Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 750/19

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 24 maja 2019 roku w sprawie sygn. akt. VII K 396/16.

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

P. M. (1)

Zgodnie z przepisem art. 1 ust. 2 pkt 1 w zw. z art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, strefami zamieszkania oraz strefami ruchu w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób, a w związku z tym, jako uzasadnione okolicznościami wypadku w dniu 11 maja 2012 roku wskazano naruszenie przez kierującego ciągnikiem P. M. (1) dyspozycji dotyczących bezpieczeństwa osób w czasie wykonywania manewru cofania (art. 23 ust. 1 pkt 3a i b).

pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego J. K. (1)

k. 577-581

2.1.1.2.

P. M. (1)

W związku z okolicznościami wypadku mającego miejsce w dniu 11 maja 2012 roku nieskuteczna była dopuszczalna przez ustawodawcą alternatywa optycznego sygnału ostrzegawczego w postaci tzw. "koguta" ze względu na ograniczoną widoczność sygnału z pozycji poszkodowanego, wynikającą z usytuowania tego sygnalizatora optycznego na dachu ciągnika (lewy przód) oraz słonecznej pogody w dniu wypadku oraz niezapewnienie pracownikowi narażonemu czasu na uniknięcie zagrożenia wynikającego z manewru cofania, który nie był w żaden specjalny sposób sygnalizowany przez sygnalizator optyczny.

pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego J. K. (1)

k. 577-581

2.1.1.3.

M. S. (1)

W związku z ustalonymi okolicznościami śmiertelnego wypadku przy pracy, jakiemu w dniu 11 maja 2012 roku uległ J. S. (1), stwierdzono, że M. S. (1) - Kierownik Robót (...) na obiekcie (...), zatrudniony przez (...) Sp. z o.o. :

- odpowiedzialny był za bezpośredni nadzór nad bezpieczeństwem i higieną pracy na stanowiskach pracy, stosownie do zakresu obowiązków, w tym w miejscu wypadku w dniu 11 maja 2012 roku na podstawie § 5 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 06.02.2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych oraz szczegółowego zakresu obowiązków oraz obowiązany był organizować stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami BHP oraz zapewnić przestrzeganie przez pracowników przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, w tym w miejscu wypadku w dniu 11 maja 2012 roku na podstawie §6 ust. 2 Rozporządzenia (...) z dnia 10.02.1977 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy wykonywaniu robót drogowych i mostowych;

- nie wypełnił w/w obowiązków w zakresie zapewnienia przestrzegania przepisów bezpieczeństwa pracy przez pracowników J. S. (1) i P. B. (1) (bezpośredniego przełożonego J. S. (1), w dniu 11 maja 2012 roku w miejscu, gdzie J. S. (1) uległ śmiertelnemu wypadkowi przy pracy oraz koordynacji prac, dla zapewnienia przestrzegania przepisów BHP na obiekcie (...), podczas wykonywania prac przez P. M. (1) i W. Z. oraz P. B. (1) i J. S. (1), tj. przez osoby wykonujące pracę na rzecz różnych podmiotów - podwykonawców dla (...) Sp. z o.o. i (...) Sp. z o.o., a także kontroli ciągnika J. (...) nr rej. (...), w zakresie zapewnienia wyposażenia w dźwiękowy sygnał ostrzegawczy - tzw. sygnalizator cofania.

pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego J. K. (1)

k. 577-581

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

2.1.1.1

pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy mgr. inż. J. K. (1)

Pisemna uzupełniająca opinia biegłego J. K. (1) jest jasna, zrozumiała, zawiera odpowiedzi na wszystkie postawione pytania, jest spójna i logiczna, a nadto, nie zawiera sprzeczności.

2.1.1.2

pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy mgr. inż. J. K. (1)

Pisemna uzupełniająca opinia biegłego J. K. (1) jest jasna, zrozumiała, zawiera odpowiedzi na wszystkie postawione pytania, jest spójna i logiczna, a nadto, nie zawiera sprzeczności.

2.1.1.3

pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy mgr. inż. J. K. (1)

Pisemna uzupełniająca opinia biegłego J. K. (1) jest jasna, zrozumiała, zawiera odpowiedzi na wszystkie postawione pytania, jest spójna i logiczna, a nadto, nie zawiera sprzeczności.

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Obraza przepisów prawa procesowego mająca wpływ na wynik sprawy (zarzut zawarty w apelacji obrońcy oskarżonego P. M. (1)), a mianowicie:

- art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. poprzez:

a/ nieuzasadnione, bezkrytyczne danie wiary zeznaniom W. Z., co do okoliczności nie wydawania komendy „cofaj” P. M. (1) mimo, iż pozostały zgromadzony materiał dowodowy nie daje ku temu podstaw,

b/ nieuzasadnione odmówienie wiary wyjaśnieniom oskarżonego P. M. (1), M. S. (1) oraz świadka S. P., które były konsekwentne oraz spójne co do okoliczności wyznaczenia W. Z. do pomocy P. M. (1),

- art. 211 k.p.k. poprzez rezygnację z przeprowadzenia eksperymentu procesowego z udziałem biegłego opiniującego w sprawie, P. M. (1), P. B. (1) i W. Z., wnioskowanego przez obronę, mającego na celu sprawdzenie w sposób doświadczalny wiarygodności podawanych wersji zdarzenia przez w/w osoby poprzez weryfikację wzajemnego ustawienia uczestników,

- art. 193 § 1 k.p.k. i art. 201 k.p.k. poprzez rezygnację ze sporządzenia przez biegłego J. K. (2) opinii uzupełniającej, w której wyjaśniłby sprzeczności występujące w jego opinii tj.:

- biegły uznał teren zdarzenia za miejsce wyłączone z ruchu drogowego, a jednocześnie zarzucił P. M. (1) naruszenie przepisów Kodeksu Ruchu Drogowego (art. 23 ust. 1 pkt 3a i 3b),

- ponadto biegły wskazując jako pośrednią przyczynę wypadku wynikającą z nieprawidłowości technicznych brak wyposażenia ciągnika J. (...) w sygnał akustyczny cofania jednocześnie wskazuje przepisy, które takiego obowiązku nie nakładają (§10 - Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30.10.2002r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Podniesione przez skarżącego zarzuty obrazy przepisów postępowania generalnie sprowadzające się do zanegowania oceny materiału dowodowego przeprowadzonej przez Sąd Rejonowy okazały się niezasadne.

Podzielić należy konsekwentne poglądy orzecznictwa, że przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i jej braku w przypadku innych, pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeżeli zostało poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, rozważeniem okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, pozostaje zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (tak np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11.04.2018 r. sygn. IV KK 104/18, opubl. Legalis).

W aspekcie powyższego, apelacja obrońcy oskarżonego P. M. (1) nie wykazała w skuteczny sposób, aby rozumowanie Sądu meriti, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było wadliwe, bądź nielogiczne. Zarzuty przedstawione w apelacji mają w istocie charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na wybiórczej oraz subiektywnej ocenie zebranych w sprawie dowodów. Nie można w żaden sposób podzielić twierdzenia skarżącego, iż Sąd Rejonowy dokonał stronniczej i dowolnej oceny wiarygodności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności osobowych źródeł dowodowych, oraz opinii biegłych, aczkolwiek z uwagi na ascetyczną ocenę dowodów zostanie ona częściowo uzupełniona przez sąd odwoławczy.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd meriti nie popełnił błędu dając wiarę określonym dowodom, nie uznając dowodów przeciwnych i tym samym nie uczynił tego z pogwałceniem reguł wynikających z art. 7 k.p.k.

Chybiony jest też zarzut naruszenia normy wyrażonej w art. 4 k.p.k. Bowiem stwierdzić należy, iż Sąd I instancji, zgodnie z art. 410 k.p.k., rozważył wszystkie dowody, przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), a w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, przekonująco wykazał dlaczego jednym dowodom należało dać wiarę, a innym z kolei – waloru takiego odmówić. Sąd odwoławczy, w pełni zgadza się z przeprowadzoną przez Sąd I instancji oceną przeprowadzonych w sprawie dowodów.

Odnosząc się w pierwszym rzędzie do zarzutu dotyczącego oceny depozycji świadka W. Z. trzeba wskazać, iż wymieniony w toku postępowania zeznał, że w dniu inkryminowanego zdarzenia został wyznaczony do polewania wodą piachu po nasypie wiaduktu. Okoliczność tę zaś potwierdził pracodawca wymienionego S. P.. Nieuprawnione jest wywodzenie przez skarżącego, jakoby S. P. potwierdził w tym zakresie wersję P. M. (1). Bowiem okoliczność, że tenże świadek potwierdził, iż W. Z. miał pomagać P. M. (1) nie oznacza, jakoby to on - zgodnie z tym co twierdził oskarżony P. M. (1) - wydał komendę "cofaj". Wskazuje na powyższe szereg faktów, a mianowicie po pierwsze W. Z. nie był uprawniony do wydania oskarżonemu P. M. (1) polecenia cofnięcia beczkowozu (nie takie zadanie miał do wykonania). Po wtóre, uwzględnić należy też fakt, iż jakkolwiek w aktach sprawy brak jest stosownej dokumentacji potwierdzającej to, że W. Z. był osobą posiadającą uprawnienia sygnalisty oraz brak jest informacji dotyczących zakresu jego odpowiedzialności, tym niemniej na taki zakres obowiązków nie wskazywał ani W. Z., ani też S. P.. Brak przy tym podstaw - wbrew argumentom apelującego - do kwestionowania ich wersji w tym względzie. Wreszcie nie sposób nie zauważyć, że W. Z. wykonując powierzone mu zadanie znajdował się z przodu beczkowozu, a zatem nie mógł kontrolować sytuacji z tyłu ciągnika i tym samym decydować o tym, czy były warunki do wykonania przez oskarżonego manewru cofnięcia. W tej sytuacji Sąd Rejonowy miał pełne prawo do uznania, iż W. Z. nie był odpowiedzialny za działanie P. M. (1).

Kontrola apelacyjna nie dostarczyła podstaw do uznania, że decyzja sadu pierwszej instancji o nieprzeprowadzeniu eksperymentu procesowego w sprawie była błędna. Skupiając uwagę na podnoszonej w apelacji kwestii braku eksperymentu, przede wszystkim przypomnieć wypada, że eksperyment procesowy określony w art. 211 k.p.k. ma na celu sprawdzenie w sposób doświadczalny, czy badane zdarzenie lub podawany jego przebieg były w ogóle możliwe. Dlatego eksperyment powinien być przeprowadzony w warunkach zbliżonych do tych, które zachodziły w rzeczywistości, a więc w miejscu i czasie, w których zdarzenie się odbyło. Eksperyment i jego wyniki mogą świadczyć nie o rzeczywistym fakcie, a tylko o teoretycznej możliwości zdarzenia, którego ustalenie jest rzeczą sądu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12.04.2006, II AKa 12/06, Legalis numer 77409). Odtworzenie w drodze eksperymentu przebiegu zdarzeń stanowiących przedmiot rozpoznania, o jakim mowa w art. 211 k.p.k., winno być realizowane w warunkach naturalnych, jednak celu tej czynności nie wyklucza przeprowadzenie jej w warunkach imitacji zaaprobowanej i zaproponowanej przez oskarżonego, tym bardziej, że ma ona jedynie walor akcesoryjny, weryfikujący uzyskane wcześniej dowody i ich przydatność dla poprawnych ustaleń faktycznych rekonstruujących inkryminowane zajście, a nie charakter dowodu podstawowego pozwalającego na takie kardynalne ustalenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 08.04.2009 r., II AKa 69/09,Legalis Numer 172920).

Kierując się tymi wskazaniami Sąd Okręgowy uznał, że odstęp czasu od zdarzenia (aktualnie upływ 8 lat) oraz wielość osób, których działania bądź zaniechania stanowiły przyczynek (bezpośredni bądź pośredni) do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia nie dawało odpowiedniej gwarancji, że dojdzie do odtworzenia naturalnych warunków jego przebiegu. Jest przy tym szczególnie istotnym, że wnioski wypracowane przez biegłych z zakresu BHP pozwoliły na obiektywną weryfikację stanowisk stron procesu odnośnie tego co było przyczyną inkryminowanego wypadku.

Zarzut obrazy przepisów postępowania art. 193 § 1 k.p.k. i art. 201 k.p.k. należy uznać za bezprzedmiotowy wobec dopuszczenia przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim postanowieniem z dnia 06 kwietnia 2020 roku dowodu z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu BHP J. K. (1), w której to wymieniony odniósł się do zarzutów i wniosków sformułowanych w apelacjach (w tym apelacji obrońcy oskarżonego P. M. (1). Biegły w dziedzinie BHP J. K. (1) wyjaśniając kwestię naruszenia przez oskarżonego P. M. (1) przepisów ruchu drogowego przy jednoczesnym uznaniu, iż do wypadku doszło w miejscu wyłączonym z ruchu drogowego wskazał, że art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym przewiduje stosowanie przepisów tejże ustawy także do ruchu pojazdów odbywającego się poza drogami publicznymi, strefami zamieszkania oraz strefami ruchu, ale tylko w zakresie koniecznym do zapewnienia bezpieczeństwa osób. Tym samym, jakkolwiek opiniujący uznał, że wiadukt na którym doszło do inkryminowanego wypadku nie był miejscem wymienionym w art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym, ale z uwagi na odbywający się tam ruch maszyn, tudzież pojazdów wykorzystywanych przy robotach budowlanych, jest miejscem, do którego przepisy prawa o ruchu drogowym znajdują zastosowanie. W związku z powyższym uzasadnione było wskazanie przez biegłego na naruszenie przez oskarżonego P. M. (1) art. 23 ust. 1 pkt 3a i 3b cytowanej ustawy, wszak rozpoczynając wykonywanie manewru cofania, oskarżony P. M. (1) - co zostało jednoznacznie wykazane - nie upewnił się, czy za kierowanym przez niego pojazdem nie znajduje się jakakolwiek osoba. Tym samym kontynuując manewr najechał na pokrzywdzonego J. S. (1), powodując obrażenia skutkujące jego śmiercią. Jednocześnie wyjaśniając powołanie się w swojej opinii na dyspozycję § 10 ust 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30.10.2002 roku w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy, wspomniany biegły wskazał, że minimalne wymagania bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy dotyczą wszystkich maszyn, a więc i urządzenia jakim poruszał się oskarżony (ustawodawca bowiem nie uczynił wyłączenia w tym zakresie dla urządzeń typu ciągnik). Celem działań dostosowawczych do minimalnych wymagań BHP jest wszak zapewnienie bezpiecznego użytkowania maszyn przez pracowników. W tym też celu użytkowane maszyny powinny być m.in. zaopatrzone w dźwiękowy lub świetlny sygnał ostrzegawczy, który z założenia powinien informować, ostrzegać lub zmuszać pracownika do określonego zachowania, a zatem w istocie zapewnić mu bezpieczeństwo. Taka sygnalizacja powinna zadziałać przed uruchomieniem maszyny, aby pracownik znajdujący się w strefie objętej manewrem cofania miał czas na jej opuszczenie. W realiach niniejszej sprawy doszło do naruszenia przez oskarżonego P. M. (1) regulacji przewidzianej w § 10 Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 30.10.2002 r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy, ponieważ ciągnik J. (...), którym poruszał się wymieniony nie miał dźwiękowej sygnalizacji ostrzegawczej, która to skutecznie ostrzegłaby J. S. (1) odwróconego tyłem do rzeczonego ciągnika, przed podjęciem manewru cofania. Sygnalizacja świetlna nie była w stanie ostrzec wymienionego przed działaniem oskarżonego, a tym samym zapewnić mu czasu na podjęcie stosownej reakcji, ponieważ nie była osiągalna wzrokowo przez J. S. (1), który to był odwrócony tyłem do ciągnika.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego P. M. (1).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Kontrola odwoławcza nie wykazała błędów w rozumowaniu Sądu I instancji lub też ocen kłócących się z zasadami doświadczenia życiowego, czy wskazaniami wiedzy. Nadto, Sąd Rejonowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku przedstawił w sposób zwięzły, lecz trafny zarówno proces związany z oceną dowodów, jak i przesłanki, które doprowadziły go do uznania oskarżonego P. M. (1) za winnego przypisanego mu czynu. Argumentacja zaprezentowana w uzasadnieniu nie budzi zastrzeżeń. Sąd odwoławczy podziela zapatrywania Sądu Rejonowego oraz poczynione przezeń ustalenia faktyczne.

3.2.

Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku (zarzut zawarty w apelacji obrońcy oskarżonego P. M. (1)) poprzez:

- przyjęcie, wbrew materiałowi dowodowemu, że P. M. (1) nie zachował szczególnej ostrożności w czasie manewru cofania, podczas gdy spełnił on wymogi art. 23 ust. 1 pkt 3b Kodeksu Ruchu Drogowego, poprzez zapewnienie sobie pomocy innej osoby - W. Z.,

- przyjęcie, że stan techniczny ciągnika J. (...) naruszał przepisy BHP, poprzez brak wyposażenia w sygnał akustyczny, podczas gdy obowiązujące w dniu wypadku przepisy nie nakładały takiego wymogu,

- przyjęcie, iż obie sporządzone w sprawie opinie biegłych C. i K. wzajemnie się pokrywały i uzupełniały, podczas gdy obie opinie zawierają odmienne ustalenia na okoliczność czy wykonywane prace należały do szczególnie niebezpiecznych czy też nie,

- przyjęcie, iż P. M. (1) powinien korzystać z pomocy sygnalisty/nawigatora, podczas gdy wymóg taki jest nałożony jedynie podczas wykonywania prac szczególnie niebezpiecznych, a Sąd uznał, iż wykonywane prace do takich nie należały.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd Okręgowy nie dostrzegł w zarzucie żadnych rzeczowych i celnych argumentów, które dyskwalifikowałyby stanowisko Sądu I instancji w zakresie ustalonych faktów. Poza tym, analiza materiału dowodowego sprawy nie stwarza w żadnej mierze podstaw do uznania, że sąd miałby dokonać błędnych ustaleń faktycznych w zakresie przewidzianym w zarzucie. Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób prawidłowy i trafnie (choć zwięźle) ocenił zgromadzone w sprawie dowody, rozważył wszystkie ustalone na ich podstawie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego P. M. (1), a swoje przekonanie co do ich wiarygodności - w sensie pozytywnym i negatywnym - logicznie i wyczerpująco umotywował w pisemnych motywach orzeczenia, przy czym uczynił to z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Następnie na podstawie tychże dowodów, poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne co do sprawstwa i winy oskarżonego P. M. (1) w zakresie przypisanego mu czynu. Sąd Okręgowy w pełni podziela ocenę materiału dowodowego (choć z uwagi na jej oszczędność została ona uzupełniona przez sąd odwoławczy) dokonaną przez Sąd Rejonowy, jak i odtworzony na podstawie tego materiału stan faktyczny. Kontrola odwoławcza wykazała bowiem, że Sąd Rejonowy dokonując ustaleń faktycznych działał zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, w ramach i na podstawie obowiązującego prawa oraz zasad doświadczenia życiowego.

Odnosząc się do wyartykułowanych przez skarżącego zarzutów, w realiach niniejszej sprawy postępowanie dowodowe i przyjęte w jego wyniku przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne jednoznacznie wskazują na niezachowanie przez P. M. (1) szczególnej ostrożności w czasie manewru cofania. Oskarżony miał świadomość tego, że ciągnik J. (...), którym kierował nie miał dźwiękowej sygnalizacji ostrzegawczej, a zatem podczas wykonywania manewru cofania nie ostrzeże osób znajdujących się za tymże ciągnikiem przed podjęciem takiego manewru, co obligowało go do upewnienia się, czy wykonując manewr cofania nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa dla kogokolwiek. Twierdzenie, że za realizację manewru cofania odpowiedzialny był W. Z., jest nie do przyjęcia chociażby z tego względu, że tenże nie był w stanie upewnić się, że oskarżony może bezpiecznie wykonać manewr cofania, albowiem znajdował się w tym czasie z przodu ciągnika. Z relacji świadka W. Z. - złożonych niejako "na gorąco" bezpośrednio po zdarzeniu (w dniu 11 maja 2012 roku o godzinie 15.15) - wynika, że tego dnia przed godziną 12.00 miał za zadanie polewać wodą piach przy tunelu, a za nim znajdował się traktor z podpiętą beczką, był odwrócony tyłem do niego i znajdował się w odpowiedniej odległości. Ponadto - jak zeznał wyżej wymieniony - zwijał wąż od wody, gdy kierujący traktorem cofał i w pewnym momencie zahamował, wysiadł z traktora i powiedział, że kogoś potrącił. Poza tym nie może ujść uwadze fakt, iż w aktach sprawy nie ma informacji (w postaci obiektywnych dokumentów) co do tego, że do zakresu jego obowiązków należało kierowanie ruchem ciągnika prowadzonego przez P. M. (1). Powyższego nie potwierdził W. Z.. Przy czym, świadek S. P., początkowo stwierdził, że W. Z. - będący jego pracownikiem - miał podpinać węże. Natomiast z jednej strony na pytania obrońcy oskarżonego M. S. (1) podał, że W. Z. miał za zadanie stawać w takim miejscu jak lusterko, machnąć ręką i krzyknąć, z drugiej zaś zaznaczył, że wówczas W. Z. był na górze i podpinał węże. Tym samym, do twierdzeń S. P. (w szczególności, że nie ma dokumentów dotyczących zakresu obowiązków W. Z.) podchodzić należy z dużą dozą ostrożności. Tym bardziej, że w ocenie sądu odwoławczego to relacje W. Z. (w chwili wypadku młodego pracownika, bezpośrednio po szkole) składane tuż po zdarzeniu - w szczególności odnośnie tego, że był cały czas z przodu ciągnika - są przekonujące. Co więcej, wprost zeznał - nie ma podstaw ku temu by nie dać mu w tym zakresie wiary - że nie był uprawniony do dawania znaków kierowcy, nie miał kamizelki do kierowania ruchem drogowym i nie dawał oskarżonemu P. M. (1) żadnych sygnałów ręką (podał, że kierujący sam sprawdzał w lusterkach czy może cofać). W związku z tym, prawidłowo również ocenił Sąd meriti wartość dowodową wyjaśnień P. M. (1) w tej części, w której pozostają one w opozycji do uznanych za wiarygodne dowodów.

Wbrew zapatrywaniom skarżącego, o nieprawidłowościach w wartościowaniu powołanych w sprawie opinii biegłych J. C. oraz J. K. (1) nie stanowi fakt występowania odmiennych ustaleń co do tego czy wykonywane prace przy budowie wiaduktu (...) należały do prac szczególnie niebezpiecznych. Odmienność wniosków w tym zakresie nie stanowi podstaw do zdeprecjonowania wartości dowodowej tychże opinii. Powołani biegli jednoznacznie wskazali, iż bezpośrednią przyczyną zaistniałego wypadku na wskazanym wiadukcie było niezachowanie szczególnej ostrożności przez P. M. (1), kierującego ciągnikiem z doczepionym zbiornikiem na wodę. Nie zachowując takiej ostrożności (zwłaszcza wówczas, kiedy miał świadomość tego, że ciągnik nie miał ostrzegawczej sygnalizacji dźwiękowej) pozbawił się możliwości postąpienia w sposób zgodny z normą art. 23 ust. 1 pkt 3a i 3b p.r.d., nie upewniając się przed manewrem cofania, że nikt nie znajduje się za pojazdem, przy czym wobec trudności przekonania się o tym osobiście z uwagi na rodzaj pojazdu, powinien był wyjść z kabiny i upewnić się, że nie narazi nikogo na niebezpieczeństwo wykonując manewr cofania. W konsekwencji działał niezgodnie z możliwym do zrealizowania nakazem (powstrzymania się od ruchu) i ruch pojazdu kontynuował, doprowadzając do najechania na J. S. (1) co spowodowało ciężki uraz i ostatecznie jego śmierć.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego P. M. (1).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Kontrola odwoławcza nie wykazała błędów w rozumowaniu Sądu I instancji lub też ocen kłócących się z zasadami doświadczenia życiowego, czy wskazaniami wiedzy. Nadto, Sąd Rejonowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku przedstawił w sposób zwięzły, lecz trafny zarówno proces związany z oceną dowodów, jak i przesłanki, które doprowadziły go do uznania oskarżonego P. M. (1) za winnego przypisanego mu czynu. Argumentacja zaprezentowana w uzasadnieniu nie budzi zastrzeżeń. Sąd odwoławczy podziela zapatrywania Sądu Rejonowego oraz poczynione przezeń ustalenia faktyczne.

3.3.

Obraza przepisów postępowania - art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. (wyartykułowany w apelacji obrońcy oskarżonego M. S. (1)) przez:

- dokonanie ustaleń faktycznych w oparciu o dowolną ocenę materiału dowodowego, bezpodstawne uznanie, że wyjaśnienia oskarżonych są niewiarogodne, oparcie ustaleń co do roli W. Z. w dniu zdarzenia jedynie na jego budzących wątpliwości twierdzeniach, uznania, że wszystkie opinie biegłych sądowych są spójne, korespondują ze sobą, choć występują między nimi istotne różnice m. in. co do określenia prac szczególnie niebezpiecznych, a także rodzaju naruszenia przepisów i zasad BHP przez oskarżonego M. S. (1) (biegły J. C. uważał, że oskarżony naruszył przepisy BHP - przez brak zapewnienia sygnalisty, zaś biegły J. K. (1) przez brak kontroli ciągnika J. D. w zakresie zapewnienia wyposażenia w dźwiękowy sygnał ostrzegawczy tzw. sygnalizator cofania);

- brak rozważenia, czy oskarżony miał realną możliwość:

osobistego skoordynowania wykonywania w dniu 11.05.2012 r. prac na wiadukcie (...) wykonywanych jednocześnie przez dwie brygady składające się z pracowników zatrudnionych w trzech podmiotach gospodarczych: P. B. i J. S. ( firma (...)), P. M. (1) ( firma (...)), W. Z. ( firma (...)),

zapewnienia w dniu zdarzenia odpowiednich urządzeń (takich jak pachołki drogowe, pachołki drogowe z lampą, zapory drogowe czy tablice ograniczenia skrajni) do oznakowania ostrzegawczo - zabezpieczającego fragmentu nawierzchni wiaduktu (...) na którym pracownicy firmy (...). B. i J. S. wykonywali prace i czy to na nim spoczywały te obowiązki,

w szczególności, że zdaniem biegłego J. K. (str. 49, 50 opinii) do oceny stopnia naruszenia przez oskarżonego przepisów BHP niezbędne będzie ustalenie przez Sąd zakresu wykonania w/w obowiązków przez J. G. - głównego specjalistę BHP przy rozbudowie drogi także na przedmiotowym odcinku oraz C. M. kierownika budowy odpowiedzialnego za koordynowanie działań zapewniających przestrzeganie podczas wykonywania robót budowlanych przepisów i zasad BHP, którą to kwestią w żadnej mierze Sąd się nie zajął.

Naruszenie w/w przepisów doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych, iż oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu i przyjęcie, że ciągnik, którym poruszał się po placu budowy P. M. winien być zaopatrzony w dźwiękowy sygnał a sprawdzenie pod względem wymagań przepisów BHP, czy może być wykorzystywany na budowie należało wyłącznie do obowiązków oskarżonego M. S. oraz, że W. Z. nie był wyznaczony jako „sygnalista” do manewru cofania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Niezasadne okazały się zarzuty naruszenia art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k.

Apelacja nie wykazała w skuteczny sposób, aby rozumowanie Sądu meriti, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było wadliwe, bądź nielogiczne. Zarzuty przedstawione w apelacji mają w istocie charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na wybiórczej oraz subiektywnej ocenie zebranych w sprawie dowodów.

W aspekcie powyższego, ogólne twierdzenia skarżącego koncentrujące się na wykazaniu naruszenia przepisów postępowania (wskazujące na rzekomą wadliwość procedowania), nie przedstawiają jakichkolwiek przekonujących argumentów, podważających prawidłowość i słuszność rozumowania Sądu I instancji. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał wartościowania zarówno osobowych, jak i nieosobowych źródeł dowodowych zebranych na gruncie analizowanej sprawy, a następnie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w tym zakresie. Dokonane zaś przez Sąd Rejonowy ustalenia w pełni odpowiadają zebranym w sprawie dowodom, a nade wszystko są wynikiem wszechstronnej ich analizy. Apelujący w żadnej mierze nie zdołał skutecznie wykazać, aby rozumowanie Sądu I instancji, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było nietrafne, bądź nieracjonalne, gdyż zarzuty przedstawione w apelacji, po ich gruntownej analizie i zestawieniu z materiałem dowodowym, opierają się wyłącznie na odmiennej, subiektywnej i selektywnej ocenie zebranych w sprawie dowodów. Zważyć trzeba, iż przekonanie Sądu meriti o możliwości przypisania oskarżonej zrealizowania znamion czynu jej przypisanego, pozostaje pod ochroną prawa procesowego, jako że nie wykracza poza ramy zasady swobodnej oceny dowodów wyrażone w treści art. 7 k.p.k. Jednocześnie zaś konkluzje Sądu Rejonowego stanowią wynik rozważenia wszystkich dowodów zgodnie z art. 410 k.p.k., przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonej (art. 4 k.p.k.), a nade wszystko zostały rzeczowo – z uwzględnieniem wskazań wiedzy, doświadczenia życiowego i prawidłowego rozumowania – uzasadnione w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Sąd odwoławczy, w pełni zgadza się z przeprowadzoną przez Sąd I instancji oceną przeprowadzonych w sprawie dowodów.

Odnosząc się do szczegółów, zgodnie z treścią art. 17 pkt 4 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane uczestnikami procesu budowlanego, w rozumieniu ustawy są kierownik budowy lub kierownik robót. Przedmiotowa ustawa nie definiuje żadnego z tych pojęć, nie określa też sytuacji, w których konieczne jest ustanowienie kierownika robót. Przyjmuje się, że konieczność ta może mieć dwie przyczyny. Pierwsza wynika z zakresu budowy, który jest tak duży, że nie sposób, aby kierowała nią jedna osoba. Druga - to przyczyna opisana w art. 42 ust. 4 w/w ustawy, czyli sytuacja, w której kierownik budowy nie posiada uprawnień budowlanych o specjalności techniczno – budowlanej odpowiedniej do kierowania wszystkimi rodzajami robót budowlanych wykonywanych na jednej budowie. O ile jednak art. 17 ustawy Prawo budowlane wprowadza rozróżnienie obydwu tych funkcji, o tyle art. 22 - 24 przedmiotowej ustawy traktują tylko o prawach i obowiązkach kierownika budowy. Zauważyć jednak należy, iż na podstawie art. 24 ust. 2 ustawy Prawo budowlane do kierownika robót budowlanych stosuje się odpowiednio art. 22 ustawy Prawo budowlane wskazujący podstawowe obowiązki kierownika budowy i art. 23 cyt. ustawy wskazujący uprawnienia kierownika budowy. Kierownik budowy jest uczestnikiem procesu budowlanego, który powinien stale przebywać na terenie budowy i czuwać nad prawidłowością jej wykonywania. Do niego należą wszystkie sprawy z zakresu bezpieczeństwa wykonywania robót budowlanych, organizacji procesu budowlanego, zabezpieczenia terenu budowy, prowadzenia dokumentacji budowy, przygotowywania odbiorów, informowania inwestora i inspektora nadzoru inwestorskiego o wszystkich istotnych zdarzeniach.

W ocenie Sądu Odwoławczego, analiza cytowanych powyżej przepisów prowadzi do wniosku, iż w przypadku ustanowienia w niniejszej sprawie kierownika robót mostowych – M. S. (1), kierownik ten przejął prawa i obowiązki kierownika budowy (C. M.). Oznacza to, że kierownik robót, czyli wymieniony, był osobą bezpośrednio odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy przy przeprowadzeniu robót mostowych na wiadukcie (...), nadzorowanie pracowników na terenie budowy oraz przestrzeganie przez nich przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Z istoty sprawowanej funkcji kierownika robót – osoby nadzorującej podległych pracowników wynika, że do jego obowiązków należało czuwanie nad tym, aby praca podległych mu pracowników przebiegała zgodnie z zasadami BHP. Jak się bowiem przyjmuje w orzecznictwie, dla objęcia kierownika, majstra, brygadzisty czy innej osoby kierującej pracownikami obowiązkami w sferze BHP, w rozumieniu art. 212 kodeksu pracy, nie jest konieczna żadna wyjątkowa forma, w szczególności obowiązki te nie muszą stanowić treści umowy o pracę lub innego źródła stosunku pracy, na podstawie którego osoba kierująca pracownikami jest zatrudniona, nie muszą także być włączone do zakresu czynności. Sam fakt pełnienia wobec pracowników funkcji kierowniczych czyni te osoby, jako osoby kierujące pracownikami, podmiotami obowiązków wymienionych w art. 212 kodeksu pracy. Stąd też pracownik, któremu powierzono kierowanie pracą innych, z samej istoty sprawowanej funkcji jest zobowiązany do stałego czuwania nad tym, aby praca podległych mu pracowników przebiegała zgodnie z przepisami lub zasadami BHP ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2013 roku sygn. akt IV KK 216/12, Legalis numer 603198). Należy zatem podkreślić, że z samej istoty sprawowania funkcji kierownika robót, czyli osoby której powierzono nadzór nad pracownikami wynika obowiązek dbania o przestrzeganie zasad bezpiecznego wykonywania robót.

Na okoliczności te zwracali uwagę biegli z zakresu BHP J. C. i J. K. (1) wskazując, iż oskarżony M. S. (1) miał obowiązek zadbać o to, aby pracownicy w osobach J. S. (1) i P. B. (1) oraz P. M. (1) przestrzegali przepisów BHP, dopuszczony do robót ciągnik J. (...), którym poruszał się P. M. (1), spełniał minimalne wymagania bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie jego użytkowania podczas pracy - był zaopatrzony w dźwiękowy lub świetlny sygnał ostrzegawczy, a w razie gdyby rzeczony ciągnik takiego wyposażenia nie posiadał, powinien zapewnić operatorowi takiego ciągnika sygnalistę, dysponującego stosownymi uprawnieniami do kierowania ruchem ciągnika. Nadto, do jego obowiązków należało zapewnienie odpowiednich urządzeń do oznakowania ostrzegawczo - zabezpieczającego fragmentu nawierzchni wiaduktu (...), na którym P. B. (1) i J. S. (1) wykonywali swe prace (nie będące pracami szczególnie niebezpiecznymi - vide § 8 Rozporządzenia Ministrów Komunikacji oraz Administracji, (...) Terenowej i Ochrony (...) z dnia 10.02.1977 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy wykonywaniu robót drogowych i mostowych - Dz. U. z 1977 r., Nr 7, poz. 30) stosując odpowiednie znaki drogowe i urządzenia ostrzegawczo - zabezpieczające. W tym miejscu - odnosząc się do zarzutów skarżącego - wskazać należy, iż sprzeczność opinii biegłych (poza kwestią uznania prac wykonywanych przez J. S. (1) i P. B. (1) za szczególnie niebezpieczne) jest tylko pozorna i wynika z oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w związku z tym, przyjęcia określonych - w zależności od oceny dowodów osobowych i rzeczowych - założeń.

W kontekście powyższego, stwierdzić należy, iż oskarżony M. S. (1) nie dopełnił wskazanych powyżej obowiązków. Skierował na teren robót ciągnik rolniczy J. (...) z doczepioną beczką asenizacyjną, który to nie był wyposażony w dźwiękowy sygnał ostrzegawczy - tzw. sygnalizator cofania, załączany automatycznie z chwilą włączenia biegu wstecznego, w wyniku czego pracownik J. S. (1) wykonujący prace w pozycji odwróconej tyłem do ciągnika, a zatem nie mający rozeznania co do zagrożenia związanego z cofaniem ciągnika, został najechany kołem maszyny, co spowodowało ciężkie obrażenia skutkujące jego zgonem. więc związek przyczynowo skutkowy pomiędzy zachowaniem oskarżonego (dopuszczenie do robót ciągnika bez dźwiękowego sygnalizatora ostrzegawczego) a najechaniem ciągnikiem na pracownika J. S. (1). M. S. (1) wiedział, że ciągnik dopuszczony przez niego do robót, nie był wyposażony w dźwiękowy sygnalizator zagrożenia (co wynika z jego wyjaśnień) i to akceptował. Jakkolwiek nie chciał narażać pracowników na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, to jednak dopuszczając się w tym zakresie zaniedbania, godzącego w podstawowe zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, musiał możliwość narażenia pracowników na takie niebezpieczeństwo przewidywać i na nie się godzić. W związku z tym, prawidłowo również ocenił Sąd meriti wartość dowodową wyjaśnień M. S. (1) w tej części, w której pozostają one w opozycji do uznanych za wiarygodne dowodów.

Nie ulega zatem wątpliwości, iż oskarżony M. S. (1) dopuścił się popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z art. 220 § 1 k.k. w zb. z art.155 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Należy wskazać, że „sprawcą przestępstwa z art. 220 § 1 k.k. jest osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo i higienę pracy, która nie dopełniła ciążących na niej w tej mierze obowiązków, doprowadzając do wywołania bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia. Przestępstwo z art. 220 k.k. jest przestępstwem materialnym, a skutkiem niezbędnym dla jego zaistnienia jest właśnie wystąpienie bezpośredniego, realnego niebezpieczeństwa utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu. Do przypisania zatem odpowiedzialności karnej na podstawie art. 220 § 1 k.k. niezbędne jest wykazanie - w zakresie strony przedmiotowej – zaniechania polegającego na niedopełnieniu obowiązku w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy pozostającego w związku przyczynowym ze stanem narażenia pracownika na wskazane zagrożenia i w zakresie strony podmiotowej – zawinienia sprawcy w postaci objęcia umyślnością owego stanu zagrożenia. W aspekcie powyższego zważyć też należy, iż okoliczność, że określone nieprawidłowości, czy zaniedbania można zarzucić także innym osobom, nie wyłącza odpowiedzialności karnej M. S. (1). Sam fakt pełnienia przez oskarżonego funkcji kierownika robót czyni go, podmiotem obowiązków wymienionych w art. 212 kodeksu pracy. Stąd też oskarżony, któremu powierzono kierowanie pracą innych, z samej istoty sprawowanej funkcji jest zobowiązany do stałego czuwania nad tym, aby praca podległych mu pracowników przebiegała zgodnie z przepisami i zasadami BHP.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. S. (1), ewentualnie o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 220 § 2 k.k. i warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego M. S. (1).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Kontrola odwoławcza nie wykazała błędów w rozumowaniu Sądu I instancji lub też ocen kłócących się z zasadami doświadczenia życiowego, czy wskazaniami wiedzy. Nadto, Sąd Rejonowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku w sposób zwięzły, lecz trafny przedstawił zarówno proces związany z oceną dowodów, jak i przesłanki, które doprowadziły go do uznania oskarżonego M. S. (1) za winnego przypisanego mu czynu. Argumentacja zaprezentowana w uzasadnieniu nie budzi zastrzeżeń. Sąd odwoławczy podziela zapatrywania Sądu Rejonowego oraz poczynione przezeń ustalenia faktyczne.

3.4.

Obraza art. 220 § 1 k.k. przez jego zastosowanie mimo, że dla przyjęcia umyślności w postaci zamiaru ewentualnego nie jest wystarczające ustalenie, że sprawca przewidywał możliwość wystąpienia skutku swego działania, bowiem takie ustalenie obejmuje także sytuację, gdy sprawca co prawda przewiduje określone prawdopodobieństwo zrealizowania skutku, ale pozostaje w błędzie co do stopnia tego prawdopodobieństwa, nie szacując go jako wysokiego (wyartykułowany w apelacji obrońcy oskarżonego M. S. (1)).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Przede wszystkim, w odniesieniu do zarzutu sprecyzowanego w apelacji oskarżonego M. S. (1), a jak wynika z analizy treści skargi dotyczącego naruszenia prawa materialnego, przypomnieć należy, że uchybienie takie może polegać na błędnej subsumcji określonego zachowania pod przepis prawa, na zastosowaniu określonego przepisu prawa, pomimo że ustawa nie pozwala na jego zastosowanie lub na niezastosowaniu określonego przepisu prawa, gdy ustawa nakazuje jego zastosowanie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26.04.1977 r., I KR 65/77, OSNPG 1977, Nr 10, poz. 90). Nie dochodzi do naruszenia prawa materialnego w sytuacji, kiedy strona kwestionuje poczynione w sprawie ustalenia faktyczne domagając się zastosowania określonego przepisu prawa materialnego do – konkurencyjnej wobec przyjętej przez Sąd – forsowanej wersji zdarzenia. Nie dochodzi do naruszenia prawa materialnego także wówczas, gdy ustawa stwarza organowi postępowania tylko możliwość zastosowania określonego przepisu. A zatem, o obrazie prawa materialnego można mówić jedynie wtedy, gdy do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sąd wadliwie zastosował normę prawną lub bezzasadnie jej nie zastosował (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.07.1974 r., V KR 212/74, opubl. OSNKW 1974, Nr 12, poz. 233; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 09.01.2002 r., V KKN 319/99, L.). Orzeczenie musi być oparte na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15.02.2007 r., IV KK 234/06, L.). Zarzut obrazy prawa materialnego może powstać tylko na bazie niekwestionowanych ustaleń. Innymi słowy, musi mieć zakotwiczenie w niespornych ustaleniach faktycznych. Zwalczanie ustaleń nie stwarza punktu zaczepienia dla zarzutu obrazy prawa materialnego, dla którego bazą (punktem wyjścia) są ustalenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 04.01.2007 r., V KK 177/06, L.).

Tymczasem zważywszy na treść skargi apelacyjnej obrońcy oskarżonego stwierdzić należy, iż w istocie rzeczy kwestionuje on ustalenia poczynione przez Sąd meriti atakując jednocześnie zaniechanie zakwalifikowania czynu oskarżonego M. S. (1) pod normę przepisu art. 220 § 1 k.k. Przy czym, skarżący wywodzi - jak wskazuje na podstawie opinii biegłych - jakoby oskarżony nie zachował jedynie należytej staranności wymaganej w danych okolicznościach, podczas gdy niekorzystne skutki braku staranności powinien i mógł przewidzieć. W tym miejscu dostrzec również trzeba, iż kwestionując ustalenia w omawianym zakresie dokonane przez Sąd meriti - który bazując na opiniach biegłych w sposób jednoznaczny określił swoje stanowisko w tym względzie i należycie je uargumentował - podnosi, że bezpośredni sprawcy wypadku to J. S. (1), P. B. (1) oraz właściciele firmy (...). Ze stanowiskiem tym nie sposób się zgodzić w świetle zebranych w sprawie i kompleksowo ocenionych dowodów. W aspekcie powyższego, wskazać należy, iż Sąd Okręgowy zaaprobował stanowisko Sądu Rejonowego w zakresie ustaleń oraz subsumpcji prawnokarnej, a szczegółowe rozważania w tym zakresie znajdują się w punktach 3.1 – 3.3.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. S. (1), ewentualnie o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 220 § 2 k.k. i warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego M. S. (1).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek niezasadny z przyczyn wskazanych szczegółowo powyżej.

3.5.

Zarzut rażącej surowości wymierzonej oskarżonemu kary polegający na jej ukształtowaniu wbrew zasadom wymiaru kary określonym w art. 53 k.k., nieuwzględnieniu elementów podmiotowych i przedmiotowych czynu, stopnia naruszenia przez J. S. (3) podstawowych obowiązków pracownika i nieprzestrzeganiu przez niego przepisów i zasad BHP co miało istotny wpływ na przebieg i skutki zdarzenia, sytuacji zdrowotnej oskarżonego, jego zachowania przez ostatnie ponad 7 lat od daty zdarzenia (wyartykułowany w apelacji obrońcy oskarżonego M. S. (1)).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Odnosząc się natomiast do zarzutu rażącej niewspółmierności orzeczonej stwierdzić również należy, że jest on chybiony. Zdaniem sądu odwoławczego, w przedmiotowej sprawie, Sąd Rejonowy prawidłowo wyważył okoliczności przedmiotowe i podmiotowe sprawy przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego M. S. (1) (wskazując, że jest on znaczny - oskarżony godził wszak w dobra takie jak prawo pracownika do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, życie i zdrowie pracownika - pokrzywdzonego J. S. (1)), oraz okoliczność, że oskarżony dopuścił się wielu zaniedbań w zakresie BHP (choć także pokrzywdzony J. S. (1) pracujący na stanowisku operatora maszyn budowlanych dopuścił się naruszeń przepisów i zasad BHP), a także tragiczny skutek wypadku (śmierć pokrzywdzonego J. S. (1)) i słusznie uznał, że adekwatną reakcją karną będzie wolnościowa kara 1 roku pozbawienia wolności (nawet przy uwzględnieniu, że pozostawanie przez poszkodowanego pod wpływem alkoholu, prawdopodobnie wpłynęło na jego prawidłową orientację w otoczeniu stanowiska pracy na którym miał miejsce wypadek).

W tym kontekście, pamiętać trzeba, że z racji na ocenny charakter zasad wymiaru kary, niewspółmierność kary musi być natury zasadniczej, tzn. w stopniu niedającym się zaakceptować. W orzecznictwie podkreśla się ugruntowany pogląd, iż „rażąca niewspółmierność kary występuje wtedy, gdy kara orzeczona nie uwzględnia w należyty sposób stopnia społecznej szkodliwości przypisywanego czynu oraz nie realizuje wystarczająco celu kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Pojęcie niewspółmierności rażącej oznacza znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą, czyli zasłużoną.” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30.05.2017 r., sygn. II KK 156/17, opubl. Legalis nr 1604497). Zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen można trafnie podnosić, gdy wymierzona kara nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przypisanego czynu, jak i osobowości sprawcy – innymi słowy, gdy jest w odczuciu społecznym karą niesprawiedliwą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.04.1985 r., V KRN 178/85, Lex 20053). Jak wskazuje się w orzecznictwie, zarzut niewspółmierności nie wymaga wskazania nowych, nieustalonych przez sąd okoliczności, polegać bowiem może na wykazaniu, że okoliczności prawidłowo ustalone mają takie znaczenie i ciężar gatunkowy, których orzeczona kara bądź nie uwzględnia w ogóle, bądź uwzględnia je w stopniu niedostatecznym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.10.1974 r., V KRN 78/74, Lex 18899). Podkreślić również należy, iż orzekanie o karze ma charakter indywidualny i jest procesem do pewnego stopnia subiektywnym, obejmującym dokonanie wyboru oraz zastosowanie odpowiedniej represji karnej właściwej dla konkretnej sytuacji i konkretnego sprawcy. Z tych powodów zasady i dyrektywy orzekania w przedmiocie kary zawarte w art. 53 k.k. pozostawiają organowi orzekającemu pewien zakres swobody w procesie jej wymierzania.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się, by reakcja prawnokarna na zachowanie przypisane M. S. (1) była nadmiernie surowa. W ocenie Sądu Okręgowego, dolegliwość wymierzonej oskarżonemu kary 1 roku pozbawienia wolności, orzeczonej z dobrodziejstwem warunkowego zawieszenia jej wykonania na 3 letni okres próby nie przekracza stopnia winy, jest współmierna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, który uwzględniając jego następstwa uchodzić musi jako znaczny i spełnia zadania społecznego oddziaływania kary i cele szczególno - prewencyjne. Jest wynikiem trafnej oceny okoliczności przedmiotowych i podmiotowych czynu oraz danych osobopoznawczych dotyczących oskarżonego (uprzedniej niekaralności, pozytywnej opinii środowiskowej i zawodowej) i jako spełniające wymogi zakreślone dyrektywami przepisu art. 53 k.k., uznana być musi za karę prawidłowo wyważoną. Należy przy tym mieć nadzieję, że kara wymierzona oskarżonemu w niniejszym postępowaniu spełni swoje cele nie tylko w indywidualnym zakresie, ale zwiększy także świadomość innych osoby zobowiązanej do przestrzegania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, wykonujących prace budowlane, dzięki czemu podobnych wydarzeń będzie można w przyszłości uniknąć.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. S. (1), ewentualnie o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 220 § 2 k.k. i warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego M. S. (1).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek niezasadny z przyczyn wskazanych szczegółowo powyżej.

3.6.

Zarzut obrazy art. 66 § 1 k.k. przez brak jego zastosowania (wyartykułowany w apelacji obrońcy oskarżonego M. S. (1)).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Odnosząc się do wskazanego zarzutu w pierwszej kolejności podnieść należy, iż zarzut obrazy prawa materialnego nie można skutecznie stawiać, jeżeli jednocześnie stawia się zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, mającego wpływ na treść wydanego orzeczenia. Przy czym, błędem w ustaleniach faktycznych, a nie obrazą prawa materialnego, jest między innymi przyjmowanie za punkt wyjścia nie to co sąd ustalił, lecz to co sąd powinien był ustalić (tak też w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 05.01.2017 r., IV KK 430/16, opubl. KZS 2017, Nr 4, poz. 15). Nie stanowi też obrazy przepisów prawa materialnego naruszenie przepisu dotyczącego instytucji o charakterze fakultatywnym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26.02.2007 r., IV KK 41/07, opubl. OSProk. i Pr. 2007, Nr 9, poz. 14).

Przede wszystkim jednak - w kontekście uzasadnienia skargi apelacyjnej obrońcy oskarżonego - wskazać należy, iż pomimo wskazania w zarzucie obrazy przepisu prawa, a mianowicie art. 66 § 1 k.k., w istocie - co wynika z uzasadnienia tejże apelacji - skarżący kwestionuje ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu inkryminowanego, a następnie przypisanego oskarżonemu M. S. (1). W tym stanie rzeczy, zważyć należy, iż ustalenia Sądu Rejonowego w zakresie stopnia społecznej szkodliwości czynu zarzucanego oskarżonemu M. S. (1) spotkały się z akceptacją Sądu Okręgowego. Analiza wszystkich okoliczności niniejszej sprawy wskazuje, że nie można przyjąć, iż stopień społecznej szkodliwości czynu mu przypisanego był nieznaczny. Bowiem społeczna szkodliwość (art. 115 § 2 k.k.) jest to cecha czynu, wyrażająca się w tym, że jest on „szkodzący komuś”, konkretnej osobie lub szerszej społeczności. Społeczna szkodliwość może występować w różnym stopniu, może być ona wysoka, znaczna, nieznaczna, niekiedy znikoma. Warunkiem odpowiedzialności karnej jest, aby czyn charakteryzował się szkodliwością społeczną więcej niż znikomą. Czyn, którego społeczna szkodliwość jest znikoma nie stanowi przestępstwa. Przy ocenie zaś stopnia społecznej szkodliwości Sąd bierze pod uwagę zarówno okoliczności przedmiotowe, jak i podmiotowe. Do okoliczności przedmiotowych, mających wpływ na ocenę społecznej szkodliwości, należy zaliczyć rodzaj i charakter naruszonego dobra (im cenniejsze dobro tym wyższa szkodliwość), rozmiaru wyrządzonej lub grożącej szkody (im większa szkoda tym wyższa szkodliwość), wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, czy rodzaj naruszonych reguł ostrożności (im ważniejsze społecznie są te reguły, tym wyższa szkodliwość). Do okoliczności podmiotowych również ważnych dla oceny społecznej szkodliwości czynu, zaliczyć należy w szczególności zamiar (zamiar bezpośredni, a zwłaszcza przemyślany, znamionuje wyższą szkodliwość, zaś zamiar ewentualny, niekiedy powstały przypadkowo pod wpływem emocji czy impulsu, wskazuje na szkodliwość niższą - nadto motywację, a więc im motywy czynu są bardziej naganne, niskie, godne potępienia, tym wyższa szkodliwość. I przeciwnie – czyn wypływający z motywacji zasługującej na uwzględnienie, z jakichś szlachetnych pobudek wskazuje na mniejszą społeczną szkodliwość). Na stopień społecznej szkodliwości przestępstwa nie mają wpływu właściwości i warunki osobiste sprawcy, środowiskowa opinia o nim, jego wiek, dotychczasowy i obecny tryb jego życia (w tym uprzednia niekaralność sprawcy), a także okoliczności, które pojawiły się po popełnieniu czynu, a mianowicie takie jak przyznanie się sprawcy do winy, a nawet dobrowolne naprawienie przez sprawcę szkody wyrządzonej przestępstwem (rekompensata), wyrażona przez niego skrucha, czy też ewentualne pogodzenie się z pokrzywdzonym. Są to bowiem okoliczności mające pierwszoplanowe znaczenie przy ustaleniu ewentualnego wymiaru kary oraz przy badaniu podstaw pozytywnej prognozy kryminologicznej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2008 roku, V KK 1/08, Legalis 107488).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy zauważyć należy, że oskarżony M. S. (1) swoim zachowaniem naruszył podstawowe dobra chronione przez przepisy prawa, a mianowicie życie i zdrowie innej osoby oraz jej prawo - jako pracownika - do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala w ocenie Sądu na przyjęcie, iż oskarżony M. S. (1) dopuścił się popełnienia zarzucanego mu przestępstwa umyślnie. Oceniając bowiem stronę podmiotową jego czynu należy stwierdzić, że nie dopełniając obowiązków (na wielu płaszczyznach) wynikających z odpowiedzialności za bezpieczeństwo i higienę pracy godził się, że pracownik zostanie narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ale liczył na to, że do wypadku nie dojdzie, przy czym, nie godził się na uszczerbek na zdrowiu bądź śmierć pracownika. Przypisany oskarżonemu czyn miał charakter zawiniony. W ustalonym bowiem stanie faktycznym oskarżony mógł zachować się zgodnie z prawem i nie zachodziły żadne okoliczności, które z uwagi na osobowość oskarżonego mogłyby wpływać ograniczająco na możliwość jego zachowania się w sposób zgodny z prawem, czy też okoliczności, które wyłączałyby jego winę. Tym samym, oceniając czyn oskarżonego stwierdzić trzeba, że cechuje go wysoki stopień społecznej szkodliwości, a tym samym, przestępstwo jego nie zasługuje na łagodniejsze traktowanie i możliwość zastosowania dobrodziejstwa warunkowego umorzenia postępowania karnego. Przede wszystkim wskazać należy na fakt, iż do wypadku doszło w czasie, kiedy oskarżony M. S. (1) - jako kierownik robót mostowych z ramienia firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. - był osobą kierującą miedzy innymi wykonującymi prace remontowe na wyłączonym odcinku trasy (...), był zobowiązany też do sprawowania nad nimi nadzoru i zorganizowania pracy zgodnie z zasadami BHP. Naruszenie przepisów i zasad BHP przez M. S. (1) miało bezpośredni wpływ na zaistnienie wypadku w dniu 11 maja 2012 roku. Jednocześnie w wyniku zdarzenia pracownik firmy (...) - pokrzywdzony J. S. (1) - wskutek odniesionych obrażeń zmarł. Trudno wobec tych okoliczności uznać, że czyn oskarżonego pozostawał na tyle społecznie nieszkodliwy, że możliwe jest zastosowanie wobec niego instytucji warunkowego umorzenia postepowania karnego. Gdyby oskarżony w pełni wywiązał się ze swoich obowiązków, w szczególności nie wyraził zgody na wjazd ciągnika J. (...) niewyposażonego w dźwiękową sygnalizację ostrzegawczą na teren budowy tudzież zapewnił udział sygnalisty, który kierowałby ruchem tego pojazdu, do przedmiotowego wypadku z pewnością by nie doszło. W związku z tym, pomimo incydentalności zdarzenia w dotychczasowym życiu oskarżonego M. S. (1) (który nie był osobą uprzednio karaną) warunkowe umorzenie postępowania karnego nie jest możliwe. Bowiem w kontekście powyższych wniosków oraz mając na uwadze całokształt okoliczności związanych z naruszeniem przez oskarżonego M. S. (1) porządku prawnego, w tym również okoliczność, że naruszenie porządku prawnego miało charakter umyślny, a także fakt, iż w istocie rzeczy wina i stopień społecznej szkodliwości zarzucanego mu czynu, są znaczne - w ocenie sądu odwoławczego - brak podstaw do warunkowego umorzenia postępowania karnego w stosunku do oskarżonego.

W konsekwencji powyższego, Sąd Odwoławczy nie zgodził się z argumentami przytoczonymi przez obrońcę oskarżonego M. S. (1) dla poparcia stanowiska, że przypisany oskarżonemu czyn cechuje nieznaczny stopień społecznej szkodliwości i w związku z tym, należy zastosować wobec oskarżonego dobrodziejstwo warunkowego umorzenia postępowania karnego. Zdaniem sądu odwoławczego, wszystkie wymienione powyżej argumenty prowadzą do konkluzji, że oskarżony nie zasługuje na warunkowe umorzenie postępowania karnego.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. S. (1), ewentualnie o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 220 § 2 k.k. i warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego M. S. (1).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek niezasadny z przyczyn wskazanych szczegółowo powyżej.

3.7.

Zarzut obrazy art. 46 § 2 k.k. w zw. z art. 415 § 5 k.k. (w brzmieniu obowiązującym w dacie zarzucanego czynu) w zw. z art. 120 § 1 k.p. w zw. z art. 424 § 1 i 2 k.p.k. przez zasądzenie na rzecz A. S. (1) kwoty 30.000 złotych solidarnie od oskarżonych, bez wzięcia pod uwagę stopnia pogorszenia się jej sytuacji życiowej, bardzo istotnego przyczynienia się J. S. (1) do tragicznego w skutkach zdarzenia, braku ustalenia jakie kwoty A. S. (1) otrzymała z ZUS, firmy (...), ubezpieczyciela w związku ze śmiercią męża w wyniku wypadku przy pracy oraz wyjaśnienia czy zgłoszone przez nią roszczenie wynikające z zarzucanego oskarżonym przestępstwa było lub jest przedmiotem innego postępowania (wyartykułowany w apelacji obrońcy oskarżonego M. S. (1)).

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Odnosząc się do powyższego zarzutu w pierwszej kolejności należy poczynić uwagę dotyczącą stosowania na kanwie niniejszej sprawy - zgodnie z normą zawartą w art. 4 § 1 k.k. - przepisów obowiązujących od chwili zaistnienia czynu przypisanego oskarżonym, a mianowicie od dnia 11 maja 2012 roku. A zatem, priorytetowe znaczenie miało skonfrontowanie regulacji prawnych odnoszących się do zdarzenia będącego przedmiotem osądu, obowiązujących od chwili popełnienia czynu zabronionego, do momentu orzekania. Tym samym, zadaniem Sądu meriti, ale też sądu odwoławczego, była ocena całokształtu konsekwencji prawnych wynikających dla sprawców z zastosowania konkurujących ze sobą ustaw. Ustawą "względniejszą dla sprawcy" w rozumieniu dyrektywy wypływającej z art. 4 § 1 k.k. jest ta ustawa, która zastosowana w konkretnej sprawie, po uprzedniej wszechstronnej ocenie całokształtu konsekwencji wynikających z zastosowania konkurujących ze sobą ustaw, przewiduje dla sprawcy najłagodniejsze konsekwencje. Decydują o tym różne kryteria, przykładowo: surowość ustawowego zagrożenia karą, okres przedawnienia, możliwość stosowania kontratypu, nadzwyczajnego złagodzenia kary, warunkowego umorzenia postępowania itp. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2003 r., IV KKN 466/00, LEX nr 81200; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2004 r., III KK 125/03, LEX nr 110539; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2007 r., V KK 194/07, opubl. Prok. i Pr. 2008/1/1; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2006 r., V KK 199/05, LEX nr 176023). Podkreślić należy, iż stosowanie reguł intertemporalnych wskazanych w art. 4 k.k. jest obowiązkiem sądu i na podstawie tych reguł należy rozwiązywać kolizje wynikające z różnic uregulowań prawnych zawartych w różnych ustawach obowiązujących w chwili popełnienia czynu oraz w okresach późniejszych, aż po dzień orzekania przez sąd odwoławczy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., II KK 297/04, opubl. Prok.i Pr. 2005/12/1). W tym stanie rzeczy, rozstrzygając o tym, której z kolidujących ustaw w przedmiotowej sprawie należy przyznać prymat, konieczne było dokonanie analizy całego systemu prawnego obowiązującego w czasie popełnienia czynu (jak wyżej) oraz w czasie orzekania, a w aspekcie orzeczonego środka kompensacyjnego w kontekście między innymi po nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 20 lutego 2015 roku o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 396), która weszła w życie w dniu 01 lipca 2015 roku). Powyższa analiza całokształtu unormowań prawnych, które zostały wprowadzone w wyniku nowelizacji kodeksu karnego z dnia 06.06.1997 r. przesądza o zastosowaniu ustawy obowiązującej poprzednio, przed zmianami dokonanymi wyżej opisanymi ustawami, w tym cytowaną ustawą z dnia 20 lutego 2015 roku. Zgodnie zaś z treścią art. 46 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dacie czynu, a mianowicie w dniu 11 maja 2012 roku w razie skazania sąd mógł orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzekał, obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości albo w części lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego o przedawnieniu roszczenia oraz możliwości zasądzenia renty nie stosuje się. Natomiast w myśl art. 46 § 2 k.k. zamiast obowiązku określonego w art. 46 § 1 k.k. sąd mógł orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego. W tym miejscu zauważyć należy, iż z treści zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd I instancji uznał (i słusznie) za przepisy względniejsze dla sprawców (nie tylko M. S. (1), ale też pozostałych oskarżonych) - przywołując w podstawie ich skazania - te obowiązujące w dacie czynu. Wyrazem takiego stanowiska jest jednocześnie wskazanie w podstawie prawnej warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonych im kar przepisów obowiązujących w dacie czynów. Tym niemniej zupełnie bezpodstawnie - stosując normę wyrażoną w art. 46 § 2 k.k. - sąd meriti orzekł od oskarżonych M. S. (1), P. M. (1) i P. B. (1) (co do tego ostatniego nie wpłynął wniosek o sporządzenie uzasadnienia) na rzecz A. S. (1) (matki pokrzywdzonego) solidarnie kwoty 30.000 złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia. Abstrahując od tego, że wspomniany przepis regulował wypadek orzeczenia nawiązki, nie zaś zadośćuczynienia (aktualnie przepis tenże - choć w nieco zmienionej formule - również dotyczy orzeczenia nawiązki zamiast obowiązku naprawienia szkody w całości albo części lub zadośćuczynienia), niezasadność orzeczenia zadośćuczynienia na rzecz A. S. (1) wynika z zupełnie innej podstawy. Otóż w myśl art. 49 § 1 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym w dacie czynu - choć przepis ten nie uległ zmianie na przestrzeni lat i obecnie posiada moc prawną w tym samym kształcie), pokrzywdzonym jest osoba fizyczna (lub prawna), której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo. Określenie „pokrzywdzony” ma identyczne znaczenie na gruncie prawa karnego materialnego. Dlatego pokrzywdzonym w rozumieniu art. 46 § 2 k.k. jest osoba, o której mowa w art. 49 § 1 k.p.k. Nie są więc pokrzywdzonymi bliscy tej osoby. Wedle art. 46 § 2 k.k. sąd zamiast obowiązku określonego w § 1 może orzec na rzecz pokrzywdzonego ( a więc nie na rzecz innych osób) nawiązkę. Inaczej mówiąc, beneficjentem tego środka karnego, który wobec oskarżonego spełnia funkcję represyjną, może być tylko pokrzywdzony (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 01.10.2010 r., IV KK 46/10, opubl. OSNKW-R 2010, poz. 1870, T. G.: Zobowiązanie sprawcy przestępstwa do naprawienia szkody lub uiszczenia nawiązki w trybie art. 46 k.k., PS 2009, z. 1, s. 57 - 58). W aspekcie powyższego, jest oczywiste, że brak podstaw prawnych do orzeczenia na rzecz A. S. (1) - matki pokrzywdzonego J. S. (1) - w trybie art. 46 § 2 k.k. kwoty 30.000 złotych.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. S. (1), ewentualnie o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 220 § 2 k.k. i warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego M. S. (1).

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek o uniewinnienie, a także o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 220 § 2 k.k. i warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego M. S. (1) bezpodstawny, tym niemniej z uwagi na słuszność co do zasady podniesionego zarzutu uwzględnienie go w omawianym powyżej zakresie skutkowało uchyleniem rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 4 zaskarżonego wyroku - dotyczącego zasądzenia od oskarżonych na rzecz A. S. (1) solidarnie kwoty 30.000 złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia - z przyczyn wskazanych szczegółowo powyżej.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Utrzymanie w mocy rozstrzygnięć zawartych w punktach 1-3 oraz 5-6.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie w niniejszej sprawie w zakresie czynów przypisanych oskarżonym M. S. (1) i P. M. (1), a w tym względzie rozważył wszystkie okoliczności mające znaczenie przy wydaniu wyroku i wydał na tej podstawie zasadniczo trafne rozstrzygnięcia.

Kary wymierzone oskarżonym M. S. (1) (o czym była już mowa powyżej) oraz P. M. (1) są adekwatne do ich czynów i sprawiedliwe, na pewno nie noszą cech rażącej niewspółmierności. W ocenie Sądu Okręgowego, również dolegliwość wymierzonej oskarżonemu P. M. (1) kary 1 roku pozbawienia wolności, orzeczonej z dobrodziejstwem warunkowego zawieszenia jej wykonania na 3 letni okres próby nie przekracza stopnia winy, jest współmierna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, który uwzględniając jego następstwa uchodzić musi jako znaczny i spełnia zadania społecznego oddziaływania kary i cele indywidualnoprewencyjne. Jest wynikiem trafnej oceny okoliczności przedmiotowych i podmiotowych czynu oraz zważywszy na osobowość oskarżonego (jego uprzednią niekaralności, pozytywnej opinii środowiskowej i zawodowej) i jako spełniające wymogi zakreślone dyrektywami przepisu art. 53 k.k., uznana być musi za karę prawidłowo wyważoną. Należy przy tym mieć nadzieję, że kara wymierzona oskarżonemu P. M. (1) (jak również M. S. (1) o czym mowa w punkcie 3.5), w niniejszym postępowaniu spełni swoje cele nie tylko w indywidualnym zakresie, ale zwiększy także świadomość innych osoby zobowiązanej do przestrzegania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, wykonujących prace budowlane, dzięki czemu podobnych wydarzeń będzie można w przyszłości uniknąć.

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Uchylenie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 4 wyroku.

Zwięźle o powodach zmiany

Z przyczyn wyartykułowanych w sposób szczegółowy w punkcie 3.7.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3

W oparciu o art. 636 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k., art 2 pkt 3, art. 3 ust. 2, art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 2013r. poz. 1247), § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (Dz. U. z 2013 r. poz. 663) Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonych M. S. (1), P. B. (1) i P. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 261,87 zł otych tytułem zwrotu wydatków za postępowanie odwoławcze oraz kwoty po 430 złotych tytułem opłat za drugą instancję. Na kwotę zasądzoną tytułem zwrotu wydatków złożyły się: zryczałtowane koszty doręczeń - po 6,66 złotych od każdego z oskarżonych oraz wynagrodzenie biegłego z tytułu pisemnej opinii - 255,21 złotych od każdego z oskarżonych. Bowiem sytuacja materialna oskarżonych (posiadanie dochodów z pracy zarobkowej - w przypadku P. M. (1) i świadczenia rentowego - w przypadku M. S. (1)) nawet w sytuacji posiadania na utrzymaniu osób najbliższych wskazuje, że przy wykazaniu woli i chęci uiszczenia należności na rzecz Skarbu Państwa będą w stanie to uczynić (tym bardziej, że istnieje możliwość uregulowania kosztów sądowych w formie ratalnej). Zatem obciążenia na poziomie ukształtowanym orzeczeniem sądu odwoławczego będą współmierne do wagi czynów im przypisanych i będą stanowiły dla nich dolegliwość, lecz nie przekraczającą stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości ich czynów, jak i ich możliwości finansowych.

4

Na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k., art. 633 k.p.k., § 11 ust. 2 pkt 4, § 17 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie Sąd Okręgowy zasądził od oskarżonych M. S. (1), P. B. (1) i P. M. (1) na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. S. (2) kwoty po 336 złotych tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżycielce posiłkowej w postępowaniu przed sądem odwoławczym.

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca oskarżonego P. M. (1).

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 24 maja 2019 roku w sprawie VII K 396/16.

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca oskarżonego M. S. (1).

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 24 maja 2019 roku w sprawie VII K 396/16.

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana