Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 87/20

1

2WYROK

2.1W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 września 2020 r.

4Sąd Apelacyjny w Szczecinie II Wydział Karny w składzie:

5 Przewodniczący: SSA Maciej Żelazowski (spr.)

6 Sędziowie: SA Małgorzata Jankowska

7 SA Stanisław Stankiewicz

8 Protokolant: st. sekr. sądowy Karolina Pajewska

9przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej Szczecin – Śródmieście w Szczecinie Roberta Rybińskiego

10po rozpoznaniu w dniu 17 września 2020 r. sprawy

11R. F.

12oskarżonego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i inne

13na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

14od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

15z dnia 4 listopada 2019 r. sygn. akt III K 366/18

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  w punkcie 1 jego części dyspozytywnej uznaje oskarżonego R. F. za winnego popełnienia przestępstwa zarzuconego w akcie oskarżenia, z tym że przyjmuje, że oskarżony działał i godził się na to, że swoim zachowaniem spowoduje zgon A. F., tj. przestępstwa określonego w art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to przestępstwo na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) lat pozbawienia wolności,

b)  w punkcie 3 jego części dyspozytywnej zalicza na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 21 marca 2018 r. godz. 07:20 do dnia 19 kwietnia 2019 r. godz. 07:20 i od dnia 24 grudnia 2019 r. godz. 07:20;

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. K. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych z VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty za obie instancje.

SSA Stanisław Stankiewicz SSA Maciej Żelazowski SSA Małgorzata Jankowska

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 87/20

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 4 listopada 2019 r., sygn .akt III K 366/18

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

obrazy przepisów postępowania karnego, mającej wpływ na treść orzeczenia, tj. obrazy art. 7 k.p.k. polegającej na błędnej ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów dokonanej z naruszeniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, wyrażającej się przede wszystkim przyjęciem, że na gruncie zgromadzonego i ocenionego materiału dowodowego nie sposób było wykazać zamiaru oskarżonego usiłowania zabójstwa pokrzywdzonego, podczas gdy prawidłowa analiza materiału zgromadzonego w postępowaniu prowadzi do wniosku, że oskarżony działając z bezpośrednim zamiarem usiłował zabić A. F. co w konsekwencji doprowadziło do błędnego zastosowania art. 5 § 2 k.p.k. i przyjęcia za podstawę ustaleń faktycznych wyjaśnień oskarżonego w zakresie jego zachowania wobec pokrzywdzonego w łazience i w wannie podczas zarzucanego mu czynu.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W pierwszej kolejności stwierdzić należy, że zasadnie apelujący wskazał na wadliwą ocenę dowodów związaną z kwestią podtapiania pokrzywdzonego przez oskarżonego i w efekcie niezasadne uznanie, że wystąpiły określone w art. 5 § 2 k.p.k. wątpliwości co do podtapiania pokrzywdzonego. Jak bowiem zasadnie wskazał prokurator takowe wątpliwości faktycznie nie wystąpiły. Po pierwsze, zeznania A. F. w tym zakresie były konsekwentne, albowiem ten w czasie pierwszego przesłuchania podał, że gdy po utracie przytomności ocknął się w wannie wypełnionej do połowy wodą, oskarżony chwycił jego głowę i go topił (k. 10-11). W czasie drugiego przesłuchania stwierdził, że był przez oskarżonego podtapiany (k. 51-52), w czasie trzeciego przesłuchania stwierdził, że gdy po utracie przytomności ocknął się w wypełnionej wodą wannie, to oskarżony przytrzymywał jego głowę pod wodą (k. 307-308), w czasie kolejnego przesłuchania (k. 491-492) zeznał, że gdy ocknął się w wannie oskarżony go podtapiał, wreszcie na rozprawie pokrzywdzony fakt ten kolejny raz potwierdził dodając, że nie pamięta już jaką częścią ciał oskarżony przyduszał go pod wodą (k. 557v-559, 560). Jak więc widać zeznania pokrzywdzonego w rozważanym tutaj zakresie jawiły się jako konsekwentne. Jak zasadnie stwierdził apelujący zostały również potwierdzone innymi dowodami. Świadek A. Z., której R. F. zrelacjonował przebieg wydarzeń, w toku postępowania przygotowawczego podała, że wie, iż oskarżony podtapiał pokrzywdzonego (k. 138-139), a na rozprawie stwierdziła, że oskarżony mówił jej, iż topił pokrzywdzonego w wannie, chociaż nie podawał szczegółowo jak to robił oraz jak długo to trwało (k. 560v-561v). Także świadek H. B. podała, że gdy widziała pobitego pokrzywdzonego, to koło niego leżały mokre ubrania (k. 3-4), a na rozprawie dodała, że na podstawie rozmowy przeprowadzonej z pokrzywdzonym już po jej pierwszym przesłuchaniu, dowiedziała się, że ten był podtapiany (k. 605v-606). Nie sposób również pominąć zeznań M. S., do której mieszkania uciekł po zajściu pokrzywdzony, i która podała, że ten gdy się u niej zjawił był mokry i pobity oraz mówił, że topili go w wannie (k. 7-8) i taką wersję podtrzymała na rozprawie (k. 560-560v). Wreszcie udzielający pokrzywdzonemu pomocy lekarz P. Z. (k. 47-48) oraz interweniujący policjanci w osobach M. B. (k. 235-236) i B. A. (k. 239-240) wyraźnie wskazywali na wypowiedzi pokrzywdzonego na temat jego podtapiania przez oskarżonego. W świetle zatem powyższych dowodów, w dużej części dostrzeżonych zresztą przez Sąd I instancji, sam fakt podtapiania pokrzywdzonego nie budził wątpliwości. Niezrozumiałym zatem było dlaczego Sąd ten wersji o podtapianiu nie przyjął. Relacja bowiem w tym zakresie pochodziła nie tylko od samego pokrzywdzonego, ale też od osób, którym zajście, co bardzo istotne, relacjonowały obydwie strony. Nie sposób zatem przyjąć, że były wynikiem jedynie błędnych, czy zniekształconych spożytym alkoholem, czy narkotykiem, relacji A. F.. Trzeba również zauważyć, że przeciwko wersji pokrzywdzonego nie mogły przemawiać rozbieżności w relacjach pokrzywdzonego na temat zajścia. Dokładna bowiem analiza jego zeznań wskazywała, że te, wbrew sugestiom Sądu I instancji, co do kluczowych elementów zajścia były konsekwentne, a rozbieżności ewidentnie wynikały z upływu czasu lub braku szczegółowości niektórych przesłuchań i na pewno nie dotyczyły istoty zajścia, w tym kwestii podtapiania (to bowiem, że mało precyzyjnie opisywał sposób dostania się na miejsce zdarzenia ewidentnie wynikało z nieprzykładania wagi do tej nieznaczącej obiektywnie okoliczności, to, że pokrzywdzony zaprzeczył, a raczej podał, że nie pamięta, że chodził po kolanach, trzymał jakiś przedmiot w ustach, czy śpiewał kolędy, było zrozumiałe, bo ewidentnie pokrzywdzony nie chciał mówić o okolicznościach, które go ośmieszały, a nie miały znaczenia dla odpowiedzialności karnej oskarżonego, nie sposób zarzucić też pokrzywdzonemu, że nie umiał podać jak znalazł się w wannie, skoro wyraźnie podał, że stracił przytomność i ocknął się właśnie dopiero w wannie). Także eksponowana przez Sąd I instancji nieumiejętność zrelacjonowania szczegółów podtapiania i czasu dokonywania tej czynności, nie tylko nie podważała samego faktu wykonywania tej czynności, ale jeszcze nie sposób nie zauważyć, że pokrzywdzony faktycznie wskazał jak czynność owa przebiegała wskazując na to, że oskarżony przytrzymywał jego głowę pod wodą (k. 307-308). Nawet zatem jeżeli relacja owa była dość ogólnikowa, to jednak pozwalała na ustalenie, że oskarżony przytrzymywał przez jakiś czas głowę pokrzywdzonego pod wodą, a zatem, że go podtapiał. Nie wystąpiły zatem tego rodzaju wątpliwości, które nakazywałyby sięgnąć po regułę określona w art. 5 § 2 k.p.k., jak zasadnie wskazał na to apelujący. W efekcie, Sąd I instancji wadliwie ocenił dowody w rozważanym tutaj zakresie i w efekcie wadliwie nie przyjął kwestii podtapiania jako elementu wskazującego na zamiar ewentualny zabójstwa.

W dalszej kolejności nie sposób było zgodzić się z Sądem I instancji, jakoby zachowanie skazanego nie stanowiło usiłowania zabójstwa. Wydaje się, że Sąd I instancji wniosek w tym zakresie oparł głównie na braku udowodnienia zamiaru wrzucenia do wanny z wodą podłączonego do prądu tostera oraz braku jednoznacznego dowodu na to, że oskarżony podtapiał pokrzywdzonego. Tymczasem, jak to wyżej stwierdzono, oczywiste w świetle zgromadzonych dowodów było to, że oskarżony podtapiał pokrzywdzonego zanurzając jego głowę pod wodą. Natomiast, jak zasadnie stwierdził Sąd I instancji żaden z przeprowadzonych dowodów nie wskazywał na zamiar lub wrzucenie podłączonego do prądu tostera do wanny z wodą. Co więcej, pokrzywdzony stwierdził, że nie pamięta aby oskarżony chciał go przypalać tosterem, a świadek A. Z. wyraźnie podała, że oskarżony nie wrzucał tostera do wanny, bo gdyby tak było to by jej o tym powiedział. Podała natomiast, że oskarżony rozgrzewał toster aby nim przypalać oskarżonego, ale nawet gdyby tak było, to sam w sobie ewentualny zamiar przypalenia nie wiadomo z jaką intensywnością i w jaką część ciała, nie mógł wskazywać na zamiar zabójstwa. Inną natomiast rzeczą jest to, czy ogół podjętych wobec pokrzywdzonego działań nie wskazywał jednak, jak zasadnie twierdził apelujący (nie w zarzucie, ale w uzasadnieniu środka odwoławczego), na zamiar zabójstwa. Każdy bowiem człowiek o przeciętnym stopniu rozwoju, a do takich osób niewątpliwie należał oskarżony przewiduje i godzi się na to, że uderzając drugiego człowieka drewnianym taboretem w głowę, już takim działaniem może spowodować zgon. Co więcej, oskarżony na tym działaniu nie poprzestał, tylko brutalnie dalej atakował pokrzywdzonego. Pomimo bowiem, że widział, iż pokrzywdzonemu zaczęła lecieć z głowy krew, zaczął go najpierw bić pogrzebaczem po nogach i plecach, a następnie bił go pięściami i kopał go po całym ciele. Jak prawidłowo ustalił Sąd I instancji, oskarżony kontynuował swoje ataki, albowiem przestawał bić pokrzywdzonego, gdy ten tracił przytomność, a gdy ją odzyskiwał, dalej go bił i kopał, a nawet wchodził na ławę i skakał na pokrzywdzonego. Gdy do tego doda się wskazywany wyżej fakt podtapiania pokrzywdzonego, to oczywiste jest, że oskarżony przewidywał i godził się to, że swoim zachowaniem spowoduje zgon pokrzywdzonego. Stosował bowiem bardzo niebezpieczne sposoby ataku, uderzał m.in. w głowę, a więc w miejsce, w którym znajdują się ważne dla życia organy, widział destrukcyjny skutek swoich działań, skoro pokrzywdzony wielokrotnie tracił przytomność, a pomimo tego naskakiwał na pokrzywdzonego, co już samo w sobie jest bardzo niebezpieczne. Nadto oskarżony jeszcze podtapiał pokrzywdzonego w wannie z wodą i to po wszystkich opisanych wcześniej działaniach oraz wobec osoby, która kolejny raz straciła przytomność. Każdy zatem człowiek w takiej sytuacji przewiduje, że taki zestaw działań spowoduje zgon ofiary i skoro pomimo tego nie zaprzestaje ataku, to w ten sposób wykazuje, że godzi się na wywołanie wskazanego wyżej skutku. Co do zatem działania oskarżonego z zamiarem ewentualnym zabójstwa nie było najmniejszych wątpliwości. Nie sposób natomiast było przyjąć, jak chciałby tego apelujący, że oskarżony chciał zabić A. F., czyli, że działał z zamiarem bezpośrednim zabójstwa. Jak bowiem stwierdził Sąd I instancji, brak jest dowodów na to, że oskarżony zaplanował całe przestępstwo. Ponadto, gdyby oskarżony chciał zabić pokrzywdzonego to miał po temu nieograniczone możliwości, chociażby wobec tego, że pokrzywdzony co jakiś czas tracił przytomność i nie miał jakiejkolwiek możliwości obrony. Jak też wcześniej powiedziano, brak jest jakichkolwiek dowodów wskazujących na to, że oskarżony chciał wrzucić do wanny, w której leżał pokrzywdzony, podłączony do prądu toster, a ewentualna chęć przypalania pokrzywdzonego tosterem, wobec ogólnikowości tego stwierdzenia i braku jakichkolwiek uzewnętrznionych zachowań w tym zakresie, nie pozwalała na uznanie tego elementu, jako wskazującego na bezpośredni zamiar zabójstwa. Zasadnie także Sąd I instancji stwierdził, że wypowiadane przez oskarżonego wulgarne słowa na temat chęci zabicia pokrzywdzonego, nie mogły stanowić elementu wskazującego na taki zamiar, albowiem z jednej strony doświadczenie życiowe wskazuje, że większość tego typu wypowiedzi nie odzwierciedla rzeczywistego zamiaru sprawcy, a z drugiej strony fakt, że oskarżony pomimo obiektywnych możliwości nie pozbawił życia A. F., wniosek ów jedynie potwierdzał. Wreszcie sam rodzaj obrażeń, jakich doznał pokrzywdzony nie wykluczał możliwości przypisania oskarżonemu działania z zamiarem ewentualnym zabójstwa. Wprawdzie nie stwierdzono obrażeń bezpośrednio zagrażających życiu pokrzywdzonego, ale było to ewidentnie wynikiem szczęśliwego zbiegu okoliczności, uwzględniając intensywność ataku oskarżonego. Ponadto, pokrzywdzony doznał jednak licznych opisanych w zarzucie obrażeń, miał m.in. połamane żebra, czy wybite zęby, co wskazuje, że jednak nie mieliśmy do czynienia jedynie ze zwykłym pobiciem, jak starał się to przedstawić Sąd I instancji. Jeszcze raz należy podkreślić, że nie sama kwestia podtapiania wskazywała na ewentualny zamiar zabójstwa, a wyraźnie tak to rozumiał Sąd I instancji. Skoro bowiem oskarżony po opisanych wcześniej działaniach, które już same w sobie wskazywały na ewentualny zamiar zabójstwa i widząc utratę przytomności pokrzywdzonego, zaraz po jej odzyskaniu zaczął podtapiać pokrzywdzonego, to ewentualnie przewidywał i godził się na spowodowanie jego zgonu.

Wreszcie nie sposób było podzielić wywodów Sądu I instancji, że oskarżony nawet gdyby działał z zamiarem zabójstwa to dobrowolnie od niego odstąpił.

Dobrowolność odstąpienia od dokonania czynu zabronionego można bowiem przyjąć jedynie wówczas wtedy, gdy sprawca uświadamia sobie możliwość kontynuowania zachowania bezpośrednio zmierzającego do dokonania, ale nie ma już zamiaru popełnienia czynu zabronionego, przy czym nie można uznać dobrowolności odstąpienia od usiłowania, jeżeli sprawca odstąpił od czynu na skutek okoliczności zewnętrznych, które wpłynęły na jego wolę i wywołały przekonanie o niemożności realizacji jego zamiaru. Dobrowolność odstąpienia od dokonania czynu zabronionego musi być zatem wynikiem własnej decyzji sprawcy, nawet jeżeli była ona stymulowana przez bodźce zewnętrzne, byle nie stanowiły one przeszkody uniemożliwiającej dokonanie przestępstwa. W realiach zaś przedmiotowej sprawy nie sposób uznać chwilowego udania się do pokoju i zaprzestania podtapiania z odstąpieniem od dokonania czynu zabronionego. Pomijając bowiem to, czy wyjście do pokoju spowodowane było chęcią zabrania tostera, zauważyć należy, że pokrzywdzony wyraźnie wskazywał nie tylko to, że oskarżony wyszedł z łazienki tylko na chwilę i on wykorzystał ten moment by uciec, ale jeszcze podał, że oskarżony za nim biegł, ale chyba usłyszał M. S. i wrócił do domu. W tych zatem uwarunkowaniach o jakimkolwiek dobrowolnym odstąpieniu od dokonania czynu zabronionego nie mogło być mowy.

Ostatecznie zatem należało uznać, że o ile brak było podstaw do uznania, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim zabójstwa, to zamiar ewentualny takiego działania był oczywisty. W tej sytuacji Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyroku uznając oskarżonego za winnego zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu z tą zmianą, że przyjął, że działał on z zamiarem ewentualnym, a nie bezpośrednim, zabójstwa.

Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia była konieczność ukształtowania na nowo wymiaru kary. W tym zaś zakresie uznać należało, że stopień społecznej szkodliwości czynu był znaczny, albowiem oskarżony zaatakował jedno z najważniejszych dóbr chronionych prawem, jakim jest życie człowieka, stosował wiele brutalnych metod ataku i w sposób oczywisty pastwił się nad pokrzywdzonym, a motyw jego działania wynikał z urojonych pretensji o brak nadzoru nad konkubiną oskarżonego, w czasie, gdy ten przebywał w zakładzie karnym. Z drugiej jednak strony działanie oskarżonego stanowiło jednak "jedynie" usiłowanie. Także strona podmiotowa działania oskarżonego charakteryzowała się wprawdzie umyślnością, ale jednak w łagodniejszej postaci (zamiar ewentualny). Ważąc zatem te okoliczności uznać należało, że karą uwzględniającą stopień społecznej szkodliwości czynu oraz zawinienia oskarżonego będzie kara 10 lat pozbawienia wolności. Także wzgląd na indywidualne oddziaływanie kary przemawiał za takim właśnie wymiarem kary. Kara w takim rozmiarze uwzględnia bowiem fakt wcześniejszej dwukrotnej karalności oskarżonego (na łagodne jednak kary, co wskazuje na niezbyt duży stopień społecznej szkodliwości przypisanych czynów) i jest na tyle długotrwała, by pozwoliła z jednej strony na podjęcie intensywnych oddziaływań resocjalizacyjnych, a z drugiej strony jest na tyle dolegliwa, że powinna wreszcie uświadomić oskarżonemu nieopłacalność przestępczego procederu. Także wzgląd na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa nakazywał wymierzenie kary we wskazanym wyżej rozmiarze. Wskazuje bowiem, że jest ona na tyle surowa, by zniechęcić oskarżonego od popełniania kolejnych przestępstw i pozwalała na odpowiednio długą resocjalizację, a jednocześnie wskazuje, że nie jest wynikiem zwykłej odpłaty i uwzględnia indywidualne okoliczności sprawy.

Wniosek

o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie oskarżonego za winnego zarzucanego mu czynu i wymierzenie mu za ten czyn na podstawie art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. kary 15 lat pozbawienia wolności

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Patrz punkt 3.1

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.15.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

punkt 1 zaskarżonego wyroku uznający oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 157 § 1 k.k. i wymierzający karę 3 lat pozbawienia wolności w sytuacji, gdy należało przyjąć, że jego zachowanie stanowiło usiłowanie zabójstwa w zamiarze ewentualnym określone w art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i wymierzyć karę 10 lat pozbawienia wolności.

punkt 3 zaskarżonego wyroku - poprawiono z urzędu błędne zaliczenie na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okresu rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego - informacja Aresztu Śledczego w Szczecinie - k. 640a

Zwięźle o powodach zmiany

patrz pkt 3.1.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

punkt III

na podstawie § 2 ust. 1, § 4 ust. 2 i 3 i § 17 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. 2019.18 tekst jednolity) zasądzono na rzecz adw. K. K. koszty obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

punkt IV

W związku z uwzględnieniem prawie w całości apelacji oskarżyciela publicznego, koszty sądowe związane z postępowaniem odwoławczym, w tym opłatę za obie instancje, winien ponieść oskarżony (art. 627 k.p.k. w zw. z art. 635 k.p.k.). Uwzględniając jednak długi już okres izolacji oskarżonego oraz niewielkie obecnie możliwości zarobkowe, uznać należało, że uiszczenie należności sądowych byłoby dla niego nadmiernie uciążliwe (art. 624 § 1 k.p.k.)

7.  PODPIS

SSA Stanisław Stankiewicz SSA Maciej Żelazowski SSA Małgorzata Jankowska

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Prokuratura Rejonowa Szczecin-Śródmieście w w Szczecinie

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Punkt 1 wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 4 listopada 2019 r., sygn. akt III K 366/18 uznający oskarżonego R. F. za winnego przestępstwa z art. 157 § 1 k.k. i wymierzający karę 3 lat pozbawienia wolności.

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana