Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 462/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 grudnia 2020 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący Sędzia Elżbieta Zalewska-Statuch

Sędziowie Joanna Składowska

Barbara Bojakowska

po rozpoznaniu w dniu 23 grudnia 2020 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa B. S. (1) i B. S. (2)

przeciwko Skarbowi Państwa – (...) Zarządowi (...) w B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 23 września 2020 roku, sygnatura akt I C 1109/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa – (...) Zarządu (...) w B. solidarnie na rzecz powodów B. S. (1) i B. S. (2) 1 800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 462/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 23 września 2020 roku Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie
I C 1109/17 zasądził solidarnie od pozwanego Skarbu Państwa – (...) Zarządu (...)
w B. na rzecz powodów B. S. (1) i B. S. (2) 18 300 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 3 października 2017 roku do dnia zapłaty oraz 3 617 zł tytułem kosztów procesu. Sąd nakazał także pobranie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego
w Ł. 1 693,01 zł tytułem niepokrytych wydatków.

Rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenie faktyczne
i wnioski prawne:

Powodowie B. S. (1) i B. S. (2) do dnia 20 listopada 2017 roku byli współwłaścicielami – na zasadach wspólności ustawowej małżeńskiej nieruchomości wyżej opisanej.

W zakresie zagospodarowania przestrzennego dla tej nieruchomości regulację szczególną stanowi uchwała nr (...) Sejmiku Województwa (...) z dnia (...). w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska wojskowego Ł.. Jest to kolejny akt o podobnym charakterze. Poprzednim była uchwała nr (...) Sejmiku Województwa (...) z dnia (...)., uchylona przez obecnie wprowadzoną w życie. Obszar ustanowiony na podstawie poprzedniej uchwały nie obejmował jednak przedmiotowej nieruchomości. Nieruchomość powodów znajduje się w podobszarze B. Sąd wskazał, iż uchwała nr (...) przewiduje ograniczenia zarówno w zakresie przeznaczenia terenu, jak też sposobu korzystania, a także wymagań technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki. Zakres tych regulacji zawarty został w § 8 - 10 uchwały

Utrata wartości rynkowej nieruchomości powodów w wyniku wejścia w życie uchwały Sejmiku Wojewódzkiego (...) z dnia (...) roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania lotniska wojskowego Ł. wynosi 18 300 zł.

Stan faktyczny został przez Sąd ustalony w oparciu o dowody z dokumentów, nie budzących wątpliwości co do swojej autentyczności, a także na podstawie tych twierdzeń stron, które nie zostały zakwestionowane w toku postępowania. Ponieważ w sprawie zachodziła konieczność zasięgnięcia wiadomości specjalnych dopuszczono dowód z opinii biegłego sądowego ds. szacowania (...). W opinii uzupełniającej biegły podtrzymał ustalenia i wnioski zwarte w opinii pierwotnej.

Sąd uwzględnił powództwo w oparciu o normę wynikającą z art. 129 ust. 2 ustawy
z dnia 27 kwietnia 2001 roku
– Prawo ochrony środowiska (tekst jedn. Dz.U. z 2008 r. Nr 25, poz. 150 ze zm. / dalej p.o.ś/), uznając za szkodę zmniejszenie wartości nieruchomości,
co koresponduje z pojęciem straty w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., przez którą rozumie się między innymi zmniejszenie aktywów. Obniżenie wartości nieruchomości stanowi przy tym wymierną stratę, niezależnie od tego czy właściciel ją zbył, czy też nie zamierza podjąć w tym kierunku żadnych działań, nieruchomość jest bowiem dobrem o charakterze inwestycyjnym.

W związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania pozostaje nie tylko obniżenie wartości nieruchomości, będące następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści rozporządzenia o utworzeniu obszaru (zwłaszcza dotyczących ograniczeń zabudowy), lecz także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z tego, że wskutek wejścia w życie rozporządzenia dochodzi do zawężenia granic własności (art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c.), i tym samym ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze ograniczonego użytkowania.

O ile bowiem właściciel przed wejściem w życie uchwały Sejmiku mógł żądać zaniechania immisji /hałasu/ przekraczającej standard ochrony środowiska, o tyle w wyniku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania możliwości takiej został pozbawiony. Szkodą podlegającą naprawieniu na podstawie art. 129 ust. 2 wymienionej ustawy jest także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z faktu, iż właściciel nieruchomości będzie musiał znosić dopuszczalne na tym obszarze immisje /np. hałas/. Skutkiem wejścia w życie uchwały Sejmiku jest nie tylko konieczność poddania się przewidzianym w nim wprost ograniczeniom - niekiedy mogą być one dla właścicieli nieistotne - ale także konieczność znoszenia immisji przekraczających standard jakości środowiska, którym - w braku uchwały Sejmiku - właściciel mógłby się przeciwstawić jako działaniom bezprawnym w świetle art. 174 ust. 1 p.o.ś.

W ocenie Sąd powodowie opinią biegłego wykazali wysokość ubytku wartości rynkowej nieruchomości w wyniku wejścia w życie uchwały nr (...) Sejmiku Województwa (...) z dnia (...). na kwotę 18 300 zł.

W związku z tym Sąd uznał powództwo za uzasadnione w całości i tytułem odszkodowania zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 18 300 zł.

Zasądzona kwota w ocenie Sądu jest adekwatna do naprawienia szkody, albowiem wyrównuje ubytek majątkowy powodów i nie prowadzi do ich wzbogacenia.

O odsetkach Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 481 § 1 k.c. Wezwanie do zapłaty odszkodowania w kwocie 100 000 zł ( z tytułu utraty wartości) w terminie 7 dni zostało skutecznie doręczone pozwanemu w dniu 25 września 2017 r. Wskazany termin upłynął bezskutecznie w dniu 2 października 2017 roku.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c.

Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów tytułem zwrotu kosztów postępowania kwotę 3 617 zł (wynagrodzenie pełnomocnika- 3 600 zł, opłata od pełnomocnictwa- 17 zł).

Sąd obciążył pozwanego kosztami sądowymi częściowo, tj. w zakresie wydatków na pokrycie kosztów wynagrodzenia biegłego w kwocie 1693 zł 01 gr. Odstąpiono od obciążenia opłatą od pozwu i rozszerzonego powództwa, od uiszczenia których powodowie zostali zwolnieni.

Z wyrokiem nie zgodził się pozwany wnosząc apelację w części zasądzającej powyżej 8 000 zł oraz co do kosztów procesu w całości w oparciu o zarzut:

naruszenia przepisów postepowania, które miało wpływ na wynik sprawy w postaci:

- art. 233 § 1 kpc w związku z art. 244 § 1 kpc poprzez jego niezastosowanie i nie danie wiary aktowi notarialnemu Rep. A (...) z dnia 20 listopada 2017 roku, sporządzonemu przez notariusza M. B. w zakresie ustalenia przez strony wartości nieruchomości powodów na kwotę 350 000 zł , co doprowadziło do błędnego ustalenia przez Sąd, że zasada pełnej kompensaty szkody nastąpi poprzez przyznanie odszkodowania w wysokości 18 300 zł;

- naruszenie art. 233 § 1 kpc w związku z art. 327 1 §1 kpc polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie dowodów, tj. w szczególności: uznanie, że odszkodowanie wynosi 18 300 zł gdy strona zbyła nieruchomość za kwotę 350 000 zł a biegły oznaczył wartość nieruchomości poza strefą na 358 000 zł; uznanie, że opinia uzupełniająca biegłego sądowego K. N. jest rzetelna, spójna i logiczna podczas gdy strona pozwana pismem z 6 lipca 2020 roku wykazała błędy w opinii; niewskazanie
w uzasadnieniu dlaczego Sąd uznał, że odszkodowanie wynosi 18 300 zł, a nie jak wskazywał pozwany w oparciu o treść aktu notarialnego, że szkodę stanowi kwota 8 000 zł;

2.naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci art. 129 ust. 2 ustawy prawo ochrony środowiska w związku z art.. 363 § 1 kc poprzez jego błędną wykładnię
i ustalenie, że zasada pełnej kompensaty szkody nastąpi poprzez przyznanie powodom odszkodowania w wysokości 18 300 zł, podczas gdy w związku ze zbyciem nieruchomości przez powodów po wejściu w życie strefy ograniczonego użytkowania i w związku z wyliczoną przez biegłego wartością nieruchomości powodów poza strefą odszkodowanie powinno wynieść 8 000 zł.

W konkluzji strona pozwana wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie 8 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 3 października 2017 roku do dnia zapłaty, dokonanie stosunkowego rozliczenia kosztów procesu w oparciu o wynik sprawy oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za drugą instancję.

Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie i o zasądzenie solidarnie na ich rzecz od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., przypomnieć trzeba, iż z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne
z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego.

W orzecznictwie wskazano, iż jego naruszenie może polegać na błędnym uznaniu,
że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo, że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Jednocześnie przyjęto, że prawidłowe postawienie tego zarzutu wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad lub przepisów, które naruszył Sąd przy ocenie poszczególnych, określonych dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2004 roku, V CK 398/03, LEX nr 174215; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2004 roku, III CK 245/04, LEX nr 174185).

Zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. może być więc skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszy zasady logicznego rozumowania, nie uwzględnił przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego.
Zarzut apelacji na istnienie tego rodzaju uchybień nie wskazuje.

Odnosząc się do zarzutu pominięcia - wynikających z pisma pozwanego z 6 lipca 2020 roku zastrzeżeń do opinii uzupełniającej biegłego - która została wydanej w związku z uwagami pozwanego zawartymi w piśmie z 8 czerwca 2018 roku, opartymi na poglądzie o konieczności ustalenia wartości rynkowej nieruchomości w powiązaniu z obrotem rzeczywistym, uwzględniającym wartość dokonanej przez powodów 20 listopada 2017 roku zamiany przedmiotowej nieruchomości na inną - Sąd Okręgowy uznaje za logiczne i miarodajne wyjaśnienia biegłego, który takiemu wnioskowi oponował.

Wskazać należy, iż kwestie dotyczące istnienia szkody i w dalszej konsekwencji jej wysokości są w okolicznościach analizowanej sprawy bardzo trudne do jednoznacznego ustalenia. Na ceny transakcyjne poszczególnych nieruchomości mają wpływ bardzo różne czynniki – zarówno obiektywne, jak i subiektywne, ekonomicznie uzasadnione, jak i oderwane od uwarunkowań ekonomicznych jak np. moda na zamieszkiwanie w danym terenie. Ustawodawca w ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami nie bez przyczyny posługuje się pojęciem szacowania wartości nieruchomości dla opisania czynności zmierzającej do ustalenia jej wartości. Wskazuje też na kryterium najbardziej prawdopodobnej ceny. Już więc kwestia ustalenia wartości nieruchomości jest związana z bardzo wieloma czynnikami ocennymi, a przy zawieraniu umów zamiany nie zawsze spełnione są warunki rynkowe oparte na założeniu istnienia rozważnego postępowania stron i braku przymusu, gdyż zawarciu takich umów najczęściej towarzyszy określona sytuacja życiowa podyktowana koniecznością pomniejszenia kosztów utrzymania i pośrednio pomniejszenia należności podatkowych.

Z tego względu ustawodawca przyjął, że wyboru właściwego podejścia oraz metody
i techniki szacowania nieruchomości ostatecznie dokonuje rzeczoznawca majątkowy, uwzględniając cel wyceny, rodzaj i położenie nieruchomości, przeznaczenie w planie miejscowym, stan nieruchomości oraz dostępne dane o cenach, dochodach i cechach nieruchomości podobnych (art. 154 u.g.n.).

W tym kontekście kwestia uchwycenia zmiany wartości nieruchomości z uwagi na jeden czynnik jest zadaniem wyjątkowo trudnym do przeprowadzenia.

Poza tym Sąd Okręgowy wskazuje, iż opinie biegłego K. N. co do istnienia spadku wartości w związku przyczynowo – skutkowym z utworzeniem obszaru ograniczonego użytkowania były prawidłowe oraz przekonujące i w tym kontekście potwierdziły wystąpienie dwóch dalszych koniecznych przesłanek odpowiedzialności pozwanego. Biegły sądowy wszechstronnie określił tendencje na rynku nieruchomości w strefie ograniczonego użytkowania biorąc pod uwagę szereg okoliczności mających wpływ na ceny nieruchomości. Nie budził wątpliwości wpływ obszaru ograniczonego użytkowania lotniska na wartość nieruchomości co spowodowało, iż ceny uzyskiwane za nieruchomości położone na obszarze ograniczonego użytkowania były niższe od cen podobnych nieruchomości położonych poza tym obszarem.

Nie jest skuteczne również powiązanie uchybienia art. 233 § 1 kpc z art. 327 1 § 1 kpc Zważyć należy, że skuteczność zarzutu opartego na uchybieniu art. 327 1 § 1 kpc ograniczona jest do sytuacji, w której treść uzasadnienia skarżonego orzeczenia uniemożliwia kontrolę instancyjną. W systemie odwoławczym, w którym Sąd drugiej instancji jest sądem merytorycznym, a postępowanie odwoławcze jest kontynuacją postępowania przed sądem pierwszoinstancyjnym, uchybienia w formie uzasadnienia, nieprowadzące do trudności
w identyfikacji motywów rozstrzygnięcia sprawy, nie mają znaczenia dla możliwości rozpoznania apelacji.

W tym kontekście wskazać należy, że z uzasadnienia Sądu Rejonowego, wbrew zapatrywaniom strony skarżącej, w oczywisty sposób wynika treść dokonanych ustaleń oraz motywy, którymi kierował się Sąd pierwszej instancji przy dokonywaniu oceny prawnej roszczenia. Wreszcie prawidłowo zidentyfikowano w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia podstawę materialnoprawną żądania powodów i w jej kontekście wyjaśniono przyczyny, dla których uznano, iż ustalone okoliczności faktyczne poddają się subsumcji pod przyjętą podstawę prawną rozstrzygnięcia.

Tytułem uzupełnienia należy również zauważyć, iż podniesiony przez stronę skarżącą zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., podobnie jak i zarzut naruszenia prawa materialnego, kwestionował w swej istocie prawidłowość przyjętej przez Sąd I instancji wysokości odszkodowania w oparciu o opinię biegłego.

Powyższe nie przynależy jednak do sfery ustaleń faktycznych, a tym samym nie może prowadzić do wykazania naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Jest tak dlatego, że ocena powyższego stanowi proces subsumpcji, czyli zastosowania prawa materialnego do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, nie stanowi zaś elementu ustaleń faktycznych
i związanych z tymi ustaleniami domniemań bądź oceny mocy i wiarygodności dowodów.
W związku z tym ta okoliczność mogła być co najwyżej podnoszona w zarzutach naruszenia prawa materialnego.

Już z tej przyczyny sama treść sformułowanego przez stronę apelującą zarzutu w ramach naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przesądza o jego niezasadności.

W konsekwencji należało uznać, że w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Ustalenia sądu I instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, uznając je za wystarczające do rozstrzygnięcia sporu koncentrującego się wokół zagadnienia związanego z oceną czy
i w jakiej wysokości powodowie ponieśli szkodę.

Należy natomiast zgodzić się ze skarżącym, iż uzasadnienie Sądu Rejonowego nie zawiera rozważań w zakresie objętym zarzutem apelacji - związanym z pominięciem okoliczności wiążącej się ze zbyciem nieruchomości, jednakże powyższe nie stanowi istotnego uchybienia, skutkującego wydaniem orzeczenia kasatoryjnego, gdyż ostatecznie Sąd Rejonowy rozstrzygnął istotę sporu w oparciu o właściwie zastosowane prawo materialne.

Przypomnieć należy, iż w obecnym modelu procedury cywilnej sąd odwoławczy nie ogranicza się wyłącznie do kontroli orzeczenia sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, pełni również funkcję sądu merytorycznego, który może rozpoznać sprawę od początku, uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w sprawie. Dokonanie ustaleń faktycznych umożliwia bowiem sądowi drugiej instancji ustalenie podstawy prawnej wyroku, a więc dobór właściwego przepisu prawa materialnego, jego wykładnię oraz dokonanie aktu subsumcji. Tym samym postępowanie apelacyjne - choć odwoławcze - ma także charakter merytoryczny ( zob. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 roku, sygn. III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124; uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, Nr 6, poz. 55 i powołane tam orzecznictwo).

Odnosząc się z kolei do zarzutów materialnoprawnych Sąd Okręgowy wyjaśnia, iż nie przekonuje go niepoparte argumentacją jurydyczną stanowisko apelującego, iż przy ustaleniu wartości szkody należy odnieść się do wartości nieruchomości wskazanej w akcie notarialnym w związku z jej zbyciem.

Wskazać bowiem należy, iż utrata wartości nieruchomości powodów nie jest szkodą, która zaktualizowała się dopiero w chwili rozporządzenia prawem własności.

Własność nieruchomości stanowi dobro o charakterze inwestycyjnym, jest lokatą kapitału. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale
z 12.10.2001r. III CZP 57/01 (publik. OSNC 2002, nr 5, poz. 57), że anachronizmem jest przyjmowanie różnych sposobów określenia wartości takich samych rzeczy w zależności od tego, czy są przeznaczone do normalnego używania i korzystania przez właściciela, czy też są przeznaczone do zbycia. W warunkach gospodarki rynkowej każda rzecz mająca wartość majątkową może być w każdym czasie przeznaczona na sprzedaż. Zbycie rzeczy jest takim samym uprawnieniem właściciela, jak korzystanie z niej, wobec czego traci także znaczenie odróżnienie wartości użytkowej rzeczy od jej wartości handlowej. Miernikiem wartości majątkowej rzeczy jest pieniądz, a jej weryfikatorem rynek. Rzecz zawsze ma taką wartość majątkową, jaką może osiągnąć na rynku. Obniżenie wartości nieruchomości stanowi przy tym wymierną stratę, niezależnie od tego czy właściciel ją zbył, czy też nie zamierza podjąć w tym kierunku żadnych działań, nieruchomość jest bowiem dobrem o charakterze inwestycyjnym (por. wyrok SA w Poznaniu z dnia 13 stycznia 2011 r., I ACa 1028/10, LEX nr 898628, a także wyroki tego Sądu z dnia 14 lipca 2010 r., sygn. akt I ACa 864/09, z dnia 30 września 2010 r., sygn. akt I ACa 210/10, z dnia 25 sierpnia 2010 r., sygn. akt I ACa 626/09 i z dnia 17 czerwca 2010 r., sygn. akt I ACa 772/09).

Skarżący uchylił się również od wykazania poprawności przyjętego w apelacji wnioskowania, opartego na powinności porównywania dwóch wartości nieruchomości, wynikających z przyjęcia odmiennych kryteriów ustalenia wysokość szkody, która
w przedmiotowej sprawie zaistniała przecież w dacie odpowiadającej wejściu w życie uchwały ustanawiającej strefę ograniczonego użytkowania, przy wykorzystaniu samodzielnej podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej, opartej na przepisach art. 129 - 136 ustawy prawo ochrony środowiska.

Sąd Okręgowy nie uznaje argumentów apelacji, ponieważ wartość rynkowa nieruchomości przyjęta przez biegłego w opinii jest wartością hipotetyczną, która nie została zweryfikowana przez rzeczywisty rynek, natomiast wartość wynikająca z aktu notarialnego odpowiada realnej cenie zbycia nieruchomości.

Należy wskazać, iż porównanie co do zasady opiera się na stosowaniu tych samych kryteriów oceny i wnioskowania. Żądanie apelacji obarczone jest więc błędem metodologicznym. Nie można mieszać dwóch wartości – hipotetycznej z realną, zwłaszcza w sytuacji w której obowiązek naprawienia szkody nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał rzeczywistego zbycia nieruchomości i czy w ogóle zamierzał ją zbyć.

Szkodą (art. 361 § 2 k.c.) jest bowiem różnica między stanem majątku poszkodowanego jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie nastąpiło to zdarzenie. Roszczenie odszkodowawcze powstaje z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a w momencie wystąpienia szkody powstaje odpowiedzialność sprawcy.

Ponadto podzielenie zarzutu apelacji doprowadziłoby do sytuacji w której powstałaby nierównorzędność zakresu udzielanej ochrony prawnej.

Dopuszczenie przyznawania odszkodowania z tytułu utraty wartości rynkowej nieruchomości w odniesieniu do stanu i wartości przed i po jej zbyciu powodowałaby oderwanie roszczenia od jego źródła. Skoro prawo do odszkodowania ma poszkodowany,
to nie można przyjąć, że nie może go uzyskać w wysokości kompensującej uszczerbek na dzień doznania szkody, bowiem dla powstania roszczenia o naprawienie szkody nie mają znaczenia późniejsze zdarzenia - między innymi w postaci zbycia nieruchomości.

Okoliczność, że poszkodowany nie czekając na wypłatę odszkodowania podejmuje decyzję o zbyciu nieruchomości położonej w strefie ograniczonego użytkowania, nie powinna pozbawiać go prawa do odszkodowania w wysokości odpowiadającej hipotetycznemu spadkowi wartości nieruchomości, skoro ustawodawca nie wprowadził takiego zastrzeżenia. Zbycie rzeczy jest uprawnieniem właściciela tak samo, jak korzystanie z niej. Skorzystanie
z tego uprawnienia nie może ograniczać wysokości należnego poszkodowanemu odszkodowania. Sprawca szkody powinien bowiem wyrównać uszczerbek w majątku poszkodowanego do pełnej wysokości szkody. Odmienne stanowisko budziłoby również wątpliwości z perspektywy konstytucyjnej zasady równości wobec prawa (art. 32 Konstytucji RP). Poszkodowani, który zbyli nieruchomość oraz poszkodowani, którzy nieruchomości nie zbyli nie powinni być odmiennie traktowani, skoro w ich sytuacji prawnej nie zachodzą różnice, które by to uzasadniały (por. m.in. wyroki Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 października 2006 r., SK 41/05, OTK-A 2006, nr 9, poz. 126, z dnia 7 lutego 2006 r., SK 45/04, OTK-A 2006, nr 2, poz.15 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2015 r., I BU 9/14, M.Pr. 2016, nr 2, str. 97-105, i z dnia 5 maja 2010r., I PK 201/09, nie publ.).

Z przytoczonych względów Sąd Okręgowy uznał, iż w sytuacji odszkodowania związanego z ustanowieniem strefy ograniczonego użytkowania szkodę stanowi wyłącznie wartość wyznaczająca wysokość należnego odszkodowania oparta na hipotetycznym ustaleniu spadku wartości rynkowej nieruchomości. Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, iż odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Stan szkody zaistniał w dacie wejścia w życie uchwały wprowadzającej strefę ograniczonego użytkowania a więc na tę datę należy ustalić wysokość należnej rekompensaty.

Wartość odszkodowania odpowiada poniesionej przez stronę powodową szkodzie, ustalonej po uzyskaniu opinii rzeczoznawcy majątkowego, który dokonał zindywidualizowania szkody w odniesieniu do konkretnej nieruchomości. Tym samym Sąd nie uchybił przepisowi art. 129 ustawy - prawo ochrony środowiska z 27 kwietnia 2001 r. (Dz. U. z 2008 roku Nr 25, poz. 150 z późn. zm.) oraz art. 133 tejże ustawy.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy apelację oddalił na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w związku z art. 108 § 1 kpc.