Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 2149/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 października 2018 r. S. S. wniósł przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 9647 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 października 2018 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Powód jako nabywca od poszkodowanego zdarzeniem drogowym, którego sprawca posiadał ważną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z pozwanym wierzytelność z tytułu przedmiotowej szkody na podstawie umowy cesji, dochodzi kwoty 1652 zł tytułem dopłaty do odszkodowania z tytułu kosztów naprawy ww. samochodu oraz kwoty 7995 zł z tytułu zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego.

Nakazem zapłaty z dnia 26 października 2018 r. Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany wniósł sprzeciw od ww. nakazu zapłaty zaskarżając nakaz w całości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Zakwestionował wysokość kosztów naprawy, wskazując, że była ona ekonomicznie nieopłacalna ni proponował poszkodowanemu pomoc w zbyciu wraku. Podniósł, że powód nie wykazał, aby zakres uszkodzeń przedmiotowego samochodu uniemożliwiał używanie ww. pojazdu na drogach publicznych przed dokonaniem jego sprzedaży lub naprawy. Zarzucił, że wynajęty przez powoda pojazd nie był objęty ani badaniem technicznym, ani ubezpieczeniem OC i AC. Podniósł, że w trakcie telefonicznego zgłoszenia szkody zaproponował wynajem pojazdu zastępczego dla poszkodowanego za pośrednictwem współpracujących z pozwanym wypożyczalni i poinformował o akceptowalnych stawkach dla pojazdów z segmentu C w przedziale od 105-115 zł netto.

W toku procesu strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 23 października 2015 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki C. (...) nr rej. (...) stanowiący własność A. Ś.. Sprawca zdarzenia posiadał ważną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z pozwanym. Po zdarzeniu pojazd poszkodowanego nie nadawał się do dalszej jazdy, miał m.in. uszkodzony reflektor, felgę, ściągało nim na lewo. Poszkodowany odstawił pojazd na parking pod miejscem pracy.

W dniu zdarzenia A. Ś. telefonicznie zgłosił szkodę pozwanemu. Podczas telefonicznego zgłoszenia szkody przez poszkodowanego otrzymał on od ubezpieczyciela propozycję zorganizowania mu pojazdu zastępczego z OC sprawcy. Pozwany uprzedził o stosowanych i akceptowanych stawkach dla pojazdów z segmentu C, jak uszkodzony, zawierających się w przedziale od 105 do 115 zł netto. Poszkodowany nie zgłosił ubezpieczycielowi potrzeby zorganizowania mu pojazdu zastępczego, nie kontaktował się z nim w późniejszym czasie.

Dowód:

- akta szkody, nagranie rozmowy rejestracyjnej na płytach CD k. 87,

- kserokopia dowodu rejestracyjnego k.81,

- zeznania świadka A. Ś. k.101-103.

W dniu 23 października 2015 r. A. Ś. zawarł z powodem umowę najmu samochodu zastępczego V. (...) o nr rej. (...) i korzystał z niego do dnia 17 listopada 2015 r. W umowie stawkę najmu ustalono na kwotę 250 zł netto za każdą rozpoczęta dobę. Najemca zobowiązał się używać pojazd zgodnie z jego zastosowaniem oraz przeznaczeniem (§ 4 ust. 1 umowy).

Wynajęty poszkodowanemu pojazd w dacie wynajmu nie był objęty ważnym ubezpieczeniem OC, ani AC. Ubezpieczeniem OC został objęty od 9 listopada 2015 roku. Nie posiadał również ważnego okresowego badania technicznego, którego termin ważności upłynął z dniem 29 września 2015 roku. Kolejne badanie techniczne samochód przeszedł w dniu 3 października 2016 roku z terminem ważności do 3 października 2017 roku.

Pismem z dnia 29 października 2015 r. pozwany poinformował A. Ś., iż z uwagi na zakres uszkodzeń w pojeździe traktuje naprawę za ekonomicznie nieuzasadnioną, gdyż przewidywany koszt naprawy wynosił 2220,15 zł, wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym pozwany wyliczył na kwotę 2.100 zł, w stanie uszkodzonym na kwotę 1.702 zł wg ceny wylicytowanej na platformie (...) oraz ustalił wysokość odszkodowania jako różnicę tych kwot na kwotę 398 zł. Pozwany zaproponował poszkodowanemu pomoc w zbyciu uszkodzonego pojazdu.

A. Ś. zrezygnował ze zbycia uszkodzonego pojazdu oraz zakupu innego auta i w dniu 30 października 2015 roku zlecił naprawę uszkodzonego samochodu powodowi.

W dniu 30 października 2015 r. A. Ś. zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności przysługującej mu wobec pozwanego z tytułu przedmiotowego zdarzenia i dokonał na jej podstawie przelewu tej wierzytelności na rzecz powoda.

Decyzją z dnia 6 listopada 20915 roku pozwany przyznał poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 398 zł. Wypłacił je poszkodowanemu w dniu 9 listopada 2015 r.

Poszkodowany oddał pojazd do naprawy w dniu 10 listopada 2015 roku.

W dniu 17 listopada 2015 roku powód wystawił na poszkodowanego fakturę Vat nr (...) na kwotę 10045 zł, na którą składały się kwota 2050 zł z tytułu naprawy samochodu C. nr rej. (...) oraz kwotę 7995 zł z tytułu najmu samochodu zastępczego w okresie od 23 października 2015 roku przez 26 dób.

Niezaprzeczone, a nadto dowód:

- zlecenie naprawy k.12,

- umowa najmu k.9-10,

- potwierdzenie odbioru i zwrotu samochodu k.11,

- faktura k.13,

- zapytanie do (...) k.82-86,

- zapytanie do (...) k.82-86,

- pismo pozwanej z dnia 29.10.2015 r. wraz z kalkulacjami naprawy k.16-18, 21-26, 27-28, 73-76,

- wycena k.77,

- decyzja z dnia 29.10.2015 r. k.19-20, 78,

- umowa cesji wierzytelności k.14-15,

- decyzja z dnia 6.11.2015 r. k.79,

- lista wypłaty odszkodowań k.80,

- zeznania świadka A. Ś. (częściowo) k.101-103,

- przesłuchanie powoda (częściowo) k.103-104.

Pismem z dnia 5 października 2018 roku wysłanym mailem 6 października 2018 r. powód, powołując się na zawartą z poszkodowanym umowę cesji wierzytelności, zwrócił się do pozwanego o wypłatę odszkodowania z tytułu naprawy samochodu oraz zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego w kwocie ogółem 9.647 zł.

Dowód:

- pismo powoda k.29,

- mail powoda k.30.

Pojazd marki C. nr rej. (...) po zdarzeniu z dnia 23 października 2015 r. nie nadawał się do ruchu. Zakres uszkodzeń pojazdu zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa wykluczał poruszanie się tego pojazdu po drogach publicznych.

Koszt naprawy przy użyciu części oryginalnych klasy O wynosił 4031,62 zł brutto, natomiast koszt naprawy przy użyciu dostępnych części klasy Q,PC,PT,PJ 3 457,41 zł brutto. Wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 2400 zł brutto. W okolicznościach sprawy szkoda w pojeździe miała charakter szkody całkowitej, gdyż koszt naprawy przekraczał wartość pojazdu przed szkodą. Wartość pozostałości (wartość pojazdu uszkodzonego) wynosiła 1702 zł brutto.

Pojazd poszkodowanego należał do segmentu C, pojazd wynajęty do segmentu D. D. stawkę najmu dla pojazdu odpowiadającego klasie pojazdu uszkodzonego - klasa „C kombi" dla okresu IV kw. 2015 r. na lokalnym rynku ustalono na: wariant z limitem kilometrów 113 - 138 zł doba netto, wariant bez limitu kilometrów 141 - 173 zł doba netto.

Zasadny czas naprawy wynosił 24 dni.

Dowód:

- opinia biegłego sądowego M. M. k.120-151,

- opinia uzupełniająca M. M. nr 1 k.171-175,

- opinia uzupełniająca M. M. nr 2 k.192-199,

- opinia uzupełniająca M. M. nr 3 k. 253 - 254,

- ustna opinia uzupełniająca M. M. k.212-213.

Stan faktyczny w spornym zakresie Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów, w tym akt szkody oraz zapisu rozmowy telefonicznej na płycie CD oraz zeznań świadka i powoda. Sąd uznał zeznania świadka i powoda w zakresie, w jakim znajdują one potwierdzenie z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym. Sąd miał bowiem na uwadze, że świadek A. Ś. z uwagi na znaczny upływ czasu od zdarzenia nie pamiętał już szczegółów likwidacji przedmiotowej szkody. O treści rozmowy telefonicznej przypominał sobie po odtworzeniu nagrania na rozprawie. Sąd pomocniczo opierał się na dowodzie z przesłuchania powoda, który w sposób oczywisty zainteresowany był wynikiem procesu i z tej przyczyny w toku zeznań prezentował korzystną dla siebie wersję wydarzeń. Zeznania świadka i powoda nie obaliły domniemania prawdziwości informacji z (...) i historii pojazdu (k. 82, 85), które mają moc dokumentu urzędowego (art. 244 k.p.c.), iż wynajęty poszkodowanemu pojazd nie miał w dacie najmu ważnego ubezpieczenia OC, AC oraz okresowego badania technicznego. Umowa najmu (k. 9) jest dokumentem prywatnym (art. 245 k.p.c.). Stanowi dowód tego, że strony tej umowy zawarły oświadczenie danej treści. Okoliczność, że strony w umowie najmu wskazały, że pojazd posiada ważne badania diagnostyczne, czy ubezpieczenie nie oznacza , że w istocie wynajmowany pojazd takie badania / ubezpieczenie miał. Zwraca uwagę, że pomimo zarzutu strony pozwanej w sprzeciwie, że pojazd nie był objęty ani badaniem, ani ubezpieczeniem OC i AC, zawodowy pełnomocnik procesowy powoda w odpowiedzi na sprzeciw wyraźnie temu nie zaprzeczył (k. 108 ). Ani nie naprowadził żadnych dowód przeciwnych , które obaliłyby urzędowe informacje wynikające z wpisów w (...), czy w zakresie ważności badań technicznych pojazdu. Wobec niezaprzeczenia tym zarzutom uznano tę okoliczność przez powoda za przyznaną (art. 229 – 231 k.p.c.).

Sąd bazował także na pisemnej opinii biegłego sądowego. W związku z zarzutami strony oraz wątpliwościami sądu biegły złożył opinię ustną i sporządził szereg opinii uzupełniających. Biegły potwierdził stanowisko powoda, że pojazd nie nadawał się po zdarzeniu do ruchu. Biegły wyliczył wartość pojazdu przed szkodą, mając na uwadze wiek pojazdu w dacie szkody, tj. 17 lat (rocznik 1998, data pierwszej rejestracji to 1999 roku, w kraju zarejestrowany w grudniu 2010 roku), znaczny przebieg wynoszący 206.136 km, przez co można uznać go za istotnie wyeksploatowany, liczne wcześniejsze uszkodzenia bez związku ze szkodą, dwie naprawy powypadkowe i jego pochodzenie z importu prywatnego. Potwierdził stanowisko pozwanego, że szkoda miała charakter całkowity, skoro koszty naprawy w obu wariantach, nawet z zastosowaniem części alternatywnych, przekraczały wartość pojazdu przed szkodą. Logicznie przy tym wytłumaczył, że powód zaniżył w fakturze koszty naprawy. Ustosunkowując się do zarzutów powoda w przedmiocie wartości uszkodzonego pojazdu, ostatecznie usunął również nasuwające się w tym zakresie wątpliwości sądu, że wartość wraku pojazdu , która zresztą byłą miedzy stronami niesporna, wynosi 1702 zł. To jest wg ceny rynkowej, wylicytowanej na platformie pozwanego, która jest miarodajnym w tym zakresie wyznacznikiem. Biegły w tym zakresie skorygował swoje wcześniejsze opinie (k. 254). Na rozprawie biegły nadto wyjaśnił rozbieżności występujące w jego opiniach pisemnych, ostatecznie wskazując, że pojazd uszkodzony i wynajęty nie były zgodne klasowo, a samochód powoda należał do klasy D, tj. segment wyższej od uszkodzonego. Zaznaczenia w tym miejscu wymaga, że z uwagi na ograniczone ramy czasowe rozprawy protokół skrócony rozprawy z dnia 24 lutego 2020 roku nie odzwierciedla pełnej opinii ustnej biegłego, zarejestrowanej w protokole elektronicznym. Przyjęta przez biegłego metodologia wyceny finalnie nie budziła wątpliwości, czy zastrzeżeń stron ani sądu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się zasadne w niewielkiej części.

Jego podstawę prawną stanowi przepis art. 822 § 1 i § 4 k.c.

W rozpoznawanej sprawie niesporny był fakt zawarcia przez sprawcę zdarzenia umowy ubezpieczenia OC z pozwanym i zaistnienie powodującego szkodę zdarzenia, za które odpowiadała osoba ubezpieczona. Odpowiedzialność ubezpieczyciela pokrywa się z odpowiedzialnością sprawcy szkody. Strona pozwana swojej odpowiedzialności również nie kwestionowała.

Legitymacja powoda wynikała z przywołanego wyżej art. 822 § 4 k.c. oraz przelewu wierzytelności przysługującej poszkodowanemu z tytułu roszczeń odszkodowawczych w związku ze zdarzeniem drogowym spowodowanym przez sprawcę ubezpieczonego od OC u pozwanego (art. 509 k.c.). Legitymacja czynna nie była przez pozwanego kwestionowana w toku niniejszego procesu. Sąd w pełni podziela przy tym argumentację prawną wyrażoną w wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy z dnia 23 maja 2019 r., sygnatura akt VIII Ga 94/19. Zgodnie z nim „oczywistym jest, że umowy przelewu zawierane z podmiotami świadczącymi jednocześnie usługi w zakresie najmu pojazdów zastępczych mają na celu umożliwienie dochodzenia przez wynajmującego roszczeń wobec ubezpieczycieli z pominięciem poszkodowanego.” W niniejszej sprawie nie zachodzą również podstawy do uznania umowy przelewu za nieważną. W szczególności brak jest naruszenia normy wynikającej z art. 510 § 2 k.c. Powód był więc czynnie legitymowany do dochodzenia niniejszym pozwem roszczeń z tytułu zdarzenia z dnia 23 października 2015 r. w pojeździe należącym do A. Ś..

Powód dochodził w niniejszym procesie w pierwszym rzędzie kwoty 1656 zł tytułem różnicy między kosztami naprawy przeprowadzonej przez powoda w kwocie 2050 zł a wypłaconym poszkodowanemu odszkodowaniem w kwocie 398 zł.

Zgodnie z poczynionymi ustaleniami szkoda miała charakter całkowitej, albowiem koszty naprawy przewyższały wartość pojazdu przed szkodą, która wynosiła 2.400 zł. Naprawa, również z użyciem części alternatywnych była nieopłacalna. Mimo to poszkodowany zdecydował się przeprowadzić naprawę u powoda w sposób tzw. bezgotówkowy, przelewając swoje roszczenia z tytułu przedmiotowej szkody w drodze umowy cesji. Kierując się wnioskami biegłego, sąd ustalił, że powód w swojej wycenie zaniżył koszty naprawy, wyliczając je na kwotę 2.050 zł. Decyzja o naprawie, mimo jej nieopłacalności, stanowi prawo poszkodowanego. Nie zmienia to jednak faktu, że wysokość szkody w przypadku szkody całkowitej wylicza się jako różnicę pomiędzy wartością pojazdu przed szkodą, wynoszącą 2.400 zł, a wartością pojazdu po szkodzie, wyliczoną na kwotę 1.702 zł (ubezpieczyciel proponował poszkodowanemu pomoc w zbyciu wraku za wylicytowaną kwotę). Różnica tych kwot wynosi 698 zł (2400 zł – 1702 zł = 698 zł). Uwzględniając wypłaconą przez pozwanego poszkodowanemu z tytułu szkody w pojeździe kwotę odszkodowania wynoszącą 398 zł, to zasądzeniu na rzecz powoda podlegała kwota 300 zł (698 zł – 398 zł = 300 zł).

Odsetki od tej kwoty należą się za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego (art. 481 k.c.), a termin spełnienia świadczenia przez zakład ubezpieczeń wynika z art. 817 § 1 i 2 k.c.

Stąd orzeczono jak w punkcie I wyroku.

Następnym elementem roszczenia powoda były koszty najmu pojazdu zastępczego. Sporne były zasadność, czas i stawka najmu. Zgodnie z ustalonym stanem faktycznym pojazd poszkodowanego na skutek kolizji nie nadawał się do ruchu. Poszkodowany dojeżdżał przy tym uszkodzonym pojazdem do pracy, do P.. Zasadność najmu pojazdu zastępczego została zatem wykazana w niniejszym procesie.

Strona pozwana zakwestionowała także wysokość stawki pojazdu zastępczego, zarzucając, że za pośrednictwem współpracującej z nią wypożyczalni mogła zorganizować poszkodowanemu auto zastępczego po niższej stawce, o czym informował poszkodowanego w trakcie telefonicznego zgłoszenia szkody. Kwestia zastosowanych stawek najmu jest przedmiotem wielu wypowiedzi judykatury, a podsumowaniem orzecznictwa w tym zakresie jest uchwała Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2017 r. w sprawie III CZP 20/17 - wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych w trakcie telefonicznego zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi, co miało miejsce w dniu zdarzeniu, pozwany ubezpieczyciel sprawcy szkody zaproponował zorganizowanie za swoim pośrednictwem pojazdu zastępczego, poinformował również o przedziale akceptowalnych stawek najmu w przypadku segmentu pojazdu klasy C.

Ustalono, że poszkodowany miast skorzystać z oferty ubezpieczyciela, zdecydował się na najem pojazdu od powoda. Stawka zastosowana przez powoda nie mieściła się w przedziale stawek średniorynkowych jak dla pojazdu uszkodzonego, który należał do segmentu C , tj. klasy niżej od wynajętego. Nie została również dostosowana do stawek akceptowanych przez pozwanego, za które ubezpieczyciel sam mógł najem zorganizować w sposób bezkosztowy dla poszkodowanego. Kwestia przewozu materiałów budowalnych w najętym pojeździe była bez znaczenia , gdyż samochód służył poszkodowanemu do dojazdów do pracy, czy klientów. Zgodnie z zawartą umową najmu (k. 9) wynajęty pojazd miał być użytkowany zgodnie z zastosowaniem i przeznaczeniem. Uszkodzony pojazd nie był przystosowany do przewozu tego typu materiałów, choć poszkodowany w istocie takie przewoził. Kluczowy jednak dla rozstrzygnięcia okazał się zarzut strony pozwanej, że wynajmowany pojazd powoda nie miał przez cały czas trwania najmu ważnego ubezpieczenia OC (gdyż został objęty ubezpieczeniem OC dopiero 9 listopada 2015 r. – vide informacja z (...) jak na k. 82 akt sprawy). Przede wszystkim zaś nie miał aktualnego badania technicznego, którego ważność upłynęła 29 września 2015 r. Kolejne badanie techniczne wynajętego pojazdu zostało wykonane ponad rok później, tj. 3 października 2016 r. (k. 85 v). Jak wskazano wyżej przy okazji oceny dowodów, powód nie naprowadził w niniejszym procesie dowodu przeciwnego, który obaliłby domniemania wynikające z urzędowych wpisów w (...) i CEP. Wynajęty poszkodowanemu pojazd bez ważnego ubezpieczenia OC, ani badań technicznych w ogóle nie był uprawniony do poruszania się po drogach publicznych. W przypadku kontroli drogowej kierujący ryzykował zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, odholowaniem, ukaraniem za wykroczenie, czy nałożeniem kary administracyjnej. Skoro pojazd powoda bez ważnego ubezpieczenia i badania okresowego nie mógł być dopuszczony do ruchu, to tym samym nie mógł być on przedmiotem umowy najmu. Przedstawione w tym zakresie roszczenie jest w związku z tym niezgodne z dobrymi obyczajami kupieckimi, a tym samym nie zasługuje na ochronę sądową (art. 5 k.c.).

Dlatego drugorzędne znaczenie miała okoliczność, że w ocenie sądu uzasadniony mógł być cały okres najmu pojazdu zastępczego. Sąd ustalił, że wypłata odszkodowania z tytułu szkody całkowitej nastąpiła w dniu 9 listopada 2015 roku. W ugruntowanym orzecznictwie przyjmuje się, że okres 7 dni od wypłaty odszkodowania jest adekwatny w przypadku szkody całkowitej do zagospodarowania wraku i nabycia nowego pojazdu za uzyskane odszkodowanie. Biegły potwierdził, że okres tygodnia był adekwatny do nabycia nowego pojazdu. Poszkodowany mimo nieopłacalności naprawy, zdecydował się jednak naprawić pojazd, do czego zresztą miał prawo i oddał auto do warsztatu powoda, który przeprowadził skuteczną naprawę. Pojazd został zwrócony 8 dni po wypłacie odszkodowania przez pozwanego, tj. 17 listopada marca 2015 r. Hipotetycznie cały okres najmu w zasadzie można byłoby uznać za uzasadniony.

Niemniej z uwagi na to, że wynajmowany poszkodowanemu pojazd w ogóle nie powinien poruszać się po drogach publicznych wobec braku ważnego ubezpieczenia OC i badania, powództwo w zakresie dochodzonej z tytułu najmu pojazdu kwoty 7.995 zł podlegało oddaleniu.

Podsumowując, z dochodzonego pozwem roszczenia uwzględnieniu podlegała kwota 300 zł wraz z odsetkami tytułem dopłaty za uszkodzony pojazd. Powództwo w pozostałym zakresie oddalono, o czym orzeczono jak w punkcie II wyroku.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje podstawę prawną w art. 100 k.p.c., mając na uwadze, że powód wygrał proces w 3 %, a pozwany utrzymał się z obroną w 97 %. Powód poniósł koszty na poziomie 3.100 zł, na które składają się 483 zł opłaty od pozwu, 1.800 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego adekwatnie do w.p.s. w myśl rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie, 800 zł tytułem wydatku na wynagrodzenie biegłego i 17 zł opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa, z czego 3 % zł to 1771 zł. Pozwany poniósł koszty wynagrodzenia radcy prawnego w kwocie 1.800 zł (przy czym brak dowodu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa) oraz wydatek na wynagrodzenie biegłego 800 zł, które zamknęły się kwotą 2600 zł, a 97 % z tej kwoty wynosi 2522 zł. Po skompensowaniu tych kwot Sąd zasądził w punkcie III wyroku od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2429 zł (2522 zł - 93 zł).

W pkt IV Sąd obciążył powoda na zasadzie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. kosztami sądowymi w kwocie 23,54 zł wydatkowanymi przez sąd na wynagrodzenie biegłego, które zamknęło się kwotą ogółem 1623,54 zł. Uiszczone przez strony zaliczki w kwotach po 800 zł nie pokryły bowiem całej kwoty wynagrodzenia.

Sygn. akt XI GC 2149/18

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)