Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 371/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Tomasz Szabelski (spr.)

Sędziowie: SA Anna Cesarz

SO del. Jarosław Pawlak

Protokolant: sekr. sąd. Bartosz Kędziora

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2018 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa S. M.

przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w O.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 30 stycznia 2018 r. sygn. akt I C 1892/15

1.  oddala apelację;

2.  nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego strony pozwanej;

3.  przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego
w K. na rzecz adw. D. G. prowadzącego kancelarie adwokacką w O. kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem 60/100) zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 371/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 stycznia 2018 roku Sąd Okręgowy w Kaliszu w sprawie z powództwa S. M. przeciwko Skarbowi Państwa Aresztowi Śledczemu w O. o ochronę dóbr osobistych i zapłatę oddalił powództwo oraz przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Kaliszu adwokatowi D. G. wynagrodzenie w kwocie 3.600 złotych wraz z należnym podatkiem od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu. Sąd ustalił, iż w tej sprawie powód wystąpił przeciwko Skarbowi Państwa z roszczeniem o zapłatę kwoty 100.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, której doznał ze strony pozwanej jednostki z tytułu naruszenia dóbr osobistych, poprzez przytrzymywanie go w niehumanitarnych warunkach izolacji. Sąd ustalił, że powód S. M. był osadzony w Areszcie Śledczym w O. w okresach od 4 sierpnia 1999 roku do 30 sierpnia 1999 roku, od 28 grudnia 2001 roku do 28 lutego 2002 roku, od 12 lutego 2002 roku do 8 maja 2003 roku, od 22 lutego 2013 roku do 5 marca 2013 roku oraz od 29 października 2013 roku do 29 stycznia 2014 roku. Sąd ustalił dalej, że Areszt Śledczy w O. składa się z dwóch budynków, w których znajduje się 51 cel mieszkalnych, przeznaczonych dla 257-u osadzonych z podziałem na palących i niepalących. Każda cela mieszkalna jest wyposażona w odizolowane pomieszczenie z węzłem sanitarnym składającym się z miski sedesowej, umywalki oraz półki z lustrem. Osadzeni mają dostęp do bieżącej wody ciepłej i zimnej, cele oświetlone są światłem jarzeniowym o odpowiednim natężeniu oraz w niektórych przypadkach światłem naturalnym. Każda cela wyposażona jest ponadto we własny przewód wentylacyjny podlegający okresowemu przeglądowi. Cyklicznie są ponadto przeprowadzane kontrole przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny. Na terenie jednostki organizowane są zajęcia kulturalno-oświatowe i rekreacyjno-sportowe. Jednostka wyposażona jest w dwie świetlice, pole spacerowe wyposażone w sprzęt do samodzielnych ćwiczeń, bibliotekę oraz radiowęzeł. W jednostce działa ambulatoryjna opieka medyczna, raz w miesiącu osadzeni otrzymują środki czystości, raz w tygodniu osadzeni mają zmienianą pościel. Z ustaleń Sądu wynika także, iż bezpośrednio przed ostatnim pobytem w placówce odbyła się kontrola sanitarna, która miała miejsce w dniu 30 września 2013 roku, przypomnę powód został osadzony miesiąc później 29 października 2013 roku i przebywał do 29 stycznia 2014 roku w Areszcie Śledczym w O., kontrola ta nie wykazała nieprawidłowości. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd ostatecznie doszedł do wniosku, iż powód nie udowodnił by doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, w szczególności Sąd wskazał, iż można było rozważać ewentualne naruszenie dóbr osobistych powoda w kontekście takiego dobra jak prawo do prywatności, intymności oraz prawo do godnego odbywania kary pozbawienia wolności. Sąd, przeanalizowawszy poczynione i przywołane przed chwilą ustalenia, doszedł do przekonania, iż powód no nie wykazał by w trakcie jego pobytu w Areszcie Śledczym w O. doszło do uchybień w postaci osadzenia go w warunkach naruszających jego dobra osobiste. Nie wykazał w szczególności, aby przebywał w przeludnionych celach, w których warunki uniemożliwiały godną egzystencję. Sąd podkreślił, iż pozostające w dyspozycji aresztu śledczego cele wyposażone są we wszystkie niezbędne elementy, mają oddzielny sanitariat, wentylację. Sąd zauważył, że jakkolwiek stan infrastruktury mógł być dla osadzonych niezadowalający z uwagi na stopień jego zużycia, to podkreślił jednocześnie, że każdy z osadzonych w jednostce penitencjarnej, w tym także powód, musi liczyć się z dolegliwościami jakie nierozerwalnie łączą się z odbywaniem kary pozbawienia wolności i przebywania w izolacji, a ta miara tych dolegliwości wynikających z faktu pozbawienia wolności powoda nie przekroczyła dopuszczalnej miary i tym sposobem nie sposób, zdaniem Sądu, byłoby przyjąć, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w trakcie pobytu w jednostce penitencjarnej, jaką jest Areszt Śledczy w O.. Rozstrzygnięcie Sądu I Instancji zaskarżył apelacją powód, zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego, to jest artykułu 233 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, przeprowadzonych w sprawie dokonanej bez wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, to jest w szczególności pominięciu dla oceny czy doszło do naruszenia dóbr osobistych z zeznań powoda w zakresie, w jakim opisywał funkcjonowanie w Areszcie Śledczym w O. w szczególności okoliczności w trakcie pobytu okresowo przebywał w przeludnionych celach i w konsekwencji przyjęciu jakoby powód nie wykazał, że w trakcie jego pobytu w Areszcie Śledczym w O. doszło do uchybień w postaci osadzenia powoda w warunkach naruszających jego dobre, dobra osobiste. Jak również Sąd I Instancji nie uwzględnił, zdaniem powoda, określonych przez jego dóbr osobistych, jakie zostały naruszone podczas osadzenia. Owo naruszenie artykułu 233, w ocenie skarżącego, polegać miało także na pominięciu wbrew zasadom logiki dowodu z zeznań świadka T. J. dotyczące warunków bytowych, jakie panowały w celi oraz zgłaszania ustnych skarg do wychowawcy i w rezultacie przyjęciu, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda. Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz przyznanie od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Kaliszu na rzecz pełnomocnika z urzędu powoda kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje. W ustalonym przez Sąd Okręgowy stanie faktycznym, które to ustalenia Sąd Apelacyjny podzielił, przyjmując za własne. Apelację powoda należało uznać za nieuzasadnioną. W szczególności nietrafny okazał się, bowiem zarzut jedyny podniesiony w apelacji, to jest zarzut naruszenia prawa procesowego w postaci artykułu 233 Kodeksu postępowania cywilnego. W ocenie skarżącego zarzut ten miał przede wszystkim dotyczyć błędnej oceny dowodu z zeznań świadka T. J. oraz błędnej oceny zeznań samego powoda. Zarzut ten nie został skutecznie postawiony, bowiem wbrew oczekiwaniom skarżącego nie sposób przypisać Sądowi I Instancji zarzucanego błędu w ocenie materiału dowodowego. Przede wszystkim z tej przyczyny, że Sąd I Instancji skrupulatnie w swych ustaleniach wskazał, w jakich okresach i w jakich celach powód przebywał. Powód zaś w żadnym fragmencie swoich twierdzeń, podobnie świadek wskazywany w apelacji, nie wskazali, w którym to okresie i w której celi miało dojść do naruszenia normatywu zaludnienia. Z ustaleń Sądu wynika, która z cel, w której przebywał powód, jaką ma powierzchnię, przeznaczona jest dla jakich ilości osadzonych. Wszystkie te dane przedstawione przez Sąd wskazują, że normatyw 3-ch metrów kwadratowych na osadzonego we wszystkich celach był zapewniony. Co więcej zarówno powód, jak i świadek T. J. wskazywali, że dochodziło często do przemieszczania osadzonych pomiędzy celami w celu uniknięcia zjawiska przeludnienia. Więc, jeżeli mamy z jednej strony takie stwierdzenie świadka, takie ustalenia Sądu i jednocześnie brak wskazania, kiedy dokładnie doszło do przeludnienia i w której to celi powód był osadzony w warunkach naruszających ów normatyw 3-ch metrów kwadratowych, no to nie sposób by Sąd przyjął, jak oczekiwał tego skarżący, że powód udowodnił warunki, które kwestionował. To znaczy, że przebywał w celi przeludnionej. Co więcej warto sięgnąć do protokołu z rozprawy, na której powód składał zeznania w charakterze strony i z owego protokołu, to jest protokół z dnia 26 września 2017 roku - znajdujący się na karcie 160-161, w którym to protokole powód wprost wskazał, że żadne jego dobra osobiste nie zostały naruszone. No skoro sam powód, będąc przesłuchiwany w charakterze strony stwierdza, że żadne jego dobra osobiste nie zostały naruszone, no to nie sposób przyjąć, że zostały naruszone. Bo..., a oczywiście w świetle poczynionych ustaleń i tego stwierdzenia powoda uczynić takiego ustalenia się nie dało. Także świadek J. wskazywał po pierwsze na to, że dochodziło do przemieszczania osadzonych w celu uniknięcia zjawiska przeludnienia. Istotnie i świadek, i powód wskazywali, że no to wyposażenie, z którego korzystali osadzeni i te warunki no nie były najlepsze, bowiem nosiły, nosiły ślady zużycia. No, ale było to zużycie naturalne, będące wynikiem użytkowania cel mieszkalnych przez osadzonych. I jak słusznie zauważył Sąd I Instancji w ogóle można było mówić o tym, że takie warunki naruszają dobra osobiste należałoby wykazać, że są one na tyle złe, że wykraczają poza normalną dolegliwość, jaka wiąże się z osadzeniem i pozbawieniem wolności obywatela praworządnego państwa. Jeśli ta miara dolegliwości związana z samym osadzeniem nie przekracza dopuszczanej, no to nie sposób przyjąć by mogło takie osadzenie naruszać dobra osobiste osadzonego. I w tej sytuacji no nie sposób, zdaniem Sądu Apelacyjnego, było podzielić zapatrywanie skarżącego, że ustalenia Sądu I Instancji pozwalały na wysnucie odmiennego wniosku niż ten, do którego ostatecznie doszedł Sąd I Instancji, to znaczy odmiennego wniosku od przyjęcia, że powód w istocie nie wykazał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych. A skoro powód nie wykazał tej okoliczności, no to oczywistym jest, że powództwo nie mogło zostać oddalone, a to w konsekwencji oznacza, że oddalenie powództwa jakie orzekł Sąd I Instancji było jak najbardziej w okolicznościach sprawy uzasadnione. Z tych powodów Sąd Apelacyjny na podstawie artykułu 385 Kodeksu postępowania cywilnego apelację oddalił. Na podstawie artykułu 102 Kodeksu postępowania cywilnego, zważywszy na fakt osadzenia powoda i braku środków na spełnienie świadczenia na rzecz pozwanego w zakresie zasądzenia kosztów postępowania, Sąd ostatecznie doszedł do wniosku, że nie obciąży powoda kosztami postępowania apelacyjnego na rzecz strony pozwanej oraz w trzecim punkcie Sąd przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Kaliszu na rzecz adwokata D. G. prowadzącego Kancelarię Adwokacką w O. kwotę 147 złotych 60 groszy tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym. Kwota ta jest kwotą brutto.