Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 384/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Elżbieta Zalewska-Statuch

Sędziowie Barbara Bojakowska

Katarzyna Powalska

Protokolant: sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2020 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa R. U.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S. (Francja) działającej przez (...) S.A. Oddział w Polsce

o odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 21 sierpnia 2020 roku, sygn. akt I C 486/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. (F. działającej przez (...) S.A. O. P. na rzez powoda R. U. 1800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym;

3.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. (F. działającej przez (...) S.A. O. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu 147,60 zł (sto czterdzieści siedem złotych 60/100) tytułem zwrotu wydatków związanych z opinią biegłego pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I Ca 384/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 21 sierpnia 2020 roku Sąd Rejonowy w Łasku
w sprawie I C 486/16 o odszkodowanie zasądził od pozwanego A. A. weF. z siedzibą w S. działająca przez (...) SA O. P. na rzecz powoda R. U. 45 074,38 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 8 marca 2016 roku do dnia zapłaty oraz 5 871 zł tytułem kosztów procesu, a także nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku 5 473,59 zł tytułem zwrotu wydatków.

Rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenie faktyczne
i wnioski prawne:

W dniu 04 lutego 2016 roku M. U. żona powoda R. U. kierowała samochodem marki B. nr rej. (...). Było po godzinie 20:00. Jechała prawym pasem ul. (...) w Ł. w kierunku zachodnim przed skrzyżowaniem
z ul. (...). C. S. kierował samochodem marki H. (...) nr rej. (...). C. S. jechał lewym pasem ul. (...) w kierunku zachodnim. Zamierzał zmienić pas na prawy. Nie zachował należytej ostrożności i uderzył prawym przednim narożnikiem swojego samochodu w lewy tylny narożnik samochodu B.. Kierująca B. przestraszyła się uderzania i odbiła w prawo, na skutek czego samochód B. swoją prawą strona uderzył w krawężnik przy prawej krawędzi jezdni a następnie prawym bokiem otarł się o śruby wystające z murka po prawej stronie jezdni. C. S. uznał swoją winę. Na miejsce zdarzenia nie wzywano Policji.

Udokumentowane uszkodzenia samochodu B. mogły powstać w okolicznościach wskazanych przez powoda i świadków zdarzenia.

Rzeczywisty koszt naprawy samochodu B. wynosi:

- z użyciem części oryginalnych sygnowanych logo producenta (tzw. jakości O)
56 801,72 zł brutto,

- z użyciem części oryginalnych bez logo producenta pojazdu (tzw. jakości Q) 55 330,07 zł brutto,

- z użyciem części najtańszych, nieoryginalnych 44 086,20 zł.

Posiadacz samoistny samochodu H. (...) zawarł z pozwanym (...) S.A. z/s w S. we F. umowę ubezpieczenia OC swojego samochodu.

W dniu 07 marca 2016 roku pozwany odmówił powodowi wypłaty odszkodowania
z ubezpieczenia OC.

Ustalając stan faktyczny Sąd nie dał wiary opinii biegłego M. M.
w zakresie, w którym stwierdził on, że uszkodzenia samochodu B. nie mogły powstać na skutek kolizji z samochodem H. w deklarowanych okolicznościach.

Opinia ta w tym zakresie budziła wątpliwość Sądu już od momentu zapoznania się nią. Biegły bardzo rygorystycznie podszedł do treści zeznań powoda i świadków odnośnie przebiegu wypadku, podczas gdy wiadomo, że uczestnicy wypadku (kierujący i pasażerowie samochodów) nie są w stanie dokładnie zaobserwować i zapamiętać przebiegu zdarzeń
w przypadku takie zdarzenia. Wypadek komunikacyjny, taki jak w niniejszej sprawie, ma charakter niespodziewany, nagły, krótki i dynamiczny. Przy jego rekonstrukcji należy opierać się przede wszystkim na dowodach o charakterze obiektywnym w postaci: śladów na miejscu zdarzenia i na pojazdach. W zakresie analizy śladów na miejscu zdarzenia i na pojazdach biegły M. M. także nie wykazał się wystarczającą dokładnością, dociekliwością i wzięciem pod uwagę wszystkich okoliczności sprawy.

Z tych względów Sąd oparł się na opinii biegłego Z. G., która w ocenie Sądu była wolna od powyższych wad. W ocenie Sądu biegły Z. G. w sposób jasny
i kompletny wyjaśnił, jak mogło przebiegać zdarzenie, jakie ślady na pojazdach powstały na skutek ich wzajemnego kontaktu i jakie ślady powstały na prawym boku samochodu B. na skutek kontaktu ze śrubami wystającego z murku usytuowanego na skraju jezdni.

Analiza biegłego Z. G. układa się w logiczny, spójny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego opis kolizji, który wyjaśnia wszystkie ślady na pojazdach i jest zgodny z warunkami występującymi na miejscu zdarzenia oraz z relacjami uczestników, przy uwzględnianiu ułomności ludzkiego postrzegania i reakcji ludzkich na sytuacje niespodziewane i stresujące.

Z uwagi na to, że opinia biegłego Z. G. wystarczająco wyjaśnia okoliczności zdarzenia, Sąd pominął wniosek pełnomocnika pozwanego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego M. M. i o konfrontację biegłych.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał powództwo za zasadne na podstawie art..436 § .2 k.c. w związku z art.415 k.c. i art.34 punkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Wysokość szkody w niniejszej wynosi 55 330,07 zł i jest równa kosztowi naprawy samochodu B. przy użyciu części o jakości Q. Sąd uznał, że naprawa przy użyciu części
o jakości O, nie jest konieczna, ponieważ części o jakości Q odpowiadają jakością częściom
o jakości O. Natomiast naprawa przy użyciu części najtańszych i nieoryginalnych nie przywróciłaby przedmiotowego samochodu do stanu sprzed zaistnienia szkody, ponieważ części takie mają niską jakość, a w przedmiotowym samochodzie nie stwierdzono występowania przed kolizją części nieoryginalnych.

Zgodnie z art.321 § 1 k.p.c. orzeczono jak w punkcie 1 wyroku.

O odsetkach orzeczono na podstawie art.14 ust.1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w związku z art.481 par.1 i 2 kc. Pozwany w dniu wydania decyzji odmownej (07 marca 2016 roku), miał już wszystkie dane niezbędne do likwidacji szkody.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 par.1 k.p.c.(punkt 2 wyroku).

Powód poniósł koszty procesu w postaci opłaty od pozwu 2254 zł, opłaty od pełnomocnictwa 17 zł, wynagrodzenia pełnomocnika 3600 zł. W sumie 5871 zł.

O wydatkach orzeczono na podstawie art.98 par.1 k.c. w związku z art.113 ust. 1 uokssc. (punkt 3 wyroku) Pozwanego obciążono kosztami opinii biegłych.

Z wyrokiem w całości nie zgodził się pozwany wnosząc apelację w oparciu o zarzuty:

1.  naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy
w postaci:

- art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego
z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów oraz sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a co za tym idzie, sprzeczność ustaleń sądu
z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, tj.:

a/ uznanie, że opinia biegłego Z. G. potwierdziła, że w dniu
4 lutego 2016 roku doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego uszkodzeniu uległ należący do powoda pojazd, zaś opinia w sposób wystarczający wyjaśnia okoliczności zdarzenia, podczas gdy jej prawidłowa ocena winna doprowadzić sąd do przekonania, że uszkodzenia pojazdu powstały w innych okolicznościach, a co za tym idzie pozwany nie ponosi odpowiedzialności za powstanie uszkodzeń;

b/ uznanie za nieprzydatna opinii biegłego M. M. na skutek błędnego przyjęcia, że w zakresie analizy śladów na miejscu zdarzenia i na pojazdach biegły nie wykazał się wystarczająca dokładnością, dociekliwością i wzięciem pod uwagę wszystkich okoliczności sprawy podczas gdy prawidłowa ocena opinii tego biegłego winna doprowadzić sąd do przekonania, iż biegły uwzględnił szereg okoliczności, które zostały pominięte przez biegłego Z. G., a zatem opinia biegłego M. M. winna stanowić podstawę ustaleń co do możliwości uszkodzeni pojazdu powoda w deklarowanych przez niego okolicznościach zdarzenia z 4 lutego 2016 roku;

- art. 217 § 1 i 3 kpc i art. 227 kpc w związku z art. 278 § 1 kpc i art. 286 kpc poprzez pominięcie wniosku dowodowego pozwanej z 3 marca 2020 roku o dopuszczenie
i przeprowadzenie dowodu z pisemnej uzupełniającej opinii biegłego Z. G. w celu odniesienia się przez biegłego do zarzutów zgłoszonych przez pozwana do opinii zasadniczej, a w konsekwencji nieprzeprowadzenie dowodu w sytuacji w której okoliczności sporne nie zostały dostatecznie wyjaśnione;

2.naruszenie prawa materialnego:

- art. 805 § 1 kc w związku z art. 34 i 35 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) poprzez ich błędne zastosowanie na skutek przyjęcia , iż do uszkodzeń w pojeździe powoda doszło na skutek kolizji z pojazdem dla którego pozwana świadczyła ochronę ubezpieczeniową a przez to zobowiązana jest do zapłaty odszkodowania na rzecz powoda podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego winna prowadzić do wniosków przeciwnych;

- art. 822 § 1 kc oraz art. 13 ust.2 i art. 19 ustawy z 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) poprzez zasądzenie odszkodowania 45 074,38 zł mimo że prawidłowa ocena materiału dowodowego winna prowadzić do wniosku, iż kierujący pojazdem H. nie spowodował w majątku powoda szkody w rozmiarze odpowiadającym zasądzonej kwocie i nie był zobowiązany do jej naprawienia, zaś odpowiedzialność pozwanej jest ograniczona zakresem odpowiedzialności ubezpieczonego.

W konkluzji strona pozwana wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania i zastępstwa procesowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego za druga instancję według norm przepisanych ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew stanowisku apelującej Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się istotnych uchybień, które skutkowałyby koniecznością zmiany, bądź uchylenia zaskarżonego orzeczenia, choć należy zgodzić się z oceną, iż rozważania Sądu co do wiarygodności i rzetelności opinii biegłego Z. G. w sposób stanowczy nie usuwały wątpliwości co do przebiegu zdarzenia na podstawie charakteru uszkodzeń powstałych w pojeździe powoda, przy uwzględnieniu możliwych do ustalenia parametrów tych uszkodzeń.

Powyższe nie wynikało jednak z wadliwości argumentacji biegłego a jedynie
z zaniechania uczynienia jej elementem uzasadnienia Sądu w sposób dający odpór wątpliwościom zgłaszanym przez pozwaną w pismach procesowych a następnie powtórzonych w zarzutach apelacji.

Należy jednak podkreślić, że w obecnym modelu procedury cywilnej sąd odwoławczy nie ogranicza się wyłącznie do kontroli orzeczenia sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, pełni również funkcję sądu merytorycznego, który może rozpoznać sprawę od początku, uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w sprawie. Dokonanie ustaleń faktycznych umożliwia bowiem sądowi drugiej instancji ustalenie podstawy prawnej wyroku, a więc dobór właściwego przepisu prawa materialnego, jego wykładnię oraz dokonanie aktu subsumcji. Tym samym postępowanie apelacyjne - choć odwoławcze - ma charakter merytoryczny ( zob. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 roku, sygn. III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124; uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, Nr 6, poz. 55 i powołane tam orzecznictwo).

Efektem kontroli instancyjnej stało się zatem doszczegółowienie przywoływanej przez biegłego argumentacji, pozwalającej prześledzić tok jego rozumowania prowadzący do wniosków końcowych - na których oparł się Sąd pierwszej instancji rozstrzygając spór na korzyść powoda - dokonane w oparciu o ustne opinie biegłego Z. G. złożone przed Sądem Rejonowym w Łasku w dniu 11 sierpnia 2020 roku oraz w dniu 16 grudnia 2020 roku przed Sądem Okręgowym w Sieradzu.

Biegły wskazał, iż na podstawie zdjęć uszkodzonych pojazdów nie można wykluczyć, że samochody zderzyły się w sposób wskazywany przez powoda i wyjaśnił sposób powstania śladów, które budziły wątpliwości biegłego M. M..

Przede wszystkim biegły Z. G. zwrócił uwagę Sądu Okręgowego na konieczność uwzględnienia w ocenie przebiegu zdarzenia to, że przebiegało ono w ułamkach sekund oraz to, iż samochód powoda po odbiciu w prawo uderzył prawym przednim kołem
w krawężnik, uszkadzając felgę (zdjęcie nr 16 opinii k. 235) w sposób, który spowodował gwałtowne zejście powietrza z koła co przy uwzględnieniu faktu, iż miejsce obok kierowcy zajmował pasażer spowodowało powstanie różnicy poziomów i pochylenie samochodu
w prawą stronę. Tego nachylenia nie zniwelowała 12 cm wysokość krawężnika, ponieważ samochód powoda był dociążony wagą pasażera, jechał na przedniej prawej feldze i na skutek uszkodzenia drążka kierownicy (zdjęcie nr 17 opinii k. 235) był niesterowalny. Taki sposób nachylenia samochodu w kierunku prostopadłej płaszczyzny ściany murku uchronił samochód powoda od kontaktu z płytą betonową murku, ale spowodował powstanie uszkodzeń na drzwiach powoda od wystających na 55 mm z murku śrub umiejscowionych w trzech poziomach (zdjęcia nr 3 i 4 z opinii k. 231) i uchronił od uszkodzenia jego prawy przedni próg w rozmiarze większym niż wynikający z przerysowania uwidocznionego na zdjęciu nr 14 opinii (k. 234), na którym widać kolor zielony naniesiony przez śrubę z bariery. Wysokość umiejscowienia zarysowań na prawych drzwiach powoda odpowiada wysokości śrub na barierce a otwory odpowiadają uszkodzeniu powstałemu z nagłego przyłożenia samochodu do śruby (zdjęcia nr 12 i 15 opinii, k. 234 -235). Szerokość zarysowań widocznych na zdjęciu nr 13 z opinii (k. 234) powstało od kontaktu ze śrubami przy uwzględnieniu niesterowalności samochodu powoda wynikłej z uszkodzenia drążka kierowniczego. Jeśli chodzi o uszkodzenie pojazdu powoda z lewej strony należy mieć na uwadze, iż samochód sprawcy wykonywał manewr skrętu w prawo związany z podjęciem manewru zmiany pasa ruchu na prawy a zatem jego prawe przednie koło wychodziło poza obrys samochodu i ślad na tarczy tylnego lewego koła pojazdu powoda (zdjęcia z karty 16 opinii biegłego M. M. k. 78) odpowiada kontaktowi z oponą prawego przedniego koła sprawcy. Nie było śladów obrotu tylnego lewego koła pojazdu powoda na prawym zderzaku w pojeździe sprawcy z uwagi to, że pierwszy kontakt samochodów mógł mieć miejsce poprzez oponę prawego przedniego koła pojazdu sprawcy, która następnie przesunęła się na koło lewe tylne samochodu powoda. Powyższe odzwierciedla zestawienie wysokości obu samochodów na zdjęciach nr 23 i 24 opinii biegłego (k. 237) oraz wynikające z rysunku nr 3 opinii (k. 241) przyjęte przez biegłego przybliżone położenie pojazdów. Biegły wskazał, że w początkowej fazie zdarzenia doszło do kontaktu zderzaka prawego przedniego samochodu sprawcy ze stopniem lewym samochodu powoda. Odkształcenie elementu wykonanego z polimerów spowodowało następnie kontakt naroża zderzaka i powierzchni reflektora samochodu sprawcy z poszyciem drzwi, błotnikiem
i powierzchnią zderzaka tylnego samochodu powoda. W trakcie kontaktu doszło do zatarcia powłoki lakierowej, wypięcia się zderzaka oraz odkształcenia błotnika prawego samochodu sprawcy. Niewielkie różnice wysokościowe wynikają z dynamicznego charakteru zdarzenia (opinia k. 241). Uszkodzenie na reflektorze pojazdu sprawcy (zdjęcie nr 10, k. 233) jest odzwierciedlone na lewym zderzaku tylnym i błotniku B. (zdjęcie nr 18 k.236). Z uwagi na zmianę kierunku jazdy B. w wyniku nagłej reakcji kierującej B. na stan zagrożenia, która skontrowała samochód w prawo doszło do uszkodzenia prawej strony samochodu powoda. Biegły wyjaśnił, że otarcia na samochodzie B. w postaci dwóch linii powstały od kontaktu z prawym przednim zderzakiem i reflektorem pojazdu sprawcy (zdjęcie nr 10 i 11 - k. 233).

W ocenie Sądu Okręgowego biegły Z. G. w oparciu o okoliczności sprawy w sposób logiczny wyjaśnił korelację geometryczną śladów uszkodzenia samochodów we wzajemnej tożsamości kolizyjnej mając na uwadze ich położenie w stosunku do podłoża
i charakter śladów oraz rozkład siły uderzenia. Biegły w sposób szczegółowy udzielił odpowiedzi na postawione przez Sądy obu instancji i strony pytania. Nie sposób dopatrzyć się w przedstawionych przez niego wnioskach oraz wywodach błędów, nieścisłości, czy też nielogiczności. Uwzględniono w opiniach szereg aspektów mających istotne znaczenie dla wyjaśnienia wszelkich okoliczności niniejszej sprawy. Biegły szczegółowo uzasadnił podstawy swoich ustaleń i wniosków.

Stan udokumentowanych uszkodzeń obu samochodów pozwala zatem przyjąć,
iż możliwym był wskazany przez powoda sposób przemieszczania się pojazdów, pozwalający na odtworzenie przebiegu zdarzenia.

W tym miejscu podkreślić trzeba, że zgodnie z jednolitym w tym przedmiocie stanowiskiem judykatury, zadaniem biegłego sądowego nie jest ustalenie stanu faktycznego sprawy, lecz naświetlenie i umożliwienie wyjaśnienia przez sąd okoliczności z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych, przy uwzględnieniu zebranego
i udostępnionego materiału sprawy (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1969 r.,
I CR 140/69, OSNC 1970, nr 5 poz. 85; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2006 r., V CSK 360/06, LEX nr 238973).

Z powyższych względów Sąd Rejonowy był uprawniony zatem do oddalenia zgłoszonego przez stronę pozwaną wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii uzupełniającej biegłego M. M., który w tym postępowaniu takich opinii złożył już kilka i z konfrontacji obu biegłych z uwagi na zbędność tego dowodu dla rozstrzygnięcia, bowiem okoliczności istotne dla sprawy zostały wyjaśnione i na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego nie było potrzeby dalszego uzupełnienia materiału dowodowego niniejszej sprawy.

Zarzut uchybienia art. 217 § 1 i 3 kpc i art. 227 kpc w związku z art. 278 § 1 kpc i art. 286 kpc Sąd Okręgowy uznał w tym samym za niezasadny.

Oczywiście w postępowaniu apelacyjnym skarżący ma pełną swobodę
w przedstawianiu zarzutów apelacyjnych i może powoływać się na wszelkie powody zaskarżenia, które uważa za pożądane i odpowiednie z punktu widzenia swojego interesu; jednakże stawiając zarzuty wiązane z przeprowadzonym przez biegłego wnioskowaniem winny być one trafnie i rzetelnie uargumentowane w sposób do tego właściwy. Przypomnieć należy, że specyfika oceny tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Dowód z opinii biegłego pozostawać zatem może przedmiotem oceny sądu z punktu widzenia zakresu wypowiedzi biegłego przez pryzmat granic rzeczowych zleconego w postanowieniu dowodowym zadania, a także poprawności konstrukcyjnej opracowania z punktu widzenia wymogów opisanych przez przepisy prawa formalnego.

W okolicznościach tej sprawy biegły Z. G. na rozprawie w dniu 16 grudnia 2020 roku w wydanej uzupełniającej opinii ustnej odniósł się do wszelkich zgłaszanych przez pozwaną zastrzeżeń, podtrzymując wydaną opinię pisemną. Biegły w sposób kategoryczny odniósł się do sformułowanych w apelacji zarzutów i twierdzeń zmierzających do podważenia miarodajności wydanej przez niego opinii.

Nie może ujść uwagi, że w zasadzie zarzuty apelacji stanowiły powtórzenie uprzednio zgłaszanych zastrzeżeń, skarżąca ponownie skoncentrowała się na tych samych twierdzeniach. W świetle argumentacji biegłego w przekonaniu Sądu Okręgowego, w wywodach apelacji nie zostały wskazane tego rodzaju okoliczności, które mogłyby stanowić przejaw nielogiczności, czy dowolności w stanowisku biegłego. Pomimo zgłoszenia żądania przeprowadzenia rozprawy apelacyjnej strona skarżąca nie stawiła się na termin i nie skorzystała z możliwości zadawania biegłemu dalszych pytań w celu ostatecznego rozwiania własnych wątpliwości co do poprawności wywiedzionych przez niego wniosków.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy nie znajduje żadnych podstaw do podważenia konstatacji biegłego. Argumentacja biegłego była dla sądu odwoławczego przekonująca.

Ustalenia faktyczne Sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia, nie budzą
w ocenie Sądu Okręgowego żadnych wątpliwości. Stąd te ustalenia, jak i poczynione przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku rozważania prawne Sąd odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za podstawę własnego rozstrzygnięcia.

W oparciu o ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował więc przywołane w apelacji przepisy prawa materialnego. Do uszkodzeń w pojeździe powoda doszło na skutek kolizji z pojazdem dla którego pozwana świadczyła ochronę ubezpieczeniową a przez to stała się zobowiązaną do zapłaty odszkodowania na rzecz powoda. Zarzutów co do wysokości szkody pozwana nie zgłaszała, a Sąd związany był stanowiskiem powoda, który ograniczył wysokość dochodzonego roszczenia do kwoty wskazanej w treści pozwu mimo ustalenia jej przez Sąd Rejonowy na wyższym poziomie 55 330,07 zł.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy - na podstawie art. 385 § 1 k.p.c.
apelację oddalił, orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego na zasadzie wynikającej
z treści art. 98 § 1 i 3 kpc, art. 108 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.