Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 276/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 października 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Barbara Bojakowska

Sędziowie Joanna Składowska

Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 7 października roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. R.

przeciwko K. R.

o ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 10 czerwca 2020 roku, sygnatura akt III RC 214/19

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od M. R. na rzecz K. R. 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 276/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 czerwca 2020 r. Sąd Rejonowy w Łasku oddalił powództwo M. R. przeciwko K. R. o ustanowienie rozdzielności majątkowej i obciążył powódkę kosztami procesu należnymi pozwanemu w wysokości 720 złotych.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

K. R. i M. R. zawarli małżeństwo w dniu 21 lipca 1984 roku w Ł., posiadają dorosłe dzieci: córkę w wieku 34 lat i syna w wieku lat 25.

Pozwany prowadził działalność gospodarczą – odziedziczył po ojcu udziały w rodzinnej firmie cukierniczej, którą ten założył w 1957 r. w miejscowości P.. Na nieruchomości odziedziczonej po rodzicach wspólnie z bratem T. R., pozwany prowadził firmę (...). Wraz z kolegą założył następnie firmę pod nazwą (...) spółka cywilna M. R. i M. Z., która ostatecznie zaczęła zajmować się sprowadzaniem aromatów spożywczych.

Po roku działalności firma ta została zamknięta i w dniu 31 marca 1992 r. zarejestrowana została pod nr (...) firma (...), które działalność prowadziło na nieruchomości rodzinnej pozwanego w miejscowości P., a K. R. był w tej firmie pełnomocnikiem.

Z zaświadczenia o zmianie we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej z dnia 03 grudnia 2004 r. wynika natomiast, że w ewidencji działalności gospodarczej pod nr (...) pod oznaczeniem przedsiębiorcy figurowali M. R. i K. R., którzy prowadzili działalność w miejscowości P. ul. (...), (...)-(...) D. pod nazwą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe (...) M. R. i K. R., a przedmiotem działalności była sprzedaż hurtowa niewyspecjalizowana żywności, napojów i wyrobów tytoniowych.

W dniu 17 września 1996 roku M. i K. R. odkupili udziały w nieruchomości o powierzchni 3,5 ha położonej w miejscowości P., na której znajduje się budynek zakładu produkcyjno-handlowego od brata pozwanego T. R., co spowodowało, że obecnie powódka jest współwłaścicielką tej nieruchomości w ¼, pozwany w ¾ części.

Z uwagi na wejście w życie przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej małżonkowie nie mogli już prowadzić działalności w dotychczasowej formie i firma została zarejestrowana na powódkę pod nazwą V. M. R..

Aktualnie M. R. prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą pod nazwą V. M. R.. Jej mąż K. R. jest osobą współpracującą w firmie i działa na podstawie udzielonych mu pełnomocnictw.

Powódka zajmuje się jej finansami, stroną sprzedażową jej działalności i kontaktami z klientami. Pozwany z kolei zajmuje się wszystkimi sprawami techniczno-organizacyjnymi firmy, bieżącymi naprawami, współdecyduje w kwestiach dotyczących nabywania kolejnych maszyn, linii produkcyjnych urządzeń i kupuje pojazdy, z których korzysta i on i żona, w związku z czym razem z powódką wyjeżdża za granicę by obejrzeć maszyny – ostatnio 24 lutego 2020 r., Nadzorował też prace inwestycyjne prowadzone na terenie firmy w czasie jej rozbudowy .

W 2014 roku powódka wyprowadziła się od męża z uwagi na jego negatywne zachowania wobec niej, które w jej odczuciu nosiły znamiona znęcania, wynajęła wtedy mieszkanie w Ł.. Pozwany podejrzewał żonę o zdradę, była wobec niego prowadzona procedura (...). Powódka wielokrotnie wracała do męża, ale ostatecznie zamieszkała sama od 27 lutego 2017 r. i od tej daty strony pozostają w separacji faktycznej.

Po awanturach jakie miały miejsce między małżonkami w latach 2014 – 2015 powódka cofnęła pozwanemu wszystkie pełnomocnictwa do rachunków bankowych firmy. W pozostałym zakresie ich relacje związane z prowadzeniem działalności gospodarczej i podział obowiązków nie zmieniły się.

W skład wspólnego majątku małżonków R. wchodzi nieruchomość o powierzchni 3,5 hektara położona w miejscowości P., gdzie znajduje się dom mieszkalny, budynek biurowo-laboratoryjny, hala produkcyjna, budynek hydroforni i kotłowni oraz budynek gospodarczy. W skład ich majątku wchodzą też wszelkie pojazdy, urządzenia, wyposażenie laboratorium, sprzęt elektroniczny i maszyny służące do prowadzenia działalności gospodarczej. W 2016 lub 2017 r. małżonkowie zakupili również do wspólności ustawowej nieruchomość przy ul. (...). Pozwany użytkuje samochód F. (...), powódka samochód marki B. (...).

Małżonkowie mają dwa wspólne rachunki bankowe jeden w banku (...). Na jeden z nich z dochodów firmy (...) co miesiąc przelewane jest około 7 000 złotych, na drugi 9 000 złotych. Oboje małżonków korzystają z tych rachunków. Małżonkowie wspólnie rozliczają się z podatku.

Małżonkowie nie mają osobistych zobowiązań finansowych, tylko firmowe. Aktualnie posiadają zaciągniętą na 3 lata pożyczkę (...) w ramach dotacji unijnych w kwocie 750.000 zł., która jest spłacana na bieżąco – nie mają zaległości w jej spłacie. Aktualnie do spłaty pozostało jeszcze około 500.000 zł. W maju 2020 r. pozwany wraz z żoną musiał podpisać wniosek o pożyczkę unijną na 2.700.000 zł. na inwestycję wartą 5.000.000 zł. Podpisał wówczas weksel . Pozwany musi też podpisywać inne dokumenty dotyczące zobowiązań wobec urzędu skarbowego i celnego

Firma (...) jest prężnie działającą, innowacyjną firmą. Jej sprzedaż wynosi miesięcznie około 1.300.000 zł. Na same wynagrodzenia w firmie obecnie potrzeba około 500 000 zł miesięcznie, ponieważ firma zatrudnia prawie 50 osób.

W grudniu 2015 r. powódka zaproponowała pozwanemu podział majątku w ten sposób, że firma wraz z 1 hektarem gruntu miały przypaść jej, a dom mieszkalny i reszta ziemi pozwanemu. Pozwany nie wyraził zgody na zawarcie umowy takiej treści.

Powódka proponowała również pozwanemu, żeby założył własną firmę, która podpisałaby z firmą (...) długoterminową umowę na obsługę techniczną, na co również nie wyraził zgody.

Pozwany nigdy nie przyczynił się do strat finansowych firmy, nie zadłużył jej, nie sprzeciwił się decyzjom żony, nie trwoni majątku. Nie zablokował też nigdy żadnej decyzji żony.

Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy przywołując treść art. 52 § 1 kro, wskazał, że przesłanką ustanowienia przez Sąd rozdzielności majątkowej są ważne powody, a przez to pojęcie rozumie się okoliczności, które powodują, że w sytuacji konkretnego małżeństwa (rodziny) istniejąca wspólność majątkowa (obecnie szerzej - istniejący ustrój majątkowy) nie służy dobru drugiego małżonka, a także rodziny i prowadzi do powstania sytuacji postrzeganej jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Powołał się także na linię orzecznictwa, zakładając, iż ważne powody występują, gdy istniejąca sytuacja prowadzi do naruszenia lub poważnego zagrożenia interesów majątkowych jednego z małżonków, a z reguły także dobra rodziny, jak również wówczas, gdy nieporozumienia między małżonkami uniemożliwiają lub znacznie utrudniają zarząd majątkiem wspólnym. Ważnym powodem uzasadniającym ustanowienie rozdzielności majątkowej może być faktyczne rozłączenie małżonków, zwłaszcza o charakterze długotrwałym, z tym jednak, że w odniesieniu do separacji faktycznej cechować się ona musi brakiem możliwości współdziałania w zarządzie majątkiem wspólnym .

Przy takich założeniach sąd meriti uznał, że przynajmniej od 27 lutego 2017 r. małżonkowie R. pozostają w separacji faktycznej, która jednak nie stanowi przeszkody w zarządzie majątkiem wspólnym. Sytuacja stron jest specyficzna z uwagi na fakt, iż powódka na wspólnej nieruchomości stron prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą dużych rozmiarów, osiągającą ogromne obroty. Jej mąż, który był inspiratorem otworzenia tej działalności cały czas współdziała z nią w prowadzeniu firmy – małżonkowie podzieli się w niej rolami – powódka zajmuje się kwestiami ekonomicznymi, stroną sprzedażową i kontaktami z klientami, pozwany – stroną techniczną, niemniej jednak małżonkowie współdziałają ze sobą w celu wypracowania jak największego dochodu i oboje jednakowo dbają o firmę, która stanowi dorobek ich życia. Okolicznością bezsprzeczną pozostaje, że pozwany nigdy nie trwonił majątku wspólnego, nie podjął również działań, które przyniosły firmie jakiekolwiek straty. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pomiędzy małżonkami występują dwojakiego rodzaju nieporozumienia – po pierwsze problemy małżeńskie na tle nielojalności, o którą K. R. oskarża żonę, które nie mogą stanowić przedmiotu oceny Sądu w sprawie niniejszej, po drugie – nieporozumienia dotyczące zaciągania zobowiązań na dalsze prowadzenie i rozwój działalności gospodarczej, pozwany bowiem jest bardziej zachowawczy niż jego żona, obawia się przeinwestowania i zwleka z podpisaniem dokumentów generujących kolejne zadłużenia, co - w ocenie powódki - utrudnia jej prowadzenie działalności gospodarczej. Z uwagi na formę w jakiej działalność ta jest prowadzona pamiętać trzeba, że małżonkowie odpowiadają za zobowiązania firmy powódki całym swoim majątkiem. Obroty firmy są co prawda duże, ale jej zobowiązania obiektywnie bardzo wysokie. W tej sytuacji trudno się dziwić wahaniu pozwanego co do podpisywania kolejnych umów. Podkreślić jednak trzeba, że dotychczas małżonkowie dochodzili jednak ostatecznie do porozumienia, pozwany ulegał żonie i nigdy nie doprowadził do sytuacji, że wobec jego sprzeciwu musiała ona zmienić swoje decyzje, nigdy nie zbojkotował jej postanowień. Pozwany – jak już wskazano – pracuje w firmie i dokłada należytej staranności we wszelkich swoich działaniach w zakresie mu powierzonym. Jak wskazała sama powódka – jest bardziej zachowawczy niż żona, niedecyzyjny, dlatego kwestiami ekonomicznymi, związanymi ze sprzedażą zajmuje się ona, tym bardziej, że posiada kierunkowe wykształcenie. Różnice charakterologiczne pomiędzy stronami mogą również sprawiać, iż pozwany jest w swoich decyzjach dotyczących zadłużania się bardziej zachowawczy niż powódka. W pozostałych kwestiach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej zawsze między małżonkami była zgoda i wzorowe współdziałanie – razem jeżdżą oni kupować maszyny – ostatnią w lutym 2020 r., pozwany w uzgodnieniu z powódką dokonał ostatnio zakupu samochodów etc.

Powódka po awanturach z mężem w 2014 lub 2015 r. cofnęła mu co prawda pełnomocnictwo do korzystania z firmowego rachunku bankowego, jednak nadal jest on osobą współpracującą w jej firmie – co wymaga jednak zaufania i współdziałania – nadal może podejmować w związku z działalnością gospodarczą poważne decyzje i zobowiązania.

Separacja małżonków R. nie oznacza zerwania wszelkich stosunków majątkowych stron i braku możliwości podejmowania wspólnych decyzji gospodarczych, a to w ocenie Sądu pierwszej instancji oznacza, że nie istnieją ważne powody do ustanowienia rozdzielności majątkowej stron w postaci separacji faktycznej, której efektem byłby brak możliwości współdziałania w zarządzie majątkiem wspólnym.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o treść art. 98 kpc

Apelację od powyższego wyroku w ustawowym terminie wywiódł pełnomocnik powódki, który zaskarżył wyrok w całości, zarzucając :

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego sprawy i przyjęcie, że posiadanie wspólnych rachunków bankowych pozwala uznać, że małżonkowie wspólnie decydują o finansach, podczas gdy pozwany nie posiada dostępu do rachunków firmowych,

2.  pominięcie znaczenia okoliczności pozostawania przez strony w długotrwałej separacji faktycznej, mimo utrzymywania poprawnych relacji międzyludzkich,

3.  pominięcie znaczenia wypowiedzenia pozwanemu przez powódkę pełnomocnictw firmowych,

4.  pominięcia okoliczności znęcania psychicznego nad powódką przez jej męża i faktu założenia pozwanemu (...),

5.  zdeprecjonowanie okoliczności, iż to powódka zarządza działalnością gospodarczą ,

6.  ocenę, że wahanie się pozwanego w udzieleniu zgody na zaciąganie zobowiązań firmowych nie może decydować o przyjęciu utrudniania przez niego prowadzenia działalności,

w konsekwencji błędne ustalenie stanu faktycznego;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego art. 52 § 1 k.r. i o. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że w niniejszej sprawie nie zachodzą ważne powody stanowiące przesłankę ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej, w sytuacji gdy pozwany realnie utrudnia powódce prowadzenie działalności gospodarczej, doprowadził powódkę do ciężkiej depresji leczonej od kilku lat, a istniejące nieporozumienia pomiędzy małżonkami znacznie utrudniają zarząd majątkiem wspólnym, powodują odsunięcie w czasie podejmowanych decyzji związanych z funkcjonowaniem firmy (...), a zachowanie pozwanego każdorazowo cechuje szantaż emocjonalny.

W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustanowienie rozdzielności majątkowej w miejsce wspólności ustawowej małżeńskiej łączącej M. R. z K. R. oraz o obciążenie pozwanego kosztami postępowania za obie instancje w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm prawem przewidzianych.

W odpowiedzi na apelację powódki pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniesiona apelacja okazała się pozbawiona uzasadnionych podstaw, co uniemożliwiało zmianę zaskarżonego orzeczenia w kierunku postulowanym we wniesionym środku odwoławczym.

Odnosząc się do podniesionych przez stronę powodową zarzutów obrazy zarówno prawa procesowego, jak i materialnego, należy podnieść, że stanowią one wyraz indywidualnej, subiektywnej – odmiennej od dokonanej przez sąd pierwszej instancji – oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, motywowanej dezaprobatą wobec niekorzystnego – z punktu widzenia interesów apelującego – rozstrzygnięcia, ale nie znajdują oparcia w logicznym i zgodnym z doświadczeniem życiowym wnioskowaniem z materiałów tegoż postępowania . Dlatego Sąd Okręgowy uznał za niezasadne zarzuty sformułowane w apelacji strony powodowej i podzielił stanowisko sądu pierwszej instancji.

W świetle zarzutów apelacyjnych Sąd ten prawidłowo ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, czyniąc to w zgodzie z wymaganiami art. 233 § 1 k.p.c. W tym kontekście dalsze rozważania należy poprzedzić przypomnieniem, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, a także jeśli nie pominął w swojej analizie żadnego istotnego dowodu, to taka analiza dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 § k.p.c. , choćby apelujący dowiódł, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym , możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd a quo. Nie jest więc wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych. Nie jest również wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze ( doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu ( por. wyrok S.N. z dnia 27 września 2002 r. , II CKN 817/00, , wyrok S.N. z dnia 29 września 2005 r. , II PK 28/05, L. ).

Przy takich założeniach Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w sposób prawidłowy ustalono stan faktów istotnych dla rozstrzygnięcia poprzez nadanie właściwej wagi poszczególnym okolicznościom, które wbrew twierdzeniom apelacji, nie zostały pominięte ( separacja faktyczna, cofnięcie pełnomocnictw w firmie pozwanemu, konfliktu na gruncie zarzutów powódki o stosowanie przemocy, wiodącej roli powódki w prowadzonej działalności gospodarczej, opieszałości pozwanego w akceptacji zobowiązań firmy ).

Ustalony zatem stan faktyczny sąd odwoławczy uznaje za własny bez konieczności jego szczegółowego przytaczania.

Pomiędzy stronami bezspornym był fakt pozostawania przez małżonków R. w separacji faktycznej i to ostatecznie od 27 lutego 2017 r. , co istotnie można kwalifikować w kategoriach separacji o charakterze długotrwałym. Okoliczność ta jednak nie może mieć kapitalnego i wyłącznego znaczenia dla oceny istnienia ważnego powodu ustanowienia pomiędzy małżonkami rozdzielności majątkowej w miejsce ustawowego reżimu wspólnościowego. Oceny bowiem w kontekście zaoferowanych przez strony dowodów należy dokonywać całościowo, a nie w obliczu nadawania wyjątkowego znaczenia poszczególnym okolicznościom. W tym aspekcie niewątpliwie separacja faktyczna istniejąca pomiędzy małżonkami mogłaby się jawić się jako ważny powód w świetle art. 52 § 1 k.r.i o. , ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej , ale jedynie przy jednoczesnym przyjęciu, iż stan taki uniemożliwia lub znacznie utrudnia współdziałanie w zarządzie ich majątkiem wspólnym ( por. wyrok S.N. z dnia 29 stycznia 1997 r., I CKU 66/96, Prokuratura i Prawo 1997, nr 7-8, s. 32, wyrok S.N. z 13 maja 1997r., III CKN 51/97, OSNC 1997, Nr 12, poz. 194, wyrok S.N. z 10 lutego 1997 r., I CKN 69/96.).

Orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego od lat podąża w wypracowanym kierunku interpretacji normy art. 52 § 1 k.r. i o. , sprowadzającym się do uznania, że ważnym powodem wprowadzenia rozdzielności majątkowej mogą być także konflikty o charakterze osobistym, które uniemożliwiają lub znacznie utrudniają zarząd majątkiem wspólnym i zagrażają w rezultacie ekonomicznym podstawom funkcjonowania rodziny ( por. wyrok S.N. z 5 grudnia 1995 r. , III CRN 164/95, niepubl.).

Pomiędzy małżonkami R. takie konflikty również istnieją zwłaszcza wobec oskarżeń pozwanego o brak lojalności małżeńskiej ze strony powódki, czy oskarżenia powódki o stosowanie przemocy wobec niej przez pozwanego, co ma potwierdzać wszczęta procedura (...). W tym ostatnim wypadku istotnie wszczęcie takiej procedury miało miejsce, ale było zakończone, a organy ścigania umarzały postępowanie wobec braku danych uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu. Faktem jest także, że w jednym przypadku pozwany zwlekał z udzieleniem zgody powódce na zaciągnięcie zobowiązania finansowego w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej. Okoliczności te jednak nie stoją w opozycji do ustaleń świadczących o prawidłowym i dość prężnym funkcjonowaniu firmy (...), która stanowi źródło utrzymania dla obojga małżonków a także ich dorosłych dzieci.

Nie można przy tym tracić z pola widzenia, że firma ta powstała i funkcjonuje przy zdecydowanym prowadzeniu przez powódkę ale na gruncie rodzinnej firmy cukierniczej pozwanego i na nieruchomościach należących w ¾ częściach właśnie do niego.

Faktem jest także, choć strona powodowa stara się pomniejszać jego znaczenie, że de facto małżonkowie podzielili się obowiązkami w zakresie prowadzenia firmy, która stanowi działalność gospodarczą zarejestrowaną wyłącznie na powódkę i świetnie w tym podziale funkcjonują. Nie przeszkadza to jednak, mimo cofnięcia pełnomocnictw pozwanemu, aby zajmował się on uzgodnieniami w zakresie zakupu nowych maszyn, zakupu pojazdów, korzystał z firmowych kart bankowych, miał dostęp jako pełnomocnik do konta firmowego i podejmował wraz z żoną decyzje istotne z punktu widzenia prawidłowego funkcjonowania przedsiębiorstwa.

W aspekcie zatem takiego funkcjonowania małżonków w płaszczyźnie zarządu majątkiem wspólnym nawet istniejąca długotrwała separacja jest okolicznością niewystarczającą jako przesłanka stwierdzenia istnienia ważnego powodu dla ustanowienia rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami R.. Same nieporozumienia jakie niewątpliwie istnieją pomiędzy nimi w ostatecznym rezultacie nie wpływają na funkcjonowanie współpracy w zarządzaniu majątkiem wspólnym, o czym świadczy zresztą jego świetna kondycja i rozwój firmy, na co szczególnie zwraca uwagę sama powódka.

Za niewystarczające należy więc uznać zaprezentowanie przez apelującą stanu faktycznego, wynikającego z odmiennego od sądu pierwszej instancji przekonania o doniosłości – wadze poszczególnych dowodów , a w konsekwencji należy ocenić zarzuty apelacji jako wyłącznie polemiczne. To zaś oznacza, że rozstrzygnięcie sądu rejonowego jawi się jako trafne i oparte na prawidłowej interpretacji przepisów prawa materialnego.

Z tych wszystkich względów apelacja podlegała jako pozbawiona podstaw oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1pkt 1 w związku z treścią § 4 ust. 1 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. - w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz U. poz. 1800 ze zm.