Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 768/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 października 2020 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Anna Wołujewicz

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Joanna Mucha

po rozpoznaniu w dniu 2 października 2020 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. K., T. C.

przeciwko J. K. (1), M. K.

o zapłatę zachowku

1.  oddala powództwo powoda E. K.,

2.  oddala powództwo powódki T. C.,

3.  nie obciąża powodów E. K. i T. C. kosztami procesu.

Pobrano opłatę kancelaryjną

w kwocie zł – w znakach

opłaty sądowej naklejonych

na wniosku.

Sygn. akt I C 768/19

UZASADNIENIE

Powodowie T. C. i E. K., reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika wnieśli pozew przeciwko pozwanym J. K. (1) i M. K. o zasądzenie solidarnie kwoty po 23.000,00 złotych na rzecz każdego z powodów tytułem zachowku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz każdego powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że postanowieniem z dnia 17 grudnia 2018 roku wydanym w sprawie I Ns 383/18 w sprawie z wniosku M. K., Sąd Rejonowy w Człuchowie stwierdził, że spadek po C. K., zmarłym dnia 21 maja 1997 roku w C., ostatnio stale zamieszkałym w C., na podstawie testamentu notarialnego z dnia 6 grudnia 1995 roku, nabyły jego córka J. K. (1) oraz jego wnuczka M. K. w ½ części każda z nich w sposób prosty. Podkreślono ponadto, że do grona spadkobierców ustawowych należą powódka T. C., powód E. K., a także T. K., J. K. (2) oraz J. K. (1). Powodowie podkreślali, ze dopiero podczas postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po ojcu powzięli wiadomość o pozostawionych przez niego kilku testamentach.

Powodowie powołali się na przepis art. 991 § 1 k.c. i podnieśli, że będąc uprawnionym do dziedziczenia ustawowego nie otrzymali należnego im udziału spadkowego w żadnej postaci.

Wyjaśnili także, że w skład spadku po C. K. według księgi wieczystej Kw nr (...) weszło prawo użytkowania wieczystego gruntu stanowiącego działkę o numerze ewidencyjnym 9, położonego w C. przy ulicy (...). Przeznaczeniem działki gruntu według księgi jest zabudowa domu mieszkalnego. Wskazali, że dom mieszkalny – bliźniak stanął w latach 70 – tych poprzedniego wieku, między innymi za sprawą E. K.. Obecnie jako użytkownicy wieczyści wpisane są pozwane. Powodowie podnieśli również, że na mocy ustawy z dnia 20 lipca 2018 roku o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów, prawo użytkowania wieczystego gruntu zabudowanego, z dniem 1 stycznia 2019 roku, przekształciło się z mocy prawa w prawo własności tych gruntów. W ocenie powodów wartość nieruchomości znajdującej się przy ulicy (...) w C. wynosi 230.000,00 złotych. W związku z powyższym, ich zdaniem, skoro czysta wartość spadku wynosi 230.000,00 złotych, udział spadkowy powodów – po 1/5, a zachowek stanowi połowa wartości udziału spadkowego, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, to wynosi on 23.000,00 zł. Powodowie podkreślali, że wzywali pozwane do dobrowolnej zapłaty zachowku pismem z dnia 24 kwietnia 2019 roku. W odpowiedzi pozwane odmówiły zapłaty i zapowiedziały podniesienie zarzutu przedawnienia roszczenia o zachowek w razie wystąpienia na drogę sądową.

Powodowie nie podzielają poglądu pozwanych co do przedawnienia roszczenia.

Powodowie wyjaśnili, że otwarcie i ogłoszenie testamentów miało miejsce w sprawach I Ns 280/11, I Ns 278/11 i I Ns 279/11 Sądu Rejonowego w Człuchowie. W postępowaniach tych powodowie nie brali udziału, a nawet nie mieli o nich wiedzy. Podkreślili, że dowiedzieli się o nich dopiero jako uczestnicy postępowania o stwierdzenie nabycia spadku w sprawie I Ns 383/18.

Powodowie podkreślili, że podnoszony zarzut przedawnienia jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego z uwagi na nadużycie prawa i w związku z tym, na podstawie art. 5 k.c. zarzut ten powinien podlegać oddaleniu.

W odpowiedzi na pozew – pozwana M. K., wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów procesu. Pozwana nie zgodziła się ze stanowiskiem powodów, w ramach którego początkiem biegu terminu przedawnienia może być dzień późniejszy niż dzień ogłoszenia testamentu. Jej zdaniem, brzmienie wskazanego przepisu jest kategoryczne i nie nasuwa żadnych wątpliwości co do wykładni jego treści. Według niej ustawodawca w art. 1007 k.c. wiąże początek biegu terminu przedawnienia roszczeń uprawnionego z tytułu zachowku wyłącznie ze zdarzeniem prawnym obiektywnym w postaci ogłoszenia testamentu. Przy tak kategorycznym i jednoznacznym brzmieniu omawianego przepisu nie sposób podzielić zapatrywania, ze początek biegu terminu może wyznaczać inna okoliczność. Pozwana powołała się również na szerokie orzecznictwo w którym wyrażono poglądy interpretacji ww. przepisu, odpowiadające poglądom pozwanej. Pozwana podnosiła również, ze ustawodawca, mimo nowelizacji art. 1007 § 1 k.c. i istniejących od daty jego wprowadzenia problemach ze stosowaniem go w razie kwestionowania testamentu, będącego podstawą do wytoczenia roszczenia z tytułu zachowku, nie zdecydował się na modyfikację jego treści w zakresie dotyczącym początkowej daty biegu terminu przedawnienia, co świadczy o tym, że regulacja ta jest zamierzona i zgodna z intencją ustawodawcy. Podkreślała również, ze przepisy procesowe regulujące ogłoszenie testamentu nie wprowadzają obowiązku udziału przy tej czynności osób zainteresowanych (art. 649 par 2 k.p.c.), jak również informowania osób uprawnionych do zachowku o dokonaniu otwarcia i ogłoszenia testamentu (art. 652 k.p.c.). Zdaniem pozwanej przepisy te w pewnym sensie pozostają w korelacji z treścią art. 1007 k.c. w świetle którego wiedza uprawnionego do zachowku o przysługującym mu roszczeniu bądź samym ogłoszeniu testamentu pozostaje bez znaczenia dla biegu terminu. Ustawodawca nakłada na uprawnionego do zachowku obowiązek podjęcia, po chwili śmierci spadkodawcy, aktywności we własnym zakresie w celu określania roszczenia do zachowku oraz osoby zobowiązanej do jego pokrycia. Podkreślała, że uwzględnienie zarzutu przedawnienia w okolicznościach niniejszej sprawy nie narusza art. 5 k.c.

Pozwana – J. K. (1) w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w stosunku do obu powodów oraz o zasądzenie od nich na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwana zaprzeczyła aby powodowie dowiedzieli się o istnieniu testamentu spadkodawcy dopiero w dniu 18 grudnia 2018 r., w trakcie rozprawy o stwierdzenie nabycia spadku. O tym, że spadkodawca pozostawił po sobie testament wiedza była powszechna wśród osób najbliższych i znajomych dla stron postepowania. Podkreślała, że przedmiotowe roszczeń o zachowek jest przedawnione. Pozwana wskazała, że nie zgadza się z wykładnią art. 1007 k.c. zaprezentowaną przez powodów, w ramach której początkiem biegu terminu przedawnienia może być dzień późniejszy niż dzień ogłoszenia testamentu. Jej zdaniem brzmienie wskazanego przepisu jest kategoryczne i nie nasuwa żadnych wątpliwości co do wykładni jego treści.

Według pozwanej J. K. (1) powodowie powinni wskazać w sposób konkretny, która z przyjętych w społeczeństwie zasad współżycia społecznego została naruszona, albowiem sąd uznając sprzeczność żądania osoby powołującej się na prawo podmiotowe z zasadami współżycia społecznego czy też społeczno – gospodarczego przeznaczenia prawa, powinien w każdym przypadku ustalić na czym ono polegało.

Zakwestionowała również żądanie pozwu co do wysokości, zakwestionowała wysokość dochodzonego roszczenia wskazując, że wartość arytmetyczna ewentualnego zachowku winna być oszacowana w przedmiotowej sprawie na dużo niższym poziomie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Spadkodawcy C. K. przysługiwało prawo użytkowania wieczystego gruntu stanowiącego działkę o numerze ewidencyjnym 9, położonego w C. przy ulicy (...). Na działce tej w latach siedemdziesiątych wybudował wraz rodziną budynek mieszkalny typu bliźniak.

W jednej części budynku mieszkał jego syn E. K., a w drugiej spadkodawca wraz z córką J. K. (1) i jej rodziną.

bezsporne

Po śmierci spadkodawcy C. K. przedmiotową nieruchomość nadal zamieszkiwała pozwana J. K. (1) wraz z rodziną: mężem i córką pozwaną M. K.. Ponosiła ona wszystkie opłaty związane z nieruchomością. Rodzeństwo J. K. (1) nie partycypowało w żadnych kosztach.

bezsporne

Spadkodawca C. K. zostawił na wypadek swojej śmierci testament notarialny z dnia 6 grudnia 1995 roku. Testament ten został otwarty i ogłoszony w Sądzie Rejonowym w Człuchowie w dniu 26 listopada 2011 roku.

Spadkodawca oprócz ww. testamentu pozostawił również dwa wcześniejsze, własnoręcznie sporządzone testamenty, które także zostały także w dniu 26 lipca 2011 roku otwarte i ogłoszone w Sądzie Rejonowym w Człuchowie.

bezsporne, ponadto, protokół otwarcia i ogłoszenia testamentu notarialnego z dnia 26 lipca 2011 roku k. 5 akt I Ns 280/11, k. 7 akt I Ns 279/11 i k. 6 – akt I Ns 278/11 k. 6.

Rodzeństwo nie rozmawiało ze sobą na temat uregulowania spraw spadkowych po ojcu. Nie rozmawiano na temat testamentów spadkodawcy.

dowód: zeznana nie świadka J. K. (2) k. 71v, k. 72, zeznania świadka I. W. (1) k. 72 v, zeznania świadka A. K. k. 73v, zeznania świadka T. K. k. 86v, k. 87, zeznania powódki T. czajka k. 97v,

Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po spadkodawcy złożyła pozwana M. K. w 2018 r. Na kilka dni, przed wyznaczonym terminem rozprawy, pozwana udała się do powodów aby okazać im testament pozostawiony przez spadkodawcę.

dowód: zeznania pozwanej M. K. k. 49v (00:50:28), zeznania I. W. (2) k. 72, 72v

Sąd Rejonowy w Człuchowie postanowieniem z dnia 17 grudnia 2018 roku, wydanym w sprawie I Ns 383/18, stwierdził, że spadek po C. K., który zmarł 21 maja 1997 roku w C., ostatnio stale zamieszkałemu w C., na podstawie testamentu notarialnego z dnia 6 grudnia 1995 roku nabyły jego córka J. K. (1) oraz wnuczka M. K., każda z nich w ½ części z tym, że nabycie spadku nastąpiło w sposób prosty.

bezsporne, ponadto dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w Człuchowie z dnia 17 grudnia 2018 roku k. 11

Pozwana J. K. (1) od lipca 2008 r. jest osobą o znacznym stopniu niepełnosprawności Wymaga konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.

bezsporne ponadto decyzja k. 65, zaświadczenie k. 66

Sąd zważył co następuje:

W ocenie Sądu roszczenia powodów nie zasługują na uwzględnienie. Sąd podzielił stanowisko pozwanych i uznał, ze podniesiony zarzut przedawnienia roszczenia o zachowek jest skuteczny i brak jest podstaw aby uznać, że podniesienie zarzutu jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Nie budzi wątpliwości, że zgodnie z treścią art. 991 § 1 k.c. zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Na mocy art. 1007 k.c., w brzmieniu obowiązującym do 22 października 2011 roku, roszczenia z tytułu zachowku przedawniały się z upływem lat 3 od ogłoszenia testamentu. Po nowelizacji z dnia 18 marca 2011 roku (Dz. U. z 2011 r., Nr 85, poz. 458) z dniem 23 października 2011 roku termin ten uległ przedłużeniu do lat 5 – również do roszczeń w tej dacie jeszcze nieprzedawnionych (art. 8 ustawy zmieniającej).

Bezsporna była okoliczność w niniejszej sprawie, ze otwarcie i ogłoszenie testamentu spadkodawcy C. K. miało miejsce w dniu 26 lipca 2011 roku i wówczas rozpoczął bieg przedawnienia roszczenia powodów o zachowek. Zgodne z obowiązującym wówczas art. 1007 k.c. trzyletni termin przedawnienia upływał z dniem 26 lipca 2014 roku. W związku z powyższym roszczenia powodów w dniu wejścia w życie ww. nowelizacji nie były jeszcze przedawnione, a tym samym co do roszczeń powodów stosuje się pięcioletni terminu przedawnienia.

Zarówno pozew powódki T. C. jak i pozew powoda E. K. został wniesiony do Sądu Rejonowego w Człuchowie w dniu 22 sierpnia 2019 roku ( por. data stempla pocztowego k. 24 oraz k. 26 akt C 769/19). Niewątpliwe nastąpiło to po upływie ww. okresu przedawnienia.

Biorąc pod uwagę stanowisko powodów, w którym powoływali się na okoliczność, ze podniesiony zarzut przedawnienia jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, w pierwszej kolejności należało ocenić ten zarzut. Nadmienić należy, ze powodowie nie powołali żadnych okoliczności świadczących, że przed upływem terminu przedawnienia doszło do przerwy lub zawieszenia jego biegu.

Podkreślić należy, ze przepis art. 1007 k.c. jest przepisem szczególnym w stosunku do przepisu art. 120 k.c. Przepis art. 1007 k.c. wyłącza stosowanie art. 120 k.c. do określenia początku biegu terminu przedawnienia roszczenia o zachowek. Przepis ten wiąże początek biegu terminu przedawnienia roszczeń uprawnionego z tytułu zachowku ze zdarzeniem prawnym obiektywnym w postaci ogłoszenia testamentu. Dlatego też okoliczności subiektywne nie mają żadnego znaczenia dla rozpoczęcia biegu przedawnienia roszczeń uprawnianego z tytułu zachowku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 lipca 2014 roku, VI ACa 1687/13).

Powodowie podkreślali, ze podniesienie zarzutu przedawnienia przez stronę pozwaną stanowi nadużycie prawa. W piśmie z dnia 27 października 2019 r. podkreślali, ze w judykaturze przyjmuje się, że skorzystanie z zarzutu przedawnienia może zostać uznane za nadużycie prawa podmiotowego również w wypadku, gdy do przedawnienia doszło z przyczyny leżącej po stronie wierzyciela. Podnosili, że w doktrynie przyjmuje się , ze zasady współżycia społecznego są szczególnymi regułami postępowania w życiu społecznym. Powszechnie uznaje się związek zasad współżycia społecznego z regułami, normami moralnymi regulującymi stosunki międzyludzkie, to reguły zachowania ludzkiego. Podkreślano, ze ww. normami moralnymi są prawdomówność, szacunek do ludzi, czy uczciwość. Pełnomocnik powodów nie zgadzał się z zarzutem pozwanych braku aktywności powodów we własnym zakresie w celu określenia roszczenia do zachowku, albowiem zdaniem strony powodowej można czegoś szukać, jeżeli się wie, że to coś istnieje. Powodowie podkreślali przede wszystkim, że nie wiedzieli o istnieniu testamentów ojca. Jak powzięli tylko informację to podjęli odpowiednie działania – udali się na rozmowę do pozwanych, wezwali pozwane do zapłaty zachowku, po czym skierowali pozew do sądu, wobec odmowy jego dobrowolnej zapłaty. Uzasadniając zastosowanie art. 5 k.c. podnoszono, ze pozwane nieuczciwie zachowały się wobec powodów – zataiły istnienie testamentów, nie zawiadomiły o ich złożeniu w sądzie celem ogłoszenia i dopiero po upływie ponad 5 lat doprowadziły do stwierdzenia nabycia spadku po ojcu i dziadku po to, aby podnieść zarzut przedawnienia roszczenia powodów o zachowek.

W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości fakt, ze powodowie nie mieli wiedzy o istnieniu testamentów. Powyższe wynika z zeznań świadków J. K. (2), I. W. (1), A. K., T. K., zeznań powódki T. C.. J. K. (2) zeznał, ze rodzeństwo nie rozmawiało na temat testamentu. I. W. (1) opisując wizytę pozwanej M. K., która okazała testament przed sprawą spadkową, wskazała, ze mama po tej wizycie była spokojna, stwierdziła tylko ”okazało się, ze dziadek zostawił testament”, wcześniej nie był mowy o testamencie (dowód zeznania świadka k. 72v). Również świadek A. K. przyznał, ze nie był uczestnikiem rozmów o testamentach z powodami, nie słyszał tez aby żona (pozwana J. K. (1)) rozmawiała na ten temat z nimi (dowód zeznania świadka A. K. k. 73v). Także z zeznań świadka T. K. wynika, ze nie było rozmów między rodzeństwem na temat testamentów (por. zeznania świadka T. K. k. 86v, k. 87).

W ocenie Sądu zeznania ww. świadków są wiarygodne, albowiem są logiczne, wzajemnie się uzupełniają. Brak jest jakichkolwiek podstaw aby odmówić im wiary. Sąd nie wyklucza, ze wiedza o testamencie była, ale tylko w rodzinie pozwanej J. K. (1), gdzie jej członkowie o tym fakcie rozmawiali. W tym zakresie Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanej M. K. i O. K., którzy twierdzili, że pozwana nie była lubiana w rodzinie, albowiem dziadek zostawił jej dom. Są one sprzeczne z wiarygodnymi zeznaniami pozostałych świadków. Sąd uwzględnił, ze zeznania te są mniej wiarygodne z uwagi na fakt, ze w interesie pozwanej M. K. było wykazanie, ze pozostali spadkobiercy wiedzieli o testamentach. Wskazać należy, że również pozwana M. K. przyznała, ze ona nigdy nie rozmawiała z powodami o majątku dziadka, nigdy z nikim na ten temat nie rozmawiała, ze nie poinformowała powodów o testamentach, bo nie ma takiego wymogu (por. zeznania pozwanej k. 99 v, 00:56:43, 01:07:56). W ocenie Sądu to pozwana tłumaczyła sobie niechęć rodziny faktem, ze dziadek zostawił testament, jednakże w ocenie Sądu są to tylko odczucia jej i jej brata.

Podkreślić jednak należy, że w ocenie Sądu brak wiedzy powodów o testamencie spadkodawcy nie stanowi przesłanki umożliwiającej ocenę nadużycia prawa w świetle art. 5 k.c. Sąd nie dopatrzył się w zachowaniu pozwanych jakiegokolwiek zachowania, które mogłoby zostać uznane za rażące.

Podkreślić należy, ze uznanie podniesienia zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa jest możliwe tylko wyjątkowo, w wypadkach szczególnie rażącego nadużycia prawa i wtedy, gdy indywidualna ocena okoliczności sprawy wskazuje, że opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia nie jest nadmierne i było usprawiedliwione szczególnymi przyczynami (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 17 stycznia 2019 r. sygn.. akt. IV CSK 503/17). W związku z powyższym uwzględnienie powyższego zarzutu (podniesienia zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa) możliwe jest tylko wyjątkowo, w wypadkach rażącego naruszenia prawa. W niniejszej sprawie powodowie zarzucają pozwanym, że nie poinformowano ich o pozostawieniu przez spadkodawcę testamentów. Podkreślić należy, ze wbrew stanowisku strony powodowej, to nie pozwane wprowadziły w błąd powodów, albowiem powodowie nigdy nie pytali czy spadkodawca zostawił testamenty. W związku z powyższym brak jest podstaw aby uznać, ze pozwane celowo i świadomie wprowadziły kogokolwiek w błąd. To powodowie nie podejmowali od śmierci spadkodawcy żadnych kroków w celu uregulowania spraw spadkowych. W ocenie Sądu powodowie nie wykazali również, ze stan zdrowia pozwanej J. K. (1) od 1997 r. był przez cały czas tak zły, ze nie było możliwości uregulowania ww. kwestii. Brak jest jakichkolwiek podstaw aby uznać, ze to pozwane przyczyniły się w jakikolwiek sposób do braku inicjatywy ww. zakresie ze strony powodów. Z materiału dowodowego bezspornie wynika, ze powodowie nie próbowali nawet podjąć jakiejkolwiek inicjatywy w zakresie uregulowania spraw spadkowych, nie podejmowali nawet jakiejkolwiek rozmowy w tym zakresie. Podkreślić należy, ze ustawodawca ograniczył w czasie możliwość dochodzenia roszczenia o zachowek i ma to na niewątpliwe służyć stabilizacji stosunków prawnych. Funkcją przedawnienia jest to, aby uprawniony, który nie realizuje swojego prawa z przyczyn zależnych od siebie, po pewnym czasie je utracił, co zwalnia zobowiązanego z konieczności zaspokojenia jego roszczenia, a tym samym usuwa niepewność w stosunkach prawnych.

Podkreślić także należy, ze od dnia śmierci spadkodawcy do czasu złożenia pozwu w niniejszych sprawach upłynął okres ponad 22 lat. W ocenie Sądu jest to wystarczający czas aby uregulować sprawy spadkowe pomiędzy rodzeństwem. Brak jest jakichkolwiek podstaw aby winą za bezczynność spadkobierców obarczać pozwane. Nie można zarzucać pozwanym, braku informowania powodów o testamentach, skoro powodowie nigdy nie poruszali tematu uregulowania spraw spadkowych. Nadmienić należy, ze również ustawodawca nie przewidział obowiązku informowania o pozostawieniu testamentów wszystkich spadkobierców, inicjatywę w tym zakresie pozostawił spadkobiercom, którzy dbając o swoje interesy powinni ustalić okoliczności związane ze spadkiem po spadkodawcy. Podkreślić należy, ze brak podania informacji o istnieniu czy otwarciu i ogłoszeniu testamentu nie stanowi utrudnienia, uniemożliwienia, czy też wprowadzenia w błąd co do istnienia czy wymagalności roszczenia.

W związku z powyższym podniesiony zarzut przedawnienia został – w ocenie Sądu - skutecznie podniesiony przez pozwane, dlatego tez Sąd oddalił powództwo T. C. jak i powództwo E. K..

Sąd odstąpił od obciążenia powodów kosztami procesu. Zgodnie z treścią art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Jest rozwiązaniem szczególnym, niepodlegającym wykładni rozszerzającej, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Nie konkretyzuje on pojęcia wypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawia ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi ( porów. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 1973 r., II CZ 210/73, LEX nr 7366). Sąd bierze pod uwagę przesłanki związane z samym przebiegiem postępowania oraz dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony.

Biorąc po uwagę okoliczności przedmiotowej sprawy Sąd nie obciążył powodów kosztami procesu.