Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 975/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 października 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Wiesława Kuberska (spr.)

Sędziowie: Alicja Myszkowska

Wincenty Ślawski

Protokolant: sekr. sąd. Ewelina Stępień

po rozpoznaniu w dniu 22 października 2019 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa (...)Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w W.

przeciwko M. H.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu

z dnia 12 kwietnia 2018 r. sygn. akt I C 332/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. H. na rzecz (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą
w W. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 975/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 12 kwietnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu, w sprawie z powództwa (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w W. przeciwko M. H. o zapłatę, zasądził od pozwanej M. H. na rzecz powoda (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedzibą w W. kwotę: 104 350,07 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lutego 2017 roku
do dnia zapłaty, oraz kwotę 10 651,31 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

(wyrok – k. 439)

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które
Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne. Z ustaleń tych
wynikało, że w dniu 8 lutego 2012 roku w T. M. H. zawarła z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę o pożyczkę kwoty 150 000,00 zł, której spłata miała nastąpić w 117 ratach płatnych nie później
niż do 10. dnia każdego miesiąca – do 10 listopada 2021 roku. Całkowita kwota do zapłaty przez pozwaną na dzień zawarcia umowy wynosiła 363 226,69 zł i składała się na nią całkowita kwota pożyczki w wysokości 150 000,00 zł oraz całkowity koszt pożyczki w wysokości oszacowanej wówczas na 213 226,69 zł. Na całkowity koszt pożyczki składały się należne odsetki umowne w wysokości 169 351,69 zł i jednorazowa opłata z tytułu kosztów ubezpieczenia w wysokości 43 875,00 zł.

Zgodnie z § 2 zawartej umowy pożyczka była oprocentowana według zmiennej stopy procentowej, która na dzień zawarcia umowy wynosiła 18 %
w stosunku rocznym. Oprocentowanie w całym okresie kredytowania stanowiła suma stawki WIBOR 3M i marży w wysokości 13,02 punktów procentowych – stałej w trakcie trwania umowy. W przypadku rezygnacji pożyczkobiorcy
z ubezpieczenia pożyczki oprocentowanie ulegało zwiększeniu o 10 punktów procentowych, jednak nie więcej niż czterokrotności stopy lombardowej NBP.
W przypadku zmiany stopy procentowej na WIBOR bank był zobowiązany
do powiadomienia o tym pożyczkobiorcy w terminie 14 dni, co też uczynił, gdyż oprocentowanie ulegało zmianie. Pozwana złożyła oświadczenie, że została poinformowana przez bank o ryzyku związanym ze wzrostem oprocentowania pożyczki, a tym samym wysokości miesięcznej raty pożyczki.

Zgodnie z § 3 umowy, w razie niewywiązywania się pożyczkobiorcy
z zawartej umowy, bank miał prawo obciążenia go kosztami z tego wynikającymi, w szczególności odsetkami karnymi od zadłużenia przeterminowanego, kosztami sądowymi, egzekucyjnymi i windykacyjnymi. Oprocentowanie zadłużenia przeterminowanego było zmienne i nie wyższe niż wysokość odsetek maksymalnych, równe czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP i na dzień zawarcia umowy wnosiło 24 % w stosunku rocznym. Zadłużenie pożyczkobiorcy wobec banku z tytułu niespłaconej pożyczki było zaspokajane w pierwszej kolejności co do kosztów sądowych, kosztów egzekucyjnych, kosztów upomnień oraz należnych opłat i prowizji; dalej co do odsetek od zadłużenia przeterminowanego, następnie co do odsetek od zadłużenia nieprzeterminowanego i w ostatniej kolejności w zakresie kwoty niespłaconego kapitału – na poczet najdawniej wymagalnej (§ 3 pkt 11 umowy). W § 9 umowy przewidziano, że do jej rozwiązania dochodziło
z zachowaniem 30. dniowego terminu wypowiedzenia bądź w każdym czasie -
za porozumieniem stron. Oprócz tego bank na podstawie § 9 pkt 3 był uprawniony do wypowiedzenia umowy, jeśli pożyczkobiorca zalegał ze spłatą dwóch kolejnych rat pożyczki i nie uregulował zadłużenia w terminie 7 dni od daty odbioru wezwania do zapłaty. Od następnego dnia po upływie okresu wypowiedzenia całe zobowiązanie z tytułu udzielonej pożyczki stawało się wymagalne i było traktowane jako zadłużenie przeterminowane. W § 11 umowy pozwana wyraziła zgodę i upoważniła bank do przelewu wierzytelności, w tym niewymagalnych oraz przeniesienia związanych z nimi zabezpieczeń z tytułu umowy na rzecz innego banku. Integralną częścią umowy pożyczki z dnia 9 lutego 2012 roku – zgodnie z § 13 – były: harmonogram spłat, formularz oświadczenia o odstąpieniu od umowy, dyspozycja uruchomienia pożyczki, regulamin udzielania pożyczek dla osób fizycznych, wyciąg z taryfy opłat i prowizji (...) Banku S.A. dla klientów indywidualnych, co do których pozwana oświadczyła, że zapoznała się z nimi, akceptuje ich treść i potwierdziła ich otrzymanie, a także oświadczenie o poddaniu się egzekucji.

W dniu 9 lutego 2012 roku pozwana złożyła deklarację zgody na objęcie jej ochroną ubezpieczeniową w ramach ubezpieczenia na życie pożyczkobiorców (...) Bank S.A. zawartej przez ten bank z (...) S.A. z siedzibą w S.. W dniu 16 lipca 2012 roku pozwana złożyła wniosek o zwrot części składki ubezpieczenia za okres niewykorzystany. Bank dokonał zwrotu składki ubezpieczeniowej w dniu 7 grudnia 2015 roku w wysokości 27 030,35 zł oraz w dniu 12 stycznia 2016 roku w wysokości 14 945,62 zł. W dniu 12 stycznia 2015 roku na rachunek kredytowy została przekazana kwota 16 643,81 zł tytułem odsetek umownych od zwróconych składek ubezpieczeniowych.

Pozwana nie spłacała rat pożyczki zgodnie z harmonogramem spłat.
Nie zapłaciła w terminie drugiej i trzeciej raty pożyczki. Po wezwaniu do zapłaty pozwana uregulowała swoje zadłużenie. Powódka nie zapłaciła też w całości
w terminie do 10 maja 2012 roku trzeciej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł
i przelała na konto pozwanej jedynie kwotę 161,73 zł. Bank poinformował pozwaną o powstałym zadłużeniu w dniu 14 maja 2012 roku i kolejnej wpłaty
z tytułu trzeciej raty pozwana dokonała w dniu 15 maja 2012 roku w wysokości
2 582,96 zł. Kolejną, czwarta ratę kredytu w wysokości 2 729,49 zł, wyznaczoną na dzień 11 czerwca 2012 roku, pozwana wpłaciła w wysokości 206,09 zł. Bank poinformował ją o powstałym zadłużeniu w dniu 15 czerwca 2012 roku, wobec czego pozwana dokonała wpłat z tego tytułu w dniu 14 czerwca 2012 roku
- w kwocie 99,84 zł oraz w dniu 15 czerwca 2012 roku – w kwocie 2 415,21 zł. Pozwana nie zapłaciła zgodnie z harmonogramem szóstej raty kredytu
w wysokości 2 729,49 zł, której termin został wyznaczony na dzień 10 sierpnia 2012 roku. Z tego tytułu wpłaciła początkowo jedynie 275,68 zł, a po wezwaniu przez bank dokonała kolejnej wpłaty w dniu 14 sierpnia 2012 roku – w kwocie
2 445,70 zł. Pozwana zalegała też z płatnością siódmej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł, której termin był wyznaczony na dzień 10 września 2012 roku. Początkowo pozwana zapłaciła z tego tytułu 56,56 zł. Bank poinformował
ją o powstałym zadłużeniu w dniu 14 września 2012 roku. Kolejnej wpłaty z tego tytułu pozwana dokonała w dniu 11 września 2012 roku – w kwocie 516,38 zł oraz w dniu 19 września 2012 roku – w kwocie 2 184,90 zł. Pozwana nie zapłaciła w terminie dziewiątej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł, wyznaczonej na dzień 12 listopada 2012 roku. Zapłaciła jedynie 788,05 zł, a wobec tego bank poinformował ją o powstałym zadłużeniu w dniu 16 listopada 2012 roku. Niezależnie od tego pozwana dokonała kolejnej wpłaty w dniu 14 listopada 2012 roku – w kwocie 600,00 zł, w dniu 15 listopada 2012 roku – w kwocie 1 000,00 zł oraz w dniu 16 listopada 2012 roku – w kwocie 372,74 zł. Pozwana nie zapłaciła w terminie również dziesiątej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł. Do 10 grudnia 2012 roku zapłaciła jedynie kwotę 269,10 zł, w dniu 13 grudnia 2012 roku - 112,32 zł, a w dniu 17 grudnia 2012 roku - 2 340,04 zł. Tytułem jedenastej raty kredytu pozwana w terminie do dnia 10 stycznia 2013 roku zapłaciła 57,80 zł, zamiast pełnej raty w wysokości 2 729,49 zł. Po wezwaniu przez bank w dniu 14 stycznia 2013 roku pozwana dokonała wpłaty w kwocie 2 662,04 zł w dniu 15 stycznia 2013 roku. Termin płatności kolejnej, dwunastej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł, był wyznaczony na dzień 11 lutego 2013 roku i w tym terminie pozwana zapłaciła kwotę 713,09 zł. Bank poinformował ją o powstałym zadłużeniu w dniu 15 lutego 2013 roku. Pozwana w dniu 12 lutego 2013 roku dokonała wpłaty 46,48 zł, dniu 20 lutego 2013 roku - 61,42 zł i w dniu 25 lutego 2013 roku – 1 901,03 zł. Czternasta rata kredytu w wysokości 2 729,49 zł, wyznaczona na dzień 10 kwietnia 2013 roku, opłacona została przez pozwaną w wysokości 111,11 zł. Bank poinformował ją o powstałym zadłużeniu w dniu 18 kwietnia 2013 roku. Kolejnej wpłaty pozwana dokonała w dniu 15 kwietnia 2013 roku – w wysokości 46,48 zł, w dniu 16 kwietnia 2013 - w wysokości 46,48 zł, w dniu 18 kwietnia 2013 roku - w wysokości 185,92 zł oraz w dniu 24 kwietnia 2013 roku - w wysokości 2261,64 zł. Pozwana nie zapłaciła dwóch następujących po sobie rat, to jest dziewiętnastej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł, wyznaczonej na dzień 10 września 2013 roku oraz dwudziestej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł, wyznaczonej na 10 października 2013 roku. Pozwana opóźniła się ze spłatą dwudziestej pierwszej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł, wyznaczonej na dzień 12 listopada 2013 roku. Bank poinformował ją o powstałym zadłużeniu w dniu 12 listopada 2013 roku i wezwał do zapłaty pod rygorem wypowiedzenia umowy. Pozwana dokonała wpłaty w dniu 21 listopada 2013 roku - w wysokości 4 384,05 zł. W dniu 22 listopada 2013 roku pozwana wpłaciła jeszcze 150,00 zł, w dniu 25 listopada 2013 roku - 479,66 zł, a w dniu 26 listopada 2013 roku - 2 695,86 zł. Tytułem dwudziestej drugiej raty kredytu w wysokości
2 729,49 zł, której termin płatności został wyznaczony na 10 grudnia 2013 roku, pozwana zapłaciła 63,35 zł. Pozwana nie zapłaciła żadnej kwoty tytułem dwudziestej trzeciej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł. Bank poinformował
ją o powstałym zadłużeniu w dniu 14 stycznia 2014 roku. Tytułem dwudziestej czwartej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł, wyznaczonej na dzień 10 lutego 2014 roku, pozwana zapłaciła kwotę 1 500,00 zł w dniu 7 lutego 2014 roku
i kwotę 2 500,00 zł w dniu 11 lutego 2014 roku. Pozwana nie zapłaciła w terminie również dwudziestej piątej raty kredytu w wysokości 2 729,49 zł, wyznaczonej na dzień 10 marca 2014 roku. Bank poinformował ją o powstałym zadłużeniu w dniu 13 marca 2014 roku, a pozwana dokonała wpłaty z tego tytułu w dniu 27 marca 2014 roku – w wysokości 1 200,00 zł.

Pismem z dnia 11 marca 2014 roku (...) Bank S.A. wezwał pozwaną
do zapłaty kwoty 6 197,18 zł – pod rygorem wypowiedzenia umowy. Kolejnym pismem z dnia 11 kwietnia 2014 roku (...) Bank S.A. wypowiedział umowę pożyczki nr (...). Wypowiedzenie miało charakter warunkowy
i zastrzeżono w nim, że w razie zapłaty kwoty 7 590,51 zł w terminie 30. dni
od daty doręczenia oświadczenia o wypowiedzeniu przez pozwaną – wypowiedzenie będzie nieskuteczne. Oświadczenie o wypowiedzeniu odebrał
w dniu 15 kwietnia 2014 roku mąż pozwanej, S. H.. W zakreślonym terminie 30. dni, pozwana nie dokonała zapłaty żadnej kwoty tytułem zadłużenia.

W dniu 29 lipca 2014 roku pozwana zapłaciła na rzecz banku kwotę 15 300,00 zł. W dniu 28 sierpnia 2015 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Wieluniu M. S. przelał tytułem spłaty kredytu na rzecz banku kwotę 831,28 zł, a w dniu 9 stycznia 2015 roku kwotę 16,29 zł. Tytułem spłaty pożyczki przeksięgowano również kwoty tytułem zwrotu ubezpieczenia kredytu w trzech transzach: 27 030,35 zł w dniu 12 lipca 2015 roku, 14 945,62 zł w dniu 1 grudnia 2016 roku i 16 643,81 zł w dniu 1 grudnia 2016 roku. Zadłużenie pozwanej M. H. na dzień 22 grudnia 2016 roku
w (...) Banku S.A. wynosiło 104 926,29 zł, z czego kwotę 95 601,30 zł stanowił niespłacony kapitał, kwotę 262,51 zł odsetki umowne, a kwotę 9 062,48 zł odsetki od zobowiązania przeterminowanego, liczone od dnia 22 grudnia 2016 roku.

Umową z dnia 22 grudnia 2016 roku (...) Bank S.A. z siedzibą
w W. dokonała przelewu wierzytelności przysługującej jej wobec pozwanej M. H. na rzecz Horyzont Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego z siedziba
w W.. Pismem z dnia 30 stycznia 2017 roku powód zawiadomił pozwaną
o dokonanym przelewie i wezwał ją do zapłaty na swoją rzecz należności w łącznej wysokości 104 232,20 zł do dnia 14 lutego 2017 roku. Pozwania nie zapłaciła na rzecz powoda żadnej kwoty tytułem spłaty zadłużenia wynikającego z pożyczki gotówkowej o numerze (...).

W świetle powyższych ustaleń faktycznych Sąd a quo uznał powództwo za zasadne w całości, a zarzuty pozwanej za nietrafne.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy odniósł się do zarzutów dotyczących ważności umowy pożyczki oraz zamieszczeniem w jej treści niedozwolonych postanowień umownych. Pozwana uzasadniała nieważność umowy pożyczki tym, że osoby podpisane pod umową, jako reprezentujące bank, nie były upoważnione do działania w jego imieniu, a ponadto treść samej umowy jest obarczona brakami – brak daty i miejsca zawarcia umowy.

Zgodnie z treścią art. 97 k.c. za osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa. Tym samym każdy, kto z osobą czynną w lokalu przedsiębiorstwa zawrze umowę tego rodzaju, jakie zwykle są zawierane w tym lokalu, zawiera umowę z danym przedsiębiorstwem. Chociaż pozwana słusznie wskazuje, że art. 97 k.c. nie przewiduje domniemania, iż chodzi o każdą umowę zawartą w lokalu przedsiębiorstwa, a jedynie domniemanie, że chodzi o umowy zawarte w lokalu przedsiębiorstwa z osobą czynną, to okoliczność, że umowa nie została zawarta w lokalu przedsiębiorstwa z osobą czynną powinna zostać przez nią udowodniona, co pozwanej się nie udało w toku tego procesu. Treść art. 6 k.c. nie pozwala na obarczenie powoda obowiązkiem przedstawiania kolejnych dowodów, jedynie z tej przyczyny, że pozwana zaprzecza prawdziwości jego twierdzeń. Z przepisu tego wynika bowiem obowiązek obu stron postępowania do przedstawiania dowodów. Oczywiście obowiązek strony pozwanej do udowodnienia ekscepcji i faktów przemawiających za oddaleniem powództwa aktualizuje się dopiero wówczas, gdy strona powodowa udowodniła fakty przemawiające za zasadnością dochodzonego żądania.

Skoro zatem powód przedstawił umowę, z której jednoznacznie wynika,
iż strony zawarły umowę w lokalu przedsiębiorstwa, to pozwana, która
tej okoliczności przeczy, powinna wykazać odpowiednimi środkami dowodowymi, że do zawarcia umowy doszło poza lokalem przedsiębiorstwa. Z treści przedstawionej przez powoda umowy wynika niezbicie, że osoby, z którymi pozwana zawierała umowę pożyczki, były pełnomocnikami (...) Bank S.A.,
a podpisy tych osób wraz z właściwymi pieczątkami zostały naniesione
na dokument umowy. Wbrew też twierdzeniom pozwanej, na umowie, choć
nie w jej części wstępnej, ale przy podpisach stron naniesiono datę złożenia przez strony oświadczeń woli o zawarciu przedmiotowej umowy, co stanowi też datę zawarcia umowy (art. 70 § 1 k.c.).

Nie można się również zgodzić z twierdzeniami pozwanej, że nie otrzymała egzemplarza regulaminu, ogólnych warunków umowy, tabeli opłat i prowizji. Wbrew temu co podnosiła pozwana, z przedstawionych przez powoda dokumentów niezbicie wynika, że otrzymała ona wszystkie te dokumenty, które zgodnie z zawartą umową pożyczki stanowiły jej integralną część. Pozwana pokwitowała odbiór tych wszystkich dokumentów. Tym samym, nie ma wątpliwości, że zgodnie z art. 384 § 1 k.c. pozwana jako konsument była związana postanowieniami wynikającymi z tych dokumentów, a które uzupełniały postanowienia umowy pożyczki. Powoływanie się przy tym przez pozwaną na klauzulę fikcji, wyrażającą się w przedmiotowej sprawie tym, że potwierdzenie własnoręcznym podpisem przez pozwaną doręczenia wzorców umownych nie zastępuje faktycznego wydania wskazanych dokumentów, jest niedorzeczne. Pokwitowanie przez pozwaną odebrania regulaminu i ogólnych warunków umowy jest minimum ostrożności, jakiej można wymagać od banku - jako od profesjonalisty i wydaje się być formą najbardziej powszechną i użyteczną. Trudno wyobrazić sobie inny, bardziej skuteczny sposób potwierdzenia dla banku, że odpowiednie dokumenty zostały konsumentowi wydane.

Pozwana podniosła również posłużenie się przez bank zabronioną klauzulą umowną dotyczącą zmiennego oprocentowania. Jednak i ten zarzut należało uznać za niezasadny. Odnosząc się do tej kwestii wskazać należy, że przepis art. 76 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe (test jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 1988 ze zmianami) dopuszcza zastosowanie zmiennej stopy oprocentowania kredytu, z tym, że należy w umowie kredytowej określić warunki zmiany stopy procentowej kredytu. Umowa kredytowa zawarta przez strony w dniu 9 lutego 2012 roku warunek ten spełniała. Określono w niej bowiem w sposób jednoznaczny, że kredyt udzielony pozwanej jest oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która na dzień zawarcia umowy wynosiła 18 % w stosunku rocznym. Oprocentowanie w całym okresie kredytowania stanowiła sumę stawki WIBOR 3M i marży w wysokości 13,02 punktów procentowych – stałej w trakcie trwania umowy. W przypadku rezygnacji pożyczkobiorcy z ubezpieczenia pożyczki, oprocentowanie ulegało zwiększeniu o 10 punktów procentowych, jednak nie więcej niż czterokrotności stopy lombardowej NBP w skali roku. W przypadku zmiany stopy procentowej na WIBOR, bank był zobowiązany do powiadomienia o tym pożyczkobiorcy w terminie 14 dni, co uczynił, gdyż zmiany harmonogramu załączone zostały do akt. Tak sformułowane założenie zmienności stopy procentowej w umowie kredytu jest powszechnie stosowane w warunkach gospodarki rynkowe, pozwalając instytucjom finansowym wpływać na potencjalne zyski i straty w związku z wahaniami stopy kredytu lombardowego. Jednocześnie pozwana
nie podnosiła, że ewentualne podwyższenia oprocentowania przez bank były nieuzasadnione i niezgodne z umową, pozwana w tym zakresie dokonywała jedynie hipotetycznej argumentacji.

Nie można uznać za klauzulę niedozwoloną także okoliczności objęcia pozwanej ubezpieczeniem pożyczki. Pozwana wyraziła bowiem oddzielną zgodę na objęcie jej warunkami ubezpieczenia. Przede wszystkim jednak, przedstawiona przez pozwaną argumentacja nie utrzymuje się, skoro na wniosek pozwanej umowa ubezpieczenia została rozwiązana, a kwota uzyskana w ten sposób została zaliczona na poczet zadłużenia pozwanej z tytułu zawartej umowy.

Za niezasadny w końcu Sąd uznał zarzut pozwanej, iż strona powodowa
nie udowodniła roszczenia co do wysokości, jak i co do zasady.

Sąd pierwszej instancji uznał, że strona powodowa przedstawiając oryginał umowy pożyczki z dnia 9 lutego 2012 roku, wyciąg z ksiąg (...) Bank S.A. z dnia 22 grudnia 2016 roku, wyciąg notarialny z umowy o przelew wierzytelności wraz z załącznikami, poświadczony za zgodność z oryginałem regulamin udzielania pożyczek, taryfy opłat i prowizji, wezwania do zapłaty, a także wypowiedzenie umowy, zestawienia wpłat, historię naliczania odsetek, udowodniła tym samym roszczenie przysługujące jej wobec pozwanej, zarówno co do zasady, jak i wysokości.

Trzeba w tym miejscu stwierdzić, odnosząc się do zarzutów pozwanej,
że część dowodów przedstawionych przez powoda ma charakter dokumentów prywatnych (umowa o pożyczkę, poświadczony za zgodność z oryginałem regulamin udzielania pożyczek, taryfa opłat i prowizji, wezwania do zapłaty
i wypowiedzenie umowy), a część z nich w postaci wydruków z zestawień elektronicznych należy potraktować jako inny środek dowodowy – w myśl art. 309 k.p.c.

Zgodnie z treścią art. 245 k.p.c. dokument prywatny stanowi dowód tego,
że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie.
Z treści art. 253 k.p.c. wynika natomiast, że jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać. Z przepisu art. 253 k.p.c. wynika, że to na stronie, która dokument prywatny podpisała, spoczywa powinność obalenia domniemania, że zawarte w tym dokumencie oświadczenie od niej nie pochodzi. Strona może wykazywać, że to nie ona złożyła podpis,
jak też, że nie złożyła oświadczenia o treści ujętej w dokumencie, czy też,
że dokument został przerobiony, podrobiony czy też bezpodstawnie wypełniony, gdy podpis był złożony in blanco. Dowodzenie twierdzeń odnoszących się ·do autentyczności dokumentów prywatnych może przebiegać za pomocą wszelkich dostępnych środków dowodowych (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego
w Krakowie z dnia 19 listopada 2015 roku, I ACa 1161/15, LEX nr 1962907).
W związku z tym, to pozwana powinna zaprzeczyć prawdziwości dokumentów przedstawionych przez stronę powodową w toku postępowania.

Z analizy przedstawionych dokumentów nie można natomiast odczytać,
tak, jak tego chce pozwana, że ich treść jest niezgodna z prawdą. Wynika ona
nie tylko z przedstawionego zestawienia wpłat, ale również z wyciągu z ksiąg bankowych z dnia 22 grudnia 2016 roku. Należy przyznać rację stronie pozwanej, że stosownie do art. 95 ust. 1a ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe urzędowa moc prawna wyciągu z ksiąg bankowych dotyczy jedynie czynności bankowych i nie obowiązuje w postępowaniu cywilnym, a co a tym idzie dokument ten nie korzysta z domniemań prawnych właściwych dla dokumentów urzędowych. Wyciąg z ksiąg bankowych nie traci jednak wartości dokumentu prywatnego i jako taki stanowi pełnoprawny środek dowodowy. Przedłożony przez powoda wyciąg był podpisany przez osobę upoważnioną do składania oświadczeń w zakresie praw oraz obowiązków majątkowych (...) Bank S.A. oraz opatrzony pieczęcią banku i w tym zakresie stanowił również potwierdzenie wysokości roszczenia powoda. Oświadczenie to został również w toku sprawy poświadczone za zgodność z oryginałem przez radcę prawnego. Wobec tego trzeba przyjąć, że w okolicznościach analizowanej sprawy pozwana nie zdołała zakwestionować prawdziwości tego dokumentu ani nie podważyła prawidłowości i rzetelności wyliczeń w nim odzwierciedlonych.

Odnosząc się jeszcze do zestawień wpłat i wyciągu z transakcji na koncie bankowym pozwanej przypisanym do zawartej umowy pożyczki, to jako „inny środek dowodowy” na podstawie art. 309 k.p.c., jego moc dowodową Sąd ocenił w kontekście całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału. Skoro bowiem kodeks postępowania cywilnego nie zawiera zamkniętego katalogu dowodów
i dopuszczalne jest skorzystanie z każdego źródła informacji o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, to środkiem dowodowym może być każdy legalnie uzyskany nośnik wiedzy o faktach (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada 2008 roku, sygn. akt I CSK 138/08, LEX numer 548795). W ocenie Sądu zestawienia zaprezentowane przez powoda w sposób jasny i precyzyjny odzwierciedlają sposób wywiązywania się pozwanej z zawartej umowy, a także wysokość jej zadłużenia względem banku, które znalazło późniejszy wyraz
w wyciągu z ksiąg bankowych. Nie można zgodzić się zatem z twierdzeniami pozwanej, że kwota dochodzona powództwem została sformułowana dowolnie, bowiem pozwana nie udowodniła, że dokonała jeszcze innych wpłat, które
nie zostały przez bank zaksięgowane, bądź też, że wpłacone przez nią kwoty zostały zaksięgowane w sposób nieprawidłowy.

Za niezasadny należało uznać również zarzut braku przekazania przez bank pozwanej środków pieniężnych. Jest on o tyle chybiony, że powód przedstawił nie tylko dyspozycję przekazania środków objętych umową pożyczki na konto pozwanej, ale również niezgodny z zasadami doświadczenia życiowego, skoro pozwana spłacała pożyczkę, co wynika wprost z zestawienia wpłat, jak i nie występowała przeciwko poprzednikowi prawnemu powoda kwestionując, że jest jego dłużnikiem z jakiegokolwiek tytułu. Zasady doświadczenia życiowego nakazują zaś przyjąć, że w przypadku, gdyby pozwana nie była dłużnikiem banku, starałby się wyjaśnić zaistniałą sytuację i należycie dbając o swoje interesy wskazać bankowi pomyłkę w tym zakresie.

Brak jest również przyczyn do tego, aby uznać za zasadny zarzut pozwanej, że strona powodowa nie ma legitymacji czynnej.

Legitymacja procesowa powoda w niniejszej sprawie wynika z treści art. 509 § 1 k.c., zgodnie z którym wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew) chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Zgodnie z art. 509 § 2 k.c., wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Z powyższego unormowania wynika zatem, że przelew jest umową, mocą której wierzyciel przenosi wierzytelność, czyli swoje prawo podmiotowe do żądania od dłużnika określonego świadczenia, na osobę trzecią, a tym samym, spodziewanym rezultatem zawarcia takiej umowy będzie utrata wierzytelności przez cedenta i uzyskanie jej przez cesjonariusza. Oznacza to, że w wyniku przelewu przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki wiązał go z dłużnikiem. Nie powoduje to jednak zmiany tego stosunku, lecz jedynie zmianę uczestniczącej w nim po stronie wierzyciela osoby.

Trzeba też zauważyć, że wierzytelność przysługująca cesjonariuszowi jest wierzytelnością uzależniona od istnienia wierzytelności cedenta.

W przedmiotowej sprawie wierzytelność pierwotnego wierzyciela, czyli (...) Bank S.A. wynikała z art. 69 Prawa bankowego, który stanowi, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie.

Do umowy tej stosuje się także postanowienia ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (tekst jedn., Dz. U. z 2016, poz. 1528 ze zm.). Zgodnie z treścią art. 3 ust. 2 powołanej ustawy za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę kredytu w rozumieniu przepisów prawa bankowego.

Co do zasady umowa przelewu może być zawarta w dowolnej formie. Przelew może być skutecznie dokonany ustnie, a nawet w sposób dorozumiany ( per facta concludentia). Zasada ta doznaje ograniczeń wynikających z treści art. 76, art. 511 i art. 890 § l k.c. Według treści art. 511 k.c. umowa przelewu wierzytelności powinna być dokonana w formie pisemnej dla celów dowodowych (forma ad probationem), jeżeli wierzytelność została stwierdzona pismem.

W przedmiotowej sprawie powód wykazał poprzez przedłożoną przez siebie umowę cesji wierzytelności z dnia 22 grudnia 2016 roku, że nabył on (...) Bank S.A. wierzytelność przysługującą mu wobec pozwanej M. H. na podstawie umowy pożyczki nr (...). Powód udowodnił również wymienionymi wyżej środkami dowodowymi wysokość długu, będącego przedmiotem przelewu. Co więcej, wierzytelność stanowiąca przedmiot rozporządzenia, powinna być w dostateczny sposób zindywidualizowana. Dotyczy to przede wszystkim wyraźnego określenia stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność (patrz wyrok SN z dnia 11 maja 1999 roku, III CKN 423/98, opubl. Biul. SN 2000, nr 1, s. 1). Co prawda w umowie o przelew wierzytelności wierzytelność w stosunku do pozwanej nie została dokładnie oznaczona, jednakże do integralnej części umowy należały załącznik, w którym to zostało zrobione. Ponadto na podstawie stosunku zobowiązaniowego (w aktach sprawy znajduje się umowa pożyczki), z którego owa wierzytelność wynikała, możliwym było jej określenie (patrz wyrok SN z dnia 05 listopada 1999 roku, III CKN 423/98, opubl. OSN 2000, nr 5, poz. 92). Wobec powyższego Sąd doszedł do wniosku, że wierzyciel skutecznie dokonał zbycia wierzytelności należnej od pozwanej. Należy też stwierdzić, że skuteczność zawarcia umowy przelewu nie była uzależniona od powiadomienia o tej czynności pozwanej, gdyż z dniem 13 stycznia 2009 roku został uchylony przepis art. 92c ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe.

Z tematyką przelewu wierzytelności oraz jego skuteczności wiąże się jeszcze zarzut pozwanej dotyczący braku skutecznego wypowiedzenia umowy bankowej przez pierwotnego wierzyciela, co skutkowałoby niewymagalnością roszczenia, które stanowiło przedmiot umowy cesji.

Zauważyć trzeba, że wypowiedzenie umowy jest prawem kształtującym, które realizowane jest przez oświadczenie złożone drugiej stronie umowy (art. 61 k.c.). Z uwagi na szczególne skutki wypowiedzenia, do których należy rozwiązanie węzła obligacyjnego, oświadczenie takie nie powinno pozostawiać żadnych wątpliwości co do prawidłowości jego złożenia.

Rozstrzygając w tym zakresie sprawę Sąd miał na uwadze to, że pismo
z dnia 11 kwietnia 2014 roku zawierające oświadczenie o wypowiedzeniu umowy doręczono pozwanej listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Biorąc pod uwagę datę tego pisma oraz datę określoną w zwrotnym potwierdzeniu odbioru, nie ma podstaw, aby uznać argumentację pozwanej, że z dowodów tych nie wynika, że wypowiedzenie zostało wówczas rzeczywiście doręczone. Takie twierdzenia pozwanej, która nie zaoferowała w tym zakresie żadnych dowodów, jest zdaniem Sadu gołosłowne i nie zasługuje na aprobatę. Wskazać jednak trzeba, że powyższe pismo zawierało także wezwanie do zapłaty, zaś wypowiedzenie umowy pożyczki miało charakter warunkowy. Jednakże warunek został zastrzeżony z korzyścią dla pozwanej, gdyż po wpłaceniu całej zaległości umowa miała dalej obowiązywać. Gdyby wypowiedzenie było bezwarunkowe, nie byłoby takiej możliwości. Zatem oświadczenie banku nie stwarzało jakiejkolwiek niepewności w sytuacji prawnej pozwanej. Przeciwnie, to w gestii pozwanej pozostawała ostatecznie skuteczność złożonego oświadczenia o wypowiedzeniu. Jednakże wobec tego, że pozwana nie spłaciła zadłużenia w zakreślonym w wypowiedzeniu terminie, uznać należało, że wypowiedzenie odniosło swój pierwotny skutek. Tym samym w niniejszej prawie brak jest podstaw do stwierdzenia, że zastrzeżenie warunku przy oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy było niedopuszczalne, jako stojące w sprzeczności z istotą czynności prawnej, (patrz uzasadnienie wyroku SN z dnia 08 września 2016 roku, sygn. akt II CSK 750/15).

Wobec tego należy jeszcze raz podkreślić, że powód w wystarczający sposób udowodnił istnienie i wysokość wierzytelności dochodzonej pozwem. Stosownie zaś do przedstawionych powyżej reguł, to na pozwanej, która z twierdzeń swoich wywodziła skutki prawne w postaci braku własnego zobowiązania, spoczywał ciężar dowodu, że wierzytelność powoda nie istnieje albo istnieje w mniejszej wysokości. Pozwana ograniczyła się jedynie do kwestionowania twierdzeń powoda, co okazało się niewystarczające dla uzyskania pożądanego przez nią skutku procesowego w postaci oddalenia powództwa.

Z tych wszystkich względów Sąd orzekł, jak w wyroku, na podstawie art. 353 k.c., 354 k.c., art. 487 k.c. w zw. z art. 471 k.c. i 509 k.c. w zw.
z uregulowaniami zawartymi w umowie pożyczki.

Sąd orzekł o odsetkach ustawowych za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 i 2 od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty.

O kosztach procesu należnych powodowi orzeczono na podstawie
art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. Za stronę przegrywającą sprawę uznać należało pozwaną, gdyż Sąd uwzględnił powództwo w całości. Z tego też względu zasądzono od niego tytułem zwrotu kosztów procesu łączną kwotę 10 651,31 zł, na którą składają się: kwota 4 218,00 zł - tytułem uiszczonej opłaty stosunkowej, kwota 5 400,00 zł - tytułem kosztów zastępstwa prawnego, ustaloną na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz.U. z 2018 roku, poz. 265), kwota 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kwota 16,31 zł tytułem opłaty manipulacyjnej dla dostawcy usług płatności.

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 440 – 446)

Pozwana zaskarżyła opisany wyrok w całości apelacją opartą na następujących zarzutach:

1. naruszenia prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego i uznanie, że wyciąg z ksiąg bankowych dowodzi wypłacenia pozwanej środków pieniężnych oraz dowodzi wysokości roszczenia objętego pozwem;

2. naruszenia prawa procesowego w postaci art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. przez błędne uznanie, że wyciąg z ksiąg bankowych dowodzi zasadności i wysokości roszczenia strony powodowej;

3. naruszenia prawa materialnego, tj.:

a) art. 120 k.c. w zw. z art. 75 ust. 1 w zw. z art. 78 ustawy Prawo Bankowe w zw. z art. 89 k.c. poprzez ich nie zastosowanie i przyjęcie, że roszczenie strony powodowej jest wymagalne;

b) art. 6 k.c. w zw. z art. 69 ustawy Prawo Bankowe poprzez uznanie, że powód udowodnił przekazanie pozwanej środków pieniężnych;

c) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie, że umowa nie zawierała niedozwolonych klauzul umownych;

d) art. 384 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że wzorzec umowny został doręczony pozwanej przed podpisaniem umowy;

e) art. 509 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że doszło do skutecznego przelewu wierzytelności.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości oraz zwrot kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

(apelacja – k. 451 – 466)

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

(odpowiedź na apelację – k. 484 – 490)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zaznaczyć przy tym należy, że Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r. w sprawie III CZP 49/07 (OSNC 2008/6/55), że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W związku z tym dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały przedstawione w apelacji i nie są wyłączone spod kontroli sądu odwoławczego na podstawie przepisu szczególnego.

Merytoryczny charakter postępowania apelacyjnego sprawia, że sąd drugiej instancji zmierza do naprawienia błędów popełnionych przez sąd pierwszej instancji; w tym znaczeniu postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji. Istotę postępowania apelacyjnego charakteryzuje też art. 386 § 4 k.p.c., zgodnie z którym, poza wypadkami określonymi w § 2 i 3, sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo, gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 2007 r., III CSK 61/07, OSNC 2008/10/119). Na żadną z tych okoliczności skarżący się nie powołuje, co a limine czyni oczywiście bezzasadny wniosek ewentualny apelacji.

Przechodząc do zarzutu naruszenia prawa procesowego w postaci art. 233 k.p.c., trzeba wstępnie podkreślić, że skarżąca posługuje się tym przepisem na wyrost, stosując go, gdy w istocie kwestionuje nie konkretne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, a jedynie dopuszczalność użycia środka dowodowego w postaci wyciągu z ksiąg bankowych strony powodowej, nie wskazując przy okazji dlaczego ten dowód nie może być podstawą ustaleń faktycznych. Tymczasem dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu, określenie, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, względnie stwierdzenie, iż rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Inaczej rzecz ujmując, w celu wykazania naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., strona nie może jedynie ograniczyć się do przytoczenia treści przepisów, lecz musi wykazać, jakich dowodów sąd nie ocenił lub które ocenił wadliwie, jakie fakty pominął i jaki wpływ pominięcie faktów czy dowodów miało na treść orzeczenia. Tylko ocena rażąco błędna lub oczywiście sprzeczna z treścią materiału dowodowego, nieodpowiadająca zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, może czynić usprawiedliwionym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ponadto musi się on odnosić do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie.

Apelacja takiego ujęcia naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie przedstawiła, a zatem brak było możliwości uznania go za trafny. Podkreślenia wymaga, że samo kwestionowanie przez stronę istnienia zobowiązania pozwanej nie jest wystarczające dla odmówienia mocy dowodowej lub wiarygodności dowodom przedstawionym przez przeciwnika procesowego. Sąd ad quem w pełni podziela ocenę jurydyczną Sądu pierwszej instancji, który szeroko omówił instytucję dowodu z dokumentu prywatnego. Apelacja nie zawiera żadnych argumentów jurydycznych, logicznych lub wynikających z doświadczenia życiowego, które taką ocenę mogłyby podważyć. Ponadto kwestionowanie wypłaty środków pieniężnych z udzielonej pozwanej pożyczce jest nielogiczne, choćby w kontekście ustalonych bardzo szczegółowo przez Sąd Okręgowy wpłat kolejnych rat uiszczonych dobrowolnie przez pozwaną oraz osobistej dyspozycji pozwanej z dnia 9 lutego 2012 r. uruchomienia pożyczki – k. 420 akt, a zatem wyciąg z ksiąg bankowych nie jest jedynym dowodem na przelanie środków finansowych. Gdyby pozwana nie była zobowiązania do uiszczania rat z uwagi na brak zawarcia umowy i przelania środków finansowych przez poprzednika prawnego strony powodowej, niewątpliwie do takich wpłat by nie dochodziło. Podobnie nie doszłoby do takiego a nie innego rozliczenia zwróconej składki ubezpieczenia pożyczki i wpłat w toku postępowania egzekucyjnego. Zarzut ten pozostaje dodatkowo w pełnej sprzeczności z twierdzeniem, że roszczenie objęte pozwem jest niewymagalne, gdyż stanowi o no o tym, że strona pozwana uznaje umowę za zawartą i wykonywaną.

Jeżeli chodzi o kwestionowanie wysokości samego świadczenia należnego stronie powodowej, czy to zarzutem naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. czy zarzutem naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c., to apelacja stanowi jedynie powielenie stanowiska strony pozwanej, reprezentowanej przez zawodowego pełnomocnika, który powinien mieć świadomość istnienia ciężaru dowodu w procesie cywilnym i jego rozkładu. Pozwana nigdy nie wskazała w sposób konkretny jaka – w jej ocenie – jest wysokość zadłużenia i nie zgłosiła w tej mierze żadnych środków dowodowych. Zatem ogólnikowe kwestionowanie tej okoliczności nie może wywrzeć żadnego skutku procesowego. Podobnie jak przywoływanie różnorodnego orzecznictwa sądowego nie zastąpi rzeczowej, konkretnej i osadzonej w realiach tej sprawy argumentacji logicznej lub jurydycznej.

W konsekwencji nie zachodzi również zarzucane naruszenie art. 6 k.c. w zw. z art. 69 ustawy Prawo Bankowe poprzez uznanie, że powód udowodnił przekazanie pozwanej środków pieniężnych.

Reasumując, apelacja jest bezskuteczna w kwestii realizacji umowy pożyczki przez stronę powodową i ustalenia wysokości zadłużenia pozwanej.

Dalej, zupełnie niezrozumiały jest zarzut naruszenia art. 120 k.c. w zw. z art. 75 ust. 1 w zw. z art. 78 ustawy Prawo Bankowe w zw. z art. 89 k.c. poprzez ich nie zastosowanie i przyjęcie, że roszczenie strony powodowej jest wymagalne. Skarżący nawet nie zakwestionował, nie mówiąc już o skuteczności takiego zakwestionowania, ustalonego faktu wypowiedzenia umowy w dniu 11 marca 2014 r. i doręczenia tego wypowiedzenia pozwanej poprzez doręczenie przesyłki dorosłemu domownikowi w osobie męża pozwanej. A zatem twierdzenie w takiej sytuacji, że roszczenie nie jest wymagalne, jest całkowicie dowolne i abstrahujące od realiów sprawy. Nie pomogą w takiej sytuacji stwierdzenia, że „w ocenie pozwanej powód nie dowiódł (…) „ lub stwierdzenia, że „powód nie dowiódł w sposób bezsporny (…)”.

W ten sam sposób należy odnieść się do zarzutu braku doręczenia wzorca umownego czym miałoby dojść do naruszenia art. 384 § 1 k.c. Sąd a quo ustalił, że wzorzec został doręczony wobec bezspornego podpisania przez pozwaną oświadczenia, które znajduje się na karcie 422 akt. Wynika z niego jednoznacznie, że pozwana zapoznała się ze szczegółami oferty Banku w zakresie możliwości uzyskania produktu kredytowego ze zmiennym oprocentowaniem, została poinformowana o ryzyku związanym ze wzrostem tego oprocentowania i tym samym wzrostem wysokości miesięcznej raty i jest tego świadoma. Zmienna wysokość została przedstawiona w przykładowej symulacji. Ponadto, co wynika z treści umowy (k. 418 o.), pozwana otrzymała także Regulamin udzielania pożyczek dla Osób Indywidualnych, Wyciąg z Taryfy Opłat i Prowizji (...)Banku SA dla Klientów Indywidualnych, harmonogram spłat a także została pouczona i otrzymała formularz oświadczenia o odstąpienia od umowy.

Kwestia zawarcia w przedmiotowej umowie klauzul abuzywnych była już podnoszona w toku postępowania pierwszoinstancyjnego (jak zresztą wszystkie kwestie objęte zarzutami apelacji) i została szczegółowo oceniona przez Sąd Okręgowy, podobnie jak kwestia skuteczności przelewu i legitymacji procesowej czynnej Funduszu. Sąd drugiej instancji w pełni tę ocenę podziel. Sama skarga apelacyjna jest w żaden konkretny sposób nie odnosi się do tej argumentacji, będąc jedynie dość dowolną, abstrakcyjną dywagacją.

Z tych wszystkich względów należało apelację oddalić.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd ad quem orzekł na zasadzie art. 98 k.p.c. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika strony powodowej ustalono na podstawie § 10 ust. 1 pkt 2) w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.).