Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 175/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 listopada 2020 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący:

Sędziowie:

sędzia Artur Fornal

Wojciech Wołoszyk

Jacek Wojtycki

po rozpoznaniu w dniu 18 listopada 2020 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa S. S.

przeciwko (...) w R.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 17 lutego 2020 r., sygn. akt VIII GC 2065/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 800 (tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Wojciech Wołoszyk Artur Fornal Jacek Wojtycki

Sygn. akt VIII Ga 175/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 lutego 2020 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w sprawie z powództwa S. S. przeciwko (...) w R. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 30.700 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 30 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo z pozostałym zakresie, a ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.152 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Tym samym wyrokiem Sąd oddalił powództwo wzajemne i zasądził od powoda wzajemnego (pozwanego) na rzecz pozwanego wzajemnego (powoda) kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu związanych z powództwem wzajemnym.

Rozstrzygnięcie o żądaniu pozwu głównego zostało przez Sąd Rejonowy wydane w oparciu o podane niżej ustalenia faktyczne i rozważania.

W październiku 2018 r. pozwany zlecił powodowi – prowadzącemu poprzednio działalność gospodarczą jako (...) – wykonanie robót brukarskich na drodze R.J.. Strony uzgodniły, że pozwany zapłaci powodowi:

- 30 zł za 1 m 2 położonej kostki brukowej,

- 10 zł za metr bieżący krawężników 15,

- 10 zł za metr bieżący krawężników 8,

- 20 zł za metr bieżący korytek betonowych.

Strony uzgodniły, że faktura VAT zostanie wystawiona na podstawie protokołu odbioru robót, a termin płatności będzie wynosił 30 dni od daty otrzymania przez pozwanego prawidłowo wystawionej faktury. Nieustalonego dnia strony podpisały zlecenie datowane na 1 października 2018 r., potwierdzające te ustalenia.

Powód w okresie od ok. 2 do 8 listopada 2018 r. wykonał roboty brukarskie w obrębie przystanku w miejscowości P.. Z tego tytułu powód obciążył pozwanego fakturą nr (...) na kwotę 7.180 zł. W treści faktury podano, że położono 88 mb krawężników 15, 32 mb krawężników 8 i 170 m 2 kostki brukowej 8. Pozwany uregulował tę należność w dniu wystawienia faktury.

Następnie, ok. 10 listopada 2018 r. powód rozpoczął wykonywanie dalszych prac na drodze powiatowej R.J.. W dniu 13 grudnia 2018 r. powód zakończył wykonywanie prac. Prace były obarczone wadami.

W dniu 21 grudnia 2019 r. powód wystawił pozwanemu rachunek nr (...) za roboty brukarskie wykonane w połowie listopada 2018 r. W treści rachunku powód obciążył pozwanego kwotą 30.700 zł i oznaczył termin płatności na dzień 21 stycznia 2019 r. Do rachunku powód dołączył oświadczenie, iż nie jest płatnikiem podatku VAT. Rachunek ten powód przekazał na budowie prezesowi zarządu pozwanej spółki w obecności M. C. (1).

W dniu 12 stycznia 2019 r. pozwany wezwał powoda do dostarczenia dokumentów potwierdzających wykonanie przez powoda prac brukarskich, w szczególności: podpisanego zlecenia i protokołu odbioru robót.

W dniu 12 marca 2019 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 30.700 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych. Pozwany odebrał wezwanie w dniu 15 marca 2020 r. W odpowiedzi na to wezwanie pozwany zawiadomił powoda, że rachunek z dnia 21 grudnia 2018r. nie został dostarczony pozwanemu i zobowiązania nie zaksięgowano.

Sąd pierwszej instancji ustalił dalej, że Zarząd Dróg Powiatowych w Ż. dokonał odbioru robót dotyczących przebudowy drogi powiatowej J.R. w dniu 14 grudnia 2018 r. W dniu 18 marca 2019 r. sporządzono jednak protokół z przeglądu gwarancyjnego, w którym wymieniono usterki w pracach zrealizowanych przez powoda.

W dniu 30 marca 2019 r. strony podpisały protokół odbioru robót wykonanych przez powoda. W treści protokołu wskazano, że powód wykonał prace brukarskie polegające na ułożeniu:

- 560 m 2 kostki brukowej 8,

- 240 mb korytek betonowych,

- 290 mb krawężników 8,

- 280 mb krawężników 15.

Ponadto w protokole odnotowano występowanie usterek, które ujawniono na dokumentacji fotograficznej. Termin usunięcia usterek wyznaczono na dzień 13 kwietnia 2019 r.

W dniu 28 maja 2019 r. pozwany wezwał powoda do wystawienia nowej faktury na podstawie protokołu odbioru robót z dnia 30 marca 2019 r.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd pierwszej instancji wskazał, że nie budziły jego wątpliwości dokumenty prywatne przedstawione przez strony. Sąd ten w całości dał wiarę zeznaniom świadków : P. S. (1), M. S., R. G. oraz w zasadniczej części – zeznaniom J. K. (1) i D. Ż.. Zeznania te Sąd uznał za jasne, dokładne i rzetelne. Pozostawały one w zgodzie z zebranym w tej sprawie materiałem dowodowym. Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom J. K. (1) w zakresie, w jakim podała ona, że w styczniu 2019 r. powód dostarczył jej rachunek na kwotę 27.490 zł, skoro na rachunku tym nie ma podpisu powoda, ani pieczątki jego firmy.

Sąd Rejonowy niemalże w całości dał wiarę zeznaniom powoda; w szczególności w zakresie w jakim podał on, że ostatecznie uzgodnił wynagrodzenie za położenie korytek betonowych w wysokości 22,50 zł jego zeznania pozostają w zgodzie z twierdzeniami pozwanego i z zeznaniami jego reprezentanta. W części w jakiej powód podał, że rozliczenie za przystanek w P. było odrębne od wynagrodzenia za prace wykonane w późniejszym czasie na drodze pomiędzy J. a R. (będącego przedmiotem żądania pozwu), jego zeznania pozostawały w zgodzie z zeznaniami świadka M. C. (1), który podał, że wie że strony miały się za te prace rozliczać osobno. Nadto – zdaniem tego Sądu – o prawdziwości zeznań powoda w tym zakresie świadczy to, że reprezentant pozwanej spółki odebrał bez jakichkolwiek zastrzeżeń rachunek będący przedmiotem żądania pozwu. Ponadto w toku korespondencji przedprocesowej pozwany nigdy nie podnosił, że należność wynikająca z tego rachunku winna być pomniejszona o kwotę 7.180 zł. Zdaniem Sądu Rejonowego gdyby protokół odbioru z dnia 30 marca 2019 r. i rachunek z dnia 21 grudnia 2018 r. miały obejmować wcześniej wypłaconą kwotę, to pozwany z całą pewnością podniósłby tę okoliczność, zwłaszcza, że powinien w tym przypadku domagać korekty ww. rachunku o kwotę 7.180 zł.

Pozwany nie wykazał, że łączna ilość robót wykonanych przez powoda w P. i później na dalszym odcinku drogi pomiędzy J. a R. odpowiadała ilości prac wskazanej w treści protokołu odbioru i w rachunku z dnia 21 grudnia 2018 r. Pozwany nie żądał też korekty kwoty wskazanej w treści tego rachunku.

Przedstawiony przez pozwanego kolejny dokument stanowiący rozliczenie prac ( k. 98 akt) wzbudził wątpliwości Sądu Rejonowego, gdyż zapiski w lewym górnym rogu – dotyczące zaliczenia na poczet dochodzonej należności kwoty 7.180 zł – zostały dopisane innym pismem, a sam dokument nie został potwierdzony za zgodność z oryginałem. Nadto z treści pisma pełnomocnika powoda (na k. 94 akt) wynika, że w oparciu o to rozliczenie powód domagał się zapłaty kwoty 30.700 zł, nie mógł więc dołączyć do tego pisma rozliczenia, z którego wynikałoby, że do zapłaty pozostaje kwota 22.920 zł.

Co do zasady Sąd dał również wiarę zeznaniom reprezentanta pozwanego J. K. (2), odmawiając im wiarygodności jedynie w tej kwestii, iż nie podpisał on rachunku z dnia 21 grudnia 2018 r. Są one w tej części sprzeczne z zeznaniami powoda, a także świadków – P. S. (2) i M. S., którzy podali, że byli obecni gdy powód wręczał rachunek J. K. (3). Nadto zgodnie z art. 253 k.p.c. to pozwany powinien był udowodnić, że podpis na rachunku został sfałszowany.

W ocenie Sądu Rejonowego bezspornym w sprawie było, że strony zawarły umowę o dzieło dotyczącą wykonania przez powoda nawierzchni brukowej na drodze pomiędzy J. a R.. Niewątpliwym było również, że powód roboty te w całości zrealizował, co potwierdzili wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie oraz strony. Nadto fakt ten potwierdza protokół odbioru z dnia 30 marca 2019 r.

Pozwany twierdził, że dochodzona przez powoda należność w kwocie 30.700 zł powinna zostać pomniejszona o kwotę 7.180 zł. Faktem bezspornym jest, że pozwany uregulował tę kwotę na rzecz powoda na podstawie faktury VAT nr (...) z dnia 8 listopada 2018 r. tytułem należności za prace wykonane w obrębie przystanku w P.. Zdaniem powoda roboty te miały jednak zostać rozliczone odrębnie od prac wykonanych w późniejszym czasie na drodze pomiędzy R. a J.. Stanowisko powoda w tym zakresie potwierdził w swych zeznaniach świadek M. C. (1). Okoliczność tę potwierdza również fakt, że powód wystawił pozwanemu dwa rachunki za te prace. Drugi z nich, będący przedmiotem niniejszego postępowania, został przyjęty przez reprezentanta pozwanego J. K. (3) bez zastrzeżeń - odebrał on bowiem ww. rachunek i podpisał się na nim.

Pozwany twierdził również, że nie może uregulować należności dochodzonej w pozwie, gdyż powód powinien wystawić rachunek po podpisaniu protokołu odbioru. Zarzuty pozwanego w tym zakresie Sąd Rejonowy uznał za bezzasadne.

Rachunek jest dokumentem rozliczeniowym, technicznym i sam przez się nie ma wpływu na ocenę zasadności roszczenia. Powód dostarczył jednak ww. rachunek pozwanemu obejmujący należność za prace odebrane w dniu 30 marca 2019 r. (dzień podpisania protokołu odbioru) już w grudniu 2018 r. Zgodnie z treścią zlecenia powód powinien uregulować zatem należność w terminie 30 dni po dokonaniu odbioru robót. Powód w treści ww. rachunku prawidłowo wyliczył wysokość należnego mu wynagrodzenia, uwzględniając ilość prac wynikającą z protokołu odbioru i ceny jednostkowe określone w treści zlecenia.

Powód usunął też drobne usterki o charakterze nieistotnym do dnia 13 kwietnia 2019 r. W tych okolicznościach, w ocenie Sądu Rejonowego, brak było podstaw do kwestionowania zasadności roszczenia, którego dotyczył pozew główny.

W tej sytuacji należało przyjąć- zdaniem Sądu Rejonowego, że powód wykonał roboty w całości i nadawały się one do odbioru. Zgodnie z art. 642 § 1 k.c. w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. Skoro strony podpisały protokół odbioru w dniu 30 marca 2019, to – zgodnie z treścią zlecenia – w terminie 30 dni od tej daty pozwany powinien był zapłacić wynagrodzenie należne powodowi. Wobec tego Sąd pierwszej instancji w oparciu o treść art. 627 k.c. zasądził od pozwanego wynagrodzenie zgodnie z treścią żądania pozwu.

O odsetkach Sąd ten orzekł na podstawie art. 7 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, zasądzając je od dnia 30 kwietnia 2019 r. Zgodnie z treścią zlecenia powodowi przysługiwało bowiem wynagrodzenie po upływie 30 dni od daty dostarczenia faktury, którą powód mógł wystawić po podpisaniu protokołu odbioru. W dniu podpisania tego protokołu pozwany był już w posiadaniu faktury, wobec tego termin zapłaty upływał 29 kwietnia 2019 r. Od dnia następnego pozwany pozostawał zatem w opóźnieniu z zapłata wynagrodzenia.

O kosztach w zakresie pozwu głównego Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., przyjmując, że powód uległ tylko co do nieznacznej części żądania.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając ten wyrok w części w jakiej uwzględnione zostało powództwo główne. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

1)  przekroczenie przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie błędnego przekonania co do wiarygodności dowodów złożonych przez powoda, sformułowanie nieprawidłowych wniosków z nich wypływających, wbrew wnioskowaniu płynącemu z ich właściwej oceny według reguł prawidłowego rozumowania, w konsekwencji czego wskutek zarzucanego błędu procesowego doszło do zaistnienia błędu w ustaleniach faktycznych,

2)  wykroczenie przez Sąd w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego poza reguły logiki formalnej i wbrew zasadom doświadczenia życiowego, z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego jak i wbrew normom prawnym odnoszącym się do problematyki odbioru prac oraz ziszczeniem się przesłanki do odbioru przez pozwanego obiektu budowlanego od powoda i związanym z tym sposobem zapłaty wynagrodzenia na podstawie art. 647 § 1 k.c., w konsekwencji czego, wskutek zarzucanego błędu procesowego, doszło do zaistnienia błędu w ustaleniach faktycznych,

3)  przekroczenie przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów poprzez nieuwzględnienie w wyrokowaniu i ocenie całości materiału dowodowego okoliczności polegającej na braku przedstawiania przez powoda odrębnej umowy (zlecenia) na wykonanie prac budowlanych w P., zgodnie z którą powód miał otrzymać od pozwanego wynagrodzenie w wysokości 7.180 zł, co stanowi naruszenie przez Sąd art. 6 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sprawie przez powoda i obciążenie ciężarem dowodzenia w zakresie udowodnienia braku takowej umowy pozwanego,

4)  przekroczenie przez Sąd swobodnej oceny dowodów poprzez pominięcie dowodu w postaci przedłożonych przez pozwanego – zgodnie z nałożonym przez Sąd – ksiąg i dokumentów rachunkowych za okres od grudnia 2018 r. do czerwca 2019 r., z których treści wynika, że pozwany nie posiadał zaksięgowanego i pochodzącego od powoda rachunku nr (...) z dnia 21 grudnia 2018 r. i nie mógł rachunku rozliczyć, bo wcześniej go od powoda nie otrzymał,

5)  pominięcie przez Sąd okoliczności wskazywanych przez strony, jak i wynikających z załączonej dokumentacji w zakresie zakończenia przez powoda prac budowlanych objętych roszczeniem zawartym w powództwie dopiero w kwietniu 2019 r.,

2.  zaistnienie – z powodu błędu procesowego spowodowanego naruszeniem przez Sąd pierwszej instancji prawa procesowego, o którym to zarzucie mowa w punkcie I. – błędu w ustaleniach faktycznych w drodze uznania jako bezspornych następujących okoliczności faktycznych:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych i podstawie faktycznej rozstrzygnięcia poprzez uznanie, że strony łączyła umowa o dzieło i pominięcie w tym zakresie reguł dotyczących umowy o roboty budowlane, w tym w szczególności art. 647 § 1 k.c. w zakresie odbioru prac i zapłaty wynagrodzenia powodowi,

2)  błąd w ustaleniach faktycznych i podstawie faktycznej rozstrzygnięcia poprzez uznanie, że pozwany był zobligowany do zapłaty pozwanemu na podstawie niezaksięgowanego rachunku (...) z dnia 21 grudnia 2018 r. wystawionego przed datą odbioru prac, czyli w sposób niezgodny z zawartą umową z dnia 1 października 2018 r.,

3)  błąd w ustaleniach faktycznych i podstawie faktycznej rozstrzygnięcia poprzez uznanie, że kwota dochodzona powództwem powinna zostać przynajmniej pomniejszona o kwotę 7.180 zł wynikającą z faktury nr (...) z dnia 8 listopada 2018 r.,

4)  błąd w ustaleniach faktycznych i podstawie faktycznej rozstrzygnięcia poprzez uznanie, że strony łączyły dwie odrębne umowy : umowa o roboty budowlane na kwotę 7.180 zł oraz umowa z dnia 1 października 2018 r., co w konsekwencji doprowadziło do pojawienia się w przedmiotowej sprawie stanu bezpodstawnego wzbogacenia się powoda o kwotę 7.180 zł (powód ma mieć zapłacone dwa razy za tą samą pracę),

3.  naruszenie prawa materialnego wskutek zaistnienia ww. błędu w ustaleniach faktycznych, co doprowadziło do niezastosowania w sprawie przez Sąd art. 647 § 1 k.c. i braku uznania, że strony łączyła umowa o roboty budowlane,

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego wskutek zaistnienia błędu w ustaleniach faktycznych, w drodze niezastosowania w sprawie art. 6 k.c. wobec twierdzeń powoda i uznanie, że w sprawie doszło do zawarcia umowy na wykonanie prac na kwotę 7.180 zł, pomimo braku w tej kwestii jakichkolwiek dowodów.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa głównego w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego w obu instancjach według norm przepisanych. Z ostrożności procesowej pozwany wniósł o oddalenie powództwa głównego w części dotyczącej kwot 7.180 zł jako roszczenia zaspokojonego w całości w dniu 8 listopada 2018 r. oraz kwoty 600 zł jako roszczenia niezgodnego z kwotą wynagrodzenia wskazaną w piśmie powoda zatytułowanym „protokół powykonawczy” i orzeczenie stosownie do tego o kosztach postępowania za obie instancje.

W apelacji pozwanego złożony został także wniosek o dopuszczenie dowodu z dokumentu prywatnego sporządzonego przez powoda na okoliczność wykazania faktu dochodzenia roszczenia w kwocie 30.100 zł – ze wskazaniem, iż nie spowoduje to zwłoki w rozpoznaniu sprawy, a sam dowód jest istotny dla rozstrzygnięcia.

Uzasadniając apelację pozwany dodatkowo podniósł, że nie miał obowiązku odebrania wykonanych przez powoda prac przed końcem 2019 r., gdyż ten świadomie unikał dokończenia robót i nie chciał poprawić usterek. Sąd pierwszej instancji nie zastosował w sprawie art. 647 § 1 k.c., w sytuacji gdy umowa między stronami nosiła znamiona umowy o roboty budowlane. W konsekwencji powód nie miał prawa do skutecznego wystąpienia z roszczeniem o wynagrodzenie przed datą podpisania protokołu robót, które były wykonane zgodnie z umową. Nadto, zdaniem pozwanego, w sprawie doszło do naruszenia art. 6 k.c. wobec twierdzenia powoda, że zapłata wynagrodzenia na podstawie faktury (...) z dnia 8 listopada 2018 r. dotyczyła zupełnie odrębnego stosunku prawnego. Istnienia odrębnej umowy na kwotę 7.180 zł, zdaniem pozwanego, powód nie udowodnił (brak było odrębnego zlecenia na te prace, treść faktury nr (...) zawiera pozycje kwotowo zbieżne z umową z dnia 1 października 2018 r., a w treści wystosowanego przez powoda przed procesem wezwania do zapłaty wynika, że kwota 7.180 zł dotyczyła rozliczenia z tytułu pierwszego etapu prac).

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów zastępstwa prawnego przed Sądem drugiej instancji według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Dokonując ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.) Sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd Rejonowy, a także i jego ocenę prawną. Brak było jakichkolwiek podstaw dla podważenia prawidłowego stanowiska Sądu pierwszej instancji, dlatego też nie ma potrzeby szczegółowego powtarzania w tej części niniejszego uzasadnienia zawartej tam argumentacji, którą Sąd odwoławczy w pełni podziela (zob. m.in. wyroki SN z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229 i z dnia 18 lutego 2014 r., III PK 65/13, OSNP 2015, nr 5, poz. 63 a także postanowienie SN z dnia 14 lutego 2012 r., II BP 14/11, LEX nr 1215275).

Odnosząc się w do zawartego w apelacji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., wskazać trzeba, że zgodnie z treścią tego przepisu sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla apelującego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeśli bowiem z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet – i to w równym stopniu – na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m.in. wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Za bezwzględnie konieczne uznaje się przy tym wskazanie przyczyn dyskwalifikujących ocenę przyjętą przez sąd, w szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszone zostały przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (tak SN m.in. w postanowieniach z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, a także z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Zdaniem Sądu Okręgowego w żadnym razie nie można uznać, aby ocena dowodów dokonana w niniejszej sprawie przez Sąd pierwszej instancji wykraczała poza powyższe ramy.

Przede wszystkim należy zauważyć, że Sąd ten swoje stanowisko w sposób logiczny uargumentował – opierając się na fakcie wystawienia w krótkim odstępie czasu przez powoda dwóch odrębnych dokumentów rozliczeniowych, tj. faktury Nr (...) z dnia 8 listopada 2018 r. ( k. 36 akt), a następnie rachunku nr (...) r. z dnia 21 grudnia 2018 r. ( k. 14 akt), przyjętego przez pozwanego bez zastrzeżeń. Odrębność rozliczenia za prace, których dokumenty te dotyczą, potwierdził w swoich zeznaniach świadek M. C. - kierownik budowy z ramienia generalnego wykonawcy, który rozmiawiał na ten temat zarówno z powodem, jak i reprezentantem pozwanego – J. K. (2) (czas nagrania: 00:03:29-00:12:40 – k. 125 v. i 127 akt). Brak więc podstaw do uznania, że kwota 7.180 zł zapłacona przez pozwanego tytułem należności z faktury Nr (...) stanowi cżęść należności w kwocie 30.700 zł wynikającej z rachunku nr (...) r.

W kwestii kwalifikacji stosunku prawnego łączącego strony, zdaniem Sądu nie może budzić wątpliwości, iż wykonane przez powoda prace – polegające na położeniu nawierzchni brukowej – Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił jako umowę o dzieło (627 nast. k.c.).

Umowa o roboty budowlane, w odróżnieniu od umowy o dzieło, dotyczy przedsięwzięcia większych rozmiarów o zindywidualizowanych właściwościach, zarówno fizycznych, jak i użytkowych, któremu towarzyszy projektowanie i zinstytucjonalizowany nadzór stosownie do przepisów ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (tekst jedn: Dz. U. z 2020 r. poz. 1333 ze zm.), a także szczególna postać współdziałania stron w zakresie przygotowania i wykonania przedmiotu świadczenia, przejawiająca się w dostarczeniu projektu i przekazaniu terenu budowy (zob. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2002 r., III CZP 63/01, OSNC 2002, nr 9, poz. 106, a także m.in. wyrok tego Sądu z dnia 18 maja 2007 roku, I CSK 51/07, LEX nr 334975). W niniejszej sprawie brak jest tego rodzaju charakterystycznych cech umowy o roboty budowlane (podwykonawczej), skoro prace powoda ograniczały się do położenia kostki brukowej, krawężników i korytek betonowych, bez przekazania projektu i sformalizowanego nadzoru (zob. zlecenie – k. 13 akt). Jeżeli strona twierdzi, że zawarta umowa jest umową o roboty budowlane (art. 647 k.c.), powinna wykazać, że umowa zawiera cechy pozwalające na takie jej zakwalifikowanie (art. 6 k.c.). W razie niewykazania powyższego, prawidłowe jest uznanie, że strony łączy umowa o dzieło (zob. wyrok SN z dnia 18 maja 2007 r., I CSK 51/07, LEX nr 334975).

Okoliczności związane z właściwą kwalifikacją umowy łączącej strony w istocie nie miałyby jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż z uwagi na duże podobieństwo umowy o roboty budowlane do umowy o dzieło (por. np. uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 czerwca 2007 r., V CSK 63/07, OSNC 2008, nr 10, poz. 116, a także uchwały 7 sędziów SN z dnia 29 września 2009 r., III CZP 41/09, OSNC 2010, nr 3, poz. 33) na tle obu stosunków prawnych pojęcia oddania przedmiotu umowy i jego odbioru nie są inaczej rozumiane (por. wyrok SN z dnia 5 marca 1997 r., II CKN 28/97, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 90).

Z art. 642 § 1 k.c. wynika, że obowiązkiem przyjmującego zamówienie jest oddanie dzieła, natomiast art. 643 k.c. rozstrzyga o tym, że zamawiający ma obowiązek odebrania go jeżeli przyjmujący zamówienie wykonał dzieło zgodnie ze swoim zobowiązaniem (na tle umowy o roboty budowlane podobnie stanowią przepisy art. 647 i 654 k.c.).

Oddanie i odebranie przedmiotu umowy stanowią zatem czynności ekwiwalentne. Oddanie dzieła nie wymaga zachowania szczególnej formy, może nastąpić zatem także poprzez przez czynności faktyczne, świadczące o tym, iż w ocenie przyjmującego zamówienie dzieło zostało wykonane (także wystawienie faktury VAT, wystąpienie z żądaniem zapłaty wynagrodzenia). Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 października 2010 r., IV CSK 173/10 (LEX nr 707913), oddanie dzieła następuje także wówczas, jeżeli z umowy inaczej nie wynika, gdy przyjmujący zamówienie stawia dzieło do dyspozycji zamawiającego, który może i powinien je odebrać.

W uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2012 r., II CSK 21/12 (LEX nr 1222148) podkreślono z kolei, że odbiór dzieła nie musi wiązać się ze sporządzeniem protokołu – mogą o nim również świadczyć czynności faktyczne, np. dysponowanie dziełem, zlecenie dokonania poprawek dzieła przez inny podmiot, zapłata części wynagrodzenia. Zwraca się przy tym uwagę na to, że zamawiający nie ma obowiązku odebrania dzieła jedynie wówczas, jeżeli jest ono dotknięte wadą istotną (tj. gdy wyłącza ona normalne korzystanie z dzieła zgodnie z celem zawartej umowy, jeżeli czyni je niezdatnym do zwykłego użytku albo sprzeciwia się wyraźnie umowie). Jeżeli jednak – nawet w sytuacji istnienia takiej wady – zamawiający odbiera dzieło, ciąży na nim obowiązek zapłaty wynagrodzenia, co nie pozbawia go możliwości wykazywania, że w istocie nie doszło do wykonania umowy (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r., I CKN 520/97, OSNC 1998, nr 10, poz. 167 oraz z dnia 18 stycznia 2012 r., II CSK 213/11, OSNC-ZD 2013, nr 2, poz. 31).

Podnieść trzeba, że jeżeli dzieło dotknięte jest innego rodzaju wadą niż istotna, jego oddanie powoduje w myśl art. 642 § 1 k.c. wymagalność wynagrodzenia wykonawcy, zaś zamawiający może jedynie skorzystać z uprawnień z tytułu rękojmi (art. 560 i nast. w zw. z art. 638 § 1 k.c.). Stosownie do regulacji art. 6 k.c. ciężar dowodu, że dzieło ma wady i jakiego są one rodzaju, w przypadku dokonania odbioru dzieła spoczywa jednak na zamawiającym.

W przedmiotowej sprawie, powód wystawił i przekazał pozwanemu ww. rachunek nr (...) r. ( k. 14 akt), po zakończeniu pracy, co nastąpiło w dniu 13 grudnia 2018 r . O takim terminie zakończenia prac świadczy niewątpliwie to, że Zarząd Dróg Powiatowych Ż. w dniu 14 grudnia 2018 r. dokonał odbioru końcowego inwestycji realizowanej w 2018r. „Przebudowa drogi powiatowej nr (...) J.R. od km 5+290, dl. 5,010 km.” ( zob. k. 64 akt) . Powyższy termin zakończenia prac potwierdzają także zeznania powoda ( k. 128v., 131 akt) . W późniejszym terminie usuwał zgłaszane przez pozwanego usterki i wady wykonanych prac. (zob. m.in. protokół przeglądu gwarancyjnego – k. 92 – 92 v akt). Oceny, iż oddanie przedmiotu umowy nastąpiło w grudniu 2018 r. nie zmienia więc fakt późniejszego dopiero podpisania dokumentu protokołu odbioru pomiędzy stronami – na co powód zgodził się na skutek nalegań pozwanego, który odmawiał zapłaty wynagrodzenia z tego tytułu. W treści powyższego dokumentu znaduje się jednak adnotacja powoda o tym, że prace wykonał w dniu 13 grudnia 2018 r. ( k. 19 akt).

Nie budzi wątpliwości także stanowisko Sądu pierwszej instancji co do tego, że sporny rachunek nr (...) ( k. 14 akt) został własnoręcznie podpisany przez prezesa zarządu pozwanego. Tą okoliczność potwierdzili w swych zeznaniach nie tylko sam powód, lecz także świadkowie tj. P. S. (1) i M. S. ( zob. k. 75v, 76 i 79 akt). Zdaniem Sądu odwoławczego prawidłowo Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że w przedmiotowej sprawie zastosowanie miał przepis art. 253 zd. 1 k.p.c., w myśl którego jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Obok domniemania prawdziwości z regulacji tej wynika domniemanie, że zawarte w dokumencie prywatnym oświadczenie złożyła osoba, która ten dokument podpisała. Na takiej osobie spoczywa więc obowiązek obalenia domniemania, że zawarte w tym dokumencie oświadczenie od niej pochodzi (por. wyrok SN z dnia 13 stycznia 2000, II CKN 668/98, LEX nr 51054).

Przedstawiony przez pozwanego dopiero w apelacji dokument prywatny określony jako „protokół podwykonawczy” ( k. 151 akt) – będący w istocie innym egzemplarzem dokumentu już złożonego do akt, lecz bez dodatkowych adnotacji o rozliczeniu ww. faktury i rachunku ( k. 98 akt), któremu Sąd pierwszej instancji nie dał wiary – nie może obecnie podlegać ocenie w postępowaniu odwoławczym, skoro pozwany nie uprawdopodobnił, że dowodu tego nie mógł przedstawić w tej wersji w postępowaniu pierwszoinstancyjnym (art. 381 k.p.c.).

Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd Odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 i art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. Zasądzona od pozwanego na rzecz powoda z tego tytułu kwota 1.800 zł stanowi koszty zastępstwa pełnomocnika na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 pkt 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.).

Wojciech Wołoszyk Artur Fornal Jacek Wojtycki

.