Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 138/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 listopada 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Anna Miastkowska

Sędziowie: Anna Cesarz

Joanna Walentkiewicz – Witkowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Nowak

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2019 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa B. N.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą

w W. (poprzednio (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością

z siedzibą w K.)

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 15 lutego 2019 r. sygn. akt X GC 865/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

z siedzibą w W. na rzecz B. N. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt: I AGa 138/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 kwietnia 2017 r. (data nadania w Urzędzie Pocztowym), powódka B. N. domagała się orzeczenia nakazem zapłaty
w postępowaniu nakazowym, że pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. ma zapłacić jej kwotę 80.119,74 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od poszczególnych kwot składających się na powyższą należność i od dat ich wymagalności do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym wydanym w dniu 28 lipca 2017 r. w sprawie o sygn. akt X GNc 743/17 Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W zarzutach od powyższego nakazu pozwana, działając już jako (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W., wniosła o uchylenie nakazu w całości i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na zarzuty, jak i w dalszej części procesu, powódka domagała się utrzymania w mocy wydanego nakazu zapłaty. Podkreślała, iż niniejsza sprawa jest drugą sprawą o wynagrodzenie prowadzoną przeciwko pozwanej, pierwsza zaś zakończyła się wydaniem przez Sąd Rejonowy w Kaliszu prawomocnego wyroku uwzględniającego jej żądanie w całości (sprawa V GC 163/17), co oznacza, że wyrok ów ma moc wiążącą w niniejszym postępowaniu.

Wyrokiem z dnia 15 lutego 2019 r. Sąd Okręgowy w Łodzi utrzymał w mocy w całości nakaz zapłaty wydany przez Sąd Okręgowy w Łodzi w dniu 28 lipca 2017 r. w sprawie X GNc 743/17 (pkt 1), zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz B. N. kwotę 1.800 zł tytułem dodatkowych kosztów procesu (pkt 2) i nakazuje pobrać od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 3.653,49 zł tytułem wydatków pokrytych tymczasowo ze Skarbu Państwa (pkt 3).

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu I instancji stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

Powódka B. N. jest radcą prawnym prowadzącym własną Kancelarię Radcy Prawnego w K..

Pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
w W. jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania pasz i produktów rolniczych a zarazem następcą prawnym (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K..

W 2013 r. pomiędzy powódką a (...) spółką z o.o. w K. została zawarta ustna umowa, na podstawie której powódka świadczyła na rzecz spółki usługi obsługi prawnej. Spółka przekazywała powódce dokumenty dotyczące konkretnego dłużnika w celu przygotowania pozwu o zapłatę. Ustalone umownie wynagrodzenie godzinowe w wymiarze początkowo 200 zł, a następnie 150 zł należało się powódce za każdą czynność zrealizowaną na rzecz spółki. Samo napisanie pozwu było również wynagradzane kwotą 150 zł. Wynagrodzenie to obejmowało czas na sporządzenie opinii prawnej, a także na sporządzanie umów. Oprócz tego powódce, w ramach umownego wynagrodzenia, należały się koszty zastępstwa procesowego zasądzone w orzeczeniach sądowych prowadzonych z jej udziałem. Rozliczenie miało następować na podstawie faktur VAT wystawianych przez powódkę, po doliczeniu doń podatku w wysokości 23 %. Wynagrodzenie powódki obejmowało więc stawkę godzinową oraz koszty zastępstwa procesowego w sprawach sądowych i egzekucyjnych. Koszty zastępstwa procesowego miały być wypłacane niezależnie od ich ściągnięcia od przeciwnika. Powódka nie zajmowała się dochodzeniem zasądzonych należności; spółka posiadała własny dział windykacji. Rola powódki kończyła się w momencie przekazania spółce tytułu egzekucyjnego wraz z klauzulą wykonalności. Wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego był kierowany do właściwego komornika przez dział windykacji spółki; powódka nie miała wpływu na decyzję o jego skierowaniu. Po otrzymaniu orzeczenia spółka tworzyła rezerwę na zapłatę kosztów zastępstwa procesowego niezależnie od tego, czy zostały wyegzekwowane od dłużnika, czy też nie. Im większy był nakład pracy powódki na rzecz danej sprawy, tym szybciej dokonywana była wypłata wynagrodzenia. Zdarzało się, że koszty zastępstwa procesowego były wypłacane już po ich wyegzekwowaniu, ale nie było to regułą. Umowa nie przewidywała sytuacji, aby powódka nie otrzymała wynagrodzenia zasądzonego w orzeczeniu sądowym. Powódka była informowana mailowo o zakończeniu postępowań egzekucyjnych. Powódka ustaliła ze spółką, że fakturowanie kosztów zastępstwa procesowego będzie następowało po zakończeniu egzekucji. Były jednak przypadki, kiedy wystawienie faktury miało miejsce wcześniej – to od powódki zależało, kiedy nastąpi fakturowanie kosztów. Wynagrodzenie miało być płatne najpóźniej w momencie jego wyegzekwowania od dłużnika. Umowa została zawarta na czas nieokreślony i nie zawierała ustaleń co do zapłaty wynagrodzenia w przypadku jej rozwiązania.

W oparciu o powyższą umowę powódka inicjowała postępowania sądowe w celu uzyskania tytułów wykonawczych przeciwko dłużnikom spółki (...). W tym celu sporządzała pozwy i reprezentowała spółkę w postępowaniach, w tym w postępowaniach ze skargi dłużników na czynności komornika. W orzeczeniach końcowych sądy zasądzały na rzecz spółki koszty zastępstwa prawnego związanego z jej udziałem. Po uzyskaniu tytułu wykonawczego powódka przekazywała go spółce.

Przez znaczny okres czasu spółka rozliczała się z zasądzonych kosztów zastępstwa procesowego. Odbywało się to po wystawieniu przez powódkę faktury VAT (z reguły co miesiąc) obejmującej zasądzone wynagrodzenie, powiększone
o stawkę podatku VAT. Rozliczenie odbywało się bezproblemowo do października 2016 r., tj. do czasu gdy okazało się, że spółka może zostać zbyta. W późniejszym okresie bez rozliczenia pozostały koszty zastępstwa prawnego zasądzone na rzecz spółki w orzeczeniach z okresu od 11 czerwca 2015 r. do 2 czerwca 2016 r.

W dniu 1 lutego 2016 r., już po wykonaniu zleceń sfinalizowanych ww. orzeczeniami, pomiędzy powódką a pozwaną została zawarta umowa pisemna, potwierdzająca w zasadzie powyższe warunki współpracy. Umowa potwierdzała m.in., że powódce należy się wynagrodzenie ryczałtowe za przygotowanie pozwu
o zapłatę z faktur lub weksla, wynagrodzenie za każdą przepracowaną na rzecz spółki godzinę oraz zasądzone przez sąd, bądź ustalone przez komornika koszty zastępstwa procesowego w sprawach prowadzonych z jej udziałem. Potwierdzała też, że powyższe wynagrodzenie podlega podwyższeniu o należny podatek VAT. Umowa ta została jednak wypowiedziana przez pozwaną pod koniec października 2016 r. ze skutkiem na koniec stycznia 2017 r.

W okresie wypowiedzenia powódka skontaktowała się z pozwaną w celu rozliczenia niezapłaconego dotąd wynagrodzenia za prowadzenie spraw sądowych. Zasugerowano jej aby przez pewien czas nie wystawiała faktur i że sprawą zajmie się zarząd spółki. W połowie stycznia 2017 r. pozwana powiadomiła powódkę o odmowie zapłaty ww. wynagrodzenia. W związku z powyższym, w dniu 27 lutego 2017 r. powódka wystawiła pozwanej faktury VAT obejmujące niezapłacone koszty zastępstwa procesowego w sprawach, które prowadziła na jej rzecz i w których uzyskała dla niej tytuły wykonawcze. Łącznie wystawiła 23 faktury oznaczone numerami od 20/02/2017 do 42/02/2017 na łączną kwotę 80.119,74 zł, płatną do 6 marca 2017 r. Faktury trafiły do pozwanej i zostały podpisane przez osobę upoważnioną do ich odbioru. Każda z faktur określała sprawę w której zasądzono na rzecz pozwanej koszty zastępstwa procesowego związane z udziałem powódki.

Z uwagi na zaprzestanie współpracy pomiędzy powódką a pozwaną wszystkie faktury zostały wystawione jednego dnia.

Pismem z dnia 16 marca 2017 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty zaległego wynagrodzenia w kwocie 228.440,16 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych. Wskazała, że żądana kwota wynika z 42 faktur, wśród których były również ww. faktury.

Wcześniej, tj. w dniu 22 grudnia 2016 r. powódka wystąpiła przeciwko pozwanej z pozwem do Sądu Rejonowego w Kaliszu o zapłatę kwoty 8.856 zł z tytułu wynagrodzenia za wykonanie na jej rzecz usługi prawnej związanej z wystąpieniem do Sądu Okręgowego w Łodzi z pozwem o zapłatę przeciwko (...) spółce z o.o. i uzyskaniem tytułu wykonawczego zasądzającego m.in. koszty zastępstwa prawnego. Żądanie to było przedmiotem badania w sprawie o sygn. akt V GC 163/17. Sąd Rejonowy w Kaliszu wyrokiem z dnia 23 listopada 2017 r. uznał żądanie za zasadne w całości ustalając m.in., że ma ono swoją podstawę w ustnej umowie stron zawartej około 2013 r. dotyczącej zlecenia wykonywania usług o charakterze prawnym w postaci zastępstwa procesowego oraz wykonywania innych zleconych czynności prawnych i faktycznych, w ramach której powódka miała otrzymywać wynagrodzenie ryczałtowe za godzinę pracy polegającej na przygotowywaniu pozwów, sporządzaniu opinii prawnych, pism procesowych oraz odrębne wynagrodzenie w postaci przyznanych przez sąd kosztów zastępstwa procesowego za uzyskanie tytułu wykonawczego w danej sprawie. Apelacja pozwanej od ww. wyroku została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 10 października 2018 r. wydanym w sprawie o sygn. akt: XIII Ga 455/18, przy całkowitej akceptacji ustaleń faktycznych poczynionych przez I instancji. Tym samym wyrok Sądu Rejonowego w Kaliszu uprawomocnił się.

W ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że nakaz zapłaty należało utrzymać w mocy w całości.

Sąd podkreślił, że stosunek istniejący pomiędzy powódką a pozwaną podlegał kodeksowym regulacjom dotyczącym umowy zlecenia uregulowanej w art. 734 § 1 k.c. i art. 735 § 1 k.c. Jednocześnie, z uwagi na szczególny charakter, umowa zawarta pomiędzy powódką a pozwaną podlega również regulacjom zawartym w ustawie o radcach prawnych (t.j. Dz. U. z 2017 r., poi. 1870) m.in. art. 8 ust. 4, art. 22 5 ust. 1 i 2. W ocenie Sądu I instancji z materiału dowodowego wynika, że pomiędzy powódką a pozwaną, a ściślej rzecz biorąc – jej prawną poprzedniczką, w 2013 r. zawarto w formie ustnej umowę zlecenia, w ramach której powódka miała otrzymywać wynagrodzenie ryczałtowe w wymiarze 150 zł netto za godzinę pracy polegającej na przygotowywaniu i wnoszeniu pozwów oraz sporządzaniu opinii prawnych, pism procesowych i wykonywaniu innych czynności, a także – oprócz powyższego – odrębne wynagrodzenie w postaci przyznanych kosztów zastępstwa procesowego za udział w danej sprawie. Oba składniki były niezależnie od siebie wyliczane i wypłacane. Nie było przy tym tak, żeby wypłacanie wynagrodzenia za zastępstwo procesowe zostało uzależnione od wyegzekwowania konkretnych kwot od dłużnika, co wynikało chociażby z tych przyczyn, że nie zawsze do tego egzekwowania dochodziło.

Sąd stwierdził, że z uwagi na charakterystykę umowy zlecenia jako umowy starannego działania, dla powstania po stronie pozwanej obowiązku zapłaty nie było i nie może być konieczne wystąpienie określonego skutku – na przykład wyegzekwowania należności od dłużnika. Jak zgodnie zeznali przesłuchani w toku niniejszego postępowania świadkowie, zlecenie nie obejmowało wykonywania przez powódkę czynności w ramach postępowania egzekucyjnego i nie miała ona żadnego wpływu na sposób i termin wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Ponadto nawet w razie przyjęcia, że pomiędzy powódką a pozwaną istniało zastrzeżenie tego rodzaju, iż pozwalało pozwanej na wstrzymanie się z zapłatą do czasu wyegzekwowania należności, byłoby ono nieważne. Istnieje bowiem ugruntowany w orzecznictwie i podzielany przez tut. Sąd pogląd, zgodnie z którym nieważne jest tego rodzaju postanowienie umowne, uzależniające termin zapłaty przez przedsiębiorcę wynagrodzenia swojemu wierzycielowi za spełnione świadczenie, od uzyskania przez tego przedsiębiorcę zapłaty od swojego dłużnika, nawet jeżeli pomiędzy jednym, a drugim zachodzi instrumentalna relacja tego rodzaju, że środki uzyskane od dłużnika od początku miały być przeznaczone na zapłatę wierzycielowi (tak np. Sąd Apelacyjny w Warszawie z dnia 17 lipca 2007 r., I ACa 817/06). Sąd zauważył ponadto, jak wskazała sama powódka, że fakt wystawiania faktur i oczekiwania z zapłatą do czasu uzyskania przez pozwaną zapłaty w ramach zasądzonych świadczeń wynikał tylko z dobrych obyczajów w stosunkach pomiędzy stronami umowy, ze swoistej umowy dżentelmeńskiej i wynikał z jej uprawnienia do późniejszego występowania z roszczeniem względem strony przeciwnej – nie zaś z obowiązku oczekiwania na uzyskanie przez nią świadczenia.

Okoliczności te, w ocenie Sądu, jednoznacznie niweczą podniesiony przez pozwaną zarzut przedwczesnego wystąpienia z dochodzonym w niniejszej sprawie roszczeniem. Ustalone w sprawie okoliczności faktyczne, w połączeniu z omówionym powyżej stanem prawnym, jednoznacznie wskazują, że wymagalność roszczeń z tytułu wynagrodzenia nie była i co więcej nie mogła w sposób prawnie skuteczny zostać powiązana z uzyskaniem przez pozwaną zaspokojenia.

W powyższej sytuacji bez znaczenia pozostawał kolejny zarzut pozwanej związany z wystawieniem przez powódkę faktur VAT w jednym dniu, tj. w dniu 27 lutego 2017 r. Takie ich wystawienie bowiem, może i niezgodne z art. 106i ust. 1 ustawy o podatku VAT, nie pozbawiało powódki należnego jej wynagrodzenia. Bez znaczenia było również to kto w imieniu pozwanej opieczętował faktury i kto złożył na nich parafy.

Niezależnie od powyższego Sąd podkreślił, że sprawa zasadność żądania przez powódkę wynagrodzenia za zastępstwo procesowe opartego na umowie
z 2013 r. była już przedmiotem badania przez Sąd Rejonowy w Kaliszu w sprawie o sygn. akt V GC 163/17. We wskazanej sprawie Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki całą żądaną przez nią kwotę a apelacja pozwanej została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 10 października 2018 r. Oznacza to, stosownie do treści art. 365 k.p.c., związanie wydanym orzeczeniem przez Sąd rozpoznający niniejszą sprawę. A zatem rozstrzygnięcie dotyczące zasady, czyli tego, że powódce w istocie przysługują od pozwanej koszty zastępstwa procesowego zasądzone na mocy wydanych orzeczeń sądowych, było wiążące. skoro w prawomocnym wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu wydanym w sprawie V GC 163/17 uwzględniono roszczenie powódki z tytułu wynagrodzenia za zastępstwo procesowe i to niezależnie od jego wyegzekwowania od dłużników, opierając się przy tym na postanowieniach ustnej umowy z 2013 r., należało przyjąć, iż kwestia ta kształtuje się tak jak tam orzeczono i że nie podlega ponownemu badaniu, tym bardziej, że nie zmieniły się żadne okoliczności prawne i faktyczne dotyczące zawartego stosunku prawnego.

Mając na uwadze powyższe Sąd na podstawie art. 496 k.p.c. utrzymał w mocy w całości wydany nakaz zapłaty.

O odsetkach zasądzonych w nakazie Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, w oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c., przyjmując, iż po upływie terminu płatności wskazanego w fakturach VAT pozwana popadła była w opóźnieniu z zapłatą należnego powódce wynagrodzenia.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł w oparciu o wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadę odpowiedzialności strony przegrywającej za wynik procesu mając na uwadze koszty zasądzone w nakazie zapłaty, obejmujące opłatę od pozwu, wynagrodzenie pełnomocnika według stawki określonej w 6 § 3 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych i opłatę skarbową od pełnomocnictwa a także treść § 2 pkt 6 cyt. rozporządzenia z którego wynika, że powódce należały się dalsze koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.800 zł.

Jednocześnie z uwagi na fakt, iż w niniejszej sprawie powstały wydatki pokryte tymczasowo ze Skarbu Państwa, Sąd w punkcie 3 wyroku nakazał pobrać od pozwanej, jako przegrywającej proces, na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 3.653,49 zł, przyjmując jako podstawę prawną orzeczenia w tym zakresie przepis art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku złożyła strona pozwana zaskarżając go w całości i zarzucając:

1.  mającą wpływ na treść wyroku obrazę przepisów postępowania, a mianowicie:

a)  art. 217 § 2 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosków dowodowych zgłoszonych przez pozwaną spółkę w piśmie procesowym z dnia 1 lutego 2019 r. na okoliczność braku podstaw do przyjęcia, że w sprawach rozpoznawanych przez Sąd Okręgowy w Łodzi pod sygn. akt: X GC 865/17 oraz przez Sąd Rejonowy w Kaliszu pod sygn. akt: V GC 163/17 zachodziła tożsamość stanu faktycznego i prawnego skutkująca nadaniem prejudycjalnego znaczenia w ramach rozpoznania przedmiotowej sprawy dla wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu z dnia 23 listopada 2017 r., sygn. akt: V GC 163/17 utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 10 października 2018 r., sygn. akt: XIII Ga 455/18, co miało wpływ na rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy poprzez orzekanie przez Sąd meriti na podstawie niepełnego materiału dowodowego sprawy i przyjęcie, że „(...) skoro w prawomocnym wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu wydanym w sprawie V GC 163/17 uwzględniono roszczenie powódki z tytułu wynagrodzenia za zastępstwo procesowe i to niezależnie od jego wyegzekwowania od dłużników, opierając się przy tym na postanowieniach ustnej umowy z 2013 r., należało przyjąć, iż kwestia ta kształtuje się tak jak tam orzeczono i że nie podlega ponownemu badaniu, tym bardziej, że nie zmieniły się żadne okoliczności prawne i faktyczne dotyczące zawartego stosunku prawnego”;

b)  art. 217 § 2 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie części zebranego w sprawie i niekwestionowanego materiału dowodowego, tj. dokumentów objętych pkt 5 pisma procesowego pozwanej spółki z dnia 25 sierpnia 2017 r. oraz dokumentów objętych pismem procesowego pozwanej spółki z dnia 10 maja 2018 r., co w konsekwencji spowodowało błędne ustalenie, że „(...) fakt wystawienia faktur i oczekiwania z zapłatą do czasu uzyskania przez pozwaną zapłaty w ramach zasądzonych świadczeń wynikał tylko z dobrych obyczajów w stosunkach pomiędzy stronami umowy, ze swoistej umowy dżentelmeńskiej i wynikał z jej uprawnienia do późniejszego występowania z roszczeniem względem strony przeciwnej - nie zaś z obowiązku oczekiwania na uzyskanie przez nią świadczenia”, podczas gdy z ww. dokumentów wynika jednoznaczny korelat czasowy pomiędzy datą zaspokojenia należności (...) sp. z o.o. przysądzonych tytułem wykonawczym uzyskanym przez powódkę w imieniu pozwanej spółki (w tym kosztów zastępstwa procesowego) a terminem wystawienia przez powódkę z tego tytułu faktury VAT i jej opłaceniem przez (...) sp. z o.o. w okresie współpracy;

c)  art. 232 w zw. z art. 3 w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że powódka wywiązała się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, tj. że „(...) to od powódki zależało, kiedy nastąpi fakturowanie kosztów zastępstwa”, oraz że „(...) odbywało się to po wystawieniu przez powódkę faktury VAT (z reguły co miesiąc) obejmującej zasądzone wynagrodzenie, powiększone o stawkę podatku VAT”, podczas gdy z dopuszczonych i przeprowadzonych w toku postępowania przed Sądem I instancji dowodów m.in. przesłuchania świadka M. P., umowy o świadczenie usług prawnych z dnia 1 lutego 2016 r. oraz dokumentów objętych pkt 5 pisma procesowego pozwanej spółki z dnia 25 sierpnia 2017 r. jak i pismem procesowego pozwanej spółki z dnia 10 maja 2018 r. jednoznacznie wynika, że przesłanką do wystawienia przez powódkę faktur VAT obejmujących wynagrodzenie za zastępstwo procesowe w sprawie było pełne zaspokojenie należności pozwanej spółki obejmujące należność główną, odsetki ustawowe oraz koszty procesu w tym koszty zastępstwa procesowego w toku egzekucji lub w wyniku dobrowolnego zaspokojenia przez dłużnika,

d)  art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie zapisu § 9 umowy o świadczenie usług prawnych z dnia 1 lutego 2016 r. stanowiącego potwierdzenie reguł ustnej umowy obowiązującej w okresie współpracy Stron od roku 2013, z którego jednoznacznie wynikało, że przesłanką do wystawienia przez powódkę faktur VAT obejmujących wynagrodzenie za zastępstwo procesowe w sprawie było pełne zaspokojenie należności pozwanej spółki obejmujące należność główną, odsetki ustawowe oraz koszty procesu w tym koszty zastępstwa procesowego w toku egzekucji lub w wyniku dobrowolnego zaspokojenia przez dłużnika,

e)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie z materiału dowodowego tj. zeznań świadka M. P., wniosków z niego niewynikających, a nadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, tj. że „(...) to od powódki zależało, kiedy nastąpi fakturowanie kosztów zastępstwa”, że „(...) odbywało się to po wystawieniu przez powódkę faktury VAT (z reguły co miesiąc) obejmującej zasądzone wynagrodzenie, powiększone o stawkę podatku VAT”, oraz że „nie było przy tym tak, żeby wypłacanie wynagrodzenia za zastępstwo procesowe zostało uzależnione od wyegzekwowania konkretnych kwot od dłużnika (...), chociaż według zeznań tego świadka powódka wystawiała faktury obejmujące wynagrodzenie za zastępstwo procesowe w sprawie „(...) gdy należności spływały od dłużnika”,

f)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieprawidłową odmowę przypisania wiarygodności dowodowi z zeznań świadka D. S., w sytuacji gdy zeznania tego świadka są logiczne, wzajemnie się uzupełniają i nie stoją w sprzeczności z istotna częścią materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym z zeznaniami świadka M. P., uznanymi przez Sąd za wiarygodne, co w konsekwencji doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych w sprawie,

g)  art. 365 k.p.c. poprzez przyjęcie, że w sprawach rozpoznawanych przez Sąd Okręgowy w Łodzi pod sygn. akt: X GC 865/17 oraz przez Sąd Rejonowy w Kaliszu pod sygn. akt: V GC 163/17 zachodzi tożsamość stanu faktycznego i prawnego skutkująca nadaniem prejudycjalnego znaczenia wyrokowi Sądu Rejonowego w Kaliszu z dnia 23 listopada 2017 r., sygn. akt: V GC 163/17 w ramach którego „(...) uwzględniono roszczenie powódki z tytułu wynagrodzenia za zastępstwo procesowe i to niezależnie od jego wyegzekwowania od dłużników, opierając się przy tym na postanowieniach ustnej umowy z 2013 r. (...)” i w konsekwencji przyjęciu, „(...) iż kwestia ta kształtuje się tak jak tam orzeczono i że nie podlega ponownemu badaniu, tym bardziej, że nie zmieniły się żadne okoliczności prawne i faktyczne dotyczące zawartego stosunku prawnego”, podczas gdy treść zeznań złożonych w ramach każdej z ww. spraw przez świadka M. P. nie pokrywa się co do kluczowej dla rozstrzygnięcia okoliczności tj. przesłanki od spełnienia, której strony stosunku prawnego uzależniły wypłatę wynagrodzenia obejmującego koszty zastępstwa procesowego przysądzonych w sprawach, w których powódka reprezentowała spółkę (...) sp. z o.o.;

2.  naruszenie prawa materialnego tj.

a)  art. 65 k.c. przez dokonanie błędnej wykładni oświadczeń woli stron złożonych w 2013 r. przez pominięcie dopuszczalności ukształtowania stosunku prawnego w sposób uzależniający wypłatę wynagrodzenia obejmującego równowartość kwoty zasądzonych kosztów zastępstwa prawnego w sprawie od spełnienia warunku zawieszającego tj. od pozyskania przez pozwaną spółkę przyznanych na jej rzecz kosztów zastępstwa prawnego w drodze egzekucji lub dobrowolnej zapłaty tych kosztów przez dłużnika,

b)  art. 22 5 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 2115) w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art.734 § 1 k.c. poprzez uznanie, że nieważne w przedmiotowej sprawie jest postanowienie umowy uzależniające termin zapłaty wynagrodzenia uzależniający wypłatę wynagrodzenia obejmującego równowartość kwoty zasądzonych kosztów zastępstwa prawnego w sprawie od spełnienia warunku zawieszającego tj. od pozyskania przez pozwaną spółkę przyznanych na jej rzecz kosztów zastępstwa prawnego w drodze egzekucji lub dobrowolnej zapłaty tych kosztów przez dłużnika.

Wskazując na powyższe zarzuty strona apelująca wniosła o:

a)  rozpoznanie przez Sąd II instancji na podstawie art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu I instancji oddalającego wniosek pozwanej spółki o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z: protokołu rozprawy z dnia 16 maja 2018 r. w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Okręgowy w Łodzi pod sygn. akt: X GC 865/17, protokołu rozprawy z dnia 26 września 2018 r. w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Okręgowy w Łodzi pod sygn. akt: X GC 865/17, protokołu rozprawy z dnia 28 września 2017 r. w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Rejonowy w Kaliszu pod sygn. akt: V GC 163/17, protokołu rozprawy z dnia 9 listopada 2017 r. w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Rejonowy w Kaliszu pod sygn. akt: V GC 163/17 oraz przeprowadzenie przez Sąd II instancji ww. dowodów objętych na okoliczność braku podstaw do przyjęcia, że w sprawach rozpoznawanych przez Sąd Okręgowy w Łodzi pod sygn. akt: X GC 865/17 oraz przez Sąd Rejonowy w Kaliszu pod sygn. akt: V GC 163/17 zachodzi tożsamość stanu faktycznego i prawnego skutkująca prejudycjalnym znaczeniem dla rozpoznania sprawy X GC 865/17 wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu z dnia 23 listopada 2017 r., sygn. akt: V GC 163/17 utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi XIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy z dnia 10 października 2018 r., sygn. akt: XIII Ga 455/18,

b)  zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości,

c)  albo uchylenie wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji,

d)  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej spółki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie, a także o oddalenie wniosków dowodowych strony pozwanej zawartych w apelacji w całości. Ponadto wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Kontrola instancyjna zaskarżonego rozstrzygnięcia prowadzi do akceptacji ustaleń dokonanych przez Sąd pierwszej instancji oraz uznania, iż z przeprowadzonej analizy prawnej Sąd Okręgowy wywiódł prawidłowy wniosek o zasadności powództwa. Rozważania prawne Sąd pierwszej instancji poczynił starannie, które Sąd Apelacyjny akceptuje bez potrzeby powielania, a dokonane ustalenia faktyczne przejmuje jako własne.

Analizując w pierwszej kolejności zasadność podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania w związku z oddaleniem wniosków dowodowych zawartych w piśmie pozwanej spółki z dnia 1 lutego 2019 r., co do przeprowadzenia dowodu z protokołów rozpraw z następujących dnia: 28 września 2017 r., 9 listopada 2017 r., 16 maja 2018 r. i 26 września 2018 r. uznać go należy za chybiony. Zgodnie z art. 217 § 2 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 listopada 2019 r.) sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Z akt przedmiotowej sprawy wynika, że pismo pełnomocnika pozwanej spółki z dnia 1 lutego 2019 r. wpłynęło do Sądu Okręgowego w Łodzi w dniu 18 lutego 2019 r., podczas gdy w dniu 15 lutego 2019 r. został wydany zaskarżony wyrok. Nie ulega zatem wątpliwości, że wnioski dowodowe zgłoszone w tym piśmie były spóźnione. Co prawda na trakcie rozprawy przed Sądem Okręgowym w dniu 6 lutego 2019 r. pełnomocnik strony pozwanej także ustnie zawnioskował o przeprowadzenie dowodów z tych protokołów, jednakże nie zostały one uwzględnione przez Sąd I instancji. Za pośrednictwem tych protokołów strona pozwana próbowała wywieść odmienne wnioski z zeznań składanych przez świadka M. P. niż te, które wynikają z przesłuchania przeprowadzonego bezpośrednio przez ten Sąd. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, przesłuchując M. P. Sąd I instancji dostatecznie wyjaśnił wszelkie okoliczności sporne, które pozwoliły na uznanie roszczenia powódki za słuszne, jak również ustalenie, iż sprawa była rozpoznawana w tym samym stanie faktycznym. Co więcej okoliczności sporne były wyjaśniane nie tylko w oparciu o zeznania świadka M. P., lecz również w oparciu o zeznania świadka M. K. (1), M. K. (2), J. R., D. S. oraz zeznania powódki. Trafnie zatem uznał Sąd Okręgowy, że brak było podstaw do uwzględnienia powyższych wniosków, albowiem wnioski te zostały powołane jedynie dla zwłoki i miały na celu jedynie przedłużenie postępowania, a zatem podlegały oddaleniu w myśl przepisu art. 217 § 3 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 listopada 2019 r.).

Czyniąc dalsze rozważania stwierdzić należy, że także kolejny z podniesionych zarzutów naruszenia prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. jawi się jako całkowicie niezasadny. Wbrew stanowisku wyrażonemu w apelacji, w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a zebrany materiał poddał wszechstronnej ocenie z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów, przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c., wyczerpująco wskazując, które dowody uznał za wiarygodne, co logicznie i spójnie uzasadnił. W konsekwencji wszystkie ustalenia faktyczne, dokonane przez Sąd Okręgowy, znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, który Sąd I instancji właściwie ocenił na podstawie jego wszechstronnego rozważenia, polegającego na rzetelnej, bezstronnej ocenie wyników postępowania i ich prawidłowej interpretacji, przy uwzględnieniu zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. W wyniku powyższego Sąd Okręgowy wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności, które były istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia przedmiotu sporu w niniejszej sprawie.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że aby skuteczne postawić zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. należy wykazać, że sąd dokonując oceny dowodów uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, albowiem jedynie to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu oraz wyprowadzania z nich odmiennych niż sąd, wniosków. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona, tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wyprowadzaniu przez sąd wniosków z zebranego materiału dowodowego (naruszenie zasad logiki może polegać m. in. na wewnętrznej sprzeczności wyroku, polegającej na dokonaniu przez sąd dwóch odmiennych ustaleń w zakresie tej samej okoliczności, na dokonaniu przez sąd ustaleń, które pozostają w sprzeczności z materiałem dowodowym, który sąd uznał za wiarygodny, na uznaniu za wiarygodne w całości dowodów, które pozostają ze sobą w częściowej sprzeczności lub na wyprowadzeniu logicznie błędnych wniosków z ustalonych przez siebie okoliczności) albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego sąd nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych. Natomiast jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać. Nie jest więc wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 k.p.c. wyrażenie przez skarżącego dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji i przedstawienie własnej oceny dowodów. Strona skarżąca ma obowiązek wykazania naruszenia przez sąd zasad oceny dowodów wynikających z art. 233 k.p.c., a zatem wykazania, że sąd wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów. Na gruncie niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż apelujący powyższemu nie sprostał. Skarżący nie przedstawił żadnych środków dowodowych, ani nie zgłosił stosownych wniosków, które mogłyby podważyć trafność ustaleń Sądu I instancji.

Przede wszystkim z poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych wynika, że powódkę - B. N. od około 2013 r. z pozwaną (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. łączyła ustna umowa obsługi prawnej w zakresie dotyczącym przygotowywania i wnoszenia do sądów powództw przeciwko dłużnikom pozwanego. W ramach umowy powódka miała otrzymywać wynagrodzenie ryczałtowe według stawki wynoszącej 150 zł netto (podwyższaną o obowiązującą stawkę podatku od towarów i usług) za godzinę pracy polegającej na przygotowywaniu pozwów, sporządzaniu opinii prawnych, pism procesowych, sporządzaniu umów oraz odrębne wynagrodzenie w postaci przyznanych przez sąd kosztów zastępstwa procesowego za uzyskanie tytułu wykonawczego w danej sprawie. Ustalenia te zostały dokonane na podstawie zeznań świadków, w szczególności na podstawie zeznań świadka M. P., który był dyrektorem spółki, świadka M. K. (2), M. K. (1), J. R. oraz samej powódki. Świadek M. P., który był dyrektorem spółki w okresie współpracy z powódką i jako pełniący tę funkcję był najlepiej zorientowany co do warunków umowy i jej realizacji, przesłuchany na rozprawie w dniu 16 maja 2018 r. zeznał, że: „Z powódką rozliczaliśmy się na podstawie faktur wystawianych przez powódkę. Należności obejmowały stawkę godzinową oraz koszty zastępstwa procesowego w postępowaniach sądowych i egzekucyjnych. Spółka weryfikowała ilość godzin przepracowanych dla nas przez powódkę. Nie kwestionowaliśmy nigdy faktur wystawianych przez powódkę. Koszty zastępstwa adwokackiego płaciliśmy bez względu na to czy zostały one ściągnięte od przeciwnika. Zdarzało się czasami, że takie koszty zostaną zapłacone przez dłużnika lub ściągnięte. Generalnie rola powódki kończyła się w momencie przekazania spółce tytułu wykonawczego z klauzulą wykonalności. O tym czy tytuł wykonawczy był kierowany do egzekucji zależy tylko od spółki. Powódka wystawiała faktury, gdy należności spływały od dłużników. Gdy one spływały to i tak mieliśmy świadomość, że wynagrodzenie powódce musi być zapłacone. Ściągnięcie kosztów zastępstwa adwokackiego nie było warunkiem zapłaty tych kosztów zasądzonych przez Sąd na rzecz powódki. Taka była świadomość w spółce.” Powyższe zeznania, które zostały uznane za wiarygodne, w sposób jednoznaczny świadczą o bezzasadności sformułowanych w apelacji zarzutów naruszenia art. 233 k.p.c. Brak jest bowiem powodów do przyjęcia, że przesłanką do wystawienia przez powódkę faktur VAT obejmujących wynagrodzenie za zastępstwo procesowe w sprawie było pełne zaspokojenie należności pozwanej spółki obejmujące należność główną, odsetki ustawowe oraz koszty procesu w tym koszty zastępstwa procesowego w toku egzekucji lub w wyniku dobrowolnego zaspokojenia przez dłużnika, albowiem okoliczność ta nie wynika z żadnego przeprowadzonego przez Sąd I instancji dowodu. Nie można również uznać, jak chce tego strona apelująca, że umowa podpisana przez powódkę z pozwaną spółką w dniu l lutego 2016 r. potwierdziła dotychczasowe zasady współpracy stron i ustalenia zawarte w tej umowie dotyczyły także współpracy stron sprzed jej podpisania. Przeprowadzone przez Sąd I instancji dowody nie potwierdziły w żadnej mierze tej okoliczności. Skoro bowiem umowa pisemna została podpisana w 2016 r., to od daty jej podpisywania strony łączyła umowa tej treści. Wcześniejsza współpraca stron oparta była zaś na ustaleniach ustnych i tym samym brak jest podstaw do przyjęcia zapisów umowy pisemnej do ustaleń wcześniejszych między stronami. W tym zakresie zasadne jest również stanowisko Sądu o pominięciu zapisu § 9 umowy o świadczenie usług prawnych z dnia 1 lutego 2016 r.

Podkreślenia ponadto wymaga, że prezentowany przez stronę pozwaną pogląd o zapłacie powódce wynagrodzenia w tytułu zastępstwa procesowego dopiero po ich wyegzekwowaniu od dłużnika jest również o tyle nieracjonalny, że strony łączyła umowa zlecenia, która jest umową starannego działania a nie umową rezultatu. W świetle art. 735 § 1 k.c. zasadą jest odpłatność zlecenia. Zleceniobiorcy należy się stosowne wynagrodzenie, jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że zobowiązał się wykonać zlecenie bez wynagrodzenia. Darmy charakter zlecenia stanowi wyjątek i wynikać może z postanowień zawartej umowy lub okoliczności, w jakich zlecenie jest wykonywane (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 września 2015 r., VI ACa 1215/14, LEX nr 1808825). W odniesieniu do podmiotów wykonujących zlecenia w ramach prowadzonej działalności gospodarczej lub zawodowej podjęcie się wykonania danego zlecenia bez wynagrodzenia jest sytuacją szczególną. Z kolei w myśl przepisu art. 744 k.c. w razie odpłatnego zlecenia wynagrodzenie należy się przyjmującemu dopiero po wykonaniu zlecenia, chyba że co innego wynika z umowy lub z przepisów szczególnych. W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie ulega wątpliwości, że powódka wykonywała szeroko rozumiane usługi prawnicze na rzecz strony pozwanej za co miała ustalone wynagrodzenie w formie ryczałtu za godzinę pracy oraz reprezentowała pozwaną spółkę przed sądami w ramach toczących się postępowań sądowych, za co otrzymać miała zasądzone przez sądy koszty zastępstwa procesowego. Skoro zakres umocowania powódki do działania w imieniu strony pozwanej kończył się na uzyskaniu tytułu wykonawczego to tym samym powódka w świetle ww. przepisu art. 744 k.c. powinna otrzymać wynagrodzenie po doręczeniu stronie pozwanej tytułu wykonawczego, a zatem wykonaniu zlecenia. W świetle powyższego nie znajdują żadnego uzasadnienia twierdzenia strony pozwanej, jakoby zapłata za zastępstwo procesowe pozwanej w procesach uiszczana na rzecz powódki następowała dopiero po wyegzekwowaniu tych kosztów od dłużnika. Co więcej powyższe twierdzenie pozbawione jest logiki także i z tego powodu, że powódka, jak wynika zarówno z jej zeznań oraz zeznań przesłuchanych w sprawie świadków m. in. M. P., nie miała żadnego wpływu na tok postępowania egzekucyjnego. Egzekucją zasądzonych należności zajmowały się odpowiednie osoby zatrudnione u strony pozwanej i to pozwana spółka ostatecznie decydowała czy wynikająca z uzyskanego przez powódkę tytułu wykonawczego należność będzie przekazana do egzekucji czy też nie. Skoro powódka nie miała żadnego wpływu na egzekucję zasądzonego wynagrodzenia z tytułu zastępstwa procesowego, to trudno logicznie przyjąć, że zgodziłaby się na takie warunki. Jeśli bowiem strona pozwana nie skierowałaby do egzekucji choćby części tytułów wykonawczych, w których zasądzone były koszty zastępstwa procesowego albo po wszczęciu egzekucji nie udałoby się wyegzekwować od dłużników zasądzonych w nich kwot, to w istocie powódka nie otrzymałaby należnego jej wynagrodzenia.

Także ocena zeznań świadka D. S. dokonana przez Sąd Okręgowy nie budzi wątpliwości. Sąd ten jednoznacznie wskazał przyczyny dla których uznał zeznania ww. świadka za niewiarygodne. Zasady współpracy stron zostały ustalone pomiędzy powódką, a M. P. pracownikiem pozwanej na samym początku współpracy w 2013 r., kiedy to D. S. nie był zatrudniony jeszcze u pozwanej. Sąd I instancji podkreślił, iż posiadana przez niego wiedza została uzyskana w sposób pośredni i nie znajdowała potwierdzenia w zeznaniach pozostałych świadków.

Sąd Apelacyjny nie doszukał się także żadnych błędów w procedowaniu Sądu Okręgowego w związku z pominięciem części zebranego w sprawie niekwestionowanego materiału dowodowego tj. dokumentów objętych pkt 5 pisma procesowego pozwanej spółki z dnia 25 sierpnia 2017 r. oraz dokumentów objętych pismem procesowym pozwanej spółki z dnia 10 maja 2018 r., albowiem kwestia momentu wystawiania faktur była przedmiotem prowadzonego postępowania dowodowego i z ustaleń Sądu I instancji jednoznacznie wynikało, że fakt wystawienia faktur przez powódkę i oczekiwania z zapłatą do czasu uzyskania przez pozwaną zapłaty w ramach zasądzonych świadczeń wynikał tylko z dobrych obyczajów w stosunkach pomiędzy stronami umowy, ze swoistej umowy dżentelmeńskiej Co więcej na podstawie przywołanych wyżej zeznań M. P. Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż wynagrodzenie stanowiące koszty zastępstwa procesowego miało być „płatne najpóźniej w momencie wyegzekwowania od dłużnika”. Powyższe ustalenie nie pozostaje w sprzeczności z dokumentami przedłożonymi przez pozwaną spółkę i jej twierdzeniem, że w niektórych sprawach zapłata wynagrodzenia stanowiącego koszty zastępstwa procesowego nastąpiła po wyegzekwowaniu ich od dłużnika, nie mniej jednak nie był to warunek zapłaty zasądzonego w tytule wykonawczym wynagrodzenia tytułem zastępstwa procesowego pozwanej spółki.

W świetle powyższych ustaleń faktycznych, które nie zostały skutecznie zakwestionowane przez stronę skarżącą, brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że Sąd Okręgowy dokonał błędu w subsumpcji przepisów prawa materialnego, w tym także błędnie wyłożył oświadczenia woli stron złożonych w 2013 r. przez pominięcie dopuszczalności ukształtowania stosunku prawnego w sposób uzależniający wypłatę wynagrodzenia obejmującego równowartość kwoty zasądzonych kosztów zastępstwa prawnego w sprawie od spełnienia warunku zawieszającego tj. od pozyskania przez pozwaną spółkę przyznanych na jej rzecz kosztów zastępstwa prawnego w drodze egzekucji lub dobrowolnej zapłaty tych kosztów przez dłużnika. Stan faktyczny ustalony przez Sąd I instancji jest prawidłowo i potwierdza prawidłowość konkluzji o zasadności powództwa, zaś sformułowane w apelacji zarzuty mają charakter jedynie polemiczny, świadczący o dezaprobacie stanu faktycznego ustalonego na podstawie zgromadzonego przez Sąd I instancji materiału dowodowego tylko z tej przyczyny, że nie wspiera on stanowiska skarżącej spółki prezentowanego w toczącym się procesie.

W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności zarzutów podniesionych przez powoda Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 4.050 zł z tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265).