Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 721/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

sędzia Jerzy Antoni Sieklucki

sędzia Krzysztof Szewczak

sędzia (del.) Lucyna Stąsik-Żmudziak (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2020 r. w Lublinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy A. M. (1)i (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 19 lutego 2020 r. sygn. akt VIII U 771/19

I.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołania;

II.  zasądza od A. M. (1)i (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w L. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. kwoty po 420 (czterysta dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

Lucyna Stąsik-Żmudziak Jerzy Antoni Sieklucki Krzysztof Szewczak

III AUa 721/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2020 r. Sąd Okręgowy w Lublinie po rozpoznaniu odwołań A. M. (1) i spółki (...) z o.o. zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. z dnia 1 lutego 2019 roku i ustalił, że A. M. (1) jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 2 lipca 2018 roku oraz zasądził od ZUS na rzecz A. M. (1)i (...)Sp. z o.o. kwoty po 180 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy wskazał, że podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne i prawne:

Ubezpieczona A. M. (1) urodziła się (...). Jest absolwentką studiów magisterskich na Wydziale (...) Uniwersytetu (...) w W., a obecnie doktorantką tego wydziału. Ma doświadczenie w realizacji projektów i badań naukowych, uczestniczyła w krajowych oraz międzynarodowych konferencjach naukowych, odbywała naukowy staż zagraniczny na (...)w Wielkiej Brytanii. Od 2008 roku zdobywała kwalifikacje zawodowe pracując w firmach takich jak (...) sp. z o.o sp. k., (...) S.A i (...) Sp. zo.o. (dokumenty potwierdzające doświadczenie i kwalifikacje zawodowe k. 77-94 akt ZUS).

(...) Sp. z o.o. powstała w styczniu 2018 roku. Głównym celem jej działalności jest realizacja badań dla naukowców, jak również tworzenie własnych projektów naukowych. Prezesem Zarządu spółki jest mąż wnioskodawczyni, R. M.. Jednym z celów działalności spółki było udostępnianie narzędzi i usług dla naukowców. W ramach usług spółka zajmowała się rekrutacją uczestników do badań naukowych, w tym głównie badań społecznych. Spółka zajmowała się także realizacją (projektowaniem i wykonywaniem) badań, tj. ustalaniem przedmiotu badania po zgłoszeniu się naukowca lub przez dotarcie przez spółkę do takiej osoby po przeszukaniu przetargów do realizacji badań. Spółka prowadzi także analizy statystyczne dla naukowców. Spółka działa na terenie całego kraju. Agencji takich jak (...)sp. z o.o nie ma wiele na rynku, większość podobnych firm działa dla branży biznesowej, płatnik składek zaś dla branży naukowej (zeznania A. M. (1) k. 60v-61v,80v,81 a.s, zenania R. M. k.61v-62,81-81v a.s.)

Dnia 1 czerwca 2018 roku ubezpieczona zawarła umowę o pracę z (...)Sp. zo.o. Ubezpieczona została zatrudniona na stanowisku Dyrektora Strategicznego od dnia 2 lipca 2018 roku. Do zakresu jej obowiązków strony zaliczyły: nadzór nad tworzeniem oraz realizacja strategii firmy, podejmowanie decyzji dotyczących kierunku rozwoju usług, wsparcie w opracowaniu strategii komunikacji, nadzór nad pracą podległego zespołu, nadzór i realizacja działań operacyjnych przedsiębiorstwa, kontrola wyników finansowych firmy. Wynagrodzenie wnioskodawczyni zostało określone na kwotę 14 300zł brutto. W umowie zaznaczono, że z uwagi na rodzaj wykonywanej pracy, czas pracy ubezpieczonej jest określony wymiarem powierzonych jej zadań (umowa o pracę, dokumentacja k. 11 a.s.).

Do zadań wnioskodawczyni podczas zatrudnienia w (...)Sp. zo.o. w spornym okresie należało stworzenie narzędzi strategicznych pozwalających na rozwój spółki. Były to głównie narzędzia związane ze strategią marketingową. Do jej zadań w spornym okresie należał rozwój i wdrożenie strategii funkcjonowania przedsiębiorstwa oraz analiza deficytów kompetencyjnych i potrzeb szkoleniowych pod kątem realizacji strategii spółki. Wnioskodawczyni zrealizowała zlecenia zewnętrzne dla Akademii (...) na rzecz dr M. B., dr A. M. (2) oraz pozyskała i zrealizowała dwa zlecenia dla N., z którą spółka współpracuje. Stworzyła także portfolio dotyczące oferty spółki, które umieszczone było na stronie internetowej oraz było przedstawiane podczas indywidualnych rozmów z naukowcami. W spornym okresie ubezpieczona nadzorowała pracę praktykanta A. P. (1) w ramach analizy rynku firm badawczych oraz rozwoju własnego panelu badawczego oraz głównego specjalisty D. P., który w czasie nieobecności ubezpieczonej wykonywał część jej zadań z instrukcjami, które ubezpieczona mu zostawiła. W ramach nadzoru nad praktykantem wnioskodawczyni ustalała jakie zadania mu przydzielić, dawała wytyczne co do wykonania poszczególnych projektów oraz pozostawała z nim w stałym kontakcie w zakresie ich wykonania. W spornym okresie wraz z R. M. i D. P., brała także udział w pracach nad projektem Dialog polegającym na złożeniu wniosku do Ministerstwa Nauk i Szkolnictwa Wyższego na finansowanie badań naukowych. Uczestniczyła także w pracach nad stworzeniem witryny strony Spółki (...), tworząc jego ostateczną wersje oraz koordynując cały proces warsztatowy. Na podstawie makiety ubezpieczona poleciła stworzenie przez D. P. faktycznie działającej strony internetowej. Ubezpieczona wskazała z jakich w/w pracownik narzędzi ma skorzystać, poinstruowała go jak w sposób prawidłowy wykonać powierzone zadanie. Ubezpieczona przygotowała także pakiet kursów dla praktykantów i pracowników spółki. W spornym okresie wdrożyła także serwer VpS wraz z migracją danych, opracowała strategię rozwoju serwisu (...) Bezpośredni nadzór nad pracą wykonywaną przez ubezpieczoną sprawował Prezes Zarządu R. M. (zeznania A. M. (1) k. 60v-61v., 80v,81 a.s, zeznania R. M. k.61v-62,81-81v a.s zeznania A. P. (1) k. 78v-79v a.s. zeznania D. P. k. 79-80 a.s. dokumentacja dotycząca wykonywanych przez wnioskodawczynię zadań k. 6-65 akt ZUS).

Od 2012 roku, w tym również w spornym okresie ubezpieczona zatrudniona była w tym samym czasie w (...)Spółka z.o.o. na stanowisku konsultanta w ramach zadaniowego czasu pracy. Pracę wykonywała zdalnie, w L., raz w tygodniu dojeżdżając do biura w W.. Do zadań wnioskodawczyni należało projektowanie produktów lub dokumentów, przygotowanie materiałów graficznych, przeprowadzanie warsztatów mających na celu zaprojektowanie produktu. Praca ta zajmowała ubezpieczonej około 8 godzin dziennie, pracodawca nie prowadził elektronicznej ewidencji czasu pracy, ubezpieczona była rozliczana z wykonanych zadań. W podobny sposób pacę świadczyli także inni pracownicy spółki, między innymi A. K., który współpracował z wnioskodawczynią nad niektórymi projektami. Zarówno godziny pracy jak i przerwy ubezpieczona mogła ustalać według aktualnych potrzeb. Z tego względu pracownicy mogli godzić pracę z studiami czy z innym zatrudnieniem. Wnioskodawczyni w ramach zatrudnienia w (...) Spółka z o.o. podpisała umowę o zakazie konkurencji, spółka ta wyraziła zgodę na zatrudnienie wnioskodawczyni w spółce (...). Profil obu spółek był inny, wnioskodawczyni w ramach swoich obowiązków wykonywała zupełnie inne działania i w związku z tym nie było konfliktu interesów pomiędzy przedmiotowymi spółkami. Wnioskodawczyni otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 10000 zł brutto oraz dodatkowe nagrody. Ubezpieczona pracuje w (...)Spółka z.o.o. do chwili obecnej, na takich samych zasadach. Pozostaje także w zatrudnieniu u płatnika składek z wynagrodzeniem 5000 zł netto (zeznania A. K. k. 62-63,80-81 a.s., zeznania A. M. (1) k. 60v-61v,80v,81 a.s, zeznania R. M. k.61v-62,81-81v a.s, umowa o pracę dokumentacja k, 11 .a.s ).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów złożonych do akt sprawy, których wiarygodność i autentyczność nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu. Sąd w ustaleniu stanu faktycznego wziął pod uwagę także akta osobowe wnioskodawczyni zawarte w aktach organu rentowego jak i złożone przez ubezpieczoną i płatnika składek w trakcie procesu dotyczące zarówno zatrudnienia u płatnika składek jak i w (...) Spółka z o.o. Organ rentowy kwestionował jedynie wiarygodność zawartej pomiędzy ubezpieczoną a płatnikiem składek umowy o pracę, jednak przeprowadzone w toku sprawy postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, że strony łączył stosunek pracy objęty treścią przedmiotowej umowy.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania ubezpieczonej A. M. (1) oraz przedstawiciela płatnika R. M.. W sposób szczegółowy przedstawili oni specyfikę działalności spółki, w sposób wiarygodny wskazali, z jakich powodów było zasadne zatrudnienie ubezpieczonej na powierzonym jej stanowisku. Szczegółowo opisali zakres obowiązków wnioskodawczyni oraz wpływ jej pracy na rozwój spółki. Ich zeznania były spójne, logiczne, znalazły odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie.

Sąd dał także wiarę zeznaniom powołanych w sprawie świadków: A. K., A. P. (1) oraz D. P..

Świadek A. K. pracował razem z ubezpieczoną w(...)Spółka z.o.o. Potwierdził on, że czas pracy ubezpieczonej w ramach tego stosunku pracy był elastyczny, zadaniowy i w związku z tym ubezpieczona miała możliwość godzenia zatrudnienia w dwóch miejscach równocześnie.

Świadek A. P. (2) w spornym okresie był praktykantem u płatnika składek, zaś D. P. jego pracownikiem. Mieli zatem wiedzę na temat wykonywania pracy przez ubezpieczoną. W zeznaniach potwierdzili, że wnioskodawczyni faktycznie wykonywała pracę na podstawie stosunku pracy. Ich zeznania były spójne z treścią zeznań A. i R. M..

Sąd w toku procesu na podstawie art.235 §2 2 ust. 3 k.p.c oddalił wnioski dowodowe pełnomocnika pozwanego zawarte w piśmie z dnia 31 października 2019 roku. W ocenie Sądu sporne okoliczności w niniejszej sprawie zostały już w sposób wystarczający udowodnione. Przeprowadzenie dowodu z zeznań osoby zajmującej się działem kadr w (...) Spółka z o.o. oraz dowodu z akt osobowych wnioskodawczyni z tego miejsca zatrudnienia, a także dowodu z danych ze stacji (...) operatorów sieci komórkowych w których działały telefony komórkowe ubezpieczonej zamierzałyby jedynie do przedłużenia postępowania. Sąd ustalając stan faktyczny w uwzględnił akta osobowe dotyczące zatrudnienia ubezpieczonej w (...) Spółka z o.o. zawarte zarówno w aktach organu rentowego jak i złożone przez skarżących do akt sprawy w trakcie procesu. Sąd uznał że były one wystarczające do wyjaśnienia spornych kwestii w sprawie.

Sąd uznał, że odwołania są zasadne i zasługują na uwzględnienie.

W zaskarżonej decyzji organ rentowy kwestionował istnienie pomiędzy A. M. (1) oraz (...) Sp. z o.o. stosunku pracy. Podnosił, że kwestią wątpliwą jest, czy A. M. (1) mogła pogodzić obowiązki wykonywania pracy w płatnika (...) Sp. z o.o. w pełnym wymiarze czasu pracy przy równoległym zatrudnieniu na umowę o pracę u innego płatnika w pełnym wymiarze czasu pracy. Wskazywał, że nie dał wiary potrzebie zatrudnienia ubezpieczonej na powierzonym jej stanowisku oraz wywodził, że w jego ocenie zawarcie kolejnej umowy o pracę z wysokim wynagrodzeniem na krótko przed zdarzeniem rodzącym uprawnienia do wypłaty świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, stanowiło celowe działanie stron w celu uzyskania wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko organu rentowego nie było zasadne. Sąd przytoczył art. 6 ust. 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2019 roku, poz. 300, tekst jedn. ze zm.), zgodnie z którymi ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne, które są pracownikami od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Ponadto zgodnie z art. 11 ust. 1 powyższej ustawy osoby te obowiązkowo podlegają ubezpieczeniu chorobowemu.

Definicja pojęcia „pracownik” została zawarta w art. 2 kodeksu pracy, zgodnie z którym za pracownika uważa się osobę zatrudnioną na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Według art. 22 ust. 1 k.p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Stosownie do art. 11 k.p. nawiązanie stosunku pracy oraz ustalenie warunków pracy i płacy, bez względu na podstawę prawną tego stosunku, wymaga zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika. Stosunek pracy uzewnętrznia wolę umawiających się stron, z których jedna deklaruje wolę świadczenia pracy natomiast druga stworzenie stanowiska pracy i zapewnienie świadczenia pracy za wynagrodzeniem.

Dla objęcia ubezpieczeniem społecznym podmiotu, który zawarł umowę o pracę, istotne jest to, czy strony zawierające umowę o pracę miały, po pierwsze zamiar wzajemnego zobowiązania się przez pracownika do świadczenia pracy, a przez pracodawcę do odbierania efektów tej pracy, po drugie, to czy zamiar ów został zrealizowany. Zarówno więc celem jak i zamiarem stron umowy o pracę powinna być faktyczna realizacja treści stosunku pracy w granicach określonych zawartą umową. W orzecznictwie przyjmuje się, że do ustalenia, iż doszło do powstania pomiędzy stronami stosunku pracy nie jest wystarczające spełnienie warunków formalnych zatrudnienia, takich jak zawarcie umowy o pracę, przygotowanie zakresu obowiązków, zgłoszenie do ubezpieczenia, konieczne jest ustalenie, że strony miały zamiar wykonywać obowiązki stron stosunku pracy i to czyniły (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 lutego 2013 roku, sygn. akt III AUa 1432/12, Legalis nr 755557). Sama wola stron nie jest wystarczająca, jeżeli nie towarzyszy jej realizowanie umowy. Praca w ramach stosunku pracy musi być świadczona osobiście, pod kierownictwem pracodawcy, jej ekwiwalentem zaś musi być odpowiednie do rodzaju świadczonej pracy wynagrodzenie. Stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec stosunku pracy i powstaje tylko wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 września 2013 roku, sygn. akt III AUa 1247/13, Legalis nr 740651).

Bezsporne jest, że na gruncie prawa pracy ma zastosowanie zasada swobody kształtowania umów, jednakże autonomia woli stron umowy w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje także wzgląd na interes publiczny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 9 maja 2014 roku, sygn. akt III AUa 2111/13, Legalis nr 993059). Sąd rozpoznający odwołanie od decyzji organu rentowego jest zaś zobligowany do dokonania kontroli łączącego strony stosunku pracy pod kątem ziszczenia się przesłanek uzasadniających objęcie jednej ze stron obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym, co wiąże się z określeniem wysokości składek i uzyskaniem świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Są to skutki doniosłe, zarówno z punktu widzenia interesu pracownika, jak i interesu publicznego, należy zatem uznać, że ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 8 września 2016 roku, sygn. akt III AUa 983/15, Legalis nr 1514780).

Sąd uznał, że stosunek ubezpieczeniowy jest stosunkiem wtórnym wobec stosunku pracy, co oznacza, iż w razie faktycznego zaistnienia między stronami stosunku pracy z mocy samej ustawy powstaje tytuł podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Przypomniał, iż przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Sama formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, opłacaniem składek na ubezpieczenia nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2010 roku, sygn. akt I UK 74/10, LEX nr 653664). Podkreślił, iż nie ulega wątpliwości, że racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika dlatego, że potrzebuje w swoim zakładzie pracy pracownika. U źródeł każdej umowy o pracę leży przyczyna, w postaci uzasadnionej przesłanki ekonomiczno-organizacyjnej, koniecznością pozyskania pracownika do wykonywania prac, zakreślonych przedmiotem działalności gospodarczej pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie stwierdzano, że przy ocenie pozorności umowy o pracę, racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy o pracę (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2002 roku, sygn. akt II UKN 359/99, OSNAPiUA nr 13, poz. 447; z dnia 17 marca 1997 roku, sygn. akt II UKN 568/97 OSNAPiUS 1999 nr 5 poz. 18; z dnia 4 lutego 2000 roku, sygn. akt II UKN 362/99 OSNAPiUS 2001/13/449).

Odnosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd uznał, iż konieczność zatrudnienia ubezpieczonej na stanowisku Dyrektor Strategiczny spółki wynikała z konieczności podjęciem działań związanych z wprowadzaniem spółki na rynek oraz opracowaniem planu jej dalszego rozwoju. Biorąc pod uwagę, że (...) Sp. z o.o. powstała w styczniu 2018 roku konieczne było przeprowadzenie analizy posiadanych oraz wymaganych w działalności spółki zasobów w zakresie kompetencji, wiedzy, doświadczenia i kontaktów, niezbędnych do realizacji ustalonych celów. Ubezpieczona ze względu na swoje wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe, znajomość środowiska naukowego oraz potrzeb związanych z realizacją zleceń dla klientów pochodzących z tego środowiska, umiejętności związane z prowadzeniem badań naukowych oraz z realizacją projektów naukowych była odpowiednią kandydatką na to stanowisko. Zatrudnienie ubezpieczonej spowodowało znaczący rozwój firmy, realizację zleceń pozwalających na dalszy rozwój spółki, wypracowanie strategii rozwojowej w zakresie działalności marketingowej i produktowej.

Odnosząc się do kwestionowania przez organ rentowy możliwości wykonywania przez ubezpieczoną pracy dla dwóch różnych firm w pełnym wymiarze czasu pracy Sąd wskazał, że zarówno w (...)Sp. zo.o. jak i w (...) sp. z o.o. wnioskodawczyni pracowała w ramach zadaniowego czasu pracy, w obu firmach godziny jej pracy nie były sztywno wyznaczone, ubezpieczona mogła dostosowywać czas pracy do aktualnych potrzeb projektów i zadań, nad którymi w danym czasie pracowała. Zgodnie z ustaleniami pomiędzy ubezpieczoną a płatnikiem składek wnioskodawczyni pracę na rzecz płatnika składek świadczyła w godzinach poza godzinami, w których świadczyła pracę w (...) sp. z o.o. i ze zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego wynika, że tak w istocie było. Podkreślić należy, że zarówno obszar działalności (...) Sp. z o.o. jak i (...) sp. z o.o. jest dość specyficzny, wymaga dużej kreatywności, zadaniowego czasu pracy i zdecydowanie nie wpasowuje się w ramy tradycyjnego, 8 godzinnego dnia pracy. Przeciwnie, czas pracy nad poszczególnymi etapami projektu jest uzależniony od zakresu poszczególnych wchodzących w jego skład etapów i zadań i pod tym kątem wymaga dostosowania godzin pracy.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy uznał, że A. M. (1) w trakcie zatrudnienia na podstawie umowy o pracę faktycznie wykonywała czynności pracownicze na rzecz płatnika składek (...) Sp. z o.o. zgodnie z treścią zawartej umowy o pracę, w umówionym zadaniowym czasie pracy, pod kierownictwem R. M.. Nie było podstaw do przyjęcia, że umowa została zawarta dla pozoru. Wnioskodawczyni była związana zatrudnieniem pracowniczym z płatnikiem składek, świadczyła na jego rzecz pracę, wywiązywała się z powierzonych jej obowiązków, była sumienna, dyspozycyjna, pracodawca miał do niej zaufanie. Z uwagi na potrzeby pracodawcy związane z rozwojem działalności spółki racjonalnym działaniem było zatrudnienie wnioskodawczyni, posiadające odpowiednie wykształcenie i doświadczenie zawodowe, na zajmowanym przez nią stanowisku. Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Okręgowy na mocy przepisu art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w sposób określony w punkcie I wyroku. O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w związku z art. 98 § 1 k. p. c zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Na koszty poniesione przez wnioskodawczynię oraz płatnika składek złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie po 180 złotych ustalone zgodnie z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804, w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia odwołania).

Apelacje od wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych w L..

Wyrok zaskarżył w całości. Wyrokowi zarzucił:

1)  Naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie tj. art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 13 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DZ.U. z 2017r., poz. 1778 z późn. zm.) w zw. z art. 22 kodeksu pracy poprzez ustalenie, że A. M. (1) jako pracownik u płatnika składek (...) sp. z o.o. podlega ubezpieczeniom społecznym od 02.07.2018r.

2)  Naruszenie prawa procesowego – art. 233§ 1 kpc wyrażające się przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, brakiem wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego skutkującego błędnym ustaleniem stanu faktycznego, stanowiącego podstawę wydania zaskarżonego wyroku, poprzez przyjęcie, że A. M. (1) świadczyła pracę od dnia 02.07.2018r. na rzecz (...) sp. z o.o. podczas gdy w toku postępowania strony nie udowodniły, że stosunek łączący A. M. (1) z (...) sp. z o.o. zawierał wszystkie elementy charakterystyczne dla stosunku pracy, w szczególności brak było podporządkowania i nadzoru pracodawcy nad pracownikiem;

3)  Naruszenie prawa procesowego – art. 233§1 kpc poprzez wyprowadzenie przez Sąd I instancji z materiału dowodowego wniosków z niego nie wypływających, tj. m.in. wątpliwym jest wykonywanie przez ubezpieczoną pracy ponad 8 godzin w sytuacji gdy kodeks pracy w art. 178§1 zakazuje zatrudniania kobiet w ciąży w godzinach nadliczbowych.

Podnosząc powyższe zarzuty wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na apelacje pełnomocnik odwołujących (...) sp. z o.o. wnosił o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od organu rentowego na rzecz (...) sp. z o.o. kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna, chociaż nie wszystkie zarzuty i wnioski zasługują na uwzględnienie.

Nie jest zasadny wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Zgodnie z art. 386 § 2 kpc w razie stwierdzenia nieważności postępowania sąd drugiej instancji uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazuje sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Jeżeli pozew ulega odrzuceniu albo zachodzi podstawa do umorzenia postępowania, sąd drugiej instancji uchyla wyrok oraz odrzuca pozew lub umarza postępowanie. (§ 3). Poza wypadkami określonymi w § 2 i 3 sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. (§ 4).

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania branej pod rozwagę z urzędu. Także apelujący nie wskazał żadnych okoliczności, które przemawiałyby za uchyleniem wyroku. Nie wykazano, by Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy.

Stosownie do art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają - z zastrzeżeniem art. 8 i art. 9 - osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt i w zw. z art. 13 pkt 1 ww. ustawy pracownicy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowemu od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. Z kolei po myśli art. 8 ust. 1 ustawy za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy.

W świetle tych przepisów nie budzi wątpliwości, że ustawodawca wiąże powstanie obowiązku ubezpieczenia społecznego nie z samym faktem zawarcia umowy o pracę, ale z rezultatem tej czynności, to jest powstaniem między stronami stosunku pracy. Samo sporządzenie dokumentacji potwierdzającej nawiązanie stosunku pracy, a nawet wypłata wynagrodzenia, czy opłacenie składek ubezpieczeniowych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, nie przesądza jeszcze o istnieniu stosunku pracy.

Przez nawiązanie stosunku pracy stosownie do art. 22 kp, pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem, w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Przesądzenie rzeczywistego charakteru pracowniczego zatrudnienia wymaga więc przekonującej oceny, że zostały spełnione formalne i realne warunki do podjęcia zatrudnienia, a następnie czy miało miejsce rzeczywiste wykonywanie przez osobę zainteresowaną obowiązków o cechach kreujących zobowiązanie pracownicze. Regułą jest, że do nawiązania stosunku pracy dochodzi wówczas, gdy pracodawca ma zarówno realną potrzebę jak i możliwość zatrudnienia pracownika, zaś pracownik może uzgodnioną pracę świadczyć. Dla istnienia stosunku pracy nie jest wystarczające formalne zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne realizowanie treści stosunku pracy przez świadczenie pracy przez pracownika i korzystanie z tego przez pracodawcę, co z kolei przekłada się na podleganie ubezpieczeniom społecznym.

Dokument w postaci umowy o pracę nie jest niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony umowy, faktycznie złożyły oświadczenia woli o treści zapisanej w dokumencie. Również fakt, że oświadczenia stron umowy zawierają określone w art. 22 kp formalne elementy umowy o pracę, nie oznacza, że umowa taka jest ważna (por. wyroki Sądu Najwyższego z 18 maja 2006 r. II UK 164/05, i z dnia 19 października 2007 r. II UK 56/07). Na istnienie stosunku pracy nie składa się tylko zawarcie umowy o pracę, ale nade wszystko zamiar stron faktycznego wykonywania określonej w umowie pracy, na warunkach z umowy wynikających.

Skutek zawarcia umowy o pracę w postaci obowiązkowego podlegania ubezpieczeniom nie wystąpi, o ile dowiedzione zostanie zawarcie umowy o pracę dla pozoru. Pozorność umowy wynikająca z art. 83 kc w związku z art. 300 kp zachodzi, gdy pomimo zawarcia umowy praca nie jest w ogóle świadczona, ewentualnie okoliczności faktyczne jej wykonywania nie wypełniają cech stosunku pracy. Taka umowa nie stanowi wówczas tytułu ubezpieczenia społecznego (por. wyroki Sądu Najwyższego z 9 lutego 2012 r., I UK 260/11, i z 20 czerwca 2017 r., I UK 252/16).

W licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego dotyczących umów o pracę, jako podstawy podlegania ubezpieczeniom społecznym podkreślano, że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru, a przez to nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie, jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany, jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli nie będzie pracownika zatrudniać. W opisanej sytuacji strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy określoną przez art. 22 kp.

Ocena ważności umów o pracę powinna każdorazowo następować na podstawie analizy indywidualnego stanu faktycznego, przy użyciu reguł doświadczenia życiowego i dokładnym rozważeniu okoliczności danej sprawy, w tym zwłaszcza rzeczywistego świadczenia pracy, jej odbierania i opłacania, racjonalnego układania stosunków pracy np. w przedmiocie faktycznych potrzeb lub możliwości ekonomicznych zatrudnienia pracownika.

Art. 233 § 1 kpc zawiera w sobie nie tylko obowiązek sądu dokonania wszechstronnej oceny materiału dowodowego, od którego to obowiązku w zasadzie nie dopuszcza się wyjątków. Przepis ten daję sądowi prawo do swobodnej, leganie nie narzuconej – oceny tegoż materiału dowodowego, ale w powiązaniu z obowiązkiem sądu dokonania wszechstronnej oceny materiału dowodowego, koreluje zatem jego uprawnienie do swobodnego wartościowania tych dowodów. W odniesieniu do powyższych uwag jako zasadne należy uznać zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 kpc, które miały wpływ na wynik sprawy, tj. wyciągnięcie przez Sąd Okręgowy błędnych, sprzecznych z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym wniosków z przeprowadzonych dowodów i uznanie, iż A. M. (1) faktycznie w warunkach zatrudnienia pracowniczego wykonywała obowiązki Dyrektora Strategicznego we (...) sp. z o.o. w L..

Na okoliczność zatrudnienia A. M. (1) przedstawiono zaakceptowaną przez nią ofertę warunków umowy o pracę, zeznania wnioskodawczyni i jej męża oraz zeznania świadków: A. K., A. P. (1), D. P., a także kilkanaście e-maili wykonanych przez wnioskodawczynię lub do niej skierowanych z okresu w jakim miała świadczyć pracę, faktur wystawionych przez spółkę za wykonane zlecenia na rzecz kontrahentów oraz zdjęcia dokumentające tworzenie papierowej makiety layoutu strony promującej działalność firmy, dziennik praktyk oraz potwierdzenie zakupu kursów doszkalających.

Dodatkowo złożono plik dokumentacji z okresu lipca-października 2019 roku, mającej potwierdzać, że wnioskodawczyni po zakończeniu urlopu macierzyńskiego ponownie podjęła zatrudnienie na ½ etatu we (...) sp. z o.o.

W ocenie Sądu Apelacyjnego analiza zeznań świadków i stron złożonych w trakcie postępowania dowodowego przed Sądem Okręgowym w odniesieniu do pozostałych okoliczności faktycznych ujawnionych w sprawie nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, że doszło do nawiązania stosunku pracy i że miał on wszystkie cechy zatrudnienia pracowniczego. Zgromadzony materiał dowodowy nie jest wystarczający do stanowczego przyjęcia, że wnioskodawczyni od 02.07.2018r. faktycznie wykonywała na rzecz spółki czynności w ramach umowy o pracę.

Dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów jawi się, jako dalece swobodna, sprzeczna z zasadami logiki oraz doświadczeniem życiowym. Mając na uwadze całokształt materiału dowodowego przyznać należy rację apelującemu w zakresie jego twierdzeń, że Sąd pominął całkowicie kwestię czy umowa o pracę zawarta pomiędzy stronami była czynnością prawną, w wyniku której doszło do nawiązania stosunku pracy i wykonywania pracy w myśl przepisów kodeksu pracy, czy też była umową pozorną, zawartą wyłącznie w celu uzyskania wzrostu świadczeń z ubezpieczenia społecznego (zasiłku chorobowego i macierzyńskiego), bez zamiaru wykonywania pracy mającej cechy świadczenia charakterystycznego dla stosunku pracy.

Spółka z o.o. (...) powstała w styczniu 2018r. Jej siedziba i miejsce wykonywania działalności mieściło się w L. na ulicy (...). Jednocześnie jest to miejsce wspólnego zamieszkania wnioskodawczyni i jej męża, prowadzących tam wspólne gospodarstwo domowe. Zapisy w KRS wskazują, że mąż wnioskodawczyni w spółce posiada zdecydowaną większość - 90 udziałów. Pozostałe 10 posiada drugi wspólnik. R. M. jednocześnie pełni jednoosobowo funkcję prezesa zarządu. Spółka nie ma organu nadzoru. Zasadniczo prawidłową jawi się teza, że małżonkowie traktowali spółkę jako element swego majątku, którym mogli relatywnie swobodnie dysponować.

Jako przedmiot przeważającej działalności wskazano badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie nauk społecznych i humanistycznych. Przedmiotem pozostałej działalności przedsiębiorcy są badania naukowe i prace rozwojowe, reklama, badanie rynku i opinii publicznej, pozostała działalność profesjonalna, naukowa i techniczna, działalność usługowa w zakresie informacji oraz edukacja.

R. M., reprezentując spółkę przedstawił żonie pisemną ofertę z datą 01.06.2018r., w której zaproponował jej zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu, z tym że czas pracy określony został wymiarem powierzonych zadań. Umowa miała być zawarta na czas nieokreślony na stanowisku Dyrektora Strategicznego za wynagrodzeniem 14 300zł.

Z powyższego należy rozumieć, że określone, stosunkowo wysokie wynagrodzenie odpowiadało z jednej strony posiadanym przez wnioskodawczynię kompetencjom, istotności, „ważności” zajmowanego stanowiska a z drugiej ciężarowi nałożonych i przeznaczonych do wykonywania obowiązków w ramach organizacji firmy.

Do zakresu obowiązków wpisano nadzór nad tworzeniem oraz realizacją strategii firmy, podejmowanie decyzji dotyczących kierunku rozwoju usług, wsparcie w opracowaniu strategii komunikacji, nadzór nad pracą podległego personelu, nadzór i realizację działań operacyjnych przedsiębiorstwa oraz kontrolę wyników finansowych firmy.

Wnioskodawczyni ofertę przyjęła, poświadczając to własnym podpisem. Stronami stosunku pracy zostały osoby będące w związku małżeńskim, gdyż pomimo że umowa o pracę została zawarta ze spółką, to faktycznie umowę o pracę w imieniu spółki zawarł z odwołującą jej mąż, reprezentujący spółkę. W dodatku są to osoby, które prowadzą wspólne gospodarstwo domowe.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 września 2003 r. (II UK 41/03), bardziej prawdopodobnym jest, że fikcyjna umowa o pracę zostanie zawarta przez osoby darzące się wzajemnym zaufaniem, pozostające w bliskich stosunkach, np. rodzinnych, niż przez osoby obce i nie znające się. Już z tego względu należy z dużą ostrożnością oceniać materiał dowodowy sprawy.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do uznania, że istniała faktyczna i uzasadniona potrzeba zatrudnienia wnioskodawczyni, jako dyrektora strategicznego firmy jak również przyjęcia, iż strony zawarły umowę o pracę w celu faktycznego wykonywania obowiązków przez A. M. (1).

Sąd Okręgowy uznał, że zawarta umowa o pracę była wykonywana. Twierdził, że oparł się na wiarygodnych, spójnych i logicznych zeznaniach wnioskodawców i świadków. Tymczasem już sama wnioskodawczyni w trakcie składanych zeznań podała, że nie kontrolowała wyników finansowych firmy. Tym zajmował się jej mąż. Ponadto dalece wątpliwe jest wykonywanie nadzoru nad personelem firmy. W dacie wskazywanej jako podjęcie zatrudnienia, firma nie zatrudniała innych pracowników. Jak nawet wynika z dołączonych do odwołania e-maili R. M. informował, że w sierpniu dołączy do nich D. P.. W rzeczywistości zatrudnienie podjął jako zleceniobiorca dopiero w październiku. A tymczasem wnioskodawczyni na początku miesiąca stała się niezdolna do pracy. Trudno przyjąć, że sprawowaniem nadzoru nad podległym personelem, jako mające wyczerpywać znamiona faktycznego wykonywania zatrudnienia pracowniczego był incydentalny kontakt telefoniczny i mailowy z praktykantem A. P. (1), który czynności związane z praktyką odbywał poza siedzibą spółki, zdalnie z domu, korzystając z internetu i własnego sprzętu. W tej sytuacji, zredukowany do minimum kontakt z firmą nie pozwalał świadkowi na nabycie wiedzy na temat tego, czy i jak wyglądało zatrudnienie wnioskodawczyni. To samo odnosi się do zeznań D. P.. Skoro pracę podjął niemal w tym samym momencie, kiedy wnioskodawczyni z powodów zdrowotnych już nie mogła jej wykonywać, to świadek ten nie miał odpowiedniego czasu, aby zorientować się jaka była rzeczywista rola wnioskodawczyni w spółce i na jakich warunkach uczestniczyła w jej funkcjonowaniu. Okoliczność, że świadek ten współpracę ze spółką rozpoczął wcześniej, nie zmienia tego osądu. Jak wyjaśnił współpraca ta wynikała z faktu, że jako student ekonomii brał udział w warsztatach badawczych organizowanych na uczelni przez R. M.. Dobre wyniki spowodowały, że R. M. zaproponował mu pracę. Uznanie zatem przez Sąd Okręgowy, że świadkowie ci mieli wiedzę na temat wykonywania pracy przez ubezpieczoną i stanowcze stwierdzenie, że w zeznaniach potwierdzili, iż faktycznie wykonywała pracę na podstawie stosunku pracy nie znajduje rzeczywistego odzwierciedlenia w protokołach rozprawy.

Istotnie wnioskodawczyni miała z nimi sporadyczny kontakt, w pewnej mierze uczestniczyła w procesie funkcjonowania firmy, ale nie oznacza to, że z zeznań świadków w sposób pewny wynikała podstawa prawna czynności dokonywanych przez A. M. (1). Była to zwykła pomoc świadczona mężowi, zarządzającemu firmą, w której miał znaczący udział właścicielski. Niewielka ilość pracy wykonywanej przez wnioskodawczynię, nie składała się na sporne zatrudnienie i w tym znaczeniu ma pozorny charakter, co w swoim całokształcie nie stanowi tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym.

Także przedłożone faktury wystawione kontrahentom nie świadczą, że przychód z nich wynikający związany był z zatrudnieniem pracowniczym wnioskodawczyni. Związku takiego z pewnością nie miała faktura wystawiona 04.07.2018r., a więc dwa dni po rzekomym podjęciu pracy przez wnioskodawczynię. Faktura dotyczyła zaprogramowania gry, rekrutacji osób badanych i przeprowadzonego badania, których to czynności w tak krótkim czasie nie mogła zrealizować wnioskodawczyni. Dlatego też wątpliwe są pozostałe faktury przedstawione na tą samą okoliczność aktywności pracowniczej wnioskodawczyni. Również dołączona korespondencja mailowa obejmująca kilkanaście wiadomości za okres 3 miesięcy, pomiędzy lipcem a październikiem 2018r., nie może być przekonywującym dowodem stałego, rzeczywistego wykonywania zatrudnienia w ramach stosunku pracy. Dołączone e-maile i dokumenty z drugiej połowy 2019 roku nie mają znaczenia dla sprawy, gdyż nie są związane z okresem odnoszącym się do nawiązania stosunku pracy a ten jest oceniany na potrzeby ustalenia ważności umowy o pracę z dnia 01.06.2018r.

W kontekście tych okoliczności zeznania stron, żywotnie zainteresowanych korzystnym rozstrzygnięciem sprawy, przestają być wiarygodne i spójne. Tym bardziej, że Sąd Okręgowy nie przywiązał należytej wagi do istotnego faktu jakim było jednoczesne pozostawanie wnioskodawczyni w innym stosunku pracy, wykonywanym w W., w pełnym wymiarze, wymagającym poświecenia temu zatrudnieniu 8 godzin dziennie. Wprawdzie wnioskodawczyni nie miała obowiązku codziennego przebywania w miejscu tego zatrudnienia, do W. przyjeżdżała raz w tygodniu, kontaktowała się ze współpracownikami zdalnie a czas pracy był ustalany zadaniowo, jednak wykonywanie projektów graficznych, czym się zajmowała, nawet przy elastycznym traktowaniu czasu pracy, wymagało poświęcenia temu sporo uwagi a przez to uniemożliwiało wykonywanie pracy w pełnym wymiarze w drugiej firmie. Oczywiście nie sposób tu się zgodzić z apelującym, że zasadny jest zarzut niemożliwości wykonywania zatrudnienia ze względu na zakaz pracy kobiet w ciąży w godzinach nadliczbowych, bo o godzinach nadliczbowych w ogóle tu nie ma mowy. Chodzi o trudność w wykonywaniu dwóch różnych, absorbujących czasowo rodzajów pracy o dużym ciężarze odpowiedzialności.

Jak jednak wskazano wyżej, wbrew ustaleniom Sądu Okręgowego, wnioskodawczyni z założenia, od początku nie wykonywała pracy wynikającej z ustalonego zakresu obowiązków. Z całą pewnością nie sprawowała nadzoru na finansami firmy (co przyznała) ani nadzoru nad podległym personelem, bo takiego w dacie zawarcia umowy nie było. Sprawami finansowymi firmy zajmował się R. M. i nic nie wskazuje, że miało to ulec bądź uległo zmianie. Tak więc należy przyjąć, że strony od początku miały świadomość, że tego rodzaju prac wnioskodawczyni nie będzie wykonywać a do zakresu zostały wpisane, aby nadać powagi oferowanemu stanowisku.

Sąd Apelacyjny nie przeczy, że wnioskodawczyni angażowała się w działalność firmy, wykonywała pewne czynności, ale nie przedstawiono dowodów niebudzących wątpliwości, że były one wykonywane w reżimie pracowniczym. Wnioskodawczyni takie czynności wykonywała przed formalnym zawarciem umowy o pracę. Strona internetowa firmy powstała i funkcjonowała przed jej zatrudnieniem, (co najwyżej uległa późniejszemu udoskonaleniu wykonanemu przez D. P., ale już w okresie gdy wnioskodawczyni była niezdolna do pracy). W oparciu o szatę graficzną strony firma znalazła kontrahentów i zbudowała bazę danych jeszcze przed lipcem 2018r. (skoro po tej dacie istniała konieczność migracji danych – co wynika ze złożonych e-maili). Nie stanowią dowodu potwierdzającego wykonywanie pracy od 2 lipca 2018r. w reżimie pracowniczym również zdjęcia dokumentające tworzenie papierowej makiety layoutu strony promującej działalność firmy gdyż nie wiadomo kiedy makieta powstała a zeznania stron i świadka, że makietę wykonała wnioskodawczyni Sąd Apelacyjny uznał za niewiarygodne.

Wnioskodawczyni już przed 02.07.2018r. uczestniczyła w pracach badawczych na rzecz kontrahentów spółki (...). Nie jest zrozumiałe, na czym miałaby polegać zmiana w zakresie i sposobie wykonywania zadań przed formalnym zawarciem umowy o pracę, a po jej zawarciu.

Jak wskazano wyżej o zakwalifikowaniu zatrudnienia jako czynności pracowniczych rozstrzygają przepisy charakteryzujące stosunek pracy, w tym, w szczególności czy został zachowany element konstrukcyjny w postaci istnienia cech podporządkowania pracownika w procesie świadczenia pracy. Cechą kreującą stosunek pracy, a jednocześnie będącą elementem dyferencjacji tegoż stosunku od innych stosunków prawnych, jest właśnie pracownicze podporządkowanie pracownika pracodawcy. W nawiązaniu do analizowanego podporzadkowania w orzecznictwie podkreśla się raczej konsekwentnie, że nie jest możliwe uznanie umowy za umowę o pracę, jeżeli wykonawca (pracownik) czynności lub usługi nie jest obowiązany do wykonywania poleceń zleceniodawcy, czyli gdy brak jest elementu podporządkowania (por. wyroki SN: z dnia 11 kwietnia 1997 r., I PKN 89/97, I PKN 394/97 oraz z dnia 7 września 1999 r., I PKN 277/99).

Konstrukcja podporządkowania w przypadku osoby zarządzającej zakładem pracy w imieniu pracodawcy czy osoby kreującej sposób jego działania a takim jest stanowisko Dyrektora Strategicznego, ma nieco odmienny charakter, niż w przypadku zwykłego stosunku pracy. W szczególności traci w niej na znaczeniu ścisłe hierarchiczne podporządkowanie pracownika i obowiązku stosowania się do dyspozycji pracodawcy, nawet w technicznym zakresie działania, na rzecz podporządkowania autonomicznego, polegającego na wyznaczeniu pracownikowi przez pracodawcę zadań bez ingerowania w sposób ich wykonania. W takim sposobie podporządkowania pracodawca określa godziny czasu pracy i wyznacza zadania, natomiast sposób realizacji tych zadań pozostawiony jest pracownikowi (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7 września 1999 r. I PKN 277/99 i z dnia 9 września 2004 r. I PK 659/03). Nawet jednak i przy takim ujęciu podporządkowania pracowniczego osoby zarządzającej zakładem pracy może ono istnieć jedynie w przypadku rozdzielenia osoby pracodawcy i pracownika.

Trudno przyjąć podporządkowanie pracownicze, gdy ta sama osoba wyznacza zadania pracownicze, a następnie sama je wykonuje, i trudno przyjąć, że podlega, tak jak w przypadku odwołującej, jakiejkolwiek kontroli. Nie zostało wykazane, w jaki sposób był kontrolowany czas pracy A. M. (1). Gołosłowne są twierdzenia, że praca na dla(...)były wykonywane po godzinach pracy dla (...), skoro wnioskodawczyni same je sobie wyznaczała.

Z tego względu nie można uznać, że czynności odwołującej były wykonywane w ramach stosunku pracy. Zawarta umowa o pracę była zatem umową nieważną, jako zwarta dla pozoru w rozumienia art 83 § 1 kc w zw. art. 300 kp i nie stworzyła tytułu ważnego stosunku pracy w rozumieniu art. 22 § 1 kp skutkującego powstaniem pracowniczego tytułu ubezpieczeniowego. To oznacza brak podstaw do objęcia A. M. (1) od 2 lipca 2018 r. pracowniczymi ubezpieczeniami społecznymi (emerytalnym, rentowymi, chorobowym i wypadkowym) na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Z tego względu Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 kpc, uwzględniwszy apelację organu rentowego zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego i oddalił odwołanie od decyzji z 01 lutego 2019 r.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wynikającą z art. 99 w zw. z art. 98 § 1 i 3 kpc Wysokość kosztów zastępstwa procesowego organu rentowego w postępowaniu przed Sądem Okręgowym została ustalona na podstawie § 9 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym od 30 stycznia 2018 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.), i wyniosła 180 zł, a wysokość kosztów zastępstwa procesowego organu rentowego w postępowaniu apelacyjnym została ustalona na podstawie § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 9 ust. 2 tego rozporządzenia i wyniosła 240 zł. Łącznie zasądzono od odwołujących, na rzecz organu rentowego po 420 zł jako zwrot kosztów zastępstwa procesowego organu rentowego za obie instancje.