Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: VIII W 1096/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2020 roku

Sąd Rejonowy w Toruniu w VIII Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Krzysztof Dąbkiewicz

Protokolant: sekr. sądowy Justyna Wierzbicka

po rozpoznaniu w dniu 18 i 30 grudnia 2019 r., 15 stycznia 2020 r., 12 i 19 lutego 2020 r.

sprawy:

L. S.

syna E. i T.z d. K.

ur. (...) w B.

obwinionego o to, że:

w dniu 13 lutego 2019 roku około godziny 15:05 w T. na ul. (...), będąc instruktorem nauki jazdy nadzorującym przejazd pojazdu marki (...) o nr rej. (...) z przyczepą o nr rej. (...) skręcającego w ul. (...), w wyniku niezachowania szczególnej ostrożności podczas manewru omijania dopuścił do zaistnienia kolizji z zaparkowanym pojazdem marki (...)o nr rej. (...), czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

orzeka:

I.  Obwinionego L. S. uznaje za winnego tego, że w dniu 13 lutego 2019 roku około godziny 15:05 w T. na ul. (...), nieumyślnie naruszył zasadę bezpieczeństwa w ruchu lądowym określoną w art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2018, poz. 1990), w ten sposób, że będąc instruktorem prowadzącym praktyczną naukę jazdy oraz nadzorującym przejazd pojazdu marki (...)o nr rej. (...) z przyczepą o nr rej. (...), kierowanego przez kursanta, podczas wykonywania manewru omijania oraz skrętu w lewo z ul. (...) w ul. (...), nie sprawował należytego nadzoru w celu zachowania przez kursanta należytej ostrożności tj. bezpiecznego odstępu z omijanym pojazdem, doprowadzając w ten sposób do uderzenia w bok prawidłowo zaparkowanego na ul. (...) pojazdu marki (...) o nr rej. (...), czym spowodował jego uszkodzenie oraz zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym tj. wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. i za to na podstawie art. 86 § 1 k.w. wymierza mu karę 500 (pięciuset) złotych grzywny;

II.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty sądowej i obciąża go wydatkami w kwocie 70 (siedemdziesięciu) złotych.

UZASADNIENIE

L. S. prowadzi kursy nauki jazdy. W dniu 13 lutego 2019 roku około godziny 15:05 w T. na ul. (...) będąc instruktorem prowadzącym praktyczną naukę jazdy oraz nadzorującym przejazd pojazdu marki (...)o nr rej. (...) z przyczepą o nr rej. (...), kierowanego przez kursanta, podczas wykonywania manewru omijania oraz skrętu w lewo z ul. (...) w ul. (...), nie sprawował należytego nadzoru w celu zachowania przez kursanta należytej ostrożności tj. bezpiecznego odstępu z omijanym pojazdem, doprowadzając w ten sposób do uderzenia w bok prawidłowo zaparkowanego na ul. (...) pojazdu marki (...) o nr rej. (...), czym spowodował jego uszkodzenie.

/dowód: zeznania świadka S. C. k. 7-8, 51 v akt, zeznania świadka W. S. k. 15-16, 51 akt; notatka urzędowa k. 2 akt, protokoły oględzin k. 4, 5 akt; korespondencja k. 25 akt, karty przeprowadzonych zajęć k. 62-64 i 67-69 akt/

Obwiniony L. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego. Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, ustalono bowiem, iż w dniu 13 lutego 2019 roku nadzorował on przejazd pojazdu marki (...) o nr rej. (...) z przyczepą o nr rej. (...). Tym samym w ocenie Sądu negacja przez obwinionego swojego sprawstwa stanowi wyłącznie element jego taktyki procesowej zmierzającej do uwolnienia się od odpowiedzialności za zarzucony mu czyn.

W tym zakresie wskazać należy dwie fundamentalne kwestie gdy chodzi o wyjaśnienia obwinionego. Pierwsza wynika z dowodu z dokumentu w postaci korespondencji mailowej pomiędzy funkcjonariuszem Policji prowadzącym czynności wyjaśniające w przedmiotowej sprawie, a bratem obwinionego D. S.. W korespondencji powyższej świadek wskazał jednoznacznie i wyraźnie, iż „instruktor nadzorujący to L. S.”. Przesłuchiwany na powyższą okoliczność przed Sądem złożył depozycje, którym Sąd nie przyznał waloru wiarygodności. Były one nieprzekonujące i nielogiczne. Zdaniem sądu meritri miały one na celu wyłącznie pomoóc bratu w jego sytuacji procesowej. Druga kwestia to podnoszony przez obwinionego fakt, że w dniu zdarzenia był instruktorem nadzorującym szkolenia na pojeździe (...), na którą to okoliczność przedłożył trzy Karty przeprowadzonych zajęć. Zdaniem Sądu i powyższe nie przemawiało za stanowiskiem obwinionego. Uważna analiza wszystkich trzech kart wykazuje, że faktycznie tego dnia obwiniony był instruktorem nadzorującym szkolenie ww. pojazdem. Jednak nie można tracić z pola widzenia czasu w jakim owo szkolenia się odbywało. Mianowice były to godziny: 08:00-10:00; 10:00-12:00 oraz 16:00-18:00. Tymczasem do zdarzenia w dniu 13 lutego 2019 r. jakie miało miejsce w T. na ul. (...) doszło o godzinie 15:05. Powyższego w połączeniu z konsekwentną ze strony obwinionego – w świetle okoliczności przedmiotowej sprawy kompletnie nieuzasadnioną i niczym nie usprawiedliwioną – odmową przedłożenia Karty przeprowadzonych zajęć przy wykorzystaniu pojazdu marki (...) o nr rej. (...) wraz z naczepą, nie można traktować w kategoriach faktu bez znaczenia. Wręcz przeciwnie w ocenie Sądu odmowa ujawnienia tej ostatniej Karty była celowa. Jej przedłożenie przed Sądem pozwoliłoby bowiem na jednoznaczne „wypełnienie” luki czasowej wskazanej wyżej. Obwiniony odmawiając stanowczo przedłożenia tego dokumentu chciał po prostu ukryć w ten sposób fakt, ze w dniu 13 lutego 2019 r. prowadził jako instruktor nadzorujący również szkolenia na pojeżdzie (...)wraz z naczepą, doprowadzając – na skutek braku należytego nadzoru – do zdarzenia zarzuconego mu we wniosku o ukaranie.

Za przydatne do ustalenia stanu faktycznego Sąd uznał zeznania S. C.. Zeznania ww. są jasne, logiczne, nie zawierają sprzeczności. Świadek opisał przebieg zdarzenia z dnia 13 lutego 2019 roku wskazując, że postępowanie kierującego marki (...) o nr rej. (...) z przyczepą o nr rej. (...) doprowadziło do kolizji. W ocenie Sądu brak jest podstaw by zakwestionować prawdziwość zaprezentowanej przez świadków relacji.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania W. S.. Świadek potwierdził, że pojazd marki (...) o nr rej. (...) stanowiący jego własność uległ uszkodzeniu w wyniku nieprawidłowej jazdy kierującego pojazdem marki (...) Pokrzywdzony podkreślił, iż wiedzę na temat przebiegu zdarzenia pozyskał od świadka S. C.. Taka jego postawa dowodzi zdaniem Sądu tego, że dążył on do przedstawienia wszystkich okoliczności zgodnie z prawdą.

Nadto Sąd dokonał ustaleń stanu faktycznego w oparciu o zgromadzone w toku sprawy dokumenty takie jak w szczególności informacje dotyczące karalności obwinionego, protokołów oględzin oraz notatki urzędowej, które Sąd uznał za wiarygodne albowiem nie zaistniały podstawy do kwestionowania ich prawdziwości.

Warunkiem odpowiedzialności za wykroczenie z art. 86 § 1 kw jest, aby uczestnik ruchu nie zachował należytej ostrożności i tym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dla bytu wykroczenia z art. 86 § 1 kw - ze względu na skutek - znaczenie ma tylko takie zachowanie, które może zagrozić bezpieczeństwu ruchu. Zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego polega na stworzeniu takiej sytuacji, która grozi nastąpieniem ujemnych skutków dla ruchu drogowego. Takie skutki wystąpiły w niniejszej sprawie. Zachowanie obwinionego doprowadziło bowiem do zderzenia się trzech pojazdów.

Odnosząc się do powyższego, wskazać należy, że nie budzi wątpliwości, że obwiniony swym zachowaniem wyczerpał znamiona z art. art. 86 § 1 kw.

Zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym (art. 3 ust. 1) uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo, gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2009 r., V KK 34/09). Zgodnie z treścią orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2011 roku (III KK 276/10), którą Sąd Rejonowy w pełni podziela, zarówno osoba ubiegająca się o prawo jazdy, tzw. kursant, podobnie jak instruktor, za spowodowanie wypadku (odpowiednio: kolizji drogowej) w trakcie odbywania nauki jazdy odpowiada na zasadach ogólnych, określonych w przepisach Kodeksu karnego (odpowiednio: Kodeksu wykroczeń). Ich odpowiedzialność jest niezależna od siebie. Z racji czynności wykonywanych w trakcie odbywania nauki jazdy przez kursanta oraz pozycji i roli instruktora w procesie szkolenia, obaj są uczestnikami ruchu, ponoszącymi odpowiedzialność za naruszenie przez siebie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym.

W świetle powyższego wina obwinionego nie budzi wątpliwości, a czyn jego wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 86 § 1 k.w.. Obwiniony, bowiem będąc instruktorem nauki jazdy podczas wykonywania przez kursanta manewru omijania, nie zachował szczególnej ostrożności – bezpiecznego odstępu prawidłowo zaparkowanego pojazdu, w wyniku czego doszło do kolizji drogowej. Sąd uznał, że obwiniony pomimo, że bezpośrednio nie kierował pojazdem nauki jazdy ponosi odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie, albowiem ma on realny wpływ na manewry wykonywane przez kursanta. Kursant wykonuje polecenia instruktora, który ma realny – również fizyczny wpływ na jego zachowania. W ocenie Sądu obwiniony nieprawidłowo ocenił możliwość wykonania manewru przez kursanta. Nie budzi wątpliwości fakt, iż w trakcie nauczania kierowania pojazdem ubiegający się o uprawnienia poddany jest całkowicie poleceniom instruktora. Wynika to z istoty nauczania oraz specjalnego wyposażenia pojazdu przeznaczonego do nauki jazdy. Uczący się wymaga nadzoru w różnych sytuacjach, a nawet bezpośredniej interwencji polegającej na przejęciu kierownicy, hamowania pojazdu itp. w celu uniknięcia naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu i uniknięcia wypadku.

Sąd dokonał modyfikacji opisu czynu poprzez doprecyzowanie okoliczności zdarzenia. Nie ulega wątpliwości, iż obwiniony był instruktorem prowadzącym praktyczną naukę jazdy oraz nadzorującym przejazd pojazdu marki (...) o nr rej. (...) z przyczepą o nr rej. (...), który był kierowany przez kursanta, nie zaś osobą bezpośrednio prowadzącą ww. pojazd, dlatego tez jego odpowiedzialność wynika z nienależytego nadzoru nad osoba rzeczywiście prowadząca pojazd. Wobec powyższego konieczne było doprecyzowanie zarzutu w powyższym zakresie.

Wymierzając karę obwinionemu., Sąd kierował się ustawowymi dyrektywami jej wymiaru określonymi w art. 33 k.w.

W przekonaniu Sądu orzeczona kara w swojej dolegliwości nie przekracza stopnia winy obwinionego, jest adekwatna do stopnia wymagalności zachowania zgodnego z prawem w odniesieniu do realiów sprawy. Wymierzając karę obwinionemu, Sąd miał równocześnie na uwadze właściwości, warunki osobiste i majątkowe obwinionego, ustabilizowany sposób życia przed popełnieniem wykroczenia.

Mając na uwadze powyższe - Sąd uznał, iż orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 500 złotych - przy uwzględnieniu wysokości dochodów obwinionego jest sprawiedliwa. Sąd, wymierzając obwinionemu karę, miał na uwadze cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara ma osiągnąć wobec obwinionego, a także miał na względzie, aby kara była sprawiedliwa w odbiorze społecznym i zrealizowała cele prewencji ogólnej.

Na podstawie art. 118 § 1 k.p.w., art. 627 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 50 złotych, ustaloną na podstawie art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. Nr 49, poz. 223) oraz obciążył go wydatkami w kwocie 70 zł.