Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1609/19

UZASADNIENIE

Postanowieniem końcowym z dnia 13 marca 2019 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sprawie z wniosku J. B. (1) i A. B. (1)

z udziałem K. B. (1) o dział spadku postanowił:

1.  ustalić, że w skład spadku po E. B. (1) wchodzą:

a.  samodzielny lokal mieszkalny numer (...), stanowiący odrębną nieruchomość, położony w Ł. przy ul. (...) wraz z udziałem (...) części w nieruchomości wspólnej, którą stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali, dla którego to lokalu Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą (...) o wartości 130 000 (sto trzydzieści tysięcy) złotych,

b.  oszczędności zgromadzone na rachunku w (...) SA Oddział (...) w Ł. nr (...) w kwocie 22 542,40 zł (dwadzieścia dwa tysiące pięćset czterdzieści dwa złote i czterdzieści groszy),

c.  jednostki uczestnictwa Millennium (...) Subfunduszu Depozytowego w liczbie 125,913 o wartości 20 167,46 zł (dwadzieścia tysięcy sto sześćdziesiąt siedem złotych i czterdzieści sześć groszy),

d.  kwota 1658,64 zł (tysiąc sześćset pięćdziesiąt osiem złotych i sześćdziesiąt cztery grosze) stanowiąca niepobrane przez spadkodawczynię wynagrodzenie za pracę, należne od Fabryki (...) SA w Ł.;

2.  oddalić wniosek K. B. (1) o rozliczenie nakładów dokonanych przez E. B. (1) na nieruchomość położoną w Ł. przy ul. (...);

3.  oddalić wniosek K. B. (1) o rozliczenie długów spadkowych w łącznej wysokości 131 000 (sto trzydzieści jeden tysięcy) złotych;

4.  oddalić wniosek K. B. (1) o zmianę treści ugody częściowej, zawartej przez uczestników postępowania w dniu 1 września 2015 roku oraz o zobowiązanie J. B. (1) do dokonania spłat na rzecz A. B. (1) i K. B. (1) z tytułu rozliczenia kwoty 6200 (sześć tysięcy dwieście) złotych pobranej z rachunku spadkodawczyni w (...) SA;

5.  dokonać działu spadku po E. B. (1) w ten sposób, że:

a.  przyznać na wyłączną własność A. B. (1) samodzielny lokal mieszkalny numer (...), stanowiący odrębną nieruchomość, położony w Ł. przy ul. (...), opisany w pkt 1a postanowienia,

b.  przyznać na wyłączną własność J. B. (1) oszczędności zgromadzone na rachunku w (...) SA Oddział (...) w Ł., opisane w pkt 1b postanowienia oraz kwotę 1658,64 zł (tysiąc sześćset pięćdziesiąt osiem złotych i sześćdziesiąt cztery grosze), opisaną w pkt 1d postanowienia;

c.  przyznać na wyłączną własność K. B. (1) jednostki uczestnictwa Millennium (...) Subfunduszu Depozytowego, opisane w pkt 1c postanowienia;

6.  zasądzić od A. B. (1) na rzecz J. B. (1) kwotę 33 921,79 zł (trzydzieści trzy tysiące dziewięćset dwadzieścia jeden złotych i siedemdziesiąt dziewięć groszy) tytułem dopłaty, płatnej w terminie 9 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności;

7.  zasądzić od A. B. (1) na rzecz K. B. (1) kwotę 37 955,37 zł (trzydzieści siedem tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt pięć złotych i trzydzieści siedem groszy) tytułem dopłaty, płatnej w terminie 5 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności;

8.  zasądzić od J. B. (1) na rzecz K. B. (1) kwotę 566,66 zł (pięćset sześćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt sześć groszy) tytułem rozliczenia kosztów pogrzebu E. B. (1), płatną w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności;

9.  umorzyć postępowanie w pozostałej części;

10.  pobrać od J. B. (1) i A. B. (1) na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi kwoty po 100 (sto) złotych na pokrycie kosztów postępowania tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa;

11.  zasądzić od J. B. (1) i A. B. (1) na rzecz K. B. (1) kwoty po 1336,40 zł (tysiąc trzysta trzydzieści sześć złotych i czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

12.  ustalić, że w pozostałym zakresie każdy z uczestników postępowania ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy wskazał, że wniosku z 23 sierpnia 2013 roku J. B. (1) i A. B. (1) wnieśli o dokonanie działu spadku po E. B. (1). Wskazali, że w skład spadku wchodzą:

- samodzielny lokal mieszkalny numer (...), położony w Ł. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą (...),

- samochód marki D. (...),

- środki pieniężne na rachunku w (...) SA Oddział (...) w Ł. nr (...) w kwocie około 22 349,10 złotych,

- środki pieniężne na rachunku (...) w (...) SA Oddział (...) w Ł. nr (...) w kwocie około 4098,71 złotych,

- środki pieniężne na rachunku KONTO OSOBISTE w Banku (...) konto osobiste nr (...) w kwocie około 2301,24 złotych,

- środki pieniężne o nieokreślonej wartości zgromadzone na koncie oszczędnościowym w Banku (...),

- akcje (...) Banku (...) SA Subfunduszu Depozytowego” o wartości zbliżonej do kwoty 20 000 złotych,

- obligacje Zakładu (...) SA o nieznanej wartości,

- ruchomości stanowiące wyposażenie mieszkania nr (...), położnego w Ł. przy ul. (...) (wg. Wykazu znajdującego się w aktach sprawy o stwierdzenie nabycia spadku I Ns 1403/12).

K. B. (1) przyłączył się do wniosku o dział spadku co do zasady. W odniesieniu do składników majątkowych, zgłoszonych do podziału we wniosku, zaprzeczył aby do spadku wchodziły środki pieniężne zgormadzone na rachunkach wspólnych jego i spadkodawczyni w Banku (...) SA, tj. (...) i konto oszczędnościowe. Podniósł, że tylko on zasilał te rachunki i zgromadzone na nich pieniądze stanowią jego wyłączną własność.

Ponadto uczestnik zgłosił do podziału ruchomości stanowiące wyposażenie lokalu mieszkalnego, położnego w Ł. przy ul. (...). Zgłosił również do rozliczenia długi spadkowe w łącznej wysokości 131 000 złotych, w tym:

- kwotę 26 000 złotych tytułem pożyczek w gotówce na cele remontowe,

- kwotę 85 000 złotych tytułem pożyczek na bieżące potrzeby,

- kwotę 20 000 złotych tytułem pożyczki na zakup jednostek uczestnictwa funduszu Inwestycyjnego Millennium (...) Subfunduszu Depozytowego.

Uczestnik zażądał również rozliczenia:

- kosztów pogrzebu – po ustaleniu ich wysokości,

- wydatków w postaci opłat za ubezpieczenie pojazdu,

- wydatków na mieszkanie w postaci opłat czynszowych ponoszonych przez spadkobierców,

- nakazania J. B. (1) wydania mu środków pieniężnych znajdujących się w mieszkaniu spadkodawczyni przed jej śmiercią, tj. 3000 USD i 500 euro oraz zestawu narzędzi.

Wnioskodawcy nie przyznali, by środki pieniężne zgromadzone na rachunkach w Banku (...) SA należały wyłącznie do uczestnika ani by w mieszkaniu spadkodawczyni znajdowała się waluta wskazywana przez K. B. (1). J. B. (1) potwierdził, że na strychu jego domu znajdowały się m.in. rzeczy uczestnika; zestaw narzędzi nadal tam się znajduje i zadeklarował jego wydanie w dowolnym terminie.

Wnioskodawcy nie uznali roszczenia o rozliczenie długów spadkowych, rzekomo zaciągniętych przez spadkodawczynię wobec uczestnika. Co do rozliczenia kosztów pogrzebu, to żądanie to ostatecznie pozostawili do uznania Sądu.

Wnioskodawcy nie uznali również żądania rozliczenia nakładów na nieruchomość położoną w Ł. przy ul. (...). Zakwestionowali fakt ich dokonania, jak i wartość wskazywana przez uczestnika.

Na rozprawie w dniu 1 września 2015 roku J. B. (1), A. B. (1) i K. B. (1) zawarli ugodę częściową. Zainteresowani ustalili, że w skład spadku po E. B. (1) wchodzą m.in.:

a.  samochód osobowy marki D. (...), nr rej. (...) o wartości 2500 złotych,

b.  środki pieniężne zgromadzone na rachunku bankowym S. w (...) nr (...) w kwocie 7207,88 złotych,

c.  akcje Spółki Fabryka (...) SA w liczbie 7094 sztuki,

d.  ruchomości stanowiące wyposażenie lokalu mieszkalnego nr (...), położnego w Ł. przy ul. (...) o łącznej wartości 9900 złotych,

e.  ruchomości stanowiące wyposażenie lokalu mieszkalnego, położnego w Ł. przy ul. (...) o wartości 3160 złotych,

f.  komplet sztućców znajdujący się w lokalu mieszkalnym, położnym w Ł. przy ul. (...) o wartości 200 złotych.

Zainteresowani dokonali częściowego działu spadku w ten sposób, że:

- J. B. (1) otrzymał składniki w postaci samochodu osobowego i ruchomości stanowiących wyposażenie lokalu mieszkalnego, położnego w Ł. przy ul. (...),

- K. B. (1) otrzymał składniki w postaci ruchomości stanowiących wyposażenie lokalu mieszkalnego nr (...), położnego w Ł. przy ul. (...) i kompletu sztućców.

Natomiast środki pieniężne zgromadzone na rachunku bankowym S. w (...) zostały podzielone pomiędzy wszystkich uczestników w częściach równych po 1/3 (tj. po 2402,62 złotych). Akcje opisane w pkt 1c ugody otrzymali: J. B. (1) i A. B. (1) po 2364 sztuki, a K. B. (1) otrzymał 2366 sztuk.

Zainteresowani ustalili spłaty:

- od K. B. (1) na rzecz J. B. (1) – 2.120 zł,

- od K. B. (1) na rzecz A. B. (1) – 2.356 zł,

- od J. B. (1) na rzecz A. B. (1) – 237 zł.

Ugoda obejmuje również rozliczenie pomiędzy zainteresowanymi z tytułu korzystania z samochodu marki L. D. i poczynionych na niego nakładów oraz wyczerpuje wszelkie wzajemne roszczenia z tytułu spadku po E. B. (1) w zakresie składników majątkowych objętych ugodą.

Postanowieniem częściowym z dnia 1 września 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, na skutek ugody, umorzył postępowanie w części.

W piśmie przygotowawczym, złożonym na rozprawie w dniu 7 stycznia 2016 roku, pełnomocnik uczestnika postępowania poinformował, że stan środków objętych ugodą częściową, zgromadzonych na rachunku bankowym S. w (...) nr (...) uległ zmianie wskutek wypłat dokonanych przez J. B. (1) w łącznej kwocie 6200 złotych.

Ostatecznie uczestnik sformułował wniosek o „reasumpcję ugody” zawartej w toku postępowania w zakresie środków zgromadzonych na rachunku bankowym S. w (...) SA poprzez ustalenie, że każdemu z zainteresowanych przypadnie 1/3 zgromadzonych środków, a ewentualnie przyznanie ich jednemu z zainteresowanych z uwzględnieniem wysokości środków faktycznie znajdujących się na tym rachunku. Uczestnik domagał się zobowiązania J. B. (1) do spłaty pozostałych uczestników po 2067 złotych tytułem rozliczenia kwoty 6200 złotych pobranej z rachunku spadkodawczyni w (...) SA.

K. B. (1) wniósł również o ustalenie, że w skład spadku wchodzi wierzytelność wobec K. i J. małżonków B. o zwrot równowartości nakładów dokonanych przez spadkodawczynię na nieruchomość przy ul. (...) w Ł.. Wartość nakładów określił na kwotę 60 000 złotych. Zgłosił również do podziału wynagrodzenie za pracę spadkodawczyni w kwocie 1658,64 złotych pozostające w depozycie Fabryki (...) SA w Ł..

Wnioskodawcy nie uznali roszczenia uczestnika o ustalenie, że w skład spadku wchodzi wierzytelność wobec K. i J. małżonków B. o zwrot równowartości nakładów dokonanych przez spadkodawczynię na nieruchomość przy ul. (...) w Ł.. Podnieśli, że prace remontowe wykonane przez spadkodawczynię związane były ze zwykłym korzystaniem z rzeczy, a z punktu widzenia właścicieli nieruchomości były zbędne i nieprzydatne. Podnosili, że wnioskodawca z żoną wyrazili zgodę na przeprowadzenie prac remontowych tylko pod warunkiem, że ich koszt poniesie spadkodawczyni i nie będzie żądać ich zwrotu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny, który Sąd Okręgowy przyjmuje za własny:

E. B. (1) zmarła w dniu 21 kwietnia 2012 roku w Ł.. Spadek po niej na podstawie ustawy nabyli jej bracia K. B. (1), A. B. (1) i J. B. (1) po 1/3 części każdy z nich.

W skład spadku po E. B. (1) wchodzi samodzielny lokal mieszkalny numer (...), stanowiący odrębną nieruchomość, położony w Ł. przy ul. (...) wraz z udziałem (...) części w nieruchomości wspólnej, którą stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali, dla którego to lokalu Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą (...) o wartości 130 000 złotych.

W skład spadku po E. B. (1) wchodzą również oszczędności zgromadzone na rachunku w (...) SA Oddział (...) w Ł. nr (...) w kwocie 22 542,40 złotych.

E. B. (1) była zatrudniona na umowę o pracę na pełny etat w Fabryce (...) SA w Ł. w okresie od 3.12.2007 r. do 21.04.2012 r. W depozycie Spółki pozostała do pobrania kwota 1658,64 zł stanowiąca niepobrane przez spadkodawczynię wynagrodzenie za pracę.

W dniu 4 grudnia 2009 roku K. B. (1) i E. B. (1) zawarli z Bankiem (...) SA umowę rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego ( (...)) nr (...). Był to rachunek wspólny.

Przy wspólnym (...) K. B. (1) i E. B. (1) mieli lokatę terminową, utworzoną na podstawie umowy z dnia 10 stycznia 2011 roku na okres do 10 stycznia 2012 roku o numerze rachunku (...). Lokata została otwarta na kwotę 10 000 złotych. Pieniądze na lokatę zostały przelane ze wspólnego rachunku nr (...). W dniu 10 stycznia 2012 roku pieniądze z lokaty terminowej w kwocie 10 413,29 złotych zostały przelane na wspólny (...) spadkodawczyni i K. B. (1).

Stan oszczędności na rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego ( (...)) nr (...) w dacie 21.04.2012 roku wynosił 3827,60 złotych.

W dniu 17 lutego 2012 roku E. B. (1) nabyła jednostki uczestnictwa Millennium (...) Subfunduszu Depozytowego, zarządzanego przez (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA, w liczbie 125,913 za kwotę 20 000 złotych. Pieniądze na ten zakup pochodziły z rachunku wspólnego spadkodawczyni i K. B. (1) w Banku (...).

Wartość ww. jednostek na datę otwarcia spadku wynosi 20 167,46 złotych.

Wspólny rachunek oszczędnościowo – rozliczeniowy nr (...) zasilał wyłącznie K. B. (1). Przeważnie były to wpłaty comiesięczne w wysokości 600 złotych; dwukrotnie uczestnik zasilił rachunek kwotami po 5000 złotych. Ponadto na ten rachunek wpływały wpłaty W. M., która spłacała pożyczkę zaciągniętą od K. B. (1).

Wypłat z rachunku dokonywała E. B. (1). K. B. (1) dokonał wypłat tylko 2 razy w 2010 roku.

W dniu 4 grudnia 2009 roku K. B. (1) i E. B. (1) zawarli z Bankiem (...) SA umowę konta oszczędnościowego o numerze (...). Na ten rachunek zostały przelane pieniądze w kwocie 6000 złotych przez K. B. (1) bezpośrednio z jego rachunku. Stan oszczędności na lokacie w dacie 21.04.201 2 roku wynosił 6429,41 złotych.

Od 2000 roku K. B. (1) regularnie dokonywał przelewów ze swojego konta w (...) SA na rzecz E. B. (1). W okresie od 7.01.2000 r. do 17.10.2005 r. były to kwoty po 400 złotych miesięcznie, a od 18.10.2005 r. do 3.01.2010 r. – po 600 złotych miesięcznie. Po otwarciu wspólnego rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego, na ten rachunek kierowane były przelewy.

Uczestnik dokonał na rzecz spadkodawczyni, na jej rachunek w (...) SA, również przekazów jednorazowych:

- 800 zł w dniu 4.11.2004 r.,

- 5.000 zł w dniu 9.02.2007 r.,

- 10.000 zł w dniu 15.05.2007 r.,

- 2.000 zł w dniu 25.06.2007 r.,

- 5.000 zł w dniu 3.08.2007 r.,

- 5.000 zł w dniu 18.04.2009 r.

K. B. (1) utrzymywał z trojga braci najbliższe relacje z E. B. (1). Często odwiedzał ją w jej miejscu zamieszkania, tj. w lokalu mieszkalnym nr (...) położonym przy ul. (...) oraz w domu położonym przy ul. (...) w Ł.. Spadkodawczyni gościła go u siebie, robiła zakupy i przygotowywała posiłki, prała dla niego.

W dniu 15 marca 1994 roku J. i K. małżonkowie B. ustanowili na rzecz E. B. (1) dożywotnią służebność osobistą, polegającą na prawie korzystania z jednej izby na I piętrze od strony wschodniej oraz z kuchni i łazienki na parterze i korytarza w budynku mieszkalnym, położonym w Ł. przy ul. (...).

Powyższa nieruchomość stanowiła pierwotnie własność rodziców uczestników. Po tym, jak od ojca zainteresowanych R. B. kupili ją J. B. (1) i jego żona K. B. (2), została ustanowiona służebność na rzecz E. B. (1). Spadkodawczyni zamieszkiwała na tej nieruchomości, w pomieszczeniach objętych służebnością, razem z ojcem, którym się opiekowała. Po śmierci ojca nadal korzystała z tych pomieszczeń, ale głównie w okresie letnim. Na zimę przenosiła się do mieszkania przy ul. (...) ze względu na wysokie koszty ogrzewania pomieszczeń znajdujących się w domu położonym w Ł. przy ul. (...).

Spadkodawczyni zdecydowała się na remont pomieszczeń zajmowanych w ramach służebności. K. B. (1) popierał pomysł wykonania remontu. Uważał, że jest do dom rodzinny i siostra powinna ze służebności korzystać.

Remont został przeprowadzony w 2006 i 2007 roku. Sfinansowała go spadkodawczyni. Koszty remontu były wyższe niż pierwotnie zakładała spadkodawczyni. Fizycznie prace remontowe wykonywał J. B. (1), który prowadził firmę budowlaną. Rozliczenia za wykonane prace prowadzili pomiędzy sobą E. B. (1) i J. B. (1).

Równolegle z remontem pomieszczeń przy ul. (...) w Ł., J. B. (1) zajmował się remontem mieszkania uczestnika K. B. (1), położonego w W.. Wnioskodawca kupował materiały niezbędne do remontu. Za wykonaną pracą otrzymał wynagrodzenie od brata.

J. i K. małżonkowie B. wyrazili zgodę na przeprowadzenie remontu z zastrzeżeniem, że E. B. (1) nie będzie żądała on nich zwrotu kosztów wykonanych prac remontowych. Nie zgodzili się na powiększenie domu przez dobudowanie dodatkowego pokoju.

Koszty pogrzebu E. B. (1) wyniosły 8.600 złotych, w tym:

- 2000 złotych za pochówek (opłata wznowieniowa za plac, wpuszczenie trumny do grobu, kaplica, oprawa muzyczna, wykopanie grobu, itp.),

- 4200 złotych za trumnę i jej wystrój, ułożenie zwłok i ich przewóz oraz tabliczkę nagrobną,

- 200 złotych za przygotowanie ciała do pochówku,

- 550 złotych - opłata dla księdza,

- 550 złotych z tytułu usługi kamieniarskiej,

- 1100 złotych z tytułu konsolacji.

J. B. (1) wydatkował również kwotę 300 złotych na kwiaty, przy czym kwiaty kupował każdy z uczestników we własnym zakresie.

Formalności związane z urządzeniem pogrzebu załatwiał J. B. (1). Na pokrycie kosztów pogrzebu otrzymał od A. B. (1) kwotę 2700 złotych, a od K. B. (1) – 2100 złotych. Odebrał również zasiłek pogrzebowy w wysokości 4.000 złotych.

J. B. (1) – z powołaniem się na poniesienie kosztów pogrzebu spadkodawczyni - wypłacił z jej rachunku bankowego S. w (...) nr (...) kwotę 6200 złotych.

E. B. (1) do chwili śmierci była zatrudniona na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony w pełnym wymiarze czasu pracy w Fabryce (...) SA, przy czym w 2011 nie uzyskiwała z tego tytułu wynagrodzenia. W latach 2000 – styczeń 2004 pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Wysokość renty nie przekraczała 800 złotych netto miesięcznie. Natomiast od 2007 roku spadkodawczyni pobierała emeryturę, przy czym do 30.11.2007 r wypłata emerytury była zawieszona z uwagi na kontynuowanie zatrudnienia u pracodawcy, u którego spadkodawczyni pracowała przed uzyskaniem uprawnień emerytalnych.

Dochody uzyskiwane przez E. B. (1) wynosiły:

- w roku 2002 – 25.156,73 złote;

- w roku 2003 – 24.483,90 złote;

- w roku 2004 – 25.480,83 złote;

- w roku 2005 – 26.810,78 złote;

- w roku 2006 – 29.176,08 złote;

- w roku 2007 – 45.098,33 złote;

- w roku 2008 – 45.084,29 złote;

- w roku 2009 – 43.172,05 złote;

- w roku 2010 – 48.802,41 złote;

- w roku 2011 – 22.559,14 złote.

Otrzymywane przez spadkodawczynię wynagrodzenie za pracę i emerytura wpływały na jej rachunek (...) w (...) SA Oddział (...) w Ł..

E. B. (1) była osobą oszczędną i skrupulatną. Na bieżąco regulowała swoje zobowiązania. Kontrolowała swoje wydatki, dostosowując je do uzyskiwanych dochodów. Nigdy nie zwracała się do żadnego ze swoich braci o wsparcie finansowe, ani o udzielenie pożyczki. Nie informowała swoich braci o wysokości wydatków na swoje utrzymanie i leczenie, ani o problemach z utrzymaniem się.

Spadkodawczyni czyniła notatki dotyczące wydatków. Czyniła również zapiski dotyczące wydatków na remont pomieszczeń przy ul. (...) w Ł. i wysokości kwot pożyczonych od K. B. (1).

I. S. jest znajomą spadkodawczyni; razem pracowały. W rozmowach ze świadkiem E. B. (1) potwierdzała, że wspomaga ją brat K. B. (1). Chodziło o sfinansowanie prac remontowych pomieszczeń przy ul. (...). Spadkodawczyni mówiła, że brak pożyczył jej pieniądze na remont, ale ona mu je oddaje, że sukcesywnie będzie je zwracać.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił opierając się na dowodach przedstawionych w sprawie w postaci dokumentów, zeznań świadków I. S., M. B., K. B. (2), zeznań uczestników postępowania J. B. (1) i A. B. (1), a także częściowo K. B. (1). Ustaleń stanu faktycznego na podstawie kserokopii dokumentów, znajdujących się w aktach niniejszej sprawy dokonano, stosując w tym zakresie przepis art. 308 k.p.c.

Dokonując ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy pominął dowód z opinii biegłego ds. wyceny ruchomości P. G. (k. 230-236, 326-329, 418). Wobec zawarcia przez zainteresowanych ugody częściowej, która obejmowała ustalenie składu spadku i podział ruchomości wchodzących do spadku, zbędne było czynienie ustaleń co do wartości tych rzeczy na etapie wydawania postanowienia kończącego postępowanie.

Ostatecznie Sąd pominął również opinię biegłego J. D. (1), dotyczącą wyceny prac remontowych pomieszczeń przy ul. (...), wykonanych na koszt spadkodawczyni (k. 556-590, 725-742). Z uwagi na brak podstaw do rozliczenia nakładów z tytułu powyższego remontu (o czym będzie mowa poniżej), zbędne było dokonywanie ustaleń co do wartości w.w. prac. Z tej samej przyczyny Sąd oddalił wniosek uczestnika K. B. (1) o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego niż J. D. na okoliczność wyliczenia wartości kosztów remontu, jak i uchylił pkt 2 postanowienie z 5.02.2016 r. (k. 511), w którym Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego ds. szacunku nieruchomości na okoliczność ustalenia wartości nakładów poczynionych przez E. B. (1) na nieruchomość położoną w Ł. przy ul. (...). Przeprowadzenie tych dowodów było zbędne i przyczyniłoby się jedynie do przedłużenia postępowania.

Sąd Rejonowy wskazał, że nie dokonywał szczegółowych ustaleń faktycznych co do stanu zdrowia spadkodawczyni. Okolicznością bezsporną był fakt, że chorowała na nowotwór. Ta okoliczność nie ma istotnego znaczenia dla dokonania działu spadku po E. B. (1). Dlatego Sąd pominął dokumentację medyczną znajdującą się na k. 700-713. Uczestnik K. B. (1) twierdził, że spadkodawczyni wydawała znaczne kwoty na swoje leczenie, stąd wyniknęła potrzeba jej finansowego wsparcia i udzielania przez niego pożyczek. Omawiana dokumentacja lekarska pozwala jedynie na ustalenie stanu zdrowia spadkodawczyni, ale nie wynika z niej w żaden sposób, czy i jakie koszty leczenia ponosiła E. B. (1). Jest to więc dowód nieprzydatny do ustalenia okoliczności podnoszonych przez uczestnika.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy dokonał działu spadku wskazując, że prawa i obowiązki wchodzące w skład spadku przechodzą w drodze dziedziczenia na jedną lub więcej osób. Jeżeli do spadku dochodzi więcej niż jedna osoba, pomiędzy współspadkobiercami powstaje wspólność praw i obowiązków spadkowych, która istnieje do chwili dokonania działu spadku (art. 1035 k.c.) i która może być zniesiona jedynie w myśl art. 1035 k.c. i następnych oraz art. 680 k.p.c. i następnych (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 czerwca 1991r, III CRN 125/91, Lex 9058).

Zgodnie z art. 684 k.p.c., skład i wartość spadku ulegającego podziałowi ustala sąd. Ustalenia, co wchodzi w skład masy spadkowej podlegającej podziałowi Sąd dokonuje na podstawie twierdzeń i dowodów zaofiarowanych przez strony postępowania. Dopuszczalne jest oparcie się w zakresie składu i wartości majątku podlegającego działowi na zgodnych oświadczeniach uczestników, jeżeli nie budzą one wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29 listopada 2001 r., V CKN 482/00, LEX nr 52640).

Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości, że do spadku wszedł samodzielny lokal mieszkalny stanowiący odrębną nieruchomość. Okoliczność ta była pomiędzy uczestnikami bezsporna, podobnie jak wartość lokalu, którą zainteresowani zgodnie ustalili na kwotę 130 000 złotych.

W skład spadku niewątpliwie weszły również oszczędności zgromadzone na

na rachunku w (...) SA Oddział (...) w Ł. nr (...) w kwocie 22 542,40 zł. Uczestnik postępowania K. B. (1) przedłożył informację z banku o wysokości zgromadzonych oszczędności na ww. rachunku w dacie 5.04.2013 r. (k.53). Należy jednak pamiętać, że do spadku nie wchodzą odsetki narosłe od wierzytelności z rachunków bankowych, narosłe od dnia otwarcia spadku. Stanowią one pożytki prawa (art. 54 k.c.) i zgodnie z art. 207 k.c. w związku z art. 1035 k.c., przypadają spadkobiercom w stosunku do wielkości ich udziałów w spadku (tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 20.01.2014 r., I ACa 920/13, Lex nr 1433820).

Bezspornie do spadku wchodzi również kwota 1658,64 zł, stanowiąca niepobrane przez spadkodawczynię wynagrodzenie za pracę, należne od Fabryki (...) SA w Ł..

W pozostałym zakresie skład spadku (wyłączając oczywiście składniki objęte ugodą częściową) był sporny. Przy tym podkreślenia wymaga, że w ugodzie składniki ruchome, podlegające podziałowi zostały opisane łącznie, m.in. jako ruchomości stanowiące wyposażenie lokalu mieszkalnego nr (...), położnego w Ł. przy ul. (...) o łącznej wartości 9900 złotych. Do tych ruchomości została zaliczona również biżuteria, wymieniona szczegółowo w piśmie K. B. (1) z załącznikami, złożonym 19.09.2014 r. (k. 256- 270). Wnioskodawcy przyznali, że wszystkie ruchomości znajdujące się w lokalu przy ul. (...) należały do spadkodawczyni oraz przyznali ich łączną wartość, określoną przez uczestnika na 9.900 złotych (pismo wnioskodawców k. 385-386). Tak opisany składnik i tej wartości, zgodnie z ugodą (a zatem i biżuteria) przypadł uczestnikowi.

Sporna była między stronami przynależność do spadku składników majątkowych w postaci:

- oszczędności zgromadzonych na rachunkach bankowych w Banku (...) SA o numerze (...) i o numerze (...), prowadzonych wspólnie dla K. B. (1) i E. B. (1);

- 125,913 jednostek uczestnictwa M. (...) Subfunduszu Depozytowego;

- wierzytelności w stosunku do J. i K. małżonków B. o zwrot równowartości nakładów dokonanych przez spadkodawczynię na nieruchomość przy ul. (...).

W powyżej wskazanym zakresie Sąd ustalił, iż w skład spadku po E. B. (1) wchodzą jedynie jednostki uczestnictwa Millennium (...) Subfunduszu Depozytowego w liczbie 125,913 o wartości 20 167,46 zł.

W odniesieniu do rachunków bankowych prowadzonych wspólnie dla K. B. (1) i spadkodawczyni przez Bank (...) SA należy wskazać, iż rachunki te miały charakter rachunków wspólnych w rozumieniu art. 51a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz.U.2002.72.665 t.j. z późn. zm.). Zgodnie z tym przepisem, w przypadku rachunku wspólnego prowadzonego dla osób fizycznych, o ile umowa rachunku bankowego nie stanowi inaczej:

1) każdy ze współposiadaczy rachunku może dysponować samodzielnie środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunku,

2) każdy ze współposiadaczy rachunku może w każdym czasie wypowiedzieć umowę ze skutkiem dla pozostałych współposiadaczy.

Powyżej wskazana regulacja wprowadza zasady dotyczące uprawnień współposiadacza w odniesieniu do rachunku wspólnego i środków w nim zgromadzonych, lecz nie przesądza o prawie własności tych środków. Zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy pozwala na wniosek, że powyżej wskazane rachunki służyły do wykonywania umowy darowizny zawartej między uczestnikiem a spadkodawczynią. K. B. (3) zasilał te rachunki środkami, z których E. B. (1) mogła korzystać. Wykonywała więc swoje uprawnienia jako współposiadacz rachunku, sama nie dokonywała jednakże żadnych wpłat na ten rachunek, a więc nie uczestniczyła w gromadzeniu środków. Wobec tego nie można uznać, aby środki te były własnością spadkodawczyni. Z racji zawartych umów o prowadzenie rachunków mogła nimi dysponować, jednakże stawały się one jej własnością dopiero z chwilą wykonania umowy darowizny, a więc z chwilą wypłaty konkretnych kwot pieniężnych. Co za tym idzie, pozostałe środki zgromadzone na tych rachunkach stanowią wyłączną własnością K. B. (1) i nie wchodzą w skład spadku po E. B. (1).

Podkreślenia przy tym wymaga, że stosownie do art. 890 § 1 k.c. oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu notarialnego. Jednakże umowa darowizny zawarta bez zachowania tej formy staje się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione. Pomiędzy spadkodawczynią i uczestnikiem postępowania nie została zawarta umowa darowizny z zachowaniem wymaganej formy dla oświadczania darczyńcy. Zatem przelanie środków przez uczestnika na wspólne konto, z którego w dowolnym czasie mógł je wycofać, nie stanowiło jeszcze wykonania darowizny. Dopiero kiedy z tych środków skorzystała E. B. (1), darowizna była skutecznie wykonywana. Jeżeli więc w dacie otwarcia spadku na wspólnych rachunkach pozostały środki, pochodzące z wpłat uczestnika, z których nie skorzystała spadkodawczyni, to należy przyjąć, że są one wyłączną własnością K. B. (1).

Natomiast jednostki uczestnictwa M. (...) Subfunduszu Depozytowego zostały nabyte za środki znajdujące się na rachunku wspólnym w Banku (...). Niezależnie jednak od pochodzenia tych środków, aktywa te zostały nabyte wyłącznie przez spadkodawczynię i weszły do jej majątku, a co za tym idzie, w skład spadku po niej. Wartość jednostek uczestnictwa Sąd ustalił na dzień otwarcia spadku (21 kwietnia 2012 r.) według informacji z Banku (...) SA (k. 70).

W tym miejscu należy odnieść się do twierdzeń uczestnika o tytule, z jakiego przekazywał on regularnie pieniądze swoje siostrze.

Sąd Rejonowy uznał zeznania K. B. (1) za niewiarygodne w części, w której uczestnik wskazywał na zawarcie przez niego ze spadkodawczynią umowy pożyczki w łącznej wysokości 131 000 zł, do której zwrotu była ona zobowiązana. Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie doprowadziła bowiem Sąd do wniosku, iż umowa ta nie stanowiła umowy pożyczki, a darowizny.

Przede wszystkim wskazać należy na charakter stosunków między K. B. (1) a E. B. (1). Jak zeznał uczestnik, co potwierdzili także przesłuchani w sprawie świadkowie i wnioskodawcy, to z nim z trojga braci siostra miała najbliższe relacje. Często odwiedzał siostrę i chciał mieć z nią jak najlepsze kontakty. Otrzymywał dochody, które zapewniały mu dobrą kondycję finansową i w związku z tym mógł pomagać siostrze. Kiedy w 1999 r. zdiagnozowano u E. B. (1) nowotwór złośliwy, uznał, iż potrzebuje ona w związku z chorobą wsparcia finansowego. Następnie wsparł siostrę w związku z remontem domu przy ul. (...) w Ł.. Kiedy przebywał za granicą, zadbał o to, aby miała ona dostęp do jego środków finansowych w razie nagłej potrzeby. Zaproponował wsparcie pomimo, iż siostra nie zwracała się do niego o pożyczkę i nie mówiła, że brakuje jej pieniędzy. Uczestnik twierdził, że spadkodawczyni wyraziła zgodę na przyjmowanie od K. B. (1) pieniędzy pod warunkiem, że będzie to pożyczka, a w innym wypadku siostra nie wzięłaby od niego pieniędzy. Taką wolę spadkodawczyni potwierdził także świadek – I. S., ale tylko do środków przekazywanych przy okazji remontu pomieszczeń w domu przy ul. (...) w Ł.. Jak również zeznał K. B. (1), to E. B. (1) decydowała, na co przeznaczone są środki i on w to nie ingerował. Nie znał dokładnego stanu finansów zmarłej, chociaż według jego wiedzy siostra nie miała żadnych długów wobec osób trzecich. Nigdy jednak E. B. (1) nie zwróciła uczestnikowi żadnej kwoty. Kiedy pogorszył się stan jej zdrowia, zwrot pieniędzy był wykluczony.

Powyżej wskazane okoliczności w ocenie Sądu Rejonowego świadczą o tym, iż wolą K. B. (1) była pomoc siostrze cierpiącej na chorobę nowotworową i w tym celu udzielał jej nieodpłatnych przysporzeń, nie oczekując od niej zwrotu tych środków. Zobowiązanie takie jednostronnie przyjęła na siebie E. B. (1). Uczestnik w rzeczywistości nigdy jednak nie zwracał się do siostry o uregulowanie zadłużenia ani też żadne kwoty nie zostały przez nią w związku z tym przekazane.

Twierdzenia uczestnika, iż E. B. (1) była zobowiązana do zwrotu przekazanych jej pieniędzy są ponadto nielogiczne w świetle ustaleń dokonanych przez Sąd w zakresie składu masy spadkowej. Posiadała ona bowiem na rachunku bankowym w banku (...) SA ponad 20 000 zł. Była właścicielką lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w Ł., pomimo, iż posiadała także służebność osobistą mieszkania w domu przy ul. (...) w Ł., gdzie wykonała remont. Jednocześnie, z zeznań świadków I. S., M. B., K. B. (2), a także stron postępowania wynika, iż spadkodawczyni była osobą zaradną, skrupulatną, samowystarczalną finansowo. Nawet, gdy pożyczała jakieś pieniądze, od razu się z tych kwot rozliczała. Żyła oszczędnie, w ramach swoich możliwości finansowych. Tak opisywany charakter zmarłej prowadzi do wniosku, że gdyby E. B. (1) czuła się zobowiązana do oddania otrzymanych od brata pieniędzy, podjęłaby działania zmierzające do uregulowania zadłużenia. Tymczasem brak jest dowodów na to, aby przekazywała jakiekolwiek sumy pieniężne uczestnikowi, a na fakt braku jakichkolwiek spłat wskazywał K. B. (1). Ponadto, jak wskazał J. B. (1), spadkodawczyni dostosowywała swoje wydatki do możliwości finansowych. Z tak opisywanym usposobieniem zmarłej kłócą się twierdzenia uczestnika, iż mimo istnienia zadłużenia związanego z kosztami leczenia podjęłaby ona decyzję o remoncie domu za środki, które także miały jej zostać pożyczone.

Należy także wskazać, iż E. B. (2) w latach 2002-2011 uzyskiwała stałe dochody – zarówno ze stosunku pracy, jak świadczenia rentowe i emerytalne. Była właścicielką lokalu mieszkalnego oraz przysługiwało jej prawo służebności mieszkania w budynku mieszkalnym. Brak jest dowodów, aby posiadała jakieś zobowiązania. Należy wobec tego uznać, iż pozostawała w dobrej kondycji finansowej. Największe wydatki, jakie czyniła, były przeznaczone na remont domu przy ul. (...) w Ł.. Należy uznać, iż osiągając stałe dochody, E. B. (1) była w stanie samodzielnie pokrywać koszty leczenia, także te niefinansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Mimo to, K. B. (1) chciał wspierać siostrę w związku z jej chorobą, a następnie remontem domu. Wsparcie to w ocenie Sądu nie było konieczne z uwagi na to, iż spadkodawczyni miała środki na własne utrzymanie oraz pokrycie kosztów leczenia, lecz spowodowane było chęcią dodatkowego zabezpieczenia finansowego siostry.

Na nieodpłatny charakter przysporzeń wskazuje także to, iż środki były przekazywane stale, comiesięcznie od 2000 roku, w równych kwotach początkowo po 400 zł, a następnie po 600 zł - na indywidualny rachunek bankowy, a następnie poprzez zasilanie wspólnego rachunku bankowego. K. były przekazywane większe sumy. Regularne przekazywanie środków pieniężnych świadczy o tym, iż świadczenia te miały charakter przede wszystkim służący finansowemu wspieraniu siostry w zaspokajaniu jej bieżących potrzeb i stanowiły nieodpłatną pomoc, a nie pożyczkę. Środki były przekazywane stale przez kilka lat, z ich wysokości można wnioskować, iż nie były przez K. B. (1) potrącane żadne sumy z tytułu spłaty zobowiązań. Ciągłość przekazywania pieniędzy, aż do śmierci E. B. (1), prowadzi do wniosku, iż K. B. (1) nie oczekiwał nigdy ich zwrotu, a co za tym idzie, iż udzielał siostrze przysporzeń pod tytułem darmym.

Nadto, z zeznań świadków oraz stron postępowania wynika, iż K. B. (1) bardzo często przebywał w odwiedzinach u siostry, zarówno w jej mieszkaniu na ul. (...) w Ł., jak i w domu przy ul. (...) w Ł.. Sąd dał wobec tego wiarę J. B. (2) i A. B. (1), iż uzasadnienie przekazywanych środków związane było także z częstymi pobytami K. B. (1) w miejscu zamieszkania spadkodawczyni.

Należy wobec tego przyjąć zapatrywanie, iż mimo, że E. B. (1) przyjęła pieniądze z zastrzeżeniem, że są one przedmiotem pożyczki, nie była ona nigdy zobowiązana do jej zwrotu, brak jest zaś także dowodów na to, czy były dokonywane jakieś spłaty i w jakiej wysokości. Przyjęcie, że pomiędzy spadkodawczynią i uczestnikiem doszło do zawarcia umów pożyczek możliwe byłoby tylko po ustaleniu, że spadkodawczyni i uczestnik ustalili obowiązek E. B. (1) zwrotu kwot przekazywanych jej przez brata. Tymczasem z zeznań uczestnika wynika jednoznacznie, że nie uzależniał swojego wsparcia finansowego dla siostry od jakichkolwiek warunków, a w szczególności nie zastrzegł, że oczekuje ich zwrotu. Przeciwnie, zeznania uczestnika wprost dowodzą, że chodziło mu o wsparcie finansowe siostry, a potrzeba udzielenia takiego wsparcia wynikała z jednostronnej oceny uczestnika. W tych warunkach sama deklaracja ze strony spadkodawczyni, że przyjmuje przekazywane jej kwoty z założeniem ich zwrotu, nie stanowiła uzgodnienia stron co do zwrotu pożyczki.

Sąd pierwszej instancji nie dał także wiary K. B. (1) co do wysokości pożyczki, która miałaby być udzielona spadkodawczyni na remont domu przy ul. (...) w Ł.. Na podstawie zeznań świadków i uczestników postępowania Sąd uznał za udowodnione, iż przekazywał on na ten cel siostrze środki, jednakże brak było wiarygodnych dowodów co do ich wysokości. K. B. (1) powoływał się w tej mierze na zapiski sporządzone przez E. B. (1) w zeszycie załączonym do akt sprawy. Dowód ten nie mógł jednakże zostać uznany za wiarygodny z uwagi na fragmentaryczność sporządzonych notatek oraz brak klucza koniecznego do ich prawidłowego odczytania. Brak jest bowiem możliwości stwierdzenia, czy zapiski te mają charakter kompleksowy, wyczerpujący wszystkie rozliczenia w majątku spadkodawczyni. Nie można się także zgodzić z uczestnikiem, iż brak wskazania w zeszycie dokonania spłat prowadzi do wniosku, iż nie były one dokonane. Takie wnioskowanie byłoby bowiem zbyt daleko idące – pomiędzy stronami mogły bowiem istnieć inne formy rozliczeń, które nie były notowane w zszycie lub też mogły być odnotowane w innym miejscu lub w inny sposób. Przede wszystkim jednak, środki te były przekazywane spadkodawczyni w ramach bezpłatnych przysporzeń, na co wskazują powyżej już wskazywane okoliczności, ale także to, iż K. B. (1) popierał pomysł wykonania remontu. Uważał, że jest do dom rodzinny i siostra powinna ze służebności korzystać. Świadczy to o tym, iż intencją przekazywania środków było wspieranie siostry w tym remoncie, z którego efektów następnie sam korzystał, przebywając często w domu przy ul. (...) w Ł..

Reasumując, analiza materiału dowodowego sprawy doprowadziła Sąd do przekonania, iż K. B. (1) przekazywał spadkodawczyni środki pieniężne, które miały jednakże charakter nieodpłatnych przysporzeń, wsparcia finansowego z uwagi na chorobę siostry oraz pokrycie kosztów związanych z częstymi pobytami u niej przez uczestnika. Natomiast zgłaszane przez K. B. (1) twierdzenia o umowach pożyczek zawartych ze spadkodawczynią należy potraktować jako obraną przez uczestnika taktykę procesową, nakierowaną na uzyskanie dla siebie możliwie najkorzystniejszego rozstrzygnięcia sprawy o dział spadku.

W konsekwencji oddaleniu podlegało roszczenie K. B. (1) o rozliczenie długów spadkowych w łącznej wysokości 131 000 złotych, w tym:

- kwoty 26 000 złotych tytułem pożyczek w gotówce na cele remontowe,

- kwoty 85 000 złotych tytułem pożyczek na bieżące potrzeby,

- kwoty 20 000 złotych tytułem pożyczki na zakup jednostek uczestnictwa funduszu Inwestycyjnego Millennium (...) Subfunduszu Depozytowego.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż zgodnie z art. 1034
§ 1 k.c.
, do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe. Jeżeli jeden ze spadkobierców spełnił świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości ich udziałów. Natomiast § 2 tego artykułu stanowi, iż od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów.

Zgodnie z trafnym stanowiskiem wskazywanym w orzecznictwie i doktrynie, przedmiotem działu spadku mogą być wyłącznie aktywa, a zatem stan czynny spadku. Podział długów spadkowych jest natomiast tylko konsekwencją dokonania działu aktywów i następuje z mocy samego prawa. Wynika to z art. 1034 § 2 i art. 1081 k.c. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2000 r. I CKN 295/00, LEX nr 520137753). Sąd nie orzekał zatem o istnieniu długu spadkowego w wysokości 131 000 zł, do którego zaspokojenia byliby zobowiązani spadkobiercy. Rozpoznać jednakże należało wniosek K. B. (1) o rozliczenie długu spadkowego jako wniosek odnoszący się do orzeczenia o sposobie podziału majątku spadkowego i wzajemnych rozliczeniach z tego tytułu między spadkobiercami.

Okoliczność istnienia i wysokość zobowiązania spadkodawczyni udowodnić musiał K. B. (1), gdyż wywodził on z tego faktu skutki prawne (art. 6 k.c.). Jak już powyżej wskazano, Sąd uznał jednakże za niewiarygodne jego zeznania co do charakteru umowy, jaka łączyła go ze spadkodawczynią oraz wysokości przekazanych jej środków na remont domu przy ul. (...) w Ł.. Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż świadczenia K. B. (1) stanowiły w istocie bezpłatne przysporzenia, a E. B. (1) nie była zobowiązana do ich zwrotu. W konsekwencji nie weszły do spadku długi wskazywane przez uczestnika, a zgłoszony w tym zakresie wniosek K. B. (1) o rozliczenie długów spadkowych w łącznej wysokości 131 000 złotych należało oddalić jako bezzasadny.

K. B. (1) domagał się także ustalenia, że w skład spadku wchodzi wierzytelność wobec K. i J. małżonków B. o zwrot równowartości nakładów dokonanych przez spadkodawczynię na nieruchomość przy ul. (...) w Ł..

Na mocy umowy o ustanowienie służebności osobistej zawartej w formie aktu notarialnego, spadkodawczyni uzyskała dożywotnie prawo służebności osobistej polegającej na prawie korzystania z jednej izby na I piętrze od strony wschodniej oraz z kuchni i łazienki na parterze i korytarza w budynku mieszkalnym, położonym w Ł. przy ul. (...) (k. 51-51v). Jak wynika z zeznań K. B. (2), E. B. (1) poinformowała ją i męża o zamiarze dokonania remontu, ale nie pytała brata o zgodę. Nie żądała od nich partycypacji w kosztach remontu. Jak jednakże zeznał J. B. (1), wyraził zgodę na dokonanie remontu, ale z zastrzeżeniem, że nikt nie będzie od niego żądał zwrotu kosztów. Spadkodawczyni wyraziła na to zgodę i nigdy nie domagała się od właścicieli nieruchomości partycypacji w tych kosztach. Te okoliczności potwierdził w swoich zeznaniach uczestnik K. B. (1).

Zgodnie z art. 302 § 2 k.c. do wzajemnych stosunków między mającym służebność mieszkania a właścicielem nieruchomości obciążonej stosuje się odpowiednio przepisy o użytkowaniu przez osoby fizyczne. Na mocy tego artykułu do rozliczeń między K. i J. B. (1) a E. B. (1) należy więc odpowiednio stosować art. 266 i n. k.c., a także przepisy ogólne traktujące o użytkowaniu, tj. art. 252 i n. k.c. Zgodnie z art. 260 § 1 k.c., użytkownik obowiązany jest dokonywać napraw i innych nakładów związanych ze zwykłym korzystaniem z rzeczy. O potrzebie innych napraw i nakładów powinien niezwłocznie zawiadomić właściciela i zezwolić mu na dokonanie potrzebnych robót. § 2 tego artykułu stanowi natomiast, że jeżeli użytkownik poczynił nakłady, do których nie był obowiązany, stosuje się odpowiednio przepisy o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia. Z przepisów tych wynika więc, że obowiązek dokonania nakładów i napraw przekraczających te związane ze zwykłym korzystaniem z rzeczy obciąża właściciela i uprawniony z tytułu służebności mieszkania powinien o takiej konieczności zawiadomić właściciela. Natomiast zgodnie z art. 267 § 1 k.c., użytkownik obowiązany jest zachować substancję rzeczy oraz jej dotychczasowe przeznaczenie. § 3 stanowi zaś, iż przed przystąpieniem do robót użytkownik powinien w odpowiednim terminie zawiadomić właściciela o swym zamiarze. Jeżeli zamierzone urządzenia zmieniałyby przeznaczenie gruntu albo naruszały wymagania prawidłowej gospodarki, właściciel może żądać ich zaniechania albo zabezpieczenia roszczenia o naprawienie szkody. Uprawniony z tytułu służebności mieszkania nie może więc swobodnie dokonywać zmian w substancji rzeczy obciążonej służebnością. Jeżeli jednak poczynił nakłady przekraczające swoim zakresie te, do na mocy art. 260 § 1 k.c. jest zobowiązany, do wzajemnych rozliczeń pomiędzy nim a właścicielem rzeczy należy na mocy art. 260 § 2 k.c. zastosować odpowiednio przepisy o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia (art. 752 i n. k.c.).

Powyżej przytoczone przepisy, w tym art. 260 k.c. i art. 267 k.c. mają charakter dyspozytywny. Znajdą zastosowanie wówczas, gdy zainteresowani nie umówili się inaczej.

W ocenie Sądu Rejonowego zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdza, że E. B. (1) poinformowała właścicieli nieruchomości o zamiarze wykonania remontu i uzyskała ich zgodę. Należy bowiem stwierdzić, iż K. B. (2) także wyraziła zgodę na remont. Świadek ten zeznał bowiem, iż spadkodawczyni nie pytała ich o zgodę na dokonani remontu, a z drugiej strony wskazała, iż wraz z mężem nie zgodzili się na powiększenie domu przez dobudowanie dodatkowego pokoju. Jednocześnie z zeznań tych nie wynika, aby poza tym K. B. (2) sprzeciwiała się dokonaniu remontu. Wobec tego należy uznać, iż oboje małżonkowie wyrazili zgodę na prace remontowe przeprowadzone przez spadkodawczynię.

Niewątpliwie jednak nakłady poczynione przez E. B. (1) przekraczały te, do których na mocy art. 260 § 1 k.c. byłaby ona zobowiązania. Niewątpliwie dokonany przez E. B. (1) remont zapewnił odnowienie i zmodernizowanie części nieruchomości. W celu ustalenia, czy E. B. (1) mogła domagać się zwrotu wydatków należałoby zbadać, czy wszystkie te wydatki były uzasadnione w tym sensie, że ich poniesienie było konieczne dla utrzymania nieruchomości w należytym stanie. Jednakże badanie tej okoliczności jest niecelowe z uwagi na mające tu charakter kluczowy ustalenie, że właściciele nieruchomości wyrazili zgodę na dokonanie remontu pod warunkiem, że jego koszty poniesie wyłącznie E. B. (1) i nie będzie żądała ich zwrotu. Sąd dał wiarę uczestnikowi J. B. (1), co potwierdził świadek K. B. (2), iż prace remontowe za obopólną zgodą spadkodawczyni finansowała ze swoich środków i J. B. (1) udzielił zgody na ich dokonanie pod warunkiem, że nie będzie żądała zwrotu kosztów, na co się zgodziła. Także K. B. (1) potwierdził w swoich zeznaniach, że spadkodawczyni nie kierowała w stosunku do właścicieli nieruchomości roszczeń z tego tytułu i zgodziła się ponieść koszty remontu we własnym zakresie. Wobec takiego ustalenia niemożliwym jest przyjęcie, iż wierzytelność z tytułu poczynionych nakładów kiedykolwiek powstała, a co za tym idzie, iż weszła w skład majątku spadkowego.

Z powyżej przytoczonych względów Sąd Rejonowy oddalił także wniosek K. B. (1) o rozliczenie tych nakładów między spadkobiercami.

Sąd pierwszej instancji oddalił również wniosek K. B. (1) o zmianę treści ugody częściowej, zawartej przez uczestników postępowania w dniu 1 września 2015 roku oraz o zobowiązanie J. B. (1) do dokonania spłat na rzecz A. B. (1) i K. B. (1) z tytułu rozliczenia kwoty 6.200 złotych pobranej z rachunku spadkodawczyni w (...) SA.

Faktem bezspornym w niniejszej sprawie było, iż J. B. (1) wypłacił łącznie kwotę 6.200 zł z rachunku bankowego spadkodawczyni prowadzonym przez (...) SA o numerze (...) w październiku 2012 r. Co do środków zgromadzonych na tym rachunku strony zawarły ugodę przed sądem, w której zawarte zostało postanowienie, iż wyczerpuje ona wszelkie wzajemne roszczenia z tytułu spadku po E. B. (1) w zakresie składników majątkowych objętych ugodą. W zakresie ugodzonym postępowanie zostało prawomocnie umorzone postanowieniem częściowym z dnia 1 września 2015 roku.

Wskazać należy, iż kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje możliwości „reasumpcji ugody”. Dopuszczalność zawarcia przez strony ugody sądowej podlega kontroli sądu, od której wyniku zależna jest jej skuteczność. Zgodnie z art. 223 § 2 w zw. z art. 203 § 4 k.p.c. sąd może uznać za niedopuszczalną ugodę sprzeczną z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzającą do obejścia prawa. Natomiast, jako że ugoda jest czynnością prawną, strona może dążyć do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego w ugodzie sądowej. W przedmiotowej sprawie K. B. (1) nie powoływał się na wady oświadczenia woli, lecz na to, iż wykonanie ugody w zakresie podziału środków zgromadzonych na ww. rachunku jest niemożliwe z uwagi na dokonanie przez J. B. (1) wypłaty kwoty 6.200 zł. Ponadto, postępowanie w tym zakresie zostało prawomocnie umorzone, w związku z czym brak jest możliwości dalszego badania przez Sąd dopuszczalności ugody. K. B. (1) był zaś w chwili zawierania ugody świadomy faktu dokonania wypłaty tych środków pieniężnych, gdyż sam przedłożył wraz z odpowiedzią na wniosek zaświadczenie z (...) SA zawierające wyciąg przedmiotowego rachunku, w którym ujęte są te transakcje (k. 54-54v). Z tych względów, wniosek uczestnika podlegał oddaleniu.

Po ustaleniu składu spadku w powyżej wskazany sposób, Sąd na podstawie art. 1037 § 1 k.c. dokonał działu spadku po E. B. (1) w ten sposób, że:

d.  przyznał na wyłączną własność A. B. (1) samodzielny lokal mieszkalny numer (...), stanowiący odrębną nieruchomość, położony w Ł. przy ul. (...), opisany w pkt 1a postanowienia,

e.  przyznał na wyłączną własność J. B. (1) oszczędności zgromadzone na rachunku w (...) SA Oddział (...) w Ł., opisane w pkt 1b postanowienia oraz kwotę 1658,64 zł, opisaną w pkt 1d postanowienia;

f.  przyznał na wyłączną własność K. B. (1) jednostki uczestnictwa Millennium (...) Subfunduszu Depozytowego, opisane w pkt 1c postanowienia.

W zakresie rozstrzygnięcia z punktu a. należy wskazać, że co do podziału tego składnika majątkowego według stanowisk ostatecznie zajętych przez strony nie było sporu. Sąd uwzględnił więc zgodny wniosek stron co do przyznania przedmiotowego lokalu mieszkalnego A. B. (1).

Brak było natomiast zgody między stronami co do podziału pozostałych składników masy spadkowej. Zgodnie z art. 687 k.p.c., w braku podstaw do wydania postanowienia działowego na podstawie zgodnego wniosku uczestników, dział spadku będzie rozpoznany według przepisów poniższych. Według zaś art. 688 k.p.c., do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zniesienia współwłasności, a w szczególności art. 618 § 2 i 3 k.p.c. Odpowiednie zastosowanie znajduje więc art. 623 k.p.c., który stanowi o sposobie zniesienia współwłasności: jeżeli brak podstaw do wydania postanowienia w myśl artykułu poprzedzającego (na zgody wniosek stron), a zachodzą warunki do dokonania podziału w naturze, sąd dokonuje tego podziału na części odpowiadające wartością udziałom współwłaścicieli z uwzględnieniem wszelkich okoliczności zgodnie z interesem społeczno-gospodarczym. Różnice wartości wyrównuje się przez dopłaty pieniężne.

W zakresie sposobu podziału pozostałych składników majątku spadkowego Sąd uwzględnił wniosek wnioskodawców. Sąd nie uwzględnił wniosku uczestnika o podział środków zgromadzonych na rachunku bankowym, jednostek uczestnictwa i wynagrodzenia pomiędzy spadkobierców w częściach równych, ponieważ wtedy wykonanie postanowienia byłoby utrudnione. Sąd uznał, iż najbardziej celowe będzie przyznanie na wyłączną własność poszczególnych składników J. B. (1) i K. B. (1).

Z uwagi na nierówną wartość składników przyznanych poszczególnym uczestnikom Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 688 k.p.c. w zw. z art. 623 k.p.c. oraz art. 212 § 1 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. w następujący sposób:

13.  zasądził od A. B. (1) na rzecz J. B. (1) kwotę 33 921,79 zł tytułem dopłaty, płatnej w terminie 9 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności;

14.  zasądził od A. B. (1) na rzecz K. B. (1) kwotę 37 955,37 zł tytułem dopłaty, płatnej w terminie 5 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności.

Należne od A. B. (2) dopłaty Sąd obliczył w następujący sposób:

- wartość całej masy spadkowej opiewa na kwotę 174 368,50 złotych;

- z uwagi na to, iż każdy uczestnik dziedziczy spadek w 1/3 części, powinien otrzymać wartość w kwocie 58 122,83 złotych i jest to wartość części masy spadkowej przypadającej na każdego z uczestników;

- J. B. (1) zostały przyznane składniki majątkowe o łącznej wartości 24 201,04 złotych, więc jest uprawniony do otrzymania od A. B. (1), któremu przyznano składnik o największej wartości, kwoty 33 921,79 złotych tytułem dopłaty;

- K. B. (1) został przyznany składnik majątkowy o wartości 20 167,46 złotych, więc jest uprawniony do otrzymania od A. B. (1), któremu przyznano składnik o największej wartości, kwoty 37 955,37 złotych tytułem dopłaty.

Stosownie do art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. Sąd oznaczył terminy dopłat w jakich mają nastąpić, z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminowi ich płatności. W zakresie terminu uiszczenia dopłaty na rzecz J. B. (1) Sąd uwzględnił wniosek wnioskodawców w tym zakresie, odraczając termin na okres 9 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia. Uwzględnił w tym zakresie zgodny wniosek obu wnioskodawców, a więc zarówno zobowiązanego do dopłaty jak i uprawnionego do jej otrzymania. W przypadku dopłaty na rzecz K. B. (1) Sąd również odroczył termin jej uiszczenia, wychodząc z przekonania, że natychmiastowe zgromadzenie przez uczestnika środków na ten cel może być utrudnione, a sytuacja materialna K. B. (1) jest bardzo dobra. Sąd odroczył dopłatę jednakże na krótszy, 5-miesięczny termin. Sytuacja materialna wnioskodawcy A. B. (1) również jest bardzo dobra, a K. B. (1) nie wyraził wprost zgody na odroczenie terminu dopłaty na tak odległy termin, jak proponował to A. B. (1). W tym wypadku wywarzenie interesów zarówno zobowiązanego, jak i uprawnionego doprowadziło Sąd do wniosku, że krótszy termin, w jakim na nastąpić dopłata jest wykonalny i – co oczywiste – korzystniejszy dla uczestnika.

Przepis art. 212 § 3 k.c. pozwala korygować obciążenie uczestnika zobowiązanego do spłat oraz realną ich wysokość przy pomocy odsetek, które mogą mieć charakter odsetek kapitałowych (na wypadek odroczenia terminu uiszczenia spłaty lub rozłożenia jej na raty) lub przy pomocy odsetek ustawowych, co do których roszczenie powstanie w przyszłości - w razie opóźnienia zobowiązanego w spełnieniu świadczenia pieniężnego. Dopłaty należne uczestnikom zostały zasądzone przy uwzględnieniu aktualnie występujących cen, dlatego zasądzenie odsetek ustawowych na wypadek opóźnienia w zapłacie, Sąd uznał za wystarczające.

Sąd zasądził także od J. B. (1) na rzecz K. B. (1) kwotę 566,66 zł tytułem rozliczenia kosztów pogrzebu E. B. (1), oznaczając, iż kwota ta jest płatna w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności.

Jak wynika z treści art. 922 § 3 in principio k.c., do długów spadkowych należą także koszty pogrzebu spadkodawcy w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku. K. B. (1) złożył wniosek o rozliczenie między spadkobiercami kosztów pogrzebu wnioskodawczyni, które w jego ocenie nie zostały poniesione przez uczestników w równej wysokości. A. B. (1) nie wnosił o zwrot na jego rzecz przez J. B. (1) żadnych kwot z tego tytułu.

Według ustaleń Sądu pierwszej instancji, uzasadnione koszty pogrzebu E. B. (1) wyniosły 8600 złotych. Wysokość wydatków na ten cel została wskazana przez wnioskodawców, zaś poniesienie kosztów w zakresie pochówku, trumny, ułożenia zwłok i ich przewozu, tabliczki nagrobnej i przygotowania ciała do pochówku potwierdzona została pokwitowaniem i fakturami VAT. Wysokość tych wydatków ostatecznie nie była kwestionowana przez K. B. (4). Sąd nie uwzględnił jednakże kwoty 300 złotych wydatkowanych przez J. B. (1) na kwiaty, jako że uczestnicy oddzielnie kupowali kwiaty. J. B. (1) pobrał zasiłek pogrzebowy w wysokości 4000 zł, więc koszt pogrzebu należy pomniejszyć o tę kwotę, co daje 4600 zł. Na każdego spadkobiercę przypada więc, z uwagi na art. 1034 § 1 k.c., obowiązek poniesienia koszów w stosunku do wielkości udziałów, a więc w kwocie 1.533,33 zł (po 1/3). K. B. (1) przekazał J. B. (1) na cel organizacji pogrzebu kwotę 2100 zł. Do zwrotu pozostaje więc kwota 566,66 zł. O obowiązku zapłaty przez J. B. (1) na rzecz K. B. (1) tej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. 686 k.p.c., jako że było to roszczenie dotyczące wzajemnych rozliczeń między spadkobiercami z tytułu spłaconych długów spadkowych. Sąd oznaczył termin zapłaty - 7 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia oraz zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności.

Sąd umorzył na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. postępowanie w pozostałej części, tj. co do roszczeń K. B. (1) o rozliczenie poniesionych przez niego kosztów utrzymania lokalu przy ul. (...) w Ł. oraz o wydanie środków pieniężnych w postaci 3000 dolarów amerykańskich i 500 Euro znajdujących się przy ul. (...) w Ł.. Wnioski w tym zakresie zostały jednakże w toku postępowania przez K. B. (1) cofnięte (k. 823v) za zgodą pozostałych uczestników, co było wymagane z uwagi na treść art. 512 § 1 k.p.c.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. według zasady, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie.

Zarówno wnioskodawcy, jak i uczestnik, dziedziczą po E. B. (1) w równych częściach po 1/3. Zatem wszyscy zainteresowani byli wynikiem postępowania w tym samym stopniu. Nie można też uznać, że ich interesy w niniejszej sprawie były sprzeczne. Wszyscy byli zainteresowani dokonaniem działu spadku i zlikwidowaniem wspólności majątku spadkowego. Natomiast niemożliwość porozumienia się co sposobu działu, w tym co do dokonania rozliczeń ewentualnych długów spadkowych powodowała, że konieczne było wystąpienie do sądu o rozstrzygnięcie o dziale spadku. Konieczne było wiec wydatkowanie kwoty 1000 złotych na pokrycie opłaty od wniosku, który to wydatek ponieśli wnioskodawcy.

Skoro skład spadku i jego wartość pomiędzy zainteresowanymi były sporne i sporna była potrzeba dokonania dodatkowych rozliczeń, to wydatkowane w toku postępowania kwoty na pokrycie kosztów opinii biegłych było uzasadnione i warunkowało prawidłowe rozstrzygniecie sprawy. Zatem koszty opinii biegłych również obciążają wnioskodawców i uczestnika i to w równych kwotach. Koszty opinii biegłych w sumie wyniosły 4809,20 złotych, z czego 4609,20 zł zostało pokryte z zaliczek uczestnika, a tymczasowo ze Skarbu Państwa – kwota 200 złotych. W sumie koszty, które powinni ponieść wszyscy zainteresowani wyniosły 5809,20 zł (opłata od wniosku 1000 zł + koszty opinii biegłych 4809,20 zł). Każdy z zainteresowanych powinien więc ponieść je w tej samej wysokości, tj. 1936,40 zł. Każdy z wnioskodawców pokrył połowę opłaty – 500 zł, a ponadto wnioskodawcy powinni zwrócić uczestnikowi część wyłożonych przez niego kosztów na pokrycie kosztów opinii biegłych, tj. po 1336,40 zł. Tym samym uczestnik otrzyma od wnioskodawców zwrot kwoty 2672,80 zł (2 x 1336,40 zł, 4609,20 zł – (...),80 = 1936,40 zł).

Stosownie do przepisu art. 83 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, jeżeli przepisy przewidują obowiązek działania i dokonywania czynności połączonej z wydatkami z urzędu, sąd zarządzi dokonanie tej czynności, a kwotę potrzebną na ich pokrycie wykłada tymczasowo Skarb Państwa. W orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując przepisy art. 113 tej ustawy, który pozwala m.in. na obciążenie kosztami strony, której czynność spowodowała ich powstanie. W realiach niniejszej sprawy, Sąd obciążył wnioskodawców kosztami tymczasowo wyłożonymi przez Skarb Państwa na pokrycie kosztów opinii biegłych, tj. po 100 zł. W ten sposób każdy z wnioskodawców również poniósł koszty w wysokości 1936,40 zł (500 + 1336,40 zł + 100).

W pozostałym zakresie każdy z uczestników postępowania ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie. Składają się na nie przede wszystkim wynagrodzenia pełnomocników procesowych. Ich ustanowienie zależało od swobodnej decyzji zaineresowanych, podobnie jak koszty wnoszonych środków odwoławczych w toku postępowania. Z możliwości zaskarżania postanowień incydentalnych korzystał gównie uczestnik (zresztą bez powodzenia), dlatego nie ma powodu aby te koszty rozliczać pomiędzy nim a wnioskodawcami.

Apelację od postanowienia końcowego Sądu Rejonowego złożył uczestnik K. B. (1), zaskarżając postanowienie w zakresie pkt. 3, tj. w części oddalającej wniosek K. B. (1) o rozliczenie długów spadkowych w łącznej wysokości 131.000 zł, w zakresie pkt. 5 ppkt. a, tj. w części w jakim sąd przyznał na wyłączną własność A. B. (1) lokal mieszkalny numer (...), stanowiący odrębną nieruchomość, położony w Ł. przy ul. (...), w zakresie pkt. 6, 7 i 8, tj. w części zasądzającej wzajemne dopłaty oraz w zakresie pkt. 11 i 12, tj. w części rozstrzygającej o kosztach procesu.

Zaskarżonemu postanowieniu apelujący zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na wynik sprawy:

a. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną i zarazem sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, tj.:

i. zeznań K. B. (1) poprzez błędne uznanie ich za niewiarygodne w zakresie prawnego charakteru udzielanych spadkodawczyni przysporzeń pieniężnych, podczas gdy to on obok spadkodawczyni ma najpełniejszą wiedzę na temat prawnego charakteru udzielanych przysporzeń, a nie pozostali uczestnicy postępowania i ich członkowie rodzin, którzy zgodnie twierdzili, że nie posiadają żadnej wiedzy na temat sytuacji finansowej spadkodawczyni, podczas gdy jego zeznania w części dotyczącej udzielenia pożyczki na remont pomieszczeń zajmowanych przez spadkodawczynię w domu przy ul. (...) w Ł. znajdują pokrycie w zeznaniach świadka I. S. oraz w notatkach spadkodawczyni znajdujących się w zeszycie dołączonym do akt postępowania;

ii. brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez pominięcie zeznań K. B. (1) w zakresie okoliczność poczynionych przez niego wraz ze spadkodawczynią ustaleń dotyczących zwrotu udzielonych przez niego przysporzeń finansowych (k. 827);

(...). zeznań M. B. i K. B. (2) poprzez błędne uznanie, iż z zeznań tych w zakresie dotyczącym charakteru spadkodawczyni oraz jej skrupulatności można wyciągnąć wnioski o braku otrzymywania przysporzeń pieniężnych w charakterze pożyczek od K. B. (4), podczas gdy ci świadkowie zgodnie przyznają, że spadkodawczyni nigdy nie dzieliła się z nimi informacjami na temat swojej sytuacji finansowej, przysporzeń pieniężnych otrzymywanych przez spadkodawczynię od K. B. (1) ani ich charakteru;

iv. zeznań J. B. (1) i A. B. (1) poprzez uznanie ich za wiarygodne w zakresie, w jakim wskazali na cel przekazywanych przysporzeń pieniężnych, których uzasadnieniem były częste pobyty K. B. (1) w miejscu zamieszkania spadkodawczyni, podczas gdy z zeznań świadków wynika, że spadkodawczyni nigdy nie dzieliła się z nimi informacjami na temat swojej sytuacji finansowej i nie mieli żadnej wiedzy na temat przysporzeń pieniężnych otrzymywanych przez spadkodawczynię od K. B. (1) ani ich charakteru;

v. zaświadczenia banku (...) S.A. (k. 73-76) polegającą na przyjęciu, iż ciągłość przekazywanych środków pieniężnych przez okres 12 lat aż do śmierci spadkodawczyni oraz brak widocznych potrąceń z tytułu spłaty zobowiązań prowadzi do wniosku, że K. B. (1) nigdy nie oczekiwał ich zwrotu, podczas gdy z zeznań K. B. (1) wynika, że poczynił on ze spadkodawczynią ustalenia dotyczące warunków zwrotu udzielonych pożyczek, a doświadczenie życiowe wskazuje, że skoro powodem udzielanych przysporzeń była choroba nowotworowa spadkodawczyni, a otrzymywane przez nią środki miały służyć finansowaniu jej leczenia, to wszelkie spłaty były odroczone do czasu wyzdrowienia spadkodawczyni, ponadto suma udzielonych przysporzeń pieniężnych nie przekroczyła wartości majątku spadkodawczyni, a spłata jej zobowiązań jest możliwa także po jej śmierci;

vi. zapisków spadkodawczyni w zeszycie dołączonym do akt sprawy poprzez uznanie ich za niewiarygodne, pomimo że ich treść znajduje potwierdzenie w zeznaniach świadka I. S. oraz uczestnika K. B. (1);

b. art. 231 k.p.c. poprzez uznanie, że:

i. po pogorszeniu się stanu zdrowia spadkodawczyni zwrot środków pieniężnych otrzymanych od K. B. (1) był niemożliwy, podczas gdy sąd I instancji właściwie ustalił, że w skład spadku wchodziły składniki majątkowe przekraczające wartość 180.000 zł, a spłata jej zobowiązań jest możliwa także po jej śmierci;

co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych polegającym na uznaniu, że środki pieniężne przekazywane spadkodawczyni przez K. B. (1) miały charakter nieodpłatnych przysporzeń zamiast umowy pożyczki.

c. art. 686 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przy dokonaniu przez Sąd I instancji rozliczenia kosztów pogrzebu pobranej przez J. B. (1) kwoty 6.200 zł z tytułu poniesionych kosztów pogrzebu spadkodawczyni z jej rachunku bankowego w (...) S.A. nr (...) (okoliczność bezsporna) co doprowadziło do orzeczenia o wzajemnych rozliczeniach między spadkobiercami z tytułu długów spadkowych w niepełnym wymiarze;

d. art. 520 § 1 k.p.c. poprzez błędne wyliczenie poniesionych kosztów postępowania poprzez pominięcie jednej z zaliczek uiszczonych przez uczestnika postępowania w kwocie 500 zł.

2. naruszenie przepisów prawa materialnego:

a. art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji dokonanie błędnej wykładni oświadczeń woli uczestnika K. B. (1) oraz spadkodawczyni w zakresie prawnego charakteru udzielanych jej przez uczestnika przysporzeń pieniężnych;

b. art. 888 k.c. poprzez jego zastosowanie.

Mając powyższe na uwadze, apelujący w oparciu o art. 380, art. 368 § 1 pkt 4 i 5 oraz art. 386 § 1 k.p.c. wniósł o:

1. rozpoznanie w całości postanowienia Sądu I instancji z dnia 11 lutego 2019 roku w zakresie pkt. 1, tj. oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego niż biegły J. D. (1) na okoliczność wyliczenia wartości kosztów remontu przeprowadzonego w pomieszczeniach na nieruchomości przy ul. (...) w Ł. oraz pkt. 2, tj. uchylenia punktu 2 postanowienia sądu I instancji z dnia 5 lutego 2016 roku w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego zakresu szacunku nieruchomości w celu sporządzenia opinii na okoliczność ustalenia wartości nakładów dokonanych przez spadkodawczynię E. B. (1) na nieruchomość położoną przy ul. (...) w Ł..

2. dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego J. D. (1) oraz opinii uzupełniającej biegłego J. D. (1) na okoliczność wyliczenia wartości kosztów remontu przeprowadzonego w pomieszczeniach na nieruchomości przy ul. (...) w Ł.;

3. zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez:

a. orzeczenie o sposobie podziału majątku spadkowego poprzez przyznanie na wyłączną własność K. B. (1) lokalu mieszkalnego numer (...), stanowiącego odrębną nieruchomość, położonego w Ł. przy ul. (...);

b. zasądzenie od J. B. (1) na rzecz A. B. (1) kwotę 9.744,67 zł tytułem dopłaty, płatnej w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności;

c. zasądzenie od K. B. (1) na rzecz A. B. (1) kwotę 4.711,29 zł tytułem dopłaty, płatnej w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności;

d. zasądzenie od J. B. (1) na rzecz K. B. (1) kwotę 2.633,33 zł tytułem rozliczenia kosztów pogrzebu E. B. (1), płatną w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wypadku uchybienia terminowi płatności.

4. zasądzenie od wnioskodawców na rzecz uczestnika kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Na wstępie należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy podzielił poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, przyjmując je za własne, a także wywiedzione na gruncie tegoż stanu faktycznego wnioski jurydyczne, wynikające z zastosowania właściwych przepisów prawa materialnego.

Odnosząc się do wniosków apelacji w zakresie przeprowadzenia na podstawie art. 380 k.p.c. kontroli postanowień dowodowych Sądu Rejonowego oraz wniosków o uzupełnienie postępowania dowodowego przez Sąd drugiej instancji, należy stwierdzić, że postanowienia o oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego niż biegły J. D. (1) na okoliczność wyliczenia wartości kosztów remontu przeprowadzonego w pomieszczeniach na nieruchomości przy ul. (...) w Ł. oraz uchylenia punktu 2. postanowienia sądu z dnia 5 lutego 2016 roku w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego zakresu szacunku nieruchomości w celu sporządzenia opinii na okoliczność ustalenia wartości nakładów dokonanych przez spadkodawczynię E. B. (1) na nieruchomość położoną przy ul. (...) w Ł., były w okolicznościach sprawy uzasadnione. Według Sądu Okręgowego, słusznie uznał Sad pierwszej instancji, że przeprowadzenie powyższych dowodów nie jest konieczne, skoro brak jest podstaw do rozliczenia nakładów z tytułu remontu na nieruchomości przy ul. (...) w Ł. i w konsekwencji brak potrzeby ustalania ich wartości. Według apelującego opinia, o której przeprowadzenie wnosi, ma znaczną wartość dowodową i może posłużyć potwierdzeniu wysokości udzielonych przez K. B. (1) na cel remontu pożyczek.

Stanowisko to, w ocenie Sądu Okręgowego, o tyle pozostaje nietrafne, że Sąd pierwszej instancji zasadnie uznał, odwołując się do treści przepisów art. 260 k.c. i art. 267 k.c., iż choć nakłady poczynione przez E. B. (1) przekraczały te, do których na mocy art. 260 § 1 k.c. byłaby ona zobowiązania, to istotnym dla ewentualnych roszczeń spadkodawczyni z tytułu nakładów było to, że właściciele nieruchomości wyrazili zgodę na dokonanie remontu pod warunkiem, że jego koszty poniesie E. B. (1) we własnym zakresie i nie będzie żądała ich zwrotu od właścicieli nieruchomości. Wobec takiego ustalenia niemożliwym jest przyjęcie, że wierzytelność z tytułu poczynionych nakładów kiedykolwiek powstała, a co za tym idzie, iż weszła w skład majątku spadkowego, co w konsekwencji czyniło zbędnym postępowanie dowodowe w zakresie szacowania wartości poczynionych nakładów. Natomiast twierdzenie apelującego, że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego może posłużyć potwierdzeniu wysokości udzielonych przez K. B. (1) na cel remontu pożyczek nie jest zasadne. Należy mieć na uwadze, że w stanie faktycznym sprawy poza twierdzeniem uczestnika w zakresie li tylko określenia wysokości kwoty pożyczki udzielonej spadkodawczyni na remont pomieszczeń, nie ma innych dowodów na powyższą okoliczność, co zważywszy dodatkowo na fakt, że uznano w okolicznościach sprawy, iż część środków pieniężnych spożytkowanych na remont, przekazanych zostało spadkodawczyni przez K. B. (1) w formie darowizny i brak jest możliwości ustalenia wysokości tych darowanych środków, czyni przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego nadal niemiarodajnym do potwierdzenia wysokości udzielonych przez uczestnika pożyczek.

Przechodząc do zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia art.233 § 1 k.p.c.. Apelujący upatruje naruszenia tego przepisu – w jego mniemaniu – w błędnej i zarazem sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenie materiału dowodowego w postaci zeznań uczestnika K. B. (1) w konfrontacji tych zeznań z zeznaniami wnioskodawców J. B. (1) i A. B. (1) a także świadków M. B. i K. B. (2), świadka I. S. i dowodami z dokumentów, co skutkowało – według apelującego - błędem w ustaleniach faktycznych polegających na uznaniu, ze środki pieniężne przekazane spadkodawczyni przez K. B. (3) miały charakter nieodpłatnych przysporzeń zamiast umowy pożyczki.

Zauważyć należy, że jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 233 k.p.c., to w orzecznictwie i doktrynie procesu cywilnego podkreśla się, że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczane są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/99). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.).

Stosując przepis art. 233 k.p.c., choć sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, to swobodna ocena dowodów nie oznacza oceny dowolnej, bowiem winna być oparta o czynnik logiczny, ustawowy i ideologiczny, które związane są z wypracowanymi przez orzecznictwo oraz doktrynę regułami, wyprowadzonymi przede wszystkim z prawidłowej wykładni obowiązujących w postępowaniu dowodowym przepisów. Swobodna ocena dowodów nie oznacza całkowitej jej dowolności. Między poszczególnymi wnioskami sądu budowanymi przy ocenie poszczególnych dowodów, nie może istnieć żadna sprzeczność. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreślone zostało wielokrotnie, że własne przekonanie sądu nie może naruszać zasady logicznego powiązania wniosków z zebranym materiałem. Sąd może dawać wiarę tym lub innym środkom dowodowym, nie może jednak budować wniosków, które z nich nie wynikają (por. orzeczenie SN z dnia 20 marca 1980 roku II URN 175//79, OSNCP 1980/10/200).

Wbrew zarzutowi apelacji, Sąd Rejonowy w rozpoznawanej sprawie dokonał oceny przedstawionego materiału dowodowego zgodnie z regułami wynikającymi z art. 233 § 1 k.p.c., bowiem przeprowadził logicznie spójną, konsekwentną i zgodną z zasadami doświadczenia życiowego, bardzo szeroką, wnikliwą analizę zebranych w toku postępowania dowodów. Sąd Okręgowy podziela ocenę dowodu z zeznań K. B. (1) przedstawioną przez Sąd pierwszej instancji, co czyni zbędnym ponowne jej przytaczanie, natomiast w ramach odniesienia się do zarzutów apelacji, należy wyeksponować najistotniejsze elementy tej oceny, wskazujące na słuszność zaakceptowanych wywodów Sądu.

Kwestionując ocenę prawnego charakteru udzielanych spadkodawczyni przez uczestnika K. B. (1) przysporzeń pieniężnych, apelujący argumentuje, że to on obok spadkodawczyni ma najpełniejszą wiedzę na temat charakteru tych przysporzeń, a jego zeznania w części dotyczącej udzielenia pożyczki na remont pomieszczeń zajmowanych przez spadkodawczynię w domu przy ul. (...) w Ł. znajdują pokrycie w zeznaniach świadka I. S. oraz w notatkach spadkodawczyni znajdujących się w zeszycie dołączonym do akt postępowania.

Uwzględnienie powyższej argumentacji, wymagało, aby apelujący uczestnik wykazał, że między poszczególnymi wnioskami Sądu Rejonowego budowanymi przy ocenie poszczególnych dowodów, istnieją ewidentne sprzeczności. Jak to już podniesione zostało powyżej, nie jest bowiem wystarczające samo przekonanie uczestnika o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu.

Według Sądu Okręgowego, apelujący takich sprzeczności nie zdołał wykazać. Sąd Rejonowy ustalił, co jest okolicznością bezsporną (apelujący sam w apelacji do tego się odwołuje), że uczestnik K. B. (1), zaproponował finansowe wsparcie siostrze, kiedy dowiedział się o jej chorobie. Jednocześnie nie zaprzeczył, że siostra nie zwracała się do niego o pożyczkę i nie mówiła, że brakuje jej pieniędzy. Natomiast to, że spadkodawczyni wyraziła zgodę na przyjmowanie od K. B. (1) pieniędzy nastąpiła pod warunkiem, że będzie to pożyczka, a w innym wypadku siostra nie wzięłaby od niego pieniędzy, stanowi jedynie twierdzenie uczestnika K. B. (1), które nie znalazło potwierdzenia w pozostałych zaoferowanych przez strony dowodach, w tym pozostałym przyjętym za wiarygodny materiale dowodowym. O takiej woli spadkodawczyni zeznał bowiem jedynie świadek – I. S., ale tylko odnośnie do środków przekazywanych przy okazji remontu pomieszczeń w domu przy ul. (...) w Ł.. Odniesienie się do oceny tego dowodu nastąpi w dalszej części uzasadnienia.

Istotnym jest także to, na co zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji, że K. B. (1) w swoich zeznaniach wskazał, że to siostra (spadkodawczyni E. B. (1)) sama decydowała, na co przeznaczone są środki i on w to nie ingerował. Nie znał przy tym stanu finansów zmarłej, chociaż według jego wiedzy siostra nie miała żadnych długów wobec osób trzecich. Uczestnik nie twierdził też, że siostra zwróciła mu jakąkolwiek kwotę.

Trafny jest wywiedziony z powyższych okoliczności wniosek Sądu pierwszej instancji, iż wolą K. B. (1) była bezzwrotna pomoc finansowa siostrze cierpiącej na chorobę nowotworową. Uczestnik nigdy nie zwracał się do siostry o uregulowanie zadłużenia ani też żadne kwoty nie zostały przez nią w związku z tym przekazane.

Według apelującego doszło do pominięcia przez Sąd pierwszej instancji części zeznań uczestnika K. B. (1) co do uzgodnień o zwrocie pożyczek przez spadkodawczynię po wyremontowaniu pomieszczeń przy ul. (...) w Ł. i sprzedaży mieszkania przy ul (...). Zauważyć jednak należy, że Sąd pierwszej instancji, oceniając zeznania uczestnika w pozostałej części, nie znalazł podstaw do uznania, że doszło do zawarcia umowy pożyczki między uczestnikiem a spadkodawczynią. Ponadto powyższe twierdzenie uczestnika nie znalazło potwierdzenia w pozostałym zaprezentowanym materiale dowodowym, a w świetle doświadczenia życiowego, mało prawdopodobnym wydaje się, aby plany sprzedaży mieszkania stanowiącego de facto centrum życiowe spadkodawczyni i decyzja o zamieszkaniu wyłącznie w ramach służebności mieszkania przy ul. (...) w Ł. nie byłby znane właścicielom nieruchomości, będącym w takim samym stopniu bliską rodziną spadkodawczyni jak uczestnik K. B. (1).

Sąd Okręgowy nie doszukał się także zarzucanych w apelacji nieprawidłowości w ocenie zeznań wnioskodawców J. B. (1) i A. B. (1) oraz zeznań świadków M. B. i K. B. (2). Apelujący uznał, że zważywszy na to, iż spadkodawczyni nigdy nie dzieliła się z tymi osobami informacjami na temat swojej sytuacji finansowej, przysporzeń pieniężnych otrzymywanych od K. B. (1) ani ich charakteru, błędnym było wyciągnięcie wniosków o braku otrzymywania przysporzeń pieniężnych w charakterze pożyczek od K. B. (4). Należy jednak zauważyć, że dokonana ocena tych dowodów przez Sąd pierwszej instancji i wysnute wnioski, nastąpiły w oparciu o spójność tych zeznań z ustaleniami Sądu odnośnie do kondycji finansowej spadkodawczyni na podstawie innych dowodów. Sąd zwrócił przy tym uwagę, że E. B. (2) uzyskiwała stałe dochody – zarówno ze stosunku pracy, jak i później świadczenia rentowe i emerytalne, posiadała na rachunku bankowym w banku (...) SA oszczędności ponad 20 000 zł, była właścicielką lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w Ł., posiadała także służebność osobistą mieszkania w domu przy ul. (...) w Ł.. Logicznym i uprawnionym był zatem wniosek Sądu pierwszej instancji, że opisywane przez świadków i wnioskodawców (nota bene będących także członkami rodziny spadkodawczyni) usposobienie spadkodawczyni w kwestiach finansowych kłóci się twierdzeniami uczestnika K. B. (1), co do jej woli zaciągnięcia u niego pożyczki. Mało prawdopodobnym jest, aby w sytuacji konieczności ponoszenia znacznych wydatków związanych z leczeniem, a więc według twierdzeń K. B. (1) zadłużenia się u niego w wyniku udzielania kolejnych transz pożyczki, spadkodawczyni podjęłaby decyzję o remoncie pomieszczeń mieszkalnych przy ul. (...) za środki, które także miały jej zostać przez uczestnika pożyczone, szczególnie w sytuacji, gdy spadkodawczyni dysponowała innym mieszkaniem, będącym jej centrum życiowym i całkowicie zaspakajającym jej potrzeby.

Trafnym było stanowisko Sądu pierwszej instancji także odnośnie oceny dowodu w postaci zaświadczenia banku (...) S.A., który to dowód należało odczytywać w kontekście innych dowodów przyjętych do czynienia ustaleń faktycznych w sprawie. W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy za logiczny należało uznać wniosek Sądu, że ciągłość przekazywanych środków pieniężnych przez K. B. (1) przez 12 lat aż do śmierci spadkodawczyni i jednoczesny brak dowodów na dokonanie jakiejkolwiek spłaty zobowiązań przez spadkodawczynię, uprawnia do przyjęcia, że K. B. (1) nigdy nie oczekiwał ich zwrotu. W ocenie Sądu Okręgowego, właśnie fakt, że uczestnik czynił te przysporzenia na rzecz siostry przez tak bardzo długi czas - kilkunastu lat - i właśnie z uzasadnieniem ich czynienia z uwagi na chorobą nowotworową spadkodawczyni, powoduje, że odwoływanie się przez apelującego do doświadczenia życiowego wskazuje na prawidłowość wniosków Sądu o czynionych darowiznach. Bez znaczenia pozostaje w tej sytuacji okoliczność, że suma udzielonych przez K. B. (1) przysporzeń pieniężnych nie przekracza wartości majątku spadkodawczyni, skoro były to przysporzenia bezzwrotne.

Również ocena dowodu w postaci zapisków sporządzonych przez E. B. (1) w zeszycie załączonym do akt sprawy, wbrew apelującemu, jest prawidłowa. W szczególności zasadnie Sąd Rejonowy wskazał, że fragmentaryczność sporządzonych notatek oraz brak klucza koniecznego do ich prawidłowego odczytania, powoduje brak możliwości stwierdzenia, czy zapiski te mają charakter kompleksowy, wyczerpujący wszystkie rozliczenia w majątku spadkodawczyni, a to uzasadnia uznanie dowodu za niewiarygodny. Twierdzenie apelującego, że zapiski stanowią dowód zasługujący na danie mu wiary, gdyż znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka I. S. i jego zeznaniach, w ocenie Sądu Okręgowego jest nietrafne. Jak podniósł Sąd pierwszej instancji, świadek I. S. zeznała tylko o pożyczkach na remont pomieszczeń przy ul. (...), a ponadto brak w zapiskach w zeszycie informacji o dokonaniu spłat pożyczek przez spadkodawczynię nie może skutkować przyjęciem wprost wniosku, iż spłaty nie były dokonane. Logicznie uzasadnionym w stanie faktycznym sprawy jest stanowisko Sądu Rejonowego, że pomiędzy spadkodawczynią a uczestnikiem K. B. (1) mogły istnieć inne formy rozliczeń, które nie były notowane w zeszycie lub też mogły być odnotowane w innym miejscu lub w inny sposób. Inna forma rozliczeń to choćby częste korzystanie przez K. B. (1) z przynależnych spadkodawczyni pomieszczeń mieszkalnych w domu rodzinnym przy ul. (...).

W tym miejscu należy podkreślić, że Sąd Rejonowy na podstawie zeznań K. B. (1) i I. S., jako spójnych w tym zakresie, ustalił, że uczestnik udzielił spadkodawczyni pożyczki na remont pomieszczeń w domu przy ul. (...) w Ł., jednakże nie dał wiary zeznaniom K. B. (1) co do wysokości tej pożyczki, a brak było innych wiarygodnych dowodów co do jej wysokości. Wątpliwości Sądu co do wysokości udzielonej pożyczki na remont podanej w toku postępowania przez uczestnika uzasadnia także fakt, że bezspornym jest, że K. B. (1) popierał pomysł spadkodawczyni wykonania remontu i korzystania przez nią ze służebności mieszkania w domu rodzinnym, sam w tych pomieszczeń przynależnych siostrze przebywał. Sąd Okręgowy podzielił wniosek, jaki wyprowadził z oceny tego dowodu Sąd Rejonowy, a mianowicie, że takie postępowanie uczestnika można uznać jako wskazujące, że intencją przekazywania środków było wspieranie spadkodawczyni w tym remoncie, co świadczy również o przekazywaniu spadkodawczyni przynajmniej części środków w ramach bezpłatnych przysporzeń.

Wbrew zarzutowi apelacji, nie doszło również do naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art.231 k.p.c., który stanowi o domniemaniu faktycznym. Apelujący upatruje naruszenia tego przepisu w uznaniu przez Sąd Rejonowy, że po pogorszeniu się stanu zdrowia spadkodawczyni zwrot środków pieniężnych otrzymanych od K. B. (1) był niemożliwy, podczas gdy Sąd pierwszej instancji właściwie ustalił, że w skład spadku wchodziły składniki majątkowe przekraczające wartość 180.000 zł, a spłata jej zobowiązań jest możliwa także po jej śmierci. Według Sądu Okręgowego, twierdzenie apelującego, że powyższe naruszenie art. 231 k.p.c. miało również skutkować błędem w ustaleniach faktycznych Sądu, polegającym na uznaniu, że środki pieniężne przekazywane spadkodawczyni przez K. B. (1) miały charakter nieodpłatnych przysporzeń zamiast umowy pożyczki, stanowi błędne odwrócenie rzeczywistego toku rozumowania Sądu Rejonowego przedstawionego w uzasadnieniu. Wnioski Sądu o nieodpłatnym charakterze przysporzeń czynionych przez uczestnika na rzecz siostry zostały bowiem wyprowadzone z oceny całego materiału dowodowego, a nie tylko dowodów dotyczących stanu zdrowia spadkodawczyni. Natomiast skoro Sąd prawidłowo uznał, że przysporzenia majątkowe ze strony uczestnika miały charakter darowizny a nie pożyczki, bez znaczenia pozostaje w tym kontekście ustalenie, że w skład spadku wchodziły składniki majątkowe przekraczające wartość 180.000 zł, a więc jak twierdzi apelujący, możliwe było po śmierci spadkodawczyni rozliczenie jej zobowiązań, skoro takie zobowiązania do rozliczenia nie zostały przez uczestnika wykazane w toku postępowania.

Kolejnym zarzutem apelacji jest naruszenie art. 686 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przy dokonaniu przez Sąd I instancji rozliczenia kosztów pogrzebu pobranej przez J. B. (1) kwoty 6.200 zł z tytułu poniesionych kosztów pogrzebu spadkodawczyni.

Odnosząc się do tego zarzutu dla porządku należy stwierdzić, że faktem bezspornym w niniejszej sprawie było, że J. B. (1) wypłacił powyższą kwotę łącznie 6 200 zł z rachunku bankowego spadkodawczyni prowadzonym przez (...) SA o numerze (...) w październiku 2012 r.. Natomiast apelujący, formułując powyższy zarzut, zdaje się nie uwzględniać faktu, że, co do środków zgromadzonych na tym rachunku, strony zawarły 1 września 2015 r. przed sądem ugodę, w której zawarte zostało postanowienie, iż wyczerpuje ona wszelkie wzajemne roszczenia z tytułu spadku po E. B. (1) w zakresie składników majątkowych objętych ugodą. W zakresie ugodzonym postępowanie zostało prawomocnie umorzone postanowieniem częściowym z dnia 1 września 2015 roku. Należy podnieść, że Sąd Okręgowy podzielił przy tym stanowisko Sądu pierwszej instancji, który odniósł się do kwestii rozliczenia środków pobranych z powyższego konta przez J. B. (1), wskazując, że oddalił wniosek K. B. (1) o zmianę treści ugody częściowej, zawartej przez uczestników postępowania w dniu 1 września 2015 roku oraz o zobowiązanie J. B. (1) do dokonania spłat na rzecz A. B. (1) i K. B. (1) z tytułu rozliczenia kwoty 6.200 złotych pobranej z rachunku spadkodawczyni w (...) SA. Odwołując się do treści art. 223 § 2 w zw. z art. 203 § 4 k.p.c. trafnie podniósł Sąd Rejonowy, że strona może dążyć do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego w ugodzie sądowej, ale w przedmiotowej sprawie K. B. (1) nie powoływał się na wady oświadczenia woli, lecz na to, iż wykonanie ugody w zakresie podziału środków zgromadzonych na ww. rachunku jest niemożliwe z uwagi na dokonanie przez J. B. (1) wypłaty kwoty 6.200 zł. K. B. (1) był w chwili zawierania ugody świadomy faktu dokonania wypłaty tych środków pieniężnych, gdyż sam przedłożył wraz z odpowiedzią na wniosek zaświadczenie z (...) SA zawierające wyciąg przedmiotowego rachunku, w którym ujęte są te transakcje.

Reasumując, zarzut naruszenia art. 686 k.p.c., pozostaje bezzasadny wobec prawomocnego umorzenia postępowania w części co do środków zgromadzonych na rachunku prowadzonym przez (...) SA o numerze (...) z którego J. B. (1) dokonał wypłaty kwoty 6.200 zł z tytułu poniesionych kosztów pogrzebu.

Apelujący zarzucił naruszenie art. 520 § 1 k.p.c. poprzez błędne wyliczenie poniesionych kosztów postępowania poprzez pominięcie jednej z zaliczek uiszczonych przez uczestnika postępowania w kwocie 500 zł.

Dla porządku należy stwierdzić, że zarzut ten dotyczy rozstrzygnięcia w punkcie 11. zaskarżonego postanowienia, które było również przedmiotem zaskarżenia w drodze odrębnie sformułowanego zażalenia przez uczestnika K. B. (1). Postępowanie zażaleniowe w tym przedmiocie zostało umorzone, a kontrola powyższego rozstrzygnięcia nastąpiła w ramach zarzutu apelacji uczestnika.

Apelujący nie kwestionuje przy tym stanowiska Sądu Rejonowego, że koszty opinii biegłych obciążają wnioskodawców i uczestnika w równych kwotach oraz, iż koszty opinii biegłych w sumie wyniosły 4809,20 złotych, z czego 4609,20 zł zostało pokryte z zaliczek uiszczonych przez uczestnika K. B. (1). Natomiast apelujący podniósł, że wbrew wyliczeniom dokonanym przez Sąd suma wpłaconych zaliczek przez uczestnika jest wyższa o 500 zł. Należy jednak zauważyć, że stosownie do treści art. 84 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. (t.j. z dnia 4 kwietnia 2019 r., Dz. U. 2019, poz. 785) sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi. Zatem kwota zaliczki uiszczonej przez uczestnika K. B. (1), która nie została zaliczona przez Sąd na wydatki z tytułu opinii biegłych, podlega z urzędu zwrotowi przez Sąd uczestnikowi (co może nastąpić w postaci odrębnej decyzji Sądu) a nie rozliczeniu w ramach kosztów postępowania.

W tej sytuacji należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji rozliczył koszty postępowania prawidłowo. Skoro wszyscy uczestnicy postępowania powinni ponieść jako zainteresowani koszty w kwocie 5809,20 zł (opłata od wniosku 1000 zł + koszty opinii biegłych 4809,20 zł), każdy powinien więc ponieść je w tej samej wysokości, tj. 1936,40 zł. Każdy z wnioskodawców pokrył połowę opłaty – 500 zł, a ponadto wnioskodawcy powinni zwrócić uczestnikowi część wyłożonych przez niego kosztów na pokrycie kosztów opinii biegłych, tj. po 1336,40 zł. Tym samym uczestnik otrzyma od wnioskodawców zwrot kwoty 2672,80 zł (2 x 1336,40 zł, 4609,20 zł – (...),80 = 1936,40 zł).

Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego, należy stwierdzić, że w konsekwencji przyjęcia przez Sad Okręgowy bezzasadności zarzutów apelacji naruszenia prawa procesowego, za niezasadny trzeba uznać zarzut naruszenia art. 888 k.c..

Sąd pierwszej instancji prawidłowo zastosował powyższy przepis w okolicznościach faktycznych sprawy, skoro działania K. B. (1) oraz spadkodawczyni E. B. (1), polegające na przekazywaniu przez uczestnika środków pieniężnych na rzecz siostry były działaniami pod tytułem darmym i spadkodawczyni nie była zobowiązana do ich zwrotu w rozumieniu art. 720 k.c..

Z tożsamych powodów Sąd Okręgowy, za nie znajdujący uzasadnienia, uznał zarzut naruszenia art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji dokonanie błędnej wykładni oświadczeń woli uczestnika K. B. (1) oraz spadkodawczyni w zakresie prawnego charakteru udzielanych przez uczestnika spadkodawczyni przysporzeń pieniężnych.

Przepis ten nakazuje uwzględnić przy wykładni oświadczeń woli nie tylko samą treść tego oświadczenia, ale również okoliczności, w których zostały złożone. Wbrew stanowisku apelującego, Sąd pierwszej instancji, dokonując wykładni oświadczeń woli uczestnika K. B. (1) i spadkodawczyni E. B. (1), uczynił to, mając na uwadze nie tylko dowód z zeznań K. B. (1), ale wszystkie przedstawione w sprawie dowody na okoliczność, w jakich przysporzenia majątkowe były czynione przez uczestnika. Podkreślić trzeba, że Sąd nadał przy tym właściwą rangę zeznaniom świadka I. S., która wskazała w zeznaniach, że uczestnik udzielał pożyczek siostrze na remont pomieszczeń przy ul. (...) w Ł., ale już nie miała wiedzy odnośnie do wysokości tych pożyczek, co zostało przez Sąd pierwszej instancji właściwie uwzględnione, w kontekście interpretacji oświadczeń woli uczestnika i spadkodawczyni w rozumieniu art. 65 § 1 i 2 k.c.. Sąd Rejonowy przyjął bowiem, że część środków pieniężnych przekazana przez uczestnika siostrze miała charakter pożyczki na remont, natomiast inną już kwestią jest ocena Sądu, braku wykazania kwoty tej pożyczki przez K. B. (1).

Na koniec rozważań, na marginesie, odnosząc się do wniosków apelującego zmierzających do zmiany zaskarżonego postanowienie w zakresie orzeczenia o sposobie podziału majątku spadkowego poprzez przyznanie na wyłączną własność K. B. (1) lokalu mieszkalnego numer (...), stanowiącego odrębną nieruchomość, położonego w Ł. przy ul. (...), należy podnieść, że wniosek ten pozostaje w sprzeczności z dotychczasowym jego wnioskiem. Uczestnik i wnioskodawcy przed zamknięciem rozprawy zajęli bowiem zgodne stanowisko, co do przyznania w ramach działu spadku tego składnika A. B. (1) (k.824)

Podsumowując powyżej przedstawione rozważania, należy stwierdzić, że uznanie wszystkich zarzutów zawartych w apelacji za bezzasadne skutkowało oddaleniem przez Sad Okręgowy na podstawie art.385 k.p.c. w zw. z art. 13§ 2 k.p.c. apelacji uczestnika K. B. (1).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., ustalając, że każdy uczestnik postępowania ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.