Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1049/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lipca 2020 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Joanna Jank

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 10 lipca 2020 r. w G.

sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w G.

przeciwko W. S.

o zapłatę

oddala powództwo

I C 1049/19

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5 września 2018 r. pracownicy powoda przeprowadzili kontrolę układu pomiarowego energii elektrycznej u pozwanego W. S. w lokalu w C., przy ul. (...) i stwierdzili nielegalny pobór prądu polegający na korzystaniu z niego bez zawarcia umowy.

/protokół kontroli – k. 10 – 11, protokół stwierdzenia nielegalnego poboru energii elektrycznej – k. 13/

W dniu 28 czerwca 2017 r. pozwany oraz (...) SA w G. zawarli umowę sprzedaży energii elektrycznej i świadczenia usług przesyłowych nr (...), dotyczącą lokalu w C., przy ul. (...). Umowa została zawarta w grupie taryfowej (...).

/umowa – k. 35/

W dniu 6 kwietnia 2018 r. powód sporządził oświadczenie o wypowiedzeniu powyższej umowy ze skutkiem na 18 maja 2018 r. w związku z nieuregulowaniem należności z tytułu usługi kompleksowej. Oświadczanie doręczono pozwanemu 23 kwietnia 2018 r. Powód nie zdemontował licznika prądu po wypowiedzeniu umowy.

/oświadczenie – k.47, potwierdzenie odbioru – k. 48 - 49/

W dniu 24 lipca 2018 r. pozwany oraz (...) SA w G. zawarli kolejną umowę sprzedaży energii elektrycznej i świadczenia usług przesyłowych nr (...) dotyczącą lokalu w C., przy ul. (...). Umowa została zawarta w grupie taryfowej G11. Z umowy wynikało, iż wchodzi ona w życie z chwilą jej podpisania, przy czym jej realizacja następuje z chwila zainstalowania właściwego układu pomiarowego

/umowa – k. 36)

Powód pomimo zawarcia umowy z pozwanym w lipcu 2018 r. nie wymienił licznika, który pracowałby w taryfie zgodnej z umową. PO ponagleniach ze strony pozwanego pracownicy powoda stawili się u pozwanego w celu dokonania wymiany licznika dopiero 5 września 2018 r.

Pozwany nie zamieszkuje na nieruchomości w C..

/zeznania pozwanego – k. 81 - 82/

Powód wystawił zlecenie montażu licznika 24 lipca 2018, z którego wynikało, iż „wnioskowana data realizacji:27 lipca 2018 r.” Na dokumencie jest też wzmianka „20 sierpnia 2018 r. brak odbiorcy, telefonicznie uzgodniono późniejszy termin 4 września”.

/dokument k. 88/

22 listopada 2018 r. powód sporządził wezwanie do zapłaty, w którym wezwał pozwanego do uiszczenia kwoty 2560,65 zł z tytułu nielegalnego poboru energii elektrycznej. Do wyliczenia należności przyjęto (...), Należność za zużytą energię przemnożono x 5. Do obliczenia ilości zużytej przez pozwanego energii elektrycznej w okresie po wypowiedzeniu umowy przyjęto, że bezumowne korzystanie z energii trwało do czasu zamontowania nowego licznika tj. 5 września 2018 r.

/wezwanie do zapłaty – k.18, no obciążeniowa – k. 17 , dane do wystawienia noty obciążeniowej – k. 15/

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny sąd ustalił na podstawie dokumentów wskazanych powyżej, których prawdziwość i autentyczność nie była kwestionowana przez strony. Sąd oparł się także na zeznaniach pozwanego uznając je za szczere, konsekwentne i spontaniczne. Zeznania pozwanego, zwłaszcza w zakresie, w jakim twierdził, że to on zmuszony był interweniować u powoda w celu dokonania wymiany licznika po zawarciu nowej umowy, nie zostały przez powoda zakwestionowane.

Powód w niniejszej sprawie dochodził roszczenia z tytułu bezumownego korzystania przez pozwanego z energii elektrycznej.

Zgodnie z przepisem art. 3 ust. 18 ustawy Prawo energetyczne za nielegalne pobieranie paliw lub energii uważa się pobieranie paliw lub energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo – rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo rozliczeniowy.

Z kolei zgodnie z przepisem art. 57 ust. 1 pkt. 1 ustawy Prawo energetyczne w razie nielegalnego pobierania paliw lub energii, przedsiębiorstwo energetyczne może pobierać od odbiorcy, a w przypadku, gdy pobór paliw lub energii nastąpił bez zawarcia umowy, może pobierać od osoby lub osób nielegalnie pobierających paliwa lub energię opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności

Zgodnie z art. 6 k.c. obowiązkiem powoda było wykazanie, że w sprawie zostały spełnione przesłanki zastosowania cytowanego przepisu, a zatem, że pozwany – jak twierdził powód- pobierał energie elektryczną bez zawarcia umowy w okresie objętym sporem.

O ile na podstawie zaoferowanego przez powoda materiału dowodowego można uznać, że co do zasady w okresie pomiędzy wypowiedzeniem pierwszej umowy o dostawę prądu a zawarciem drugiej pozwany korzystał z energii elektrycznej bez zawarcia umowy, o tyle zabrakło w sprawie dowodów na to, że istniały podstawy do obciążenia pozwanego opłatą za nielegalny pobór energii elektrycznej także po zawarciu umowy z 24 lipca 2018 r. Wprawdzie, na co powoływał się powód, w umowie jest zapis, że jej realizacja następuje dopiero od momentu instalacji właściwego układu pomiarowego, jednakże powód w żaden sposób nie wykazał, że znacznie opóźniony w stosunku do daty zawarcia umowy montaż nowego licznika (w taryfie G 11) nastąpił z przyczyn leżących po stronie pozwanego. Powód wystawił wprawdzie zlecenie montażu licznika już 24 lipca 2018 r., z którego wynika, że planowana data realizacji przypadała na 27 lipca 2018 r. Z dokumentu tego (ani z żadnego innego dowodu) nie wynika jednak, aby pozwany o tej dacie został poinformowany i aby uzgodniono z nim montaż układu pomiarowego właśnie w tym dniu. Kolejna data wskazana w dokumencie zlecenia (20 sierpnia 2018 r) również nie wiadomo z czego wynika. W dokumencie zamieszczono adnotację „brak odbiorcy”:, jednak – podobnie, jak w przypadku poprzedniej daty nie wykazano, iż wizyta monterów 20 sierpnia 2018 r,, była z pozwanym uzgodniona, a jego nieobecność w tym dniu stanowiła naruszenie wcześniejszych ustaleń. Ma to o tyle istotne znaczeniem, że pozwany nie zamieszkuje na nieruchomości, której dotyczy spór, a zatem logicznym jest, że każda wizyta monterów powinna być z nim uzgodniona z odpowiednim wyprzedzeniem. Powód nie wykazał tymczasem, że jego pracownicy, w ogóle podjęli próbę umówienia z pozwanym jakiejkolwiek wizyty, poza tą, która miała miejsce 5 września 2018 r. W szczególności powód nie udowodnił, że podjęto próbę wymiany licznika w pierwotnej dacie wynikającej z dokumentu zlecenia, tj. 27 lipca 2018 r. Pozwany tymczasem już w sprzeciwie od nakazu zapłaty podkreślał fakt bardzo opóźnionego w stosunku do daty zwarcia umowy montażu właściwego licznika.

Z tych względów, w ocenie sądu, nie ma najmniejszych podstaw do tego, aby obciążać pozwanego opłatą za nielegalny pobór energii elektrycznej za okres po zawarciu umowy z 24 lipca 2018 r. W okolicznościach ustalonych powyżej żądanie takie stanowi nadużycie prawa niezasługujące na ochronę (art. 5 k.c.). Po pierwsze powód wypowiada pierwotną umowę ze skutkiem na 18 maja 2018 r., jednak nie podejmuje żadnych czynności, aby dokonać demontażu licznika i uniemożliwić dalsze pobieranie energii przez pozwanego. Powód ma w tym oczywisty interes, ponieważ za pobieranie prądu bez zawarcia umowy nalicza pięciokrotnie wyższe opłaty. Po drugie, mimo zawarcia przez pozwanego nowej umowy, powód wysyła pracowników w celu montażu nowego licznika najwcześniej 20 sierpnia 2018 r. (brak dowodów, aby próba taka nastąpiła wcześniej) i to bez uprzedzenia pozwanego. Jedyną stroną, która odnosi korzyść z odwlekania montażu układu pomiarowego zgodnie z nową umową jest powód, ponieważ skonstruowana przez niego samego umowa zawiera zapis o jej realizacji dopiero z chwilą instalacji nowego licznika, przy czym termin instalacji zależny jest od powoda, który jednocześnie uważa, że do czasu takiej instalacji jest uprawniony do naliczania opłat za bezumowny pobór energii elektrycznej w wysokości pięciokrotnie wyższej.

Z tych względów Sąd uznał, że pozwany nie może ponosić negatywnych konsekwencji zaniechania samego powoda i mógłby zostać obciążony opłatą za nielegalny pobór energii elektrycznej jedynie za okres od 19 maja 2018 r. do 24 lipca 2018 r. Ponieważ jednak powód, wbrew wyraźnemu zobowiązaniu sądu, nie przedstawił wyliczenia należności za ten okres, domagając się zasądzenia należności w stawce pięciokrotnie wyższej także za okres po zawarciu umowy, Sąd uznał, że powód nie udowodnił roszczenia co do wysokości. Materiał dowodowy nie dawał żadnych podstaw do ustalenia, jaką ilość energii elektrycznej zużył pozwany w okresie faktycznie bezumownym.

Z tych względów powództwo podlegało oddaleniu na podstawie art. 57 ust. 1 a contrario ustawy Prawo Energetyczne.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.