Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1271/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2020 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Żelewska

Protokolant:

sekretarz sądowy Agnieszka Bronk-Marwicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 stycznia 2020 r. w G.

sprawy z powództwa Ł. R.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda Ł. R. kwotę 11.399,34 zł (jedenaście tysięcy trzysta dziewięćdziesiąt dziewięć złotych 34/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 4.828,50 zł od dnia 11 lutego 2020r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 6.570,84 zł od dnia 29 maja 2018r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda Ł. R. kwotę 3.695,58 zł (trzy tysiące sześćset dziewięćdziesiąt pięć złotych 58/100) tytułem kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od powoda Ł. R. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 206,39 zł (dwieście sześć złotych 39/100) tytułem zwrotu kosztów procesu wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa;

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.083,55 zł (tysiąc osiemdziesiąt trzy złote 55/100) tytułem zwrotu kosztów procesu wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygnatura akt: I C 1271/18

UZASADNIENIE

Powód Ł. R. domagał się od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. zapłaty kwoty 9.778,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty tytułem kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego oraz kwoty 9.649,91 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 maja 2018r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów naprawy, wskazując, że w wyniku kolizji z dnia 6 kwietnia 2018r. uszkodzeniu uległ samochód powoda marki L. (...), a odpowiedzialność za szkodę ponosi pozwany zakład ubezpieczeń, którego łączyła ze sprawcą umowa ubezpieczenia OC.

(pozew k. 3-6)

Pozwany uznał powództwo co do kwoty 4.950 zł z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego, natomiast w pozostałym zakresie wniósł o oddalenie powództwa. Pozwany zakwestionował zakres naprawy, wskazał, że przy szacowaniu szkody należy uwzględnić części nieoryginalne z uwagi na wiek pojazdu i brak gwarancji producenta, a także rabaty na części lakiernicze, albowiem w toku postępowania likwidacyjnego pozwany zaproponował naprawę w warsztacie z nim współpracującym, który stosuje takie zniżki. Pozwany za uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego uznał okres 33 dni.

(odpowiedź na pozew k. 32-34v)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 6 kwietnia 2018r. w G. przy ul. (...) podczas wykonywania manewru cofania samochód ciężarowy marki S. o numerze rejestracyjnym (...) uszkodził samochód marki L. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący własność powoda Ł. R..

(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o oświadczenie sprawy k.10, przesłuchanie powoda k. 56v-57)

W dniu 6 kwietnia 2018r. powód zawarł umowę najmu pojazdu zastępczego marki L. (...). Czynsz najmu wynosił 150 zł za dobę. Powód zwrócił pojazd zastępczy w dniu 29 maja 2018r. Łącznie z tytułu najmu powód zapłacił kwotę 9.778,50 zł.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o umowę najmu pojazdu zastępczego k. 11-12, protokół zdawczo – odbiorczy k. 13, faktura VAT k. 14)

Powód zamieszkuje w S. i 5 razy w tygodniu dojeżdża samochodem do pracy do E..

(dowód: przesłuchanie powoda k. 56v-57)

Powód odwiózł uszkodzony pojazd do warsztatu prowadzonego przez A. B.. W zakładzie naprawczym rzeczoznawca pozwanego dokonał oględzin pojazdu po demontażu części. W warsztacie pojazd stał przez okres około dwóch miesięcy.

(dowód: zeznania świadka A. B. k. 56-56v)

W dacie zdarzenia sprawca szkody był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartej z pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W.. Powód zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 11 kwietnia 2018r. Rzeczoznawca pozwanego dokonał oględzin pojazdu w dniach 19 i 25 kwietnia 2018r. oraz 23 maja 2018r. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w kwocie 4.359,40 zł. Powód zlecił wykonanie kalkulacji naprawy (...) Biuru Rzeczoznawstwa Motoryzacyjnego, które oszacowało koszt naprawy na kwotę 14.065,28 zł. Opierając się na ww. kosztorysie powód odwołał się od decyzji pozwanego. Po ponownym rozpoznaniu sprawy ubezpieczyciel przyznał dopłatę w kwocie 55,97 zł.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o kosztorys wykonany przez (...) k. 15-22, decyzje pozwanego k. 23-26, akta szkody płyta CD k. 41)

Z tytułu najmu pojazdu zastępczego pozwany wypłacił powodowi kwotę 4.950 zł, uznając zasadność najmu przez okres 33 dni.

(dowód: potwierdzenie wypłaty k. 59)

Z uwagi na niską kwotę odszkodowania powód naprawił pojazd system gospodarczym.

(dowód: przesłuchanie powoda k. 56v-57)

Niezbędne i celowe koszty przywrócenia samochodu powoda marki L. (...) o numerze rejestracyjnym (...) do stanu sprzed zdarzenia z dnia 6 kwietnia 2018r., przy zastosowaniu średnich stawek za roboczogodzinę w wysokości 118,65 zł/rbg za prace blacharskie i mechaniczne i 131,78 zł/rbg za prace lakiernicze, a także z zastosowaniem części nowych i oryginalnych wynosiły 10.986,21 zł brutto. Uszkodzenia listwy ozdobnej wnęki przedniej oraz felgi koła przedniego lewego nie mogły powstać wskutek kolizji z dnia 6 kwietnia 2018r.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej P. T. k. 69-86 wraz z pisemnymi opiniami uzupełniającymi k. 103-112 i 139-146)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadka A. B., dowodu z przesłuchania powoda oraz dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej.

W ocenie Sądu brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów prywatnych zawartych w aktach szkody, albowiem żadna ze stron nie podważyła ich autentyczności oraz treści. Sąd także nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności przedmiotowych dokumentów. W ramach swobodnej oceny dowodów Sąd doszedł do przekonania, że ww. dokumenty odzwierciedlają faktyczny przebieg postępowania likwidacyjnego.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał także zeznania świadka i powoda. W ocenie Sądu zeznania te były szczere, spójne i logiczne, nie budziły żadnych wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego.

Za wiarygodny dowód w sprawie Sąd uznał również opinię biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej P. T.. Zdaniem Sądu opinia ta została sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego. Opinia ta została napisana w sposób jasny, zrozumiały, co pozwala Sądowi na prześledzenie toku myślowego biegłego. Przedstawione przez biegłego wnioski co do wysokości kosztu naprawy pojazdu oraz charakteru i zakresu szkody są kategoryczne, dobrze uzasadnione, a także nie budzą wątpliwości Sądu w świetle zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Nadto, w opiniach uzupełniających biegły w sposób rzeczowy, logiczny i przekonujący odniósł się do zarzutów strony powodowej i tym samym obronił swoją opinię.

Podstawę prawną powództwa stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 kc i art. 824 1 § 1 kc oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 kc o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Z treści art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U. z 2019 r. poz. 2214) wynika, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do podniesionego przez pozwanego zarzutu dotyczącego zakresu szkody. W odpowiedzi na pozew pozwany bowiem zakwestionował zasadność wymiany felgi i listwy ozdobnej, wskazując, że uszkodzenia wymienionych części nie pozostają w związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 6 kwietnia 2018r. W cenie Sądu zarzut pozwanego jest uzasadniony. Opinia biegłego potwierdza bowiem ustalenia dokonane w toku postępowania likwidacyjnego. Powód nie zgadzając się z ustaleniami biegłego, zarzucał, że biegły nieprawidłowo ustalił zakres szkody, przyjmując błędne ustawienie pojazdów w chwili kolizji i wskazał, że pojazd sprawcy cofając parkował równolegle do auta powoda, zahaczając prawym bokiem kabiny o samochód powoda, i w ten sposób doprowadzając do uszkodzenia listwy ozdobnej wnęki przedniej lewej oraz felgi przedniej lewej. W świetle opinii uzupełniającej zarzut powoda należało uznać za niezasadny. Na podstawie zdjęć przedstawiających uszkodzenia obu pojazdów biegły T. ustalił, że kierunek przemieszczania się elementu kabiny samochodu marki S. (stopnia przedniego) był styczny do powierzchni zderzaka i odbywał się po okręgu. Jak zaznaczył biegły, gdyby kierunek przemieszczania pojazdu S. był styczny i równoległy, to zakres uszkodzeń pojazdu powoda byłby większy. Zdaniem biegłego nie ma fizycznej możliwości, aby prawa strona kabiny pojazdu S. (prawy stopień) uderzyła punktowo w przednią część zderzaka samochodu marki L. (...), a przy tym ominęła cały lewy narożnik zderzaka przedniego, a następnie uszkodziła elementy lewego boku (felgę i listwę ozdobną). Oznacza to, że do uszkodzenia ww. elementów nie mogło dojść w trakcie przedmiotowego zdarzenia. Jak zaznaczył biegły przerysowania powierzchni listwy ozdobnej pokrywają całą jej powierzchnię przylegającą do zderzaka przedniego, co oznacza, że nie mogły powstać bez uszkodzenia powierzchni zderzaka bezpośrednio przylegającej listwy. Biegły nie doszukał się uszkodzenia powłoki zderzaka przedniego w bezpośredniej bliskości zamocowania listwy ozdobnej. Nadto, jak wskazał biegły, felga koła przedniego lewego posiada uszkodzenia w postaci głębokich odkształceń na obwodzie i na górnej powierzchni szprych oraz ubytków materiałów na obwodzie, które mogły powstać w wyniku oddziaływania materiału o twardości większej niż materiał felgi. W odpowiedzi na zarzut strony powodowej, iż listwa wystawała ponad błotnik i zderzak, biegły T. wskazał, że listwa ozdobna nie jest nakładana na zderzak przedni i błotnik przedni, lecz nakładana w specjalnym wytłoczeniu tych elementów, które ma głębokość posobną jak grubość listwy, co oznacza, że listwa ozdobna nie wystaje ponad te elementy i nie zakłóca linii nadwozia samochodu. Biegły zauważył, że w rozpatrywanym przypadku listwa ozdobna posiada liczne, głębokie przerysowania na całej długości w części przystającej do zderzaka przedniego, przy czym są głębokie w części zewnętrznej (od strony zderzaka) oraz wewnętrznej (od strony wnęki koła). Jak wyjaśnił biegły przebieg i charakter zarysowań od strony zderzaka wskazuje, że powinny obejmować również powierzchnię zderzaka w części przylegającej do wnęki koła, co jednak nie nastąpiło. Zdaniem biegłego tak głębokie i rozległe przetarcia listwy nie mogły powstać jedynie na listwie z pominięciem elementu sąsiedniego. Z kolei, uszkodzenia felgi obejmują więcej niż jedno miejsce, zeskrobania najpewniej powstały w wyniku działania siły o kierunku równoległym do płaszczyzny bocznej felgi, zaś odkształcenia w wyniku działania siły prostopadłej. W ocenie biegłego w trakcie jednego zdarzenia nie mogły natomiast działać na felgę siły o tak odmiennych kierunkach. W świetle powyższego należało zatem uznać, że uszkodzenia felgi i listwy ozdobnej nie pozostawały w związku przyczynowym z działaniem sprawcy ubezpieczonego w pozwanym zakładzie ubezpieczeń, a zatem należało je pominąć przy ustalaniu zakresu szkody powstałej wskutek kolizji z dnia 6 kwietnia 2018r.

W ocenie Sądu chybiony był natomiast zarzut pozwanego dotyczący konieczności uwzględnienia przy szacowaniu szkody metodą kosztorysową cen części nieoryginalnych. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, poszkodowany może domagać się zwrotu hipotetycznych kosztów naprawy samochodu nawet jeżeli go faktycznie nie naprawił, zaś odszkodowanie to powinno uwzględniać ceny nowych i oryginalnych części zamiennych oraz stawki stosowane w warsztacie wybranym przez poszkodowanego, o ile są to stawki stosowane i występując na lokalnym rynku. Pogląd taki wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 czerwca 2003r. w sprawie III CZP 32/03, opubl. M.Prawn. 2004/2/81 wskazując, że „odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku”. Dodatkowo, należy stwierdzić, że zgodnie z obowiązującą w postępowaniu cywilnym zasadą rozkładu ciężaru dowodowego wyrażoną w art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Jeśli zatem pozwany domagał się uwzględnienia przy wycenie szkody cen części innych aniżeli części nowe i oryginalne, to winien był udowodnić, że stan techniczny pojazdu uzasadniał użycie tzw. zamienników o cenach niższych niż ceny części nowych i oryginalnych. Tymczasem, z zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby istniały podstawy do zastosowania innych części aniżeli nowe i oryginalne. Pozwany nie wykazał i nawet nie twierdził, że elementy uszkodzone w wyniku przedmiotowej kolizji nosiły ślady wcześniejszych uszkodzeń czy napraw przeprowadzonych niezgodnie z technologią producenta. Nadto, z opinii biegłego nie wynika, aby w pojeździe powoda były zamontowane części inne aniżeli części oryginalne. Biegły jednoznacznie wskazał, że wskutek kolizji zostały uszkodzone wyłącznie części oryginalne. Nadto, przedmiotowy pojazd był pojazdem stosunkowo nowym (3 lata). Bez wątpienia zastosowanie części innych niż oryginalne - przy uwzględnieniu wieku i stanu pojazdu przed szkodą - nie tylko nie przywróciłoby wszystkich właściwości, jakie pojazd posiadał przed kolizją, ale mogłoby również wydatnie wpłynąć na jego wartość rynkową. Zwrócić także należy uwagę, że zgodnie z utrwalonym poglądem prawnym Sądu Najwyższego zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (por. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 12 kwietnia 2012r. III CZP 80/11, L.). W niniejszej sprawie pozwany nie zdołał wykazać, że wskutek zastosowania w procesie naprawy części nowych i oryginalnych nastąpi wzrost wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed szkody. Zatem, również i z tego względu nie ma podstaw do uwzględnienia części innych niż nowe i oryginalne, jak chciał pozwany.

Na uwzględnienie nie zasługiwał także zarzut dotyczący konieczności uwzględnienia rabatów na materiały lakiernicze. Pozwany argumentował, iż przedstawił powodowi ofertę naprawy pojazdu przez współpracujący z nim zakład naprawczy, który stosował tego typu rabaty. Zważyć jednak należy, iż w toku niniejszego postępowania pozwany nie wykazał – choć spoczywał na nim w tym zakresie ciężar dowodu – że taka propozycja w ogóle została powodowi przedstawiona. Nadto, co istotne, pozwany w żaden sposób nie udowodnił, np. przedkładając konkretne umowy, że warsztaty współpracujące z nim rzeczywiście stosują rabaty o jakim mowa w piśmie skierowanym do powódki w toku postępowania likwidacyjnego.

W związku z powyższym należało uznać, że niezbędne i celowe koszty przywrócenia samochodu powoda do stanu sprzed zdarzenia z dnia 6 kwietnia 2018r. wynosiły 10.986,21 zł brutto. Biorąc pod uwagi, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powodowi już kwotę 4359,40 zł, do zasądzenia pozostała kwota 6.570,84 zł.

Nadto, powód domagał się zasądzenia kosztów najmu pojazdu zastępczego w kwocie 9778,50 zł obejmującym okres 53 dni. W odpowiedzi na pozew pozwany częściowo uznał powództwo i wypłacił powodowi kwotę 4.950 zł. Jak wskazuje się w judykaturze odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje także wydatki za najem pojazdu zastępczego (por. wyrok SN z dnia 26 listopada 2002r., V CKN 1397/00; wyrok SN z dnia 5 listopada 2004r., II CK 494/03; wyrok SN z dnia 8 września 2004 r., IV CK 672/03). W uchwale z dnia 17 listopada 2011r., III CZP 05/11, OSNC 2012/3/28, Biul. SN 2011/11/5 Sąd Najwyższy wskazał, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje jedynie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego. W uzasadnieniu tej uchwały SN wyjaśnił, że „stratą w rozumieniu art. 361 § 2 kc są objęte także te wydatki, które służą ograniczeniu (wyłączeniu) negatywnych następstw majątkowych doznanych przez poszkodowanego w wyniku uszkodzenia (zniszczenia) pojazdu. Negatywnym następstwem majątkowym jest tu utrata możliwości korzystania z rzeczy, a więc utrata uprawnienia stanowiącego atrybut prawa własności. W takiej sytuacji poszkodowanemu przysługuje roszczenie o zwrot wydatków na najem pojazdu zastępczego nieprzeznaczonego do kontynuowania działalności gospodarczej lub zawodowej, można je bowiem uznać za stratę (art. 361 § 2 kc). Nie wszystkie jednak wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, 362 i 826 § 1 kc). Na dłużniku powinien w związku z tym ciążyć obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika”. Nadto, należy wskazać, że „w przypadku odpowiedzialności ubezpieczyciela opartej na umowie ochrony odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku wobec poszkodowanego, odpowiedzialność ta obejmuje rzeczywisty okres pozbawienia poszkodowanego możliwości korzystania ze swego pojazdu, a nie jedynie uzasadniony czas naprawy, wynikający z kalkulacji sporządzonej w jakimkolwiek systemie ułatwiającym rozliczenie szkody, czy przyjętej dowolnie przez ubezpieczyciela” (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 marca 2017r. I ACa 2464/15, LEX).

W ocenie Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy żądanie powoda zasługuje na uwzględnienie w całości. Nie ulega wątpliwości, że pojazd zastępczy był niezbędny powodowi do dojazdów do pracy. Powód zamieszkuje bowiem w S., a pracuje w E.. W tym stanie rzeczy wynajęcie pojazdu było konieczne, by powód mógł w normalnych warunkach dojechać do pracy. Sąd nie podzielił stanowiska pozwanego co do długości uzasadnionego czasu najmu tj. że po upływie 33 dni od zdarzenia ustały podstawy do dalszego wynajmowania pojazdu zastępczego. Zważyć bowiem należy, iż w toku postępowania likwidacyjnego pozwany nie dokonał wypłaty całości odszkodowania, a mimo trzykrotnego wykonania oględzin pojazdu nie ustalił rzeczywistego zakresu szkody. Zwrócić należy uwagę, że ostatnie oględziny pojazdu z udziałem rzeczoznawcy pozwanego miały miejsce w dniu 23 maja 2018r., a więc dalece poza uznanym przez ubezpieczyciela okresem najmu. Przeciągające się postępowania likwidacyjne i brak wypłaty całości odszkodowania spowodowały, że powód nie był w stanie dokonać naprawy pojazdu, w taki sposób, by pojazd mógł zostać dopuszczony do ruchu drogowego. Nie posiadając wystarczających środków własnych, by pokryć koszty naprawy pojazdu uszkodzonego z winy kierowcy ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń, mógł dokonać naprawy dopiero z chwilą wypłaty odszkodowania przez pozwanego. Do tego momentu, wskutek działania kierowcy ubezpieczonego w zakresie OC w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń, powód był pozbawiony możliwości korzystania z przedmiotu swojej własności. Dopiero w toku niniejszego postępowania powód otrzymał pozostałą część odszkodowania. Zważywszy jednak, że okres najmu zakończył się wcześniej tj. z dniem 29 maja 2018r. za uzasadniony należało uznać cały 53 - dniowy czas najmu. Stawka najmu w wysokości 150 zł była pomiędzy stronami bezsporna, stąd należało przyjąć, że z tytułu najmu pojazdu zastępczego należało się powodowi odszkodowanie w wysokości 9.778,50 zł. Mając na względzie, że pozwany wypłacił mu kwotę 4.950 zł, to w dalszym ciągu do skompensowania pozostaje kwota 4.828,50 zł.

Mając powyższe na uwadze – na podstawie art. 822 § 1 i 4 kc oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – na rzecz powoda zasądzić łącznie kwotę 11.399,34 zł. Ponadto – na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 4.828,50 zł od dnia wyrokowania do dnia zapłaty, zaś od kwoty 6.570,84 zł od dnia 29 maja 2018r. do dnia zapłaty. Sąd miał bowiem na względzie, że pozwany będący podmiotem profesjonalnym, dysponującym zespołem rzeczoznawców i odpowiednimi środkami technicznymi był w stanie ustalić zakres i wysokość szkody w 30 – dniowym terminie ustawowym.

W pozostałym zakresie, na mocy powołanych powyżej przepisów a contrario, powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 kpc w zw. z § 2 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Zważyć bowiem należało, iż strona powodowa wygrała niniejsze postępowanie w 84 %, zaś strona pozwana w 16 % i w takim stosunku należy się każdej ze stron zwrot kosztów od przeciwnika. Koszty strony powodowej stanowiły opłata sądowa od pozwu (971,45 zł), zaliczka na poczet opinii biegłego (500 zł), opłata za czynności fachowego pełnomocnika – radcy prawnego w stawce minimalnej (3.600 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) – w łącznej wysokości 5.088,45 zł, z czego należy mu się kwota 4.274,30 zł. Z kolei koszty strony pozwanej stanowiły koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.617 zł, przy czym należy się jej zwrot od przeciwnika kwoty 578,72 zł. Po wzajemnym skompensowaniu należności stronie powodowej należała się od pozwanego kwota 3.695,58 zł.

Na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 5 ust. 3, art. 8 ust.1 i art. 83 i 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnąć od stron na rzecz Sądu Rejonowego – Skarbu Państwa w G. nieuiszczone koszty wynagrodzenia biegłego, które zostały tymczasowo wypłacone ze Skarbu Państwa tj. w łącznej wysokości 1.289,94 zł w stosunku w jakim strony przegrały niniejsze postępowanie. Stąd, Sąd nakazał ściągnąć od powoda kwotę 206,39 zł, zaś od pozwanego kwotę 1.083,55 zł.