Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 483/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2020 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Klaudia Miłek

Protokolant: Tomasz Janiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 października 2020 r. sprawy, przeciwko P. B. (1) s. A. i E. ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

W dniu 17 stycznia 2020r. tj. po upływie 7 dni od daty otrzymania wezwania do wskazania użytkownika pojazdu wysłanego na adres firmy będąc prezesem zarządu firmy (...), która była posiadaczem pojazdu marki N. o nr rej. (...), wbrew obowiązkowi na żądanie Straży Miejskiej nie wskazał komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w dniu 20 stycznia 2019r. ok. godz. 11:35

tj. za wykroczenie z art.96 § 3 Kodeksu Wykroczeń w związku z art. 78 ust. 4 Ustawy z dnia 20.06.1997 Prawo o ruchu drogowym Dz.U. z 2018r. poz. 1990 ze zm.

orzeka

I.  Obwinionego P. B. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu.

II.  Na podstawie art.119§2pkt1kpw zasądza od (...) W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 ( sto) złotych tytułem kosztów postępowania.

Sygn. akt V W 483/20

UZASADNIENIE

P. B. (1) stał pod zarzutem tego, że w dniu 17 stycznia 2020 r., tj. siedem dni od daty otrzymania wezwania użytkownika pojazdu wysłanego na adres firmy, będąc Prezesem Zarządu firmy (...), która była posiadaczem pojazdu marki N. o numerze rejestracyjnym (...), wbrew obowiązkowi na żądanie Straży Miejskiej nie wskazał komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w dniu 20 stycznia 2019 r., tj. o wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd uniewinnił obwinionego od zarzucanego mu czynu.

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 stycznia 2019 r. ok. godz. 11.35 w W. na ul. (...)/S. 50/54 funkcjonariusze Straży Miejskiej ujawnili wykroczenie drogowe polegające na zaparkowaniu pojazdu N. o numerze rejestracyjnym (...) na w strefie B-36, tj. objętej zakazem parkowania. Wykroczenie zarejestrowano przy pomocy aparatu cyfrowego. Powyższe stało się podstawą wszczęcia czynności wyjaśniających w sprawie popełnienia wykroczeń z art. 92 § 1 k.w. W ich toku ustalono, że pojazd należy do (...) S.A. z siedzibą we W..

W związku z ujawnionym wykroczeniem, Straż Miejska wysłała do (...) S.A. wezwanie wraz z drukiem oświadczenia – do wskazania, komu powierzono pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Otrzymała odpowiedź, z której wynikało, iż użytkownikiem pojazdu w dniu zdarzenia było Stołeczne (...) Pogotowie (...), z siedzibą przy ul. (...) w W.. Wezwanie do wskazania użytkownika wysłano zatem na ten adres. Korespondencja została odebrana przez pełnomocnika pocztowego w dniu 27 marca 2019 r. Straż Miejska dokonała ponadto sprawdzenia, kto pełnił funkcję prezesa zarządu wskazanej organizacji – był to P. B. (1). Wezwanie zostało zatem ponownie wysłane na adres P. 17 w W., jednak jako adresata – poza Środowiskowym (...) Pogotowiem (...) wskazano także prezesa P. B. (1). Pismo odebrała A. B. w dniu 9 stycznia 2020 r., jednak do Straży Miejskiej nie nadeszła żadna odpowiedź. W związku z tym, wystosowano do P. B. (1) na ten sam adres wezwanie do osobistego stawienia się w siedzibie Straży Miejskiej (odebrane 28 stycznia 2020 r.). Brak reakcji ze strony adresata skutkował odstąpieniem od przesłuchania i skierowaniem wniosku o ukaranie za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. Korespondencja kierowana przez Straż Miejską po czasie (gdy minął już 7 -dniowy termin wyznaczony przez funkcjonariuszy) trafiła do P. B. (1), który ustalił użytkownika pojazdu z dnia 20 stycznia 2019 r. Polecił kierowcy pracującemu w (...), aby dostarczył tę informację do Straży Miejskiej w dniu 13 lutego 2020 r., tj. 2 tygodnie po odebraniu wezwania do stawiennictwa. M. T. udał się do siedziby Straży Miejskiej, gdzie dowiedział się, że sprawa w dniu 9 lutego 2020 r. została skierowana do Sądu.

P. B. (1) nie został przesłuchany w toku czynności wyjaśniających, na rozprawie nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że pismo, które przyszło od Straży Miejskiej zostało odebrane przez wolontariusza i przekazane koordynatorowi pracy wolontariuszy – P. W.. P. W. był odpowiedzialny za przekaz korespondencji w miejscu pracy. Z powodu problemów zdrowotnych był często nieobecny w pracy. Pismo „przeleżało u niego na biurku”, a sam P. B. (1) otrzymał je już po terminie wyznaczonym przez Straż Miejską. P. B. (1) ustalił osobę użytkownika pojazdu w dniu zdarzenia i przekazał dokumenty kierowcy (M.T.), aby ten zawiózł je do Straży Miejskiej. M. T. dowiedział się, że sprawa jest już w sądzie, informacja od P. B. (1) przyszła za późno, należy czekać na wezwanie. P. B. (1) w ostatnim słowie wniósł o uniewinnienie wskazując, że korespondencja dotarła do niego po czasie.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  Notatki urzędowej – k. 1

2.  Fotografii – k. 2

3.  Wezwań – k. 3,6, 10, 12

4.  (...) – k. 4,7,11,13

5.  Odpowiedzi z (...) S.A. – k. 5

6.  Wydruku dot. (...) k. 8-9

7.  Wyjaśnień obwinionego – k. 51-51v

8.  Kopii wezwania wraz z notatką M.T. – k. 44

Wskazane wyżej dokumenty, wobec braku przeciwdowodów i braku kwestionowania ich przez strony, Sąd ocenił jako odpowiadające prawdzie. Ich wiarygodność wzmacnia fakt, że zostały sporządzone we właściwej formie i w związku z pełnieniem przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej czynności służbowych. Należy podkreślić, że bezsprzecznym jest fakt popełnienia wykroczenia drogowego polegającego na zaparkowaniu na obszarze objętym zakazem wynikającym ze znaku B-36. Wątpliwości nie budzi także wysłanie i odebranie wezwań, a także brak odpowiedzi ze strony zobowiązanego przez Straż Miejską podmiotu. Kluczowym w sprawie okazało się ustalenie, czy wezwania zostały dostarczone bezpośrednio do rąk P. B. (1) oraz czy mógł on zapoznać się z ich treścią w taki sposób, by spełnić ciążący na (...) obowiązek w czasie wyznaczonym przez Straż Miejską. Zignorowanie powyższych kwestii uniemożliwiałoby ustalenie sprawstwa i winy odnośnie do zarzucanego obwinionemu czynu.

Sąd zważył, co następuje.

Analiza zgromadzonego na etapie czynności wyjaśniających materiału dowodowego, istotnie uzupełnionego w postępowaniu sądowym, skutkowała koniecznością uniewinnienia P. B. (1). Dowody zebrane przez Straż Miejską wskazały na popełnienie wykroczenia przez kierowcę pojazdu oraz niewywiązanie się z obowiązku udzielenia informacji przez (...). Nie były jednak wystarczające do przypisania winy P. B. (1), którego jedynym związkiem ze sprawą było sprawowanie funkcji prezesa.

W sprawie znajduje się ksero wezwania wraz z notatką sporządzoną przez M. T. – kierowcę pracującego w (...). To on w dniu 13 lutego 2020 r. otrzymał polecenie dostarczyć dokumentację do Straży Miejskiej, w której P. B. (1) wskazał użytkownika pojazdu. Świadczy to o tym, że P. B. (1) dowiedział się o wezwaniu po czasie - wszak Straż Miejska wyznacza 7 dni na wskazanie użytkownika pojazdu, podjął odpowiednie działania. Ostatnie wezwanie do wskazania użytkownika zostało odebranie 9 stycznia 2020 r. przez upoważnionego pracownika, informacja od obwinionego została zaś dostarczona do Straży Miejskiej po miesiącu. P. B. (1) wykazał tym samym chęć współpracy z organami prowadzącymi czynności wyjaśniające, nie mogąc tego zrobić wcześniej z przyczyn od siebie niezależnych. Co do wyjaśnień P. B. (1) należy wskazać, że zasługiwały na uwzględnienie. Obwiniony wyjaśniał w sposób logiczny, konsekwentny, nie udzielał wymijających odpowiedzi, mówił szczerze. Jego wyjaśnienia znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, a samo posiadanie statusu obwinionego nie jest w ocenie Sądu wystarczającym argumentem do podważania ich prawdziwości. Tym bardziej, że w sprawie nie znaleziono dowodów, które wykluczałyby wersję wydarzeń przedstawioną przed P. B. (1). Osobą, która mogłaby posiadać wiedzę na temat przedmiotowego zdarzenia mógłby być P. W., jednak, jak wynika z wyjaśnień obwinionego, miał problemy zdrowotne i zmarł. Mimo to, na podstawie zgromadzonych w sprawie dowodów, w ocenie Sądu możliwe jest zrekonstruowanie stanu faktycznego odpowiadającego prawdzie, co do którego Sąd nie miał żadnych wątpliwości.

Art. 96 § 3 k.w. przewiduje, iż karze grzywny podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Obowiązek, o którym mowa w tym przepisie wynika z kolei z art. 78 ust. 4 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec. Wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. nie jest wykroczeniem powszechnym, a jego sprawcą może być tylko osoba, na której ciąży obowiązek wskazania, na żądanie uprawnionego organu, komu powierzyła pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Jak już wskazano, obowiązek taki, zgodnie
z art. 78 ust. 4 Prawa o ruchu drogowym, ciążył na właścicielu pojazdu, którym był (...). W niniejszej sprawie brak wskazania użytkownika pojazdu wynikał z zagubienia korespondencji, która została przekazana P. W., a ten nie przedłożył jej na czas P. B. (2), wskazanemu jako adresat – Prezes (...). Tym samym oczywiste jest, że P. B. (1) nie miał możliwości się z nimi zapoznać na czas.

Czyn stypizowany w z art. 96 § 3 k.w. jest wykroczeniem umyślnym, tj. sprawca musi mieć zamiar jego popełnienia (chce je popełnić) albo przewidując możliwość jego popełnienia na to się godzi. Może zatem chodzić o sytuacje, w których adresat wezwania odbierze je i po zapoznaniu się z jego treścią celowo, złośliwie nie odpowie Straży Miejskiej albo po prostu zignoruje pismo, mając świadomość wynikających z tego konsekwencji prawnych. Warunkiem jest jednak świadomość istnienia nałożonego przez Straż Miejską obowiązku. Skoro P. B. (1) nie wiedział, że oskarżyciel publiczny wezwał do wskazania użytkownika pojazdu, nie mógł też podjąć decyzji o tym, by na wezwanie nie odpowiedzieć, a tym bardziej świadomie je zignorować. Należy wskazać, że w zakresie obowiązków prezesa nie leżała kontrola korespondencji, a przeoczenie pracownika odpowiedzialnego za przekaz listów doprowadziło do spóźnienia się obwinionego z odpowiedzią.

Wobec powyższego należało uznać, że P. B. (1) nie popełnił zarzucanego mu wykroczenia, co skutkowało uniewinnieniem. Konsekwencją tego, zgodnie z art. 119 § 2 pkt 1 k.p.w. było obciążenie oskarżyciela posiłkowego kosztami postępowania sądowego w kwocie 100 zł. W niniejszej sprawie wniosek o ukaranie wniosła i popierała przed Sądem Straż Miejska III Oddział (...), która podlega samorządowi lokalnemu, tj. (...) W. i to ona, w razie umorzenia lub uniewinnienia powinna ponosić koszty zainicjowanego przez siebie postępowania. Jednocześnie Sąd nie znalazł podstaw do obciążenia obwinionego kosztami postępowania – w sprawie nie wystąpiła żadna okoliczność wskazana w art. 632a § 2 k.p.k. P. B. (1) nie mógł skierować przeciwko sobie oskarżenia poprzez wprowadzenie Straży Miejskiej w błąd, ponieważ nie wiedział, że jakiekolwiek czynności są w stosunku do niego podejmowane. Gdy zaś dowiedział się o nich – wysłał do Straży Miejskiej informację, która nie została przyjęta wobec skierowania do sądu wniosku o ukaranie. Wskazać należy, że w takiej sytuacji Straż Miejska miała prawo odstąpić od popierania wniosku, jednak tego nie uczyniła. W konsekwencji, w sprawie prowadzone było postępowanie zwyczajne.

Mając na uwadze powyższe, Sąd postanowił jak w wyroku.