Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 297/18

POSTANOWIENIE

Dnia 11 marca 2019 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Jarosław Gołębiowski

Sędziowie:

SSA w SO Stanisław Łęgosz (spr.)

SSO Dariusz Mizera

Protokolant:

stażysta Katarzyna Pielużek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 marca 2019 roku

sprawy z wniosku A. F.

z udziałem J. S. , M. S. , R. B. (1) , J. M. (1) , I. K.

o stwierdzenie nabycia spadku

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 20 grudnia 2017 roku, sygn. akt I Ns 1379/13

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  zasądzić od wnioskodawcy A. F. na rzecz uczestniczki R. B. (1) kwotę 360,00 (trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą;

3.  nakazać ściągnąć od wnioskodawcy A. F. na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb kwotę 5.137,72 (pięć tysięcy sto trzydzieści siedem złotych siedemdziesiąt dwa grosze) tytułem zwrotu wydatków w postepowaniu odwoławczym poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

SSO Jarosław Gołębiowski

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSO Dariusz Mizera

Sygn. akt II Ca 297/18

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2017 r. w sprawie I Ns 1379/13 Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim stwierdził, że spadek po K. D. zmarłym w dniu 9 sierpnia 2013 r. na podstawie ustawy nabyli: siostra R. B. (1) w 2/4 częściach oraz siostrzeńcy M. S. i J. S. po 1/4 części każdy z nich.

Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i rozważania sądu.

Spadkodawca K. D. zmarł w dniu 9 sierpnia 2013 r. w P., gdzie ostatnio stale zamieszkiwał. W chwili śmierci był kawalerem, nie miał własnych dzieci. Rodzice K. D. – ojciec P. i matka F. zmarli przed spadkodawcą. Zmarły miał dwie siostry – uczestniczkę postępowania R. B. (1) oraz zmarłą w grudniu 2012 r. G. S.. W tej sytuacji jako spadkobierców ustawowych K. D. pozostawił siostrę R. B. (1) oraz siostrzeńców M. S. i J. S. (dzieci zmarłej G. S.).

Spadkodawca K. D. w dniu 20 czerwca 2013 r. sporządził testament notarialny w którym do całego spadku powołał wnioskodawcę A. F.. Równocześnie spadkodawca wydziedziczył R. B. (1), A. B., I. B., A. S. i M. S..

Uczestniczka postępowania R. B. (1) ma dwie córki – I. K. i J. M. (2).

Spadkodawca K. D. był osobą mającą od wielu lat problemy z nadużywaniem alkoholu. Podejmowane próby namówienia go na podjęcie leczenia w tym zakresie nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Spadkodawca w chwili śmierci miał 57 lat, testament sporządził półtora miesiąca przed swoją śmiercią.

K. D. cierpiał na zespół uzależnienia od alkoholu (F 10) w fazie przewlekłej z uszkodzeniem wątroby, zespołami abstynencyjnymi powikłanymi, majaczeniem drżennym i atakami padaczkowymi. Ponadto występowało u niego migotanie przedsionków, stan po udarze niedokrwiennym mózgu, stan po seryjnym złamaniu żeber, uzależnienie od nikotyny (F.17).

Wieloletni wywiad alkoholowy u zmarłego, powtarzające się u niego rozpoznanie – zespołu uzależnienia od alkoholu – nie poddanie się terapii odwykowej, przebyty udar mózgowy, ataki epilepsji z urazami głowy doprowadziły u spadkodawcy do zmian charakteropatologicznych i otępiennych – daleko posuniętej destrukcji, spowodowanej wieloletnią intoksykacją etanolem.

Wieloletni nałóg alkoholizmu skutkuje zwykle degradacją osobowości, może wystąpić znacznie obniżony krytycyzm i abulia, a czynniki te mogą spowodować sporządzenie testamentu nie wypływającego z istotnej woli testatora, lecz innych motywów np. z dążenia do zdobycia alkoholu. Taka sytuacja stwarza sugestię pośrednią i ogranicza swobodę decyzji. Spadkodawca w takiej sytuacji w testamencie może pomijać osoby uprawnione ustawowo do dziedziczenia na korzyść przypadkowych, dostarczający upragnionego alkoholu.

U spadkodawcy występowały zaburzenia pamięci, zaburzenia świadomości i majaczenia drżenne, będące psychoza alkoholową. Przeprowadzone u powoda badanie CT stwierdziło występowanie u niego nieodwracalnych zmian w (...).

W chwili sporządzania dokumentu z dnia 20 czerwca 2013 r. spadkodawca był w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ustalając stan zdrowia spadkodawcy, który jest najistotniejszy z punktu widzenia oceny zasadności złożonego wniosku Sąd oparł się na wydanych w sprawie opiniach biegłego sądowego w dziedzinie psychiatrii i w przedmiocie uzależnień od alkoholu. Z uwagi na stwierdzony u powoda alkoholizm, wieloletnie nadużywanie alkoholu biegły ten był najwłaściwszą osobą do oceny, czy spadkodawca w chwili sporządzania testamentu z dnia 29 czerwca 2013 r. był w stanie pozwalającym na świadome i swobodne wyrażenie swej woli. Biegły jednoznacznie stwierdził, iż w niniejszej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca. Spadkodawca K. D. w chwili jego sporządzania był w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

Zdaniem Sądu wbrew stanowisku pełnomocnika wnioskodawcy podstaw do kwestionowania wniosków opinii w przedmiotowej sprawie nie ma. Biegły wskazał, iż testament ten sporządzony został półtora miesiąca przez śmiercią spadkodawcy, opisał jego problemy zdrowotne. Biegły wydając opinię w sprawie oprał się przede wszystkim na zgromadzonej dokumentacji, medycznej dotyczącej leczenia zmarłego. Z dokumentacji tej w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości wynikają poważne problemy zdrowotne spadkodawcy, trwające od wielu lat, nasilające się w ostatnim okresie jego życia. Dokumentacja medyczna zdaniem Sądu jest jedynym obiektywnym miernikiem w tej sytuacji, aby wskazać na możliwość świadomego i swobodnego wyrażenia woli zmarłego. Zeznania świadków w tym zakresie niczego istotnego do sprawy nie wniosły. Potwierdziły one w mniejszym lub większym stopniu problemy alkoholowe zmarłego, które niewątpliwie były także przyczyna jego zgonu. Świadkowie nie mając pełnej wiedzy związanej z problemami zdrowotnymi zmarłego, przebiegiem jego leczenia mogą oceniać, iż spożywanie alkoholu nie rzutowało w ich ocenie na jego funkcjonowanie, jednakże zauważyć należy, iż świadkowie ci w większości mieli przypadkowy, sporadyczny kontakt ze zmarłym, zaś biegły po zapoznaniu się z zeznaniami złożonymi w sprawie przez świadków nie zmienił stanowczych i precyzyjnych wniosków swojej opinii (nie można również zapominać, co zdaniem Sądu potwierdza wnioski opinii biegłego, co do braku świadomości zmarłego w chwili sporządzania testamentu, że spadkodawca w sporządzonym przez siebie testamencie pomylił część osób, które wydziedziczył).

W tej sytuacji Sąd oddalił wniosek pełnomocnika wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego uznając, iż zarzuty strony w tym zakresie sprowadzają do niczym nieuzasadnionej polemiki z opinia biegłego, który przecież precyzyjnie wskazał w oparciu o jakie przesłanki doszedł do wniosków w niej zawartych.

Sąd Rejonowy zważył, iż zgodnie z treścią art. 926 k.c. powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu, przy czym zasadniczo pierwszeństwo ma porządek dziedziczenia określony przez spadkodawcę w testamencie. W przypadku gdy spadkodawca nie pozostawił testamentu, spadkodawca sporządził testament który okazał się nieważny lub bezskuteczny lub też sporządził testament, który nie zawiera powołania spadkobiercy, dziedzicznie do całości spadku następuje na podstawie ustawy (tj. przepisów określony w kodeksie cywilnym).

Jak wynika z treści art. 931 k.c. spadek w pierwszej kolejności z ustawy po danym spadkodawcy dziedziczą dzieci spadkodawcy i jego małżonek w równych częściach. W przypadku braku zstępnych do spadku powołani są małżonek spadkodawcy, rodzice i rodzeństwo lub ich dzieci (art. 932 – 934 k.c.). Natomiast w przypadku braku jakichkolwiek spadkobierców ustawowych, spadek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy (art. 935 § 3 k.c.).

Jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń spadkodawca K. D. nie pozostawił po sobie ważnego testamentu, w których rozporządziliby spadkiem na wypadek śmierci. W tej sytuacji krąg osób uprawnionych do nabycia spadku po nim wyznaczają przepisu kodeksu cywilnego. Spadkodawca w chwili śmierci jako spadkobierców ustawowych pozostawił siostrę R. B. (1) oraz dwójkę siostrzeńców – dzieci drugiej zmarłej siostry G. S. tj. M. S. i J. S.. Dlatego też oni dziedziczą spadek po K. D., o czym sąd orzekł w powołanym na wstępie postanowieniu.

Od powyższego postanowienia apelację złożył wnioskodawca. Zaskarżył postanowienie w całości zarzucając:

I. naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik postępowania, a to art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego przez:

- przyjęcia za wiarygodną opinię podstawową oraz opinii uzupełniającą biegłego w sytuacji gdy biegły dopuścił się karygodnych naruszeń,

- stwierdzenie , iż „Dokumentacja medyczna jest jedynym obiektywnym miernikiem aby wskazać na możliwość świadomego i swobodnego wyrażenia woli zmarłego. Zeznania świadków w tym zakresie niczego istotnego do sprawy nie wniosły". Twierdzenia te są nieuprawnione, gdyż biegły sporządził swoje opinie na podstawie wysłuchania informacyjnego R. B. (2) z dnia 5 listopada 2015 r które. nie było zeznaniem, jak również powołał się na zeznania uczestnika M. S. rzekomo z dnia 4 października 2016 roku , gdy tymczasem brak jest zeznań uczestnika w przedmiotowej sprawie,

- ograniczenie się do przyjęcia konkluzji zawartej w opinii biegłego, gdy tymczasem sąd obowiązany jest sprawdzić, na jakich przesłankach biegły oparł swoją konkluzję i obowiązany jest skontrolować prawidłowość rozumowania biegłego - czego Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie nie uczynił,

- dokonanie nieuprawnionej hierarchizacji dowodów, stawiając jako najważniejszy dowód z dokumentacji medycznej i twierdząc, że dowód ten jest jedynym dowodem, który może wykazać brak świadomej, swobodnej decyzję i wyrażenie woli testatora w momencie sporządzania testamentu;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 945 kc § 1 pkt. 1 poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że testament sporządzony w dniu 20 czerwca 2013 roku przez K. D. był testamentem nieważnym, w sytuacji gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, nie potwierdza istnienia przesłanek skutkujących nieważnością testamentu określonych w art. 945 § 1 kc.

Występując z tymi zarzutami skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez stwierdzenie, że spadek po K. D. na podstawie testamentu z dnia 20 czerwca 2013 roku dziedziczy A. F. oraz o zasądzenie solidarnie od uczestników na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona a podniesione w niej zarzuty są chybione. Podstawowym zarzutem apelacyjnym jest zarzut naruszenia przepisu art. 233§1 kpc poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów, która ostatecznie doprowadziła do ustalenia nieważności testamentu K. D. sporządzonego w dniu 20 czerwca 2013 roku .

W ocenie Sądu Okręgowego - wbrew stanowisku skarżącego- dokonana przez Sąd I instancji ocena zgromadzonego materiału dowodowego odpowiada wymogom przepisu art. 233 k.p.c. Zaznaczyć należy przy tym, że zarzut naruszenia tego przepisu byłby skuteczny wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, LEX nr 172176). Ocena mocy i wiarygodności dowodów, przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia, mogłaby być skutecznie podważona w postępowaniu odwoławczym tylko wówczas, gdyby wykazano, że zawiera ona błędy logiczne, wewnętrzne sprzeczności, jest niepełna, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych itp. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. nie wystarcza twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (por. Sąd Najwyższy m. in. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, LEX nr 52753, z 12 kwietnia 2001 r., sygn. akt II CKN 588/99, LEX nr 52347, z 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II CKN 572/99, LEX nr 53136).

W przedmiotowej sprawie kluczowym zagadnieniem jest stan świadomości spadkodawcy w chwili sporządzenia w dniu 20 czerwca 2013 roku testamentu notarialnego. Od samego początku postępowania kwestia ta między stronami była sporna. W związku z tym należy podkreślić, że każdy testament, bez względu na formę jego sporządzenia, może być dotknięty wadą oświadczenia woli; okoliczność, że testament został sporządzony w formie aktu notarialnego, nie stoi na przeszkodzie udowadnianiu jego nieważności (zob. postanowienie SN z 25 czerwca 1985 r., sygn. akt III CRN 181/85).

Postępowanie dowodowe przeprowadzone przez sąd pierwszej instancji obejmowało zeznania świadków zgłoszonych przez obie strony, w tym świadków przedstawionych przez wnioskodawcę, dokumentację lekarską dotyczącą stan zdrowia spadkodawcy, dokumentację (...). Stwierdzenie czy spadkodawca był w chwili sporządzenia testamentu w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli z reguły wymaga wiadomości specjalnych i zasięgnięci opinii biegłego, co też Sąd Rejonowy uczynił przeprowadzając dowód z opinii lekarza B. J. biegłego sądowego z zakresu psychiatrii i uzależnień od alkoholu. Biegły złożył opinię w formie pisemnej pisanej ( opinia podstawowa z dnia 7 listopada 2016 roku i uzupełniające z dnia 12 lutego i 6 czerwca 2017 roku ) i ustnej na rozprawie przez sądem pierwszej instancji w dniu 12 września 2017 roku. Konkluzja biegłego B. J. jest jednoznaczna - spadkodawca w dniu 20 czerwca 2013 roku rozporządzając swoim majątkiem był w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli . Opinia ta w ocenie sądu pierwszej instancji była wystarczająca do rozstrzygnięcia sprawy i stała się podstawą ustalenia przez sąd nieważności, dokonanego przez spadkodawcę w testamencie notarialnym, rozporządzenia obejmującego powołanie do spadku wnioskodawcy ( syna zamieszkałego w tym samym budynku znajomego spadkodawcy) i wydziedziczenie spadkobierców ustawowych. Z kolei apelacja za pomocą zarzutu naruszenia przepisu art. 233§1 kpc zwalcza zasadność takiej oceny.

Sąd w odniesieniu do dowodu z opinii biegłego ma obowiązek ocenić, czy dowód ten ze względu na swoją treść, zakres, poziom merytoryczny, przyjętą przez biegłego metodologię, kompletność odniesienia się do zgromadzonego materiału dowodowego i zastosowane na jego podstawie założenia, jest dowodem przydatnym dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd może przy tym ocenić opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Nie może jednak nie podzielać merytorycznych poglądów biegłego lub w ich miejsce wprowadzać własnych stwierdzeń i rozstrzygać kwestii wymagających wiadomości specjalnych wbrew opinii biegłego specjalisty. W takiej sytuacji należy albo rozwiać wątpliwości co do treści opinii w drodze zażądania od jej autora pisemnych lub ustnych wyjaśnień, albo dopuścić dowód z opinii innego biegłego (wyr. SN z 16.10.2014 r., II UK 27/14, niepubl.).

Opinia biegłego nie ma w sprawie znaczenia rozstrzygającego i podlega ocenie jak każdy środek dowodowy, jednak w oparciu o właściwe dla jej oceny na płaszczyźnie merytorycznej kryteria, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego stanowiska, stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Biegły wyraża opinię o tej części materiału dowodowego, którą wskazuje dla celów jej wydania sąd, nie dokonuje natomiast wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego sprawy, co jest obowiązkiem sądu orzekającego.

Skarżący w apelacji stara się zdyskredytować opinię biegłego J. wskazując, że biegły powołał się na zeznania, które nie stanowiły dowodów w przedmiotowej sprawie. Biegły w opinii powołał się na zeznanie uczestniczki R. B. (1) złożone przed sądem w dniu 5 listopada 2015 roku oraz zaznanie M. S. z dnia 4 października 2016 roku . Według skarżącego wnioskodawczyni w dniu 5 listopada 2016 roku złożyła tylko informacyjne wyjaśnienia, które nie jest tożsame z dowodem z zeznań, zaś uczestnik M. S. w sprawie w ogóle nie składał zeznań.

Oczywiście skarżący ma rację, że uczestniczka składała tylko informacyjne wyjaśnienia, zaś uczestnik w ogóle w sprawie nie zeznawał , to jednak powyższe uchybienia nie stanowią, jak to określa apelacja ,, karygodnych naruszeń ” i nie mogą powodować odrzucenia przez sąd opinii. Biegły B. J. dysponuj specjalistyczną wiedza z zakresu psychiatrii, nie jest prawnikiem, stąd też wyjaśnienia złożone przez uczestniczkę w sądzie w 5 listopada 2015 roku, czy też stanowisko M. S. zawarte w pisemnym zawiadomieniu z dnia 4 października 2013 roku o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (k.65) mógł błędnie nazwać zeznaniami. Biegły składając opinię znał treści wypowiedzi tych uczestników z akt sprawy, a okoliczność że nie były one zawarte w środku dowodowym, jakim jest dowód z zeznań świadka czy strony w rozumieniu przepisów kpc, nie umniejsza znaczenia roli takiej opinii dla rozstrzygnięcia kwestii stanu świadomości spadkodawcy, dotkniętego wieloletnim ciężkim alkoholizmem, któremu towarzyszyły stwierdzone zmiany w (...) i degradacja osobowości.

Natomiast jeśli chodzi o zarzut pominięcie zgłoszonego przez wnioskodawcę dowodu z zeznań notariusza, to dowód ten był biegłemu znany , lecz nie wpłynęły na zmianę końcowej konkluzji opinii. W tym miejscu należy przywołać stanowisko Sąd Najwyższy zawarte w orzeczeniu z 23 lipca 1982 r. w sprawie sygn. akt III CRN 159/82 opublikowanym w OSPiKA nr 4 z 1883 r., poz. 88. Zdaniem Sądu Najwyższego przekonanie notariusza o poczytalności spadkodawcy nie jest wiążące dla sądu, który będzie orzekał o ważności testamentu. Zeznania notariusza będą oceniane przez sąd na takich samych zasadach jak inne dowody w sprawie.

Treść zeznań złożonych w przedmiotowej sprawie przez notariusza L. T. nie ma wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, bowiem notariusz nie pamięta przypadku sporządzenia testamentu przez K. D., a jego zeznania dotyczą zwykle stosowanej przez notariusza procedury przy sporządzaniu testamentu.

Z kolei skarżący nie może zarzucać, że biegły nie uwzględnił w opinii zeznań B. P. , pracownika kancelarii notarialnej, skoro wnioskodawca złożył wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań tego świadka w dniu 4 października 2017 roku, już po sporządzeniu opinii przez biegłego J. i nie wnosił, by biegły zapoznał się z treścią tych zeznań i wydał opinię uzupełniającą.

Podkreślić należy, że wnioski biegłego J. zostały potwierdzone w przeprowadzonym przez Sąd Okręgowy dowodzie z opinii biegłych dr .n. med. J. W. i dr hab. n.o zdr. M. T. z Kliniki (...) w Ł.. Biegłe zapoznały się z całością zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym również z zeznaniami świadka B. P.. Według biegłych w dniu 20 czerwca 2013 roku spadkodawca K. D. był w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli tj nie miał zdolności testowania. Sporządzona na poziomie akademickim opinia biegłych jest jednoznaczna i po jej pisemnym uzupełnieniu ( na wniosek wnioskodawcy ) nie zachodziła konieczność dalszego jej uzupełniania. W szczególności nie jest trafne stanowisko skarżącego, że opinia nie wyjaśnia czy spadkodawca był w stanie wyłączającym świadome, czy też w stanie wyłączającym swobodne powzięcia decyzji i wyrażenia woli. Przepis art. 945§1 pkt1 kc używając spójnika,, albo” nie wyłącza sytuacji, kiedy obie wskazane w nim przyczyny nieważności wystąpią łącznie. ( por. System Prawa Prywatnego T II Prawo Cywilne Część Ogólna pod red prof. dr hab. Z Radwańskiego Rozdział VII § 34 teza 13 ) Na takie łączne wystąpienie tych przesłanek wskazywali biegły J. jak i biegłe z Kliniki (...) w Ł. .

Mając na uwadze powyższe, uznając że Sad Rejonowy nie naruszył wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego i materialnego, Sąd Okręgowy apelację oddalił na postawie art. 385 kpc. Jednocześnie zasadził od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki R. B. (1) zwrot kosztów postępowania za instancję odwoławcza oraz obciążył go kosztami sadowymi wynikającymi z przeprowadzonego w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii biegłych ( art. 520§2 kpc).

SSO Jarosław Gołębiowski

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSO Dariusz Mizera