Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 371/18

Dnia 29 marca 2019r.

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Grażyna Poręba

Protokolant: sekr. sąd. Urszula Bodziony - Mróz

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2019r. w Nowym Sączu

na rozprawie sprawy z powództwa J. Z.

przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Zakładu Karnego w N. (...)

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  nie obciąża powoda kosztami procesu,

III.  zasądza od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Nowym Sączu na rzecz adwokata K. G. wynagrodzenie w kwocie 738 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych) brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi
z urzędu.

(...)

1)  (...),

2)  (...),

3)  (...).

(...)

(...)

Sygn. akt I C 371/18

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 29 marca 2019r.

Powód J. Z. domagał się zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa- Dyrektora Zakładu Karnego w N. (...) kwot: 3.000 zł. tytułem odszkodowania i 2.000 zł. tytułem zadośćuczynienia.

W uzasadnieniu pozwu podał, że w dniu 9 lutego 2018r. będąc w magazynie Zakładu Karnego w N. (...) w celu spisania, za zgodą Dyrektora, numerów telefonu zapisanych w komórce, zorientował się, że w jego telefonie nie działa dotyk, za pomocą którego można obsługiwać urządzenie. Przed umieszczeniem w Zakładzie Karnym telefon działał, obecnie jest uszkodzony. Powód podał, że w magazynie zakładu karnego panuje wilgoć a ponadto były w nim przeprowadzane segregacje. Żądanie zadośćuczynienia uzasadnia faktem, że w telefonie miał zapisane informacje, których nie może teraz odzyskać.

Na rozprawie w dniu 22 marca 2019r. powód ograniczył żądanie pozwu w zakresie odszkodowania domagając się z tego tytułu zapłaty kwoty 200 zł. Ponadto pełnomocnik z urzędu domagał się zasądzenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Pozwany Skarb Państwa Dyrektor Zakładu Karnego w N. (...) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu podał, że powód jako osadzony przebywał w tut. Zakładzie Karnym do 4 kwietnia 2018r., zaprzeczył jakoby w tym czasie doszło do uszkodzenia telefonu, a ponadto żądanie pozwany traktuje jako próbę wzbogacenia się powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. Z. po przerwie w wykonaniu kary pozbawienia wolności przebywał w Areszcie Śledczym w K. i Zakładzie Karnym w N. (...) od 12 lipca 2015r. do 4 kwietnia 2018r. W Zakładzie Karnym w N. (...) przebywał od 29 lipca 2015r. do 21 kwietnia 2016r. i 27 maja 2016r. do 4 kwietnia 2018r.

Podczas przyjęcia do Zakładu Karnego rzeczy osobiste i własne osadzonego w tym telefon komórkowy zostały zgodnie z zarządzeniem Dyrektora Generalnego Służby Więziennej nr (...) w sprawie gospodarowania składnikami majątkowymi w zakresie obsługi osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, przyjęte do depozytu magazynu odzieżowego.

Urządzenie, traktowane jako przedmiot niebezpieczny i niedozwolony jest przyjmowane w stanie wyłączonym – osadzony w obecności funkcjonariusza odłącza od niego akumulator, wyjmuje kartę(...), telefon i jego części oraz ewentualnie ładowarka są umieszczane w kopercie i w takim stanie przechowywane w szafie metalowej pomieszczenia depozytów, oddanie tych przedmiotów jest kwitowane przez osadzonego. Także w zakładzie karnym w N. (...) depozyty osadzonych są przechowywane w zamykanej szafie metalowej w pomieszczeniu magazynowym znajdującym się pierwszym piętrze budynku. W pomieszczeniu znajdują się urządzenia do pomiaru temperatury i wilgotności, których pomiary są odczytywane i odnotowywane codziennie; w okresie pobytu powoda w zakładzie karnym odczyty nie wskazują na zbyt niską lub wysoką temperaturę pomieszczenia lub jego nadmierną wilgotność, w tym czasie nie było w magazynie remontu.

Powód w dniu 27 maja 2016r. został przetransportowany z Aresztu Śledczego w K. do Zakładu Karnego w N. (...). Z wykazu nr (...)przedmiotów niebezpiecznych i niedozwolonych wynika, iż przekazano do depozytu ładowarkę i słuchawki do telefonu (...), telefon komórkowy (...) ( przyniszczony ), kartę (...) oprawkę plastik, kartę (...), kartę (...). Rzeczy te zostały przyjęte do magazynu co powód potwierdził. Powód zgodził się także z wyceną telefonu określoną na kwotę 50 zł.

W trakcie pobytu w Zakładzie Karnym, powód mógł skorzystać z telefonu tylko za zgodą Dyrektora Zakładu Karnego w celu spisania numerów telefonu. Niewykluczone, że takie sytuacje miały miejsce. W dniu 9 lutego 2018r., kiedy to powód za zgodą Dyrektora chciał skorzystać w tym celu z telefonu, został doprowadzony do magazynu, tam po wydaniu mu zawartości koperty, podłączył aparat ale nie mógł go uruchomić. Po paru próbach zresetowania, odłączył baterię, wyciągnął kartę Sim i oddał urządzenie funkcjonariuszowi, który był świadkiem tej sytuacji.

Procedura przy opuszczaniu Zakładu Karnego i wydawaniu rzeczy należących do osadzonych jest uregulowana i wygląda tak, iż zwalniany udaje się z funkcjonariuszem ochrony do magazynu, tam rozpakowywana jest koperta z zawartością przechowywanych przedmiotów, osadzony kwituje jej zawartość, następnie koperta jest oddawana funkcjonariuszowi, który wraz ze zwalnianym udaje się na bramę więzienną i dopiero tutaj rzeczy są przekazywane właścicielowi.

Tak sytuacja wyglądała w przypadku zwalniania powoda, on także kwitował zawartość koperty z przedmiotami niedozwolonymi i stan innych jego rzeczy. Na żadnym etapie czy to przyjęcie do Zakładu Karnego, transportu do innej placówki penitencjarnej, zwalniania osadzonego, także podczas jego obecności w magazynie za zgodą Dyrektora, telefon nie jest podłączany lub rozłączany przez funkcjonariuszy służby więziennej, dokonuje tego sam użytkownik urządzenia.

Zgodnie z oświadczeniem J. Z., przedmiotowy telefon powód kupił w 2012r., było to urządzenie używane, rok produkcji nie jest znany.

/ dowód: wyciąg z karty rzeczy zdeponowanych k. 59-60, wykaz przedmiotów niebezpiecznych k. 61, wykaz pomiarów temperatury i wilgotności k. 62-71, informacja Kierownika Działu Kwatermistrzowskiego k. 42, informacja o pobycie w ZK i AŚ k. 43-47, zeznania świadków T. P. k. 88/v, P. J. k. 95, G. K. k. 95/v, częściowo powoda k. 96 /

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie dokumentów przedstawionych przez pozwanego, zeznań świadków i częściowo powoda.

Zeznania świadków - funkcjonariuszy służby więziennej są spójne i wiarygodne. Świadkowie przedstawili procedury związane z przyjęciem i zwalnianiem osadzonych i okoliczności związane z przyjmowaniem i wydawaniem depozytów. Nie ulega wątpliwości, iż zachowania te są regulowane przez przepisy odpowiednich zarządzeń. Dotyczy to procedury przyjęcia do depozytu, zasad przechowywania i wydawania rzeczy własnych w tym przedmiotów niebezpiecznych i niedozwolonych. Z zeznań świadków i zapisów odczytów temperatury i wilgotności jasno wynika, iż rzeczy osadzonych były przechowywane w należyty sposób, i były odpowiednio zabezpieczone. Zeznania powoda o złych warunkach przechowania, w szczególności mającej panować w pomieszczeniu magazynu wilgotności nie znajdują potwierdzenia. Podobnie jak nie ma dowodów na to aby depozyty były przenoszone z powodu rzekomego remontu pomieszczenia. W istocie zresztą wypada zwrócić uwagę, iż właściwie nie wiadomo w czym powód upatruje przyczynę tego, iż nie mógł w danym momencie uruchomić telefonu, czy - jak raz podaje w złych warunkach powietrza – wilgotności czy w uszkodzeniu mechanicznym np. na skutek przypadkowego upuszczenia. Nieprawdziwe są zeznania powoda jakoby funkcjonariusze rozłączali i podłączali telefon przy przyjęciu, świadkowie zgodnie zeznali, że dokonuje tego osobiście użytkownik, po czym w takim, rozłączonym stanie aparat jest przechowywany. Nie znalazły potwierdzenia zeznania powoda, iż w magazynie zakładu karnego panują skandaliczne warunki, że jest tam pleśń i grzyb. Na marginesie zaznaczyć tylko wypada, iż magazyn znajduje się na I piętrze a ponadto trudno wyobrazić sobie aby pozwany dopuszczał do służby swoich funkcjonariuszy w takich jak ma to wynikać z opisu powoda, miejscach.

Faktem jest natomiast, iż w lutym 2018r. kiedy powód chciał spisać numery kontaktów wystąpił niezidentyfikowany problem z funkcjonowaniem telefonu. Zeznania powoda, iż ekran telefonu był uszkodzony – pęknięty lub porysowany są jednak gołosłowne, nie poparte żadnym dowodem. Pomijając, iż już ten fakt, że przy okazji transportu z Aresztu Śledczego w K. w wykazie przedmiotów została umieszczona informacja o tym, że telefon był podniszczony, to przede wszystkim powód winien chociażby uprawdopodobnić, że rzeczywiście jego telefon jest uszkodzony mechanicznie. Nic nie stało na przeszkodzie przedłożenie sądowi co najmniej zdjęcia urządzenia, czy jakiegokolwiek dowodu na to, iż powód, jak twierdzi bezskutecznie próbował naprawić aparat. Możliwym było także złożenie do akt samego urządzenia, którym powód ma do dzisiaj dysponować. Sąd wyznaczał stronom termin do zgłaszania wniosków dowodowych, zobowiązywał powoda do ustosunkowania się do odpowiedzi na pozew ( zarządzenie k. 48 ) i do zgłaszania dalszych wniosków dowodowych ( zarządzenie k. 76 ). W tym kontekście wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego złożony na rozprawie w dniu 22 marca 2019r. sąd uznał za spóźniony, dodatkowo jednak wskazać trzeba, że sąd nie dysponował materiałem pozwalającym na identyfikację telefonu powoda, zweryfikowanie jakiego rodzaju uszkodzenia wystąpiły w telefonie, jeśli to w nich upatruje powód przyczyny problemów z funkcjonowaniem aparatu.

Sąd pominął wniosek o zobowiązanie pozwanego do przedstawienia pism kierowanych przez powoda do Dyrektora ZK w sprawie zdarzenia z 9 lutego 2018r. Zwrócić uwagę należy, iż powód zeznał, że nie pamięta aby otrzymywał jakąkolwiek odpowiedź natomiast zgodnie z oświadczeniem pełnomocnika pozwanego złożonym na rozprawie w dniu 22 marca 2019r., pozwany przedłożył wszystkie dokumenty mające związek z przedmiotową sprawą.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlega oddaleniu bowiem nie zostało udowodnione.

W myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W tym wypadku to na powodzie spoczywał obowiązek wykazania faktu, zawinionego działania lub zaniechania pozwanego, powodującego szkodę, z którego wywodził skutki prawne.

Z pozwu należy wywieść, że żądanie odszkodowania i zadośćuczynienia powód opiera na przepisach o czynach niedozwolonych - treści art. 417 § 1 k.c. Powód mianowicie twierdzi, że albo na skutek wilgoci albo mechanicznego uszkodzenia będącego wynikiem działania funkcjonariuszy doszło do sytuacji, że jego telefon komórkowy nie działa. Już na tym etapie widać niespójność stanowiska powoda bo nie wiadomo w istocie, w którym kierunku idą jego supozycje odnośnie przyczyny uszkodzenia.

W przypadku odpowiedzialności deliktowej osoba domagająca się naprawienia szkody winna wykazać: po pierwsze samą szkodę, następnie sprawcę szkody, oraz związek przyczynowy pomiędzy działaniem lub zaniechaniem sprawcy a szkodą.

Żadnego z tych elementów powód nie udowodnił. Jak już wskazano wyżej sąd nie wie czy w urządzeniu powoda jest awaria lub uszkodzenie i jakiego jest ona rodzaju, nie wiadomo bo i sam powód nie jest tego pewien czy na ekranie telefonu są rysy, pęknięcia czy przyczyną problemów w uruchomieniu były złe w ocenie powoda warunki przechowania.

Powód od kwietnia 2018r. przebywa na wolności dlatego na wiele sposobów mógł przedstawić sądowi odpowiedni materiał na udowodnienie faktu awarii lub uszkodzenia telefonu. Następnie nie wykazane zostało przez powoda, że jeżeli nawet przyjmując, iż telefon w sposób widoczny został uszkodzony to, że nastąpiło to w tut. Zakładzie Karnym a pamiętać przy tym trzeba, iż telefon był używany i podniszczony.

Wobec powyższego nie ma już konieczności rozważania kwestii związku przyczynowego jak i wysokości szkody – choć i ta jest nieudowodniona a w aspekcie ustalenia wartości telefonu przy przyjęciu do depozytu, co najmniej wygórowana, bowiem przede wszystkim powód nie wykazał pierwszej i najistotniejszej przesłanki odpowiedzialności deliktowej – istnienia szkody.

Niezrozumiałe jest żądanie zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia. Uzasadnienie żądania jak i całego roszczenia jest lakoniczne. Ma nim być utrata kontaktów telefonicznych, potem jak można dowiedzieć się z zeznań powoda także filmów i zdjęć oraz fakt zdenerwowania i lekceważenia problemu powoda przez służbę więzienną. Oczywiście można rozważać jako jedyną materialnoprawną podstawę powyższego roszczenia przepisy art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c., wymagałoby to jednak zindywidualizowania przez powoda owego dobra osobistego, które miałoby zostać naruszone przez bezprawne w jego mniemaniu działanie pozwanego, co nie zostało uczynione.

W tej sytuacji wobec nie wykazania szkody i pozostałych przesłanek odpowiedzialności deliktowej jak również okoliczności świadczących o innej podstawie odpowiedzialności pozwanego zarówno żądanie odszkodowania jak i zadośćuczynienia jest bezzasadne.

Odnośnie kosztów postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c.

(...)

ZARZĄDZENIE

1/ (...)

2/ (...)

3/ (...)

(...)

(...)