Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 237/20

(...)41/20

Dnia (...) roku

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący – sędzia Justyna Żbikowska

Protokolant – Ilona Dworniczak

po rozpoznaniu w dniach 13.08.2020 r., 24.09.2020 r.

sprawy (...)

syna (...) i (...) z d. (...)

urodzonego (...) w (...)

obwinionego o to, że:

w dniu 16 stycznia 2020 r. o godz. 10:46 w miejscowości (...), gm. (...), powiat (...), (...), kierując pojazdem m-ki (...) o nr rej. (...) nie zastosował się do ograniczenia prędkości 50 km/h, wynikającego ze znaku drogowego D-42 (obszar zabudowany), jadąc z prędkością 85 km/h,

tj. o wykroczenie z art. 92a kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym

o r z e k a

1. uznaje obwinionego (...) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego znamiona wykroczenia z art. 92a kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy
z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym z tym, że przyjmuje że jechał z prędkością nie większą niż 63 km/h i za to na podstawie art. 92a kw wymierza obwinionemu karę grzywny w wysokości 250 (dwieście pięćdziesiąt) złotych;

2. na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpw zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt II W 237 / 20

UZASADNIENIE

W oparciu o dowody zebrane w trakcie postępowania sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 16 stycznia 2020 roku o godz. 10.46 obwiniony (...) kierował samochodem (...) marki (...) o (...). Jadąc (...) w kierunku (...), w miejscowości (...), w terenie zabudowanym, na obszarze gdzie dopuszczalną administracyjnie prędkością jest 50 km/h, prowadził w/wym pojazd z prędkością nie większą niż 63 km/h. W związku z przekroczeniem prędkości został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji dokonujących na tym odcinku drogi kontroli. Po okazaniu przez funkcjonariuszy pomiaru prędkości dokonanego urządzeniem typu (...) znak fabryczny (...) (...), nr fabryczny (...), wskazującego również na odległość z jakiej pomiar został dokonany i czas w jakim został wykonany, (...) odmówił przyjęcia mandatu karnego z uwagi na okoliczność, że pomiar został dokonany ze zbyt dużej odległości i fakt, że posiada wydruk z tachografu, którego w trakcie kontroli nie okazał.

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o dowody osobowe w postaci wyjaśnień obwinionego (...) (k.11,32-33) oraz zeznań świadka (...) (k.7,39-40), a ponadto dokumenty zgromadzone w aktach w postaci notatki urzędowej (k.1-2), świadectwa legalizacji ponownej (k.3) i raportu głównego pojazdu (...) (k.28-31).

Obwiniony (...) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia. Przesłuchany na etapie czynności wyjaśniających (k.11) wskazał, że faktycznie został zatrzymany do kontroli drogowej, ale jechał z dozwoloną prędkością, a przed nim znajdował się inny pojazd. Kwestionując okazaną prędkość wyjaśnił, że pomiar został dokonany ze zbyt dużej odległości, gdzie w jego ocenie miarodajny wynik to wykonany z odległości 70 metrów, wskazał przy tym, że urządzenie powinno być na statywie. Przesłuchany przed sądem (k.32-33) podtrzymał wyjaśnienia, że nie jechał z prędkością okazaną przez funkcjonariusza i przedłożył na powyższą okoliczność wydruk (...), który wskazuje, że maksymalna prędkość pojazdu w oznaczonym czasie to 63 km/h. Równocześnie nie był w stanie powiedzieć czy nagraniu okazanym przez policjanta były inne pojazdy czy tylko jego.

Sąd zważył co następuje:

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego w takim zakresie w jakim korespondują z poczynionymi przez sąd ustaleniami faktycznymi. W tej części relacja obwinionego koresponduje z zeznaniami (...) oraz zgromadzonymi dokumentami.

Sąd odrzucił natomiast te wyjaśnienia obwinionego w których wskazał, że jechał z dozwoloną prędkością w miejscu obowiązywania ograniczenia do 50 km/h, traktując jako element przyjętej linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie. Okoliczność, że obwiniony jechał szybciej niż dozwolona prędkość wynika wprost z przedstawionego przez niego raportu z (...) (k.28-31). Naturalnie sąd dostrzega w tym miejscu istniejącą rozbieżność co do przebiegu zdarzenia, a dotyczącą właśnie prędkości z jaką faktycznie mógł kierować obwiniony, gdzie z uwagi na brak środków technicznych sąd nie mógł odtworzyć na rozprawie nagrania ze zdarzenia (k.5) i dane wynikające z wydruku (...) przedłożonego przez obwinionego który wskazuje, że pojazd w czasie objętym wnioskiem o ukaranie jechał z maksymalną prędkością 63 km/h, niemniej okoliczności te nie mogły podważyć faktu, że (...) co do zasady przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym, choć nie o wartość wskazaną w zarzucie. Zgromadzony materiał dowodowy nie pozostawia w tym zakresie wątpliwości.

W obliczu powyższego sąd polegał na zeznaniach świadka (...), który jako funkcjonariusz policji i osoba obca dla obwinionego nie miał żadnego powodu do fałszywego kreowania okoliczności w sposób dla niego niekorzystny. Świadek opierał swoją relację w oparciu o wykonywane czynności służbowe na miejscu zdarzenia i dane tyczące prędkości pojazdu ujawnione na użytkowanym urządzeniu. Co zaś wymaga w tym miejscu szczególnego podkreślenia obwiniony w czasie kontroli nie tyle kwestionował samą wartość prędkości, co odległość z jakiej pomiar został dokonany a przez to mógł zafałszować wynik. Jednocześnie mając możliwość zweryfikowania tych danych (...) odstąpił od możliwości ujawnienia danych z tachografu na co wskazuje treść notatki urzędowej. Tym samym podkreślenia wymaga również fakt, że świadek z racji pracy w sekcji ruchu drogowego, wiedząc naturalnie o koniecznym wyposażeniu technicznym pojazdów ciężarowych, które mogłoby ewentualnie zweryfikować prawdziwość jego zeznań, świadomie nie narażałby się na odpowiedzialność dyscyplinarną, jak również karną za składanie fałszywych zeznań. Przedstawiając okoliczności zdarzenia czynił to w oparciu o zapamiętane fakty i poczynione w związku z tym spostrzeżenia, a co szczególnie istotne w oparciu o dane ujawnione na urządzeniu pomiarowym. To że inna wartość tycząca prędkości została ujawniona na radarze, a inna wynika z rejestru (...) w żadnej mierze sama w sobie nie podważa wiarygodności świadka. Wystarczyło bowiem inne ustawienie zegara w radarze i urządzeniu (...), gdzie godzina co wysoce prawdopodobne nie była zbieżna. A podkreślenia wymaga fakt, że obwiniony przedstawił wydruk z jednej konkretnej minuty, gdzie na przykład mogła zostać ujawniona prędkość hamowania pojazdu wobec podjętej już kontroli drogowej. W takim też kształcie sąd na zeznaniach świadka (...) polegał.

Dowody pozaosobowe ujawnione bez odczytywania i zaliczone w poczet materiału dowodowego sąd obdarzył wiarą, gdyż zostały zgromadzone zgodnie z obowiązującymi zasadami procesowymi, a żadna ze stron ich nie negowała.

W świetle powyższych dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń sąd doszedł do przekonania, iż wina obwinionego (...) w zakresie przekroczenia dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym nie budzi żadnych wątpliwości i została w pełni udowodniona. Czyniąc powyższe ustalenia, mając jednocześnie na uwadze istniejące w obliczu zgromadzonego materiału dowodowego wątpliwości co do wartości prędkości z jaką faktycznie kierował pojazdem obwiniony w czasie objętym zarzutem, sąd zmienił opis czynu wskazanego we wniosku o ukaranie przyjmując, że prędkość ta była nie wyższa niż 63 km/h. W tym miejscu należy także zauważyć, że na skutek omyłki powielonej za wnioskiem o ukaranie sąd wskazał w wyroku, że obwiniony kierował pojazdem (...) o (...), tymczasem był to pojazd (...) o (...).

Przystępując do oceny prawnej czynu zarzucanego obwinionemu sąd uznał, że zachowanie (...) powinno być zakwalifikowane z art. 92a kodeksu wykroczeń w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym. Obwiniony prowadząc w dniu 16 stycznia 2020 roku w miejscowości (...) samochód ciężarowy marki (...) (...) przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy ograniczoną znakiem drogowym D – 42 „teren zabudowany” do 50 km/h, jadąc z prędkością nie większą niż 63 km/h. Tym samym zdaniem sądu zachowaniem swoim wyczerpał znamiona wykroczenia określonego w art. 92a kw sankcjonującego naruszenie ograniczenia prędkości określonego ustawą lub znakiem drogowym, w związku z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym, gdzie prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 5.00 – 23.00 wynosi 50 km/h.

.

Przystępując do wymiaru kary sąd miał na uwadze treść Załącznika – WYSOKOŚĆ GRZYWIEN NAKŁADANYCH W DRODZE MANDATU KARNEGO ZA WYBRANE RODZAJE WYKROCZEŃ PRZEZ UPRAWNIONE ORGANY, Tabela B Lp.37 – do Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 24 listopada 2003 roku w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń, ale także to, aby wysokość wymierzonej kary nie stała się sygnałem dla kierowców, że lepiej mandatu jest nie przyjmować, bo po rozpoznaniu sprawy przez sąd będzie ona łagodniejsza. W tych też okolicznościach sąd wymierzył (...) karę grzywny w wysokości 250 złotych, która to kara będzie wystarczająca dla osiągnięcia wobec obwinionego celów kary i nie przekroczy jego możliwości finansowych.

Obwiniony jak wynika z jego oświadczenia uzyskuje dochód w wysokości 2000 złotych i na utrzymaniu posiada dwoje dzieci. W związku z powyższym zasadne było zwolnienie go z kosztów niniejszego postępowania. Pozbawi to też obwinionego argumentu, że konieczność uiszczenia należności na rzecz Skarbu Państwa z tytułu kosztów postępowania utrudnia mu dopełnienie obowiązku wykonania kary grzywny, która wprawdzie również należna jest Skarbowi Państwa, niemniej pierwszeństwo zaspokojenia mają koszty sądowe.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w wyroku.