zachowaniem (działaniem lub zaniechaniem) pracownika można mu przypisać winę w postaci umyślności lub rażącego niedbalstwa (por. wyrok SN z dnia 9 lutego 2005 roku w sprawie II PK 200/04, LEX nr 603762). Rażące niedbalstwo, można określić jako rodzaj ciężkiej winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw swojego działania, chociaż rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (wyrok SN z dnia 11 września 2001 roku w sprawie I PKN 634/00, OSNP 2003/16/381).

Warunkiem rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. jest zatem, oprócz bezprawności działania, rozumianej jako zachowanie pracownika naruszające jego obowiązki objęte treścią stosunku pracy, także stosunek psychiczny sprawcy do skutków swojego postępowania określony wolą i możliwością przewidywania (świadomością). Sąd wskazał, za Sądem Najwyższym, iż rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 KP jako nadzwyczajny, najbardziej dotkliwy sposób rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę powinien być stosowany przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Taki tryb musi być uzasadnionymi szczególnymi okolicznościami, które polegają na umyślnym działaniu pracownika lub jego rażącym niedbalstwie (wyrok SN z dnia 8 listopada 2012 roku w sprawie II BP 4/12, Legalis 649044).

Jak podkreślił Sąd Rejonowy, w rozpoznawanej sprawie powódka nie podważała ustaleń kontroli Najwyższej Izby Kontroli, w zasadzie także nie kwestionowała stwierdzonych przez NIK uchybień w swoim działaniu, które stały się podstawą rozwiązania z nią umowy o pracę, a jedynie kwestionowała zasadność zastosowania przez pracodawcę takiego trybu rozwiązania z nią umowy o pracę. W ocenie powódki waga stwierdzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli nieprawidłowości w zakresie prowadzenia ewidencji księgowej nie była tego rodzaju aby pracodawca mógł rozwiązać umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Dodatkowo, powódka podniosła zarzuty formalne. Pierwszy dotyczył przekroczenia przez pracodawcę ustawowego miesięcznego terminu do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, drugi sprowadzał się do braku wskazania przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę w sposób wystarczająco konkretny.

W pierwszej kolejności Sąd I instancji odniósł się do zarzutu powódki braku określenia przyczyny rozwiązania umowy o pracę w sposób wystarczająco konkretny, czym pracodawca miał naruszyć art. 30 § 4 kodeksu pracy. W ocenie Sądu zarzut ten jest nieuzasadniony.

Sąd Rejonowy miał na względzie, iż pracodawca ma obowiązek wskazania w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę konkretnej i rzeczywistej przyczyny uzasadniającej to rozwiązanie; niewykonanie tego obowiązku jest naruszeniem przepisów o rozwiązaniu umów o pracę (wyrok z dnia 19 maja 1997 r., I PKN 173/97, OSNAPiUS 1998, nr 8, poz. 243). Naruszenie art. 30 § 4 k.p. ma miejsce wówczas, gdy pracodawca nie wskazuje w ogóle przyczyny wypowiedzenia bądź gdy wskazana przez niego przyczyna jest niedostatecznie konkretna, a przez to niezrozumiała dla pracownika (wyrok SN z dnia 10 maja 2000 r., I PKN 641/99, OSNAPiUS 2001, nr 20, poz. 618).

Sad wskazał, iż artykuł 30 § 4 k.p. dopuszcza różne sposoby określenia przyczyny rozwiązania umowy o pracę, a jej konkretność ocenia się z uwzględnieniem innych znanych pracownikowi okoliczności uściślających tę przyczynę. Istotne jest, aby z oświadczenia pracodawcy wynikało w sposób niebudzący wątpliwości, co jest istotą zarzutu stawianego pracownikowi i usprawiedliwiającego rozwiązanie z nim stosunku pracy. Natomiast konkretyzacja przyczyny, wskazanie konkretnego zdarzenia lub ciągu zdarzeń, konkretnego zachowania pracownika, z którymi ten zarzut się łączy, może nastąpić poprzez szczegółowe określenie tego zdarzenia (zachowania) w treści oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę lub wynikać ze znanych pracownikowi okoliczności wiążących się w sposób niebudzący wątpliwości z podaną przez pracodawcę przyczyną rozwiązania umowy o pracę. Inaczej rzecz ujmując, przyczyna rozwiązania umowy o pracę może być sformułowana w piśmie pracodawcy w sposób uogólniony, jeżeli okoliczności zakończenia stosunku pracy są znane pracownikowi. Przyczyna rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika ma być zrozumiała dla pracownika, a nie - po pierwszej lekturze - dla sądu orzekającego w sprawie. W sprawie, której przedmiotem jest ocena zgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy w trybie art. 52 k.p., analizując przyczynę rozwiązania stosunku pracy i jej skonkretyzowanie należy badać (uwzględniając całokształt materiału dowodowego sprawy i stan faktyczny, który doprowadził pracodawcę do złożenia oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy w trybie art. 52 k.p.), czy pracownik rozumiał (powinien rozumieć) stawiane mu zarzuty i ich istotę, a nie ograniczać się do treści werbalnej samego oświadczenia pracodawcy, które w szczególnych okolicznościach może być krótkie, a nawet lakoniczne, o ile strony sporu wiedziały, co się za nim kryje (por. wyrok SN z dnia 28 października 2014 roku, II PK 298/13, LEX nr 1552144).

W przedmiotowej sprawie, jak zwrócił uwagę Sąd Rejonowy, wskazane przyczyny rozwiązania umowy były tożsame z nieprawidłowościami w działalności Centrum w zakresie prowadzenia ewidencji księgowej przedstawionymi w wystąpieniu pokontrolnym NIK i w zasadniczej części powtórzonymi w uchwale z dnia 31 stycznia 2019 roku Zespołu (...) w Najwyższej Izbie Kontroli wydanej po rozpatrzeniu zastrzeżeń do wystąpienia pokontrolnego NIK. Powódka co prawda nie została zapoznana z treścią uchwały, jednakże zapoznała się – co sama przyznała - z wystąpieniem pokontrolnym, co więcej powódka brała aktywny udział w przygotowywaniu zastrzeżeń do tego wystąpienia, zaś przyczyny rozwiązania z nią umowy o pracę wynikały z nieuwzględnienia przez Najwyższą Izbę Kontroli złożonych zastrzeżeń. W takiej sytuacji Sąd I instancji uznał, iż powódka miała dostateczną wiedzę na temat zarzucanych jej uchybień, a przyczyna wskazana w rozwiązaniu umowy o pracę została sformułowana w sposób prawidłowy, wystarczająco konkretny.

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy zbadał, czy przyczyna wskazana w piśmie dotyczącym rozwiązania umowy o pracę była rzeczywista i uzasadniała rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 kp.

Sąd podkreślił, że w toku postępowania powódka w sposób wyraźny przyznała, iż nie kwestionuje prawdziwości ustaleń pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli. Kwestią sporną pozostawało zatem ustalenie, czy zarzucane powódce uchybienia w wykonywaniu obowiązków pracowniczych mogą stanowić podstawę rozwiązania z nią umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Przepis art. 52 § 1 pkt 1 uznaje za przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia popełnienie przez pracownika ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. takiego, które w istotny sposób w ważnej sprawie narusza interes pracodawcy.

Najistotniejszą w rozpoznawanej sprawie jest więc ocena zachowania powódki z punktu widzenia cytowanej przesłanki.

Zgodnie z art. 30 § 4 k.p. wskazanie w pisemnym oświadczeniu pracodawcy przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę na podstawie art. 52 przesądza o tym, że spór przed sądem pracy toczy się tylko w granicach zarzutu skonkretyzowanego w pisemnym oświadczeniu, a pracodawca pozbawiony jest możliwości powoływania się w toku postępowania na inne przyczyny, które również mogłyby uzasadniać tryb zwolnienia z pracy przewidziany w art. 52 (wyr. SN z 3.9.1980 r., I PRN 86/80, Sł. Prac. 1981, Nr 8, s. 12; podobnie wyr. SN z 10.11.1998 r., I PKN 423/98, OSNAPiUS 1999, Nr 24, poz. 789).

Stąd też Sąd Rejonowy dokonał oceny zasadności rozwiązania w świetle okoliczności wskazanych w oświadczeniu z dnia 2 kwietnia 2019 roku. Przyczyną wskazaną przez pozwanego w rozwiązaniu umowy była nierzetelność wykonywania obowiązków służbowych polegająca w szczególności na:

1. Stosowaniu polityki rachunkowości niezgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości, niezaktualizowaną w zakresie stosowanej wersji programu księgowego, a ponadto sprzeczną ze stosowanym w Centrum wykazem kont w systemie księgowym;

2. Braku zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 rok w dniu 28 czerwca 2018 roku – co jest niezgodne z art. 12 ust. 4 ustawy o rachunkowości;

3. Braku realizacji obowiązków wynikających z art. 26 ust. 1 oraz ust. 3 pkt 3 ustawy o rachunkowości;

4. Nieprzeprowadzenie inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji;

5. Księgowanie wydatków niezwiązanych z działalnością Centrum jako kosztów reprezentacji, takich jak zakup odzieży i leków na prywatne potrzeby pracowników.

Sad I instancji wskazał, iż art. 100 § 1 kp precyzuje, iż pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. W § 2 wskazanego przepisu ustawa wskazuje przykładowo, jakie obowiązki szczególne ciążą na pracowniku. I tak pracownik jest obowiązany w szczególności dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie.

Zobowiązanie pracownika do dbania o dobro zakładu pracy i chronienia jego mienia oznacza ustanowienie szczególnej zasady lojalności pracownika względem pracodawcy, z której przede wszystkim wynika obowiązek powstrzymania się pracownika od działań zmierzających do wyrządzenia pracodawcy szkody czy nawet ocenianych jako działania na niekorzyść pracodawcy (z treści uzasadnienia wyr. SN z 28.4.1997 r., I PKN 118/97, OSNAPiUS 1998, Nr 7, poz. 206).

Rozwiązanie umowy o pracę musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie, a nie na błędnym przekonaniu o działaniu w interesie pracodawcy (wyr. SN z 2.6.1997 r., I PKN 193/97, OSNAPiUS 1998, Nr 9, poz. 269).

Rażące niedbalstwo jako element ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 KP), jest postacią winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw jego działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (tak SN w wyroku z dnia 11 września 2001 r, I PKN 634/00, OSNP 2003/16/381). W stosunku do pracowników zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych można stosować ostrzejsze kryteria zwolnienia niż w stosunku do pozostałych zatrudnionych (wyrok Sądu Najwyższego z 21 stycznia 2016 r., sygn. akt: III PK 54/15). Bezprawność zachowania nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., jeżeli stosunek psychiczny pracownika do skutków postępowania określony jego świadomością nie wskazuje ani na winę umyślną, ani na rażące niedbalstwo (tak SN w wyroku z dnia 7 lutego 2008 r, II PK 162/07, OSNP 2009/7-9/98). O zwolnieniu w trybie art. 52 § 1 KP decyduje jednostkowy czyn, a nie przebieg dotychczasowej pracy (tak SN w wyroku z dnia 2 grudnia 2004 r, PK 86/04 ,M.Prawn. 2005/14/711). Przyczyną rozwiązania umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 KP mogą być szczególnego rodzaju, zawinione uchybienia pracownicze, które spowodowały zagrożenie interesów lub istotną szkodę w mieniu pracodawcy (tak SN w wyroku z dnia 23 września 1997 r, I PKN 274/97, OSNP 1998/13/396). Pracodawca może stosować art. 52 § 1 pkt 1 k.p. także wtedy, gdy zawinione działanie pracownika powoduje tylko zagrożenie jego interesów. Ciężkie i zawinione naruszenie podstawowych obowiązków nie występuje tylko wtedy, gdy wystąpi konkretny skutek (szkoda). Nie musi być tak, że dopiero sankcja za naruszenie przepisów o rachunkowości czy podatkowych warunkuje przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Samo zagrożenie interesów pracodawcy może powodować utratę zaufania pracodawcy i stanowić podstawę rozwiązania umowy o pracę w szczególnych trybie (tak w wyroku SN z dnia 22 marca 2016 roku, II PK 37/15, Legalis Numer 1446717).

Powódka utrzymywała, iż wskazane przyczyny rozwiązania umowy nie powstały ani z jej winy ani w wyniku rażącego niedbalstwa. Sąd Rejonowy nie zgodził się z oceną powódki w tej kwestii.

Oceniając zasadność rozwiązania z powódką umowy o pracę Sąd I instancji miał na uwadze, iż zajmowała ona w pozwanym Centrum stanowisko głównej księgowej, co oznacza, że zakres jej odpowiedzialności i wymagań co do świadczonej przez nią pracy, musi być wyższy. Jak bowiem zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 marca 2016 roku, sygn. II PK 37/15, (Legalis Numer 1446717) główny księgowy nie jest zwykłym pracownikiem, gdyż jego obowiązki i zadania określa prawo powszechne, przede wszystkim ustawa z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości.

Odnosząc się do wskazanych przez pracodawcę przykładów nierzetelnego wykonywania obowiązków należy zauważyć, iż powódka faktycznie stosowała politykę rachunkowości niezgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości - niezaktualizowaną w zakresie stosowanej wersji programu księgowego, a ponadto sprzeczną ze stosowanym w Centrum wykazem kont w systemie księgowym.

Obowiązek stosowania przez jednostkę przyjętej polityki rachunkowości wynika z art. 4 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości (tj. Dz.U. z 2019 r. poz. 351). Za prowadzenie rachunkowości jednostki, która obejmuje między innymi określenie zasad (polityki) rachunkowości stosowanych w jednostce oraz prowadzenie na podstawie dowodów księgowych ksiąg rachunkowych, odpowiedzialność ponosi kierownik tej jednostki (art. 4 ust. 5 ustawy o rachunkowości). W ramach wykonywania tych obowiązków powinien on ustalić w formie pisemnej dokumentację opisującą przyjęte zasady (politykę) rachunkowości, w której obligatoryjnie należy między innymi określić sposób prowadzenia ksiąg rachunkowych – w tym co najmniej zawrzeć postanowienia odnoszące się do zakładowego planu kont – ustalającego wykaz kont księgi głównej, przyjęte zasady klasyfikacji zdarzeń, zasady prowadzenia kont ksiąg pomocniczych oraz ich powiązania z kontami księgi głównej (art. 10 ust. 1 pkt. 3 ustawy). Kierownik jednostki ustala w formie pisemnej i aktualizuje przyjęte przez jednostkę zasady (politykę) rachunkowości. Jednostki łamią przytoczone przepisy ustawy o rachunkowości gdy nie ustala polityki rachunkowości w całości lub części będąc do tego zobowiązaną, nie aktualizuje polityki rachunkowości, ustalają politykę rachunkowości niespójną wewnętrznie bądź też politykę rachunkowości ustalają nieuprawnione osoby.

Jak podkreślił Sąd Rejonowy powódka sama przyznała, iż w ramach swoich obowiązków osobiście zajmowała się przygotowaniem zmian w polityce rachunkowości - dyrektor jednostki zatwierdzał przygotowane przez powódkę zmiany. Stosowany w Centrum wykaz kont w systemie księgowym był niezgodny z wykazem kont określonym w przyjętej zarządzeniem dyrektora polityce rachunkowości, były w niej konta już nie funkcjonujące, nadto – co wykazała kontrola NIK - w polityce wskazano nieaktualną wersję programu księgowego. Co istotne stosowane nazewnictwo kont było nieodpowiednie w całym okresie pracy powódki. Stosowanie polityki rachunkowości niezgodnie z przepisami mogło wpłynąć na nieprawidłowe działanie jednostki. Główny księgowy ma obowiązek przestrzegać polityki rachunkowości. Wszelkie błędy w polityce rachunkowości powinien zgłosić kierownikowi jednostki. Zmiany w polityce rachunkowości w wyniku działań powódki zostały dokonane w pozwanym Centrum, lecz dopiero po przeprowadzeniu kontroli przez Najwyższą Izbę Kontroli. Polityka rachunkowości została zmieniona w dniu 30 listopada 2018 roku ze skutkiem od 1 stycznia 2018 roku. Należy przy tym zaznaczyć, iż jedynie część elementów polityki rachunkowości, wbrew twierdzeniom powódki mogła być zmieniona z datą wsteczną, taka wsteczna zmiana nie mogła dotyczyć istotnego w sprawie planu kont. Powyższe wynika z zeznań świadka B. W. – biegłego rewidenta wykonującego na polecenie NIK dotyczącą pozwanego Centrum opinię o zgodności polityki rachunkowości, zasad księgowania i inwentaryzacji z przepisami ustawy o rachunkowości. Świadek biegłym rewidentem jest od 2001 roku, ale też prezesem Stowarzyszenia (...) w (...) Oddziału (...) w Ł. i członkiem Krajowej Rady (...) Izby (...).

Dalej Sąd I instancji wywiódł, że w toku niniejszego postępowania powódka przyznała, iż nie występowała wcześniej (przed zapoznaniem się z treścią wystąpienia pokontrolnego NIK) z inicjatywą zmian w polityce rachunkowości, gdyż „nie doczytała, iż zmiana numeru konta wymaga zmiany polityki rachunkowości”. Powyższe tylko utwierdza w przekonaniu o wyjątkowo lekceważącym stosunku powódki do jej obowiązków w zakresie stosowania aktualnej polityki rachunkowości. Zdaniem Sądu nie ma znaczenia, iż w dniu rozwiązania umowy polityka rachunkowości w pozwanym Centrum uległa już zmianie. Istotnym jest, iż w wyniku zaniedbań powódki w tym zakresie polityka rachunkowości nie pozostawała zmieniana przez ponad 6 lat, co mogło wpłynąć na nieprawidłowe działanie jednostki. Dodać tylko należy, że ówczesny dyrektor Centrum K. W. (1) nie miał wiedzy o nieprawidłowościach w stosowanej polityce rachunkowości, natomiast to do powódki jako głównej księgowej należała okresowa weryfikacja polityki rachunkowości pod względem zmieniających się przepisów i zgłaszanie stwierdzonych błędów kierownikowi jednostki.

Odnosząc się do kolejnego zarzutu braku zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 roku Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że obowiązek ten wynika z art. 12 ust. 4 ustawy o rachunkowości, zgodnie z którym to przepisem ostateczne zamknięcie i otwarcie ksiąg rachunkowych jednostki kontynuującej działalność powinno nastąpić najpóźniej w ciągu 15 dni od dnia zatwierdzenia sprawozdania finansowego za rok obrotowy. W myśl ust. 4 art. 12 zamknięcie ksiąg rachunkowych polega na nieodwracalnym wyłączeniu możliwości dokonywania zapisów księgowych w zbiorach tworzących zamknięte księgi rachunkowe, z uwzględnieniem art. 13 ust. 2 i 3.

Sąd I instancji podkreślił, że od zamknięcia ksiąg rachunkowych, które ma charakter nieodwracalny, odróżnia się tzw. zamknięcie miesiąca polegające na wyłączeniu możliwości dokonywania zapisów lub korekty zapisów w danym miesiącu. Wprawdzie przepisy ustawy nie zawierają definicji "zamknięcie miesiąca", ale odnoszą się do tego pojęcia pośrednio: w przepisie art. 25 ust. 1 pkt 1 ustawy – wykluczającym możliwość dokonywania poprawek w księgach rachunkowych "po zamknięciu miesiąca" oraz w przepisie art. 25 ust. 2 ustawy – nakazującym w razie ujawnienia błędów po zamknięciu miesiąca lub w przypadku prowadzenia ksiąg rachunkowych przy użyciu komputera dokonania korekty poprzez wprowadzenie do ksiąg rachunkowych dowodu zawierającego korektę błędnych zapisów (tylko zapisami dodatnimi albo tylko ujemnymi). Utrzymywanie zapisów w stanie edycji (np. przed akceptacją w buforze) nie może być uznane za tożsame z ujęciem w księgach rachunkowych zakwalifikowanych do zaksięgowania w danym miesiącu dowodów księgowych. Z art. 12 ust. 5 ustawy wynika, że zamknięcie ksiąg rachunkowych polega na nieodwracalnym wyłączeniu możliwości dokonywania zapisów księgowych w zbiorach tworzących zamknięte księgi rachunkowe, z uwzględnieniem wyłączenia dokonywania zapisów w zorganizowanych w formie oddzielnych komputerowych zbiorach danych, bazach danych lub wyodrębnionych jej części, bez względu na miejsce ich powstania i przechowywania, poprzez ich wydrukowanie lub przeniesienie na informatyczny nośnik danych (art. 13 ust. 2 i 3 RachunkU). Po wydrukowaniu lub przeniesieniu, np. bazy danych na nośnik, nie można mieć możliwości modyfikowania czy uzupełniania zapisów księgowych. Nawet administrator systemu informatycznego nie może dokonywać żadnych zmian w zapisach ewidencyjnych. W praktyce ostateczne zamknięcie ksiąg rachunkowych prowadzonych ręcznie (np. w księdze handlowej) polega na tym, że w danej ewidencji pod ostatnim zapisem umieszcza się podkreślenie, a pod nim wpisuje długopisem podliczone obroty i salda (razem za cały rok obrotowy). Natomiast w przypadku prowadzenia ksiąg rachunkowych przy użyciu komputera polega to np. na wygenerowaniu pliku baz danych, które zawierają kompletne księgi rachunkowe, a następnie nagrywa się ten plik (pliki) na nośnik z jednokrotnym zapisem (por. „Ustawa o rachunkowości w jednostkach finansów publicznych. Komentarz” pod red. prof. dr hab. Wojciecha Nowaka, rok 2016, wyd. 2 – opubl. w Legalis)

W sprawie ustalono, że sprawozdanie finansowe pozwanego za 2016 rok zostało zatwierdzone przez Ministra Zdrowia w dniu 18 czerwca 2017 roku (wniosek z uchwały NIK na k. 426), a zatem zamknięcie ksiąg rachunkowych powinno nastąpić najpóźniej do dnia 13 lipca 2017 roku. Nie było kwestionowane przez powódkę, że zamykanie ksiąg rachunkowych należało do jej obowiązków jako głównego księgowego. Powódka ponosiła odpowiedzialność za tą czynność, co znalazło także wyraz w pisemnym zakresie obowiązków (jako odpowiedzialność za prowadzenie ksiąg rachunkowych jednostki). Powódka przyznała, iż nie zamknęła do dnia 29 czerwca 2018 roku ksiąg rachunkowych za 2016 rok. Zamknięcie ksiąg rachunkowych, co zostało wyżej wykazane i co wprost wynika z przepisów ustawy o rachunkowości, polega na nieodwracalnym wyłączeniu dokonywania zapisów księgowych w zbiorach tworzących zamknięte księgi rachunkowe. Zamknięcie ksiąg daje pewność, iż księgi z lat poprzednich nie będą modyfikowane. Z uwagi na ważność powyższej czynności zdziwienie budzi tłumaczenie powódki, która nie skupiła się na motywach braku dokonania tej czynności w terminie, a ograniczała się do stwierdzenia, iż czynność ta jest czynnością techniczną, zajmującą zaledwie kilka minut. Skoro zatem czynność ta zajmuje niewiele czasu, tym bardziej powódka powinna zadbać o jej wykonanie i nie powinno jej to przysporzyć żadnego problemu. Wyjaśnienia powódki skupiające się wyłącznie na błahości czynności zamknięcia ksiąg w znaczeniu fizycznym („tylko kliknięcie”) całkowicie pomijają merytoryczny aspekt braku ostatecznego zamknięcia ksiąg rachunkowych w terminie, co mogło doprowadzić do niedozwolonej prawem modyfikacji ksiąg rachunkowych za 2016 rok w latach późniejszych. Powyższe ponownie świadczy w ocenie Sądu o lekceważącym stosunku powódki do wykonywanych obowiązków i związanej z zajmowanym stanowiskiem odpowiedzialności.

Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę, że ówczesny dyrektor Centrum K. W. (1) do momentu kontroli NIK nie miał wiedzy o braku zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 roku, a zastrzeżenia jakie pozwane Centrum złożyło do wystąpienia pokontrolnego w dniu 3 października 2018 roku, w których przygotowaniu uczestniczyła powódka, oparte zostało na stwierdzeniu, że zarzut dotyczący braku zamknięcia ksiąg był nieuprawniony skoro kierownictwo jednostki dokonało „merytorycznego zamknięcia ksiąg rachunkowych”, a „kwestia czysto technicznego czynności informatycznej „zamknięcia” nie jest prawnie relewantna z punktu widzenia oceny zamknięcia ksiąg”. W podjętej w dniu 31 stycznia 2019 roku uchwale Zespół (...) w Najwyższej Izbie Kontroli jednoznacznie uznał, że tego rodzaju działania nie realizują dyspozycji art. 12 ust. 5 ustawy o rachunkowości według której zamknięcie ksiąg rachunkowych polega na nieodwracalnym wyłączeniu możliwości dokonywania zapisów księgowych w zbiorach tworzących zamknięte księgi rachunkowe. W przypadku prowadzenia ksiąg rachunkowych przy pomocy systemu informatycznego niezbędne było zatem programowe zablokowanie możliwości wprowadzania nowych lub zmiany istniejących zapisów księgowych.

Zdaniem Sądu I instancji nieprawdziwym w części okazał się zarzut z punktu 3 rozwiązania umowy o pracę. Uchwałą Naczelnej Izby Kontroli z dnia 31 stycznia 2019 roku uchylono bowiem punkt wystąpienia pokontrolnego zarzucający nieprzestrzeganie przez Centrum obowiązków wynikających z art. 26 ust. 1 ustawy o rachunkowości. Prawdziwym jednakże w całości pozostał zarzut braku realizacji obowiązków wynikających z art. 26 ust. 3 pkt 3 ustawy o rachunkowości, który mówi o obowiązku przeprowadzenia inwentaryzacji środków trwałych minimum raz na 4 lata. Powódka utrzymywała, iż inwentaryzację zarządzał w Centrum dyrektor, wobec czego to nie ona powinna ona być obarczana odpowiedzialnością za jej brak lub nieterminowe przeprowadzenie. Jednakże z zeznań powódki jednoznacznie wynika, iż dyrektor zarządzał inwentaryzację na wniosek powódki. Powódka, jako główna księgowa, dbała o terminowość inwentaryzacji, wyznaczała skład komisji inwentaryzacyjnej, czuwała nad przebiegiem inwentaryzacji. Obowiązki głównego księgowego w zakresie nadzoru nad prawidłowością, kompletnością i terminowością spisów inwentaryzacyjnych każdorazowo wpisywano w zarządzeniach o przeprowadzeniu inwentaryzacji.

W toku postępowania, jak podkreślił Sąd Rejonowy, powódka usiłowała także dowieść, iż podana przyczyna rozwiązania umowy nie jest prawdziwa, albowiem na dzień wręczenia jej rozwiązania umowy o pracę inwentaryzacja środków trwałych została ostatecznie przeprowadzona. Powyższe nie zmienia jednak faktu, iż ostatnia taka inwentaryzacja dotyczyła stanu za 2013 roku, wobec tego kolejna powinna być przeprowadzona za rok 2017 – co powódka ostatecznie sama przyznała ( e-protokół rozprawy z dnia 2 lipca 2019 roku 01:34:01 i dalej). Inwentaryzacja ta nie została przeprowadzona, gdyż ta zarządzona w maju 2018 roku, ostatecznie wykonana przez firmę zewnętrzną, dotyczyła stanu za 2018 roku i została zakończona w styczniu 2019 roku. Inwentaryzacja środków trwałych została przeprowadzona po więcej niż 4 latach od ostatniej inwentaryzacji, a zatem niezgodnie z art. 26 ust. 3 pkt 3 ustawy o rachunkowości. Oceniając zasadność tak określonej przyczyny rozwiązania umowy należy mieć na uwadze, iż informacja z inwentaryzacji pokazuje wartość majątku posiadanego przez Centrum. Przy braku inwentaryzacji może dojść do sytuacji, iż sprzęt w sposób niekontrolowany może opuścić Centrum. Brak inwentaryzacji w wymaganych okresach wiąże się z brakiem kontroli nad majątkiem jednostki.

W ocenie Sądu I instancji prawdziwym okazał się także zarzut nie przeprowadzenia w latach 2016-2017 inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji. Powódka co prawda utrzymywała, iż dokonała takiej inwentaryzacji, powołując się przy tym na to, iż co roku były przeprowadzane kontrole biegłych rewidentów, które nigdy nie wykazały istnienia nieprawidłowości. Jednocześnie jednak utrzymywała, iż ostateczne ustalenia kontroli NIK są zgodne z rzeczywistością. Najwyższa Izba Kontroli, rozpatrując zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego, zmieniła jedynie częściowo punkt mówiący o tym, iż w latach 2016-2017 w Centrum nie przeprowadzono inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji. Zespół (...) zauważył, że przeprowadzona inwentaryzacja nie spełniała wymogów definicji inwentaryzacji metodą weryfikacji, jak również nie wskazano, które ze składników aktywów i pasywów - poza środkami trwałymi ewidencjonowanymi w systemie (...) były ewentualnie inwentaryzowane drogą weryfikacji. Zaznaczono, iż powyższe potwierdził biegły rewident, który stwierdził, iż w dokumentach księgowych „nie ma śladów przeprowadzenia inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji”, jak również pracownicy (...). Niemniej zauważono, że zapis zastosowany w wystąpieniu pokontrolnym również nie pozwala na zidentyfikowanie, których aktywów i pasywów dotyczy ustalenie. Mając powyższe na uwadze Zespół (...) uwzględnił zastrzeżenie w części i w związku tym zmienił zawarte w wystąpieniu pokontrolnym zastrzeżenie, stwierdzając, iż w latach 2016-2017 w Centrum nie przeprowadzono inwentaryzacji części aktywów i pasywów metodą weryfikacji. Należy przy tym zauważyć, iż zeznający w charakterze świadków w niniejszym postępowaniu biegli rewidenci przyznali, iż dokonywane przez nich badania sprawozdań finansowych zazwyczaj nie obejmują wszystkich miesięcy w roku. Kontrole NIK są bardziej szczegółowe. Może się zdarzyć, iż po pozytywnej ocenie biegłego rewidenta inny organ (np. NIK) stwierdzi istnienie nieprawidłowości.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż powódka wskazywała nadto, że członkowie komisji inwentaryzacyjnej chorowali, co miało tłumaczyć niedokończenie inwentaryzacji środków trwałych. Analiza zestawienia absencji członków komisji inwentaryzacyjnej (k. 585) dowodzi jednak, że raptem jeden z siedmiu członków komisji przebywał na zwolnieniu lekarskim i to już po zakreślonym terminie jej wykonania (15 stycznia 2018 roku), gdyż dopiero w dniach od 18 do 26 stycznia 2018 roku. Sześciu członkom komisji zostały natomiast udzielone urlopy wypoczynkowe, z których korzystali na przestrzeni okresu od 15 grudnia 2017 roku do 29 grudnia 2017 roku i od 10 do 12 stycznia 2017 roku. Przesłuchany na tą okoliczność ówczesny dyrektor Centrum K. W. (1) przyznał, że powódka w okresie prac komisji inwentaryzacyjnej za 2017 rok informowała go o brakach w komisji ze względu na choroby i zaległe urlopy. To dyrektor Centrum, zgodnie z tym co zeznał świadek, miał zadecydował o wstrzymaniu prac komisji do czasu poprawienia się sytuacji kadrowej. Odnosząc się do tej kwestii wskazać należy, że sprawowanie ogólnego nadzoru nad całokształtem prac inwentaryzacyjnych spoczywało na powódce i to ona winna zadbać o terminowość spisów inwentaryzacyjnej, przedstawić obowiązujące w tym zakresie regulacje dyrektorowi jednostki, zwłaszcza co do ustawowych terminów przeprowadzania inwentaryzacji. Niezależnie od powyższego argument o absencji członków komisji w okresie przeprowadzenia inwentaryzacji nadal nie tłumaczy braku jej wykonania przez kolejne miesiące.

Odnosząc się do drugiego z zarzutów formalnych jakie zgłosiła powódka, a mianowicie naruszenia przez pracodawcę miesięcznego terminu przewidzianego w art. 52 § 2 k.p. do rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia Sąd Rejonowy wskazał, iż zdaniem powódki termin ten został naruszony skoro o uchybieniach zarzucanych powódce pracodawca powziął wiadomość we wrześniu 2018 roku, kiedy to otrzymał wystąpienie pokontrolne z Najwyższej Izby Kontroli. Stanowisko powódki – co do zasady – jest nieuzasadnione. Sąd zauważył, iż po otrzymaniu wystąpienia pokontrolnego z Najwyższej Izby Kontroli pracodawca złożył do niego szereg zastrzeżeń, w tym zastrzeżenia do wszystkich punktów wskazanych jako nieprawidłowości w zakresie prowadzenia ewidencji księgowej zarzucając im nieprawdziwość i brak odzwierciedlenia w dokumentacji. W opracowywaniu tychże zastrzeżeń aktywnie brała udział sama powódka, zgłaszając swoje uwagi i wyjaśnienia, przygotowując merytoryczne odpowiedzi na pytania kontrolujących. Zastrzeżenia sprowadzały się do odmiennej interpretacji przepisów ustawy o rachunkowości, oceny wniosków wyciągniętych przez kontrolujących jako gołosłowne, czy pozostających w sprzeczności ze stanem faktycznym.

Jeśli chodzi o prowadzenie ewidencji księgowej, który to zakres stanowił osobny punkt ustaleń Najwyższej Izby Kontroli, to wyniku zgłoszonych przez pozwane Centrum zastrzeżeń Zespół (...) w Najwyższej Izbie Kontroli uchylił jeden z punktów wystąpienia pokontrolnego dotyczący nierealizowania obowiązku wynikającego z art. 26 ust. 1 ustawy o rachunkowości, a dwa punkty w sposób nieznaczny zmienił. Ostateczny tekst uchwały NIK został doręczony pozwanemu w dniu 8 marca 2019 roku. Uchwała ta kończyła postępowanie odwoławcze w sprawie. Sąd uznał zatem, iż dopiero z chwilą doręczenia uchwały, w której Najwyższa Izba Kontroli rozpatrzyła złożone przez pozwanego zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego, pracodawca powziął wiarygodne informacje na temat zastrzeżeń do pracy powódki, które stanowiły przyczynę rozwiązania z nią umowy o pracę.

Zgodnie z art. 52 § 2 k.p. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Punktem wyjścia i odniesienia jest moment uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy. Nie wymaga się aby pracodawca pochopnie podejmował decyzję, która wszak musi być poprzedzona uzyskaniem wiadomości dostatecznie sprawdzonych. Pracodawca nie powinien działać „na ślepo i bezrefleksyjnie”, wszak ponosi odpowiedzialność za naruszenie 52 k.p. Bieg terminu liczy się od zakończenia procesu sprawdzającego wiadomość. Gdy pracodawca ma możliwość sprawdzenia informacji o niewłaściwym postępowaniu pracownika a tego nie czyni, to termin rozpoczyna bieg od powstania możliwości sprawdzenia informacji. W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że „uzyskanie przez pracodawcę wiadomości” - w rozumieniu art. 52 § 2 KP - oznacza wiadomości na tyle sprawdzone, aby pracodawca mógł nabrać uzasadnionego przekonania o nagannym postępowaniu danego pracownika. Chodzi o moment, w którym pracodawca miał możność sprawdzenia i przekonania się o słuszności obciążających pracownika zarzutów. Reasumując bieg miesięcznego terminu z art. 52 § 2 k.p. rozpoczyna się dopiero od chwili, w której pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje uzasadniające jego przekonanie, że pracownik dopuścił się czynu nagannego w stopniu usprawiedliwiającym niezwłoczne rozwiązanie umowy o pracę, czyli od zakończenia, podjętego niezwłocznie i sprawnie przeprowadzonego, wewnętrznego postępowania, sprawdzającego uzyskane przez pracodawcę wiadomości o niewłaściwym zachowaniu pracownika (por. wyrok SN z dnia 24 lipca 2009 roku, I PK 44/09, Lex nr 548915; wyrok SN z dnia 20 sierpnia 2008 roku, I PK 32/08, M.P.Pr. (...); wyrok SN z dnia 22 marca 2016 roku, II PK 37/15, Legalis Numer 1446717; wyrok Sądu Najwyższego z 21 października 1999 r., I PKN 318/99, OSNP 2001 nr 5, poz. 155).

Mając na względzie, iż pozwany tekst uchwały NIK, w której dokonano rozpatrzenia zastrzeżeń do wystąpienia pokontrolnego NIK, otrzymał w dniu 8 marca 2019 roku, zaś do rozwiązania z powódką umowy o pracę doszło w dniu 2 kwietnia 2019 roku, Sąd I instancji uznał, iż pozwany zachował termin określony w art. 52 § 2 kodeksu pracy, jeśli chodzi o zarzuty dotyczące nieprawidłowości ustalone w prowadzeniu ewidencji księgowej w pozwanym Centrum.

W ocenie Sądu I instancji inaczej ma się rzecz, jeśli chodzi o ostatnią z wymienionych w oświadczeniu przyczyn rozwiązania umowy o pracę, a mianowicie księgowanie wydatków niezwiązanych z działalnością Centrum jako kosztów reprezentacji, takich jak zakup odzieży i leków na prywatne potrzeby pracowników.

Faktem jest, że Najwyższa Izba Kontroli wydatkowanie środków pieniężnych Centrum na zakup odzieży na prywatne potrzeby pracowników (w tym m.in. markowe garsonki, garnitury, skórzane buty i torby), których dokonywano z powołaniem się na zapis zarządzenia dyrektora centrum z 21 września 2009 roku wprowadzającego Regulamin gospodarowania środkami ochrony indywidulanej oraz odzieżą roboczą, uznała za nielegalne i niegospodarne, zaś Zespół (...) w Najwyższej Izbie Kontroli rozstrzygając zastrzeżenia pozwanego Centrum do wystąpienia pokontrolnego w tym zakresie oddalił je w całości. Praktyka finansowania zakupu odzieży dla pracowników została przez Najwyższą Izbę Kontroli oceniona jako pozostająca w sprzeczności z art. 44 ust. 3 pkt. 1 ustawy o finansach publicznych, zgodnie z którymi wydatki publiczne powinny być dokonywane w sposób celowy i oszczędny, ale i art. 44 ust. 2 ustawy o finansach publicznych, który nakazuje ponosić wydatki zgodnie z przepisami dotyczącymi poszczególnych rodzajów wydatków. Obowiązkiem powódki jako głównej księgowej – co powódka sama przyznała ( e-protokół rozprawy z dnia 2 lipca 2019 roku 02:05:32 i dalej) i nikt tego nie kwestionuje - było weryfikowanie każdego wydatku, tego czy jest on związany z działalnością pozwanego. W ocenie Sądu Rejonowego nie można jednak w sprawie ominąć istotnej kwestii jaką była wprowadzona przez dyrektora Centrum regulacja pozwalająca na dokonywanie tego rodzaju zakupów. Powódka przy przyjmowaniu do pracy została poinformowana przez dyrektora, że tego rodzaju zakupu odzieży dla pracowników może dokonywać co roku. Z wyjaśnień jakie złożył dyrektor Centrum w trakcie kontroli NIK wynikało, że wiedział o tej praktyce, dokonywanej zgodnie z jego wewnętrznym zarządzeniem. Konkludując postawienie powódce zarzutu dotyczącego księgowania wydatków za zakup odzieży dokonywanych za wiedzą pracodawcy i jego przyzwoleniem jest niezasadne. Wskazana okoliczność, wobec uprzedniej wiedzy dyrektora, nie mieściła się przy tym we wskazanym miesięcznym terminie z art. 52 § 2 k.p., a zatem nie mogła stanowić podstawy oświadczenia pracodawcy w przedmiocie rozwiązania umowy.

Drugi z zarzutów wymienionych w ostatnim punkcie oświadczenia pracodawcy dotyczył księgowania niezwiązanych z działalnością Centrum wydatków za zakup leków na prywatne potrzeby pracowników. W ocenie Sądu I instancji zarzut ten okazał się być prawdziwy i zasadny, przy czym jak wynika z uchwały Zespołu (...) w Najwyższej Izbie Kontroli praktyka nabywania leków nie wykraczała poza 2017 rok. Jak wynika ze zgormadzonego materiału dowodowego pozwane Centrum dokonywało zakupu leków, w tym leków dla pracowników. Częściowo były to leki dostępne wyłącznie na receptę. Powódka otrzymywała opisaną fakturę, z której wynikało, iż część leków jest na potrzeby Centrum, a część na potrzeby pracowników. Powódka sprawdzała faktury tylko pod względem formalnym, a nie merytorycznym, natomiast miała wiedzę, że zakupy leków były dokonywane na potrzeby prywatne pracowników ( e-protokół rozprawy z dnia 2 lipca 2019 roku 00:30:30 i dalej, 01:52:32 i dalej). Takie zakupy nie powinny być w ogóle dokonywane. Powódka jako główna księgowa powinna weryfikować tego rodzaju wydatki, czuwać nad tym aby takie sytuacje nie miały miejsca. Rolą jej było zgłoszenie dyrektorowi Centrum nieprawidłowych zakupów. Bezspornym pozostaje, iż powódka tego nie robiła. Co ważne z wyjaśnień jakie złożył dyrektor Centrum w trakcie kontroli NIK wynikało, że nie posiadał on wiedzy na temat zamawiania leków przez Centrum na prywatne potrzeby pracowników.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż rozwiązując bądź wypowiadając umowę o pracę pracodawca może wskazać kilka przyczyn uzasadniających rozwiązanie stosunku pracy w określonym tym trybie. Złożone w ten sposób oświadczenie w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę jest uzasadnione, gdy choćby jedna ze wskazanych przyczyn była prawdziwa i uzasadniała rozwiązanie umowy o pracę czy to za wypowiedzeniem czy bez zachowania okresu wypowiedzenia.

W ocenie Sądu I instancji na gruncie rozpoznawanego przypadku zasadnymi okazały się być przyczyny dotyczące stosowania polityki rachunkowości niezgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości, niezaktualizowaną w zakresie stosowanej wersji programu księgowego, a ponadto sprzeczną ze stosowanym w Centrum wykazem kont w systemie księgowym; braku terminowego zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 roku; braku realizacji obowiązków wynikających z art. 26 ust. 3 pkt 3 ustawy o rachunkowości; nieprzeprowadzenia inwentaryzacji części aktywów i pasywów metodą weryfikacji; a także księgowania wydatków niezwiązanych z działalnością Centrum jako kosztów reprezentacji, takich jak zakup leków na prywatne potrzeby pracowników. W ocenie Sądu wszystkie powyższe przyczyny rozwiązania umowy, rozpatrywane łącznie, uzasadniają rozwiązanie umowy o pracę z powódkę w trybie art. 52 kodeksu pracy.

Sąd Rejonowy wskazał, iż zasadność wszystkich przyczyn rozwiązania umowy należy w niniejszej sprawie rozpatrywać łącznie, albowiem wszystkie konkretne przyczyny rozwiązania umowy stanowią w istocie przejaw nierzetelności wykonywania obowiązków służbowych przez powódkę (podobnie - wyrok Sądu Najwyższego z 8 stycznia 2007 r., I PK 187/06, OSNP 2008/3-4/35).

Dopuszczenie się przez powódkę opisanych wyżej naruszeń, przy uwzględnieniu stanowiska zajmowanego przez powódkę i związanej z tym ciążącej na niej zwiększonej odpowiedzialności stanowi przejaw co najmniej rażącego niedbalstwa pracownika, który w wyniku lekceważącego podejścia do wykonywanych obowiązków nie dochował należytej staranności. Powódka dopuszczając się opisanych przewinień naruszyła obowiązek dbania o interesy majątkowe i organizacyjne pracodawcy w sposób co najmniej rażąco niedbały. Rażące niedbalstwo, to rażące niedołożenie staranności wymaganej od pracownika. Wina w tej postaci może obejmować zachowania lekkomyślne, gdy pracownik przewiduje, że swoim zachowaniem uchybi obowiązkowi, ale bezpodstawnie przypuszcza, że do tego nie dojdzie oraz przypadki niedbalstwa, polegającego na tym, że pracownik nie przewidział, że swoim zachowaniem naruszy obowiązek, ale mógł i powinien był to przewidzieć. Rażący charakter przejawia się w wyjątkowo lekceważącym stosunku pracownika do jego obowiązków. Sąd wskazał, iż rażące niedbalstwo jako element ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) jest postacią winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw jego działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu. Natomiast wina umyślna wyraża się w tym, że pracownik chce przez swoje zachowanie wyrządzić szkodę pracodawcy lub co najmniej świadomie się na to godzi (por. wyrok SN z dnia 6 grudnia 2018 roku, II PK 233/17, LEX nr 2590753).

Sąd I instancji zwrócił uwagę, że zarzuty postawione powódce dotyczą dłuższego okresu czasu. W ocenie Sądu działanie powódki narażało interes pozwanego. Należy tu wskazać chociażby na przepis art. 77 pkt. 1 ustawy o rachunkowości, z których wynikają sankcje w przypadku prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom ustawy lub podawania w tych księgach nierzetelnych danych. Naruszenie reguł księgowania może być równoznaczne z naruszeniem obowiązku powszechnego (ustawowego). Nie jest zatem sprawą błahą. Nie ma więc dozwolonego pola ryzyka jako działania w granicach uprawniania lub obowiązku prawnego. W pracy księgowego nie ma miejsca na kontratyp ryzyka (tak Sąd Najwyższy w przywołanym wyżej wyroku z dnia 22 marca 2016 roku w sprawie II PK 37/15).

Zdaniem Sądu Rejonowego pracodawca może stosować art. 52 § 1 pkt 1 k.p. także wtedy, gdy zawinione działanie pracownika powoduje tylko zagrożenie jego interesów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 lipca 2009 r., II PK 46/09; Legalis Numer 214120). Ciężkie i zawinione naruszenie podstawowych obowiązków nie występuje tylko wtedy, gdy wystąpi konkretny skutek (szkoda). Nie musi być tak, że dopiero sankcją za naruszenie przepisów o rachunkowości czy podatkowych warunkuje przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Samo zagrożenie interesów pracodawcy może powodować utratę zaufania pracodawcy i stanowić podstawę rozwiązania umowy o pracę w szczególnych trybie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 lipca 2011 r., II PK 13/11; Legalis Numer 373110).

Konkludując Sąd I instancji uznał, że roszczenie powódki nie zasługiwało na uwzględnienie i w związku z tym powództwo oddalił jako bezzasadne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając obowiązek ich zwrotu od powódki, jako strony przegrywającej na rzecz pozwanego Centrum. Na koszty poniesione przez Centrum złożyły się wydatki związane z ustanowieniem pełnomocnika w kwocie 180 złotych ustalone na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800).

Apelację od powyższego orzeczenia w całości wniósł pełnomocnik powódki:

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zebranego materiału dowodowego w sprawie, polegającą na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo i wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, a także brak wszechstronnego rozważania materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnej jego części polegające na:

a. błędnym przyjęciu, że pracodawca powziął wiadomość o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie z powódką umowy o pracę bez zachowania terminu wypowiedzenia dopiero w dniu 8.03.2019 r., podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że nieprawidłowości w zakresie prowadzenia księgowości były znane pracodawcy już w dacie przeprowadzenia kontroli Najwyższej Izby Kontroli, której wyniki zostały ujęte w wystąpieniu z września 2018 r., a złożone przez pracodawcę do wystąpienia pokontrolnego zastrzeżenia dotyczyły jedynie odmiennej oceny prawnej stwierdzonych uchybień;

b. bezkrytycznym uwzględnieniu zeznań świadka R. K. w zakresie w jakim świadek wskazywał, że sporządzając oświadczenie o rozwiązaniu z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia opierał się wyłącznie na wystąpieniu pokontrolnym w wersji uwzględniającej rozstrzygnięciem zastrzeżeń tj. z 31.01.2019 r. podczas gdy takiej wersji przeczy treść samego dokumentu (oświadczenia o rozwiązaniu umowy), w którym powołano zarzuty (rzekomego braku realizacji obowiązku wynikającego z art. 26 ust. 1 ustawy o rachunkowości) ostatecznie wykreślone z protokołu pokontrolnego po rozstrzygnięciu zastrzeżeń złożonych przez pracodawcę;

2. naruszenie prawa materialnego tj. art. 52 § 2 k.p., przez jego błędne zastosowanie, polegające na uznaniu, że pracodawca dochował terminu na rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, tj. 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy, podczas gdy termin ten nie został dochowany, gdyż pracodawca, o uchybieniach występujących w dziale księgowości wiedział co najmniej od sporządzenie pierwotnego wystąpienia pokontrolnego, a tym samym termin określony w art. 52 § 2 k.p. nie może być liczony od 8.03.2019 r. tj. daty doręczenia pozwanemu wystąpienia pokontrolnego (po rozpoznaniu zastrzeżeń), skoro pracodawca wcześniej powziął informację o uchybieniach popełnionych przez powódkę, które stanowiły w jego ocenie podstawę do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu z nią umowy o pracę bez wypowiedzenia;

3. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zebranego materiału dowodowego w sprawie, polegającą na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo i wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, a także brak wszechstronnego rozważania materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnej jego części polegające na:

a. błędnym uznaniu, że stwierdzone w wystąpieniu pokontrolnym NIK uchybienia w dziale księgowości stanowiły o rażącą niedbałym naruszeniu przez powódkę obowiązków pracowniczych pomimo, że z zeznań świadka D. G. wynika, iż stwierdzone w toku kontroli NIK uchybienia w dziale księgowości występują powszechnie, w praktycznie każdej kontrolowanej jednostce i nie są wielkiej wagi (cyt. „Inwentaryzacja to jest drobnostka, to jest kwestia nieprzestrzegania przepisów ustawy” zeznania świadka D. G. (2) e-protokół z dnia 1.10.2019 r. 01:39:58), a stosowanie polityki rachunkowości niezgodnie z ustawą o rachunkowości ma miejsce nawet na poziomie ministerstw (na pytanie o kwestię stosowanie polityki rachunkowości niezgodnie z ustawą o rachunkowości świadek odpowiedział, że cyt.: „to jest standard” e-protokół z dnia 1.01.2019 r. 01:58:10), a w konsekwencji uznanie przez Sąd, że powódka dopuściła się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych pomimo że - co wynika z zeznań świadka - jej błędy miały charakter typowy;

b. błędnym uznaniu, że stwierdzone w wystąpieniu pokontrolnym NIK uchybienia w dziale księgowości stanowiły o rażącą niedbałym naruszeniu przez powódkę obowiązków pracowniczych pomimo że z zeznań świadka J. R. oraz P. S., a także z samych wystąpień pokontrolnych jednoznacznie wynika, że na skutek złożonych przez pracodawcę zastrzeżeń Zespół (...) w NIK złagodził ocenę działu księgowego z jednoznacznie negatywnej na opisową;

c. pominięciu zeznań świadka K. W. w zakresie w jakim świadek wskazywał, że powódka była wieloletnim pracownikiem, zaangażowanym w swoją pracę, przyczyniła się do poprawy sytuacji finansowej Centrum, a jej pracę oceniał pozytywnie, co przeczy tezie Sądu o lekceważącym podejściu powódki do obowiązków pracowniczych;

d. pomięciu zeznań powódki w zakresie w jakim wskazywała, że pracowała po 12-14 godzin z uwagi na braki kadrowe (e-protokół z dnia 2.07.2019 r. znacznik czasowy 01:01:46-01:05:42), a tym samym była przepracowanym pracownikiem i w konsekwencji uznanie, że popełnione przez powódkę uchybienia wynikały z lekceważącego stosunku powódki do obowiązków pracowniczych, podczas gdy były one wynikiem przepracowania, a zatem z przyczyn od powódki niezależnych;

4. naruszenie prawa materialnego tj. art. 4 ust. 5 ustawy z dnia 29.09.1994 r. o rachunkowości poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie i przyjęcie, że za nieprzepro- wadzenie inwentaryzacji w formie spisu z natury odpowiedzialność ponosiła powódka, co stanowiło w ocenie Sądu o naruszeniu przez nią podstawowych obowiązków pracowniczych, pomimo że zgodnie z treścią przepisu wyłączną odpowiedzialność za tę czynności ponosi kierownik jednostki (w tym wypadku Dyrektor Regionalnego Centrum (...) w Ł.), który nie mógł zwolnić się od odpowiedzialności poprzez powierzenie tych obowiązków powierzyć powódce;

5. naruszenie prawa materialnego tj. art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o rachunkowości poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sprawie i przyjęcie, że za przygotowanie i aktualizację polityki rachunkowości odpowiedzialność ponosiła powódka, podczas gdy z przepisu tego jednoznacznie wynika, że czynności te obciążają kierownika jednostki (w tym wypadku Dyrektor Regionalnego Centrum (...) w Ł.):

6. naruszeniu prawda materialnego tj. art. 52 § 1 pkt 1 k.p. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie polegające na uznaniu, że:

a. przyczyny podane w uzasadnieniu pisma pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę z powódką bez wypowiedzenia uzasadniały rozwiązanie umowy w tym trybie, podczas gdy przyczyny te nie wyczerpują całości znamion ustawowych umożliwiających zakończenie stosunku pracy w trybie dyscyplinarnym, gdyż w użytym w powołanym przepisie pojęciu "ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się trzy elementy - są to: bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo, a brak wystąpienia powyższych przesłanek w niniejszej sprawie skutkuje nieuprawnionym zastosowaniem art. 52 § 1 pkt. 1 k.p;

b. zarzut dotyczący księgowania przez powódkę wydatków na zakup leków na prywatne potrzeby pracowników jest zasadny, podczas gdy kontrola NIK wykazała, że procedura nabywania leków miała miejsce przed 2017 r, a jak wynika z zeznań świadka R. K. rozwiązanie z powódką umowy o pracę dotyczyło tylko naruszeń obejmujących okres kontroli NIK. czyli 2017 r.;

c. powódka dopuściła się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych podczas gdy stwierdzone w toku przeprowadzonej przez NIK kontroli uchybienia w dziale księgowości w postaci: stosowania polityki rachunkowości niezgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości; braku zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 r. w dniu 29 czerwca 2018 r.; braku przeprowadzenie inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji wynikały z przeoczeń, niedopatrzeń, miały o charakter typowy, o czym świadczą zeznania świadków przeprowadzających kontrolę i zostały popełnione przez powódkę w skali pełnego roku co wpływa na wagę dokonanych przez powódkę naruszeń;

d. powódka przejawiała lekceważący stosunek do obowiązków pracowniczych podczas gdy z zeznań świadka K. W. (1) wynika, że była ona zaangażowana w pracę, a po opisaniu uchybień w wystąpieniu pokontrolnym niezwłocznie dokonała ich korekty, co przeczy tezie Sądu o postawie powódki pozbawionej starań o prawidłową realizację zadań czy też inicjatywy w przewidywaniu konsekwencji podejmowanych działań;

e. na skutek braków stwierdzonych w prowadzonej księgowości jednostki doszło do naruszenia interesów pracodawcy, podczas gdy pomimo formalnych uchybień, zapisy w księgach odpowiadały ich treści ekonomicznej, a po dokonanej kontroli NIK wszystkie błędy zostały przez powódkę naprawione (po wystąpieniu pokontrolnym NIK księgi zostały zamknięte, inwentaryzacja wykonana, a polityka rachunkowości zmieniona).

Mając na uwadze powyższe skarżący wniósł o:

1. uwzględnienie powództwa w całości tj. uznanie rozwiązania umowy o pracę z powódką bez zachowania okresu wypowiedzenia za niezgodne z prawem i przywrócenie powódki do pracy, a także zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy za okres od 3.04.2019 r. do 30.06.2019 r. po 13.171,26 zł miesięcznie brutto, za okres od 1.07.2017 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku kwot po 13.480,80 zł miesięcznie brutto i w konsekwencji zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych za I instancję;

2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych za instancję odwoławczą.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie apelacji powódki w całości jako bezzasadnej nadto zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu koszów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych, dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zestawienia sporządzonego przez Głównego specjalistę ds. Kadr pozwanego na okoliczność ilości osób w przeliczeniu na pełen etat zatrudnionych w dziale Księgowo finansowym w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i krwiolecznictwa w Ł. w latach 2016-2019 r.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa.

Brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarówno zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa procesowego – art. 233 § 1 kpc, poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, bo dokonanej wybiórczo i wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, a także brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnej jego części jak i zarzutów naruszenia prawa materialnego art. 52 § 1 pkt 1 i § 2 kp, nadto naruszenie art. 4 ust. 5 oraz art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o rachunkowości.

Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266).

Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji, i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego –prawidłowa. Sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i doszedł do trafnego wniosku, iż zachowanie powódki będące podstawą zwolnienia dyscyplinarnego spełnia znamiona ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, a nadto, iż zwolnienia tego dokonano w przewidzianym prawem terminie.

Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie do polemiki ze stanowiskiem Sądu I instancji i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd Rejonowy swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę. W apelacji zostały wskazane poszczególne okoliczności o treści dla powódki korzystnej. Jest to jednak potraktowanie zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób wybiórczy, to jest z pominięciem pozostałego - nie wygodnego lub nie odpowiadającego wersji zdarzeń przedstawionych przez powódkę. Fragmentaryczna ocena materiału nie może zaś dać pełnego obrazu spornych okoliczności. Zadaniem Sądu Rejonowego – prawidłowo przez Sąd wykonanym – było przeprowadzenie całościowej oceny zebranego w sprawie materiału, ponieważ tylko taka mogła posłużyć dla oceny prawidłowości dokonanego zwolnienia.

W szczególności nie sposób zgodzić się z skarżącą, iż w świetle zgromadzonych w sprawie dowodów pracodawca nie dochował terminu na rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika tj. 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę.

Zgodnie z art. 52 § 2 kp rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego obowiązuje ustalony pogląd, że do rozpoczęcia biegu terminu konieczne jest uzyskanie tej wiadomości przez osobę lub organ upoważnione do składania oświadczeń woli pracownikom w imieniu pracodawcy – np. 3 1 k.p. (tak np. wyroki: z dnia 17 grudnia 1997 r., I PKN 432/97, OSNAPiUS 1998, nr 21, poz. 625, oraz z dnia 21 października 1999 r., I PKN 329/99, OSNAPiUS 2001, nr 5, poz. 159, notka). Względem pracownika zajmującego stanowisko kierownicze termin ten należy liczyć od daty uzyskania wiadomości o jego zachowaniu przez organ uprawniony do rozwiązania stosunku pracy (tak SN w wyroku z dnia 1 lipca 1999 r., I PKN 135/99, OSNAPiUS 2000, nr 18, poz. 689). Uzyskanie wiadomości oznacza informację na tyle sprawdzoną, że pracodawca mógł nabrać uzasadnionego przekonania o nagannym postępowaniu pracownika. Pracodawca przez rozwiązaniem umowy o pracę może podjąć działania sprawdzające celem uzyskania informacji o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy. (II PK 233/17 – wyrok SN – Izba Pracy z dnia 06-12-2018) Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy, a nie od momentu, kiedy wiedza ta była dla pracodawcy potencjalnie dostępna. /I PK 76/17 – wyrok SN – Izba Pracy z dnia 10-05-2018/ Termin z art. 52 § 2 KP rozpoczyna bieg od „uzyskania wiadomości przez pracodawcę”, a przedmiotem informacji są okoliczności uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę. Zestawienie tych elementów prowadzi do wniosku, że uznanie, czy pracodawca posiadał odpowiednią wiedzę, weryfikowane jest przez uwarunkowania dające podstawę do rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 KP. Rozpoczęcie biegu terminu dyktowane jest relacją zachodzącą między zakresem wiedzy pracodawcy a przesłankami uzasadniającymi zakończenie zatrudnienia. Oznacza to, że termin zacznie biec od momentu, gdy obiektywnie mierząc stan wtajemniczenia zatrudniającego, wskazywał na ziszczenie się warunków zawartych w zwrocie "ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych". Zatem pracodawca ma mieć rozeznanie co do bezprawności zachowania pracownika (uchybienia obowiązkowi podstawowemu), naruszenia albo (poważnego) zagrożenia interesów pracodawcy, a także zawinienia. Jeśli w jednej z tych płaszczyzn pozyskanie przez zatrudniającego wiadomości jest ułomne, to rozpoczęcie biegu terminu jest dyskusyjne. /II PK 7/18 - wyrok SN - Izba Pracy z dnia 24-04-2019/ Przez uzyskanie wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy należy rozumieć uzyskanie odpowiednio pewnej wiadomości o faktach, z których przy prawidłowym rozumowaniu należy wyciągnąć wniosek o istnieniu przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy. /I PK 261/17 - wyrok SN - Izba Pracy z dnia 20-03-2019/ Bieg terminu z art. 52 § 2 KP rozpoczyna się w momencie, w którym weryfikacja uzyskanych przez pracodawcę informacji pozwala na kwalifikację zachowania pracownika w aspekcie oceny ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, czy też od chwili, w której pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje uzasadniające przekonanie o zaistnieniu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków ./II PK 106/17 - postanowienie SN - Izba Pracy z dnia 20-02-2018/

W świetle powyższego, w okolicznościach przedmiotowej sprawy, brak jakichkolwiek podstaw do uznania by działanie pozwanego pracodawcy było jakkolwiek spóźnione. W szczególności wbrew zapatrywaniom apelacji nie można przyjąć by pozwany miał pełną wiedzę co do uchybień powódki co najmniej od daty sporządzenia wystąpienia pokontrolnego tj. od września 2018 r. Odnosząc się do powyższego nie należy tracić z pola widzenia, iż złożone przez stronę pozwaną zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego, jakkolwiek nie miały wpływu na zmianę istniejących obiektywnie okoliczności faktycznych, to jednak miały prowadzić do zmiany ich oceny prawnej. Tym samym twierdzenia skarżącej, iż już w chwili sformułowania wystąpienia pokontrolnego jasnym było rzekome ciężkie zawinione naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych przez powódkę, nie mogą się ostać. Znamiennym jest, iż sama powódka aktywnie uczestniczyła w formułowaniu zarzutów do wszystkich punktów wystąpienia. To powódka jako główna księgowa winna mieć odpowiednią wiedzę pozwalającą pozwanemu jako podmiotowi na obronę stosowanych u niego procedur i wyjaśnienie rzekomych nieprawidłowości w świetle obowiązujących przepisów prawa. Tym samym dopiero obalenie tego stanowiska i wniesionych zastrzeżeń w ostatecznym tekście uchwały NIK, doręczonym pozwanemu w dniu 8 marca 2019 r., mogło stanowić asumpt do postawienia powódce konkretnych zarzutów. Dopiero fachowe zweryfikowanie pracy głównej księgowej, które w istocie rzeczy miało miejsce w tej uchwale stanowiło podstawę oceny wykonywanych przez nią czynności. Jednocześnie nie sposób dojść do przekonania, iż uzyskanie wiedzy w tym przedmiocie przez pracodawcę mogło mieć miejsce już we wrześniu 2018 r. Skoro bowiem jej uzyskanie wymagało fachowej i szczegółowej weryfikacji, usprawiedliwionym jest przyjęcie przez Sąd I instancji, iż ta najszybciej była możliwa w drodze oficjalnego stanowiska instytucji państwowej która profesjonalnie miała dążyć do weryfikacji tych kwestii w świetle obowiązujących przepisów ustawy o rachunkowości. W konsekwencji sprawdzone odpowiednio wiadomości o niewłaściwym zachowaniu powódki pozwany otrzymał dopiero w dniu 8 marca 2019 r.

Bez wpływu na powyższą ocenę pozostaje okoliczność, iż w oświadczeniu o rozwianiu umowy powołano także zarzuty, które ostatecznie nie znalazły się w protokole pokontrolnym po rozstrzygnięciu zastrzeżeń złożonych przez pracodawcę. Kwestia sformułowania podstaw rozwiązania stosunku pracy z powódką opisywana m.in. przez świadka R. K. dokumentów w oparciu o jakie faktycznie to uczyniono, nie ma bowiem nic wspólnego z oceną kiedy, w którym momencie rzetelna weryfikacja pracy powódki była możliwa. Innymi słowy to że treść dokumentu oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy powódki wskazuje, iż zostało ono sporządzone nie koniecznie w oparciu o treść wystąpienia pokontrolnego NIK w wersji ostatecznej nie oznacza, że wiarygodną informację o istniejących uchybieniach pracodawca uzyskał wcześniej. Praca powódki została ostatecznie zweryfikowana końcową uchwałą NIK. W konsekwencji ustalenie Sądu I instancji, iż pozwany nie uchybił terminowi o którym mowa w art. 52 § 2 kp gdyż ten biegł od 8 marca 2019 r. jest ze wszech miar prawidłowe.

Chybionymi są też zarzuty apelacji wskazujące na to, iż Sąd Rejonowy doszedł do błędnego przekonania, że powódka dopuszczając się uchybień ujawnionych kontrolą NIK, w sposób ciężki, zawiniony naruszyła swoje podstawowe obowiązki pracownicze zagrażające istotnym interesom pracodawcy.

Art. 52 § 1 kp. stanowi, iż pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.

Konstrukcja ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych ma charakter złożony, w tym znaczeniu, że tworzą ją zarówno elementy obiektywne, jak i subiektywne. Te pierwsze odnoszą się do bezprawności zachowania polegającej na pogwałceniu podstawowych obowiązków oraz skorelowanego z tym naruszenia bądź zagrożenia interesów pracodawcy. Z kolei aspekt subiektywny to podmiotowa wadliwość zachowania pracownika wynikająca z winy umyślnej bądź rażącego niedbalstwa. Istotnym zagadnieniem dla wykładni wskazanego przepisu jest, więc rozumienie pojęcia winy. Zgodnie z tradycyjnym ujęciem rozróżnia się w niej element obiektywny i subiektywny. Ten pierwszy polega na przypisaniu zachowaniu pracownika bezprawności, poprzez naruszenie obowiązujących norm prawnych lub zasad współżycia społecznego, zarówno poprzez działanie, jak i zaniechanie. Z kolei wymiar subiektywny odnosi się do świadomości pracownika, który chce swoim zachowaniem wywołać określony skutek, lub godzi się na jego wywołanie, albo przewidując, że swoim zachowaniem może naruszyć obowiązujące przepisy bezpodstawnie, przypuszcza, iż tego uniknie, bądź też nie przewiduje takiej możliwości, chociaż powinien lub mógł ją przewidzieć. Ze względu na fakt, że ustawodawca nie wprowadza w tej materii żadnych podziałów, uprawniona jawi się konstatacja, że w art. 52 § 1 k.p. chodzi zarówno o winę umyślną, jak i nieumyślną. W tym kontekście na aprobatę zasługuje pogląd sformułowany w wyroku SN z dnia 11 września 2001 r. (I PK 634/00 OSNP 2003, nr 16, poz. 381; por. też wyrok SN z dnia 9 lutego 2005 r., II PK 200/04, LEX nr 603762), zgodnie z którym w pojęciu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków mieści się wina umyślna oraz rażące niedbalstwo (Por. wyrok SN z dnia 9 marca 2010 r., I PK 175/99, LEX nr 585689, t. 4.) - rodzaj winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw swojego działania, chociaż rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną ostrożność i przezorność w działaniu. Dlatego też sama bezprawność zachowania nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., jeżeli stosunek psychiczny pracownika do skutków postępowania określony jego świadomością, nie wskazuje ani na winę umyślną, ani na rażące niedbalstwo (wyrok SN z dnia 7 lutego 2008 r., II PK 162/07, OSNP 2009, nr 7-8, poz. 98; por. też wyrok SN z dnia 11 lutego 2008 r., II PK 165/07, LEX nr 448851). Aby naruszenie pracowniczego obowiązku dbałości o dobro pracodawcy (lojalności wobec pracodawcy) uznać za podstawę rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 KP, konieczne jest, aby naruszenie to było ciężkie. Ocena, czy dane naruszenie obowiązku jest ciężkie, zależy od okoliczności indywidualnego przypadku i musi być dokonywana z uwzględnieniem zasady, że rozwiązanie umowy o pracę w omawianym trybie jest nadzwyczajnym sposobem rozwiązania stosunku pracy i z tego względu powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. W szczególności ocena ta musi uwzględniać zakres winy pracownika polegającej na jego złej woli wyrażającej się w umyślności lub rażącym niedbalstwie, przy czym ocenę stopnia i rodzaju winy pracownika należy odnosić nie tylko do naruszenia samego obowiązku pracowniczego, ale także do zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy. Oprócz bezprawności działania warunkiem zastosowania art. 52 § 1 pkt 1 KP jest zatem stosunek psychiczny sprawcy do skutków swojego postępowania, określony wolą i możliwością przewidywania (świadomością). Postawienie pracownikowi zarzutu rażącego naruszenia obowiązków pracowniczych, którego konsekwencją miałaby być utrata zaufania uniemożliwiająca jego dalsze zatrudnienie i uzasadniająca rozwiązanie z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, wymaga zatem wykazania nie tylko naruszenia przez pracownika jego podstawowego obowiązku pracowniczego oraz zagrożenia interesów pracodawcy, ale także wysokiego stopnia subiektywnego zawinienia (natężenia złej woli) pracownika. /wyrok SN - Izba Pracy z dnia 27-01-2014 III PK 57/13 L./ Nie należy jednak tracić z pola widzenia, iż w stosunku do pracowników na stanowiskach kierowniczych i samodzielnych należy stosować ostrzejsze kryteria oceny przyczyn uzasadniających rozwiązanie stosunku pracy. Pracownikom na takich stanowiskach stawiane są bowiem wyższe wymagania niż pozostałym. W szczególności pracownicy ci powinni wykazywać się większą inicjatywą i operatywnością, gdyż przede wszystkim ci pracownicy realizują zadania zakładu pracy wymienione przykładowo w art. 94 k.p. Pracownicy ci, ze względu na zajmowane stanowiska, powinni dawać przykład należycie wykonywanej pracy i właściwej postawy (patrz teza VI uchwały SN z dnia 27 czerwca 1985 r., III PZP 10/85, OSNCP 1985, nr 11, poz. 164). Oceny stopnia winy pracownika należy dokonywać z uwzględnieniem rodzaju pracy, zakresu odpowiedzialności, koniecznego zaufania pracodawcy (zob. wyr. SN z 14.2.2002 r., I PKN 850/00, L.). Przy tym należy podkreślić, iż konsekwencją bezprawnego i zawinionego zachowania pracownika nie musi być rzeczywista szkoda albo utrata spodziewanych korzyści. Wystarczy, że na tle obiektywnie istniejących okoliczności zaistniało potencjalne, choć skonkretyzowane zagrożenie dla niezakłóconego funkcjonowania pracodawcy (por. odpowiednio uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 kwietnia 1999 r. I PKN 12/99 OSNP 2000/12/467, M.Prawn. 2000/9/550.). Interesu pracodawcy nie można nadto sprowadzać wyłącznie do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku i dobrego imienia pracodawcy. O stopniu i rodzaju winy nie decyduje wysokość szkody. Szkoda może stanowić jedynie element pomocniczy w kwalifikacji naruszenia obowiązków pracowniczych jako ciężkiego. /II PK 321/17 - wyrok SN - Izba Pracy z dnia 27-03-2019, II PK 233/17 - wyrok SN - Izba Pracy z dnia 06-12-2018/

Reasumując przyczynami rozwiązania umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 mogą być szczególnego rodzaju, zawinione uchybienia pracownicze, które spowodowały zagrożenie interesów lub istotną szkodę w mieniu pracodawcy (wyr. SN z 23.9.1997 r., I PKN 274/97, OSNAPiUS 1998, Nr 13, poz. 396). Mogą być one zakwalifikowane do kategorii ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, jeżeli przy tym można przypisać pracownikowi niesumienność bądź nierzetelność lub nieuczciwość albo nielojalność powodującą utratę zaufania pracodawcy do pracownika i niemożność dalszego zatrudnienia w zakładzie pracy.

W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy – oceniony logicznie – potwierdza, iż zachowanie powódki uzasadniało większość postawionych jej przez pracodawcę zarzutów, które usprawiedliwiały zwolnienie w trybie art. 52 § 1 pkt. 1 kp.

Sąd Okręgowy zgadza się z oceną Sądu I instancji, iż wbrew stanowisku strony powodowej, obiektywnie stwierdzonych w wystąpieniu pokontrolnym NIK uchybień w dziale księgowości wskazanych powódce jako przyczyny usprawiedliwiające rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia nie sposób kwalifikować inaczej niż rażąco niedbałe ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Apelujący wywodzi, iż uchybienia w postaci stosowania polityki rachunkowości niezgodnie z przepisami o rachunkowości, braku zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 r. , braku przeprowadzenia inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji, wynikały tylko i wyłącznie z przeoczeń, niedopatrzeń, miały charakter typowy powszechny o czym zeznawali przesłuchani w sprawie świadkowie w tym świadkowie przeprowadzający kontrolę nadto zostały popełnione przez powódkę w skali roku co wpływa na wagę naruszeń.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, iż powódka w sposób niekwestionowany stosowała politykę rachunkowości niezgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości – niezaktualizowana w zakresie stosowanej wersji programu księgowego, a ponadto sprzeczną ze stosowanym w centrum wykazem kont w systemie księgowym. Miało to miejsce w całym okresie pracy powódki i w żaden sposób, choć leżało to w zakresie jej obowiązków, nie było weryfikowane, bo powódka (co sama przyznała) nie doczytała, iż zmiana taka winna mieć miejsce. Powódka nie zamknęła ksiąg rachunkowych w terminie, choć w ocenie jej samej była to jedynie prosta czynność techniczna, która jednak co do meritum zapobiegała niedozwolonej późniejszej modyfikacji ksiąg rachunkowych. Nadto nie dopilnowała przeprowadzenia w przepisanym do tego terminie czteroletnim inwentaryzacji środków trwałych, nie przeprowadzała inwentaryzacji pozostałych aktywów i pasywów metodą weryfikacji oraz w okresie do końca lipca 2017 r. dopuściła do księgowania niezwiązanych z działalnością pozwanego wydatków za zakup leków na prywatne potrzeby pracowników. Tymczasem, co potwierdza zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, do jej obowiązków jako głównego księgowego - wynikających zarówno z przepisów ogólnie obowiązujących ustawy o rachunkowości, jak i aktów wewnątrzzakładowych - należało prowadzenie ksiąg rachunkowych zgodnie z obowiązującymi przepisami, ścisłe przestrzeganie i egzekwowanie postanowień ustawy o rachunkowości, prawidłowe prowadzenie księgowości i sprawozdawczości finansowych oraz zgodnie z wewnętrzną instrukcją sprawowanie ogólnego nadzoru nad całokształtem prac inwentaryzacyjnych.

W ocenie Sądu II instancji nie można zgodzić się z twierdzeniami apelacji, iż odpowiedzialności za nieprzeprowadzenie inwentaryzacji w formie spisu z natury oraz brak należytego przygotowania i aktualizacji polityki rachunkowości nie ponosi powódka, bowiem z art. 4 ust. 5 i 10 ust. 1 i 2 ustawy o rachunkowości wynika, iż czynności te obciążają kierownika jednostki.

Podkreślenia wymaga, iż w istocie wskazane przepisy wskazują na kierownika jednostki jako podmiot odpowiedzialny za niedopełnienie wskazanych obowiązków w stosunku, do którego w przypadku naruszeń odpowiednie organy mogą wyciągać stosowne sankcje określone w ustawie o rachunkowości za naruszeni dyscypliny finansów publicznych. To jednak nie wpływa na zakres odpowiedzialności powódki jako pracownika. W ramach powierzonego stanowiska głównej księgowej powódka bezsprzecznie ponosiła odpowiedzialność za te obszary, gdyż jak to już podniesiono, do jej obowiązków należało przestrzeganie i egzekwowanie postanowień ustawy o rachunkowości. Powódka przyznała, że faktycznie zajmowała się zmianami polityki rachunkowości. Mimo, iż polityka rachunkowości wprowadzana jest na zarządzenie kierownika jednostki to główny księgowy ma przestrzegać obowiązującej polityki rachunkowości, zgłaszać zaistniałe w niej błędy, przygotować aneks do zmian do zatwierdzenia kierownikowi. Powódka nie weryfikowała tej polityki okresowo pod względem zamieniających się przepisów, nie przygotowała wszystkich wymaganych aneksów. Z tych też względów jej odpowiedzialność w tej materii nie może zostać obiektywnie zakwestionowana.

Powyższe dotyczy także odpowiedzialności za terminowe dokonanie inwentaryzacji. Za dokonanie prawidłowej inwentaryzacji na zewnątrz globalnie odpowiadał kierownik jednostki. Jednak w świetle obowiązującej w pozwanym Instrukcji Inwentaryzacyjnej inwentaryzacji dokonywała Komisja Inwentaryzacyjna powoływana przez dyrektora na wniosek głównego księgowego. Główny księgowy w świetle jej zasad odpowiadał praktycznie za całokształt prac w tym powołanie komisji, dokonanie aprobaty wniosku o zatwierdzenie planu inwentaryzacji. Tym samym twierdzenie, iż powódce nie można przypisać żadnej odpowiedzialności w tej materii jest całkowitym nieporozumieniem.

W efekcie Sąd Okręgowy zgadza się z oceną Sądu I instancji, iż powódka pełniąc funkcję kierowniczą, odpowiadając za całą księgowość pozwanego, działając w sposób zawiniony - rażąco niedbały sprzeniewierzyła się powierzonym jej obowiązkom: zlekceważyła obowiązujące przepisy zarówno ustawy o rachunkowości, jak i akty wewnętrznie obowiązujące, choć jako główna księgowa w zakresie powierzonych jej czynności była zobligowana do ich bezwzględnego skrupulatnego przestrzegania i była zobowiązana do egzekwowania ich przestrzegania przez innych. Tym samym uchybiła obowiązkowi dbałości o dobro zakłady pracy narażając jego istotne interesy. Uchybienia, które miały miejsce nie miały przy tym charakteru drobnej „usterki” „omyłki”, lecz trwały przez cały czas wykonywania przez nią pracy i były konsekwencją niedostosowania obowiązujących procedur do zmieniających się wymogów ustawy o rachunkowości. Nadto uchybienia zostały usunięte dopiero po kontroli NIK, choć nie było to nadmiernie skomplikowane i nie wymagało szczególnych starań. Tym samym w ocenie Sądu II instancji waga naruszeń powódki nie może być deprecjonowana. Jeszcze raz podnieść należy, iż od powódki jako głównego księgowego należało oczekiwać precyzji i wyjątkowej staranności w działaniu. Tymczasem w wyniku lekceważącego podejścia do obowiązków ww. tej staranności nie zachowała. Wadliwe księgowanie, które trwało i nie było poprawiane przez główną księgową może być podstawą rozwiązania umowy bez wypowiedzenia z jej winy. /II PK 37/15 - wyrok SN - Izba Pracy z dnia 22-03-2016/

Bez wpływu na powyższą ocenę pozostaje okoliczność – co potwierdzili w sprawie przesłuchani świadkowie, że stosowanie polityki rachunkowości niezgodnie z ustawą o rachunkowości nie jest przypadkiem odosobnionym i zdarza się często „standardowo”. W ocenie Sądu powyższe argumenty, jako nastawione tylko i wyłącznie na obronę stanowiska procesowego strony powodowej, nie zasługują na uwzględnienie. Niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych nie może usprawiedliwiać naruszenie obowiązków przez innych pracowników czy odpowiednio inne podmioty (zob. wyr. SN: z 12.7.2000 r., I PKN 128/00, OSNAPiUS 2002, Nr 14, poz. 329; z 24.5.2011 r., II PK 72/10, L.). Dla ustalenia, że pracownik naruszył podstawowe obowiązki, nie ma nawet znaczenia okoliczność, że zarzucane mu zachowanie jest przez pracodawcę tolerowane u innego pracownika (zob. wyr. SN z 16.11.2004 r., I PK 36/04, OSNP 2005, Nr 12, poz. 176). W konsekwencji niedopełnienie obowiązków w zakresie rachunkowości przez inne podmioty nie ma wpływu na ocenę zachowania powódki.

Nieistotnym jest też że na skutek zgłoszonych zastrzeżeń Zespół (...) rozstrzygającej NIK ostatecznie złagodził ocenę działu księgowego z jednoznacznie negatywnej na opisową. Powyższe w żaden sposób nie umniejsza wagi dokonanych przez powódkę naruszeń. Ponadto ocena prawidłowości procedur stosowanych przez pozwanego nie jest tożsama i nie przekłada się bezpośrednio w sposób prosty na ocenę poprawności wykonywania obowiązków pracowniczych przez powódkę. Tu bowiem, co już podnoszono, badana jest zarówno bezprawność działania, ale konkretnie danego pracownika nadto wymagana jest analiza czynnika subiektywnego tj. winy.

Brak też podstaw do uznania, iż wskazane naruszenia były wynikiem przepracowania, konsekwencją przyczyn od powódki niezależnych. Podkreślenia wymaga, iż samo twierdzenie strony nie jest dowodem, natomiast twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227) powinno być udowodnione przez stronę, która zgłasza to twierdzenie - art. 232 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. (zob. wyrok SN z dnia 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00, W.. 2002, nr 7-8, poz. 44; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 28 kwietnia 1998 r., I ACa 308/98, (...) 2002, nr 12, poz. 147). W ocenie Sądu II instancji twierdzeń tych strona powodowa nie wykazała. Faktem jest, iż powódka niejednokrotnie pracowała w godzinach ponadwymiarowych, jednakże powyższe samo w sobie nie może prowadzić do wniosków, iż była nadmiernie przepracowana co mogło rzutować na jakość jej pracy. Znamiennym jest, że powódka nigdy nie wskazywała pracodawcy, iż z uwagi na nadmiar obowiązków nie jest w stanie im podołać , nie wnioskowała o zatrudnienie dodatkowej osoby, pomoc podmiotów zewnętrznych. Nie należy też tracić z pola widzenia, iż miała do dyspozycji 5-6 osobowy zespół księgowy. Tym samym żadną miarą zaistniałych uchybień nie można tłumaczyć niewłaściwą organizacją pracy przez pozwanego i nadmiernym przepracowaniem apelującej.

W ocenie Sądu Okręgowego bez wpływu na wynik rozstrzygnięcia pozostają też okoliczności takie jak te w istocie podnoszone przez świadków, że powódka była długoletnim pracownikiem pozwanego, zaangażowanym w pracę, który przyczynił się do poprawy kondycji finansowej pozwanej placówki, iż powódka w chwili zwolnienia była w wieku ochronnym, nadto okoliczność, iż nikogo poza powódką na skutek kontroli NIK nie zwolniono dyscyplinarnie .

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, iż rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika jest prawem pracodawcy, z którego może on skorzystać w sytuacji, gdy w jego ocenie okoliczności sprawy uzasadniają sięgnięcie po tę formę zakończenia bytu prawnego stosunku pracy. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia jest kompetencją, pracodawcy. Pracodawca ma prawo kierować się własnym interesem, który polega na niezwłocznym pozbyciu się nieuczciwego pracownika. Sankcji tej nie musi stosować bezwzględnie w każdym przypadku stwierdzonych istotnych naruszeń w stosunku do każdego naruszającego w sposób ciężki swe obowiązki pracownika. Skorzystanie z art. 52 KP nie jest też uzależnione od wcześniejszego sięgnięcia przez pracodawcę po łagodniejsze środki dyscyplinujące zob. wyr. SN z 3.4.1997 r., I PKN 40/97, OSNAPiUS 1997, Nr 23, poz. 465). Przy tym nawet jednorazowy przypadek dokonania nadużyć stanowiących ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, uprawnia pracodawcę do zastosowania tego typu zwolnienia, bez względu na dotychczasową nienaganną pracę zwalnianego pracownika (por odpowiednio wyr. SN z 17.9.1984 r., I PRN 122/84, OSNCP 1985, Nr 5–6, poz. 75 ). O zwolnieniu w trybie art. 52 § 1 KP może zdecydować jednostkowy czyn, a nie przebieg dotychczasowej pracy (zob. wyr. SN z 2.12.2004 r., I PK 86/04, MoP 2005, Nr 14, s. 711). Wcześniejszy nienaganny przebieg zatrudnienia nie stoi na przeszkodzie natychmiastowemu rozwiązaniu umowy o pracę z winy pracownika, jeśli zaistnieją przyczyny wskazane w art. 52 kp. Przed podjęciem decyzji o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z przyczyn zawinionych przez pracownika pracodawca nie ma obowiązku wysłuchania pracownika i powiadomienia go o zamiarze rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 KP (wyr. SN z 19.5.1997 r., I PKN 172/97, OSNAPiUS 1998, Nr 8, poz. 242). Pracodawca może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 KP) również w okresie ochronnym przewidzianym w art. 39 KP. W takim przypadku szczególna ochrona przed wypowiedzeniem przysługująca pracownikowi na podstawie art. 39 KP ma znaczenie tylko w kontekście roszczeń, które przysługują pracownikowi w razie niezgodnego z prawem rozwiązania przez pracodawcę umowy bez wypowiedzenia (zob. wyr. SN z 20.12.2013 r., II PK 99/13, OSNP 2015, Nr 3, poz. 33. Tym samym powyższe okoliczności nie mogą rzutować na ocenę legalności dokonanego zwolnienia.

Nie można też dojść do przekonania, iż zasadne są wywody apelacji, że dokonane zwolnienie dyscyplinarne stanowiło środek niewspółmierny do zaistniałej sytuacji. Powódka bowiem po wystąpieniu pokontrolnym niezwłocznie dokonała korekty uchybień co przeczy tezie o postawie powódki pozbawionej starań o prawidłową realizację zadań czy też braku inicjatywy w przewidywaniu ich konsekwencji, nadto formalne uchybienia nie naruszały interesów pracodawcy, zapisy w księgach odpowiadały ich treści ekonomicznej. W ocenie Sądu Okręgowego powyższe sugestie stanowią nieuprawniona polemikę z rzetelnie poczynionymi przez Sąd Rejonowy ustaleniami. Podkreślić należy, iż zaniedbań powódki nie może usprawiedliwiać jej postawa jaka miała miejsce już następczo, po wykazaniu uchybień konkretnym przepisom i procedurom. To, że powódka skrupulatnie naprawiła błędy, nie wpływa na zmianę oceny jej zachowania, które de facto doprowadziło do ich powstania. Nadto nieistotnym jest to, iż żaden interes pracodawcy czy to materialny czy majątkowy nie ucierpiał na skutek działań powódki. Czego bowiem nie zauważa skarżący już samo zagrożenie tym interesom uzasadnia zwolnienie dyscyplinarne (pr powoływany już wyr. SN z 23.9.1997 r., I PKN 274/97, OSNAPiUS 1998, Nr 13, poz. 396). Naruszenie przepisów o rachunkowości niewątpliwie stanowiło zagrożenie dla interesów pracodawcy. W wyniku braku zamknięcia ksiąg mogło dojść do nieuprawianej zmiany ich treści, brak inwentaryzacji w określonych terminach oznaczał brak kontroli nad majątkiem pozwanej jednostki, dyrektor pozwanej nie miał wiedzy o czynieniu księgowania wydatków za zakup leków na prywatne potrzeby pracowników oraz o braku ostatecznego zamknięcia ksiąg rachunkowych za 2016 r. Ponadto z samymi naruszeniami przepisów mogła się wiązać określona sankcja. Tym samym interesy majątkowe i organizacyjne placówki mogły potencjalnie ucierpieć na skutek działań powódki.

W końcu nawet gdyby uznać – do czego w świetle materiału zgromadzonego w sprawie brak uzasadnionych podstaw – iż pojedyncze przyczyny, z uwagi na ich mniejszą wagę, oceniane oddzielnie nie uzasadniały dokonanego powódce zwolnienia dyscyplinarnego, to i tak z uwagi na zasadność i ciężar zarzutów związanych z niedopełnieniem całokształtu, opisanych w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy powódki, obowiązków służbowych na stanowisku głównej księgowej a w procesie wykazanych – rozwiązanie jej stosunku pracy było zgodne z prawem. Co bowiem oczywiste rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia jest uzasadnione, gdy choćby jedna ze wskazanych przyczyn jest usprawiedliwiona (por odpow. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2005 r., I PK 61/05, OSNP 2006 nr 17-18, poz. 265). Ponadto zasadność zwolnienia, w tym także dyscyplinarnego, należy oceniać z uwzględnieniem łącznie wszystkich przyczyn wskazanych przez pracodawcę. Jeżeli pracodawca wskazuje kilka przyczyn wypowiedzenia (rozwiązania) umowy o pracę, to należy je ocenić łącznie, gdyż możliwe jest, że żadna z nich samodzielnie nie uzasadnia wypowiedzenia, ale razem je uzasadniają. (vide wyrok SN z dnia 8 stycznia 2007 r.I PK 187/06 OSNP 2008/3-4/35, M.P.Pr. (...)). Powódka jako główna księgowa była zobligowana przez pracodawcę do egzekwowania i poszanowania przepisów oraz procedur zarówno wewnętrznych, jak i powszechnie obowiązujących, sama zaś poprzez rażące niedbalstwo jawnie się im sprzeniewierzała.

Reasumując, żaden z zarzutów apelacji nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Rejonowy w sposób właściwy przeprowadził postępowanie, dokonał prawidłowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i na tej podstawie, w oparciu o obowiązujące przepisy, trafnie wywiódł, iż zwolnienie dyscyplinarne powódki było uzasadnione.

Wobec tego zaskarżony wyrok odpowiada prawu.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 kpc, oddalił apelację powódki jako całkowicie bezzasadną.

O kosztach postępowania za II instancję orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust.1 pkt 1 i § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. Nr 2015, poz. 1800). Powódka wniosła bowiem o przywrócenie do pracy, co wiąże się z kosztami zastępstwa procesowego w kwocie 120 zł w postępowaniu drugoinstancyjnym oraz w pierwszej instancji rozszerzyła powództwo o zasądzenie wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy, którego wysokość do dnia wniesienia apelacji nie przekroczyła 200.000 zł.

Agnieszka Olejniczak – Kosiara B. M. P.-R.

J.L.