Sygn. akt I C 6/20
Dnia 21 grudnia 2020 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Przemysław Majkowski
Protokolant : st. sekr. sąd. Iwona Bartel
po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2020 r. w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa S. T. (1)
przeciwko (...) Spółka z o. o. z siedzibą w J.
o zapłatę
1. uchyla w całości wyrok zaoczny wydany w dniu 20 kwietnia 2020 r. przez Sąd Okręgowy w Sieradzu w sprawie sygn. akt I C 6/20,
2. oddala powództwo,
3. zasądza od powoda S. T. (1) na rzecz pozwanego (...) Spółka z o. o. z siedzibą w J. kwotę 4.909,00 ( cztery tysiące dziewięćset dziewięć ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu,
4. zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu na rzecz adwokata Ł. H. kwotę 6.642,00 ( sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa ) zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej ustanowionej dla powoda z urzędu.
Sygn. akt I C 6/20
W pozwie z dnia 08 stycznia 2020 r. powód S. T. (2) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Sp. z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. na rzecz powoda kwoty 196.352,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od daty wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, (pozew k. 3-13).
Wyrokiem zaocznym z dnia 20 kwietnia 2020 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu w sprawie o sygn. akt I C 6/20 z powództwa S. T. (1) przeciwko (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. zasądził od pozwanej (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. na rzecz powoda S. T. (1) kwotę 196.352,80 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 08 stycznia 2020 r. do dnia zapłaty, nakazał pobrać od pozwanego (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 9.818 złotych tytułem opłaty sądowej od uiszczenia której powód był zwolniony. Sąd wyrokowi w punkcie 1 nadał rygor natychmiastowej wykonalności, (wyrok zaoczny SO w Sieradzu z dnia 20 kwietnia 2020 r. k. 34).
W dniu 26 maja 2020 r. pozwany (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. złożył sprzeciw od wyroku zaoczonego, w którym podniósł zarzut przedawnienia roszczenia wskazując, iż roszczenie powoda o zapłatę czynszu dzierżawnego za okres od listopada 2012 r. do końca maja 2013 r. uległo przedawnieniu. Pozwany w oparciu o powyższe wniósł o uchylenie wyroku zaocznego i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, (sprzeciw 48-51).
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
Wyrokiem z dnia 12 lipca 2016 r. w sprawie o sygn. akt I C 12/13 Sąd Okręgowy w Sieradzu zasądził od pozwanego (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. na rzecz S. T. (1) odszkodowanie w kwocie 196.352,80 zł i oddalił powództwo w pozostałym zakresie orzekając o kosztach procesu. Wyrokiem z dnia 06 czerwca 2017 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 1430/16 na skutek apelacji strony pozwanej Sąd Apelacyjny w Łodzi zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu, w ten sposób, że oddalił powództwo w całości i zasądził od S. T. (1) na rzecz (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz zasądził od S. T. (1) na rzecz (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. kwotę 15.218 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. W pisemnych motywach rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny w Łodzi podał, że na skutek umowy sprzedaży wszystkich udziałów w nieruchomości położonej w miejscowości S., gmina L. z dnia 16 listopada 2012 r. zawartej z L. W. i J. K., powodowi nie przysługuje wierzytelność z tytułu zaległego czynszu dzierżawy, a zatem nie mógł on poszukiwać ochrony. W ocenie Sądu Apelacyjnego z brzmienia zawartej umowy sprzedaży w żadnym razie nie wynikało, że zamiarem stron umowy było przeniesienie na powoda również korzyści wynikających z praw obligacyjnych, które powstały przed dniem zbycia nieruchomości. Powyższy zamiar nie wynikał, w przekonaniu Sądu, ani z kontekstu językowego tego postanowienia umownego, ani z okoliczności, w jakich zostało złożone. Nie znajdował on także potwierdzenia w zeznaniach powoda, który na rozprawie w dniu 28 czerwca 2016 r. wskazał, że nie zawierał z J. K. i L. W. umowy cesji wierzytelności czynszowej, ( bezsporne).
W dniu 04 grudnia 2019 r. zawarto pomiędzy L. W., J. K. a S. T. umowę cesji wierzytelności względem dłużnika (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. o zapłatę należności za wydobytą kopalinę w kwocie 196.352,80 zł, stosownie do treści umowy dzierżawy z dnia 30 lipca 2012 r. zawartej pomiędzy S. T., a (...) Spółka z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J.. Wierzytelność ta obejmowała należność główną jak i należności uboczne w postaci odsetek ustawowych za opóźnienie obliczonych od daty wymagalności, (dowód: umowa cesji wierzytelności k. 14-15).
W pozwie z dnia 08 stycznia 2020 r. powód S. T. (2) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Sp. z o.o. Usługi i (...) z siedzibą w J. na rzecz powoda kwoty 196.352,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od daty wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, (bezsporne).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powód dochodził od pozwanego zapłaty kwoty 196.352,80 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Swoje powództwo opierał na umowie dzierżawy zawartej pomiędzy nim, a pozwanym (...) Sp. z o.o. z siedzibą w J. Usługi i (...). Strona pozwana w sprzeciwie od wyroku zaocznego uwzględniającego powództwo podniosła zarzut przedawnienia roszczenia, wnosząc by Sąd dokonał sprawdzenia czy należności, których powód domaga się od pozwanego nie uległy przedawnieniu, a w przypadku weryfikacji pozytywnej - wnosił o oddalenie powództwa.
Wedle treści art. 693 § 1 k.c. przez umowę dzierżawy wydzierżawiający zobowiązuje się oddać dzierżawcy rzecz do używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony lub nie oznaczony, a dzierżawca zobowiązuje się płacić wydzierżawiającemu umówiony czynsz.
Stosownie do treści art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. W § 2 tego przepisu wskazano, iż po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne. Przedawnieniu ulegają zatem tylko roszczenia cywilnoprawne o charakterze majątkowym. Roszczenia majątkowe to te, które uwarunkowane są celem i interesem majątkowym danej osoby (podmiotu) i zmierzają do zaspokojenia tego interesu. Ustawowym skutkiem przedawnienia jest powstanie po upływie terminu przedawnienia po stronie tego, przeciw komu przysługuje roszczenie, uprawnienia do uchylenia się od jego zaspokojenia, czyli tzw. zarzut peremptoryjny. Wykonanie tego uprawnienia powoduje, że roszczenie już nie może być skutecznie dochodzone. Dotyczy to nie tylko roszczenia głównego, ale i odsetek za opóźnienie. Roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawnia się bowiem najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego. (tak uchwała SN z 10 listopada 1995 r., (...), (...)/31 oraz uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 26 stycznia 2005 r., (...), OSNC 2005, Nr 9, poz. 149). Skorzystanie przez dłużnika z przysługującego mu prawa i uchylenie się od zaspokojenia roszczenia obliguje sąd do oddalenia żądania pozwu obejmującego przedawnione roszczenie.
Zgodnie natomiast z art. 118 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 9 lipca 2018 r., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat sześć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.
Niewątpliwie zgłoszone przez powoda roszczenie z tytułu zapłaty czynszu jest roszczeniem o świadczenie okresowe. Przedawnienie roszczeń z tego tytułu następuje po upływie 3 lat. Powód domagał się zapłaty należności za okres od listopada 2012 r. do końca maja 2013 r. Z umowy najmu zawartej między stronami wynika, że czynsz był płatny do 15. każdego miesiąca.
Stosownie do art. 120 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, przy czym wymagalność roszczenia utożsamiana jest z chwilą, z której upływem wierzyciel może skutecznie domagać się od dłużnika spełnienia świadczenia. Skoro zatem termin zapłaty czynszu został określony na 15. dzień każdego miesiąca, to termin wymagalności poszczególnych miesięcznych należności przypadał odpowiednio na dzień następny, a więc 16. dzień miesiąca.
Pozew został w niniejszej sprawie wniesiony w dniu 08 stycznia 2020 r., a więc wówczas gdy roszczenia z tytułu czynszu za okres dochodzony pozwem były już przedawnione (najpóźniej z dniem 16 maja 2016 r.) Trzeba także podkreślić, że to na powodzie ciążył obowiązek wykazania okoliczności uzasadniających zasadność dochodzonego roszczenia (art. 6 k.c.). Powód w żaden sposób nie wykazał, iż skutecznie może dochodzić roszczenia przed sądem. Strona powodowa nie podała, czy następowały jakiekolwiek przerwy w biegu przedawnienia, czy też okoliczności powodujące jego zawieszenie.
Skoro zatem został podniesiony przez stronę skutecznie zarzut przedawnienia, Sąd oddalił powództwo jako bezzasadne, o czym orzekł w punkcie I sentencji orzeczenia. Przedawnienie należności głównej spowodowało bowiem także przedawnienie się związanych z nią należności ubocznych, jakim były odsetki za opóźnienie.
Strona powodowa w odpowiedzi na podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia wskazała, że dochodzone roszczenie nie uległo przedawnieniu z uwagi na fakt, że bieg terminu przedawnienia roszczenia uległ przerwaniu z chwilą wytoczenia powództwa w sprawie I C 12/13 SO w S. w czasie jej trwania aż do czasu prawomocnego jej zakończenia nie biegł oraz że nawet w razie przyjęcia przez Sąd przedawnienia w zakresie dochodzonych roszczeń, to uwzględnienie tego zarzutu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Odnosząc się w kolejności do wskazanych okoliczności podnieść należy, iż z twierdzeniami strony powodowej nie sposób się zgodzić. Wbrew stanowisku powoda, wytoczenie powództwa w sprawie o sygn. akt I C 12/13 nie miało jakiegokolwiek wpływu na bieg terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę w niniejszej sprawie. Do przerwania biegu przedawnienia konieczna jest zarówno tożsamość dłużnika, jak i identyczność osób, na rzecz których i przeciwko którym dana czynność, obiektywnie zdolna do przerwania przedawnienia, zostaje dokonana. Wniesienie pozwu jako czynność, o której mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. przerywa przedawnienie tylko wtedy, gdy została dokonana skutecznie, to znaczy wobec osoby, której przysługuje legitymacja materialnoprawna. Czynność dokonana przez lub wobec podmiotu, któremu nie przysługuje legitymacja procesowa, co oczywiste, nie może być uchodzić za działanie zmierzające do realizacji roszczenia w sposób określony w przepisie, a tym samym jej dokonanie pozostaje indyferentne dla biegu terminu przedawnienia. Z powyższych względów wniesienie powództwa w sprawie o sygn. akt I C 12/13, zważywszy na braku zdolności sądowej pozwanego, nie mogło odnieść skutku w postaci przerwania biegu przedawnienia roszczenia. Nie można również zgodzić się ze stroną powodową, że nawet w razie przyjęcia przez Sąd przedawnienia w zakresie dochodzonych roszczeń, to uwzględnienie tego zarzutu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Odnosząc się do wskazanej kwestii wskazać przede wszystkim trzeba, że możliwość zastosowania art. 5 k.c. na obszarze przedawnienia jest bardzo ograniczona. Dostrzega się to zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie, zalecając wstrzemięźliwość kwalifikowaną, dyktowaną nie tylko przez naturę klauzuli nadużycia prawa - będącej wyjątkiem od zasady ochrony praw podmiotowych, lecz także przez naturę przedawnienia - będącego elementem tego systemu. Wskazuje się, iż nadużywanie art. 5 k.c. w odniesieniu do zarzutu przedawnienia oznacza zanegowanie funkcji, jaką spełnia instytucja przedawnienia i może doprowadzić do zburzenia zamysłu legislacyjnego, który legł u podstaw tej instytucji. Podkreśla się też, że sąd może uznać zgłoszony zarzut przedawnienia za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego "w wyjątkowych okolicznościach", "w szczególnych, wyjątkowych sytuacjach", "w wyjątkowo rażących i rzadkich okolicznościach", "zupełnie wyjątkowo" (por. wyrok SN z dnia 11 września 1993 r., II UKN 230/97, opubl. OSNCP 1998/13/406; uchwała SN z dnia 10 marca 1993 r., III CZP 8/93, opubl. OSP 1993/12/244; wyrok SN z dnia 29 października 1998 r., II UKN 282/98, OSNP 1999/23/758; wyrok SN z dnia 26 stycznia 2000 r., III CKN 5669/98, LexPolonica nr 394270; wyrok SN z dnia 7 czerwca 2000 r., III CKN 522/99, LexPolonica nr 384098). Tym niemniej dopuszcza się również zastosowanie art. 5 k.c. w sytuacji podniesienia przez stronę zarzutu przedawnienia i to nawet pomimo istotnej funkcji, jaką pełni przedawnienie w porządku prawnym, tj. funkcji stabilizującej stosunki społeczne. Podnosi się, iż funkcja ta nie przedstawia się jako nadrzędna i musi w pewnych sytuacjach ustąpić przed inną wartością, jaką jest prawo strony do uzyskania orzeczenia zgodnego z poczuciem sprawiedliwości. Stąd też wskazuje się, że zastosowanie art. 5 k.c. w odniesieniu do zarzutu przedawnienia wymaga rozważenia, na tle całokształtu okoliczności sprawy, interesów i postaw obu stron roszczenia, tj. zarówno uprawnionego, jak i zobowiązanego. Przy czym nie wyklucza się tu nawet uznania zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa także wtedy, gdy przyczyny opóźnienia w dochodzeniu roszczenia leżą również, a nawet wyłącznie po stronie uprawnionego, jeśli przemawiają za tym inne okoliczności sprawy, jak np. charakter uszczerbku leżącego u podstaw przedawnionego roszczenia lub szczególna sytuacja uprawnionego, zwłaszcza w zestawieniu z sytuacją zobowiązanego, czy wreszcie sama postawa zobowiązanego (por. wyrok SN z dnia 27 listopada 2013 r., V CSK 516/12, Lex nr 1422124, wyrok SN z dnia 25 lutego 2010 r., V CSK 242/09, OSNC 2010 r., Nr 11, poz. 147). Podnieść także należy, że w odniesieniu do instytucji przedawnienia, ocena czy powołanie się na nie przez pozwanego narusza zasady współżycia społecznego, powinna być dokonywana z dużą ostrożnością, ponieważ podniesienie takiego zarzutu może być uznane za nadużycie prawa jedynie zupełnie wyjątkowo, co trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji. Aby w danym przypadku można było przyjąć, że podniesienie zarzutu przedawnienia jest nie do pogodzenia z zasadami współżycia społecznego musi być w szczególności jasne, że bezczynność wierzyciela w dochodzeniu roszczeń była usprawiedliwiona wyjątkowymi okolicznościami. Sąd Okręgowy, dokonując w okolicznościach sprawy oceny, czy podniesienie przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia stanowiło nadużycie prawa, wziął pod uwagę zarówno postawę poprzedników prawnych powoda, jak i samego pozwanego. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury wierzyciel może podejmować szereg działań w celu dochodzenia wierzytelności, także dotkniętej przedawnieniem, ale jest obowiązany respektować prawo dłużnika do podniesienia zarzutu przedawnienia (zob. wyrok SA we Warszawie z dnia 15 lutego 2013 r., I ACa 31/13). W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu Okręgowego ocena zachowania stron pozwala na przyjęcie, iż podniesienie zarzutu naruszenia zasad współżycia społecznego przy okazji podniesieniu przez pozwanego zarzutu przedawnienia jest nieusprawiedliwione. Wierzyciele pierwotni z nieznanych powodów nie dochodzili należnego im roszczenia przez znaczny okres czasu. O ochronę roszczenia wystąpił co prawda w 2013 r. powód S. T. (2), problem w tym, że jak ustalił Sąd Apelacyjny w Łodzi roszczenie to dotyczyło należności czynszowych za okres, kiedy nie był on właścicielem nieruchomości, zaś umowa sprzedaży nieruchomości nie obejmowała korzyści wynikających z praw obligacyjnych, które powstały przed dniem jej zbycia, skutkiem czego nie był on osobą legitymowaną do wystąpienia z powództwem. Takie wytoczenie powództwa przez osobę której nie przysługiwała legitymacja czynna nie mogła skutkować biegiem terminu przedawnienia, do którego doszło w okresie od listopada 2015 r. do maja 2016 r. Zaznaczyć w tym miejscu należy, iż strona powodowa nie zaproponowała w toku postępowania materiału dowodowego z którego wynikałoby, iż w niniejszej sprawie zachodziły szczególne okoliczności, które uzasadniałyby opóźnienie we wniesieniu pozwu w niniejszej sprawie. Z pewnością za takie być nie mogą uznany fakt, iż po jednej strony występował podmiot prawa gospodarczego- spółka handlowego, w skład której wchodzą osoby posiadające wiedzę, doświadczenie, a nadto możliwości organizacyjne oraz finansowe w zakresie zawierania umów, zaś z drugiej osoby fizyczne nieposiadające kwalifikacji, wiedzy oraz doświadczenia z zakresie prawa, czego domaga się strona powodowa. W ocenie Sądu nic bowiem nie stało na przeszkodzie aby ówcześni wierzyciele skorzystali z pomocy pomiotu fachowego i we właściwym czasie wystąpili o ochronę roszczenia. Z niewiadomych względów tego nie uczynili. Od chwili wydania orzeczenia przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w 2016 r. powód miał świadomość przyczyn oddalenia powództwa w sprawie I C 12/13 i braku swojej ówczesnej legitymacji, a mimo to wyjątkowo długo czekał z zawarciem umowy cesji wierzytelności aż do dnia 04 grudnia 2019 r. To w sposób oczywisty przeczy twierdzeniom strony powodowej, jakoby w sposób „wytrwały, niezłomny dążyła ona do uzyskania wynagrodzenia z tytułu wydobytego z jego gruntu złoża”. Zaprezentowane stanowisko powoda mające sankcjonować wieloletnią bezczynność jego poprzedników prawnych oraz jego w okolicznościach sprawy nie może się ostać (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 20 września 2017, sygn. akt I ACa 125/17; Legalis numer 1683212).
Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy uznał, że podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia nie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego ani nie stanowiło z jego strony nadużycia prawa.
Z tych też powodów należało uchylić wyrok zaoczny wydany w dniu 20 kwietnia 2020 r. przez Sąd Okręgowy w Sieradzu w sprawie sygn. akt I C 6/20 i powództwo oddalić.
Sąd zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w treści art. 98 k.p.c. zasądził od powoda S. T. (1) na rzecz pozwanego G.- (...) Spółka z o.o. z siedzibą w J. kwotę 4.909 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Nadto Sąd zasądził od Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Sieradzu na rzecz adwokata Ł. H. kwotę 6.642 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej ustanowionej dla powoda z urzędu.