Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII P 6/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 września 2020 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

sędzia (del.) Anna Capik-Pater

Protokolant:

Agata Kędzierawska

po rozpoznaniu w dniu 2 września 2020 r. w Gliwicach

sprawy z powództwa J. Z.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.

Spółce (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w B.

o ustalenie wypadku przy pracy i rentę wyrównawczą

1.  oddala powództwo;

2.  nie obciąża powódki kosztami procesu;

3.  przyznaje ze Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. S. kwotę 4.428 zł (cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem złotych), w tym 828 zł (osiemset dwadzieścia osiem złotych) podatku VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

(-) sędzia del. Anna Capik-Pater

Sygn. akt VIII P 6/19

UZASADNIENIE

W ostatecznie sprecyzowanym pozwie powódka J. Z. wniosła o ustalenie , że zdarzenie z dnia 15 lipca 1971r. , w wyniku którego poniósł śmierć mąż powódki A. Z. będąc zatrudnionym w KWK (...) było wypadkiem przy pracy oraz o zasądzenie od następców prawnych pozwanej renty wyrównawczej w kwocie po 1000 zł miesięcznie począwszy od dnia 1 grudnia 1994r. do nadal ( 22 lata 4 miesiące i kolejne 12 miesięcy) , w sumie wartość z tytułu dochodzonej renty określiła powódka na kwotę 280 000 zł , a tytułu żądania ustalenia wypadku na kwotę 78 000 zł ( k.81,143,160, 174). Wniosła powódka także o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Początkowo pozew został skierowany przeciwko (...) Spółce Akcyjnej, następnie postępowanie zawieszono , a w dalszej kolejności na wniosek powódki podjęto je przeciwko (...) Spółce Akcyjnej oraz wobec braku zgody na wstąpienie w jej miejsce Spółki (...) Spółki Akcyjnej w B. toczono przeciwko obu tym podmiotom.

Uzasadniając roszczenie powódka wskazała, że jej mąż A. Z. będąc zatrudnionym w KWK (...) uległ w dniu 15 stycznia 1971r. wypadkowi przy pracy- został śmiertelnie potrącony na torach przez pociąg transportujący węgiel. Powódka oraz córki powódki otrzymały rentę rodzinną oraz jednorazowe odszkodowanie . Powódka podkreśliła, że w momencie śmierci męża miała 30 lat i dwójkę małoletnich dzieci w wieku 3 i 8 lat na utrzymaniu. Nie wyszła powtórnie za mąż. Wskazała , że śmierć męża pogorszyła jej sytuację finansową i życiową co wpłynęło na poziom jej życia, w istocie skutki negatywne skutki w postaci osiąganych niskich dochodów odczuwa do dziś. W sytuacji bowiem gdyby mąż powódki żył to nadal pracowałaby na kopalni lub u innego pracodawcy i zarabiałby na rodzinę. Powódka powoła się na art. 446 k.p.c. oraz art. 27 k.r.i.o .

Wyjaśniała powódka, że pozew złożyła dopiero w czerwcu 2015r, gdyż dopiero w tym czasie dowiedziała się o możliwości dochodzenia roszczenia od pracodawcy zmarłego męża. ( k. 173-175)

Pozwana ad.1 (...) Spółka Akcyjna w K. podniosła zarzut braku legitymacji procesowej biernej wskazując, że następcą (...) stała się Spółka (...) Spółka Akcyjna co wynika z planu podziału oraz ogłoszenia w Monitorze Sądowym. Wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. W dalszej kolejności podniosła zarzut przedawnienia wskazując na treść art. 442 1 § k.c oraz brak związku przyczynowo- skutkowego miedzy działaniem lub zaniechaniem ówczesnego pracodawcy , a zaistnieniem zdarzenia. Podniosła także pozwana , że powódka w żaden sposób nie wykazała wysokości swojego roszczenia.

W odpowiedzi na pozew pozwana ad. 2 Spółka (...) Spółka Akcyjna w B. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Kwestionowała roszczenie powódki zarówno co do zasady jak i wysokości. Podniosła pozwana zarzut nieistnienia zobowiązania do naprawienia szkody , gdyż śmierć A. Z. nie nastąpiła z przyczyn za które odpowiedzialność ponosi KWK (...). Pozwana podniosła także zarzut przedawnienia z uwagi na upływ terminu 3 i 10 lat oraz treść art. 442 1 §1 k.c.

Sąd ustalił:

Powódka w dniu 17 kwietnia 1962r. zawarła związek małżeński z A. Z.. Ze związku tego mieli dwie córki G. ( ur. (...) ) i A. ( ur. (...)) .

A. Z. ur. (...) był zatrudniony jako pracownik niewykwalifikowany pod ziemią w Kopalni (...) w R. ( dawna KWK (...)) od 15 stycznia 1971r.

W dniu do 15 lipca 1971r. świadek Z. K. wykonywał swoją pracę jako maszynista. Prowadził skład towarowy . W czasie wjazdu do tunelu kopalni (...) zobaczył osobę, która szła wzdłuż torów, następnie osoba ta weszła na tory. Maszynista , mimo iż dał sygnał nie zdołał zahamować i uderzył w męża ubezpieczonej lokomotywą. A. Z. poniósł śmierć na miejscu. Właścicielem pociągu było Przedsiębiorstwo (...). To były tory przy kopalni.

W sprawie A. Z. toczyło sie postepowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonowa w Zabrzu, nie zachowały się żadne dokumenty.

Decyzją z dnia 8 września 1971r. rozpoznając wniosek powódki z dnia 11 sierpnia 1971r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał rentę rodzinną od dnia zgonu po pracowniku A. Z. powódce i dwóm córkom . Podstawę wymiaru renty ustalono wziąwszy pod uwagę średni zarobek zmarłego z ostatnich dwunastu miesięcy.

Postanowieniem w sprawie VP 551/99 z dnia 30 lipca 1999r. Sąd Rejonowy w Słupsku w sprawie z powództwa J. Z. o ustalenie wypadku przy pracy stwierdził swą niewłaściwość miejscową i sprawę przekazał do Sądu Rejonowego w Zabrzu , w wyniku reasumpcji postanowienia sprawę przekazano do Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej postanowieniem z dnia 20 stycznia 2001r. Ostatecznie zaś Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej sprawę przekazał Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych w C. w roku 2001.

Finalne sprawa ta została przekazana do sprawy VU 691/16 do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku , która to dotyczy prawa do renty rodzinnej z tytułu wypadku śmiertelnego po zmarłym A. Z. . Toczy się w zw. z decyzją z dnia 20 września 2016r. , na mocy której Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił ubezpieczonej prawa do renty rodzinnej z tytułu wypadku śmiertelnego po zmarłym w dniu 15 lipca 1971r. A. Z.. W sprawie tej ( VU 691/16) wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2017r. oddalono odwołanie w oparciu o art. 114 ustawy o emeryturach rentach z FUS powołując się na niżej opisane sprawy Sądu Okręgowego w Słupsku .( VU 455/01 i VU 754/14)

Decyzją z dnia 21 sierpnia 2001r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na mocy przepisów ustawy z dnia 12 czerwca 1975r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych odmówił J. P. do renty rodzinnej powypadkowej po jej zmarłym mężu A. Z..

W sprawie o sygn. akt VU 455/01 Sąd Okręgowy w Słupsku wyrokiem z dnia 21 listopada 2003r. oddalił odwołanie ubezpieczonej uzasadniając, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie zezwala na przyjęcie, że śmierć A. Z. nastąpiła wskutek wypadku w drodze do pracy czy też z pracy. Sąd wskazał, że nie można tego ustalić ze względu na upływ czasu, brak dokumentacji, brak możliwości przeprowadzenia dalszych dowodów. Z uzasadnienia sprawy wynika, że powódka zeznała, że mąż pracował na ranną zmianę, natomiast zeznania te były sprzeczne z zeznaniami świadka K.. Następnie powódka zmieniła zeznania podając, że mąż szedł do pracy. W oparciu o powyższe Sąd ustalił, że powódka nie miała dokładnych i szczegółowych informacji na temat wypadku. Sąd ten w uzasadnieniu wskazał również, że renta rodzinna nie była przyznana w związku z wypadkiem przy pracy męża ubezpieczonej. Wskazał także Sąd na niemożność przeprowadzenia dowodów z zeznań świadków co do których nie ma adresu.

W wyniku wywiedzenia apelacji przez ubezpieczoną Sąd Apelacyjny III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G. w sprawie o sygn. akt III AUa 819/04 wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2005r. oddalił apelację powtarzając w uzasadnieniu, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że śmierć A. Z. nastąpiła wskutek wypadku w drodze do pracy .

Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. akt II UK 135/05 postanowieniem z dnia 19 stycznia 2006r. odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej .

Podobnie Sąd Okręgowy w Słupsku oddalił odwołanie powódki również w sprawie o rentę powypadkową w sprawie VU 754/01.

W dniu 29 kwietnia 2016r. na podstawie aktu notarialnego REP A/2862/2016 (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. przejęła w oparciu umowę sprzedaży od (...) Spółki Akcyjnej jedenaście kopalń oraz cztery zakłady wraz z funkcjami wspierającymi, zarządczymi i naprawczymi.

Z dniem 29 czerwca 2017r. doszło do podziału i wykreślenia Spółki (...) S.A z rejestru przedsiębiorców.

Zgodnie z planem podziału (...) jako Spółka przejmująca dokonała przejęcia zorganizowanej części przedsiębiorstwa spółki (...) SA jako spółki dzielonej obejmująca wszystkie aktywa , zobowiązania, prawa i obowiązki z umów, które nie zostały w załącznikach do planu podziału przypisane do spółek nowo zawiązanych, powołanych w celu zarządzania nieruchomościami oraz udziałami w spółkach zależnych. W związku z sukcesją generalną na mocy dokonanego podziału (...) wstąpiła w wszelkie prawa i obowiązki, których stroną była (...) S.A.

Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zeznania świadka S. K. słuchanego w drodze pomocy prawnej przed Sądem Rejonowym w Sokołowie Podlaskim k. 479 i nagranie, zeznania pow ódki słuchanej w drodze pomocy prawnej przed Sądem Rejonowym w Słupsku ( k. 490 do 491 i nagranie, wydruków z KRS i monitora k. 416-420, odpis skrócony atu zgodnu k. 12, odpis aktu małżeństwa k. 13, decyzja ZUS k. 21 , zaświadczenie k. 43, kopia kart ze sprawy o sygn. II AUa 1188/18 z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku - w załączniku)

Sąd dał wiarę wszystkim dowodom z dokumentów. Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki co do przebiegu zdarzenia. Wszystko o czym zeznała było bowiem pochodną tego co jej o wypadku odpowiedziano. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka K. co do faktu zdarzenia tj. potrącenia na torach A. Z.. Sąd nie da wiary natomiast zeznaniom świadka w pozostałym zakresie z uwagi na upływa czasu.

Sąd pominął dowod z dokumentów znajdujacych sie w aktach sprawy o sygn IV P 834/17 ( VIII Pa 73/19) na podstawie art. 235 2 §1 pkt 2 k.p.c. gdyż sprawa ta dotyczy deputatu węglowego, a dokumenty znajadujace się w tych aktach są tożsame z dołączonymi do sprawy.

Sąd zważył:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

W polskim prawie istnieje swoboda wytaczania powództwa co oznacza, że powódka mogła wytoczyć powództwo przeciwko każdemu . Legitymacja procesowa bierna jest przesłanką materialnoprawną skuteczności powództwa. Art. 476 § 1 pkt 1 k.p.c. stanowi, że przez sprawy z zakresu prawa pracy rozumie się sprawy o roszczenia ze stosunku pracy lub z nim związane. Zdolność procesowa w sprawach z zakresu prawa pracy jest więc powiązana z podmiotowością w zakresie zatrudniania pracowników. Podmiot, który nie jest pracodawcą męża powódki , pracodawcą w rozumieniu art. 3 kodeksu pracy, nie ma też zdolności procesowej w sprawie z zakresu prawa pracy, bowiem roszczenie związane ze stosunkiem pracy może być skierowane tylko przeciwko podmiotowi, który jest pracodawcą. Legitymację procesową stron wyznacza więc łączący strony stosunek pracy. Należy zauważyć, że nie ma żadnych podstaw prawnych by w sprawach z zakresu prawa pracy dochodzić roszczeń od innych podmiotów niż pracodawca, nawet gdy podmioty te wpisują się w pewnym zakresie w treść łączącego strony stosunku pracy. Powództwo skierowane przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K. zostało wytoczone przeciwko podmiotowi, który nie jest następcą prawnym pierwotnie pozwanej (...). Pozwana ad. 1 zasadnie podniosła zarzut braku legitymacji procesowej biernej wykazując następstwo Spółki (...) – pozwanej ad.2- dokumentami w postaci wypisów z KRS, powołując się także na akt notarialny i wpis w Monitorze ( k. 415-420)

Z tej przyczyny wobec pozwanej ad. 1 oddalono powództwo. Powódka co prawda w trakcie procesu podała, że ostatecznie pozwywa (...) S.A. w B. w miejce pozwanej (...) S.A. , ale wobec braku wyraźnej zgody dotychczas pozwanej postępowanie toczyło sie przeciwo obu podmiotom.

P. w oparciu o art. 189 k.p.c. dochodziała ustalenia, że zdarzenie z dnia 15 lipca 1971r, było wyoadkiem przy pracy. Niewątpliwie miała ona interes prawny w dochodzeniu takiego ustalenia chociażby z uwagi na dalsze roszczenia w tym zgłoszone w niniejszym procesie, a dotyczace zapłaty renty.

Zgodnie z obowiązującą w roku 1971 definicją wynikłą z ustawy z dnia 23 stycznia 1968r. o świadczeniach pieniężnych przysługujących w razie wypadków przy pracy.(Dz. U. z dnia 27 stycznia 1968 r.) , za wypadek przy pracy w rozumieniu ustawy, zwany dalej "wypadkiem", uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które zaszło w związku z pracą: podczas lub w związku z wykonywaniem zwykłych czynności albo poleceń osób, którym pracownik podlegał z tytułu zatrudnienia; podczas lub w związku z wykonywaniem czynności w interesie zakładu pracy, nawet bez polecenia; przy przechowywaniu, czyszczeniu, naprawie i przenoszeniu narzędzi w miejscu wykonywania pracy, chociażby dostarczonych przez samego pracownika.

Za wypadek przy pracy w rozumieniu ustawy z 1968r. uważa się również wypadek, jakiemu uległ pracownik w drodze między zakładem pracy a miejscem wykonywania czynności zleconych mu przez zakład pracy w czasie pozostawania w dyspozycji zakładu, jeżeli przewożony był środkami lokomocji tego zakładu lub będącymi w jego dyspozycji.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dał podstaw ku temu by ustalić, że zdarzenie w wyniku którego w dniu 15 lipca 1971r. doszło do zgonu A. Z. było wypadkiem w drodze do, czy z pracy. Słuchany świadek S. K. zauważył mężczyznę, który szedł wzdłuż torów. Nie wynika z tych zeznań czy mąż powódki szedł do, czy z pracy. Powódka nie była świadkiem zdarzenia, wszystkie informacje, które ma , ma ze słyszenia od osoby, która nie była świadkiem wypadku, ale przybiegła na miejsce zdarzenia. Jak wynika z uzasadnienia sprawy VU 455/01 w trakcie tego postępowania przed Sądem w Słupsku powódka raz zeznała, że mąż szedł do pracy, raz , że z niej wracał, w obecnym postępowaniu powiedziała, że prawdopodobnie mąż szedł do pracy. Owa chwiejność zeznań była powodem tego, że Sąd w Słupsku wówczas nie dał wiary powódce . W powołanym postępowaniu, które toczyło się w roku 2001 Sąd miał możliwość przesłuchania wielu świadków, w krótszym czasie od zdarzenia niż ma to miejsce w niniejszym postępowaniu, wóczas przeprowadził szerokie postępowanie dowodowe. Dziś z uwagi na upływ czasu świadek K. nie pamiętał dokładnie zdarzenia z roku 1971 , a był jedynym wnioskowanym świadkiem . Dodatkowo nie zachowała się żadna dokumentacja, która pozwoliłaby ustalić przebieg zdarzenia i ustalić czy było ono wypadkiem przy pracy.

"Zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar przedstawiania materiału dowodowego spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Artykuł 6 k.c. określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, przy czym sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne." ( wyrok s.apel. w B. I AGa (...) ).

Z uwagi zatem na niemożność ustalenia rzeczywistego przebiegu zdarzenia Sąd oddalił pozew o ustalenie, że zdarzenie z dnia 15 lipca 1971r, było wypadkiem przy pracy . Uczynił to Sąd nie tylko w oparciu o dowody złożone w nieniejszej sprawie, ale także po dogłębnej analizie akt, w tym uzasadnień wyroków w sprawach, które dotyczyły dowodzonego wypadku, a toczyły sie przed Sądem Okręgowym w Słupsku i Sądem Apelacyjny w Gdańsku.

Art. 442 1 .w § 1. k.c. stanowi, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.(§ 2.) W razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. (§ 3. ).

Obie pozwane Spółki podniosły zarzut przedawnienia.

Niewątpliwie , ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że powódka o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia nie dowiedziała sie dopiero w roku 2015, jak utrzymuje, lecz była świadoma podmiotu odpowiedzialnego już w dniu zdarzenia. Świadczą o tym kolejne wnioski i pozwy składane do Sądów i wnioski o wydanie decyzji składane do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz fakt, że od wydawanych decyzji powódka wnosiła odwołania. Zatem nic nie stało na przeszkodzie by pozew wytoczyć wcześniej. Reasumując, podnoszony zarzut przedawnienia został podniesiony skutecznie , gdyż okresy zarówno trzyletni jak i dziesięcioletni , o których mowa w powołanym artykule już minęły. Z tych przyczyn oddalono powództwo co do żądania renty stosując powołany przepis poprzez art. 300 k.p.

Wobec sutecznie podnieisonego zarzutu przedawnienia oraz nieustalenia, że zdarzenie z dnia 15 lipca 1971r. jest wypadkiem przy pracy zbędnę okazało się ustalanie czy zgon męża powóki pozostaje w normalnym związku przyczynowym z warunkami jego pracy.

O kosztach orzeczono mając na uwadze treść art 102 k.p.c. , który pozwala w szczególnie uzasadnionych wypadkach na zasądzenie od strony przegrywającej tylko części kosztów lub nieobciążenie jej w ogóle kosztami. Przepis ten może być stosowany w zależności od konkretnego przypadku. Szczególnie uzasadniony wypadek, usprawiedliwiający odstąpienie od obciążenia strony kosztami procesu dotyczy zarówno trudnej sytuacji materialnej i życiowej strony, ale również subiektywnego i usprawiedliwionego przekonania, że wskutek niezgodnych z prawem działań wyrządzono jej szkodę, która nie została w pełni zrekompensowana.

W niniejsze sprawie zachodzi okoliczność odstąpienia od poniesienia przez powódkę kosztów postępowania w całości. Powódka, wytaczając powództwo nie była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, potem kiedy ustanowiono dla niej pełnomocnika z urzędu , który mógł ocenić szanse wygrania procesu powódka postała nieprzekonana wobec jego argumentów. Prawdą jest, że należy ponieść odpowiedzialność za wynik procesu. Życie powódki jednak zostało zdeterminowane śmiercią jej męża i ojca dwóch małoletnich córek. Przez wiele lat powódka usiłuje dowieść, że śmierć męża była wypadkiem przy pracy, z biegiem lat świadków i dowodów jest coraz mniej , a powódka nie może pogodzić się z kolejnymi wyrokami sądów. Dodatkowo jej sytuacja majątkowa jest trudna . Otrzymuje niewielkie świadczenie emerytalne w wysokości 920 zł , a na utrzymanie, nie licząc wyżywienia i leków, wydaje 600 złotych. Brak zastosowania art. 102 k.p.c. w niniejszej sprawie naruszałby poczucie sprawiedliwości . Zasądzenie kosztów na rzecz wygrywającego przeciwnika w całości, a nawet w części, byłoby sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Zdaniem Sądu obciążenie powódki kosztami byłoby rażąco niesprawiedliwe mimo stosunkowo dużej wartości przedmiotu sporu.

W pkt. 3 wyroku koszty nieopłaconej pomocy prawnej przyznano na rzecz pełnomocnika z urzędu ze Skarbu Państwa na podstawie art. par. 8 pkt 7 w zw. z § 15 ust 5 rozporządzenia ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. gdyż nie zostały uiszczone ani w całości, ani w części.

(-) sędzia del. Anna Capik-Pater