Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. II W 970/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2020 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Joanna Herman

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Mierzejewska

bez udziału oskarżyciela publicznego

po rozpoznaniu na rozprawie dnia 29 października 2020 r.

sprawy przeciwko:

A. S.

synowi J. i W. z domu S., urodzonemu (...) w P.,

obwinionemu o to, że:

w okresie od bliżej nieustalonego dnia w miesiącu lutym 2019 r. do dnia 25 listopada 2019 r. w P. przy ul. (...), pow. (...), woj. (...), poprzez wysyłanie wiadomości sms o obraźliwych treściach oraz dzwonienie z nr (...)na numer (...) o różnych porach dnia i nocy złośliwie niepokoił G. S.,

tj. o wykroczenie z art. 107 k.w.

I. obwinionego A. S. uznaje za winnego zarzucanego mu wykroczenia, z tym ustaleniem, że działał w celu dokuczenia pokrzywdzonej, i za to na podstawie art. 107 k.w. w zw. z art. 24 §1 i §3 k.w. wymierza mu karę grzywny w wysokości 500 (pięciuset) złotych;

II. na podstawie art. 121 §1 k.p.w. i art. 624 §1 k.p.k. zwalnia obwinionego od zapłaty kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

Sygn. akt II W 970/19

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

G. S. i A. S., mimo rozwiązania ich małżeństwa przez rozwód, mieszkali wspólnie przez kilkanaście lat w mieszkaniu przy ulicy (...) w P.. W lutym 2019 roku G. S. wyprowadziła się ze wspólnie dotychczas zajmowanego domu, w którym w dalszym ciągu zamieszkiwał jej były mąż. Między wymienionymi toczą się postępowania sądowe, w tym postępowanie w sprawie o podział majątku wspólnego, na tle którego dochodzi między nimi do różnego rodzaju sporów i nieporozumień.

W okresie od bliżej nieustalonego dnia w miesiącu lutym 2019 roku, po wyprowadzce G. S. ze wspólnie zajmowanego domu, do dnia 25 listopada 2019 roku A. S. w celu dokuczenia byłej żonie, złośliwie niepokoił ją, wysyłając na jej numer (...) ze swojego numeru (...) wiadomości tekstowe sms o obraźliwych pod jej adresem treściach i dzwoniąc do niej o różnych porach dnia i nocy. W wiadomościach tych wskazywał, że była żona ubiera się wyzywająco, źle się prowadzi itp. Mimo, iż G. S. zwracała mu uwagę, że zawiadomi policję, o ile nie zaprzestanie podobnych, dokuczliwych dla niej zachowań, A. S. nie reagował na jej prośby.

(dowody: zeznania świadka G. S. k. 6, wyjaśnienia obwinionego k. 10, 51v.)

A. S. nie jest upośledzony umysłowo ani chory psychicznie, występują u niego zaburzenia adaptacyjne o typie reakcji depresyjnej przedłużonej, tempore criminis jego zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem nie była zaburzona.

(dowód: opinia sądowo – psychiatryczna k. 41 – 43)

Obwiniony A. S. przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu. Jak wyjaśnił, telefonował do byłej żony w okresie objętym zarzutem o różnych porach dnia i nocy, przy czym działał w celu jej dokuczenia, był bowiem zły za wszczęte przez nią postępowania sądowe przeciwko niemu. Podkreślił, że pozostają z byłą żoną w konflikcie, toczą się między nimi postępowania sądowe w innych sprawach. Jak podał, zaprzestał telefonowania do pokrzywdzonej i przesyłania do niej wiadomości tekstowych sms. W toku składania wyjaśnień na rozprawie przed sądem obwiniony złożył wniosek o skazanie go za powyższe zachowanie i wymierzenie mu kary grzywny w kwocie 500 zł.

(wyjaśnienia obwinionego k. 10, 51v.)

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań pokrzywdzonej G. S. i wyjaśnień samego obwinionego, przyznającego się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wnoszącego o skazanie go za zarzucany mu czyn, uzasadnione jest przekonanie, że obwiniony dopuścił się czynu opisanego w wyroku polegającego na złośliwym niepokojeniu pokrzywdzonej w czasie i miejscu objętym zarzutem w celu dokuczenia jej.

Jak wskazała w toku czynności wyjaśniających G. S., skonfliktowany z nią były mąż wysyłał z podanego przez nią numeru telefonu na numer znanego mu, należącego do niej numeru telefonu, obraźliwe treści oraz dzwonił do niej o różnych porach dnia i nocy, złośliwie niepokojąc ją tym samym. Okoliczności powyższe przyznał sam obwiniony podkreślając, że zarówno nad ranem, jak i nocami dzwonił i pisał własnoręcznie wiadomości do pokrzywdzonej.

Nie budzi przy tym wątpliwości, zdaniem sądu, że obwiniony działał w sposób złośliwy i w celu dokuczenia pokrzywdzonej, jak sam bowiem przyznał w toku czynności wyjaśniających, powodem jego działania była złość na wymienioną, która zainicjowała szereg postępowań sądowych przeciwko niemu. Jak wynika natomiast z zeznań G. S., mimo, że prosiła ona byłego męża, by przestał dzwonić i pisać do niej, ten nie reagował na jej prośby. Powyższe okoliczności jednoznacznie, zdaniem sądu, wskazują na działanie obwinionego polegające na złośliwym niepokojeniu byłej żony, nakierowane na dokuczenie jej. Podkreślić należy, że, jak wynika z utrwalonego stanowiska doktryny prawa, „pobudką działania sprawcy czynu z art. 107 kw jest nieżyczliwość, bowiem chodzi o "dotknięcie" ofiary, wyprowadzenie jej z równowagi, spowodowanie zdenerwowania” (tak Monika Zbrojewska, Komentarz do art. 107 kw, baza LEX), takie zaś pobudki właśnie towarzyszyły obwinionemu nie kryjącemu, że niepokoił pokrzywdzoną telefonicznie będąc na nią zły, a zatem chcąc jej dokuczyć, mimo, że prosiła, by zachowań takich zaniechał, wskazując tym samym, że działania te wyprowadzają ja z równowagi i zakłócają jej spokój.

Opinia biegłego psychiatry, należycie uzasadniona, pełna i jasna, zasługiwała na podzielenie w całości.

W tym stanie rzeczy, zdaniem sądu, obwiniony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona wykroczenia określonego w art. 107 kw w kształcie przyjętym w pkt. I sentencji wyroku. Jednocześnie, mając na uwadze, iż okoliczności popełnienia czynu polegającego na złośliwym niepokojeniu pokrzywdzonej w celu dokuczenia jej oraz wyjaśnienia obwinionego w świetle ujawnionego materiału dowodowego nie budzą wątpliwości, wnioskowi zaś nie sprzeciwił się zawiadomiony prawidłowo o terminie rozprawy oskarżyciel publiczny oraz oskarżycielka posiłkowa, zasadne stało się uwzględnienie wniosku obwinionego o skazanie i wymierzenie mu kary grzywny w kwocie 500 zł.

W ocenie sądu kara powyższa pozostaje adekwatna do stopnia winy obwinionego i szkodliwości społecznej przypisanego mu wykroczenia. Uwzględnia ona zarówno okoliczności łagodzące w sprawie, jak wzajemny konflikt między stronami wynikający z nieprozumień na tle toczących się między nimi postępowań sądowych oraz zarzuty ze strony obwinionego pod adresem pokrzywdzonej w zakresie czynów, których miała się dopuścić na jego szkodę, o których zawiadomił organy ścigania, a także przyznanie się obwinionego do popełnienia zarzucanego czynu i dobrowolną deklarację poniesienia konsekwencji prawnych swego zachowania, jak i okoliczności obciążające w postaci stosunkowo długiego okresu czasu, w jakim dopuszczał się on przypisanych mu zachowań wobec pokrzywdzonej, uciążliwość czynności podejmowanych nie tylko o różnych porach dnia, ale również nocami i nad ranem, a także brak jego reakcji na formułowane przez wymienioną prośby zaprzestania dokuczliwych dla niej zachowań.

Uwzględniając powyższe okoliczności, a także stan zdrowia obwinionego utrzymującego się z renty chorobowej w kwocie 1100 zł miesięcznie, przyznanej z uwagi na choroby narządów ruchu, zdaniem sądu, kara grzywny w orzeczonej wysokości stanowić będzie dla niego wystarczająco dolegliwą, a jednocześnie możliwą do wykonania sankcję karną, która winna skutecznie zapobiec popełnieniu podobnych czynów w przyszłości.

Z tych przyczyn, sąd orzekł, jak w pkt. I wyroku.

O kosztach sądowych orzeczono w pkt. II wyroku zgodnie z art. 121 § 1 kw w zw. z art. 624 § 1 kpk uznając, że z uwagi na wysokość orzeczonej grzywny, stan zdrowia obwinionego i wysokość będącej źródłem jego utrzymania renty ich poniesienie byłoby dla niego zbyt uciążliwe.