Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 4541/19

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2020 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący : Sędzia Klaudia Miłek

Protokolant: Sekretarz sądowy Tomasz Janiak

Przy udziale oskarżyciela publicznego: S. Z.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 września 2020 r. sprawy, przeciwko 1) M. F. c. M. i G. ur. (...) w P.

obwinionej o to że:

w piśmie z dnia 22 września 2019r. jako właściciel pojazdu O. (...) nie wskazała na żądanie uprawnionej Straży Miejskiej komu powierzyła pojazd do używania 27 lipca 2019r. o godz. 9:27.

tj. za wykroczenie z art. 96 § 3 Kodeksu Wykroczeń w związku z art. 78 ust. 4 ustawy z dnia 20.06.1997 Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2018rpoz. 1990 zpóźn.) i § 28 ust. 2 Rozporządź. Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31.07.2002r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. z 2019r. poz. poz. 454 z późn. zm.)

2) K. F. s. A. i M. ur. (...) w R.

obwinionego o to ,że

w piśmie z dnia 22 września 2019r. jako właściciel pojazdu O. (...) nie wskazał na żądanie uprawnionej Straży Miejskiej komu powierzył pojazd do używania 27 lipca 2019r. o godz. 9:27.

tj. za wykroczenie z art.96 § 3 Kodeksu Wykroczeń w związku z art. 78 ust. 4 Ustawy z dnia 20.06.1997 Prawo o ruchu drogowym Dz.U z 2018r. poz. 1990

orzeka

I.  Obwinioną M. F. uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej czynu i za to na podstawie art. 96§3kw. wymierza karę grzywny w wysokości 200 ( dwieście) złotych.

II.  Obwinionego K. F. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 96§3 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 200 ( dwieście) złotych.

III.  Zasądza od obwinionych po 30 ( trzydzieści) złotych tytułem opłaty , obciąża ich kosztami postępowania w sprawie w kwocie po 100 ( sto) złotych od każdego z obwinionych.

IV.  Zasądza od każdego z obwinionych po 20 ( dwadzieścia) złotych na rzecz (...) W. tytułem zryczałtowanych wydatków poniesionych w toku czynności wyjaśniających.

Sygn. akt V W 4541/19

UZASADNIENIE

K. F. oraz M. F. zostali uznani za winnych tego, że w dniu 22 września 2019 r., jako właściciele pojazdu O. (...) nie wskazali na żądanie uprawnionej Straży Miejskiej, komu powierzyli pojazd do używania w dniu 27 lipca 2019 r. o godz. 9.27, tj. o wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. Wniosek o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem został złożony przez K. F., wobec czego niniejsze uzasadnienie zostało ograniczone do kwestii odnoszących się do jego czynu.

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 27 lipca 2019 r. do Straży Miejskiej (...) W. drogą mailową wpłynęło pismo, w którym B. D. zgłosił wykroczenie, mające miejsce tego samego dnia na ul. (...). Wykroczenie to polegało na pozostawieniu pojazdu marki O. o numerze rejestracyjnym (...) w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych. Zawiadamiający dołączył ponadto zdjęcia, które wykonał samodzielnie na miejscu zdarzenia. Powyższe stało się podstawą wszczęcia czynności wyjaśniających w sprawie popełnienia wykroczenia z art. 97 k.w. W ich toku ustalono, że współwłaścicielami ww. pojazdu są M. F. oraz K. F..

W związku z ujawnionym wykroczeniem popełnionym przez kierowcę samochodu marki O. o numerze rejestracyjnym (...), Straż Miejska wysłała do K. F. - współwłaściciela pojazdu - wezwania wraz z drukami oświadczeń – do wskazania, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, na adres ul. (...) w W.. Powyższa korespondencja została odebrana 16 września 2019 r. przez M. F.. W piśmie datowanym na 22 września 2019 r., które wpłynęło do siedziby Straży Miejskiej 27 września 2019 r., K. F. potwierdził, iż korespondencja została mu doręczona. Zażądał natychmiastowego zaprzestania dalszych czynności i umorzenia postępowania prowadzonego niezgodnie z przepisami prawa. Poddał także w wątpliwość kwestię prawdziwości i wiarygodności wysłanych przez Straż Miejską pism. Oświadczył, że nie wie, kto kierował pojazdem 27 lipca 2019 r. ze względu na upływ czasu i zawodność pamięci, a dodatkowo nie chce narażać się na odpowiedzialność za fałszywe oskarżenie. Wobec tego, Straż Miejska wysłała wezwanie do osobistego stawiennictwa K. F., które także zostało odebrane przez M. F. w dniu 2 października 2019 r. Wobec zignorowania pisma, funkcjonariusz Straży Miejskiej odstąpił od przesłuchania i skierował do Sądu wniosek o ukaranie za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. W toku postępowania przed Sądem K. F. nie został przesłuchany w charakterze obwinionego. Złożył jedynie sprzeciw od wyroku nakazowego wraz z zawiadomieniem, w którym szeroko odniósł się do skierowanych przeciwko sobie zarzutom i nieprawidłowości zaistniałych -w jego ocenie – w toku czynności wyjaśniających. Ponadto wskazał, że oskarżenie opiera się na zeznaniach nierzetelnego świadka. W piśmie datowanym na 28 września 2020 r. odmówił składania wyjaśnień, a będąc prawidłowo powiadomionym nie stawił się na rozprawie w dniu 30 września 2020 r.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  Zawiadomienia o wykroczeniu wraz z fotografiami – k. 1-3

2.  Wezwań -do wskazania użytkownika wraz z oświadczeniem oraz do stawiennictwa – k. 4,10

3.  (...) – k. 6,11

4.  Pisma od obwinionego – k. 7, 25-28v, 61-62v

5.  Zeznań świadka B. D. – k. 12-13

6.  Notatki urzędowej – k. 15

Wskazane wyżej dowody Sąd ocenił jako odpowiadające prawdzie, o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia. Dodatkowo należy wskazać, że materiał dowodowy dotyczący M. F., mimo że skazanej tym samym wyrokiem, pozostawał irrelewantny przy ustalaniu stanu faktycznego odnoszącego się do wykroczenia popełnionego przez K. F.. Niezależnie od tego, że pojazd stanowił współwłasność, były to bowiem dwa odrębne wykroczenia. Jako nieistotne dla ustalenia faktów Sąd uznał ponadto zażalenia, wnioski o wyłączenie sędziego oraz zawiadomienie do Prokuratury Generalnej. Są to bowiem pisma, które obwiniony złożył zgodnie z przysługującym mu prawem do zaskarżania decyzji, które stanowiły podstawę wszczęcia postępowań incydentalnych, o charakterze procesowym.

Sąd zważył, co następuje.

Zgromadzony na etapie czynności wyjaśniających materiał dowodowy w postaci zawiadomienia, fotografii ukazujących popełnione wykroczenia drogowe, wezwań, potwierdzeń ich odbioru oraz pism obwinionego bezsprzecznie wskazuje na to, że K. F. popełnił zarzucany mu czyn.

Należy wskazać, że wszczęcie czynności wyjaśniających w sprawie nastąpiło na skutek złożenia zawiadomienia o popełnionym wykroczeniu. Osobą zawiadamiającą był B. D., który na późniejszym etapie został przesłuchany w charakterze świadka (k.13). Świadek wskazał, że na ul. (...) przed skrzyżowaniem z ul. (...) zauważył pojazd zaparkowany w nieprawidłowy sposób – tuż przed przejściem dla pieszych. W aktach sprawy brak jest jakichkolwiek danych wskazujących na to, że zeznania B. D. mogłyby zostać uznane za stronnicze. Świadek odniósł się jedynie do zaobserwowanych faktów, unika w nich własnych przemyśleń czy stwierdzeń ocennych, jest dla obwinionego obcy. K. F., szeroko odnosząc się do braku wiarygodności zgromadzonych dowodów, nie wskazał, aby pozostawał ze świadkiem w konflikcie. Stwierdził jedynie, że zeznania B. D. są nierzetelne (k.26v) oraz że świadek sam sobie przeczy, ponieważ wskazuje dwa różne miejsca popełnienia jednego wykroczenia. Należy podkreślić, że ze stwierdzenia, że wykroczenie zostało popełnione na ul. (...) oraz „ na ul. (...) przed skrzyżowaniem z ul. (...) ” wynika lokalizacja pojazdu, a powyższe fakty w ocenie Sądu nie są sprzeczne. Powyższe miejsca są bowiem sąsiadującymi ze sobą, a lokalizacja określona przez świadka w zeznaniach – wskazaną w przybliżeniu. Zeznania te korelują ponadto ze znajdującymi się w aktach fotografiami. Te zaś, w ocenie Sądu, są jakości pozwalającej na dokładne dostrzeżenie stojącego pojazdu oraz otoczenia, w jakim się znajdował. Na podstawie wskazanych zdjęć możliwe jest ustalenie marki i numeru rejestracyjnego pojazdu. Bez cienia wątpliwości stwierdzić ponadto można, iż zaraz za pojazdem znajduje się przejście dla pieszych, przy czym do stwierdzenia wiarygodności dowodu nie jest konieczne wskazywanie długości ogniskowej obiektywu urządzenia, którym wykonano zdjęcie. Nie ma zatem wątpliwości, że wykroczenie drogowe ujawnione 27 lipca 2019 r. rzeczywiście miało miejsce. Wezwanie do wskazania użytkownika pojazdu, zaadresowane do K. F., zostało odebrane przez M. F., co w świetle pisma – odpowiedzi, skierowanego do Straży Miejskiej także jawi się jako oczywiste (k. 6). Od momentu odebrania pisma, K. F. mógł w ciągu 7 dni wskazać Straży Miejskiej użytkownika pojazdu z dnia popełnienia wykroczenia drogowego. Zamiast tego jednak, w piśmie z 22 września 2019 r. stwierdził, że nie wie, kto kierował pojazdem, ponieważ „było to bardzo dawno temu” (k. 7). Należy podkreślić, że od momentu ujawnienia źle zaparkowanego pojazdu (27 lipca 2019 r.) do dnia wysłania wezwania (16 września 2019 r.) minęły niecałe 2 miesiące. Niezgodnym z logiką i doświadczeniem życiowym wydaje się twierdzenie, że osoba młoda – jak obwiniony – nie jest w stanie przypomnieć sobie tego, komu użyczyła własny pojazd w perspektywie kilku tygodni. Tym bardziej, że O. (...) stanowił współwłasność K. F. i M. F.. Obwinieni, nawet po krótkiej rozmowie, mieli możliwość ustalenia użytkownika pojazdu, szczególnie, że z akt nie wynika, aby samochód ten był regularnie wypożyczany czy służył do prowadzenia działalności gospodarczej, w związku z czym byłby często używany przez osoby trzecie. W ocenie Sądu udzielenie odpowiedzi wymijającej, bądź też zasłanianie się niepamięcią, może być uznane za przejaw zachowania sprawczego z art. 96 § 3 k.w. ( podobnie postanowienie Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 26 września 2012 r., sygn. akt VIII KZ 444/12). Niewskazaniem osoby, której powierzony został pojazd do kierowania lub używania poprzez udzielenie odpowiedzi negatywnej będzie bowiem zarówno niewskazanie tej osoby, jak i stwierdzenie zobowiązanej, że nie wie ona, w czyjej dyspozycji pozostawał pojazd w czasie zdarzenia. W niniejszej sprawie na obwinionym jako współwłaścicielu pojazdu, ciążył obowiązek w zakresie uregulowanym w artykułach 96 § 3 k.w. i 78 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Co prawda, żaden przepis prawa nie nakłada na właścicieli pojazdów obowiązku prowadzenia rejestru komu w danym dniu udostępniają oni swój pojazd, jednakże powyższe regulacje oznaczają, że osoba zobowiązana wobec organu ma obowiązek posiadania danych na temat tego, kto użytkował jej pojazd i czynić to może w sposób dla siebie dogodny i przez siebie obrany, np. poprzez zwykłe zapamiętywanie tych faktów, bądź jeśli osoba nie przechowuje w pamięci takich danych - w inny korzystny dla niej sposób. Tak, by zgodnie z ustawą móc efektywnie wywiązać się z obowiązku wobec organu, w sytuacji zwrócenia się o takie dane przez organ zgodnie z dyspozycją art. 96 § 3 k.w.

Brak informacji o użytkowniku pojazdu, mimo prawidłowo wysłanego i odebranego wezwania Straży Miejskiej, doprowadził do skierowania do Sądu wniosku o ukaranie za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. Popełnienie tego wykroczenia musiało zostać, w świetle przeprowadzonego postępowania dowodowego, ustalone. Dokumentacja zgromadzona przez Straż Miejską dała zaś wystarczającą podstawę do uznania, że K. F. wypełnił swoim zachowaniem znamiona wykroczenia z art. 96 § 3 k.w.

Art. 96 § 3 k.w. przewiduje, iż karze grzywny podlega, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Obowiązek, o którym mowa w tym przepisie wynika z kolei z art. 78 ust. 4 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec. Wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. nie jest wykroczeniem powszechnym, a jego sprawcą może być tylko osoba, na której ciąży obowiązek wskazania, na żądanie uprawnionego organu, komu powierzyła pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Jak już wskazano, obowiązek taki, zgodnie
z art. 78 ust. 4 Prawa o ruchu drogowym, ciążył na właścicielu pojazdu, którym był także K. F..

Ustawa Prawo o ruchu drogowym wskazuje sytuację, w której właściciel lub posiadacz będzie zwolniony z obowiązku poinformowania Straży Miejskiej. Ustawodawca przewidział możliwość niewskazania osoby kierującej jedynie pod warunkiem wykazania, że pojazd ten został użyty wbrew woli i wiedzy właściciela, przez nieznaną osobę, a właściciel nie mógł temu zapobiec. Tylko kumulatywne spełnienie tych właśnie przesłanek zwalnia z odpowiedzialności z art. 96 § 3 k.w. ( postanowienie SO w Białymstoku z 26.09.2012, sygn. akt VIII Kz 444/12). W niniejszej sprawie obwiniony nie wykazał, aby powyższe przesłanki zostały spełnione. Zamiast tego, K. F. podnosił szereg kwestii odnoszących się do nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu, tj. wykroczenia z art. 97 k.w., którego sprawcy nie ujawniono wobec braku odpowiedzi ze strony obwinionego. Obwiniony na kartach 61-62v wykazał, że pojazd nie mógł być zaparkowany przy ul. (...), ponieważ pod tym adresem znajduje się pływalnia (...) (także: k. 25v). Należy podkreślić, że nawet jeśli miejsce „pierwotnego” wykroczenia nie zostało ściśle wskazane, to fotografia bez cienia wątpliwości ukazuje, że pojazd rzeczywiście został zaparkowany błędnie (zbyt blisko przejścia dla pieszych). Przede wszystkim zaś, niniejsze postępowanie toczy się – co zostało już zasygnalizowane – o wykroczenie z art. 96 § 3 k.w., tj. niewskazanie użytkownika, a nie błędne parkowanie. Ujawnienie innego adresu wykroczenia z art. 97 k.w. w żaden sposób nie wpływa na kwestie oceny prawnokarnej czynu zarzucanego obwinionemu, nie mieści się bowiem w jego znamionach.

Obowiązek z art. 78 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zabezpieczony odpowiedzialnością za wykroczenie, to tylko obowiązek wskazania, komu został powierzony pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, a nie obowiązek zawiadomienia
o popełnieniu przestępstwa czy też nawet wykroczenia. Innymi słowy, kwestionowane przepisy statuują obowiązek wskazania okoliczności faktycznej. Wskazanie na żądanie uprawnionego organu, komu właściciel lub posiadacz pojazdu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, nie przesądza o ewentualnej odpowiedzialności wskazanej osoby za wykroczenie drogowe ( wyrok TK z 12.03.2014 r., sygn. akt P 27/13). Osoba, której pojazd powierzono, mogła przecież na przykład bez zgody lub wiedzy właściciela powierzyć ten pojazd jeszcze komuś innemu. Organ zaś nie zwrócił się do obwinionego z zapytaniem o wskazanie osoby, która popełniła wykroczenie – lecz wyłącznie o wskazanie osoby, której pojazd został powierzony do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Należy zatem uznać, że powoływanie się przez obwinionego na chęć uniknięcia popełnienia przestępstwa fałszywego oskarżenia nie było zasadne. Trybunał Konstytucyjny wskazał także, że przepis z art. 96 § 3 k.w. nie prowadzi do naruszenia wolności od samooskarżania. Właściciel lub posiadacz pojazdu nie ma obowiązku wskazania, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, jeżeli sam tym pojazdem kierował lub go używał i dopuścił się np. wykroczenia przekroczenia prędkości lub wykroczenia polegającego na niewłaściwym parkowaniu. Wtedy ponosi odpowiedzialność za te wykroczenia, a nie za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w.

Poprzez niewskazanie osoby, której powierzono do kierowania lub używania pojazd, sprawca godzi w pierwszej kolejności w porządek w komunikacji, jak również stan bezpieczeństwa w tej sferze życia ( G. E., Niedopuszczalna samodenuncjacja czy legalny obowiązek informacyjny? Cz. (...).2016.3.83). Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu należało uznać obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem jego zachowanie wyczerpuje znamiona wykroczenia przewidzianego w art. 96 § 3 k.w. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy K. F., która została udowodniona. W chwili popełnienia czynu obwiniony był osobą dojrzałą życiowo, w pełni poczytalną. Nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca winę. Ponadto należy zaznaczyć, iż K. F. miał świadomość ciążącego na nim obowiązku – wszak korespondencja była mu doręczana. Wiedząc o nim, postanowił jednak podważyć wiarygodność dokumentacji, którą dysponowała Straż Miejska. Z odebranego wezwania jasno wynikało, że brak wskazania użytkownika zainicjuje postępowanie sądowe w sprawie o wykroczenie z art. 96 § 3 k.w., co obwiniony błędnie zinterpretował jako „pogróżki” (k. 26). Obwiniony wiedząc zatem, że może popełnić wykroczenie, godził się na jasno przedstawione mu konsekwencje. Wobec tego, jego czyn jawi się jako popełniony umyślnie.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 k.w. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniami, stopień winy i zachowanie obwinionego.

Wykroczenie wskazane w art. 96 § 3 k.w. zagrożone jest karą grzywny, której wysokość musi mieścić się między 20 zł a 5000 zł. Orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 200 zł, zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynów popełnionych przez obwinionego i stopnia jego zawinienia, i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno-wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinionego porządku prawnego. Patrząc na fakt, że mieści się przy dolnej granicy ustawowego zagrożenia, nie można uznać jej jako surowej. Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, zrealizowane zostaną tak cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa.

Na marginesie powyższego należy wskazać, że orzeczenie wydane w sprawie przeciwko obwinionemu było wyrokiem zaocznym. Rozprawa ma charakter zaoczny, jeśli Sąd na podstawie art. 71 § 4 k.p.w. uzna obecność obwinionego za nieobowiązkową, a niestawiennictwo będzie nieusprawiedliwione. K. F., wiedząc o terminie, nie stawił się na rozprawie w dniu 30 września 2020 r., ani też nie zawiadomił Sądu o przeszkodach uniemożliwiających mu udział w sprawie. Kilka dni wcześniej złożył jedynie do Sądu pismo, w którym odmówił składania wyjaśnień. W związku z powyższym, wyrok wydano w trybie zaocznym, na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym również pism obwinionego.

Orzekając w zakresie kosztów postępowania, Sąd kierował się brzmieniem art. 119 § 1 k.p.w. w zw. z art. 21 i art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych. W razie skazania Sąd zasądza od obwinionego opłatę na rzecz Skarbu Państwa, wynoszącą 10% wartości grzywny, jednak nie mniej niż 30 zł oraz zryczałtowane wydatki i należności, o których mowa w art. 118 § 1 pkt 1 i 2, na rzecz odpowiednio Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Jednocześnie Sąd nie znalazł podstaw do uznania, że stan majątkowy i osobisty obwinionego uzasadniają zwolnienie go od kosztów postępowania.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.