Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1918/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2020 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku, I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Eliza Skotnicka

Protokolant: sekr. sąd. Joanna Wiejkut

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2020 roku w Kłodzku na rozprawie

sprawy z powództwa W. R.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę 5 112 zł

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda W. R. kwotę 5 112 (pięć tysięcy sto dwanaście) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 października 2019 roku;

II.  dalej idące powództwo w część dotyczącej odsetek oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 4 976 (cztery tysiące dziewięćset siedemdziesiąt sześć) zł tytułem kosztów procesu;

IV.  nakazuje stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 66,37 zł (sześćdziesiąt sześć zł 37/100) tytułem brakujących kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Powód W. R. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej kwoty 4 500 zł tytułem zadośćuczynienia i kwoty 612 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 października 2019 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu podał, że 9 maja 2019 r. uczestniczył w kolizji drogowej, w wyniku której doznał obrażeń ciała w postaci mnogich otwartych ran barku i ramienia, powierzchownych urazów powłok głowy, urazu stawu ramiennego prawego oraz urazu okolicy łopatkowej prawej. Wskazał, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana odmówiła przyjęcia odpowiedzialności za koszty konsultacji ortopedycznej oraz rehabilitacji, przyznając jedynie kwotę 1 500 zł tytułem zadośćuczynienia, która jest nieadekwatna do stopnia odniesionych obrażeń i doznanej krzywdy.

Strona pozwana Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwana podała, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznała powodowi kwotę 1 500 zł tytułem zadośćuczynienia, która w pełni kompensuje poniesioną przez niego krzywdę. Pozwana zakwestionowała żądanie w zakresie zwrotu kosztów leczenia, dalszego zadośćuczynienia oraz daty początkowej naliczania odsetek. Wskazała nadto, że ustalenie rzeczywistych następstw zdarzenia z udziałem powoda winno się odbyć w oparciu o Międzynarodową Klasyfikację Funkcjonowania, Niepełnosprawności i Zdrowia (...) nie zaś na podstawie rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, które jest aktem niedostosowanym do aktualnego stanu wiedzy medycznej i zostało wydane na zupełnie inne potrzeby.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 9 maja 2019 r. powód uczestniczył w kolizji drogowej, której sprawca posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

Okoliczność bezsporna.

Po wypadku, tego samego dnia, powód udał się do (...) Centrum Medycznego S.A. w P., gdzie stwierdzono u niego powierzchowny uraz powłok głowy oraz mnogie otwarte rany barku i ramienia. Powodowi zaszyto rany, założono opatrunki i zalecono m. in. zażywanie środków farmakologicznych, oszczędzający tryb życia oraz kontrolę w poradni chirurgicznej.

Z uwagi na utrzymujące się dolegliwości bólowe w okolicach stawu obojczykowo – barkowego i łopatkowej prawej oraz osłabienie chwytu prawej ręki, powód skorzystał z porady lekarza ortopedy – traumatologa, który skierował go na rehabilitację. Terminy zabiegów fizjoterapeutycznych w ramach NFZ są odległe, dlatego powód odbył je prywatnie.

Dowód:

- dokumentacja fotograficzna – k. 8 – 9

- karta informacyjna leczenia szpitalnego - k. 10 – 12

- skierowanie do poradni specjalistycznej - k. 14,

- informacja dla lekarza kierującego – k. 13

- skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne – k. 14

- zaświadczenia – k. 15- 16

- przesłuchanie powoda – k. 43

W związku z podjętym leczeniem specjalistycznym oraz rehabilitacją powód poniósł wydatki w łącznej kwocie 612 zł.

Dowód:

- paragon fiskalny – k. 17

- faktura nr (...) – k. 18

Powód zgłosił szkodę stronie pozwanej, która po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznała mu zadośćuczynienie w kwocie 1 500 zł, odmawiając zwrotu kosztów leczenia.

Bezsporne.

Po wypadku powód przez przebywał na zwolnieniu lekarskim; z powodów finansowych trwało to tylko dwa tygodnie. Przy codziennych obowiązkach pomagali mu wówczas rodzice.

Do chwili obecnej powód odczuwa skutki wypadku, skarży się na dolegliwości w odcinku szyjnym kręgosłupa, które przeszkadzają mu w pracy, ma również ograniczone ruchy prawej ręki. Przed zdarzeniem powód był aktywny, dużo pływał, jeździł na rowerze, chodził po górach, obecnie nie może wykonywać tych czynności.

Dowód: przesłuchanie powoda - k. 43

W wyniku zdarzenia z 9 maja 2019 r. powód doznał urazu stawu ramiennego prawego, skutkującego 6% długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu (pkt L 104 Tabeli oceny procentowej stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu stanowiącej załącznik do Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. Dz. U. z 2013 r. poz. 954 j. t.). Po wypadku powód nie wymagał opieki osób trzecich, bowiem dolegliwości związane z wypadkiem nie były zbyt uciążliwe. Leczenie powoda nie do końca przebiegało prawidłowo, gdyż nie zalecono mu odciążania stawu ramiennego temblakiem bądź ortezą. Do chwili obecnej powód ma ograniczoną ruchomość kończyny, niemniej w miarę upływu czasu i stosowanego leczenia, dolegliwości ulegały stopniowemu zmniejszaniu.

Dowód:

- opinia wydana przez biegłego lekarza sądowego z zakresu chirurgii – ortopedii M. J. – k. 59 - 62

- opinia uzupełniająca – k. 86 - 87

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości co do należności głównej.

W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawał fakt zaistnienia w dniu 9 maja 2019 r. kolizji z udziałem powoda. Strona pozwana jako ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia przyjęła swoją odpowiedzialność, zakwestionowała jednak zasadność roszczenia dochodzonego pozwem, wskazując, że przyznane dotychczas świadczenie rekompensuje powodowi doznaną krzywdę.

Podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie były przepisy art. 444 § 1 k.c. i 445 § 1 k.c. które stanowią, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Sąd może także przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Ustalenie, czy podawane przez powoda dolegliwości pozostają w związku przyczynowym z przedmiotową kolizją drogową wymagało wiadomości specjalnych z zakresu chirurgii – ortopedii, dlatego też Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego tych specjalności.

Sąd w większości podzielił wnioski zawarte w wydanych przez biegłego opiniach, które są rzetelne, fachowe, logiczne, poparte bezpośrednimi badaniami powoda oraz analizą dokumentacji medycznej. Ustalenia dokonane przez biegłego jednoznacznie wskazują, że w wyniku wypadku z 9 maja 2019 r. powód doznał urazu stawu ramiennego prawego, skutkującego 6% długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu. W ocenie biegłego, skoro powód przebywał na zwolnieniu lekarskim tylko przez okres 2 tygodni oznacza to, że odczuwane przez niego dolegliwości nie były nader uciążliwe i nie wymagał on pomocy osób trzecich. Jednocześnie biegły podał, że początkowe leczenie powoda nie przebiegało w sposób prawidłowy, albowiem nie zalecono mu noszenia temblaka czy ortezy celem odciążenia stawu ramiennego. Należy podnieść, że odczuwany ból ma zawsze charakter subiektywny i indywidualny, trudno zatem uznać, jaka była skala bólu odczuwanego przez powoda wskutek doznanego urazu. Nie ulega jednak wątpliwości, że doznany uraz był dla niego źródłem cierpienia i mógł powodować ograniczenia w początkowym okresie po wypadku, zwłaszcza, że nie udzielono mu właściwych wskazówek co do rekonwalescencji. Okoliczność, że powód nie kontynuował zwolnienia lekarskiego nie świadczy jednak o tym, że po dwóch tygodniach od wypadku odzyskał sprawność, a może mieć związek z kwestią finansową (co zresztą przyznał powód) czy też obawą przez utratą pracy w przypadku dłuższej nieobecności. W tej kwestii nie sposób zatem przyznać racji biegłemu.

Mając na uwadze dokonane w sprawie ustalenia, Sąd nie miał wątpliwości, że zdarzenie z 9 maja 2019 r. negatywnie wpłynęło na codzienne funkcjonowanie powoda, było źródłem cierpienia fizycznego oraz ograniczyło czasowo jego aktywność zawodową i sportową. Z tego względu należało uznać, że adekwatnym zadośćuczynieniem do krzywdy, jakiej doznał powód będzie łączna kwota 6 000 zł. Skoro strona pozwana wypłaciła powodowi kwotę 1 500 zł, w niniejszym procesie zasądzono dalszą sumę 4 500 zł.

Odnosząc się do zarzutu pozwanej w kwestii sposobu wyceny uszczerbku na zdrowiu, nie sposób uznać, by biegły sądowy winien kierować się zaleceniami (...) zawartymi w Międzynarodowej Klasyfikacji Funkcjonowania, Zdrowia i Niepełnosprawności (...) Należy mieć na uwadze, że biegły nie może w sposób dowolny ustalać procentowego uszczerbku na zdrowiu, z tego też względu korzysta z Tabeli oceny procentowej stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu stanowiącej załącznik do aktu stanowiącego źródło prawa powszechnie obowiązującego, a mianowicie Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania. Brak jest zatem uzasadnienia, by biegły dokonując ustaleń w sprawie korzystał z publikacji międzynarodowej organizacji zamiast z obowiązujących aktów normatywnych.

W kwestii I. wypowiedział się także biegły sądowy, wskazując, że nie był lekarzem leczącym ani konsultującym powoda po wypadku, dlatego trudno mu ocenić skutki wypadku bezpośrednio po nim czy też w trakcie leczenia. Ponadto, jego rolą nie jest leczenie, a jedynie określenie procentowego uszczerbku na zdrowiu zgodnie z posiadaną specjalizacją, zatem nie znajdzie zastosowania klasyfikacja I., która jest narzędziem statystycznym, badawczym, klinicznym oraz polityki społecznej i edukacyjnej.

Wymaga podkreślenia, że stwierdzony przez biegłego uszczerbek na zdrowiu jest brany pod uwagę jedynie pomocniczo, jako jedna w wielu okoliczności mających wpływ na ocenę zakresu doznanej krzywdy. Ustalenia te nie wiążą zatem Sądu, który rozstrzygając sprawę kieruje się nadto zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

W myśl art. 444§1 k.c. Sąd zasądził również od strony pozwanej odszkodowanie w wysokości 612 zł, w tym 135 zł z tytułu wizyty lekarskiej u lekarza ortopedy - traumatologa oraz 477 zł z tytułu zabiegów fizjoterapeutycznych. Wydatki te zostały przez powoda należycie udokumentowane i pozostają w związku ze zdarzeniem z 9 maja 2019 r. Powszechnie wiadomo, że w rejonie zamieszkania powoda okres oczekiwania na wizytę u lekarzy specjalistów jest odległy, nie sposób zatem wymagać, by w sytuacji pojawienia się bądź utrzymywania jakichkolwiek dolegliwości, osoba poszkodowana w wypadku samochodowym zwlekała z wizytą u takiego lekarza, tylko po to, by minimalizować koszty leczenia. Nie ulega również wątpliwości, że okres oczekiwania na zabiegi fizjoterapeutyczne w ramach NFZ wynosi minimum 12 miesięcy, w przypadku urazów powypadkowych okres ten może być krótszy, niemniej tylko niezwłoczne podjęcie leczenia gwarantuje odzyskanie sprawności. Dlatego też koszty poniesione przez powoda na ten cel były, zdaniem Sądu, konieczne i brak jest podstaw do ich kwestionowania.

O należnych odsetkach ustawowych od zasądzonego roszczenia orzeczono w oparciu o art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c., a także mając na uwadze treść art. 14§1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 473 t.j.). Żądanie odsetkowe od dochodzonej kwoty zostało sformułowane nieprawidłowo, bowiem z akt sprawy wynika, że pismem z 30 września 2019 r. powód wezwał pozwaną do spełnienia świadczenia, wyznaczając termin 14 dni, przy czym wezwanie doręczono pozwanej 3 października 2019 r. W świetle powyższego, pozwana pozostawała w zwłoce od 18 października 2019 r., a nie jak wskazano w pozwie od 10 października 2019 r.

Nie sposób przyznać racji pozwanej w kwestii daty początkowej naliczania odsetek, wszak wyrok w niniejszej sprawie nie ma charakteru konstytutywnego, a na pozwanej, co do zasady, ciąży ustawowy obowiązek zakończenia postępowania likwidacyjnego w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody i po jego upływie musi liczyć się z możliwością naliczenia odsetek za opóźnienie.

O kosztach orzeczono zgodnie z art. 100 zd. 2 k.p.c., przyjmując że skoro powód uległ w nieznacznej części swojego żądania i jedynie w zakresie odsetek, to strona pozwana powinna pokryć koszty procesu w całości. Strona pozwana winna zwrócić powodowi poniesione koszty w łącznej kwocie 4 976 zł, w tym opłata sądowa od pozwu – 400 zł, zaliczka na poczet należności biegłego sądowego w całości spożytkowana – 500 zł, koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika w podwójnej wysokości – 3 600 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł oraz koszty dojazdu pełnomocnika na trzy rozprawy z W. do K. – 459 zł (3 x 153 zł). Pełnomocnik powoda wniósł o zasądzenie opłaty z tytułu kosztów zastępstwa prawnego w wysokości podwójnej wskazując, że taka umowa łączy go z klientem, a ponadto wskazał, że bardzo aktywnie uczestniczył w postępowaniu likwidacyjnym. W ocenie Sądu, z uwagi na nakład pracy pełnomocnika, a także rzeczywistą, uzgodnioną z klientem wysokość należnego pełnomocnikowi powoda wynagrodzenia, uzasadniony jest wniosek o zasądzenie wynagrodzenia w wysokości podwójnej. Według § 15 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackiej (t.j. Dz.U. 2016r., poz. 1797 ze zm) opłatę z tytułu kosztów zastępstwa prawnego w sprawach wymagających przeprowadzenia rozprawy ustala się w wysokości przewyższającej stawkę minimalną, która nie może przekroczyć sześciokrotności tej stawki. Mając na uwadze wskazane w tym przepisie kryteria, w szczególności nakład pracy pełnomocnika powoda, fakt uczestniczenia w trzech rozprawach, a także w postępowaniu przedsądowym, likwidacyjnym, zdaniem Sądu uzasadnione było zasądzenie na rzecz powoda kosztów zastępstwa prawnego w wysokości podwójnej stawki minimalnej tj. 3600 zł.

Mając na względzie wynik procesu, w myśl art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2020 r. poz. 755 j.t.), Sąd nakazał stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 66,37 zł tymczasowo wyłożoną na poczet należności biegłego sądowego.