Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 49/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2020 roku

Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli IV Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Katarzyna Sadzińska

Ławnicy: Jacek Zdzienicki, Urszula Janus

Protokolant: sekr. sąd. Monika Kolasińska

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2020 roku w Zduńskiej Woli

na rozprawie

sprawy z powództwa K. T.

przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Z.

o przywrócenie do pracy

1.  przywraca powoda K. T. do pracy w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Z.
na dotychczasowych warunkach pracy i płacy,

2.  zobowiązuje pozwanego Miejskie Przedsiębiorstwo (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. do dalszego zatrudniania powoda K. T., na dotychczasowych warunkach pracy i płacy do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w sprawie,

3.  zasądza od pozwanego Miejskiego Przedsiębiorstwa (...)
z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. na rzecz powoda K. T. kwotę 180,00 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty,

4.  nakazuje pobrać od pozwanego Miejskiego Przedsiębiorstwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli kwotę 2.238,00 zł (dwa tysiące dwieście trzydzieści osiem złotych) tytułem zwrotu opłaty sądowej, od uiszczenia której powód był zwolniony.

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 24 czerwca 2020 roku powód K. T. wniósł
o przywrócenie go do pracy w Miejskim Przedsiębiorstwie (...)
z ograniczoną odpowiedzialnością w Z., na dotychczas zajmowanym stanowisku, z zachowaniem dotychczasowych warunków zatrudnienia.

Uzasadniając powyższe powód wskazał, iż pracodawca rozwiązując z nim stosunek pracy naruszył art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy o związkach zawodowych. Nadto wnoszący podniósł, iż podana w oświadczeniu przyczyna natychmiastowego „zwolnienia” była nieprawdziwa, w istocie bowiem faktyczną podstawą rozwiązania umowy była działalność związkowa zatrudnionego.

Pozwany Miejskie Przedsiębiorstwo (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie
w całości.

Zdaniem pozwanego, rozwiązanie stosunku pracy z powodem w trybie art. 52 k.p. było uzasadnione, a ochrona udzielona K. T. przez związek zawodowy w istotny sposób naruszyła zasady współżycia społecznego i pozostawała w sprzeczności z jej społeczno – gospodarczym przeznaczeniem, o którym mowa w art. 32 ustawy o związkach zawodowych.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód K. T. zatrudniony jest w pozwanym Miejskim Przedsiębiorstwie (...) (obecnie spółce z ograniczoną odpowiedzialnością) w Z. od 1 sierpnia 1991 roku.

(dowód: bezsporne, umowa o pracę k. 4/B akt osobowych powoda)

K. T. pełni funkcję zastępcy przewodniczącego, działającej
u pozwanego Zakładowej Organizacji Związkowej (...).

(dowód: bezsporne, powiadomienie k. 32)

Na podstawie art. 32 ustawy o związkach zawodowych i w oparciu o uchwałę związku z dnia 9 maja 2018 roku, stosunek pracy powoda objęty został szczególną ochroną do czerwca 2022 roku. O powyższym komisja zakładowa poinformowała pracodawcę.

(dowód: bezsporne, uchwała k. 33, powiadomienie k. 35)

Powód postrzegany jest przez załogę jako osoba zaangażowana w działalność związkową.

(dowód: zeznania świadków: P. T. nagranie 00:47:00 k. 134-134v, P. S. nagranie 01:07:03 k. 135-135v, A. K. nagranie 01:26:52 k. 136- 136v,M. A. nagranie 00:03:02 k. 147v – 148)

(...) Sp. z o.o. w Z. pozostaje w sporze zbiorowym ze związkiem zawodowym (...). W ramach postulatów zgłoszonych pracodawcy 11 marca 2020 roku, związek wyszczególnił: podwyżki płac dla wszystkich pracowników – 4,00 zł/h, przywrócenie dodatku za staż, podwyższenie dodatku za pracę w godzinach nocnych o 2,00 zł/h, dodatek za pracę w niedziele 50%, dodatek za sprzedaż biletów 8%, przywrócenie pracy dyspozytora na 12-to godzinny czas pracy.

( dowód: pismo k. 67)

W związku z sytuacją epidemiologiczną, w okresie od 6 kwietnia do 4 listopada
2020 roku spór zbiorowy został zawieszony. Skierowane do prezesa zarządu pismo dotyczące odwieszenia sporu zbiorowego sporządził powód.

(dowód: pismo k. 68, pismo k. 227, zeznania powoda nagranie 00:11:49
k. 231 – 231v)

Nie wszyscy pracownicy spółki są członkami funkcjonującego u pracodawcy związku zawodowego. W odczuciu działaczy związkowych, pozwany różnicuje sytuację zatrudnionych, lepiej traktując osoby niezrzeszone w związku. Jednym ze zgłaszanych w tym zakresie problemów jest kwestia przydzielania poszczególnym kierowcom dodatkowych godzin. W sytuacji gdy istnieje taka potrzeba, godziny rozdysponowuje zastępca kierownika. Decydując o doborze kierowcy, któremu zlecane są dodatkowe kursy, zastępca kierownika bierze pod uwagę dotychczasową dyspozycyjność oraz wysokość stawek godzinowych poszczególnych zatrudnionych.

(dowód: zeznania świadków: P. T. nagranie 00:47:00 k. 134-134v, P. S. nagranie 01:07:03 k. 135-135v, A. K. nagranie 01:26:52 k. 136- 136v, M. A. nagranie 00:03:02 k. 147v – 148, B. M. nagranie 00:01:59 k. 230v-231, E. K. nagranie 00:53:47 k. 198v-195v, zeznania pozwanego nagranie 00:26:19 k. 232v)

W okresie lipiec – wrzesień 2020 roku, kierowcy będący członkami związku zawodowego otrzymali łącznie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych kwotę 943,00 zł. Osoby zaś zatrudnione w tym samym charakterze, a pozostający poza strukturami związkowymi, kwotę 1.599,00 zł.

(dowód: bezsporne, zestawienie k. 199)

W dniu 12 maja 2020 roku powód, podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych, prowadząc autobus linii 11 pomylił trasę. Zorientowawszy się, iż popełnił błąd, kierowca podjął manewr zawracania. Podczas powyższego uderzył w dwa słupki metalowe, znajdujące się na wjeździe do oczyszczalni ścieków MPWiK w Z.. W rezultacie nieprawidłowego zawracania uszkodzeniu uległ zderzak pojazdu.

(dowód: bezsporne, notatka służbowa k. 54)

W ramach pisemnego oświadczenia dotyczącego przebiegu zdarzenia z 12 maja
2020 roku, powód podał, iż do zerwania zderzaka doszło w miejscowości I., podczas przejazdu przez próg zwalniający.

(dowód: bezsporne, oświadczenie k. 51)

Po przeanalizowaniu zapisu w aplikacji umożliwiającej odtworzenie trasy autobusu,
a także uzyskaniu zapisu z monitoringu zlokalizowanego przy MPWiK, ustalono faktyczny przebieg zdarzenia z 12 maja 2020 roku.

(dowód: notatka k. 54)

W dniu 1 czerwca 2020 roku prezes zarządu pozwanej spółki zwrócił się do Komisji Zakładowej (...), o wyrażenie zgody na rozwiązanie z powodem umowy
o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

(dowód: pismo k. 55-57)

W odpowiedzi na pismo z 1 czerwca 2020 roku, związek zawodowy nie wyraził zgody na rozwiązanie umowy o pracę z K. T..

(dowód: pismo k. 58)

W dniu 4 czerwca 2020 roku pozwany sporządził oświadczenie o rozwiązaniu
z powodem umowy o pracę z dnia 1 sierpnia 1991 roku bez zachowania okresu wypowiedzenia, z winy pracownika. Jako przyczynę powyższego wskazano ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 12 maja 2020 roku. Oświadczenie zawiera obszerne uzasadnienie, z treści którego wynika m.in., iż powód zachował się nieprofesjonalnie, a fakt, iż okłamał pracodawcę co do okoliczności w jakich doszło do uszkodzenia pojazdu, spowodował całkowitą utratę zaufania do pracownika. Pozwany wskazał również, iż „zwolnienie” powoda nie ma nic wspólnego
z jego działalnością związkową, a wynika ze szczególnie nagannego zachowania zarówno
w stosunku do pracodawcy jak i pozostałych członków załogi. Oświadczenie zawierało pouczenie o terminie i sposobie odwołania się do sądu pracy.

(dowód: oświadczenie k. 59-62)

Zdarza się, iż kierowcy mylą trasę. Często również dochodzi do drobnych uszkodzeń w pojazdach bądź kolizji, a także opóźnień.

(dowód: zeznania świadków: P. T. nagranie 00:47:00 k. 134-134v, P. S. nagranie 01:07:03 k. 135-135v, A. K. nagranie 01:26:52 k. 136- 136v, M. A. nagranie 00:03:02 k. 147v – 148, B. M. nagranie 00:01:59 k. 230v-231,zestawienie k. 210,zeznania powoda nagranie 00:11:49 k. 231-231v)

W dniu 28 grudnia 2018 roku, jeden z kierowców – S. G., poinformował dyspozytora, iż mimo niezrealizowanego obowiązkowego odpoczynku, uzyskał zgodę zastępcy kierownika na wyruszenie w trasę. Jak się okazało, po rozmowie dyspozytora z E. K., zastępca kierownika takiej zgody nie wyraził.

( dowód: zeznania świadków E. K. nagranie 00:53:47 k. 198v-195v, S. W. nagranie 00:05:52 k. 217v-218, raport z dyżuru k. 190)

Aktualny prezes spółki (od kwietnia 2018 roku) nie rozwiązał stosunku pracy z nikim innym, poza powodem.

(dowód: zeznania pozwanego nagranie 00:26:19 k. 232)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych
w aktach, w oparciu o zeznania świadków i stron. W zakresie niezbędnym
do rozstrzygnięcia stan faktyczny nie był sporny.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W sprawie zainicjowanej przez powoda kluczowe zagadnienie stanowiła ocena zasadności rozwiązania stosunku pracy w trybie dyscyplinarnym, w kontekście braku zgody reprezentującej pracownika organizacji związkowej.

Pomiędzy stronami niespornym było, iż pracodawca, pomimo nieuzyskania zgody związku zawodowego na rozwiązanie umowy, zdecydował się „zwolnić” powoda ze skutkiem natychmiastowym. Argumentując taki sposób postępowania, pozwany wskazał, iż działalność związkowa nie może być pretekstem do nieuzasadnionego uprzywilejowania pracownika
w sferach niedotyczących sprawowanych przez niego funkcji. Skoro zatrudniony dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, bez związku z aktywnością w związku zawodowym, nie może powoływać się na ochronę wynikająca z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz.U. Nr 55, poz. 234). Innymi słowy, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, zachowanie powoda, które legło u podstaw rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia oraz charakter naruszonych przez niego obowiązków, pracodawca uznał, że dochodzenie przez niego przywrócenia do pracy stanowi nadużycie prawa podmiotowego i jako takie nie zasługuje na ochronę (art. 8 k.p.).

Co do zasady, taki sposób rozumowania jest dopuszczalny, jednakże, w ocenie Sądu,
w tym konkretnym wypadku, nie mógł odnieść zamierzonego przez stronę pozwaną skutku.

Po pierwsze, wbrew twierdzeniom pracodawcy, nie można ograniczać ochrony wynikającej z ustawy z 23 maja 1991 roku tylko do zachowań związanych stricte
z działalnością związkową, gdyż jego hipoteza obejmuje ochroną stosunek pracy jako całość (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z 19 kwietnia 2018 roku, I PK 132/17, Legalis 1823959). W konsekwencji, bez znaczenia pozostaje to, czy przyczyną „zwolnienia” było naruszenie zwykłych, codziennych obowiązków pracowniczych, czy też innych, wykonywanych w powiązaniu z pełnioną funkcją związkową.

W istocie organy związku zawodowego, podejmując decyzje w sprawach określonych w art. 32 ust. 1 powołanej ustawy, nie zawsze biorą pod uwagę wszelkie okoliczności związane z ocenianą sytuacją, nie wykazują wystarczającego obiektywizmu, chroniąc pracownika postępującego w sposób nieakceptowalny. Z tego właśnie powodu, bezwzględny w swej treści art. 32 ust. 1, doznać może wyjątku w oparciu o klauzulę generalną z art. 8 k.p. Z drugiej jednakże strony na uwadze mieć trzeba ugruntowany już pogląd judykatury, zgodnie z którym, oddalenie - na podstawie art. 8 k.p. - roszczenia o przywrócenie do pracy pracownika podlegającego szczególnej ochronie przed rozwiązaniem z nim stosunku pracy, gdy rozwiązanie to w sposób oczywisty narusza prawo, a konkretnie art. 32 ust. 1 ustawy
o związkach zawodowych, może mieć miejsce tylko wyjątkowo, w okolicznościach szczególnie rażącego naruszenia obowiązków pracowniczych lub obowiązujących przepisów prawa. W tym kontekście w orzecznictwie wskazywane są takie zachowania naruszające obowiązki pracownicze, jak: spożywanie alkoholu na terenie zakładu pracy, przystąpienie do pracy w stanie nietrzeźwości, przywłaszczenie mienia na szkodę pracodawcy, ujawnienie istotnych tajemnic handlowych pracodawcy, pobicie współpracownika. Poza tym, zachowanie się pracownika w przypadku rozwiązania z nim umowy o pracę w trybie art. 52 k.p, nie tylko musi stanowić ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, ale także charakteryzować się szczególnymi cechami w płaszczyźnie podmiotowej lub przedmiotowej, pozwalającymi na ocenę, że przywrócenie do pracy pozostawałoby w sprzeczności z celem realizacji takiego roszczenia (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z 19 marca 2012 roku,
II PK 295/11, Legalis 490549). Z powyższego wynika, iż powiązanie art. 32 ust. 1 ustawy
o związkach zawodowych, z ogólną regulacją z art. 8 k.p., nie tylko nie może mieć charakteru automatycznego w sytuacji ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, ale dodatkowo winno nastąpić z dużą ostrożnością i w zasadzie w wypadkach ekstraordynaryjnych. Nie można zapominać, iż ochrona z art. 32 ust. 1 przejawia się właśnie w tym, że uniemożliwia ona rozwiązanie stosunku pracy w okolicznościach, w których pracownik niechroniony mógłby zostać zwolniony.

Przenosząc omówione, ogólne założenia na grunt przedmiotowej sprawy, Sąd uznał, iż po stronie powoda nie zaszły jakiekolwiek szczególne okoliczności uzasadniające pozbawienie go przysługującej mu z mocy ustawy ochrony. Stawiane K. T. w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę zarzuty, w zestawieniu
z wypracowanym stanowiskiem judykatury, nie mogły mieć wpływu na bezpośredni skutek naruszenia dyspozycji art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 1991 roku. W zasadzie pracodawca akcentował, iż w związku z podaniem przez pracownika nieprawdziwych informacji
o przebiegu zdarzenia z 12 maja 2020 roku, całkowicie utracił do niego zaufanie. Powód zaś przyznał okoliczności związane z zarzucanym mu naruszeniem, wyjaśniając, iż obawiał się utraty pracy, był rozkojarzony w związku z sytuacją zdrowotną i osobistą. Jednocześnie brak jest dowodów potwierdzających fakt notorycznego zatajania przez pracownika istotnych informacji i to w celu np. narażenia pracodawcy na określoną szkodę materialną. Fakt uszkodzenia zderzaka od początku stanowił kwestię jasną, a nieprawdziwe informacje podawane przez kierowcę dotyczyły wyłącznie miejsca, w którym doszło do zdarzenia.
W wyniku zachowania powoda, pozwany nie poniósł jakiegokolwiek uszczerbku i nie został na niego narażony. Oczywiście Sąd zgadza się ze stanowiskiem pracodawcy, z którego wynika, iż w następstwie określonej postawy powoda, mógł utracić do pracownika zaufanie. Zdaniem Sądu jednakże, nie jest to konstatacja wystarczająca do pozbawienia działacza związkowego ochrony z art. 32. Marginalnie wskazać należy, iż utrata zaufania stanowi klasyczny przykład przyczyny uzasadniającej rozwiązanie stosunku pracy w trybie zwykłym. Tymczasem pracodawca, w związku z tak sformułowaną podstawą faktyczną swojego oświadczenia, nie tylko podjął decyzję o zwolnieniu dyscyplinarnym, ale i o odstąpieniu od respektowania regulacji ustawy o związkach zawodowych. Nie bez znaczenia w niniejszej sprawie jest fakt, iż do „zwolnienia” doszło w trakcie trwania sporu zbiorowego
z pracodawcą. Wprawdzie był on zawieszony, ale w każdej chwili była możliwość powrotu do prowadzonych negocjacji. Spór ostatecznie odwieszono 4 listopada 2020 roku. Co znamienne, pismo w tym przedmiocie sporządził powód – bez którego, zdaniem pozwanego, związek nadal prowadzi aktywną działalność. W sporze uczestniczył powód – zastępca przewodniczącego komisji zakładowej. Jak wynikało z zeznań świadków, to K. T. był główną „siłą napędową” organizacji. W tym miejscu przytoczyć wypada takie wypowiedzi przesłuchiwanych w sprawie kierowców jak: „zwolnienie powoda z firmy na pewno ogranicza działania organizacji związkowej” – P. T., „K. się udzielał, zadawał newralgiczne pytania, był na pierwszej linii frontu, zwolnienie go negatywnie wpłynęło na działanie komisji” – P. S., „powód aktywnie uczestniczył w sporze, walczył dla nas, dużo zrobił dla zakładu” – A. K., „nie ma teraz impulsu, inicjatywy” – M. A.. Tego typu wypowiedzi nie mogły pozostać bez wpływu na ocenę zgłoszonego roszczenia. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wiarygodności zacytowanych zeznań. To działacze związkowi w taki sposób ocenili zaangażowanie powoda, a przecież nic nie stało na przeszkodzie, by proces był okazją do skrytykowania poczynań powoda, zwłaszcza, że zeznający nadal pozostają w stosunku pracy z pozwanym. Tak czy inaczej, na skutek oświadczenia pracodawcy, „zwolniono” aktywnego działacza związkowego i to w trakcie trwania sporu zbiorowego. W zaistniałej sytuacji, nie może dziwić założenie Sądu, iż ocena stawianego powodowi zarzutu naruszenia zasad współżycia społecznego nie może abstrahować od takich istotnych okoliczności. W ocenie Sądu, skuteczne powołanie się przez pracodawcę na klauzulę generalną, w tym konkretnym wypadku, wymagałoby ustalenia, po pierwsze, o czym była już mowa, szczególnie rażącego naruszenia obowiązków przez pracownika, a po wtóre, faktu przejrzystości w stosunkach między pozwanym a związkiem zawodowym. Wypada w tym miejscu przypomnieć, iż przy ocenie zarzutu nadużycia prawa podmiotowego istotnym jest odwołanie się do tzw. „zasady czystych rąk”. Nie może być tak, iż podmiot powołujący się na zasady współżycia społecznego, sam postępuje w sposób niedający się z nimi pogodzić. Ustalenia poczynione
w sprawie prowadzą do przekonania, iż działanie pozwanego nie do końca odpowiada pojęciu transparentności. W tym kontekście wskazać można chociażby na kwestie dotyczące przydzielania nadgodzin poszczególnym kierowcom, czy też obciążania ich, bądź nie, kosztami naprawy uszkodzonych pojazdów. Zdaniem Sądu, postępowanie pracodawcy
w wymienionych obszarach mogło budzić zastrzeżenia zatrudnionych, zwłaszcza w sytuacji nieformalnego podziału załogi na związkowców i niezrzeszonych. Pracodawca winien dołożyć wszelkich starań, by zasady dysponowania nadgodzinami były jasno sprecyzowane, podobnie zresztą jak reguły rządzące obciążaniem kierowców kosztami napraw, czy też bliżej nieokreślonymi opłatami za szkodę.

Trudno dopatrywać się przejrzystości w funkcjonowaniu pozwanego również, jeśli zestawieniu podlegać będzie jego reakcja w stosunku do uchybienia powoda i innego pracownika – S. G.. Zarówno jeden jak i drugi przekazali nieprawdziwe informacje, pierwszy w związku ze zdarzeniem z 12 maja, drugi podejmując pracę bez wymaganego odpoczynku. Nasuwa się pytanie, który z nich potencjalnie mógłby narazić pracodawcę na poważniejszą szkodę? Czy ten, który skłamał w kwestii miejsca uszkodzenia zderzaka, czy ten, który prowadzi autobus nierealizując wcześniej stosownej pauzy, a co za tym idzie, być może zmęczony i zdekoncentrowany?

Reasumując, Sąd uznał, iż brak było w sprawie okoliczności uzasadniających „przełamanie” ochrony z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy o związkach zawodowych. Sąd nie dopatrzył się po stronie powoda szczególnie rażącego, nieakceptowalnego powszechnie zachowania tj. pijaństwo w miejscu pracy, zabór mienia, pobicie współpracownika itp. Pozwany zaś, pomimo niezaistnienia tego typu okoliczności, zdecydował się „zwolnić” pracownika, nie bacząc na to, iż aktywnie działa na rzecz związku, co więcej, prowadząc
w jego imieniu spór zbiorowy.

Z tych względów orzeczono jak w pkt 1 wyroku.

Rozstrzygnięcie z pkt 2 wydano na podstawie art. 477 2 § 2 k.p.c.

O kosztach orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c. i zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 180,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz nakazano pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.238,00 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej, od uiszczenia której powód był zwolniony.

Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powoda ustalono na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity Dz. U. z 2018 roku, poz.265), a opłaty sądowej, na podstawie art. 13 ust. 2 ustawy dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167, poz. 1398).