Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 285/18

WYROK CZĘŚCIOWY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lipca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Józef Wąsik (spr.)

Sędziowie:

SSA Sławomir Jamróg

SSO (del.) Izabella Dyka

Protokolant:

sekr. sądowy Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2020 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa D. L. (1)

przeciwko (...) Spółce z o.o. w C., G. S. (1), J. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 23 maja 2017 r. sygn. akt VII GC 157/16

1. oddala apelację;

2. zasądza od pozwanych (...) Spółki z o.o. w C., G. S. (1), J. S. solidarnie na rzecz powódki D. L. (1) kwotę 4050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO (del.) Izabella Dyka SSA Józef Wąsik SSA Sławomir Jamróg

Sygn. akt I A Ga 285/18

UZASADNIENIE

Pozwem w postpowaniu nakazowym wniesionym 17 maja 2016r. D. L. (1) domagała się zasądzenia solidarnie od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w C. oraz jej wspolników (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C. oraz J. S. i G. S. (1) kwoty 173.958 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz kosztami procesu.

Na uzasadnienie żądania podała, że przysługują jej wierzytelności w kwocie dochodzonej pozwem z tytułu sprzedaży bydła rzeźnego sprzedanego spółce jawnej działającej pod firmą (...). Faktury załączone do pozwu zostały podpisane przez osoby upoważnione do podpisywania faktur, dodatkowo J. S. podpisał saldo należności w dniu 3 marca 2012r., co przerwało bieg przedawnienia. Ponowne przerwanie biegu przedawnienia nastąpiło na skutek złożenia wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. W 2014r. do spółki jawnej przystąpiła spółka (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C., która ponosi odpowiedzialność za zobowiązania spółki jawnej. Następnie spółkę jawną przekształcono w spółkę komandytową.

W dniu 31 maja 2016r. Sąd Okręgowy w K. VII Wydział Gospodarczy w sprawie sygn. akt (...) wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, którym uwzględnił powództwo.

Od powyższego nakazu zapłaty pozwani wnieśli zarzuty domagając się uchylenia nakazu i oddalenia powództwa. Pozwani podnieśli zarzut przedawnienia roszczenia powódki, wskazując, że faktury były wymagalne w 2010r. i 2012r. a pozew wniesiono w maju 2016r. czyli po upływie 2-letniego terminu określonego w art. 554 k.c. Odnosząc się do załączonego do pozwu protokołu z posiedzenia sądu w sprawie o zawezwanie do próby ugodowej pozwani zarzucili, iż nie stanowi on dowodu przerwania biegu przedawnienia, gdyż powódka nie udowodniła, że roszczenia objęte pozwem i wnioskiem są tożsame.

Na wypadek uznania, że zawezwanie do ugody przerwało bieg przedawnienia, pozwani wskazali, że roszczenie powódki jest bezpodstawne wobec nieziszczenia się warunku określonego w Porozumieniu stron z dnia 27 października 2010r. Dotyczyło ono współpracy stron ze spółką macedońską (...) z siedzibą w S.. Powódka i spółka (...) sprzedawali jej wspólnie towar i z tego tytułu wystawiali przeciwko spółce macedońskiej faktury, które były niezapłacone i które ta zobowiązała się zapłacić do 31 grudnia 2010r. Powódka zobowiązała się dochodzić od pozwanej spółki swych wierzytelności pod warunkiem dokonania zapłaty przez odbiorcę macedońskiego, który to warunek się nie ziścił. Spółka (...) znalazła się w stanie upadłości likwidacyjnej.

J. S. i G. dodatkowo podnosili w zarzutach, że powódka nigdy nie dochodziła swych roszczeń od pozwanych, nie wzywała ich do zapłaty, nie skierowała wniosku o zawezwanie do próby ugodowej oraz, że pozwany J. S. nie podpisał oświadczenia o uznaniu długu ani potwierdzenia salda, co oznacza, że roszczenie wobec niego jest przedawnione, tak samo jak zostało przedawnione wobec spółki komandytowej z przyczyn wskazanych wyżej. Rachunki dołączone do pozwu nie zostały zaakceptowane przez wszystkich pozwanych, widnieje na nich nieczytelny podpis a na pewno faktury te nie zostały przyjęte przez J. S., (...) Sp. z o.o., nie ma też ich wezwania do zapłaty i oświadczenia o uznaniu długu, co skutkowało niemożnością wydania nakazu zapłaty w stosunku do tych pozwanych. Także podpisanie salda przez osobę upoważnioną do reprezentowania spółki nie mogło wywrzeć skutków wobec dłużników solidarnych tj. J. S..

W odpowiedzi na zarzuty pozwanych, powódka wskazała, że pierwsze przerwanie biegu przedawnienia nastąpiło 3 marca 2012r. poprzez potwierdzenie salda przez J. S.. Do kolejnego przerwania biegu przedawnienia doszło w wyniku zawezwanie do próby ugodowej które odwoływało się do tego potwierdzenia salda wynoszącego 194 529,03 zł – były to faktury nierozliczone na 3 marca 2014r. Powódka wywodziła, iż trzecie przerwanie biegu przedawniania nastąpiło ustnie w czerwcu 2016r., kiedy to pozwani mając świadomość istniejącego wobec niej zadłużenia i negocjowali z nią warunki jego spełnienia.

Wyrokiem z dnia 23 maja 2017r Sąd Okręgowy w Kielcach:

1/ utrzymał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 31 maja 2016r. Sądu Okręgowego wK. VII Wydział Gospodarczy sygn. akt (...) w mocy w całości, z tym, że zastrzegł, iż wspólnicy ponoszą subsydiarną odpowiedzialność za zobowiązania (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k. w C.;

2/ zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa w C., J. S., G. S. (1), (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w C. solidarnie na rzecz D. L. (1) kwotę 1.800,00zł tytułem kosztów procesu.

Za podstawę faktyczną rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy przyjął następujący stan faktyczny:

Powódka D. L. (1) współpracowała ze spółką jawną (...) której sprzedawała bydło rzeźne. Przy ustalaniu zasad tej współpracy i jej prowadzeniu reprezentował ją mąż R. L.. Transakcje sprzedaży udokumentowane są podpisanymi i przyjętymi przez pozwaną spółkę fakturami VAT. Niniejszym pozwem powódka dochodzi zapłaty za faktury za okres od 25 października 2010 roku do 14 maja 2012r.

1/(...) z dnia 25.10.2010 r. na kwotę 34.947,90 – przelew 7 dni,

2/ (...) z dnia 27.10.2010 r. na kwotę 32.857 zł – przelew 3 dni, pozostaje do zapłaty 15.587,38 zł,

3/ (...) z dnia 28.10.2010 r. na kwotę 16.562,40 zł – przelew 7 dni,

4/(...)z dnia 29.10.2010 r. na kwotę 23.973,25 zł – przelew 7 dni,

5/ (...) z dnia 30.10.2010 r. na kwotę 18.540,00 zł – przelew 3 dni,

6/ (...) z dnia 10.05.2012 r. na kwotę 28.728 zł – przelew 7 dni, pozostaje do zapłaty 8.676,00 zł,

7/ (...)z dnia 14.05.2012 r. na kwotę 21.060,00 zł – przelew 7 dni, pozostaje do zapłaty 13.844,00 zł.

Na powyższych fakturach załączonych do pozwu w rubryce: imię, nazwisko i podpis osoby uprawnionej do odbioru faktury VAT widnieją nieczytelne podpisy i pieczęcie spółki jawnej oraz pieczęć J. S.. Oprócz powyższych sprzedaży bydła rzeźnego strony dokonywały także innych transakcji z tytułu których spółka jawna nie wywiązywała się terminowo z płatnościami, co pozwany tłumaczył, że zalega mu z zapłatą spółka macedońska. Powódka kilka razy była w księgowości spółki w celu uzgodnienia sald albowiem wpłaty dokonywane przez spółki inaczej były zarachowywane przez jej księgowość, a inaczej przez księgową powódki i wówczas pozwany J. S. nie kwestionował długu wobec powódki i zapewniał, że nie przepadnie jej złotówka.

W dniu 27 października 2010r. spółka jawna reprezentowana przez pozwanego, D. L. (1) reprezentowana przez R. L. i D. L. (2) jako wierzyciele zawarli porozumienie z dłużnikiem (...) z siedzibą w S. w Macedonii. Oświadczyli, w nim że spółce jawnej przysługuje w stosunku do dłużnika wierzytelność w kwocie 598 914zł, powódce przysługuje wobec spółki jawnej (...) wierzytelność w kwocie 238 290,09 zł, zaś D. L. (2) przysługuje wobec spółki jawniej wierzytelność w kwocie 360 620 zł.

Dłużnik zobowiązał się zapłacić spółce jawnej zaległość do 31 grudnia 2010r. natomiast D. L. (1) i D. L. (2) zobowiązali się dochodzić swych wierzytelności od spółki jawnej pod warunkiem otrzymania przez spółkę zapłaty od dłużnika.

W dniu 3 marca 2012r. J. S. jako właściciel spółki jawnej potwierdził zgodności salda figurującego w księgach spółki jawnej wynoszącego na dzień 31 grudnia 2011r. kwotę 235 329,03 zł.

W dniu 3 marca 2014r. do Sądu Rejonowego w K. wpłynął wniosek powódki o zawezwanie spółki jawnej do próby ugodowej co do kwoty 194 529,03 zł. We wniosku powódka powołała się na porozumienie z 27 października 2010r. oraz potwierdzenie salda z 3 marca 2012r i oświadczyła, że obecne saldo wynosi 194 529,03 zł (co odpowiada sumie z faktur wymienionych w pozwie). Stosowne posiedzenie Sądu odbyło się w dniu 22 maja 2014r., stawił się na nie pełnomocnik powódki natomiast za przeciwnika nikt się nie stawił.

W sprawozdaniach składanych w KRS spółka jawna wskazała, że za 2011r. miała wykazane należności z tytułu dostaw wobec(...) na kwotę 1 497 446,92 zł przeterminowane ponad pół roku, ale właściciele nie widzieli potrzeby utworzenia odpisów aktualizacyjnych na te należności, zaś największe zobowiązanie dotyczy między innymi D. L. (1) i wynosi kwotę 235 329,03 zł.

Za rok 2012 wskazano, że należności spółki z tytułu dostaw wynoszą 3 784 101,38 zł i obejmują faktury przeterminowane ponad pół roku lecz właściciele nie widzą potrzeby tworzenia odpisów aktualizacyjnych albowiem w stosunku do dłużników są wyroki sądowe lub sprawy u komorników i przewidują, że dłużnicy należności te zapłacą. Zobowiązania wobec D. L. (1) wykazano na kwotę 281.102,63 zł.

Za rok 2013 wskazano, że należności spółki z tytułu dostaw wynoszą 1 380 943,69 zł i obejmują faktury przeterminowane ponad pół roku z roku 2013r. Zobowiązania wobec D. L. (1) wykazano na kwotę 285 040,78 zł. Ze sprawozdania wynika również, że spółka osiągnęła stratę w kwocie 1 905 510,03 zł.

Za rok 2014 wskazano, że należności spółki z tytułu dostaw wynoszą 1 314 691,67 zł i obejmują faktury niezapłacone w 2013r. i przez pół roku 2014r. Zobowiązania wobec D. L. (1) wykazano na kwotę 227 520,63 zł.

Za rok 2015 wskazano, że należności spółki z tytułu dostaw wynoszą 707 914,97 zł i obejmują faktury niezapłacone w 2013r. i 2014r.

W dniu 19 września 2014r. została ogłoszona upadłość (...) z siedzibą w S.. Powódka w dniu 17 maja 2016r. wniosła do Sądu Okręgowego w K.pozew przeciwko (...) Spółka z ograniczona odpowiedzialnością spółki komandytowej w C., (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki w C., J. S. i G. S. (1) na kwotę 88 150,88 zł, w tym 62 396,10 zł należności głównej, którym wydano nakaz zapłaty w postepowaniu nakazowym. W oparciu o tytuł w sprawie (...)powódka na początku czerwca 2016r.wszczęła postępowanie egzekucyjne, w następstwie czego zostały zablokowane rachunki pozwanych.

W dniu 20 listopada 2014r. Zgromadzenie Wspólników (...)sp. j. podjęto uchwałę o przyjęciu nowego wspólnika to jest (...) Spółka z o.o. w C.. W dniu 3 grudnia 2014r. spółka jawna przekształciła się w spółkę komandytową. W umowie spółki ustalono odpowiedzialność komandytariuszy to jest J. S. i G. S. (1) na kwotę po 10 000 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu dowody: faktury VAT załączone do pozwu, pismo z 3 marca 2012r., protokół rozprawy (...), potwierdzenie salda, zaświadczenie o dokonaniu wpisu przekształcenia spółki, tekst jednolity umowy spółki jawnej na dzień 3.03.2012 r. wraz z postanowieniem, wzór podpisu J. S., protokół Zgromadzenia Wspólników (...) sp. j., odpisów z Krajowego Rejestru Sądowego pozwanych, wydruku z programu LEX- odsetki, zajęcia wierzytelności w postępowaniu (...), postanowień o wszczęciu postępowania zabezpieczającego w sprawie (...), skargi na czynności komornika z dnia 04.08.2016r., wniosek uprawnionego z dnia 12 lipca 2016r., karta rozliczeniowej, (...), karty rozliczeniowej w postępowaniu(...)zajęcia wierzytelności w postępowaniu (...) uwierzytelnionych odpisów z akt rejestrowych, projektu porozumienia wraz z wydrukiem wyjaśnienia stron: D. L. (1), J. S., G. S. (1). (k2-35, 46-85,91-97,123144-149,153-165,181-188,199,210-214,232-277).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości. Roszczenie powódki wywodzi się z umowy sprzedaży, które zgodnie z art. 554 k.c. przedawnia się w terminie 2 lat. Niniejszym pozwem objęte są faktury za okres od 25 października 2010 roku do 14 maja 2012 roku. Wskazać należy, iż pierwsza należność z tytułu sprzedaży objęta fakturą nr (...) była wymagalna w dniu 2 listopada 2010r. i przedawniłaby się w dniu 2 listopada 2012r. Ostania należność z faktury nr (...) była wymagalna w dniu 21 maja 2012r. i przedawniałaby się w dniu 21 maja 2014r.

Sąd wziął pod uwagę, że strona pozwana w dniu 3 marca 2012r. dokonała potwierdzenia salda na datę 31 grudnia 2011r. wynoszącego wówczas kwotę 235 329,03 zł. Pod dokumentem tym figuruje podpis wspólnika spółki jawnej J. S.. Powyższe zdarzenie należy zakwalifikować jako uznanie niewłaściwe długu, które na tym, że dłużnik nie składa, co prawda, wyraźnego oświadczenia, że zapewnia, iż wykona swoje zobowiązanie, ale z jego zachowania wynika, że jest świadomy bycia dłużnikiem danej osoby i w ten sposób tworzy u wierzyciela przekonanie, że ma zamiar dobrowolnego spełnienia świadczenia. Wówczas wierzyciel nie musi obawiać się upływu czasu i wynikającej z przedawnienia niemożności dochodzenia należnego świadczenia przed sądem, w konsekwencji takie uznanie powoduje skutek przerwania biegu przedawnienia, o którym mowa w art. 123 § pkt 2 k.c. Zgodnie z art. 124 §1k.c. po przerwaniu przedawnienie biegnie na nowo, co oznacza, że wierzytelności z pierwszych dwóch faktur przedawniłyby się z upływem 3 marca 2014r. W międzyczasie pomiędzy stronami doszło do jeszcze dwóch transakcji z dnia 10 maja 2012r. objętej faktura nr (...), której należność była wymagalna 18 maja 2012r. i przedawniłaby się w dniu 18 maja 2014r. oraz z dnia 14 maja 2012r objętej fakturą nr (...), której należność była wymagalność wymagalna 21 maja 2012r i przedawniłaby się w dniu 21 maja 2014r.

W dniu 3 marca 2014r. powódka zawezwała spółkę jawną do próby ugodowej. Strona pozwana wprawdzie wywodziła, że w treści tego wniosku nie wskazano z jakich faktur wynika należność, która miała być przedmiotem ugody, to jednak mając na uwadze okoliczności niniejsze sporu, Sąd Okręgowy nie podzielił wywodów pozwanych, że wniosek o zawezwanie do próby ugodowej nie przerwał biegu przedawnienia. Wniosek ten odwoływał się do treści porozumienia, które chociaż nie mogło dotyczyć przedmiotowych faktur, to wskazywało na rodzaj stosunków gospodarczych łączących strony, ponadto wniosek określał konkretną sumę zaległości z tego tytułu na dzień składania wniosku. Strony współpracowały ze sobą od kilku lat tylko w zakresie sprzedaży bydła rzeźnego, zatem powstałe saldo zadłużenia nie mogło dotyczyć żadnych innych stosunków prawnych, stąd pozwany jako przeciwnik zawezwany do ugody nie mógł mieć wątpliwości czego zadłużenie dotyczy.

Pozwany wskazywał swoje zadłużenie względem powódki w swoich corocznych sprawozdaniach finansowych. Sąd wskazał, iż wykazując (w sprawozdaniu finansowym) zobowiązania wobec D. L. (1), pozwana spółka dokonywała ich uznania niewłaściwego w dniu 14 kwietnia 2012r., co oznacza, że przedawniłyby się 14 kwietnia 2014r., ale przed tą datą nastąpiło kolejne przerwanie biegu przedawnienia przez złożenie sprawozdania z 27 marca 2014r. i z uwagi na to bieg przedawnienia zakończyłby się 27 marca 2016r., jednakże pozwana spółka w 2015r ponownie złożyła sprawozdanie za 2014 rok, w którym ujawniła wierzytelności powódki, a w dniu 17 maja 2016r. doszło do złożenia pozwu w niniejszej sprawie. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutu przedawnienia roszczeń powódki.

Niezależnie od przerwania terminów przedawnienia przez uznanie roszczenia i zawezwanie do próby ugodowej Sąd Okręgowy uznał, że znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie ma również ujawnienie zobowiązań względem powódki w sprawozdaniach finansowych składanych do sądu rejestrowego, co należy ocenić zdaniem Sądu jako uznanie niewłaściwe. Uznanie niewłaściwe jest oświadczeniem wiedzy, któremu nie towarzyszy zamiar ani nawet świadomość wywołania skutków prawnych. W orzecznictwie uznanie niewłaściwe konsekwentnie nie jest kwalifikowane jako czynność prawna (oświadczenie woli) (por. uchwała SN (7) z 30.12.1964 r., III PO 35/64, OSNCP 1965, poz. 90), w której SN zakwalifikował uznanie niewłaściwe jako oświadczenie wiedzy; stanowisko to zostało podtrzymane m.in. w wyrokach SN z 19.9.2002 r., II CKN 1312/00, OSNC 2003r., Nr 12, poz. 168). W wyroku Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 2002r., IV CKN 977/00 (Legalis) wskazano, że dla przerwania biegu przedawnienia nie jest konieczna świadomość dłużnika co do skutków prawnych uznania niewłaściwego. Do przerwy przedawnienia wystarczy, że dłużnik uzewnętrznił swoją świadomość co do tego, że spoczywa na nim dług. Art. 123 k.c. nie wymaga dla uznania niewłaściwego żadnej szczególnej formy co oznacza, że może ono nastąpić nie tylko w sposób wyraźny, ale i dorozumiany.

Sąd wskazał, iż wykazując w sprawozdaniu finansowym zobowiązania wobec D. L. (1) pozwana spółka dokonywała ich uznania niewłaściwego w dniu 14 kwietnia 2012r., co oznacza, że przedawniłyby się po dwóch latach 14 kwietnia 2014r., ale przed tą datą nastąpiło kolejne przerwanie biegu przedawnienia przez złożenie sprawozdania z 27 marca 2014r. i z uwagi na to bieg przedawnienia zakończyłby się 27 marca 2016r; jednakże pozwana spółka ponownie złożyła sprawozdanie za 2014 rok, w którym ujawniła wierzytelności powódki, a w dniu 17 maja 2016r. doszło do złożenia pozwu w niniejszej sprawie.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutu przedawnienia roszczeń powódki. Nie uwzględnił także ich bezpodstawności na skutek niespełnienia się warunku przyjętego w porozumieniu z 27 października 2010r. W jego § 3 uzgodniono, że wierzyciele, w tym powódka, zobowiązuje się dochodzić swoich wierzytelności od spółki (...) po i pod warunkiem otrzymania przez spółkę zapłaty od spółki (...) w S.. Pozwany twierdził, że nie otrzymał od spółki macedońskiej zapłaty albowiem ona upadła w 2014r. Przedstawił również załącznik do bilansu z którego wynikało, że wierzytelność wobec tej spółki w kwocie 873 878,22 zł wpisał w ciężar należności przedawnionych.

Sąd jednak wskazał, że wierzytelności dochodzone pozwem nie mogły być objęte porozumieniem albowiem pochodziły z okresu późniejszego, a z treści porozumienia wynika, że dotyczy ono konkretnych wierzytelności powstałych przed jego zawarciem i brakuje podstaw do przyjęcia, że dotyczyło ono wierzytelności, które powstaną w przyszłości. Ponadto w ocenie Sądu, uzależnienie zapłaty ceny, o której mowa w art. 536 k.c. od spełnienia świadczenia przez osobę trzecią na rzecz dłużnika z umowy sprzedaży, narusza art. 353 1 k.c. albowiem jest sprzeczne z naturą tej umowy. O sprzeczności czynności z naturą stosunku prawnego decyduje przede wszystkim konstrukcja i struktura samego zobowiązania, a istotnym elementem umowy sprzedaży jest zobowiązanie kupującego do zapłaty ceny.

Niezależnie od przyjęcia braku przedawnienia, Sąd podniósł, że podniesienie przez pozwanych zarzutu przedawnienia w okolicznościach sprawy należy poczytywać za nadużycie prawa podmiotowego. Stosunki stron były bowiem oparte na zasadzie zaufania, które wytworzyło się zwłaszcza w stosunku pomiędzy J. S., a R. L. działającym jako pełnomocnik powódki. Powódka będąc zapewniana przez J. S. o spłatach na jej rzecz zgadzała się na opóźnienia w bieżących spłatach należności i nie przerywała z tego powodu współpracy. Wyrazem tego zaufania jest również zawarcie porozumienia uzależniającego zapłatę na rzecz powódki od otrzymania przez pozwaną spółkę zapłaty od spółki macedońskiej. W takich warunkach składane przez J. S. zapewniania w kontekście regulowania zaległości, że powódka nie straci ani złotówki, mogły ugruntować w niej przekonania, że spłata należności nastąpi. Stad też podniesienie w procesie zarzutu przedawnienia zasługuje na negatywną z punktu widzenia zasad rzetelności i lojalności wobec kontrahenta ocenę.

Pozwany twierdził, że w zasadzie to nie kupował on od powódki bydła rzeźnego. To mąż powódki i jego brat mieli macedońskiego kontrahenta, któremu sprzedawali bydło, a strona pozwana tylko świadczyła na ich rzecz usługę uboju bydła i załatwiała kwestie celne; potem jednak zeznał, że usługę ubojową świadczył dla spółki macedońskiej. Pozwany wskazał również, że ponieważ spółka macedońska ostatecznie upadła, to powódka postanowiła wyciągnąć pieniądze od niego. Twierdzenie pozwanego, że jego związek z powódka sprowadza się tylko do świadczeniu usługi ubojowej na rzecz jej kontrahenta czyli spółki macedońskiej jest zupełnie odosobnione i zupełnie odmienne od twierdzeń przedstawianych we wcześniej fazie postępowania, kiedy to fakt sprzedaży bydła nie był kwestionowany.

Sąd Okręgowy nie dał wiary twierdzeniom pozwanych albowiem z treści dokumentów w postaci faktur wskazujących na dokonywanie transakcji sprzedaży bydła, podpisywanych przez wspólników spółki jawnej lub innych jej przedstawicieli, uznania salda przez J. S., ujawnieniem zobowiązań wobec powódki z tytułu dostaw w sprawozdaniach finansowych składanych w KRS za lata 2011-2014 oraz z porozumienia z 27 października 2010r. wynika ewidentnie, że spółka (...) jest dłużnikiem D. L. (1) a spółka macedońska jest dłużnikiem spółki (...), a nie powódki. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd Okręgowy dał wiarę wyjaśnieniom przez powódkę, że strony współpracowały ze sobą w zakresie handlu bydłem rzeźnym, oraz, że powstałe z tego tytułu zaległości strony pozwanej wobec powódki nigdy nie były kwestionowane, zaś J. S. zapewniał powódkę utwierdzając ją w przekonaniu, że dług wobec niej zostanie uregulowany w całości. Pomimo opóźnień w regulowaniu zobowiązań na rzecz D. L. (1), współpraca trwała dalej, co oznacza, iż powódka miała pewność że ostatecznie dług zostanie przez pozwanych uregulowany.

Sąd stwierdził, że pierwotnie zobowiązana wobec powódki była spółka jawna. Spółka (...) Sp. z o.o. w C., która przystąpiła do spółki jawnej w charakterze wspólnika w 2014r. za te zobowiązania ponosi odpowiedzialność na zasadzie art. 32 k.s.h., który stanowi, że osoba przystępująca do spółki odpowiada za zobowiązania spółki powstałe przed dniem jej przystąpienia. Następnie spółka jawna przekształciła się w spółkę komandytową. Zgodnie z art. 553 § 1 k.s.h. spółce przekształcanej przysługują wszystkie prawa i obowiązki spółki przekształcanej, co uzasadnia odpowiedzialność spółki komandytowej.

Natomiast odpowiedzialność J. S., G. S. (1) i (...) Sp. z o.o. w C. wynika z art. 584 k.s.h. stanowiącego, że wspólnicy spółki przekształcanej odpowiadają za zobowiązania spółki powstałe przed dniem przekształcenia na dotychczasowych zasadach przez okres trzech lat licząc od tego dnia.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy na podstawie art. 496 k.p.c. utrzymał w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 31 maja 2016r. O kosztach procesu stosownie do rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 §1 i 3 k.p.c. i §2 pkt 6 w związku z § 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz. U. z 2015r. poz. 1800).

Apelację od tego wyroku – w całości- wnieśli wszyscy pozwani, zarzucając naruszenie:

1/ art. 45 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który gwarantuje każdej osobie prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd, poprzez nierozpoznanie sprawy przez Sąd I instancji i brak bezstronności Sądu, o czym świadczy treść uzasadnień obu wyroków sporządzona przez Sądy w niniejszej sprawie oraz w sprawie o sygn. akt: (...) (z powództwa D. L. (2) przeciwko (...) spółce z o.o. sp. k, (...) spółce z o.o., J. S.). Zdaniem pozwanych skopiowanie uzasadnienia wyroku (w 95%) uzasadnia stanowisko, iż jedna ze spraw nie została w ogóle rozpoznana, a Sąd wydał wyrok w oparciu o rozstrzygnięcie zapadłe w drugiej sprawie bez jej rozpoznania w oparciu o własne ustalenia i własną ocenę;

2/ art. 328 k.p.c. poprzez brak wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenia faktów, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Tożsamość uzasadnień sporządzonych w obu sprawach rozpoznawanych przez Sądy świadczy o tym, iż w jednej ze spraw Sąd nie przedstawił w uzasadnieniu własnych podstaw faktycznych rozstrzygnięcia sprawy. Identyczność uzasadnień jest tak duża i dotyczy tak ważnych kwestii, jak ustalenia faktyczne, czy ocena materiału dowodowego, iż nie pozostają żadnych wątpliwości, że nie są to rzeczywiste motywy rozstrzygnięcia. Ponadto w uzasadnieniu brak jest wskazania przyczyn, dla których Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom J. S. i G. S. (1) i w całości oparł swoje rozstrzygnięcie na zeznaniach powódki, pomimo ich sprzeczności z zeznaniami J. i G. S. (1) i innymi dowodami;

3/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niedokonanie własnych ustaleń i ocen zebranego materiału dowodowego, ani własnej wykładni prawa. Jak wskazuje treść uzasadnienia wszelkie ustalenia faktyczne i ocena materiału dowodowego nie została poczyniona przez Sąd rozpoznający sprawę;

4/ art. 316 § 1 kpc poprzez nierozważenie i nieuwzględnienie całokształtu okoliczności istniejących w chwili wyrokowania, a w konsekwencji nierozpoznanie istoty sporu, a dokładniej nierozważanie i nieuwzględnienie zarzutu zgłaszanego przez pozwanych J. i G. S. (1), iż bieg terminu przedawnienia nie został przerwany w stosunku do nich jako dłużników solidarnych, gdyż uznanie salda z dnia 3 marca 2012r. składane było w imieniu Spółki (...), zawezwanie do próby ugodowej skierowane było tylko wobec spółki (...), sprawozdania finansowe składane były przez spółkę (...), a nie pozwanych J. i G. S. (1). Zgodnie natomiast z art. 372 k.c. przerwanie biegu przedawnienia w stosunku do jednego z dłużników solidarnych nie ma skutku względem współdłużników. Rozpoznanie tego zarzutu rzutowało na ocenę zasadności roszczenia powoda;

5/ art. 123 § 1 pkt. 1 kc poprzez niewłaściwą wykładnię polegającą na uznania, że każde zawezwanie do próby ugodowej przerywa bieg terminu przedawnienia - nawet wniesione w innym celu niż dochodzenie zaspokojenia roszczenia oraz pomimo braku tożsamości roszczeń objętych zawezwaniem do próby ugodowej z roszczeniami dochodzonymi pozwem;

6/ art. 123 § 1 pkt. 2 kc poprzez bladną wykładnię:

a/ wyrażającą się uznaniem, że tzw. uznanie niewłaściwe występuje także wówczas, gdy oświadczenie dłużnika nie jest skierowane do wierzyciela i wierzyciel nie wie, że dłużnik uważa jego roszczenie za istniejące i przyznane;

b/ polegającą na przyjęciu, iż do „uznania niewłaściwego" skutkującego przerwaniem biegu terminu przedawnienia wystarczające jest, aby dłużnik uzewnętrznił świadomość co do tego, że spoczywa na nim jakikolwiek dług;

7/ art. 5 kc poprzez jego zastosowanie i uznanie, iż powoływanie się na zarzut
przedawnienia przez pozwanych jest naruszeniem praw podmiotowych, pomimo braku podstaw do stwierdzenia tego typu naruszenia. Uznanie zarzutu przedawniania za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego może nastąpić w okolicznościach szczególnych i wyjątkowych, w sytuacji, gdy dłużnik odwodził wierzyciela od wytoczenia powództwa, robi to rozmyślnie, w celu przedawnienia się roszczenia;

8/ art. 372 kc poprzez niezastosowanie, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, iż przerwanie biegu terminu przedawnienia nastąpiło także w stosunku do pozwanego J. S., czyli dłużnika solidarnego, pomimo tego, iż uznanie salda z dnia 3 marca 2012r. składane było w imieniu Spółki (...), zawezwanie do próby ugodowej skierowane było tylko wobec Spółki (...), sprawozdania finansowe składane były przez Spółkę (...), a nie pozwanego J. S.;

9/ art. 554 k.c. poprzez niezastosowanie w sprawie i przyjęcie, iż roszczenie o zapłatę odsetek od należności głównych wynikających z umowy sprzedaży przedawnia się w okresie trzech, a nie dwóch lat, pomimo tego, iż roszczenie o odsetki przedawnia się najpóźniej z chwilą przedawnienia należności głównej.

10/ art. 233 § 1 kpc, w zw. z art. 231 kpc poprzez błędną i arbitralną, nadto sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i błędy w ustaleniach faktycznych, co sprowadzało się do:

a/ bezzasadnego uznania, iż porozumienie z dnia 27 października 2010 r. określało rodzaj stosunków gospodarczych łączących strony oraz, iż strony od lat współpracowały tylko w zakresie sprzedaży bydła rzeźnego, w sytuacji gdy już z treści porozumienia z dnia 27 października 2010 r. -jego preambuły, wynika, iż strony wspólnie sprzedawały towar Spółce (...), pod firmą Spółki (...) i w treści tego porozumienia określiły zasady rozliczenia tej współpracy. Były to więc dwa różne stosunki gospodarcze. Ma to istotne znaczenie dla rozpoznania sprawy, gdyż w zawezwaniu do próby ugodowej powód powołuje się na roszczenie z porozumienia z dnia 27 października 2010r., a w pozwie dochodzi zapłaty z tytułu faktur za sprzedaż nieobjętą tym porozumieniem;

b/ bezpodstawne uznanie, iż pozwany nie miał wątpliwości, czego dotyczy zadłużenie wskazane w zawezwaniu do próby ugodowej, gdyż sam wskazywał na takowe w sprawozdaniach finansowych, w sytuacji gdy wysokość zobowiązania wobec powoda wskazana w sprawozdaniu za 2013r. była inna niż w zawezwaniu do próby ugodowej z dnia 3 marca 2014r, a nadto nie można stwierdzić, jakie zobowiązanie, z jakiego tytułu było wskazane w tym sprawozdaniu;

c/ bezpodstawnym przyjęciu, iż z rozbieżności pomiędzy kwotą zobowiązania wobec powódki wskazaną przez pozwaną Spółkę (...) sp. z o.o. sp.k. w sprawozdaniu za 2013r. (285040,78 zł.), a wysokością roszczenia wynikającego z zawezwania do próby ugodowej z dnia 3 marca 2014r. (194.529,03 zł.) wynika fakt, iż pozwany w trzech pierwszych miesiącach 2014r. częściowo uregulował swoje zobowiązanie, pomimo braku jakiegokolwiek dowodu w tym zakresie, choćby twierdzenia którejkolwiek ze stron;

d/ bezpodstawne przyjęcie, iż wniosek o zawezwanie do próby ugodowej określał
konkretną sumę zaległości na dzień jego składania, pomimo tego, iż w materiale
dowodowym nie ma żadnego dowodu na poparcie takiego założenia, a inne dokumenty -w tym sprowadzania finansowe, temu przeczą. Sąd uznał, iż taki był stan zadłużenia tylko dlatego, że tak napisał powód w zawezwaniu do próby ugodowej;

e/ bezpodstawne przyjęcie, iż składając sprawozdania finansowe za rok 2013, 2014 pozwany dokonał przerwania biegu przedawnienia, gdyż w sprawozdaniach tych wykazywał zobowiązania wobec powódki, pomimo braku dowodu, co do tożsamości pomiędzy zobowiązaniami wynikającymi ze składanych sprawozdań, a roszczeniem objętym pozwem. W sprawozdaniach nie wskazywana była podstawa prawna zobowiązań, nie wynika z nich, aby były to te same faktury, których zapłaty dochodzi powód w niniejszej sprawie, nadto za uznaniem takiej tożsamości sprzeciwia się różna wysokość zobowiązań wskazana w sprawozdaniach oraz dochodzona pozwem;

f/ wewnętrznie sprzeczne twierdzenia Sądu w zakresie oceny porozumienia z dnia
27 października 2010r. Sąd z jednej strony twierdzi, iż „wierzytelności dochodzone
pozwem nie mogły być objęte tym porozumieniem albowiem pochodziły z okresu
późniejszego, a z treści porozumienia wynika, że dotyczy ono konkretnych wierzytelności powstałych przed jego zawarciem i brakuje podstaw do przyjęcia, że dotyczy ono wierzytelności, które powstaną w przyszłości i jednocześnie przyjmuje, iż zawezwanie do próby ugodowej, które jako podstawę roszczenia wskazuje właśnie to porozumienie z 27 października 2010r.,

g/ bezpodstawne przyjęcie, iż podniesienie zarzutu przedawnienia przez stronę pozwaną stanowi nadużycie prawa podmiotowego. Strony były przedsiębiorcami, powódka w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zawodowo zajmowała się kupnem i sprzedażą bydła rzeźnego, od samego początku reprezentowana była przez profesjonalnych pełnomocników (zawezwanie do próby ugodowej wniesione przez radcę prawnego), podejmowała próby przerwania biegu przedawnienia. Trudno zatem w takich okolicznościach uznać, iż zarzut przedawnienia jest nadużyciem prawa podmiotowego przez pozwanego. Zarzut przedawnienia jest przewidziany przepisami prawa i jako taki może być podnoszony przez pozwanego, a powódka miała pełną świadomość, kiedy jej roszczenie ulegnie przedawnieniu, stąd złożone, acz nieskutecznie, zawezwanie do próby ugodowej;

h/ poczynienie wszystkich ustaleń faktycznych tylko i wyłącznie na podstawie zeznań powódki, pomimo ich sprzeczności z innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, w szczególności zeznaniami pozwanych J. i G. S. (1) oraz treścią porozumienia z dnia 27 października 2010r;

11/ art. 488 k.p.c. poprzez wydanie nakazu zapłaty pomimo braku podstaw do rozpoznania sprawy w tym trybie.

Mając powyższe na uwadze pozwani wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, uchylenie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 31 maja 2016r. i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona. Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny przyjął za własne, a zaskarżony wyrok jest zgodny z prawem. Również apelujący nie kwestionują w zasadzie istnienia faktów, które Sąd ustalił czy dowodów na których się oparł, tylko wysnuwają inne wnioski z tych dowodów i faktów. W konsekwencji postulują odmienne zastosowanie prawa materialnego. W toku postępowania apelacyjnego w stosunku do pozwanego (...) spółki z o.o. spółki komandytowej ogłoszono upadłość w dniu 2 lipca 2018r, wyznaczając Syndyka w postaci spółki (...) spółka z o.o. w M.. Sąd Apelacyjny zawiesił postępowanie apelacyjne w stosunku do tego pozwanego na podstawie art. 174 § 1 pkt 4 kpc. W konsekwencji wyrok Sądu Apelacyjnego ma charakter częściowy.

Ponieważ w apelacji podniesiono zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego jak i prawa materialnego w pierwszej kolejności odnieść się należy do tych pierwszych bowiem tylko prawidłowo ustalony stan faktyczny daje możliwość oceny poprawności zastosowania prawa materialnego, a nie stan postulowany przez apelującego.

W pierwszym rzędzie należy odnieść się do najdalej posuniętego zarzutu nierozpoznania istoty sprawy i naruszenia art. 45 Konstytucji RP przez wyjątkową zbieżność treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku z uzasadnieniem wyroku w sprawie (...) sięgającą zdaniem pozwanych 95 %. W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut ten nie może odnieść skutku z dwóch. Po pierwsze – sami pozwani przyznają, że nie sposób ustalić który sąd pierwszy napisał uzasadnienie a ewentualnie wykorzystał powstałą treść w swoim uzasadnieniu. Wyrok w niniejszej sprawie został wydany prawie miesiąc wcześniej, zatem brak podstaw do tak stanowczych wniosków jak to czynią pozwani.

Po drugie- wbrew zarzutom apelujących zbieżność treści uzasadnień nie jest aż tak wielka, aby mówić o kopiowaniu i braku indywidualnego rozpoznania tych spraw. Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się wyłącznie na dowodach zebranych w niniejszej sprawie. Okoliczność, że te same środki dowodowe, zwłaszcza dokumenty (np. porozumienie z 27.10.1910r, sprawozdania finansowe) lub zbieżne (np. korespondencja stron), były przedmiotem dowodu w innej sprawie sprzyjała, co do zasady podobnym ustaleniom i ocenom dowodów.

Należy zgodzić się z apelującymi, że tak duża zbieżność treści uzasadnień nie powinna się zdarzyć i Sąd Apelacyjny zwróci uwagę na ten problem sędziom sądów okręgowych tutejszej apelacji, ale brak podstaw do uchylenia wyroku. Na marginesie Sąd zauważa, że w przygotowaniu projektu uzasadnienia oprócz sędziego, często uczestniczą asystenci sądowi lub aplikanci różnych korporacji, którzy korzystając z techniki komputerowej wykorzystują często jako wzory inne orzeczenia i ich uzasadnienia. Korzystanie z wzorów pism procesowych nie jest również obce pełnomocnikom stron.

Należy mieć na uwadze, że uzasadnienie wyroku jako akt następczy samego rozstrzygnięcia co do zasady nie ma wpływu na treść samego wyroku. Tylko takie braki uzasadnienia, które powodują brak możliwości kontroli apelacyjnej zaskarżonego wyroku, zwłaszcza podstaw faktycznych i motywów rozstrzygnięcia skutkują uznaniem braku indywidualnego rozpoznania sprawy, czy nierozpoznania jej istoty. W sprawie niniejszej brak podstaw do takiego wniosku. Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego zawarty w wyroku z dnia 13 września 2016r. w sprawie I PK 207/15 oraz w wyroku z dnia 7 października 2015 r. w sprawie II PK 253/14, że powielenie uzasadnienia innego wyroku, zwłaszcza gdy dotyczy on analogicznej pod względem faktycznym i prawnym sprawy, a sąd orzekający podziela stanowisko zajęte przez sąd orzekający w tej innej sprawie, co do zasady nie narusza przepisów postępowania.

Ponadto, sąd nie dopuścił się naruszenia art. 328 § 2 kpc, ponieważ uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie niezbędne, wymagane przez prawo elementy.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wyjaśnić należy, że przepis ten, stanowiący wyraz zasady swobodnej oceny dowodów, określa granice tej swobody i wskazuje w jaki sposób Sąd powinien ją realizować. Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, publ. Lex nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, publ. Lex nr 56096). Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy dokonał oceny dowodów i wskazał również dlaczego odmówił wiary zeznaniom pozwanego J. S.. Sąd Apelacyjny te ocenę podziela. Należy podkreślić w szczególności, że przyjmowanie bez zastrzeżeń faktur Vat dokumentujących umowy sprzedaży, potwierdzenie salda zadłużenia zgodnie z tymi fakturami jest bardziej przekonujące niż zeznania po latach, że pozwana spółka działała tylko jako pośrednik czy pomocnik w wykonaniu zobowiązania we zakresie uboju zwierząt.

W rozpoznawanej sprawie skarżący upatruje naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w wadliwej ocenie treści dokumentów, zwłaszcza porozumienia z 27.10.2010r., uznania roszczenia przez J. S., wezwania do próby ugodowej i sprawozdań finansowych składanych w Krajowym Rejestrze Sądowym łącznie z bilansami.

Postawione zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie są uzasadnione, gdyż w istocie dotyczą wniosków co do rzeczywistej treści oświadczeń woli lub wiedzy autorów tych dokumentów, a nie zawartości teksu tych dokumentów czy ich autentyczności. Wnioski sądu powinny być zatem podważane w ramach art. 65 kc i innych naruszeń prawa materialnego, co pozwani w istocie czynią, a sąd drugiej instancji jest zobowiązany z urzędu do zastosowania właściwego prawa materialnego.

Apelujący dużą wagę przykładają w apelacji do nienależytej ich zdaniem wykładni oświadczeń woli stron zawartych w porozumieniu z dnia 27 października 2010r, z którego ich zdaniem wynika, iż powódka sprzedawała przedmiotowy towar macedońskiej spółce (...), zatem jest wierzycielką tej spółki, a nie pozwanych (wynika to z preambuły do tego porozumienia), ale nawet gdyby pozwana spółka komandytowa nadal była dłużnikiem co do wierzytelności wskazanych w tym porozumieniu (co wynika z dalszej treści porozumienia) to strony ustanowiły warunek spełnienia świadczenia pieniężnego przez pozwaną dla powódki w postaci uprzedniej zapłaty przez (...) na rzecz pozwanej spółki komandytowej.

Sąd Okręgowy zasadnie odrzucił wykładnię umowy, co do braku odpowiedzialności strony pozwanej. Z całej treści umowy z 27.10.2010r, szczególnie z § 1 pkt 2 (a nie z preambuły), wynika jednoznacznie, że powódce jako wierzycielowi „ad 2” przysługuje wierzytelność do (...) J. J. i G. S. (1) sp. j. z siedzibą w C. w wysokości 238.294 zł, a nie od spółki macedońskiej. Zatem strony rozumiały taką „współpracę” i „wspólne sprzedawanie pod firmą (...)”, które nie uchylają odpowiedzialności tej spółki względem powódki (wierzyciel ad 2), czy jej męża D. L. (2) (wierzyciel ad 3). Kwestia warunku w postaci zdarzenia przyszłego i niepewnego (zapłaty przez osobę trzecią) jest co do zasady dopuszczalna, z tym, że nie może prowadzić do odwleczenia spełnienia świadczenia w nieskończoność. W ocenie Sądu Apelacyjnego data zakończenia postępowania upadłościowego spółki (...) z pewnością byłaby ostatnim możliwym do przyjęcia dniem oczekiwania na zapłatę przez powódkę wierzytelności objętych porozumieniem.

Jednakże bliższe zajmowanie się tymi kwestiami nie jest celowe, z uwagi na to, że porozumienie to nie dotyczyło wierzytelności dochodzonych przez powódkę w niniejszej sprawie, co słusznie przyjął Sąd I Instancji, stwierdzając, że z treści porozumienia wynika, że dotyczy ono konkretnych wierzytelności powstałych przed jego zawarciem i brakuje podstaw do przyjęcia, że dotyczy ono wierzytelności, które powstaną w przyszłości.

Istotnie treść porozumienia wskazuje, że przedmiotem porozumienia były wierzytelności wymagalne na dzień jego zawarcia. Tymczasem najstarsza wierzytelność dochodzona przez powódkę w niniejszej sprawie objęta fakturą nr (...) z 25.10.2010r stała się wymagalna dopiero z dniem 3 listopada 2010r. Dopiero bowiem ten dzień był pierwszym, w którym powódka mogła skutecznie żądać zapłaty w związku z ustalonym w fakturze terminem zapłaty (art. 120 § 1 kc).

Apelujący nie kwestionują tego ustalenia ani wniosku Sądu, a jedynie zwalczając przyjęcie przedawnienia, zarzucają sprzeczność wniosków Sądu co do skutecznego powołania się na to porozumienie w zawezwaniu do próby ugodowej. Podniesiona sprzeczność przemawia za tezą pozwanych o zbyt ogólnych wskazaniu wierzytelności we wniosku o próbę ugodową, niemniej nie obala tej koncepcji. We wniosku wszak powódka powołała się również na uznanie roszczenia przez przeciwnika w postaci potwierdzenia salda w dniu 3 marca 2012r co do kwoty 235.329 zł. Potwierdzenie salda nie budzi natomiast wątpliwości, iż obejmuje ono dochodzone wierzytelności. Jeśli bowiem spółka jawna uzyskała prolongatę terminu spełnienia co do wierzytelności wymagalnych do 27.10.2010r - a jest bezsporne, że strony kontynuowały współpracę, a wysokość zadłużenia ulegała zmianie, wykazywała spółka w sprawozdaniach) – to uznanie z 3.03.2012r musiało dotyczyć nowych wierzytelności, które były znane stronie pozwanej, gdyż tak doświadczony przedsiębiorca jakim jest J. S. z pewnością nie potwierdzałby zobowiązania nieznanego mu lub przedawnionego albo nieistniejącego.

Niezależnie od powyższego należy mieć na uwadze, że Sąd Okręgowy oparł swój pogląd o przerwaniu biegu przedawnienia na dwóch odrębnych podstawach faktycznych.

Po pierwsze – na niewłaściwym uznaniu roszczenia przez potwierdzenie salda oraz na przerwaniu biegu terminu przedawnienia przez zawezwanie do próby ugodowej oraz

Po drugie – na składanych w ramach ustawowego obowiązku do Krajowego Rejestru Sądowego sprawozdaniach finansowych, w których pozwana spółka komandytowa i jej poprzedniczka od 2012r podawała do publicznej wiadomości wysokość zobowiązania względem powódki na sumy przewyższające dochodzoną kwotę.

Obie te podstawy prowadzą do identycznych wniosków o braku przedawnienia Sąd Apelacyjny podziela również pogląd, iż złożenie sprawozdania finansowego razem z innymi wymaganymi dokumentami w Krajowym Rejestrze Sądowym - że skutkiem jawności dla każdego zainteresowanego, bez potrzeby wykazywania interesu prawnego w zapoznaniu się z nim - z określeniem zobowiązania co do jego wysokości i wskazanie konkretnego wierzyciela, jest oświadczeniem wiedzy dłużnika rodzącym skutek uznania niewłaściwego (jako oświadczenia wiedzy). Stanowisko apelujących pomija, że do uznania niewłaściwego nie ma zastosowania art. 61 kc, gdyż nie ma tu oświadczenia woli. Należy przytoczyć w tym miejscu pogląd Sądu Najwyższego zawarty w uzasadnieniu wyroku z 15 października 2004 t. II CK 68/04 (Biuletyn SN, nr 2 poz. 15), iż: „wskazanie w załączniku do podania o otwarcie postępowania układowego wierzytelności może być traktowane jak uznanie roszczenia. Z dalszej części uzasadnienia wynika, że byłoby nielogicznym przyjmowanie, że dłużnik, który w sprawozdaniu składanym do sądu rejestrowego, z którym to dokumentem może zapoznać się każdy także wierzyciel, wykazując istnienie zobowiązania jednocześnie nie ma świadomości jego istnienia.

Również w piśmiennictwie prawnym podkreśla się, że uznanie niewłaściwe nie jest oświadczeniem woli, zatem nie znajduje do niego zastosowania art. 61 k.c. Uznanie jest skuteczne bez względu na to, czyjego adresatem był wierzyciel, czy inna osoba (zob. Konrad Osajda w: Kodeks cywilny. Komentarz, Wydawnictwo: C.H. Beck, 2017). Również M. Pyziak-Szafnicka w komentarzu do art. 123 kc. (system Informacji Prawnej Lex (Lex Omega) 29/2012 podnosi: „Oczywiście, co do zasady adresatem zachowań dłużnika jest sam wierzyciel. Trudno jednak zaprzeczyć, że przekonanie wierzyciela o lojalności dłużnika może też wynikać z oświadczeń skierowanych do osób trzecich (do publiczności), jeśli - zgodnie z wolą dłużnika -miały one dotrzeć także do wierzyciela."

Chybione są również pozostałem zarzuty apelacji. Sąd nie naruszył art. 372 kc, gdyż przepis nie ma zastosowania w okolicznościach sprawy. Przepisy kodeksu spółek handlowych (dalej: ksh) regulujące odpowiedzialność wspólników spółek osobowych za zobowiązania tych spółek są bowiem przepisami szczególnymi w stosunku do ogólnych przepisów kodeksu cywilnego regulujących zasady odpowiedzialności dłużników solidarnych. Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego zawarty w wyroku z dnia 8 maja 2008 r., V CSK 573/07 (OSNC 2009, nr 6, poz. 89), według którego art. 35 § 1 ksh jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 372 k.c. Sąd Najwyższy podkreślił, że „ istnieje silna więź między spółką jawną a wspólnikiem, bardziej rygorystyczna niż przewidziana wart. 299 ksh, wspólnik bowiem odpowiada za długi spółki jawnej całym majątkiem bez żadnych ograniczeń, solidarnie z innymi wspólnikami i samą spółką (art. 22 § 2 ksh). Wierzyciel spółki jawnej ma jednak obowiązek prowadzenia egzekucji w pierwszej kolejności z majątku spółki i dopiero w razie jej bezskuteczności możliwa jest egzekucja z majątku wspólnika (art. 31 § 1 ksh). W tym wyraża się subsydiarność (wtórność) odpowiedzialności wspólnika; występuje ona w fazie egzekucji. Nie ma jednak wątpliwości, że odpowiedzialność wspólnika jest odpowiedzialnością za cudzy dług (dług spółki), a nie za własny dług. Jej przesłanką jest istnienie długu osoby trzeciej, za którą inna osoba ponosi odpowiedzialność ex lege (na podstawie art. 22 § 2 ksh). Należy w konsekwencji przyjąć, że przewidziana wart. 22 § 2 ksh solidarność ma swoisty charakter, gdyż jej skutki zostały w pierwszej kolejności określone w przepisach szczególnych, tj. w kodeksie spółek handlowych, a nie w przepisach kodeksu cywilnego, w szczególności co do możliwości zgłoszenia zarzutów przez wspólnika wobec wierzycieli spółki. Nie ma wątpliwości, że wspólnikowi przysługują zarzuty osobiste wobec wierzyciela (art. 375 § 1 k.c. w związku z art. 22 § 2 i art. 2 ksh), jednak zarzuty wynikające z umowy podstawowej łączącej spółkę jawną z wierzycielem nie są zarzutami osobistymi wspólnika; są to zarzuty przysługujące spółce, na które może się on powołać tylko z mocy art. 35 § 1 ksh, "przejęte" od spółki w ramach odpowiedzialności za cudzy dług. Ta pochodność zarzutów oznacza, że muszą one rzeczywiście przysługiwać spółce w chwili zgłoszenia ich wobec wierzyciela. W piśmiennictwie podkreśla się, że wskazania wynikające żart. 89 kh są tutaj aktualne. Ze względu na tak ukształtowany w kodeksie spółek handlowych sposób obrony wspólnika, wyłączony został art. 372 k.c. w odniesieniu do zarzutu przedawnienia, należy bowiem przyjąć, że ma on charakter przepisu ogólnego wobec szczególnego unormowania zamieszczonego w art. 35 § 1 k.s.h.(...)".

Odpowiedzialność pozwanych wspólników wywodzi się zatem z art. 22 § 2 ksh, zgodnie z którym wspólnik odpowiada za długi spółki jawnej całym majątkiem bez żadnych ograniczeń, solidarnie z innymi wspólnikami i samą spółką (art. 22 § 2 ksh). Zatem dopóty odpowiada spółka osobowa, odpowiadają również wspólnicy na zasadach określonych w ksh.

Nie może też odnieść skutku zarzut naruszenia art. 554 k.c. odnośnie odsetek, gdyż odsetki jako świadczenie okresowe przedawnia się z upływem trzech lat, choć nie biegnie od daty przedawnienia roszczenia głównego. Jeżeli roszczenie główne zostało uznane bez odsetek, bieg przedawnienia roszczenia głównego biegnie na nowo, jednak termin przedawnienia odsetek wynosi trzy lata. Jak to wyjaśniła powódka, przy składaniu pozwu w sprawie niniejszej dokonała kapitalizacji odsetek za okres trzech lat wstecz od daty wniesienia pozwu, co należy uznać za prawidłowe.

Sąd I Instancji nie naruszył również art. 584 ksh w myśl którego wspólnicy spółki przekształcanej odpowiadają za zobowiązania spółki powstałe przed dniem przekształcenia na dotychczasowych zasadach przez okres trzech lat licząc od tego dnia. Skoro pozew w niniejszej sprawie wniesiono przed upływem trzech lat od daty przekształcenia to odpowiedzialność pozwanych wspólników pozostaje aktualna. Za taką wykładnią tego przepisu przemawia również to, że powód nie powinien ponosić konsekwencji długotrwałości postępowania sądowego.

Wobec przyjęcia bezzasadności zarzutu przedawnienia, art. 5 kc nie ma zastosowania. Można tylko hipotetycznie stwierdzić, że, gdyby nawet przyjąć upływ terminu przedawnienia, to zważywszy na postawę J. S. reprezentującego pozwane spółki, obiecującego powódce spłatę zobowiązań „do ostatniej złotówki” i skutecznie zabiegającego o powstrzymanie się przez powódkę z wystąpieniem na drogę sądową – i to nie tylko wierzytelności dochodzonych w niniejszej sprawie – to zarzut przedawnienia należałoby uznać za nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 kc (nadużycie zaufania wobec kontrahemnta).

Biorąc pod uwagę przedstawione argumenty Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto w myśl zasady odpowiedzialności za wynik sprawy stosując art. 98 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc stosując minimalną stawkę taryfową. Mimo wyroku częściowego, postępowanie w stosunku do pozwanych objętych tym wyrokiem zakończyło się prawomocnie (art. 108 § 1 kpc).

SSO (del.) Izabella Dyka SSA Józef Wąsik SSA Sławomir Jamróg