Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1029/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Ewa Tkocz

Sędziowie :

SA Piotr Wójtowicz (spr.)

SO del. Katarzyna Żymełka

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2014 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.

o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 18 lipca 2013 r., sygn. akt I C 399/12,

1)  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  pozbawia wykonalności kolejny tytuł wykonawczy w postaci wydanego przez Sąd Rejonowy w B. w dniu 17 lutego 2000 roku w sprawie o sygnaturze I Nc 1766/99 nakazu zapłaty, zaopatrzonego klauzulą wykonalności postanowieniem tegoż Sądu z dnia 25 maja 2012 roku, w części przenoszącej 1 353 541,12 (jeden milion trzysta pięćdziesiąt trzy tysiące pięćset czterdzieści jeden i 12/100) złotych należności głównej oraz w części zasądzającej odsetki ustawowe od tej kwoty do dnia 26 lutego 2009 roku,

b)  w pozostałej części powództwo oddala,

c)  nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej) 33 000 (trzydzieści trzy tysiące) złotych tytułem części nieuiszczonej opłaty,

d)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 2 420 (dwa tysiące czterysta dwadzieścia) złotych tytułem kosztów procesu;

2)  w pozostałej części apelację oddala;

3)  nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej) 33 000 (trzydzieści trzy tysiące) złotych tytułem części nieuiszczonej opłaty od apelacji;

4)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 1 836 (tysiąc osiemset trzydzieści sześć) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1029/13

UZASADNIENIE

Powód wniósł o pozbawienia wykonalności oznaczonego numerem III dalszego tytułu wykonawczego w postaci zaopatrzonego w klauzulę wykonalności nakazu zapłaty, wydanego dnia 17 lutego 2000 r. w sprawie I Nc 1766/99 przez Sąd Rejonowy w B., oraz o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kosztów procesu.

W uzasadnieniu podał, że w dniu 3 lipca 2012 r. został zawiadomiony o wszczęciu przeciwko niemu postępowania egzekucyjnego na podstawie nakazu zapłaty z 17 lutego 2000 r., wierzytelność objęta tym nakazem uległa tymczasem przedawnieniu.

Pozwany Bank wniósł o oddalenie powództwa i zarzucił, że wierzytelność jego nie uległa przedawnieniu, bieg terminu przedawnienia bowiem został przerwany.

Zaskarżony wyrokiem Sąd Okręgowy oddalił powództwo oraz o rzekł o kosztach i przytoczył następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

W dniu 17 lutego 2000 r. został wydany w postępowaniu nakazowym nakaz zapłaty, na mocy którego powód wraz z żoną był zobowiązany do zapłaty na rzecz poprzednika prawnego pozwanego Banku 3158968,29 zł wraz z odsetkami i kosztami. Nakaz został wydany na podstawie weksla stanowiącego zabezpieczenie spłaty wierzytelności wynikającej z umowy o świadczenie usług factoringowych z 8 października 1997 r., zmienionej dnia 20 maja1998 r. Na podstawie tej umowy wykupywane były przez bank wierzytelności powoda w stosunku do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ż.. Od nakazu tego powód i jego żona wnieśli zarzuty, które następnie – z uwagi na ugodę z 11 lipca 2000 r. – cofnęli. W ugodzie tej powód i jego żona zobowiązali się do uregulowania wynikających z umowy o świadczenie usług factoringowych z 8 października 1997 r. wierzytelności zabezpieczonych wekslem in blanco, na podstawie którego wydany został nakaz zapłaty. W ugodzie ustalono harmonogram spłat oraz zmianę oprocentowania wierzytelności; termin spłat ustalono do 25 marca 2005 r. W (...) ugody postanowiono, że w razie zaistnienia natychmiastowej wymagalności określonych ugodą należności głównej i odsetek Bank przystąpi do egzekucji na podstawie nakazu zapłaty. W tym samym dniu została zawarta ugoda również między poprzednikiem prawnym pozwanego Banku a spółką (...), która reprezentowana była przez będącego prezesem jej zarządu powoda.

W dniu 8 maja 2003 r. między poprzednikiem prawnym pozwanego Banku a reprezentowaną przez powoda spółką (...) zostało zawarte porozumienie. W jego preambule odniesiono się do zawartej w dniu 8 października 1997 r. umowy nr (...) o świadczenie usług factoringowych oraz do zawartej w dniu 11 lipca 2000 r. ugody w sprawie spłaty wynikającej z umowy factoringowej wierzytelności. Pod dokumentem zostały złożone podpisy osób reprezentujących Bank, powoda działającego jako prezes zarządu spółki (...) i powoda jako osoby fizycznej – dłużnika wyrażającego zgodę na zawarcie porozumienia.

W stosunku do powoda toczyło się postępowanie układowe, ale wierzytelność w stosunku do powoda nie była ujęta na liście wierzytelności.

W dniu 3 lipca 2012 r. powód został zawiadomiony przez komornika przy Sądzie Rejonowym w Ż. o wszczęciu przeciwko niemu postępowania egzekucyjnego na podstawie tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty z dnia 17 lutego 2000 r., zaopatrzonego w klauzulę wykonalności. Wniosek pozwanego Banku o wydanie dalszego tytułu wykonawczego wpłynął do Sądu Rejonowego w B. w dniu 1 marca 2012 r.; było to pierwsze zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego.

Zgodnie z art.840§1 pkt 2 k.p.c. dłużnik może drodze powództwa żądać pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w całości lub części, jeżeli po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane. Podstawę powództwa przeciwegzekucyjnego może stanowić przedawnienie stwierdzonej tytułem wykonawczym wierzytelności.

W myśl art. 125§1 k.c. stwierdzone prawomocnym orzeczeniem roszczenia przedawniają się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Stanowiący tytuł egzekucyjny nakaz zapłaty wydany został w dniu 17 lutego 2000 r., jednak do przedawnienia stwierdzonych tym nakazem roszczeń nie doszło z uwagi na przerwanie biegu przedawnienia.

Przerwanie biegu przedawnienia następuje – oprócz innych zdarzeń – przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje (art. 123§1 pkt 2 k.c.). Sens instytucji uznania roszczenia polega na tym, że dłużnik zapewnia wierzyciela o wykonaniu zobowiązania, w związku z czym wierzyciel nie musi obawiać się upływu przedawnienia roszczenia. Uznanie długu może przybrać postać tak zwanego uznania niewłaściwego, które określane jest jako przyznanie przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu. Stanowi ono oświadczenie wiedzy, a dla jego skuteczności nie jest wymagane istnienie po stronie zobowiązanego zamiaru wywołania skutku prawnego w postaci przerwania biegu przedawnienia. Istotne jest, aby zachowanie zobowiązanego mogło uzasadniać przekonanie osoby uprawnionej, iż jest on świadomy swojego obowiązku, a w konsekwencji aby mogło ono uzasadniać oczekiwanie uprawnionego, że świadczenie na jego rzecz zostanie spełnione.

Zawarte w dniu 8 maja 2003 r. między poprzednikiem prawnym pozwanego Banku a spółką (...) porozumienie stanowi uznanie niewłaściwe długu przez powoda. Powód reprezentował spółkę jako prezes jej zarządu, a nadto, jako osoba fizyczna, wyraził zgodę na zawarcie tego porozumienia jako dłużnik wekslowy, na ostatniej stronie umowy widnieje bowiem jego podpis i stwierdzenie „wyrażam zgodę na zawarcie porozumienia”. Porozumienie to jednoznacznie odwołuje się do poprzednich, poczynionych w ugodzie z 11 lipca 2000 r. ustaleń, z których wynikała solidarna odpowiedzialność powoda i spółki. Przerwanie biegu przedawnienia nastąpiło więc w dniu 8 maja 2003 r. i od tego dnia przedawnienie biegnie na nowo. Roszczenia Banku nie są więc przedawnione, gdyż zostały podjęte przed upływem określonego w ustawie dziesięcioletniego terminu.

Odnośnie do podnoszonego przez powoda abstrakcyjnego charakteru weksla gwarancyjnego na podzielenie zasługuje stanowisko pozwanego Banku, że wierzycielowi przysługuje obok pierwotnego, wynikającego ze stosunku cywilnoprawnego, nowe roszczenie wekslowe. Przedmiot obu roszczeń jest taki sam i zaspokojenie wierzyciela następuje tylko raz. Weksel, na podstawie którego został wydany nakaz zapłaty, był wekslem in blanco, pełnił rolę gwarancyjną i był ściśle związany z zawartą przez strony umową factoringową.

Wobec nieprzedawnienia egzekwowanego roszczenia powództwo podlegało oddaleniu.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach przywołał Sąd normę art. 98 k.p.c.

W apelacji od opisanego wyżej wyroku powód zarzucił szczegółowo opisane błędy w ustaleniach faktycznych oraz obrazę art. 123§1 k.c. i art. 125§1 k.c. i w oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę wyroku przez uwzględnienie jego powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego; alternatywnie wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. W uzasadnieniu apelacji zwrócił nadto uwagę, że egzekwowane w stosunku do niego roszczenie z pewnością przedawniło się w części dotyczącej odsetek za okres wcześniejszy niż trzy lata przed złożeniem wniosku o nadanie klauzuli wykonalności.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie jedynie w części, podniesione w niej zarzuty i argumenty mające prowadzić do uznania, że egzekwowane roszczenie przedawniło się w całości, są bowiem chybione.

Bezzasadnie zarzuca skarżący błędy w ustaleniach faktycznych, mające polegać na przyjęciu, że wynikający z umowy o usługi factoringowej i z będącego podstawą nakazu weksla przedmiot roszczeń pozwanego Banku jest tożsamy, że porozumienie z 8 maja 2003 r. odwołuje się do postanowień ugody z 11 lipca 2000 r. i że nakaz zapłaty z 17 lutego 2000 r. wydany został na podstawie weksla in blanco.

Pierwsza z tych kwestii w ogóle nie przynależy do sfery ustaleń faktycznych, a do sfery prawa materialnego, dotyczy bowiem wniosków, jakie w sferze tego prawa Sąd Okręgowy wysnuł z treści umowy i z przedmiotu postępowania, które toczyło się przed Sądem Rejonowym wB. w sprawie opatrzonej sygnaturą I Nc 1766/99, ustaleń co do treści umowy i zawartości akt I Nc 1766/99 powód w ogóle nie kwestionuje.

Co się z kolei tyczy drugiego spośród kwestionowanych ustaleń, to nie budzi wątpliwości, że porozumienie z 8 maja 2003 r. w swojej treści wprost odwołuje się tylko do ugody zawartej 11 lipca 2000 r. przez pozwany Bank ze spółką (...), Sąd Okręgowy jednak odmiennego ustalenia nie poczynił. Jedynie z treści tego porozumienia, zawierającego także odwołanie do umowy factoringowej, oraz z faktu, że wyraził na nie zgodę także powód jako osoba fizyczna, wyprowadził wniosek, że porozumienie to odnosi się także do długu osobistego powoda. Podobnie zatem jak poprzednio, skarżący próbuje podważyć nie tyle ustalenie faktyczne, ile prawną ocenę skutków złożonego przez niego w zawartym przez spółkę (...) i przez Bank porozumieniu oświadczenia.

Zgodzić się trzeba z powodem, że nakaz zapłaty w sprawie Sądu Rejonowego w B. wydany został w oparciu o weksel zawierający wszystkie wymagane prawem wymagane elementy, formalnie zatem nie był to weksel in blanco (na podstawie weksla in blanco zresztą nakazu zapłaty nie można byłoby wydać). Oczywiste jest jednak, że Sąd Okręgowy w motywach swego wyroku użył pewnego skutkującego brakiem precyzji skrótu, a intencją jego było wskazanie, że weksel ten wręczony został będącemu stroną umowy factoringowej Bankowi jako niezupełny i że przez ten Bank uzupełniony został przed złożeniem pozwu w postępowaniu nakazowym. Ta, wymuszona postawionym wprost w apelacji zarzutem, korekta (a właściwie – doprecyzowanie) ustaleń nie ma jednak dla oceny prawnej sprawy żadnego znaczenia.

Skoro skierowane przeciwko poczynionym przez Sąd Okręgowy ustaleniom zarzuty okazały się być bezzasadne bądź irrelewantne, Sąd Apelacyjny ustalenia te może zaakceptować i uznać za własne. Wymagają one jedynie uzupełnienia o dwie istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności: o tę mianowicie, że wniosek pozwanego Banku o wydanie kolejnego (w istocie drugiego, nie zaś trzeciego) tytułu wykonawczego, który do Sądu Rejonowego w B. wpłynął w dniu 1 marca 2012 r., nadany został w polskim urzędzie pocztowym 27 lutego 2012 r., oraz o tę, że w dacie składania wniosku o wszczęcie przeciwko powodowi egzekucji Bank rozmiar służącej mu jeszcze wierzytelności w zakresie roszczenia głównego określił na 1353541,12 zł.

Na podzielenie zasługuje stanowisko Sądu Okręgowego, że nie tylko ugoda stron z dnia 11 lipca 2000 r., ale i porozumienie zawarte w dniu 8 maja 2003 r. przez poprzednika prawnego pozwanego Banku ze spółką (...) przerwało bieg terminu przedawnienia roszczenia stwierdzonego prawomocnym nakazem zapłaty, wydanym dnia 17 lutego 2000 r. przez Sąd Rejonowy w B.. Trafnie w szczególności Sąd ten doszedł do przekonania, że stwierdzone tym nakazem roszczenie tożsame jest z tym określonym w ugodzie z 11 lipca 2000 r. oraz że sporządzone 8 maja 2003 r. porozumienie Banku ze spółką (...) zawierało takie oświadczenie powoda, które stanowiło przejaw uznania niewłaściwego przez niego długu określonego w ugodzie.

Niewątpliwie nakaz zapłaty swą formalną podstawę znajdował w wystawionym przez powoda i poręczonym przez jego żonę wekslu. Nie ulega jednak również wątpliwości, że weksel ów wystawiony został in blanco i że funkcją jego było gwarantowanie spłaty ewentualnych wierzytelności ówczesnego Banku (...), wynikających z zawartej przez ten Bank z powodem umowy factoringowej. Uzupełnienie weksla przez wierzycielski Bank w Sposób zgodny z porozumieniem wekslowym (akceptowanym także przez poręczycielkę) było konsekwencją niewykonywania przez powoda określonego w umowie obowiązku świadczenia, czego obie strony były świadome; zresztą późniejsza, zawarta 11 lipca 2000 r. ugoda stron w swej treści do nakazu niedwuznacznie nawiązywała. Skoro podstawą i wypełnienia weksla, i późniejszej ugody była umowa factoringowa, zobowiązania wynikające i z opartego na wekslu nakazu zapłaty i z ugody miały to samo źródło (choć w przypadku nakazu – pośrednie), dalsze czynności powoda, nawiązujące do jego wynikającego z ugody obowiązku, oddziaływać też musiały na obowiązki płynące z nakazu zapłaty. W tej sytuacji decydujące znaczenie musiała mieć ocena, czy złożone przez powoda przy zawieraniu przez wierzycielski Bank ze spółką (...) porozumienia, w którym odwołano się jedynie do drugiej ugody, jaką tylko te dwa podmioty zawarły w dniu 11 lipca 2003 r., oświadczenie stanowiło przejaw uznania długu. Odpowiedź na tak sformułowane pytanie musi być pozytywna. Owa druga (Banku ze spółką) ugoda pozostawała wszak w ścisłym związku i z umową factoringową (to spółka (...) bowiem była w świetle wystawionych przez powoda, a wykupionych przez Bank faktur dłużnikiem), i z ugodą zawartą z powodem. Nie nawiązywało wprawdzie owo porozumienie (bo i nie mogło) do ugody zawartej przez Bank z powodem, zawarte jednak zostało przy jego aktywnym udziale, nie tylko jako prezesa zarządu spółki (...), ale i jako osoby w stosunku do stron porozumienia trzeciej. Wyrażenie przezeń (jako osoby nie będącej stroną porozumienia) zgody na jego zawarcie było dla bytu i ważności porozumienia całkowicie zbędne i pozbawione mocy sprawczej. Przy specyficznej więzi między wierzycielskim Bankiem a spółką (...) i powodem jedynym racjonalnym wytłumaczeniem dla wyrażenia przez niego zgody na porozumienie być musiała jego świadomość istnienia własnego, solidarnego ze spółką obowiązku względem Banku, wynikającego z zawartej przezeń z tym Bankiem ugody, która nawiązywała do nakazu zapłaty. Zachowanie jego musiało jednoznacznie stwarzać po stronie wierzyciela przeświadczenia, że uznaje on swój względem niego obowiązek, co – jak trafnie uznał Sąd Okręgowy – stanowiło przejaw uznania niewłaściwego. Płynie stąd wniosek, że nie dopuścił się Sąd ten zarzucanej mu obrazy art. 123§1 pkt 2 k.c. Z uwagi jednak na to, że sam wierzycielski Bank rozmiar swego wynikającego z nakazu zapłaty, przysługującego mu jeszcze w zakresie należności głównej roszczenia, określił we wniosku egzekucyjnym 1353541,12 zł należało tytuł wykonawczy pozbawić wykonalności w części kwotę tę przenoszącej.

Dla oceny zasadności zarzutu obrazy art. 125§1 (zdania drugiego) k.c. w zakresie, w jakim wytoczone przez powoda powództwo przeciwegzekucyjne dotyczyło objętych tytułem wykonawczym odsetek, konieczna jest ocena charakteru odsetek ustawowych. W orzecznictwie, także Sądu Najwyższego, pojawiła się ongiś możliwa do jurydycznej obrony koncepcja, że odsetki ustawowe (a także umowne, z wyjątkiem tych płatnych w uzgodnionych terminach, bez jednoczesnej spłaty całego kapitału) nie mają charakteru okresowego, nie są bowiem należne periodycznie, a jedynie narastają z każdym dniem opóźnienia w spełnieniu świadczenia. Z koncepcji tej jednak Sąd Najwyższy szybko się wycofał, powracając do tradycyjnej wykładni, w myśl której wszystkie odsetki, w tym i te ustawowe, mają charakter świadczeń okresowych i ulegają zawsze przedawnieniu trzyletniemu, a Sąd Apelacyjny nie znajduje żadnych szczególnych przyczyn, dla których miałby forsować pogląd odmienny. W tym stanie rzeczy będące efektem uznania niewłaściwego przez powoda jego długu przerwanie biegu przedawnienia w dniu 8 maja 2003 r. nie pozwala mu uchylić się od zaspokojenia roszczenia tylko w zakresie należności głównej, a w zakresie odsetek – tylko za okres trzech lat poprzedzających kolejną przerwę biegu przedawnienia, wywołaną złożeniem wniosku o wydanie kolejnego tytułu wykonawczego. Do przerwy tej (z uwagi na treść art. 165§2 k.p.c.) doszło jednak nie w dniu wpływu wniosku do Sądu Rejonowego wB., jak chce tego skarżący, a w dniu złożenia zawierającego wniosek pisma w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego, to jest w dniu 27 lutego 2012 r. Oznacza to, że przedawnieniu uległo roszczenie o odsetki za okres poprzedzający dzień 27 lutego 2009 r., za ten okres zatem powód mógł skutecznie uchylić się na podstawie art. 117§2 k.c. od zaspokojenia roszczenia odsetkowego.

Skoro po powstaniu tytułu zaistniało zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie w określonej w wyroku części nie może być egzekwowane, powód na podstawie art. 840§1 pkt 2 k.p.c. mógł skutecznie żądać pozbawienia tego tytułu wykonalności. W pozostałym zakresie, to jest w nie przenoszącej 1353541,12 zł części roszczenia głównego i w części dotyczącej odsetek ustawowych od tej kwoty za okres po 26 lutego 2009 r., powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

Wobec zaistnienia przesłanek do częściowego uwzględnienia powództwa, skorygować należało rozstrzygnięcie o kosztach procesu, które oparte winno zostać na normie art. 100 zdanie pierwsze in fine k.p.c. i na normie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, przy uwzględnieniu, że powód z żądaniem swym utrzymał się w 33%. W rozliczeniu winien on zwrócić pozwanemu Bankowi 2420,-zł, ten zaś winien był zostać obciążony stosowną częścią nie uiszczonej opłaty od pozwu.

Z powyższych względów na podstawie art. 386§1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego podstawę swą znajduje w normach art. 100 zdanie pierwsze in fine k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, przy braku podstaw do zastosowania w stosunku do powoda art. 113 ust. 2 tejże ustawy (nie zasądzono na jego rzecz żadnego roszczenia, z którego kredytowane koszty można by pobrać).

Powód także w postępowaniu apelacyjnym utrzymał się w 33%. Całość kosztów tego postępowania wynosi 110800,-zł, w tym 99000,-zł nie uiszczonej części opłaty od apelacji. Koszty obsługi prawnej każdej ze stron wyniosły 5400,-zł, a nadto powód uiścił wynoszącą 1000,-zł część opłaty. Po obciążeniu strony pozwanej kosztami sądowymi proporcjonalnie do stopnia, w jakim ta uległa, i po zaliczeniu na dobro powoda nieściągalnej odeń części opłaty od apelacji w rozliczeniu winien on zwrócić przeciwnikowi 1836,-zł.