Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 65/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dorota Michalska

Sędziowie: SO Renata Gąsior

SO Monika Rosłan- Karasińska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Mariusz Żelazek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 października 2019 r. w Warszawie sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko P. A.

o odszkodowanie

na skutek apelacji wniesionej przez powoda (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 marca 2019 r., sygn. VI P 47/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz pozwanego P. A. kwotę 337,50 złotych (trzysta trzydzieści siedem złotych 50/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSO Renata Gąsior SSO Dorota Michalska SSO Monika Rosłan- Karasińska

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. przeciwko P. A.
o odszkodowanie sygn. akt VI P 47/18 wydał w dniu 18 marca 2019 r. wyrok, na podstawie którego:

1.  oddalił powództwo,

2.  zasądził od powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w W. na rzecz pozwanego P. A. kwotę 675 zł (sześćset siedemdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

W powyższej sprawie powód (...) Spółka z o.o. z siedzibą w W. dochodził
od pozwanego P. A. kwoty 3.466,81 zł z odsetkami ustawowymi
za opóźnienie naliczanymi od dnia 19 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty z tytułu nierozliczenia transakcji dokonanych powierzoną mu w trakcie zatrudnienia służbową, wielowalutową kartą debetową. W ocenie powoda pozwany nie dopełnił tych obowiązków
i pozostały nierozliczone transakcje szczegółowo wykazane w pozwie co do kwot i dat ich dokonania. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, wskazując, że łączyła go
z powodem umowa o pracę oraz że wydana mu została wskazana przez niego karta debetowa, której zwrotu dokonał w dniu 13 września 2016 roku po rozwiązaniu umowy o pracę
za porozumieniem stron. Podniósł, że był jedną z trzech osób, które na terenie W. posiadały kartę płatniczą w ramach całego przedsiębiorstwa, w związku z czym,
często przy pomocy jego karty płatniczej zakupów na rzecz powoda dokonywała również
u niego zatrudniona A. D., sama zaś karta była przede wszystkim wykorzystywana
do zakupu biletów lotniczych, a wszystkie faktury jakie otrzymywał w trakcie pracy Pozwany, niezwłocznie przekazywał do księgowości.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy zważył, że powód nie powołał w pozwie podstaw prawnych dochodzonego roszczenia. Z podstaw faktycznych tego powództwa i jego treści wynika zaś, że roszczenie należy kwalifikować jako roszczenie z tytułu odpowiedzialności materialnej pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy
(art. 114 i n. k.p.). Niezasadnym w ocenie Sądu Rejonowego byłoby przyjęcie kwalifikacji
na podstawie art. 124 i n. k.p., gdyż w sprawie niniejszej nie doszło do powierzenia mienia pracownikowi. W zebranym materiale dowodowym brak jest zgody pracownika
na powierzenie mu mienia z obowiązkiem zwrotu lub do dokonania rozliczenia i żadne mienie nie zostało mu wydane, zaś karta płatnicza stanowiła jedynie dostęp do określonego mienia, do którego taki sam dostęp miał szerszy krąg osób. Pozwany nie mógł więc być
w wyłącznym posiadaniu zgromadzonych na rachunku bankowym środków oraz objąć ich rzeczywistą pieczą.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy zakwalifikował dochodzone przez powoda roszczenia na podstawie art. 114 k.p. Powód dochodził w sprawie niniejszej zapłaty
w związku z nierozliczeniem się przez pozwanego z dokonanych przez niego transakcji służbową kartą wielowalutową. Stwierdził jednocześnie, że powód nie udowodnił,
że pozwany jako pracownik wyrządził mu szkodę, brak bowiem podstaw do wyciągnięcia wniosków o negatywnych skutkach w sferze stosunków majątkowych Powoda
i bezpośrednim związku tych skutków z działaniami Pozwanego.

Sąd Rejonowy powołał się na art. 106 lit. L ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług wskazując, że przepis nakłada obowiązek na płatników podatku VAT wystawiania duplikatów faktur VAT i żaden przepis prawa nie zezwala na uchylenie się od tej powinności. Odmowa wydania duplikatu rodzi po stronie nabywcy dóbr lub usług roszczenie cywilnoprawne o wydanie dokumentu. Sąd Rejonowy zważył, że zeznań świadków wynika, iż spółka (...) odmawiała wydawania duplikatów faktur, zaś takie stanowisko zbywców dóbr lub usług (pozbawione podstaw prawnych) w stosunku do powoda w żadnym razie nie może uzasadniać przerzucenia odpowiedzialności z tych przedsiębiorców na pozwanego pracownika, gdyż to te podmioty są adresatami żądania wydania faktur, nie zaś pracownik, który zagubił faktury. Postępowanie pracownika, który zachowuje się sprzecznie z przyjętymi wewnątrzzakładowymi normami i gubi dokumenty księgowe, które są odtwarzalne,
może być jedynie rozpatrywane jako podstawa rozwiązania stosunku pracy. Inaczej rzecz by się miała w przypadku zagubienia dokumentów, których odtworzyć się nie da.
Wówczas odpowiedzialność odszkodowawcza pracownika (co do zasady) byłaby uzasadniona pod warunkiem wykazania przez pracodawcę zagubienia takiego dokumentu. Zdaniem Sądu Rejonowego zagubienie faktury VAT nie rodzi negatywnych konsekwencji
w sferze prawa podatkowego. Zgodnie z art. 86 ust. 13 ustawy o VAT: ,,Jeżeli podatnik nie dokonał obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego w terminach,
o których mowa w ust. 10, 10d, 10e i 11, może on obniżyć kwotę podatku należnego przez dokonanie korekty deklaracji podatkowej za okres, w którym powstało prawo do obniżenia kwoty podatku należnego, nie później jednak niż w ciągu 5 lat, licząc od początku roku,
w którym powstało prawo do obniżenia kwoty podatku należnego, z zastrzeżeniem ust. 13a’’. Transakcje, w związku z którymi powód dochodził odszkodowania, miały miejsce w roku 2016, tym samym do roku 2021 ma on możliwość dokonania korekty deklaracji podatkowej. Ewentualne przekroczenie terminu 5-letniego nie ma dla odpowiedzialności odszkodowawczej pracownika znaczenia, gdyż szkoda wynikłaby w tym przypadku
z umyślnego niedochowania terminu, nie zaś zagubienia faktury.

W odniesieniu do samego faktu nierozliczenia się przez pozwanego z transakcji dokonywanych przez powoda, Sąd Rejonowy uznał ten fakt za nieudowodniony.
Powód reprezentowany przez pełnomocnika profesjonalnego nie przedstawił dowodu
z oględzin ksiąg rachunkowych przedsiębiorstwa. Tylko poprzez zestawienie przedmiotowych ksiąg z wyciągiem z listy transakcji dokonywanych przez Pozwanego kartą płatniczą można by jednoznacznie ustalić, które z tych transakcji są nierozliczone.
Zeznania świadków, którzy wskazywali, że pozwany gubił faktury, bez żadnego dookreślenia transakcji oraz dokumentacja bankowa nie mogą stanowić dowodu wystarczającego,
że te konkretne zakupy nie zostały rozliczone. Pozwany drogą poczty elektronicznej przesłał posiadane przez siebie dokumenty, na żądanie prezesa zarządu i brak w aktach sprawy ponownych żądań ze strony spółki. Dopiero w rok później powód wrócił do sprawy i wezwał pozwanego do zapłaty, ewentualnie wydania zagubionych faktur.

Sąd Rejonowy rozpoznawał sprawę niniejszą jako odszkodowanie z tytułu nierozliczenia się przez pozwanego z powodem wskutek zagubienia faktur. W żadnym wypadku nie można przyjąć, że pozwany wydatkował środki finansowe na cele (zakupy) niezwiązane z wykonywanymi obowiązkami pracowniczymi. W toku postępowania ustalono, że miał on (ewentualnie A. D. za pomocą jego karty płatniczej przy przyzwoleniu zarządu powodowej spółki) kupować bilety lotnicze na rzecz innych pracowników. Dominującą pozycją na liście nierozliczonych – w ocenie powoda – transakcji są właśnie spółki lotnicze ((...) i (...)). Nadto z karty płatniczej pozwanego korzystała niewątpliwie również wspomniana A. D., do której obowiązków m. in. należało zaopatrywanie biura spółki w materiały biurowe. Nie można jednoznacznie przyjąć, które z transakcji, na które powoływał się powód, dokonywał pozwany, a które A. D.. Dopiero po wystąpieniu
o duplikaty faktur w trybie opisanym wyżej możliwym byłoby ustalenie, które z transakcji ewentualnie mogły zostać dokonane na szkodę powoda (poprzez brak rozliczenia za pomocą faktury w ogóle albo zakupem niezwiązanym z działalnością gospodarczą Powoda).
Brak wyraźnych i jednoznacznych dowodów na wydatkowanie pieniędzy spółki na cele niezwiązane z jej funkcjonowaniem każe przyjąć, że transakcje, na które powoływał się Powód były dokonywane na jego rzecz. W związku z powyższym oczywiście niezasadnym było dochodzenie przez powoda zapłaty kwoty pieniężnej równej wartości nierozliczonych – w ocenie powoda – faktur. Powód nabył bowiem określone dobra (usługi). Nie może zatem żądać od pracownika zwrotu wartości tych dóbr (usług), tylko na tej podstawie, że nie przedstawił mu on odpowiednich dowodów księgowych, co z resztą jak wyżej wskazano, pozostało nieudowodnione.

Apelację od powyższego wyroku złożył w dniu 29 kwietnia 2019 r. powód (...)
Sp. z o.o. z siedzibą w W., zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego
w całości.
Pełnomocnik powoda zarzucił skarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oraz wskazaniami wiedzy wyrażające się w:

-

przyjęciu błędnej, sprzecznej z zasadami logiki, doświadczeniem życiowym
i prawdopodobieństwem wersji oceny materiału dowodowego, tj. zeznań świadków A. T., A. Ł., A. K., polegającą
na przyjęciu, że zeznania te są wiarygodne w tej części w jakiej pozwany twierdził,
że zostały zagubione faktury potwierdzające transakcje, co należało do obowiązków pracowniczych pozwanego, przy sprzeczności ich zeznań z własnymi zeznaniami,
a także zeznaniami pozwanych i innymi dowodami;

-

założeniu przez Sąd, że nie można ustalić kto dokonał spornych transakcji kartą,
czy to pozwany czy A. D.,

-

przyjęciu, że gdyby było możliwe uzyskanie duplikatów faktur wykonanych transakcji to można byłoby ustalić które z transakcji ewentualnie mogły zostać dokonane
na szkodę powoda w sytuacji gdy uzyskanie duplikatu faktury po numerze samej transakcji jest praktycznie niemożliwe

-

braku oceny zeznań świadka A. Ł. co przy ocenie całości materiału dowodowego doprowadziłoby do wniosku, że niedopełnienie obowiązków związanych z mieniem powierzonym pozwanemu doprowadziło do wyrządzenia szkody powodowi,

-

braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający z jednej strony
na pominięciu dowodów i okoliczności świadczących o tym, że pozwany korzystał
ze środków pieniężnych należących do powódki nie rozliczył się de facto nie wykazał, że sporne transakcje zostały wykonane na cele związane z prowadzeniem działalności przez powoda, podczas gdy zeznania świadków są klarowne i mówią wprost o systemie rozliczeń i przekazywania dowodów transakcji w postaci faktur do księgowości powoda,

-

sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia powyższych przepisów postępowania, które mogły mieć wpływ na wynik sprawy,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 124 k.p.

-

poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, w której z poczynionych przez Sąd ustaleń wynika, że doszło do powierzenia pozwanemu karty płatniczej spółki, a pozwany nie wskazał ani nie udowodnił istnienia żadnej przesłanki wyłączającej jego odpowiedzialność za mienie powierzone, co doprowadziło do oddalenia roszczenia powodowej spółki,

-

poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że transakcje dokonane przez pozwanego nie noszą przesłanek mienia powierzonego pracownikowi w sytuacji, gdy z umowy o pracę zawartej z pozwanym z 1 września 2015 r. w punkcie VI ppkt 1 lit f) ochrony powierzonego mu przez pracodawcę mienia i wykorzystywania go tylko w celach określonych umową, a także zgodnie z jego przeznaczeniem i właściwości Sąd błędnie uznał, że w niniejszej sprawie nie doszło do powierzenia pracownikowi, gdyż taka zgoda została zawarta w przedmiotowej umowie o pracę,

-

powyżej stanowiło konsekwencję ustalenia, że pozwany nie dysponował mieniem powierzonym w rozumieniu w przypadku, gdy łączył go stosunek pracy z powodem,
a pozwany był odpowiedzialny za dokonywanie zakupów w związku z czym dysponował pieniędzmi, co prawidłowo ustalił Sąd, a co w rozumieniu art. 124 k.p. stanowi mienie powierzone.

W oparciu o powyższe pełnomocnik powoda wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie 3.466,81 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od 19 kwietnia
2017 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje wg. norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji pełnomocnik powoda odniósł się do powyższych zarzutów, powtórzył zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz powołał się na poglądy orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych dotyczące zasady swobodnej oceny dowodów. W ocenie strony powodowej w toku postępowania jest bezspornym, że pozwany zaniedbał swoich obowiązków względem pracodawcy oraz wynikających z zawartej umowy
i przepisów Kodeksu pracy, a ponadto, że wykonywał transakcje karta debetową będącą
w jej posiadaniu. Nie są przy tym istotne sytuacje, jeżeli transakcji mogła dokonywać również A. D., ponieważ to pozwany dostał w ramach wykonywanego stosunku pracy
do używania kartę płatniczą i to on był za nią odpowiedzialny. W kontekście podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego pełnomocnik powoda podkreślił, że w umowie
o pracę powód zobowiązał się do ochrony powierzonego mu przez pracodawcę mienia
i wykorzystywania go tylko w celu określonych umową, a także zgodnie z jego przeznaczeniem i właściwościami, co oznacza, że pozwany przyjął jednoznacznie odpowiedzialność za mienie. Zgoda pracownika na przyjęcie odpowiedzialności za mienie powierzone może wynikać z faktu zawarcia umowy o pracę na stanowisku, z którym jest związana odpowiedzialność materialna za powierzone mienie, bądź z faktu przyjęcia określonego składnika mienia pracodawcy do używania i sprawowania nad nim pieczy (apelacja k. 209-216 a.s.).

Pełnomocnik pozwanego na rozprawie w dniu 30 października 2019 r. wniosła
o oddalenie apelacji (protokół rozprawy z 30.10.2019 r. k. 239v a.s.).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była niezasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił ustalenia w zakresie stanu faktycznego oraz zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Sąd Okręgowy podziela dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne
i aprobuje argumentację prawną przedstawioną w motywach zaskarżonego wyroku,
nie zachodzi zatem potrzeba ich szczegółowego powtarzania (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97, wyrok Sądu Najwyższego z dnia
12 stycznia 1999 r., I PKN 521/98)
.

Argumentacja skarżącego skupiła się przede wszystkim zakwestionowaniu dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń mających prowadzić do uznania, że pozwany nie przyjął
na siebie odpowiedzialności za mienie powierzone w rozumieniu art. 124 § 1 k.p.,
a tym samym uznania, że roszczenie spółki na kwotę 3.466,81 zł dochodzone w związku
z nierozliczeniem tych środków przez pozwanego, zostało oddalone. W tym kontekście powód oparł zarzuty apelacji przede wszystkim na naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. oraz naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 124 k.p. Po rozpoznaniu sprawy
Sąd Okręgowy uznał jednak, że stanowisko organu rentowego wyrażone w treści apelacji nie jest zasadne.

Przede wszystkim Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych podstaw do uwzględnienia zarzutów naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 k.p.c. Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa przepis ten narzuca sądy obowiązek stosowania takiego rozumowania przy analizie materiału dowodowego, który jest zgodny z wymogami wyznaczonymi przepisami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia;
Sądy są obowiązane rozważyć materiał dowodowy w sposób bezstronny, racjonalny
i wszechstronny jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, a także odnosząc je do pozostałego materiału. Podniesienie skutecznego zarzutu naruszenia przez sąd swobodnej oceny dowodów wymaga więc udowodnienia, że powyższe okoliczności nie zachodzą. W szczególności skarżący powinien wskazać, w jaki sposób sąd naruszył kryteria przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, względnie wskazać jakie dowody wskazujące na fakty istotne dla rozstrzygnięcia zostały przez Sąd pominięte. Nieprawidłowości te powinny mieć charakter obiektywny, to jest niezależny
od indywidualnych doświadczeń życiowych i poglądów stron (por. Sąd Najwyższy m. in.
w orzeczeniach: z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98 z dnia 23 stycznia 2001 r.,
IV CKN 970/00; z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99; z dnia 10 stycznia 2002 r.,
II CKN 572/99)
.

Podnosząc zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. powód zarzucił Sądowi Rejonowemu dokonanie ustaleń w sprawie w sposób dowolny, sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oraz wskazaniami wiedzy. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd Okręgowy nie znalazł jednak żadnych podstaw do przyjęcia, aby w przypadku rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego doszło do nieprawidłowości w zastosowaniu zasady swobodnej oceny dowodów w sposób, na jaki powoływała się strona powodowa. Zarzuty podniesione przez powoda w tym zakresie miały charakter zbyt ogólny i nie zawierały dostatecznie jasnych odniesień co do tego jakie dowody czy ustalenia miałyby zostać przez ten Sąd nieprawidłowo ocenione. W ocenie Sądu Okręgowego materiał dowodowy zebrany w sprawie został przez Sąd Rejonowy oceniony w sposób wszechstronny i zasadny, czego odzwierciedleniem było dokonanie prawidłowych ustaleń faktycznych, które, z racji powyższego, Sąd niniejszy przyjmuje za własne.

Część z podniesionych zarzutów budzi również wątpliwości z perspektywy formalnej, bowiem z ich treści nie sposób wyprowadzić wniosków co do tego, co w istocie pełnomocnik powoda skarżonemu wyrokowi zarzuca. Dotyczyło to w szczególności zarzutu błędnej oceny zeznań świadków A. T., A. Ł. i A. A. (pkt 1.1. zarzutów apelacji). Powód zarzucił Sądowi Rejonowemu przyjęcie błędnej, sprzecznej
z zasadami logiki, doświadczeniem życiowym i prawdopodobieństwem wersji oceny materiału dowodowego, tj. zeznań ww. świadków, polegającym na przyjęciu, że zeznania te są wiarygodne w tej części, w jakiej pozwany twierdził, że zostały zagubione faktury potwierdzające transakcję, co należało do obowiązków pracowniczych pozwanego,
przy sprzeczności ich zeznań z własnymi zeznaniami, a także z zeznaniami pozwanych
i innymi dowodami. Tak sformułowany zarzut jest w ocenie Sądu Okręgowego niezrozumiały, gdyż z jego treści nie wynika co powód traktuje jako uchybienie
Sądu I instancji – czy potwierdzenie stanowiska pozwanego poprzez uznanie zeznań
ww. świadków za wiarygodne co do tego, że faktury zostały zgubione, czy też, na mocy tak sformułowanego zarzutu chciał podkreślić, że rozliczenie faktur należało do obowiązków pozwanego. Interpretacji powyższego zarzutu nie sprzyja fakt, że w uzasadnieniu apelacji powód, oprócz powielenia jego treści, w żaden sposób nie wyjaśnił w czym miały przejawiać się sygnalizowane nieprawidłowości, zwłaszcza z treścią których innych dowodów zeznania ww. świadków w cytowanym zakresie miałyby być sprzeczne. Nie wskazano z jakimi dowodami zeznania świadków miałyby być sprzeczne, brak również wewnętrznej sprzeczności tych zeznań. W treści zarzutu powołano się również na „sprzeczność
z zeznaniami pozwanych”, co z uwagi na fakt, że po stronie pozwanego występuje jedna tylko osoba fizyczna jest oczywiście bezzasadne. W kolejnym zarzucie (pkt 1.2. zarzutów apelacji) wskazano co prawda na okoliczność – w postaci założenia przez Sąd Rejonowy, że nie można ustalić kto dokonał spornych transakcji kartą, czy to pozwany, czy A. D. – jednakże brak wyjaśnień co do tego na czym miałoby polegać naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów w sformułowaniu takiego właśnie założenia jak również wskazania przyczyn,
z których strona powodowa uważa je za uchybienie. Nie była natomiast zasadny zarzut braku oceny zeznań świadka A. Ł. (pkt 1.4. zarzutów apelacji), gdyż Sąd Rejonowy dokonał oceny dowodu zeznań tego świadka wespół z zeznaniami innych przesłuchanych
w sprawie osób, wskazując, że „Świadkowie A. T. oraz A. Ł. zgodnie i w sposób logiczny oraz rzeczowy przedstawiły przed Sądem proces obiegu dokumentów
w powodowej spółce (…)”. Co prawda strona powodowa odwołała się w tym kontekście
do konkretnego fragmentu zeznań i wskazała, że przy ocenie całości materiału dowodowego doprowadziłoby do wniosku, że niedopełnienie obowiązków związanych z mieniem powierzonym prowadziło do wyrządzenia szkody powodowi, jednakże w ramach tego zarzutu zarzuca się brak oceny dowodu, a nie brak dokonania oceny w sposób wszechstronny.
Nadto Sąd zważył, że odwołanie się do całości materiału dowodowego bez choćby przykładowego wskazania dowodów, na których można wyprowadzić wnioski, o których mowa w zarzucie, nie wspominając o braku dalszych argumentów w uzasadnieniu apelacji, nie może zostać uznane wystarczające do podniesienia skutecznego zarzutu naruszenia
art. 233 § 1 k.p.c. Również zarzut sprzeczności istotnych w sprawie ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału (pkt 1.6. zarzutów apelacji) należało uznać za zbyt ogólny
z uwagi na brak wskazania jakie konkretnie ustalenia miały być rzekomo sprzeczne,
z jakimi dowodami oraz w czym przejawia się istotność tych okoliczności.

W zakresie pozostałych zarzutów naruszenia prawa procesowego, Sąd Okręgowy uznał je za niezasadne. W ocenie strony powodowej Sąd Rejonowy nieprawidłowo przyjął,
że gdyby było możliwe uzyskanie duplikatów faktur wykonanych transakcji to można byłoby ustalić które z transakcji ewentualnie mogły zostać dokonane na szkodę powoda, w sytuacji, gdy uzyskanie duplikatu faktury po numerze samej transakcji jest praktycznie niemożliwe. Powód nie udowodnił jednak tego twierdzenia i nie wykazał, aby wskazana wyżej okoliczność faktycznie uniemożliwiała uzyskanie duplikatu faktury. Nie wykazano również, aby numer transakcji stanowił jedyną danę, którą powód dysponował, a która mogłaby potencjalnie posłużyć do uzyskania duplikatu faktury. Ustalone w sprawie okoliczności pozwalają natomiast na wniosek przeciwny, gdyż jak wynika z zeznań świadek A. Ł., firma (...) co prawda odmawiała powodowi wystawiania duplikatów faktur, jednakże firma (...) takie duplikaty już powodowi wystawiała. Tym samym uprawnione jest założenie, że istniał sposób na ich uzyskanie przy braku oryginału faktury oraz mimo posiadania jedynie numeru transakcji – o ile przyjąć twierdzenia strony powodowej za zasadne – na którą dana faktura została wystawiona. Nie można również podzielić zarzutu braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego przejawiającej się w pominięciu dowodów i okoliczności świadczących o tym, że pozwany korzystał ze środków pieniężnych należących do powódki i nie rozliczył się, de facto nie wykazał, że sporne transakcje zostały wykonane na cele związane z prowadzeniem działalności. Analiza motywów rozstrzygnięcia zaprezentowanych w uzasadnieniu skarżonego wyroku prowadzi do wniosku,
iż Sąd Rejonowy nie pominął i nie negował okoliczności nieprzedstawienia faktur ani też obowiązującego w powodowej spółce systemu rozliczeń; przeciwnie, okoliczności te zostały przez Sąd I instancji ujęte w ustaleniach stanu faktycznego i dalszych rozważaniach,
przy czym zasadnie wskazał, że pozwany nie był jedyną osobą, która korzystała ze środków pieniężnych, gdyż robili to również inni pracownicy powoda, zaś w okolicznościach sprawy nie można jednoznacznie ustalić, aby brakujące faktury były wystawiane właśnie przez pozwanego i to na nim spoczywał obowiązek rozliczenia się z wykazanych nimi wartości pieniężnych. Tym samym samo stwierdzenie, że pozwany korzystał ze środków pieniężnych nie jest wystarczające do stwierdzenia, że nie dokonał rozliczenia. Jednocześnie skarżący podnosząc ww. zarzut nie przedstawił jakie dowody i okoliczności miały by zostać w tej materii pominięte przez Sąd Rejonowy, a które, ocenione w sposób wszechstronny, miałyby prowadzić do formułowanych przez stronę wniosków.

Sąd Okręgowy nie podzielił również podniesionych na tle apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego, tj. art. 124 k.p. W ocenie Sądu strona podmiotowa w całości pomija i nie podejmuje polemiki ze stwierdzeniem przez Sąd Rejonowy, że samo powierzenie karty płatniczej pozwanemu nie oznacza jeszcze powierzenia mienia. Sąd Rejonowy stwierdził,
że w zebranym materiale dowodowym brak jest zgody pracownika na powierzenie mu mienia z obowiązkiem zwrotu lub do dokonania rozliczenia oraz że żadne mienie nie zostało mu wydane. Karta płatnicza stanowiła jedynie dostęp do określonego mienia, do którego taki sam dostęp miał szerszy krąg osób, a tym samym pozwany nie mógł być w wyłącznym posiadaniu zgromadzonych na rachunku bankowym środków oraz objąć ich rzeczywistą pieczą. Powyższe stanowisko zdaniem Sądu Okręgowego należało w całości podzielić. Uzupełniając powyższą argumentację Sąd Okręgowy miał również na względzie, że o ile pozwany otrzymał kartę płatniczą i z racji tego faktu mógł dysponować środkami pieniężnymi,
to w istocie nie wiadomo w jakiej wysokości, natomiast prawidłowe powierzenie mienia musi zapewniać udział pracownika przy ustalaniu ilości i jakości przekazanego mu mienia. Ustawodawca nie określił bliżej, kiedy następuje powierzenie pracownikowi mienia
z obowiązkiem zwrotu lub dokonania rozliczenia. Na podstawie analizy przepisów
o odpowiedzialności pracownika za szkodę w mieniu powierzonym można jednak sformułować ogólne warunki prawidłowego powierzenia mienia:

1)  pracownik musi wyrazić zgodę na powierzenie mu mienia z obowiązkiem zwrotu lub dokonania rozliczenia;

2)  mienie musi zostać wydane pracownikowi w taki sposób, aby mógł sprawdzić jego stan ilościowy i jakościowy, objąć je w posiadanie i sprawować nad nim pieczę.

Zgoda pracownika na przyjęcie odpowiedzialności za mienie powierzone może wynikać bądź z faktu zawarcia umowy o pracę na stanowisku, z którym związana jest odpowiedzialność materialna za powierzone mienie, bądź z faktu przyjęcia określonego składnika mienia pracodawcy do używania i sprawowania nad nim pieczy. Zgoda pracownika na przyjęcie odpowiedzialności za mienie powierzone może wynikać także z faktu zawarcia przez kilku pracowników umowy z pracodawcą o wspólnej odpowiedzialności materialnej (art. 125 k.p.). Mienie musi zostać pracownikowi wydane w okolicznościach umożliwiających mu zwrot lub rozliczenie się z tego mienia. W rozważanym przypadku karta płatnicza, którą powierzono pozwanemu, została przez niego zwrócona, jeśli chodzi zaś
o środki pieniężne, to nie wiadomo, jaka kwota ze środków pieniężnych powoda miała być pozwanemu powierzona. Samo natomiast umożliwienie pozwanemu dostępu do nieokreślonej puli środków finansowych powoda nie stanowi powierzenia mienia. Nie jest przy tym zasadny pogląd skarżącego – zdaniem Sądu Okręgowego sformułowany jedynie na potrzeby apelacji – co do tego, że w przypadku pozwanego doszło do wyrażenia zgody na powierzenie mienia w postaci środków finansowych spółki. Nie jest wystarczające odwołanie się do treści umowy o pracę łączącej powoda i pozwanego. Sąd Okręgowy zważył, że zgodnie z pkt
VI ppkt 1 lit f umowy zgodnie z którym pracownik zobowiązuje się do ochrony powierzonego mu przez pracodawcę mienia i wykorzystywania go tylko w celu określonych umową, a także zgodnie z przeznaczeniem i właściwościami. W ocenie Sądu takie postanowienie stanowi ogólne zobowiązanie pracownicze do dbania o mienie pracodawcy, nie stanowi jednak powierzenia mienia na podstawie art. 124 § 1 k.p. Postanowienie umowy nie konkretyzuje bowiem jakie mienie ma być pozwanemu powierzone, w jakiej ilości oraz jakie są zasady jego zwrotu.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy prawidłowo zakwalifikował roszczenie powoda jako roszczenie z tytułu odpowiedzialności materialnej pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy w rozumieniu art. 114 k.p. i w tym też aspekcie rozważał zasadność powództwa, stwierdzając ostatecznie, że powód nie wykazał, aby pozwany swoim działaniem doprowadził do powstania szkody.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy uznał, iż skarżone rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego było prawidłowe. Sąd ten na wyczerpująco i precyzyjnie ustalił stan faktyczny, dokonał prawidłowej, wszechstronnej oceny materiału dowodowego, jak również zasadnie i adekwatnie do ustalonego stanu faktycznego wskazał przepisy prawa stanowiące podstawę rozstrzygnięcia. Apelacja skarżącego nie zawierała natomiast argumentów mogących wzruszyć kwestionowane rozstrzygnięcie, Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę nie stwierdził, aby doszło do wskazywanych przez skarżącego uchybień.
Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację strony powodowej, o czym orzekł jak w sentencji wyroku zgodnie z pkt 1.

W pkt 2 wyroku Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu na podstawie
art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 375,50 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej, określoną na podstawie
§ 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie
(t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 1800)
.

SSO Renata Gąsior SSO Dorota Michalska SSO Monika Rosłan-Karasińska

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)