Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 302/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Elżbieta Zalewska – Statuch

Sędziowie: Joanna Składowska

Katarzyna Powalska

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2020 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko Skarbowi Państwa – (...) Zarządowi (...) w B.

o ochronę naturalnego środowiska człowieka

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 17 czerwca 2020 roku, sygn. akt I C 1242/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że zasądzoną kwotę 7000 zł obniża do kwoty 4600 zł (cztery tysiące sześćset złotych);

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  nie obciąża powoda M. K. kosztami postępowania apelacyjnego;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego Skarbu Państwa – (...) Zarządu (...) w B. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego
w S. 644,27 zł (sześćset czterdzieści cztery złote 27/100) tytułem częściowego zwrotu wydatków związanych z opinią biegłego pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I Ca 302/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 17 czerwca 2020 roku Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli
w sprawie I C 1242/18 o zapłatę zasądził od pozwanego Skarbu Państwa – (...) Zarządu (...) w B. na rzecz powoda M. K. 7 000 zł
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 5 listopada 2018 roku do dnia zapłaty, oddalając dalej idące powództwo oraz zasądził na rzecz powoda od pozwanego 378 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu. Sąd nakazał o pobraniu od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli 1 477,77 zł z tytułu części niepokrytych wydatków i nie obciążył powoda obowiązkiem pokrycia wydatków w pozostałej części.

Rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenie faktyczne
i wnioski prawne:

Powód M. K. jest właścicielem lokalu mieszkalnego nr (...), stanowiącego odrębną własność, położonego w Z. przy ulicy (...), objętego księgą wieczystą (...). Lokal ma powierzchnię 45,50 m 2.

Nieruchomość położona jest w sąsiedztwie lotniska wojskowego w Ł..
W związku z jego rozwojem, uchwałą Sejmiku Województwa (...) z dnia
(...), wprowadzono obszar ograniczonego użytkowania.

Na terenie podobszaru A strefy ograniczonego użytkowania tym samym istotne ograniczenia w przeznaczeniu oraz sposobie korzystania z nieruchomości. Między innymi zakazano budowy budynków jedno i wielorodzinnych oraz zamieszkania zbiorowego, zagrodowego, mieszkaniowo – usługowego, szpitali, domów opieki społecznej, a także obiektów związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży. Zakazano również zmiany sposobu użytkowania obiektów budowlanych na budynki o wskazanym wyżej przeznaczeniu.

Na terenie podobszaru B dopuszczono budownictwo na cele mieszkaniowe
i przeznaczenie terenów na inwestycje tego typu, lecz z wprowadzeniem innych ograniczeń,
w szczególności koniecznością znoszenia immisji generowanych przez lotnisko wojskowe
w Ł.. Nieruchomość powoda jest położona w całości w strefie B obszaru ograniczonego użytkowania wynikającego z ww. uchwały.

Sąd wskazał, że wartość rynkowa nieruchomości powoda wynosi 180 093 zł,
co na przekłada się na wyliczenie przez biegłą J. S. spadku wartości prawa do lokalu powoda, spowodowanej wejściem w życie uchwały Sejmiku Wojewódzkiego nr (...) w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla ww. lotniska wojskowego na poziomie 6,24 %.

Sąd zaznaczył, że w innych tożsamych rodzajowo sprawach, biegli określali wskaźnik utraty wartości prawa odrębnej własności lokali mieszkalnych w Z. położonych w opisanej wcześniej strefie B na poziomie: 4,70 %, 4,53 %, 4,62 % (biegły B. K. (1) sygn. akt I C 1416/18, I C 1351/18, I C 1431/18), 4,37 % (biegły B. M. sygn. akt I C 1436/18).

Odnosząc się do opinii sporządzonych przez biegłego B. K. (1) Sąd wskazał, iż biegły dokonując oceny spadku wartości lokali położonych w strefie podobszaru B w Z. oszacował spadek wartości lokali mieszkalnych na ok. 1,5 %.

Biegły przedstawił średni spadek wartości rynkowych lokali mieszkalnych położonych w podobszarze B obszaru ograniczonego użytkowania w ramach wydanych opinii na potrzeby postępowań toczących się przed Sądem Rejonowym w Zduńskiej Woli. Z załączonych tabel wynika, że:

- średni spadek wartości 1 m 2 powierzchni lokali mieszkalnych dla prawa odrębnej własności do lokalu wraz ze spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu wynosi 121,49 zł/m 2 powierzchni użytkowej;

- średni spadek wartości 1 m 2 powierzchni lokali mieszkalnych dla prawa odrębnej własności do lokalu wynosi 135,73 zł/m 2 powierzchni użytkowej;

- średni spadek wartości 1 m 2 powierzchni lokali mieszkalnych dla spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu wynosi 105,21 zł/m 2 powierzchni użytkowej.

Powód zgłosił szkodę pozwanemu tytułem odszkodowania za zmniejszenie wartości ww. nieruchomości. Pozwany nie spełnił świadczenia.

Sąd wskazał, iż stan faktyczny, został ustalony w oparciu o zgromadzony
w aktach sprawy nieosobowy materiał dowodowy, który w odniesieniu do dokumentów
w całości został uznany za wiarygodny wobec braku jakichkolwiek dowodów przeciwnych.

W sprawie biegła z zakresu (...) wydała opinię szacując spadek wartości lokalu powodów na kwotę 11 251 złotych co stanowi 6,24 % jego wartości. Pozwany kwestionował prawidłowość tej opinii zarzucając jej zawyżenie wysokości wskaźnika służącego do określenia stopnia zmniejszenia wartości lokali. Sąd co do zasady uznał argumenty pozwanego, oparte na zarzucie odmienności wyników wnioskowania biegłej w odniesieniu do opinii składanych w innych tożsamych rodzajowo sprawy w jakich tutejszy Sąd wydawał orzeczenia. Sąd ocenił, że opinia jest rażąco odmienna od wycen przedstawionych przez tego samego biegłego przy innych wycenach, a także przez pozostałych rzeczoznawców w zakresie praw do lokali mieszkalnych.

Z uwagi na powyższe, w świetle okoliczności i wiedzy Sądu z urzędu w zakresie wskaźnika spadku wartości nieruchomości lokalowych, celowym było uśrednienie spadku wartości spornej nieruchomości.

Kierując się zarzutami pozwanego Sąd dopuścił dowód z przykładowych opinii wydanych w sprawie I C 1516/18, I C 1431/18, I C 1351/18. Wszystkie te opinie są znane stronie pozwanej i do żadnej z nich pozwany nie podnosił żadnych zarzutów merytorycznych. Podstawą działania Sądu był tu wniosek powoda oraz treść art. 278 1 k.p.c. Wprawdzie obecny proces został zainicjowany przed wejściem w życie nowelizacji art. 505 7 , jednak zauważyć należy, że ustawodawca dobitnie podkreślił obecnie w nim – tam gdzie jest to procesowo możliwe – konieczność kierowania się szybkością postępowania oraz optymalizacją jego kosztów, przewidując tryb uproszczony dla wszystkich spraw, których wartość przedmiotu sporu nie przekracza 20000 zł, niezależnie od podstawy prawnej i faktycznej roszczenia.

Z tych względów przy rozpiętości wskaźników od 1,08 % do 6,24 zł, Sąd ustalił średnik wskaźnik 3,66 %.

W ocenie Sądu nie było podstaw przychylenia się do żądania pozwanego, aby miarkowanie ustalonego odszkodowania dokonać na arbitralnym ustaleniu wskaźnika na poziomie 1,08 %, czyli na najniższym wskaźniku stosowanym przez biegłego T. S. (1).

Przy ustalaniu wartości prawa do lokalu Sąd oparł się zaś na opinii biegłego J. S., która w tym zakresie nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Sądowi znany również z urzędu jest fakt wydania przez biegłego B. K. (1) opinii w sprawie I C 1230/18, wprost na okoliczność uśrednionej ceny spadku wartości nieruchomości lokalowych na terenie Z.. Sąd również dopuścił dowód
z tej opinii, choć ostatecznie stanowiła ona jedynie dodatkowy argument za przyjęciem uśrednionego wskaźnika spadku wartości nieruchomości lokalowych na poziomie 3,66 %. Sąd miał na względzie doświadczenie zawodowego biegłego K., który w tutejszym Sądzie sporządził najwięcej opinii w tego rodzaju sprawach – w zakresie nieruchomości gruntowych i lokalowych (ponad 120 opinii), co do których strony praktycznie nie zgłaszały żadnych zarzutów merytorycznych. Nie ma znaczenia czy biegły dokonał tego ustalenia kwotowo czy procentowo, gdyż każda z tych metod prowadzi do tej samej konkluzji. Zgodnie z tą opinią biegłego B. K. (1) spadek wartości dla prawa odrębnej własności lokalu wynosi 135,73 zł.

Sąd wyjaśnił, że ustalony wskaźnik 3,66 zł nie odbiega w żaden sposób od średnich wskaźników spadku wartości i kwot zasądzanych przy analogicznych lokalach, nie jest krzywdzący ani dla jednej ani dla drugiej strony. Ponadto podkreślono, iż uśrednienie
ww. wskaźnika Sąd stosował nie tylko w tożsamych rodzajowo sprawach gdzie wskaźnik ten był drastycznie zawyżony, ale także gdy wskaźnik ten był bardzo zaniżony, drastycznie odbiegając od średnich z innych spraw odszkodowawczych.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał powództwo za usprawiedliwione
do kwoty 7000 zł. dalej idące żądanie zostało oddalone.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia Sąd wskazał, przepis art. 129 ust. 2 ustawy
z dnia 27 kwietnia 2001 roku
– Prawo ochrony środowiska.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie liczonych od zasądzonej kwoty orzeczono
w oparciu o art. 481 k.c.

W ocenie Sądu pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia. Zgodnie bowiem z treścią art. 455 k.c. normującego kwestię terminu wykonania wszelkich zobowiązań, w tym także zobowiązań z czynów niedozwolonych, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenia powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Bez wątpienia, zobowiązanie strony pozwanej mające charakter odszkodowania pieniężnego, jest świadczeniem bezterminowym, płatnym na wezwanie wierzyciela. Charakteru tego zobowiązania nie zmienia okoliczność, że ostateczne potwierdzenie
i konkretyzacja jego wysokości następuje w wyroku sądowym. Wyrok ten nie ma bowiem charakteru prawo-kształtującego tj. kreującego nowe, nieistniejące wcześniej zobowiązanie, lecz charakter deklaratoryjny – potwierdzający stan rzeczy wynikający z prawa materialnego.

W tym stanie rzeczy opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego dochodzonego niniejszym pozwem powstało po stronie pozwanego następnego po wezwaniu go do zapłaty,
a nie w dniu wydania wyroku rozstrzygającego spór między stronami. Podkreślić należy, że obowiązany do wypłaty odszkodowania może pozostawać w tak rozumianym opóźnieniu obowiązku wyrównania szkody, której wysokość jest znana w dacie wezwania, choćby została ona ustalona dopiero w okresie późniejszym, w tym w wyniku postępowania sądowego. Dłużnik popada w opóźnienie, jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne, także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia.
Z tych względów o odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem powoda.

Mając na względzie wynik procesu, o jego kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w oparciu o zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu. Powód wygrał sprawę w około 63 %. Rzeczywiście poniesione przez strony koszty procesu ograniczyły się do kosztów zastępstwa procesowego pozwanego w wysokości 900 zł. Mając na względzie wynik procesu, o jego kosztach orzeczono w punkcie 3. wyroku.

O obowiązku uiszczenia niepokrytych wydatków w wysokości 1477,77 zł (stosownie do wyniku procesu – całość nieuiszczonych kosztów procesu wyniosła 2383,50 zł) Sąd rozstrzygnął w punkcie 4. wyroku w oparciu o art. 83 ust. 2 w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 3 ww. ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych., odstępując tu zaś od obciążenia tymi kosztami powoda w pozostałym zakresie.

Z wyrokiem nie zgodził się pozwany wnosząc apelację w części zasądzającej kwotę powyżej 2 487 zł oraz co do kosztów procesu w całości w oparciu o zarzut:

naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy w postaci:

- art. 131 § 1 kpc w związku z § 165 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z 18 czerwca 2019 roku – regulamin urzędowania sądów powszechnych poprzez jego niezastosowanie i niedoręczenie stronie pozwanej opinii biegłego wykonanej na potrzeby sprawy I C 1416, I C 1431/18, I C 1351/18, I C 1230/18;

- art. 235 2 §2 kpc przez jego niezastosowanie i niewydanie postanowień w przedmiocie pominięcia dowodów wskazanych w piśmie procesowym pozwanej z 24 marca 2020 roku, tj. wniosku o zwrócenie się do odpowiedniej organizacji zawodowej rzeczoznawców majątkowych oraz wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z załączonych do pisma opinii biegłych E. B., L. B. (1) i T. S. (2);

- art. 278 § 1 kpc w związku z art. 150 ustawy o gospodarce nieruchomościami poprzez jego niezastosowanie i dopuszczenie dowodu z opinii biegłego B. K. (1) ze sprawy I C 1230/18 Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli, która jest ogólnikowa i nie odnosi się w sposób zindywidualizowany do stanu faktycznego danej sprawy, a w szczególności nie jest operatem szacunkowym;

- art. 233 § 1 kpc w związku z art. 327 1 §1 kpc poprzez niewyjaśnienie: którzy biegli,
w jakich sprawach i przy jakich stanach faktycznych wyliczali spadki wartości od 3 do 6 % podczas gdy tylko dwóch biegłych wydaje takie opinie, a tacy biegli jak K. N., L. B. (1) czy T. S. (1) wydają opinie w których spadek ten szacują na około 1%; błędne wskazanie, że biegły B. K. (1) określił spadek wartości nieruchomości na 3,9% i pominięcie faktu, iż sam biegły wskazał, iż spadek wartości nieruchomości lokalowej oscyluje w granicach 1,5 %, a w celu określenia dokładnego spadku wartości konieczne jest indywidualne zbadanie i ocena danej nieruchomości czego biegły nie uczynił; błędne przyjęcie, że wskazane przez biegłego B. koziarskiego wskaźniki nie odbiegają w żaden sposób od średnich wskaźników spadku wartości, podczas gdy w celu określenia tego spadku koniecznym jest wykonanie zindywidualizowanego operatu szacunkowego i na jego podstawie wyliczenie spadku wartości, co wymaga posiadania wiedzy specjalistycznej;

- art. 227 kpc w związku z art. 157 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami poprzez jego niezastosowanie w związku z podjęciem przez sąd wątpliwości co do prawidłowości opinii biegłej J. S.;

- art. 231 kpc przez błędne przyjęcie, iż większość biegłych przyjmuje spadki wartości nieruchomości ze względu na utworzenie strefy ograniczonego użytkowania dla lotniska w Ł. w sytuacji w której większość z nich, jak np. K. N., L. B. (2) czy T. S. (1) określają spadek wartości nieruchomości lokalowych na 1%, a tylko dwóch biegłych, tj. B. K. (1) i J. S. spadek ten szacują w granicach 3-6 %, a także że sam biegły B. K. (1)
w nowszych opiniach przyjmuje spadek na poziomie 1,5%;

naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci art. 129 ustawy prawo ochrony środowiska poprzez przyjęcie, iż hałas dochodzący z lotniska ma wpływ na spadek wartości nieruchomości podczas gdy przepis ten określa odpowiedzialność za szkody legalne powstałe wskutek ograniczenia prawa własności w związku z wejściem w życie uchwały sejmiku Województwa (...) oraz art. 133 tejże ustawy poprzez jego niezastosowanie w sytuacji w której przepis jasno wskazuje, że w celu określenia spadku wartości nieruchomości ustalenie wysokości odszkodowania oraz ceny wykupu nieruchomości następuje po uzyskaniu opinii rzeczoznawcy majątkowego, określającej wartość nieruchomości według zasad i trybu określonych w przepisach ustawy
o gospodarce nieruchomościami
.

W konkluzji strona pozwana wniosła o obniżenie obciążającej ją należności do 2 487 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 5 listopada 2018 roku do dnia zapłaty, dokonanie stosunkowego rozliczenia kosztów procesu w oparciu o wynik sprawy oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za drugą instancję.

Strona pozwana wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego na potrzeby ustalenia czy nastąpił spadek wartości lokalowej powodów, a jeśli tak to jaki i czym spowodowany ze wskazaniem biegłego K. N. oraz o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego K. N., wydanej na potrzeby postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym w Łasku w sprawie I C 422/19 na okoliczność wykazania, że spadek wartości nieruchomości położonych w Z. jest na poziomie 1,3 %.

Pozwany wskazał, iż kopie opinii znajdują się w posiadaniu Sądu Okręgowego
w S. w związku z innymi postępowaniami.

Postanowieniem z 3 września 2020 roku Sąd Okręgowy w Sieradzu dopuścił dowód
z opinii biegłego B. K. (1) w celu ustalenia czy w związku z utworzeniem obszaru ograniczonego użytkowania oraz powstaniem ograniczeń w korzystaniu terenu wprowadzonego uchwałą Sejmiku Województwa (...) z (...) nastąpił spadek wartości rynkowej lokalu mieszkalnego powoda, a jeżeli tak to dokonania oszacowania spadku jego wartości rynkowej.

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja co do zasady zasługiwała na uwzględnienie, gdyż trafnie został podniesiony zarzut oparty na twierdzeniu, że Sąd pierwszej instancji wadliwie przeprowadził postępowanie dowodowe poprzez poczynienie ustaleń w oparciu o uśrednione wielkości współczynnika spadku wartości rynkowej, dopuszczając się naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z 150 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz.U.2020.1990 t.j.).

Przypomnieć należy, że odpowiedzialność odszkodowawcza przewidziana w art. 129 ust. 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. prawo ochrony środowiska obejmuje konkretną szkodę, przy czym jest nią także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z faktu, iż właściciel nieruchomości będzie musiał znosić dopuszczalne na tym obszarze immisje np. hałas (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z 25 maja 2012 r., I CSK 509/11).

Również w literaturze przedmiotu zasadnie przyjmuje się, że podmiotom będącymi właścicielami nieruchomości na obszarze ograniczonego użytkowania przysługuje odszkodowanie za szkodę pojmowaną szeroko, z uwagi na konieczność znoszenia przez te podmioty większych uciążliwości związanych z oddziaływaniem na środowisko, niż inne podmioty (B. Rakoczy, glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 25 lutego 2009 r., II CSK 546/08, PPOŚ 2010, nr 2, s. 165).

Celem ustalenia czy nieruchomość powoda położona w strefie ograniczonego użytkowania oznaczonej symbolem B, ustalonej na mocy uchwały nr XXIX/379/16 Sejmiku Województwa (...) z dnia (...) w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska wojskowego Ł., straciła na wartości, Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłej ds. szacowania wartości nieruchomości J. S.. W opinii biegła wyliczyła wartość rynkową nieruchomości na kwotę 180 093 złotych, zaś utratę wartości rynkowej nieruchomości na kwotę 11 251 złotych, a więc ubytek wartości zdaniem biegłej wyniósł 6,24 %.

Sąd Rejonowy opinii biegłej nie wykorzystał jednak dla potrzeb rozstrzygnięcia z uwagi na przyjętą metodologię i zdecydował się na wykorzystanie opinii biegłego B. K. (1), sporządzonej w sprawie I C 1230/18, w której biegły B. K. (1) wskazał na średni spadek wartości 1 m 2 wyliczony odrębnie dla 3 kategorii powierzchni, tj. powierzchni lokali mieszkalnych dla prawa odrębnej własności lokalu wraz ze spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu, dla powierzchni lokali mieszkalnych dla prawa odrębnej własności do lokalu oraz dla powierzchni lokali mieszkalnych dla spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu.

W oparciu o jego opinię Sąd przyjął, iż uśredniony spadek wartości 1 m 2 dla lokalu powoda wynosi 135,73 zł, co przy powierzchni lokalu powoda daje kwotę 7 000 zł, która stanowi 3,66 % jego wartości.

Strona pozwana zasadnie więc w apelacji zwróciła uwagę na naruszenie art. 278 § 1 kpc w związku z art. 150 ustawy o gospodarce nieruchomościami w kontekście powinności w sprawach odszkodowawczych zindywidualizowania wysokości szkody poprzez wskazanie w odniesieniu do konkretnego lokalu czy i w jakiej wysokości doszło do utraty jego wartości rynkowej, a tym samym odniesienie się do kwestii związanej z reakcją rynku obrotu nieruchomościami na wprowadzenie strefy ograniczonego użytkowania.

W kontekście powyższego odwołać się należało do treści art. 382 k.p.c. z którego wynika uprawnienie i obowiązek sądu drugiej instancji rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (patrz: uzasadnienie postanowienia SN z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97). Sąd ten nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem pierwszej instancji, władny jest ocenić je samoistnie.

Z tych też względów Sąd Okręgowy, dokonując kontroli instancyjnej wydanego rozstrzygnięcia w oparciu o art. 382 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. oraz 286 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., dopuścił dowód z opinii biegłego rzeczoznawcy B. K. (1), któremu zlecił oszacowanie spadku wartości rynkowej lokalu powoda w wyniku wejścia w życie uchwały Sejmiku Województwa (...) o utworzeniu strefy ograniczonego użytkowania
i konieczności znoszenia hałasu związanego z działalnością lotniska wojskowego w Ł.. (...) obowiązku zindywidualizowania szkody nie czyniło zadość przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego K. N., wydanej na potrzeby postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym w Łasku w sprawie I C 422/19 na okoliczność wykazania,
że spadek wartości nieruchomości położonych w Z. jest na poziomie 1,3 % skoro została sporządzona w odniesieniu do innego stanu faktycznego.

W oparciu o opinię biegłego B. K. (1) Sąd Okręgowy dokonał ustalenia, że spadek wartości rynkowej nieruchomości powoda wyniósł w przedmiotowej sprawie 4 600 złotych, przy przyjęciu wyjściowej wartości prawa odrębnej własności lokalu przed wprowadzeniem strefy ograniczonego użytkowania na poziomie 175 100 złotych i po jej wprowadzeniu na poziomie 170 500 złotych. (opinia pisemna biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego B. K. (1) k.272- 285).

Powyższe oznacza przyjęcie współczynnika utraty wartości na poziomie 2,64 %.

Z treści opinii wynika, że analiza cen transakcyjnych na rynku lokalnym wykazała,
iż usytuowanie nieruchomości w określonej strefie oddziaływania lotniska ma wpływ na jej wartość rynkową. W odbiorze uczestników rynku czynnikiem negatywnym jest hałas,
a potencjalni nabywcy są skłonni zawierać transakcje, lecz za odpowiednio niższą cenę. Jednocześnie z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania wiąże się niemożność dochodzenia roszczeń o zaniechanie działań szkodliwych dla środowiska, przekraczających standardy jego ochrony, a przejawiających się w nadmiernej immisji hałasu.

Do wyliczeń biegły wykorzystał aktualne na dzień wydawania opinii dane
z około 90 transakcji z rynku lokalnego z okresu od stycznia 2019 roku do lipca 2020 roku.

W ramach przyjętej metodyki wyceny biegły zdecydował o niewiązaniu czynnika lokalizacyjnego z koniecznością znoszenia immisji w aspekcie cechy wagowej przy ustalaniu ewentualnego zmniejszenia wartości nieruchomości. Takie rozwiązanie byłoby skuteczne, gdyby w obrocie rynkowym występowały nieruchomości porównywalne różniące się tylko tą jedną cechą, co pozwoliłoby z dużym prawdopodobieństwem określić na tej podstawie jej wagę. Jednak przy małej reprezentatywności transakcji w obszarze ograniczonego użytkowania oraz dużym zróżnicowaniu cech nieruchomości metoda ta może być obarczona zbyt dużym błędem. Z tego względu należało podzielić konstatację biegłego, że bardziej miarodajne jest określenie zmiany wartości poprzez porównywanie poziomów cen transakcyjnych dla danego segmentu nieruchomości w zależności od ich lokalizacji w stosunku do lotniska - w obszarze ograniczonego użytkowania bądź poza nim, a następnie ustalenie na tej podstawie współczynnika odzwierciedlającego różnicę w tych poziomach na podstawie reprezentatywnej jednostki odniesienia (m 2 powierzchni).

W ocenie Sądu Okręgowego ustalenie takiego współczynnika również prowadzi do określenia wagi cechy lokalizacyjnej w ujęciu procentowym (w odniesieniu do przedmiotowej nieruchomości – 2,64 %).

Współczynniki różnicujące wartość nieruchomości w zależności od położenia względem lotniska zostały określone na podstawie kształtowania się cen transakcyjnych
w zależności od lokalizacji. Biegły zwrócił uwagę na specyfikę rynku obrotu nieruchomościami w Z. wynikającą z braku nowych inwestycji budownictwa mieszkaniowego
i popytu na lokale, co w jego ocenie powoduje, iż położenie lokalu w podobszarze B nie jest zasadniczą przeszkodą w zakupie lokalu, gdyż większość lokali położonych w podobszarze B posiada korzystniejsze położenie pod względem dostępu do centrum, instytucji publicznych, szpitala, jednostek handlowych czy komunikacji.

Sąd nie dopatrzył się w opinii błędów logicznych lub metodologicznych.

Na istnienie takich nie wskazywał również pozwany, choć oponował przyjęciu opinii za podstawę rozstrzygnięcia, zgłaszając żądanie jej pominięcia i wydania orzeczenia na podstawie opinii biegłej T. S. (2), którą apelujący uznaje za prawidłową, choć ta w sprawie w ogóle nie sporządzała opinii.

Z kolei uczynienie zadość oczekiwaniu skarżącego przy założeniu, iż nastąpiła pomyłka co do oznaczenia nazwiska biegłej, czego konsekwencją byłoby oparcie się na opinii biegłej J. S., która sporządzała opinie indywidualizującą rozmiar szkody na poziomie 11 251 zł - stoi w sprzeczności z wnioskami apelacji.

Apelujący nie wyjaśnia również z czego wywodzi wniosek o posiadaniu wiedzy
z urzędu przez skład rozstrzygający przedmiotową apelację, iż biegły B. K. (1) zawyża wielkości przyjmowanego spadku wartości rynkowej lokalu.

Apelacja została zbudowana na zarzucie niedopuszczalności posiłkowania się uśrednioną wielkością spadku wartości rynkowej nieruchomości w związku z utworzeniem strefy ograniczonego użytkowania. Wobec powyższego - w uzasadnieniu wniosku o pominiecie opinii biegłego sporządzonej w postępowaniu apelacyjnym, indywidualizującej wysokość szkody zgodnie z żądaniem skarżącego, należałby oczekiwać przedstawienia argumentacji wyjaśniającej przyczyny dla których wskaźnik przyjęty przez biegłego B. K. (1) w tej konkretnej sprawie jest obarczony błędem i jakiego rodzaju. Za niewystarczające należy uznać wyjaśnienie, że jest błędny dlatego, że jest inny niż wynikający z opinii innych biegłych, zwłaszcza w sytuacji w której pozwany nie wskazuje na istnienie jedynie słusznego wzorca pozyskania takiej danej. Podkreślić należy, iż apelujący z wnioskami opinii się nie zgadza, ale jednocześnie nie wskazuje w czym upatruje błędów omówionego przez biegłego sposobu rozumowania i przyjętych przez niego założeń. Nie zostało wyjaśnione dlaczego wnioski biegłych do których opinii strona pozwana się odwołuje mają mieć wyższą wartość dowodową. Należy bowiem zauważyć, że zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami to do biegłego należy zarówno wybór metody szacowania oraz przyjętej
w ramach tej metody metodologii badawczej, w szczególności dobór wskaźników porównawczych.

Należy także zauważyć, iż biegły B. K. (1) wskazał, na czym oparł się wydając opinię, z jakich korzystał źródeł i jaką posłużył się metodą oraz dlaczego wybrał akurat te a nie inne nieruchomości do przyjętej przez siebie metody szacunku. Nadto w sposób zrozumiały przedstawił wnioski oraz sposób w jaki do nich doszedł.

Sąd Okręgowy nie ma też wątpliwości co do tego, że biegły posiada kompetencje
i doświadczenie potrzebne do wydania opinii w sprawie, albowiem sporządzał już opinie
w zbliżonych rodzajowo sprawach dotyczących obniżenia wartości nieruchomości w związku z utworzeniem strefy ograniczonego użytkowania dla lotniska w Ł.. Opinia została sporządzona w sposób prawidłowy, z zachowaniem wszelkich zasad szacowania nieruchomości przez osobę posiadającą kwalifikacje i wiedzę ze wskazanej dziedziny. Stąd też jej istotny i niewątpliwy walor pomocniczy przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy.

Przydatność opinii biegłego B. K. (1) wynika również z tego,
iż odpowiada ona postawionej tezie dowodowej, a autor tej opinii jako osoba obca do stron niewątpliwie nie jest zainteresowany treścią rozstrzygnięcia, jakie zapadło w niniejszej sprawie. W konsekwencji nie można opinii postawić zarzutu, że nie jest przydatna dla poczynienia ustaleń faktycznych w rozpoznawanej sprawie.

Brak stosownej argumentacji pozwanego - wskazującej na istnienie błędów logicznego rozumowania, założeń przyjętej metody i doboru wskaźników porównawczych,
na nieuwzględnienie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego - uniemożliwia ocenę wagi i wpływu takiego zarzutu na prawidłowość zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Odnosząc się do żądania zweryfikowania poprawności wniosków opinii sporządzonej przez biegłą J. S. co do którego to żądania pozwanego - zgłoszonego w piśmie
z 17 stycznia 2020 roku i ponowionego w dniu 24 marca 2020 roku - Sąd Rejonowy w sposób formalny się nie ustosunkował wskazać należy, iż oparty na nim zarzut naruszenia art. 235 2 §2 kpc nie ma znaczenia dla oceny poprawności zaskarżonego postanowienia i jest bezprzedmiotowy w sytuacji w której opinia nie została wykorzystana przez Sąd Rejonowy za podstawę rozstrzygnięcia.

Podobnie ocenić należy zarzut naruszenia wskazanego w apelacji art. 131 § 1 kpc. Wskazać należy, iż na rozprawie w dniu 17 czerwca 2020 roku Sąd Rejonowy dopuścił dowód z pisemnych opinii wydanych w innych sprawach toczących się przed tym sądem,
tj.: I C 1416/18, I C 1431/18, I C 1351/18 i I C 1230/18. Pozwany o terminie rozprawy został powiadomiony, ale w niej nie uczestniczył. Ponadto we wszystkich tych sprawach zachodzi tożsamość pozwanego i w apelacji pozwany przyznaje, iż wszystkie te opinie są mu znane. Przyznać należy oczywiście rację pozwanemu, że w postanowieniu dowodowym brak jest zarządzenia o sporządzeniu kopii opinii i ich doręczeniu stronom, jednakże akta sprawy są jawne i strony mają do nich dostęp. Rozpatrywanie powyższego w kategorii pozbawienia strony pozwanej możliwości zapoznania się z tym materiałem jest nieuprawnione skoro z własnego działania nie uczestniczył w jawnej rozprawie a treść wszystkich opinii była mu znana.

Za nieskuteczny został także uznany zarzut uchybienia art. 233 § 1 kpc
w związku z art. 327 1 § 1 kpc.

Powołany przepis dotyczy oceny dowodów przez Sąd i stanowi, że ten ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W orzecznictwie wskazano, iż jego naruszenie może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo, że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Jednocześnie przyjęto, że prawidłowe postawienie tego zarzutu wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad lub przepisów, które naruszył Sąd przy ocenie poszczególnych, określonych dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2004 roku, V CK 398/03, LEX nr 174215; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2004 roku, III CK 245/04, LEX nr 174185). Zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. może być zatem skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszy zasady logicznego rozumowania, nie uwzględnił przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Tego rodzaju uchybień w ocenie materiału dowodowego w żadnym stopniu nie uwiarygodniła strona pozwana.

Nie polega na prawdzie stwierdzenie, że opinia biegłego B. K. (1) stanowiła podstawę ustalenia, iż spadek wartości nieruchomości lokalowej powoda wyniósł 3,9%, ponieważ Sąd dokonał ustalenia wskaźnika spadku wartości nieruchomości na podstawie opinii wydanych w 4 różnych sprawach, operujących wielkościami w przedziale od 1,08% do 6,24% i uznając za odpowiednią średnią jego wartość na poziomie 3,66%. Metoda ta zresztą
w postepowaniu apelacyjnym na słuszny zarzut pozwanego nie została uznana za odpowiednią do zindywidualizowania wysokości szkody.

Natomiast sygnalizowanie potrzeby pogłębienia warstwy argumentacyjnej Sądu, prezentowanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie ma takiej wagi jaką nadaje temu skarżący, bowiem nie każda wadliwość uzasadnienia wyroku może stanowić podstawę do formułowania zarzutu naruszenia art. 327 1 § 1 kpc, ale tylko szczególnie istotna, czyli powodująca, że na podstawie uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia sąd odwoławczy nie byłby w stanie stwierdzić, jaki stan faktyczny sąd pierwszej instancji ustalił i jakie przepisy prawa materialnego do jego oceny zastosował, a tego typu wadliwości uzasadnienie nie zawiera (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., I UK 129/09, Lex nr 558286,
z dnia 30 września 2008 r., II UK 385/07, Lex nr 741082 oraz z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000/5/100).

Odwołując się do pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie można przyjąć,
by nie ujęto w nim któregoś z elementów wymaganych ustawą, objętych dyspozycją art. 327 1 § 1 kpc. Wszak Sąd Rejonowy przedstawił ustalony w toku postępowania stan faktyczny
i wskazał dowody, na których się oparł. Wreszcie prawidłowo zidentyfikowano w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia podstawę materialnoprawną żądania powoda i w jego kontekście wyjaśniono przyczyny, dla których uznano, iż ustalone okoliczności faktyczne poddają się subsumcji pod przyjętą podstawę prawną rozstrzygnięcia w przedmiocie żądania zapłaty od pozwanego. W tych okolicznościach zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 kpc jawi się jako chybiony.

Sąd Rejonowy nie uchybił art. 227 kpc poprzez jego niezastosowanie, ponieważ
w ramach własnych kompetencji samodzielnie ocenił nieprzydatność opinii biegłej J. S. i podjął określone rozstrzygnięcie dowodowe.

Sąd przy ustalaniu faktów nie uchybił również art. 231 kpc, ponieważ w oparciu o tę regulację nie ustalał spornych w sprawie faktów bez przeprowadzenia postępowania dowodowego.

Należy zaznaczyć, że zgodnie z art. 231 k.p.c. sąd może uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne). Przepis ten, obok przepisów zawartych w art. 228, art. 229, art. 230 i art. 234 k.p.c., pozwala sądowi na dokonanie ustaleń faktycznych
w inny sposób, niż poprzez przeprowadzenie postępowania dowodowego. Zastosowanie tego przepisu polega na ustaleniu określonego faktu (lub jego braku) istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy za pomocą wnioskowania uwzględniającego reguły logicznego rozumowania, zasady wiedzy i doświadczenia życiowego na podstawie innych ustalonych w sprawie faktów. Niewątpliwe też skorzystanie z możliwości poczynienia ustaleń faktycznych przy zastosowaniu domniemania faktycznego, powinno mieć miejsce tylko w razie braku bezpośrednich środków dowodowych albo gdy istnieją znaczne utrudnienia dla wykazania istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy faktu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2010 r., I CSK 11/10, z dnia
2 kwietnia 2001 r., II CKN 410/00, nie publ. i z dnia 18 maja 2012 r., IV CSK 486/11, nie publ. oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2014 r., V CSK 87/13, nie publ.),
a taka sytuacja nie zachodzi w niniejszej sprawie. Argumentacja uzasadnienia zarzutu nie przystaje do jego treści. Zastosowanie domniemania faktycznego powoduje bowiem tylko to, że strony, na której spoczywał ciężar dowodu, nie dotkną negatywne konsekwencje wynikające
z nieprzedstawienia przez nią dowodów na okoliczność, z której istnieniem wiąże ona korzystne dla siebie skutki prawne. Innymi słowy, zastosowanie domniemania faktycznego zwalnia tę stronę z konieczności przedstawienia bezpośrednich dowodów na sporny fakt, jeżeli wykaże ona inne okoliczności uzasadniające ustalenie istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy faktu na podstawie wnioskowania opartego na podstawie art. 231 k.p.c.

W konsekwencji powyższych rozważań za trafny należało uznać zarzut naruszenia prawa materialnego, to jest art. 129 ust. 2 ustawy Prawo ochrony środowiska z 27 kwietnia 2001 r. (Dz. U. z 2008 roku Nr 25, poz. 150 z późn. zm.) w związku z art. 361 § 2 kc oraz art. 133 ww. ustawy polegającego na ustaleniu wartości odszkodowania nie odpowiadającego poniesionej przez stronę powodową szkodzie w oparciu o błędne założenie Sądu możliwości przyjęcia średniego spadku wartości rynkowych lokali mieszkalnych położonych
w podobszarze B obszaru ograniczonego użytkowania w ramach wydawanych opinii na potrzeby postępowań toczących się przed Sądem Rejonowym w Łasku a pominięciu obowiązku zindywidualizowania szkody w odniesieniu do konkretnego lokalu, co skutkowało uzupełnieniem materiału dowodowego w postępowaniu apelacyjnym. Założenia metody prezentowanej przez biegłego przed sądem drugiej instancji odpowiadają różnicowemu (dyferencyjnemu) sposobowi ustalenia szkody, opartemu na badaniu wartości stanu majątkowego osoby poszkodowanej dla wykrycia różnicy, jaką wywołało zjawisko szkody przed i po jej ujawnieniu się. Są również - zgodnie z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego - wystarczające do wywiedzenia wniosku, że obawa przed skutkami hałasu powstaje tam, gdzie człowiek o normalnym poziomie postrzegania dostrzega istnienie tego rodzaju zagrożenia z uwagi na sposób korzystania z nieruchomości o określonym przeznaczeniu. Obawa ta w odbiorze uczestników rynku ujawniła się i została odnotowana jako czynnik negatywny przekładający się na wartość lokalnych transakcji.

Należy również zauważyć, iż oddziaływanie hałasu samolotowego w obszarze strefy będzie inaczej wpływało na korzystanie, lub powstanie obawy o zagrożeniu zakresu korzystania w przyszłości, w odniesienia do mieszkań położonych w różnych konfiguracjach kondygnacyjnych i w różnej odległości od lotniska czy bezpośrednio pod korytarzami powietrznymi.

Dlatego powoływanie się przez stronę skarżącą do wniosków innych opinii zawierających ocenę utraty wartości przez inne nieruchomości położone w strefie nie było przydatne dla ustalenia wysokości spadku wartości lokalu w tej sprawie na poziomie 1,3%. Skarżący nie przedstawił bowiem argumentacji wykazującej wyłączną prawidłowość metody stosowanej przez biegłych K. N., L. B. (1) czy T. S. (2) w korelacji do metody przyjętej przez biegłego B. K. (2).

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy - na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
- zmienił zaskarżony wyrok i obniżył odszkodowanie z tytułu zmniejszenia wartości nieruchomości powoda w sposób opisany w sentencji, a dalej idącą apelację oddalił na podstawie art. 385 kpc.

Sąd Okręgowy nie dokonywał korekty kosztów procesu za pierwszą instancję ze względu na nieznaczną zmianę parametru określającego wysokość przegranej strony pozwanej w sytuacji w której powód nie był reprezentowany przez pełnomocnika.

Na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w z art. 391 § 1 k.p.c. orzeczono natomiast o wydatkach pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa w postępowaniu apelacyjnym. Pozwany z uwagi na wskazaną w apelacji wartość przedmiotu zaskarżenia ponosi je w 45 %.

Na podstawie art. 102 kpc Sąd odstąpił od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego należnymi stronie pozwanej. Powód korzysta z częściowego zwolnienia od kosztów sądowych, nie był w sprawie reprezentowany przez pełnomocnika i nie miał wpływu na sposób procedowania Sądu Rejonowego w zakresie przyjętej metody ustalenia należnego mu odszkodowania, które wycena wymagała wiadomości specjalnych. Wobec tego Sąd Okręgowy skorzystał z dyskrecjonalnego uprawnienia opartego na swobodnym uznaniu,
iż w postępowaniu apelacyjnym zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony w rozumieniu przywołanego przepisu.