Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 159/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 stycznia 2021 r.

Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Anna Lisowska

po rozpoznaniu w dniu 7 stycznia 2021 r. w Piszu na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa I. P., A. P.

przeciwko J. W.

o zapłatę

o r z e k a :

Powództwo oddala.

Sygn. akt I C 159/20

UZASADNIENIE

A. P. i I. P. wytoczyli powództwo przeciwko J. W. o zapłatę na rzecz powodów solidarnie kwoty 2 500 złotych. Wnieśli również o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podnieśli, że w dniu 9 stycznia 2020 roku miało miejsce zdarzenie drogowe z udziałem psa pozwanego. Pies ten wbiegł na drogę i został najechany przez samochód stanowiący własność powodów, którym kierowała powódka. Na skutek powyższego pojazd powodów uległ uszkodzeniu. Na miejsce przybyła policja. Po interwencji policji i spisaniu protokołu powypadkowego strony ustaliły kwotę odszkodowania, którego płatność na prośbę pozwanego została rozłożona na raty płatne do 20-ego dnia każdego miesiąca. W dniu 20 stycznia 2020 roku pozwany zapłacił pierwszą ratę w kwocie 500 zł. Następnie pozwany telefonicznie poinformował powodów, że nie zapłaci kolejnych rat odszkodowania, bowiem do zdarzenia doszło w innych niż powodowie podają okolicznościach.

Pozwany J. W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zakwestionował roszczenie powodów tak co do zasady, jak i wysokości. Przyznał, że w dniu 9 stycznia 2020 roku jego pies wydostał się z posesji. O zaginięciu psa pozwany zawiadomił policję. Wkrótce potem został telefonicznie poinformowany przez funkcjonariuszy policji, iż miało miejsce zdarzenie drogowe z udziałem jego psa. Gdy pojechał na miejsce, jego pies leżał martwy na poboczu, a na drodze stał uszkodzony samochód powodów. Pozwany podniósł, że za niedopilnowanie psa, został ukarany mandatem karnym w kwocie 100 zł, który już opłacił. Na miejscu zdarzenia strony uzgodniły, że koszt naprawy pojazdu wyniesie 1 500 zł i zostanie w trzech ratach poniesiony przez pozwanego. Pozwany przyznał, że zapłacił pierwszą ratę. Dodał, że po jakimś czasie dowiedział się od sołtysa wsi W.Z. K., że do szkody w pojeździe powodów doszło na skutek najechania przez powódkę na leżącego na jezdni już nieżywego psa pozwanego. Dlatego pozwany odmówił zapłaty na rzecz powodów pozostałej kwoty, uznając, że jest to próba oszustwa i wyłudzenia.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 9 stycznia 2020 roku pies J. W. wydostał się z posesji. Tego samego dnia, w okolicy miejscowości W., pies ten wbiegł na drogę i został najechany przez stanowiący własność A. P. i I. P. samochód osobowy marki A. o nr rej. (...), którym kierowała A. P.. Na skutek powyższego pojazd ten uległ uszkodzeniu. Na miejsce zdarzenia przybył J. W. i funkcjonariusze policji, którzy ukarali J. W. mandatem karnym za niedopilnowanie psa. Kierująca pojazdem i J. W. ustalili kwotę odszkodowania i uzgodnili, że zostanie ona zapłacona w ratach. W dniu 20 stycznia 2020 roku J. W. uiścił na rzecz A. P. i I. P. kwotę 500 zł.

(dowód: notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym k. 35; zeznania świadka Z. K. k. 47-47v)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, bowiem powodowie, o ile wykazali w ocenie Sądu istnienie roszczenia, o tyle nie udowodnili jego wysokości.

W myśl ogólnej zasady wyrażonej w art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na tym, kto z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Wskazać należy, iż w sprawach cywilnych rolą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

Zatem w przedmiotowej sprawie to na powodach spoczywał ciężar udowodnienia istnienia i wysokości ich roszczenia.

Zgodnie z art. 431 § 1 k.c., kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.

Załączona do akt sprawy notatka informacyjna sporządzona przez funkcjonariuszy policji (k. 35) potwierdza, że 9 stycznia 2020 roku pies pozwanego wbiegł na drogę i został najechany przez samochód osobowy, którym kierowała powódka. Pozwany przyznał, że w dniu 9 stycznia 2020 roku jego pies uciekł z posesji oraz, że będąc obecny na miejscu opisanego wyżej zdarzenia widział uszkodzenia w pojeździe powodów i zgodził się zapłacić powodom w ratach odszkodowanie, na poczet którego wpłacił 500 zł.

Pozwany podał, że strony uzgodniły wysokość odszkodowania na kwotę 1 500 zł, z czego, jak bezspornie zostało ustalone, kwota 500 zł została już przez pozwanego uiszczona. Przesłuchany w sprawie na wniosek pozwanego świadek Z. K. zeznał, że z relacji pozwanego wie, iż strony umówiły się na odszkodowanie w kwocie 2 000 zł. Tymczasem powodowie dochodzili w niniejszym procesie zapłaty kwoty 2 500 zł, przy czym nie przedstawili żadnych dowodów na wykazanie, że wartość powstałej w ich pojeździe na skutek zdarzenia z 9 stycznia 2020 roku szkody wyniosła łącznie 3 000 zł. Ograniczyli się w tym zakresie tylko do gołosłownych twierdzeń. Nie zgłosili wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu mechaniki samochodowej na okoliczność zakresu uszkodzeń powstałych w pojeździe i kosztu ich naprawy. Tymczasem pozwany konsekwentnie kwestionował zasadność i wysokość roszczenia powodów, a w tej sytuacji jakiekolwiek uzgodnienia poczynione między stronami w dniu zdarzenia w zakresie wysokości odszkodowania są niewystarczające do ustalenia wysokości dochodzonego przez powodów roszczenia.

Ostatecznie zatem niemożność ustalenia przez Sąd wysokości roszczenia powodów skutkowała oddaleniem niniejszego powództwa.