Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 3359/18 upr.

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 30 maja 2018 r. (data według prezentaty biura podawczego Sądu) powód B. Z. – reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika – domagał się zasądzenia od pozwanego V. L. Towarzystwa (...) S. A. V. (...) z siedzibą w W. kwoty 10.272,08 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód wskazał, że strony łączyła umowa (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym z potwierdzoną polisą nr (...). Dodał, że przedmiotowa umowa została rozwiązana wskutek nieopłacenia przez niego kolejnej składki i w związku z tym strona pozwana zatrzymała kwotę 9.923,80 zł. Powód podniósł, że podstawą potrącenia ww. kwoty były postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia dotyczące sposobu obliczenia świadczenia wykupu poprzez obniżenie wartości części bazowej rachunku powoda o procentową część tejże wartości w roku polisowym, w wysokości przewidzianej dla danego roku polisowego, w którym doszło do rozwiązania umowy. Powód wskazał, że postanowienia ogólnych warunków umowy uprawniające stronę pozwaną do zatrzymania części zgromadzonych środków należy uznać za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, zasadami współżycia społecznego i rażąco naruszające interesy powoda będącego konsumentem. Powód wyjaśnił, że postanowienia te nie wyjaśniają istoty zatrzymania dochodzonej pozwem kwoty w związku z wykupem polisy, zastrzegają wypłacenie świadczenia wykupu wyliczonego ryczałtowo (niezdefiniowanego świadczenia stanowiącego w rzeczywistości spełniającego rolę opłaty likwidacyjnej), nie zastrzegają świadczenia ekwiwalentnego za pobranie ukrytej opłaty pobieranej w związku z wypłatą świadczenia wykupu. Powód upatrywał tożsamości kwestionowanych postanowień z postanowieniami wpisanymi do rejestru klauzuli niedozwolonych prowadzonej przez Prezesa UOKiK. Powód wyjaśnił również, iż na dochodzoną pozwem sumę składa się kwota 9.923,80 zł, pobrana przez stronę pozwaną w oparciu o klauzule abuzywne wzorca umownego, a także kwota 348,28 zł, odpowiadająca skapitalizowanym odsetkom ustawowym za okres od dnia 11 października 2017 r. do dnia 12 kwietnia 2018 r. (pozew wraz z załącznikami – k. 1-66).

Pozwany V. L. Towarzystwo (...) S. A. V. (...) z siedzibą w W. – reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika – w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i o zasądzenie na swoją rzecz od powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. W uzasadnieniu strona pozwana przyznała to, iż na podstawie deklaracji powoda z dnia 8 lutego 2012 r. zawarła z powodem umowę ubezpieczenia na życie, której dowodem jest polisa nr (...), która następnie uległa rozwiązaniu w dniu 30 października 2015 r. wskutek nieuiszczenia przez powoda kolejnej, wymagalnej składki regularnej. Wskutek tego, pozwany wypłacił powodowi kwotę 4.253,05 zł tytułem świadczenia wykupu. Odnosząc się do roszczeń powoda strona pozwana podniosła, że powód nie wykazał aby zakwestionowane przez niego postanowienie umowne miało charakter abuzywny. Pozwany wskazał, że postanowienie o wartości wykupu będące przedmiotem sporu nie może stanowić postanowienia niedozwolonego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. z uwagi na fakt, że dotyczy świadczenia głównego pozwanej i jest sformułowane w sposób jednoznaczny. W ocenie pozwanego kwestionowane przez powoda zapisy ogólnych warunków ubezpieczenia nie zawierają w swej treści żadnej klauzuli wpisanej do rejestru klauzul niedozwolonych Prezesa UOKiK oraz spełniają wymogi ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Według pozwanego, różnica między wartością polisy a wypłaconym świadczeniem odpowiada rzeczywistym kosztom ponoszonym przez niego, w związku z zawarciem i rozwiązaniem umowy z powodem. W związku z tym strona pozwana podniosła zarzut zużycia korzyści opisanej w pozwie w ten sposób, że pozwana nie jest już wzbogacona w rozumieniu art. 409 k.c. Strona pozwana zarzuciła również to, powód zawarł rzeczoną umowę w ramach prowadzonej przez niego działalnością gospodarczą, stąd też nie można postrzegać go w rzeczonym stosunku prawnym jako konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c. Z tego też względu, w ocenie strony pozwanej, powód nie może skorzystać z ochrony w trybie indywidualnej kontroli wzorca umownego przewidzianej w art. 385 1 § 1 i nast. k.c. Według pozwanego, przystąpienie do spornej umowy stron było oferowane wyłącznie w obrocie profesjonalnym, w konsekwencji powód do umowy przystąpił jako przedsiębiorca, a nie jako konsument. Pozwany zakwestionował również roszczenie odsetkowe, powołując się przy tym na art. 817 § 1 k.c. (odpowiedź na pozew wraz z załącznikami – k. 73-97 verte).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 lutego 2012 r. B. Z. wypełnił deklarację przystąpienia do Umowy Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze składką Regularną Firma i (...), zawartej między (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. jako ubezpieczającym, a (...) S.A. z siedzibą w W. (obecnie działającym jako V. L. Towarzystwo (...) S. A. V. (...)). Składając powyższą deklarację, B. Z. oświadczył, że zapoznał się i otrzymał, stanowiące integralną część umowy Ogólne Warunki Ubezpieczenia z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...) o indeksie (...). Wskutek złożenia powyższej deklaracji, między B. Z. a (...) S.A. z siedzibą w W. (obecnie działającym jako V. L. Towarzystwo (...) S. A. V. (...)) doszło do zawarcia umowy, którą następnie ubezpieczyciel potwierdził polisą o oznaczaniu (...). Polisa ta stanowiła dokument potwierdzający przystąpienie powoda (ubezpieczonego) do umowy grupowego ubezpieczenia i określający stosunek prawny łączący ubezpieczonego z ubezpieczycielem. Integralną część umowy stanowiły, doręczone B. Z. przed zawarciem umowy, Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Regularną Firma i (...) o indeksie (...) (dalej jako „OWU”) wraz załącznikiem nr 1 do OWU o indeksie (...) - (...). Umowa została zawarta na okres 15 lat. Na jej podstawie B. Z. był zobowiązany do opłacania regularnej składki miesięcznej w wysokości 350,00 zł. W deklaracji powód wskazał w miejsce przeznaczone na wpisanie zawodu wykonywanego przez ubezpieczonego, że zajmuje się własną działalnością. B. Z. prowadził w tym czasie działalność gospodarczą w zakresie nauki języka angielskiego. W polisie wskazano także świadczenie wykupu, które określone zostało jako kwota nie wyższa niż kwota odpowiadająca Wartości Części W. Rachunku, powiększona o odpowiedni procent Wartości Części Bazowej Rachunku, zgodnie z tabelą wskazaną w Załączniku o numerze 1 do OWU. W polisie wskazano na trzy świadczenia: a) świadczenie z tytułu dożycia - wartość rachunku, b) świadczenie z tytułu śmierci - wyższa z kwot: kwota równa wartości rachunku powiększona o kwotę równą 5 % wartości części bazowej rachunku lub kwota równa sumie wpłaconych składek regularnych i składek dodatkowych zmniejszona o wartość środków odpisanych z rachunku jednostek funduszy w związku z częściowymi wypłatami świadczenia wykupu, c) świadczenie wykupu - kwota nie wyższa niż kwota odpowiadająca wartości części wolnej rachunku powiększona o określony procent wartości części bazowej rachunku, zgodnie z odpowiednią tabelą wskazaną w załączniku nr 1 do OWU. Powód złożył deklarację przystąpienia do umowy wobec doradcy klienta z firmy (...), która pomagała mu w zakładaniu działalności gospodarczej i tą działalność dla niego prowadziła. Agent, który był odpowiedzialny za zajmowanie się powodem, przy okazji kilku bieżących spraw zaproponował powodowi zabezpieczenie jego przyszłości emerytalnej i w takim kontekście powód przystąpił do przedmiotowego produktu. Agent przedstawił powodowi umowę, jako gotowy formularz do podpisania i przedstawił na czym będzie ona polegała oraz poinformował powoda, że będzie co miesiąc wpłacać jakaś kwotę i dzięki temu za jakiś czas uzbiera się tam suma, która będzie w stanie zabezpieczyć jego emeryturę. Powód polegał na doradcach, którzy byli w stanie mu powiedzieć na czym polegać ma to zabezpieczenie. A. przedstawił powodowi ogólne warunki ubezpieczenia. Powód czuł się podczas spotkania dość mocno poganiany i pobieżnie przejrzał ogólne warunki ubezpieczenia. Agent wyliczał powodowi ile zyska w perspektywie 20 – 30 lat. Agent zasugerował powodowi okres 15 lat trwania umowy jako optymalny wariant z uwagi na możliwości finansowe powoda. Powód zakładał, że w dobrej wierze agent przedstawiał mu produkt. Przedmiotowa umowa to była pierwsza dla powoda taka umowa o charakterze oszczędnościowym. Powód nie miał wiedzy o prowizji dla pośrednika. Pośrednik w specjalny sposób nie wyszczególnił powodowi informacji o ryzyku związanym z umową. Agent nie wskazał powodowi, że umowa była zawarta w związku z inną umową bądź umową o rachunek bankowy (dowód: deklaracja powoda o przystąpieniu do umowy ubezpieczenia grupowego – k. 91-91 verte; polisa – k. 15; OWU o indeksie (...) – k. 24-33; załącznik nr 1 do OWU o indeksie (...) - (...) – k. 33-34; wykaz (...) k. 22-23; regulamin (...) k. 36-58; KRS pozwanego – k. 86-90 verte; przesłuchanie powoda B. Z. w charakterze strony – k. 112 verte – 113).

OWU wraz z Załącznikiem nr 1 stanowiły integralną część umowy zawartej między ubezpieczycielem (pozwanym) a ubezpieczającym ( (...) Bankiem S.A.). W § 1 ust. 1 OWU podniesiono, że OWU stanowią podstawę zawarcia umowy między ubezpieczycielem (pozwaną) a ubezpieczającym ( (...) Bankiem S.A.) i mają zastosowanie do ubezpieczonych, którzy przystąpili do umowy w związku z zawarciem umowy rachunku bankowego prowadzonego przez ubezpieczającego. W § 2 ust. 24-26 OWU zdefiniowano następujące świadczenia: świadczenie z tytułu dożycia określono jako kwotę świadczenia z umowy wypłacaną przez ubezpieczyciela w przypadku dożycia przez ubezpieczonego daty dożycia, świadczenie z tytułu śmierci określono jako kwotę świadczenia z umowy wypłacaną przez ubezpieczyciela w przypadku śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia, a świadczenie wykupu określono jako kwotę świadczenia z umowy wypłacaną przez ubezpieczyciela w przypadkach określonych w OWU, z przyczyn innych niż dożycie przez ubezpieczonego daty dożycia i śmierć ubezpieczonego. Według § 2 ust. 30 OWU ubezpieczony to była osoba fizyczna, która na skutek zawarcia umowy rachunku bankowego przystąpiła do umowy i na dzień przystąpienia prowadziła działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, a której życie jest przedmiotem umowy. Składkę regularną zgodnie z § 2 ust. 22 OWU zdefiniowano jako wynikającą z przystąpienia ubezpieczonego do umowy kwotę wpłacaną w terminach i wysokości wskazanej w polisie. W § 3 ust. 1 OWU podano, że przedmiotem umowy jest życie ubezpieczonego oraz inwestowanie środków pochodzących ze składek wpłacanych z tytułu umowy w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych w okresie, na jaki ubezpieczony przystąpił do umowy. Dodano, że celem umowy nie jest realizacja zysków w krótkim horyzoncie czasowym. W myśl § 3 ust. 2 OWU zakres ubezpieczenia obejmował następujące zdarzenia ubezpieczeniowe: dożycie przez ubezpieczonego daty dożycia i śmierć ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia. W § 4 OWU określono wysokość świadczeń. Wedle § 4 ust. 3 OWU świadczenie wykupu było wypłacane w przypadku zajścia zdarzeń określonych w OWU w wysokości kwoty nie wyższej niż kwota odpowiadająca wartości części wolnej rachunku, powiększonej o określony procent wartości części bazowej rachunku, wskazany w ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU. W § 6 ust. 2 OWU wymieniono warunki przystąpienia do umowy: zawarcie umowy rachunku bankowego (pkt 1), złożenie prawidłowo wypełnionej, kompletnej deklaracji przystąpienia do umowy podpisanej przez osobę, która ma być ubezpieczonym (pkt 2), zapłata składki regularnej (pkt 3). W przypadku spełnienia tych warunków ubezpieczyciel wystawiał polisę i doręczał ją ubezpieczonemu.

Zgodnie z § 2 pkt 18 OWU rachunek bankowy (o którym mowa w § 6 ust. 2 pkt 1 OWU) był to rachunek dla przedsiębiorców – osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej z wyłączeniem wspólników spółek cywilnych, prowadzony przez ubezpieczającego na podstawie zawartej umowy o prowadzenie rachunków dla przedsiębiorców oraz potwierdzenia otwarcia rachunku bankowego Firma i (...). Z kolei, zgodnie z § 10 ust. 1 OWU umowa ulega rozwiązaniu wskutek odstąpienia od umowy przez Ubezpieczającego, zgodnie z § 5 ust. 2 – z dniem doręczenia do siedziby Ubezpieczyciela oświadczenia Ubezpieczającego o odstąpieniu, rozwiązania umowy przez Ubezpieczającego, z zachowaniem 6-miesięcznego okresu wypowiedzenia – z ostatnim dniem miesiąca kalendarzowego. Natomiast, wedle § 11 ust. 1 OWU polisa ulegała wygaśnięciu m.in.: wskutek jej wypowiedzenia przez ubezpieczonego – z dniem doręczenia do siedziby ubezpieczyciela pisemnego oświadczenia ubezpieczonego o rozwiązaniu (pkt 1); niezapłacenia składki regularnej – z upływem ostatniego dnia okresu wskazanego w § 14 ust. 6 (pkt 2); wypłaty Świadczenia Wykupu – z dniem złożenia wniosku o wypłatę Świadczenia Wykupu, z zastrzeżeniem ust. 2 (pkt 5). Ustęp 6 § 11 OWU stanowił, iż w przypadku przedterminowego wygaśnięcia polisy z przyczyn wskazanych powyżej wypłacana wartość świadczenia wykupu w zakresie wartości tzw. części bazowej rachunku uwzględnia jej pomniejszenie o koszty poniesione przez ubezpieczyciela związane z dystrybucją i zawarciem umowy oraz o koszty związane z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą, które w związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy nie mogłyby zostać pokryte z opłat, określonych w § 25 ust. 1, jakie byłyby pobierane przez ubezpieczyciela w trakcie trwania całego okresu obowiązywania poszczególnych P.. W § 25 OWU stanowił, że w związku z przystąpieniem ubezpieczonego do umowy i jej wykonywaniem ubezpieczyciel pobiera opłaty: wstępną, za udzielanie tymczasowej ochrony ubezpieczeniowej, za ryzyko, administracyjną, za zarządzanie aktywami rachunku jednostek funduszy, za zarządzanie aktywami portfeli modelowych, operacyjną, inne z tytułu dodatkowych usług. Zgodnie z definicją zawartą w § 24 ust. 5 OWU świadczenie wykupu na dany dzień było równe Wartości Części W. Rachunku oraz określonego procentu Wartości Części Bazowej Rachunku, wskazanego w ust. 15 załącznika nr 1 do OWU, który określał z kolei minimalną wysokość częściowej wypłaty oraz samo świadczenie wykupu w zakresie części bazowej. Wysokość ta uzależniona była od czasu trwania umowy oraz roku, w którym zainteresowany złożył wniosek o wypłatę świadczenia wykupu (§ 24 ust. 6 OWU). Z kolei zgodnie z § 11 ust. 3 OWU w przypadku wygaśnięcia polisy m.in. na skutek niezapłacenia przez ubezpieczonego składki regularnej następowała wypłata świadczenia wykupu, jednak przed ustaleniem przez Ubezpieczyciela wysokości Świadczenia Wykupu Ubezpieczyciel miał dokonać zwrotu na Rachunek Jednostek Funduszy opłaty operacyjnej, pobranej za wezwanie do zapłaty składki Regularnej.

Tabela z ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU określała procent tzw. Części Bazowej Rachunku wypłacany Ubezpieczającemu w przypadku odpisania jednostek funduszy z części bazowej rachunku w związku z całkowitą lub częściową wypłatą Świadczenia Wykupu od 2 % - w przypadku 15-letniego okresu ubezpieczenia, gdy wypłata miała nastąpić w 1. Lub 2. roku trwania umowy, poprzez 30 % - w przypadku rozwiązania umowy w 4. roku jej trwania do 96 % - w przypadku rozwiązania umowy w ostatnim roku jej trwania. W przypadku rozwiązania umowy w 4. roku jej trwania ubezpieczony otrzymywałby zatem 30 % części bazowej rachunku (dowód: polisa – k. 15; OWU o indeksie (...) – k. 24-33; załącznik nr 1 do OWU o indeksie (...) - (...) – k. 33-34).

Polisa B. Z. uległa wygaśnięciu z dniem 30 października 2015 r., a zatem w czwartym roku jej trwania, na skutek niezapłacenia przez powoda składki regularnej. Nastąpiło rozliczenie polisy przez ubezpieczyciela nr (...), wskazując, iż na dzień rozwiązania umowy, tj. 30 października 2015 r. wartość części bazowej rachunku wynosiła 14.176,85, zaś wartość Świadczenia Wykupu 4.25305 zł., natomiast suma wpłaconych składek stanowiła kwotę 14.350,00 zł. Ubezpieczyciel wypłacił B. Z. kwotę 4.253,05 zł, a więc 30 % Części Bazowej Rachunku, zatrzymując kwotę 9.923,80 zł. (dowód: pismo pozwanego z dnia 27.11.2015 r. – k. 16; rozliczenie z tytułu umowy nr (...) – k. 17).

W dniu 21 października 2016 r. w rejestrze przedsiębiorców, który prowadzi Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, ujawniono zmianę firmy (spółki wpisanej do rejestru przedsiębiorców pod numerem KRS (...)) ze (...) Spółka Akcyjna na „V. L. Towarzystwo (...)” (dowód: KRS pozwanej – k. 86-90 verte).

Pismem z dnia 15 września 2017 r., doręczonym w dniu 26 września 2017 r., pełnomocnik B. Z. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty zatrzymanej przez ww. Ubezpieczyciela w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, stwierdzonej polisą o nr (...), w tym celu zakreślając mu 3-dniowy termin. Pozwany odmówił zaspokojenia roszczenia B. Z., czemu dał wyraz w pisemnej odpowiedzi na wezwanie sporządzonej w dniu 28 września 2017 r. (dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 15.09.2017 r. - k. 18; pismo pozwanego z dnia 28.09.2017 r. - k. 19-21).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie powołanych w jego opisie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Dokumenty te nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a w ocenie Sądu nie było podstaw, by poddawać w wątpliwość okoliczności faktyczne wynikające z ich treści. Z tego względu Sąd uznał, że dowody z tych dokumentów tworzą spójny, nie budzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to w pełni zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

Czyniąc ustalenia faktyczne sprawy, Sąd posiłkował się również dowodem zeznań powoda B. Z. przesłuchanego w charakterze strony. Zaznaczyć jedynie w tym miejscu wypada, że większość okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia tej sprawy (art. 227 k.p.c.) została wyjaśniona innymi dowodami, w postaci dokumentów prywatnych, wymienionych wyżej w nawiasach. Sąd dał wiarę zeznaniom powoda, oceniając je jako rzeczowe, logiczne i spójne. Z zeznań powoda oraz ze złożonego przez niego oświadczenia w deklaracji przystąpienia do umowy wynika, że powód otrzymał i zapoznał się między innymi z OWU przed przystąpieniem do umowy.

Sąd oddalił wnioski pozwanego o zobowiązanie powoda do pisemnego oświadczenia o zwolnienie banku (...) S.A. z tajemnicy bankowej w zakresie umowy kredytu-pożyczki (bądź innej) powiązanej z zawarciem przedmiotowej umowy ubezpieczenia i udzielenia przez bank informacji oraz zobowiązanie (...) Bank S.A. do przedłożenia dokumentów zawierających informacji wskazujących jakie dodatkowe korzyści i w jakiej wysokości otrzymał powód w związku z zawarciem przedmiotowej umowy ubezpieczenia w pakiecie z innym produktem bankowym (...) Bank S.A, w przypadku preferencyjnego oprocentowania kredytu – wskazanie jaki był poziom tego oprocentowania i o ile zostało ono obniżone w stosunku do oferty, jaką powód otrzymałby, gdyby nie zawarł umowy pakietowej oraz czy otrzymał kredyt, gdyby nie został on zabezpieczony cesją praw z przedmiotowej umowy ubezpieczenia. W ocenie Sądu wnioski te nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia. Poza tym wnioski te nie mogły zostać zrealizowane z uwagi na tajemnicą bankową obowiązującą bank.

Stąd w ocenie Sądu nie miało znaczenia m.in. to, że powód w trakcie przesłuchania nie był w stanie przypomnieć sobie faktu, czy przy podpisywaniu deklaracji przystąpienia do umowy grupowego ubezpieczenia, stwierdzonej polisą nr (...), zawierał umowę o prowadzenie rachunku bankowego w (...) Bank S.A. z siedzibą w W.. Okoliczność ta, jak i inne wobec których powód wypowiadał się w sposób nieprecyzyjny bądź już ich po prostu nie pamiętał z racji upływu czasu, wynikała wprost z treści dokumentów przedstawionych przez strony niniejszego sporu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W niniejszej sprawie okolicznością bezsporną między stronami był fakt przystąpienia przez powoda do umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym Firma i (...) potwierdzonej polisą nr (...), jak również fakt jej rozwiązania i wypłaty świadczenia wykupu w wysokości 4.253,05 zł, a więc 30 % części bazowej rachunku. Istota sporu sprowadzała się natomiast do zatrzymania przez stronę pozwaną pozostałej części środków zgromadzonych na rachunku polisowym powoda na dzień rozwiązania umowy, tj. kwoty 9.923,80 zł.

Wskazać należy, że analizowana w niniejszej sprawie umowa grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, do której przystąpił powód, jest umową mieszaną, z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Nie ulega wątpliwości, że w umowie dominuje aspekt kapitałowy polegający na alokowaniu składek wpłacanych przez ubezpieczonego na ubezpieczeniowe fundusze. Celem umowy było więc istnienie długotrwałego i stabilnego stosunku prawnego, obejmującego także ubezpieczonego, w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowanie możliwie najlepszego wyniku ekonomicznego, co zapewniało również wymierne korzyści ubezpieczycielowi, który w związku z tym pozostawał zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczonego składek w celu ich dalszego inwestowania.

Stronami przedmiotowej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający. Jednakże zgodnie z treścią art. 808 § 1 k.c. ubezpieczający może zawrzeć umowę ubezpieczenia na cudzy rachunek. W tej sytuacji, stosownie do § 3 powyższego przepisu, ubezpieczony jest uprawniony do żądania należnego świadczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela, chyba że strony uzgodniły inaczej; jednakże uzgodnienie takie nie może zostać dokonane, jeżeli wypadek już zaszedł. Sytuacja prawna ubezpieczonego w umowie ubezpieczenia zawartej na cudzy rachunek jest zatem specyficzna, gdyż mimo że nie jest on stroną umowy ubezpieczenia, to na podstawie art. 808 § 3 k.c. może on żądać spełnienia świadczenia z umowy ubezpieczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Ponadto, zgodnie z art. 808 § 5 k.c., jeżeli umowa ubezpieczenia nie wiąże się bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową ubezpieczonej osoby fizycznej, to art. 385 1 -385 3 k.c. stosuje się odpowiednio w zakresie, w jakim umowa dotyczy praw i obowiązków ubezpieczonego. Oznacza to, że w takich przypadkach można poddawać kontroli postanowienia umów ubezpieczeń dotyczące praw i obowiązków ubezpieczonego z punktu widzenia wskazanych przepisów. Przy tym z żądaniem takiej kontroli może wystąpić sam ubezpieczony. Nie sposób bowiem byłoby wyobrazić sobie odpowiednie korzystanie przez ubezpieczonego z przepisów art. 385 1 -385 3 k.c. w zakresie określonym w przepisie art. 808 § 5 k.c., bez możliwości wytoczenia przez niego przewidzianego do tego celu powództwa (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 12 marca 2015 roku, I CSK 165/14, Lex nr 1660655 oraz z dnia 12 września 2013 roku, IV CSK 91/13, Lex nr 1413591). Tym samym powodowi będącemu ubezpieczonym i konsumentem (w odniesieniu do umowy ubezpieczenia), a do tego zobowiązanym do opłacania na podstawie przedmiotowej umowy ubezpieczenia na rzecz ubezpieczyciela składek, niewątpliwie przysługiwało uprawnienie do żądania w drodze niniejszego powództwa dokonania kontroli zakwestionowanych postanowień tej umowy pod kątem art. 385 1 -385 3 k.c.

Integralną część umowy zawartej przez strony stanowiły Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...) (OWU) oraz załącznik nr 1 do wskazanych OWU – wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela, który w świetle art. 384 § 1 k.c. winien być doręczony powodowi przed zawarciem umowy, by go w ogóle wiązał. W niniejszej sprawie kwestia doręczenia OWU wraz z załącznikiem nr 1 do OWU przed zawarciem umowy nie była sporna. W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że powód otrzymał OWU wraz z załącznikiem nr 1 do OWU przed zawarciem umowy. Powyższa okoliczność wynikała z treści deklaracji o przystąpieniu do umowy, tam bowiem powód wprost wskazał, iż otrzymał przed zawarciem umowy ww. dokumenty i dodatkowo zapoznał się z nimi.

W ocenie Sądu kwestionowane przez powoda postanowienia OWU (dotyczące świadczenia wykupu) a także postanowienia załącznika nr 1 do OWU (określające wysokość świadczenia wykupu) nie zostały z powodem uzgodnione indywidualnie. Zostały one bowiem zawarte we wzorcu umownym, jakim były Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną Firma i (...). W konsekwencji, ponieważ postanowienia umowne będące przedmiotem analizy na gruncie rozpoznawanej sprawy stanowią postanowienia wzorca umownego, to obejmuje je domniemanie, iż nie zostały uzgodnione indywidualnie, którego to domniemania strona pozwana nie wzruszyła. W świetle treści deklaracji i zawartych w niej oświadczeń powoda oraz samego sposobu zawarcia umowy jakim było przystąpienie do niej, stwierdzić należy, że postanowienia OWU nie zostały z powodem indywidualnie uzgodnione.

W rozpoznawanej sprawie sporna była kwalifikacja postanowień OWU i załącznika nr 1 do OWU uprawniających pozwanego do zatrzymania części środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku umownym powoda, w związku z wygaśnięciem stosunku ubezpieczenia na danym etapie wykonywania umowy ubezpieczenia przez pryzmat przepisów chroniących konsumentów a zakazujących stosowania klauzul abuzywnych we wzorcach umownych stosowanych przez przedsiębiorców (art. 385 1 § 1 k.c.art. 385 3 k.c.).

Należy podnieść, że powództwo skonstruowane w oparciu o twierdzenie naruszenia przez przedsiębiorcę normy z art. 385 1 § 1 k.c. oraz żądanie w takim powództwie udzielenia ochrony prawnej na podstawie tego przepisu uzależnione jest od ustalenia, że na naruszenie tego przepisu powołuje się osoba legitymująca się statusem konsumenta. Taka okoliczność nie została wprawdzie wprost wyrażona w treści powołanego wyżej przepisu, niemniej jednak wywieść ją można z celu regulacji art. 385 1 § 1 k.c. Cel taki wynika wyraźnie nie tylko z treści postanowień preambuły Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05 kwietnia 1993 r. W sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L.1993.95.29, Dz.U.UE-sp.15.2.288), ale przede wszystkim z art. 6 ust. 1 tej Dyrektywy, przewidującego obowiązek przyjęcia przez Państwa Członkowskie Unii Europejskiej, że nieuczciwe warunki w umowach zawieranych z konsumentami z mocy prawa krajowego nie będą wiążące dla konsumenta oraz z art. 6 ust. 2 tej dyrektywy, według którego państwa członkowskie Unii Europejskiej podjąć mają kroki niezbędne ku temu, aby konsument nie utracił ochrony przyznanej mu tą dyrektywą poprzez wybór prawa. Niewątpliwie zaś realizacji celów tej dyrektywy miał służyć art. 385 1 § 1 k.c.

W świetle powyższych uwag, odnieść się należało przede wszystkim do zarzutu braku legitymacji powoda. Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wskazywała, że powód zawierając przedmiotową umowę nie posiadał statusu konsumenta, bowiem przedmiotową umowę zawarł jako przedsiębiorca w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

W ocenie Sądu ze zgromadzonego w sprawie materiału wynika, że powód, przystępując do umowy, występował jako konsument (w rozumieniu art. 22 1 k.c.). Zawarcie przedmiotowej umowy nie wiązało się z działalnością gospodarczą powoda (nauką języka angielskiego). Brak podstaw do uznania, że analizowana czynność została przez powoda dokonana w celach związanych z działalnością gospodarczą lub zawodową. Powód przystępując do rzeczonej umowy nie był w ogóle świadomy tego, że czyni to w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Z jego przesłuchania w charakterze strony wynika jasno, że mimo doręczenia mu przed zawarciem umowy OWU i załącznika nr 1 do OWU, nie zapoznał się dokładnie z ich treścią. Powodowi zaoferowano produkt ubezpieczeniowy strony pozwanej, jako dodatkową formę oszczędzania (inwestowania) środków pieniężnych na przyszłość emerytalną. Teza, iż przystąpienie do umowy zawartej przez strony procesu było oferowane wyłącznie w obrocie profesjonalnym, z góry nie przesądza o tym, że powód do umowy przystąpił jako przedsiębiorca, a nie jako konsument, zwłaszcza, że przedmiotem umowy było życie powoda oraz inwestowanie środków pochodzących ze składek wpłacanych przez niego z tytułu umowy w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych w okresie, na jaki przystąpił do umowy. Mając zatem na względzie treść deklaracji przystąpienia do umowy, treść polisy, treść OWU czy treść zeznań powoda, nie można uznać, aby powód przystąpił do przedmiotowej umowy w celach związanych z działalnością gospodarczą lub zawodową.

W dalszej kolejności, można zatem było dokonać wykładni powyższych postanowień OWU pod kątem art. 385 1 k.c. Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Ustalenie, że poszczególne postanowienia OWU są postanowieniami niedozwolonymi, ma znaczenie ze względu na skutki prawne, jakie rodzi uznanie postanowienia umowy za abuzywne. Wówczas, zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c., zamieszczona w umowie klauzula abuzywna nie wiąże konsumenta, a strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Z powyższego wynika, że możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z umowy zależy od spełnienia następujących przesłanek: postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta, nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia. Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie. Zgodnie zaś z brzmieniem art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

W okolicznościach niniejszej sprawy powód przystąpił do umowy w charakterze ubezpieczonego jako konsument. Kwestionowane przez powoda postanowienia OWU, w oparciu o które wypłacono mu świadczenie wykupu, nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie. Zostały one bowiem zawarte we wzorcu umownym, jakim były OWU. W konsekwencji, ponieważ postanowienia umowne będące przedmiotem analizy na gruncie rozpoznawanej sprawy stanowią postanowienia wzorca umownego, to obejmuje je domniemanie, iż nie zostały uzgodnione indywidualnie, którego to domniemania pozwana nie wzruszyła. Także aneks do umowy nie był objęty negocjacjami z powodem.

W zaistniałej sytuacji należało zatem rozważyć, czy określone w powołanych postanowieniach świadczenie wykupu stanowi główne świadczenie ubezpieczyciela.

W ocenie Sądu w omawianym przypadku nie budzi wątpliwości, że świadczenie wykupu nie jest świadczeniem głównym. Wprawdzie ustawodawca nie określił, co należy rozumieć przez sformułowanie główne świadczenia stron, ale należy przyjąć, że są to takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia. Innymi słowy chodzi o klauzule regulujące świadczenia typowe dla danego stosunku prawnego, stanowiące te jego elementy, które konstytuują istotę danego porozumienia. Sąd orzekający w pełni zgadza się z argumentacją zawartą w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 r., że brzmienie art. 385 1 k.c. nie pozwala na szeroką interpretację formuły postanowień określających główne świadczenia stron i z tego powodu postuluje się, aby sformułowanie to rozumieć wąsko i wszelkie wątpliwości należy rozstrzygać na rzecz objęcia klauzuli kontrolą merytoryczną (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 r., sygn. akt III CZP 62/07).

Analizowana w niniejszej sprawie umowa jest umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Niezależnie od tego, który komponent umowy uznać za przeważający (tj. czy klasyczny model umowy ubezpieczenia na życie, czy model umowy, której celem jest inwestowanie kapitału), stwierdzić należy, że wypłata świadczenia wykupu w razie zakończenia stosunku prawnego nie stanowi elementu, bez którego stosunek ten nie mógłby zaistnieć, bez względu na systematykę OWU i załącznika nr 1 do OWU. Na tle przedstawionego do oceny stosunku prawnego takimi postanowieniami są: ze strony pozwanej – świadczenie ochrony ubezpieczeniowej i spełnienie świadczenia w określonej wysokości w razie zajścia określonego w umowie zdarzenia zgodnie z § 3 OWU oraz inwestowanie zgromadzonych środków w jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy inwestycyjnych, a także – ze strony powoda – zapłata składki we wskazanej w umowie wysokości i częstotliwości.

Świadczenie wykupu ma charakter świadczenia ubocznego. Jego celem, w zamyśle, jest zabezpieczenie interesów ubezpieczyciela, gdyby doszło do przedwczesnego, z jego punktu widzenia, zakończenia stosunku prawnego. Świadczenie takie, przewidziane na wypadek rozwiązania umowy w określonym czasie, nie może zatem zostać uznane za główny przedmiot stosunku umownego stron.

Przyjęcie, że w niniejszej sprawie świadczenie wykupu stanowiłoby główne świadczenie stron, oznaczałoby, że celem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym byłoby to, aby konsument mógł ją rozwiązać przed terminem i skorzystać z wypłaty świadczenia wykupu. Takie podejście jest irracjonalne, gdyż konsument w momencie zawierania umowy na czas określony, umowy długoterminowej, nie ma na celu jej wcześniejszego rozwiązania. Taki zamiar pojawia się dopiero w późniejszym etapie wykonania umowy, np. w momencie, w którym zgromadzony kapitał nie przynosi zysku, a bieżące opłaty pobierane przez ubezpieczyciela powodują dodatkowe straty.

W świetle powyższego stwierdzić należy, że kwestionowane postanowienia OWU podlegały kontroli pod kątem ich abuzywności.

W ocenie Sądu nawet jeśliby przyjąć, że świadczenie wykupu stanowi główne świadczenie stron, to postanowienie umowne je kształtujące musiałoby być sformułowane w sposób jednoznaczny, by nie podlegać tej kontroli. Trudno natomiast uznać, że definicja świadczenia wykupu zawarta w § 2 pkt 26 w zw. z § 4 ust. 3 OWU i § 24 ust. 5 i 6 OWU w zw. z ust. 15 załącznika nr 1 do OWU, w szczególności w związku z zamieszczoną w tym załączniku tabelą odwołującą się do definicji wskazanych w § 2 OWU, jest zdefiniowana w sposób jednoznaczny i nieskomplikowany.

W ocenie Sadu dokumenty dotyczące przedmiotowej umowy nie zawierały jednoznacznej i zrozumiałej dla powoda jako konsumenta informacji o ryzyku utraty na rzecz strony pozwanej wszystkich lub znacznej części środków zgromadzonych na rachunku polisy w razie rozwiązania umowy przed terminem. Z wniosku o zawarcie umowy, OWU ani z polisy nie wynikało jasno, że w razie rozwiązania umowy przed terminem w pierwszym i drugim roku trwania polisy strona pozwana może zatrzymać część środków zgromadzonych na rachunku polisy, stanowiących wartość części bazowej rachunku. Postanowienia dotyczące świadczenia wykupu, w oparciu o które pozwany był uprawniony do zatrzymania całości lub znacznej środków zgromadzonych na rachunku polisy w razie rozwiązania umowy przed terminem, były rozproszone w różnych częściach OWU, zawierały terminy specjalistyczne, swoiste dla tego rodzaju produktów, obejmowały szereg odwołań. Stawki procentowe służące do wyliczenia wysokości świadczenia wykupu zamieszczone były na końcu załącznika nr 1 do OWU (w pkt 15), w rozbudowanej tabeli, bez dostatecznych objaśnień.

Zdaniem Sądu określony w tabeli – w załączniku nr 1 do OWU (ust. 15) – procent części bazowej rachunku wypłacany ubezpieczającemu w związku z całkowitą lub częściową wypłatą świadczenia kształtuje obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

Podkreślić trzeba, że interes konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też jako każdy inny (nawet niewymierny) interes. Natomiast ocena zachowań w świetle dobrych obyczajów następuje najczęściej poprzez odwołanie się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Zatem postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Tak również kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Brak równowagi kontraktowej jest bowiem jednym z podstawowych przejawów naruszenia dobrych obyczajów.

W świetle powyższego Sąd uznał przedmiotowe postanowienia OWU za niezgodne z dobrymi obyczajami, gdyż naruszały one zasadę lojalności przedsiębiorcy wobec konsumenta wymagającą konstruowania jasnych i przejrzystych postanowień umownych. Wskazane postanowienia umowne prowadzą również do zachwiania równowagi kontraktowej stron poprzez nierówne rozłożenie obowiązków. Wedle § 24 ust. 5-6 OWU i tabeli z ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU strona pozwana była uprawniona do zatrzymania niemal całości środków składających się na tzw. część bazową rachunku, gdy wypłata świadczenia wykupu w związku z rozwiązaniem polisy wobec wniosku o całkowitą wypłatę tego świadczenia miała nastąpić w pierwszym i drugim roku trwania polisy (świadczenie wykupu wypłacane ubezpieczającemu miało wtedy wynosić 2 % części bazowej rachunku), natomiast gdy wypłata miała nastąpić w czwartym roku trwania polisy, to na mocy tego postanowienia pozwana była uprawniona do zatrzymania aż 70 % środków składających się na tzw. część bazową rachunku (świadczenie wykupu wypłacane ubezpieczającemu miało wtedy wynosić 30 % części bazowej rachunku). W przypadku powoda świadczenie wykupu wyniosło 30 % części bazowej rachunku, a strona pozwana zatrzymała 70 % środków znajdujących się na rachunku polisy (ust. 15 Załącznika nr 1 do OWU), składających się na tzw. część bazową rachunku (14.176,85 zł), mimo że powód utrzymywał polisę przez 4 lata, w którym to czasie pobierano od niego opłaty związane z utrzymywaniem polisy. Wskazać należy, że takie ukształtowanie wysokości świadczenia wykupu, a tym samym prawa do zatrzymania takiej części wartości części bazowej rachunku przez stronę pozwaną leży wyłącznie w jej interesie i nie przewiduje tożsamej „sankcji” w sytuacji rozwiązania umowy przez stronę pozwaną, tym samym brak jest równości w kształtowaniu uprawnień i obowiązków wynikających z umowy dla obu jej stron. Takie brzmienie wskazanych postanowień nie uwzględnia i nie zabezpiecza interesu powoda, jako słabszej (z założenia) strony umowy, co nie znajduje żadnego uzasadnienia i prowadzi do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego w sposób nierównorzędny i rażąco niekorzystny.

Zaznaczyć trzeba, że strona pozwana nie przedstawiła w umowie (w tym w OWU i załączniku nr 1 do OWU) jasnych, jednoznacznych informacji na temat mechanizmu wyliczania świadczenia wykupu, co powodowało, że zawierający umowę powód nie miał możliwości realnie ocenić, czy zawarcie umowy jest dla niego rzeczywiście korzystne, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą wystąpić w przyszłości, a które mogą go skłonić do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania umowy.

Nie sposób podzielić poglądu pozwanego, że wypłata świadczenia wykupu w przewidzianej w załączniku do OWU wysokości usprawiedliwiona jest znacznymi kosztami zawarcia umowy ponoszonymi przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń. Należy wskazać na brzmienie § 25 ust. 1 OWU, z którego wynika, że strona pozwana pobiera w trakcie trwania umowy opłaty o różnym charakterze, które mają za zadanie rekompensować koszty dystrybucji danej umowy. Pozwany pobierał bowiem opłatę wstępną, za udzielenie tymczasowej ochrony ubezpieczeniowej, za ryzyko, administracyjną, za zarządzanie aktywami rachunku jednostek funduszy, za zarządzanie aktywami portfeli modelowych, opłatę operacyjną oraz inne opłaty z tytułu dodatkowych usług oferowanych przez ubezpieczyciela związanych z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, określone w szczegółowych regulaminach. W zapisach OWU brak jest jednoznacznego wskazania, że wyodrębnienie wśród świadczeń pozwanego świadczenia wykupu ma służyć pokryciu właśnie kosztów ponoszonych przez tego ubezpieczyciela w związku z zawarciem umowy, w tym kosztów prowizji pośrednika. Analiza zapisów OWU prowadzi do wniosku, że zarówno mechanizm ustalania wysokości opłat, jak i sposób wypłacania prowizji agentowi, zależy wyłącznie od strony pozwanej, a powód nie ma żadnego wpływu na te kwestie, mimo że mają one decydujący wpływ na jego interesy majątkowe w razie rozwiązania umowy przed terminem.

Strona pozwana podniosła, że poniosła wysokie koszty związane z przedmiotową polisą, w tym koszty prowizji. Są to natomiast koszty, jakie strona pozwana poniosła w związku z tym, że powód dał się przekonać do oferowanego produktu. Koszty te więc nie są w istocie kosztami wykonania polisy i świadczonej usługi, lecz kosztami poniesionymi przez pozwanego, by przekonać powoda do przystąpienia do umowy. Tak więc nie jest to koszt związany ani z ryzykiem ubezpieczeniowym, ani z zarządzaniem jednostkami uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, co stanowi świadczenie pozwanej, lecz koszt prowadzący do zawarcia polisy. W ocenie Sądu tak wysoki koszt może świadczyć albo o tym, że pozwany w ogóle nie racjonalizuje swoich wydatków związanych z zawarciem polisy, oferując wysokie wynagrodzenia prowizyjne, uznając przy tym, iż ostatecznie koszt ten obciąży ubezpieczonego, bądź też wysokość wynagrodzenia prowizyjnego jest jednak ściśle powiązana z rzeczywistym czasem trwania polisy i w wypadku wcześniejszego jej rozwiązania przewidziany jest obowiązek zwrotu ubezpieczycielowi części wypłaconego wynagrodzenia prowizyjnego. Nie ma podstawy, by takimi kosztami był obciążony powód jako ubezpieczony.

Wskazać w tym miejscu należy, że przepis art. 18 ustawy z 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (ustawa ta obowiązywała przed 1 stycznia 2016 r.) dotyczy kalkulacji składki ubezpieczeniowej w klasycznym stosunku ubezpieczeniowym. Umowa ubezpieczenia ma charakter gwarancyjny, przy czym gwarancja wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego przez ubezpieczyciela związana jest z wielkością przedsiębiorstwa, wielością podmiotów uczestniczących w umowach ubezpieczenia z danym przedsiębiorstwem i związaną z tą okolicznością repartycji ekonomicznego ciężaru ubezpieczenia. Oczywistym jest bowiem, że ochrona ubezpieczeniowa w klasycznym sensie polega na wypłacie, w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego, świadczenia nieekwiwalentnego ekonomicznie w stosunku do zapłaconej przez ubezpieczonego składki. Tę okoliczność ma na względzie art. 18 ust. 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej nakazując ubezpieczycielowi kalkulację składki na poziomie zapewniającym wykonanie zobowiązań z umów ubezpieczenia zawartych ze wszystkimi ubezpieczonymi. Regulacja ta traci sens w odniesieniu do umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, gdzie faktycznie przedmiotem świadczenia ubezpieczeniowego są środki zainwestowane przez ubezpieczonego wraz z ewentualnie wypracowanym przez nie zyskiem. Ubezpieczony w tym układzie powierza ubezpieczycielowi pieniądze w celu inwestycji i to te środki tworzą kapitał, który obracany przez ubezpieczyciela może przynieść zysk. Ryzyko zaangażowania kapitału obciąża ubezpieczonego i tylko jego, albowiem zasada repartycji ryzyka ubezpieczeniowego, przy takim modelu konstrukcyjnym tej umowy nie znajduje zastosowania. Ten model opiera się na węźle łączącym ubezpieczonego z zarządzającym jego pieniędzmi (model inwestor – zarządzający), a zajście wypadku ubezpieczeniowego zasadniczo nie dotyka innych ubezpieczonych, skoro świadczeniem zakładu w takim wypadku jest wartość zainwestowanych przez danego ubezpieczonego środków w chwili zajścia wypadku.

Sąd, dokonując kontroli incydentalnej, uwzględniając wszelkie okoliczności niniejszej sprawy, nie miał wątpliwości, że zakwestionowane postanowienia umowne, które uprawniały ubezpieczyciela w związku z rozwiązaniem umowy przed terminem do zatrzymania 70 % wartości części bazowej rachunku (tj. w czwartym roku jej trwania, a w przypadku rozwiązania umowy w dwóch pierwszych latach – do zatrzymania 98 % tej wartości, czyli całości środków zgromadzonych na polisie), stanowią klauzule abuzywne.

Dodatkowo Sąd zaznacza, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem i poglądami doktryny brak jest jurydycznych przesłanek do relatywizowania stosowania art. 385 1 k.c. w zależności od stopnia świadomości konsumenta, umiejętności oceny skutków zawartych we wzorcach postanowień, a nawet korzystania przez niego z profesjonalnej pomocy przy wyborze umowy ubezpieczenia. Art. 385 1 k.c. na takie różnicowanie konsumentów nie pozwala, czemu dał wyraz Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie I ACa 1209/13 (niepubl.), stwierdzając „To, że część członków grupy korzysta z pomocy profesjonalnych, przeszkolonych pośredników finansowych nie może wpłynąć na wykładnię art. 385 1 i n. k.c. Wskazane przepisy nie różnicują sytuacji konsumentów korzystających z profesjonalnej pomocy od sytuacji innych konsumentów. Także w procesie sądowego stosowania prawa nie ma podstaw do różnicowania tych osób. Mogłoby to stanowić punkt wyjścia do nadużyć, w ramach których korzystanie z pomocy jakiegokolwiek profesjonalisty pozbawiałoby konsumentów ochrony przewidzianej przez przepisy prawa.”. Nie sposób też uznać, aby powód przy zawieraniu umowy wykazał się nienależytą starannością, brakiem rozważności. Materiał dowodowy zgromadzony w aktach niniejszego postępowania nie dawał podstaw do przyjęcia, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie doszło do rażącego naruszenia interesów konsumenta. Nie zostało wykazane, że w okresie, gdy powód zawierał umowę, to posiadał zarówno wiedzę, jak i doświadczenie umożliwiające jej pełne zrozumienie treści umowy. Nie wykazano okoliczności świadczących o wysokim (ponadprzeciętnym) stopniu wiedzy powoda na temat nabywanego produktu, czy o doświadczeniu powoda w zakresie tego rodzaju produktów. Wręcz przeciwnie, z przesłuchania powoda w charakterze strony wynika, iż nie miał on zasadniczo żadnej wiedzy odnośnie produktu ubezpieczeniowego, do którego przystępuje. Umowa, do której przystąpił była pierwszą umową takiego typu. Okoliczności związane z przystępowaniem przez powoda do umowy nie świadczą o tym, aby sporne postanowienia umowne nie stanowiły niedozwolonych klauzul umownych. Podkreślić trzeba, że powód nie otrzymał od pozwanej pełnej, jasnej, jednoznacznej, transparentnej informacji na temat zasad przedmiotowego produktu, w tym na temat konsekwencji przedterminowego rozwiązania polisy.

Dla oceny abuzywności spornych postanowień nie miał znaczenia fakt, czy w związku z przystąpieniem do umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym powód uzyskał korzystniejsze oprocentowanie kredytu czy dodatkową korzyść związaną z produktem. Ze stosunkiem łączącym powoda z pozwanym nie były powiązane żadne lokaty bankowe, czy innego rodzaju produkty. Nie wskazywały na to postanowienia OWU, treść polisy, treść deklaracji przystąpienia do umowy czy wreszcie zeznania powoda. Nie miały więc istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia wnioski strony pozwanej o zobowiązanie banku do przedstawienia szeregu informacji czy dokumentów.

Na gruncie przedmiotowej sprawy stwierdzić trzeba, że arbitralne przejęcie przez ubezpieczyciela znacznej części, bo aż 70 % zgromadzonych na polisie środków, w wysokości niemającej związku z rzeczywiście poniesionymi kosztami, oraz fakt, że w takich okolicznościach to wyłącznie klient ponosi ryzyko wcześniejszego rozwiązana umowy, rażąco narusza interes klienta (tutaj powoda) jako konsumenta, a nadto stanowi wyraz nierówności stron stosunku zobowiązaniowego, kształtując prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Należy podkreślić, że powód nie dochodzi w niniejszej sprawie zwrotu wszystkich wpłaconych składek, a pozostałej części wartości części bazowej rachunku. Jak wynika z rozliczenia polisy, suma wpłaconych przez powoda składek to kwota 14.350,00 zł, sumę wypłat na kwotę 0,00 zł, zaś wartość polisy na dzień rozwiązania umowy wynosiła 14.176,85 zł (wartość umowy = wartość części bazowej rachunku). Z matematycznego wyliczenia wynika, że ubezpieczyciel (po wypłacie powodowi 30 % wartości umowy) zatrzymał kwotę 9.923,80 zł, a więc kwotę znaczną dla przeciętnego konsumenta w obecnych stosunkach społeczno-gospodarczych. Dodatkowo inwestował środki powoda i pobierał z tego tytułu szereg opłat określonych w § 25 OWU.

W związku z uznaniem wskazanych postanowień za abuzywne wypłacie przez pozwanego na rzecz powoda winna podlegać pełna wartość polisy na dzień rozwiązania umowy. Pozwany nie miał podstawy do zatrzymania kwoty dochodzonej pozwem. W związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy pozwany niesłusznie nie wypłacił na rzecz powoda kwoty 9.923,80 zł. Strona pozwana nie wywiązała się należycie ze swojego zobowiązania. Uwzględniając treść postanowień umowy łączącej strony (bez postanowień OWU w zakwestionowanym wyżej zakresie), należało zatem zasądzić od pozwanego na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę 9.923,80 zł. Podstawą roszczenia i zasądzenia przedmiotowej kwoty była umowa łącząca strony w zakresie, w którym jej postanowienia były skuteczne. W związku z rozwiązaniem umowy strona pozwana winna wypłacić wartość rachunku w wysokości obliczonej stosownie do postanowień umowy za wyjątkiem postanowień niedozwolonych (czyli bez potrącenia 70 % środków zgromadzonych na rachunku w chwili rozwiązania umowy). Na gruncie przedmiotowej sprawy brak było podstaw do zatrzymania przez stronę pozwaną spornej kwoty, która winna być wypłacona powodowi w ramach wypłaty świadczenia wykupu. Strony wiązał stosunek zobowiązaniowy. Powód zgodnie z umową uiszczał składki na poczet umowy, za które pozwana nabywała jednostki uczestnictwa w funduszach kapitałowych. Na skutek rozwiązania umowy jednostki te zostały umorzone, zaś środki pieniężne uzyskane w ten sposób stanowiły wartość polisy, która podlegała wypłacie. Fakt, że wartość polisy wedle stanu z chwili rozwiązania umowy została wypłacona powodowi w wysokości pomniejszonej o kwotę 9.923,80 zł, uzasadnia zasądzenie tej właśnie kwoty jako brakującej części wartości polisy należnej do wypłaty na rzecz powoda na podstawie pozostałych w mocy postanowień umowy.

Pozwany podnosił, iż, w przypadku przyjęcia, że roszczenie powoda opiera się na bezpodstawnym wzbogaceniu, korzyść uzyskana kosztem powoda została zużyta w taki sposób, że nie już wzbogacony kosztem powoda W tym zakresie pozwany opierał się na art. 409 k.c., który stanowi, iż obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

Jak wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego, które to stanowisko Sąd podziela, nie można mówić o odpadnięciu wzbogacenia, jeżeli wzbogacony zużył wprawdzie przedmiot wzbogacenia, lecz w ten sposób zaoszczędził sobie wydatku, który w przeciwnym razie zmuszony byłby pokryć ze swego majątku; wzbogacenie istnieje wtedy nadal w wysokości wartości owego nieuniknionego wydatku (zob. uchwała 7 sędziów SN z dnia 25 kwietnia 1996r., III CZP 153/95). Przy czym wskazać należy, że aby bezpodstawnie wzbogacony mógł powołać się na wyłączenie jego odpowiedzialności na podstawie art. 409 k.c., musi on wykazać, że zużył on lub utracił konkretnie te środki pieniężne, które uzyskał bez podstawy prawnej, a nadto, że w zamian nie uzyskał innych korzyści, które mogłyby uzasadniać uznanie, że stan jego wzbogacenia trwa nadal. Twierdzenie strony pozwanej, co do tego, że korzyść została zużyta nie zostało w żaden sposób wykazane. W tych zatem okolicznościach niezasadny był więc zarzut zużycia korzyści przez pozwanego, w ten sposób, iż nie jest już wzbogacony w rozumieniu art. 409 k.c.

W tym stanie rzeczy, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.923,80 zł, o czym orzekł jak w pkt 1. sentencji.

Strona powodowa domagała się od pozwanego odsetek ustawowych w związku z opóźnieniem w spełnieniu świadczenia oraz odsetek skapitalizowanych. Tym samym powód domagał się odsetek ustawowych za opóźnienie. Na podstawie art. 455 k.c. i art. 481 § 1 k.c. strona pozostaje w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia na rzecz powoda już od chwili wypłaty niepełnej wartości świadczenia wykupu, zaś powód był uprawniony do żądania odsetek z tytułu opóźnienia już od daty wymagalności świadczenia wypłacanego w związku z zakończeniem polisy, a nie dopiero po wezwaniu dłużnika do spełnienia świadczenia (por. stanowisko Sądu Okręgowego w Warszawie wyrażone w uzasadnieniach wyroków: z dnia 28 listopada 2017 r., V Ca 555/17, z dnia 12 grudnia 2017 r., V Ca 1134/17, z dnia 15 grudnia 2017 r., V Ca 1776/17). Wedle § 24 ust. 9 i 12 OWU ubezpieczyciel winien wypłacić świadczenie w ciągu 14 dni od dnia wyceny ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego następującego nie później niż w trzecim dniu roboczym od rozwiązania polisy. Umowa została rozwiązana z dniem 30 października 2015 r. Pismem zaś z dnia 15 września 2017 r., doręczonym w dniu 26 września 2017 r., pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do zapłaty kwoty zatrzymanej w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Wprawdzie powód wyznaczył pozwanemu termin trzech dni na zwrot kwoty zatrzymanej w związku z rozwiązaniem umowy, przy czym w uzasadnieniu pozwu wskazała, że zasadnym jest zaliczanie odsetek, co najmniej od 15 dnia po dacie 26 września 2017 r. Powód żądał zasądzenia odsetek skapitalizowanych od dnia 11 października 2017 r., czyli po upływie 14 dniowego terminu, do dnia 12 kwietnia 2018 r. w kwocie 348,28 zł. Stosownie do treści art. 482 § 1 k.c. od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa, chyba że po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie zaległych odsetek do dłużnej sumy. Powołany przepis stanowił podstawę zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od odsetek, które zostały skapitalizowane – uwzględnione w żądaniu pozwu, jako roszczenie główne. Odsetki ustawowe za opóźnienie zatem od kwoty 9.923,80 zł od dnia 11 kwietnia 2017 r. do dnia 12 kwietnia 2018 r., czyli do dnia poprzedzającego złożenie pozwu, co miało miejsce dopiero w dniu 30 maja 2018 r., wynoszą 348,28 zł. Skoro pozwany pozostawał w opóźnieniu już przed 11 października 2017 r. z zapłatą na rzecz powoda kwoty 9.923,80 zł, to uzasadnione było zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 9.923,80 oraz kwoty 348,28 zł wraz z odsetkami ustawowych za opóźnienie na podstawie art. 455 k.c. i art. 481 § 1 k.c. od dnia 30 maja 2018 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Strona pozwana w całości przegrała sprawę i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu ciążył na niej obowiązek poniesienia kosztów procesu, w tym obowiązek zwrotu kosztów procesu poniesionych przez powoda. Powód poniósł koszty procesu w wysokości 4.225,00 zł, na którą złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika powoda – radcy prawnego – w stawce minimalnej w wysokości 3.600,00 zł (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 stycznia 2018 r.), opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł, opłata sądowa od pozwu w wysokości 300,00 zł oraz koszty dojazdu powoda do Sądu na rozprawę w kwocie 308,00 zł. Zaznaczyć należy, że do niezbędnych kosztów procesu zalicza się koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (art. 98 § 3 k.p.c.). Wysokość tych kosztów nie budziła też wątpliwości Sądu, albowiem powód przedłożył bilety internetowe na przejazd w dniu 11 marca 2019 r.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego (bez pouczenia o apelacji).

W. dnia 5 kwietnia 2019 r.