Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 2790/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2020 roku

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Daria Wojciechowska

Protokolant: Tomasz Janiak

Przy udziale oskarżyciela publicznego J. F.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 15.09.2020 r. oraz 21 października 2020 r.

sprawy

P. S., s. A. i K. , ur. (...) we W.

obwinionego o to, że:

1. Działając w imieniu pracodawcy w podmiocie (...) S.A z siedzibą w W., w okresie od 19.10.2018 r. do 21.03.2019 r. nie wykonał nakazu płatniczego z dnia 10.10.2018 r. nr rej. (...)- (...)-K060- (...).

Tj. za wykroczenie z art. 283 § 2 pkt 7 ustawy z dnia 26 czerwca 1974r. - Kodeks pracy (Dz.U. z 2018r. poz. 917 ze zmianami oraz 2018r. poz. 2245) w związku z art. 283 § 2 pkt 7 ustawy z dnia 26 czerwca 1974r. - Kodeks pracy (Dz.U. z 2018r. poz. 917 ze zmianami oraz

2018r. poz. 2245),

2. Działając w imieniu pracodawcy w podmiocie (...) S.A z siedzibą w W., utrudnił w okresie od 20.12.2018 r. do 21.03.2019 r. działalność organu Państwowej Inspekcji Pracy, w szczególności nie udzielał informacji oraz nie przedkładał dokumentów niezbędnych do wykonywania jej zadań, pomimo obowiązku nałożonego poprzez wezwania.

Tj. za wykroczenie z art. 283 § 2 pkt 8 ustawy z dnia 26 czerwca 1974r. - Kodeks pracy (Dz.U. z 2018r. poz. 917 ze zmianami oraz 2018r. poz. 2245) w związku z art. 283 § 2 pkt 8 ustawy z dnia 26 czerwca 1974r. - Kodeks pracy (Dz.U. z 2018r. poz. 917 ze zmianami oraz 2018r. poz. 2245),

orzeka:

I.  Obwinionego P. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to na podstawie art. 283 § 2 pkt 7 i 8 kp skazuje go, zaś na podstawie art. 283 § 2 pkt 7 kp w zw. z art. 9 § 2 kw w zw. z art. 39 § 1 i 2 k.w. wymierza mu łącznie karę w wysokości 700 (siedemset) złotych grzywny;

II.  Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 70 (siedemdziesięciu) złotych tytułem opłaty i kwotę 100 (stu) złotych tytułem kosztów postępowania.

Sygn. akt V W 2790/19

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Od dnia 02 lipca 2018 roku P. S. pełnił funkcję prokurenta w (...) S.A. z siedzibą w W.. Wówczas Prezesem Zarządu był R. J.. Dnia 07 lipca 2018 r. został złożony wniosek o upadłość spółki. Zadaniem P. S. było przeprowadzenie spółki przez postępowanie upadłościowe. Obwiniony współpracował z tymczasowym nadzorcą sądowym, a następnie syndykiem. Tymczasowy nadzorca sądowy został ustanowiony w dniu 12 września 2018 r. W dniach 30.08.2018r.; 07,21.09.2018r..; 10.10.2018 r. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła w spółce kontrolę, w wyniku której w dniu 10.10.2018 r. został wydany nakaz płacowy nr rej (...)- (...)-K060- (...). Nakaz został doręczony spółce w dniu 18.10.2018 r.

W dniu 14.12.2018 r. PIP wysłała do P. S. za pośrednictwem poczty wezwanie do stawiennictwa wraz ze stosownymi dokumentami. Wezwanie zostało odebrane w dniu 20.12.2018 r., mimo to prokurent nie stawił się na wezwanie, ani nie usprawiedliwił swojej nieobecności. W dniu 21.12.2018 r. ponownie wysłano P. S. wezwanie, jednak nie zostało ono odebrane i zostało zwrócone do nadawcy w dniu 31 stycznia 2019 r. W dniu 23 stycznia 2019 r. prokurent stawił się na kolejne wystosowane do niego wezwanie. W tym dniu doręczono mu także kolejne wezwanie do stawiennictwa w dniu 31 stycznia 2019 r. wraz ze wskazanymi dokumentami. P. S. nie stawił się na wezwanie, a także nie usprawiedliwił swojej nieobecności.

W dniach 20.12.2018 r., 23.01.2019r., 22.02.2019 r. w spółce zostały przeprowadzone kolejne kontrole PIP, które wykazały brak wykonania nakazu płacowego z dnia 10.10.18 r. nr rej (...)- (...)-K060- (...). P. S. zakończył współpracę ze spółką 25 lutego 2019 r.

Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie:

- protokołu kontroli (k. 3)

- potwierdzeń odbioru (k. 8, 11, 16, 22, 24, 26, 28, 33, 35)

- upomnienia (k. 9)

- nakazu (k. 10)

- wypisu z KRS (k. 12)

- wezwań (k. 17, 19, 21, 23, 25, 27, 29, 30, 32, 34)

- żądań (k. 18, 20, 31)

- wyjaśnień obwinionego (k. 61, 93)

- pisma obwinionego wraz z załącznikami (k. 66-90)

P. S. ma 47 lat. Jest żonaty. Ma jedno dziecko w wieku 5 lat. Z zawodu jest inżynierem. Osiąga miesięczny dochód w wysokości około 7000 złotych. Był uprzednio karany z art. 286 k.k.

Na rozprawie w dniu 15 września 2020 roku obwiniony podtrzymał wniesiony sprzeciw od wyroku nakazowego. Obwiniony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że spółka miała problemy finansowe, które spowodowały konieczność złożenia wniosku o jej upadłość. Zadaniem obwinionego było przeprowadzenie spółki przez postępowanie upadłościowe, współpraca z nadzorcą tymczasowym i syndykiem. Podkreślił, że przyczyną nieterminowego uiszczania wynagrodzeń były problemy finansowe spółki, które powstały jeszcze przed nawiązaniem z nim współpracy. Wskazał, że brak płynności finansowej spowodował także problemy z dostępem do korespondencji, bowiem biuro wirtualne, do którego przeniesiono siedzibę spółki, w sposób nieregularny zezwalało na jej odbiór. Obwiniony zapewniał, że korzystał z dostępnych środków, celem zagwarantowania wypłaty wynagrodzeń pracownikom. Do czasu otwarcia postępowania upadłościowego spółka wnosiła do komorników o zwalnianie środków na wynagrodzenia. Po zawieszeniu egzekucji, za zgodą nadzorcy sądowego, regulowano w miarę możliwości zobowiązania pracownicze poprzez polecenia płatnicze dla firmy, która wydzierżawiła pracowników. Co do nakazu płacowego, obwiniony wyjaśnił, że dotyczył on okresu sprzed złożenia wniosku o upadłość, a on nie posiadał wówczas stosownych uprawnień, gdyż dotyczyło to świadczeń z masy funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych. Wyjaśnił, że nakaz został doręczony po zakończeniu przez niego współpracy ze spółką. On zabezpieczał płatności bieżące (wrzesień, październik 2018 r.). P. S. wskazywał, że z pracy zrezygnowały osoby odpowiedzialne za sprawy administracyjno-kadrowe, co utrudniło dodatkowo dostęp do danych spółki. Obwiniony zaznaczał sukces, jaki odniosło postępowanie upadłościowe – udało się zachować większość miejsc pracy i zbyć zakład na rzecz nowego właściciela.

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę P. S. w odniesieniu do wszystkich zarzucanych mu czynów.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego jedynie częściowo, w zakresie, w jakim znajdują one potwierdzenie w nieosobowym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. W pozostałym zakresie Sąd odmówił waloru wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego, uznając je za przyjętą przez niego linię obrony. Sąd nie uwzględnił twierdzeń obwinionego, iż nie wiedział on o nakazie płacowym z dn. 10.10.2018 r. W pierwszej kolejności wskazać należy, że P. S. był prokurentem spółki, uprawnionym do jej reprezentacji. Posiadał stosowne uprawnienia w zakresie obiegu dokumentacji. Zdaniem Sądu obwiniony, będąc prokurentem spółki winien dochować należytej staranności w prowadzeniu jej spraw, w tym czuwać nad przebiegiem prowadzonych przez PIP kontroli, o których jak sam wskazał wiedział, a co za tym idzie czuwać nad wymianą informacji w tym zakresie. Zdaniem Sądu nie stały temu na przeszkodzie utrudnienia związane z obiegiem korespondencji spółki. Gdyby obwiniony był rzeczywiście zainteresowany wynikami przeprowadzonych kontroli, skorzystałby z innych dostępnych środków, celem uzyskania stosownych informacji, czego jednak zaniechał. Nie można również tracić z pola widzenia, że wezwania do stawiennictwa kierowane przez Państwową Inspekcję Pracy do P. S., które to z resztą zostały odebrane, zawierały żądanie okazania min. potwierdzenia zrealizowania przedmiotowego nakazu płatniczego. Nie sposób zatem uwierzyć w tłumaczenia obwinionego, iż nie wiedział o nakazie płacowym z dn. 10.10.2018 r. Przekonanie to potęguje przede wszystkim fakt, że P. S. osobiście odebrał wezwanie wraz z żądaniem przedłożenia stosownych dokumentów, w tym min. nakazu płacowego, podczas spotkania 23 stycznia 2019 r.

Zgromadzone w sprawie dowody w postaci dokumentów, ze względu na swój charakter i rzeczowy walor, nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności oraz faktu na którego okoliczność zostały sporządzone oraz ze względu na okoliczności, które same stwierdzały. Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. W związku z powyższym uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

P. S. zarzucono popełnienie dwóch czynów, wypełniających znamiona ustawowe wykroczeń z art. 283 § 2 pkt 7 k.p. oraz art. 283 § 2 pkt 8 k.p.

Wykroczenie z art. 283 § 2 pkt 7 k.p. polega na niewykonaniu w wyznaczonym terminie podlegającego wykonaniu nakazu organu PIP. Sprawcą tego wykroczenia jest osoba fizyczna podlegająca kontroli, a w przypadku osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej – osoby uprawnione do dokonywania czynności w imieniu tych podmiotów. Może być to także osoba wskazana przez pracodawcę lub inny podmiot do wykonania nakazu PIP. Należy pamiętać, że nakaz PIP skierowany jest do kontrolowanego podmiotu i tylko osoby działające w jego imieniu, a nie np. szeregowi pracownicy mogą być sprawcami omawianego wykroczenia (Florek Ludwik (red.), Kodeks pracy. Komentarz, wyd. VII).

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, że P. S. wypełnił swoim zachowaniem znamiona wykroczenia stypizowanego w art. 283 § 2 pkt 7 k.p. Nie ulega wątpliwości, że obwiniony, będąc prokurentem spółki, działał w jej imieniu i prowadził jej sprawy. Jak sam z resztą wskazał obwiniony, podejmował on czynności związane z wypłatą wynagrodzeń pracownikom. Wskazał jednak, że zabezpieczał wynagrodzenia bieżące. Zdaniem Sądu należy w sposób krytyczny ocenić tak przyjęty sposób działania obwinionego, który w pierwszej kolejności powinien czynić starania celem zaspokojenia zaległych płatności, tym bardziej, że wystawiony przez PIP nakaz płacowy podlegał natychmiastowemu wykonaniu. W ocenie Sądu obwiniony nie dołożył należytej staranności wykonując swoje obowiązki związane z regulowaniem wynagrodzeń, czego konsekwencją było popełnienie przypisanego mu wykroczenia.

Wykroczenia określonego w art. 283 § 2 pkt 8 k.p. dopuszcza się ten kto, utrudnia działalność organu Państwowej Inspekcji Pracy, w szczególności uniemożliwia prowadzenie wizytacji zakładu pracy lub nie udziela informacji niezbędnych do wykonywania jej zadań.

Utrudnianie to może przybierać formę nieumyślności, jeśli np. wynika chociażby z obowiązujących w przedsiębiorstwie procedur bądź trudności w komunikacji (J. Unterschütz, Czyny zabronione w sferze zbiorowego prawa pracy w świetle prawa karnego materialnego [w:] K. Woźniewski, J. Unterschütz, Czyny zabronione w sferze zbiorowego prawa pracy, Elbląg 2011, s. 80).

W myśl art. 23 ust. 1 pkt 3 i 5 Ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy w toku postępowania kontrolnego inspektor pracy ma prawo żądania od podmiotu kontrolowanego oraz od wszystkich pracowników lub osób, które są lub były zatrudnione, albo które wykonują lub wykonywały pracę na jego rzecz na innej podstawie niż stosunek pracy, w tym osób wykonujących na własny rachunek działalność gospodarczą, a także osób korzystających z usług agencji zatrudnienia, pisemnych i ustnych informacji w sprawach objętych kontrolą oraz wzywania i przesłuchiwania tych osób w związku z przeprowadzaną kontrolą oraz w toku postępowania kontrolnego inspektor pracy ma prawo żądania przedłożenia akt osobowych i wszelkich dokumentów związanych z wykonywaniem pracy przez pracowników lub osoby świadczące pracę na innej podstawie niż stosunek pracy.

W niniejszej sprawie Państwowa Inspekcja Pracy kierowała do obwinionego liczne wezwania do stawiennictwa wraz z żądaniem przedłożenia stosownych dokumentów. Obwiniony stawił się na wezwanie jedynie w dniu 23 stycznia 2019 r. W pozostałych przypadkach nie tylko nie stawił się na wezwanie i nie przedłożył żądanych dokumentów, lecz także nie usprawiedliwił swojej nieobecności. Materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu dał podstawy do uznania, że obwiniony znał treść kierowanych do niego żądań i miał świadomość ciążących obowiązków, gdyż w dniu 23 stycznia 2019 roku stawił się na wezwanie i osobiście odebrał kolejne wezwanie.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu należało uznać obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem jego zachowanie wyczerpało znamiona wykroczenia przewidzianego w art. 283 § 2 pkt 8 Kodeksu pracy.

Dokonując wymiaru kary, Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 33 k.w. Sąd baczył by dolegliwość kary była adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynów oraz wziął pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, a także dyrektywę prewencji generalnej w zakresie kształtowania świadomości społecznej.

Mając na uwadze treść art. 47 § 6 k.w., Sąd doszedł do wniosku, że stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych obwinionemu nie był wysoki. Należy bowiem zauważyć, że kontrole Państwowej Inspekcji Pracy miały miejsce w krytycznym dla spółki okresie. Obwiniony przyjął na siebie ciężar przeprowadzenia spółki przez całą procedurę upadłościową. Miało to miejsce już po ustanowieniu tymczasowego nadzorcy sądowego, co wiązało się z koniecznością uzyskiwania jego akceptacji w kluczowych dla spółki decyzjach. Obwiniony borykał się z utrudnieniami w obiegu korespondencji, a także dostępie do danych spółki, spowodowanych brakiem płynności finansowej oraz brakami kadrowymi. P. S. wykazywał ogromny wysiłek w celu ograniczenia negatywnych skutków postępowania upadłościowego, czyniąc starania, aby uzyskać środki na wypłatę wynagrodzeń pracowniczych, a także zachować miejsca pracy, co finalnie się udało. Niewywiązanie się przez obwinionego z ciążących na nim obowiązków nie charakteryzowało się natężeniem złej woli po jego stronie, lecz wynikało jedynie z braku czasu, a także zbyt dużego natężenia obowiązków.

W ocenie Sądu charakter i okoliczności czynu oraz właściwości i warunki osobiste obwinionego uzasadniają zastosowanie wobec niego na podstawie art. 39 § 1 i 2 kw dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary. Wedle treści art. 39 § 1 i 2 kw w wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie można - biorąc pod uwagę charakter i okoliczności czynu lub właściwości i warunki osobiste sprawcy - zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary albo odstąpić od wymierzenia kary lub środka karnego. Nadzwyczajne złagodzenie polega na wymierzeniu kary poniżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia albo kary łagodniejszego rodzaju. Sąd skorzystał z możliwości zastosowania, zgodnie z art. 39 § 1 i 2 kw, instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary i wymierzył obwinionemu na podstawie art. 283 § 2 pkt 7 k.p. w zw. z art. 9 § 2 k.w. w zw. z art. 39 § 1 i 2 k.w. łącznie karę w wysokości 700 zł grzywny.

Wymierzając karę, Sąd wziął pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynów i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do obwinionego. Orzeczona grzywna nie mogła mieć charakteru czysto symbolicznego, gdyż obwiniony popełnił dwa czyny z zakresu prawa pracy, w tym związane z wypłatą wynagrodzeń pracowniczych i musi mieć świadomość konsekwencji wynikających z niewywiązywania się z obowiązków prokurenta spółki. Z drugiej strony, karę grzywny w takiej wysokości nie sposób uznać za nadmiernie dolegliwą, tym bardziej, że obwiniony osiąga wysokie dochody.

Sąd zasądził od obwinionego koszty postępowania w wysokości 170 zł na rzecz Skarbu Państwa na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z § 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia. Natomiast na podstawie art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych, Sąd wymierzył opłatę w wysokości 70 zł.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.