Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 529/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2013 r. w Szczecinie

sprawy T. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o wcześniejszą emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 kwietnia 2013 r. sygn. akt VII U 3289/12

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Sygn akt III AUa 529/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 17 sierpnia 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił wnioskodawcy T. S. prawa do emerytury.

W uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia ZUS wskazał, że przyczyną odmowy przyznania prawa do emerytury jest fakt, że do dnia 1 stycznia 1999 roku ubezpieczony nie udokumentował okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wykonywanego stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w wymiarze co najmniej 15 lat oraz nie rozwiązał stosunku pracy z każdym pracodawcą, na rzecz którego praca ta była wykonywana bezpośrednio przed dniem ustalenia prawa do emerytury. Nadto, organ rentowy odmówił zaliczenia do stażu pracy w szczególnych warunkach okresów zatrudnienia w (...) S.A. w S. od 2 listopada 1992 roku do 31 maja 1995 roku ze względu na wykonywanie pracy „cieśli budowlanego”, co nie jest zgodne ze stanowiskiem pracy występującym w zarządzeniu resortowym. Pod wskazaną pozycją zarządzenia występuje rodzaj wykonywanej pracy: prace dekarskie, stanowisko blacharza-dekarza oraz robotnika budowlanego.

W odwołaniu wniesionym 11 września 2012 roku T. S. wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie mu prawa do emerytury oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych. Wskazał, że do dnia rozprawy rozwiąże stosunek pracy, równocześnie dysponuje dowodami wykonywania pracy w szczególnych warunkach przez okres uprawniający do przyznania prawa do emerytury.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2013 r. w Szczecinie odwołania T. S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z dnia 17 sierpnia 2012 roku nr (...) o wcześniejszą emeryturę oddalił odwołanie i zasądził od ubezpieczonego T. S. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

T. S. urodził się (...). W 1969 roku zdobył zawód cieśli. W okresie od 31 lipca 1969 roku do 15 marca 1972 roku T. S. pracował w (...) Przedsiębiorstwie Budownictwa (...) w S. w charakterze cieśli. W (...) Przedsiębiorstwie (...) w S. T. S. pracował w okresie od 4 kwietnia 1972 roku do 18 czerwca 1990 roku w charakterze cieśli. Na budowie eksportowej przedsiębiorstwa obowiązki cieśli wykonywał w okresie od 19 marca 1979 roku do 2 czerwca 1981 roku, od 26 października 1983 roku do 10 czerwca 1985 roku, od 10 grudnia 1987 roku do 17 stycznia 1988 roku oraz od 22 stycznia 1990 roku do 17 marca 1990 roku, a za okresy te odprowadzano za wnioskodawcę składki na ubezpieczenie społeczne. W czasie tego zatrudnienia ubezpieczony korzystał z urlopu bezpłatnego w okresie od 18 stycznia 1988 roku do 29 lutego 1988 roku oraz od 19 marca 1990 roku do 18 czerwca 1990 roku.

18 maja 1976 roku T. S. uzyskał tytuł mistrza cieśli. W zakładzie budowlanym (...) wykonywał pracę cieśli w okresie od 6 kwietnia 1990 roku do 15 sierpnia 1990 roku. Kolejno, w okresie od 16 sierpnia 1990 roku do 30 listopada 1990 roku, wnioskodawca jako cieśla monter szalunków zatrudniony był w Zakładzie Budowlanym (...) w S.. W (...) spółce z o.o. w S. T. S. jako cieśla pracował w okresie od 2 stycznia 1991 roku do 15 maja 1991 roku na budowie eksportowej w RFN. W charakterze cieśli, w pełnym wymiarze czasu pracy, T. S. był zatrudniony również w (...) Przedsiębiorstwie Budowlanym (...) w S. od 2 listopada 1992 roku do 31 maja 1995 roku. W tym czasie korzystał z urlopu bezpłatnego w okresie od 13 października 1994 roku do 31 października 1994 roku oraz od 1 stycznia 1995 roku do 31 maja 1995 roku, zaś ze zwolnień lekarskich od 14 kwietnia do 5 maja 1993 roku oraz od 6 lipca do 28 lipca 1994 roku. W dniu 31 maja 1995 roku pracodawca wystawił T. S. świadectwo, zgodnie z którym w okresie od 2 listopada 1992 roku do 31 maja 1995 roku wykonywał jako cieśla prace na wysokości przy konstrukcji więźby dachowej, tj. pracę wymienioną w wykazie A, dziale V, poz. 9 wykazu szczegółowego stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z 1 sierpnia 1983 roku w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach podległych Ministerstwu Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach. Świadectwo pracy z 1 lipca 1995 roku potwierdzało, że T. S. był zatrudniony w Zakładzie Produkcyjno-Usługowym (...) s.c. w S., na budowie eksportowej w RFN w okresie od 28 września 1994 roku do 19 czerwca 1995 roku, w charakterze cieśli. Z urlopu bezpłatnego korzystał od 16 grudnia 1994 roku do 31 stycznia 1995 roku. W takim samym charakterze ubezpieczony pracował również w (...). S.A. w W. od 19 lutego 1996 roku do 15 lipca 1996 roku, wykonując pracę w L. w Niemczech. W Zakładzie Produkcyjno-Usługowym (...) s.c. w P. T. S. pracował jako cieśla-murarz od 26 października 1996 roku do 31 grudnia 1997 roku. Korzystał z urlopu bezpłatnego w okresie od 1 sierpnia 1997 roku do 31 sierpnia 1997 roku oraz od 16 grudnia 1997 roku do 31 grudnia 1997 roku. Od 1 marca 1998 roku T. S. zatrudniony jest jako cieśla w (...) S.A. w S..

Na dzień 1 stycznia 1999 roku T. S. udowodnił 27 lat, 2 miesiące i 4 dni okresów składkowych oraz 3 miesiące okresów nieskładkowych, tj. łącznie 27 lat, 5 miesięcy i 4 dni okresów ubezpieczenia. T. S. nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. nie uwzględnił wnioskodawcy żadnych okresów pracy w warunkach szczególnych.

Sąd Okręgowy uznała odwołanie T. S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z dnia 17 sierpnia 2012 roku za nieuzasadnione.

Sąd I instancji wskazał, że wnioskodawca zarówno na dzień wydania decyzji przez ZUS, jak i na dzień wyrokowania nie spełniał ustawowych wymagań przewidzianych przepisami art. 27, 28 oraz 29 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, warunkujących przyznanie prawa do emerytury, stąd też przedstawiona przez sąd meriti ocena sytuacji prawnej ubezpieczonego zostanła ograniczona jedynie do merytorycznej oceny zarzutów podniesionych przez ubezpieczonego w wywiedzionym odwołaniu - w kontekście podstaw faktycznych i prawnych zaskarżonej decyzji.

Sąd i instancji wskazał, że zgodnie z art. 184 ww. ustawy, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32-34, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat — dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

Stosownie do ust. 2 tego przepisu emerytura określona w tym przepisie przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego. W związku wejściem w życie od 1 stycznia 2013 roku ustawy z dnia 11 maja 2012 roku o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 637 z 2012r.) nie jest już wymagane spełnienie warunku rozwiązania stosunku pracy w przypadku osób będących pracownikami.

Na podstawie tego przepisu prawo do emerytury nabywa pracownik, który w dniu wejścia ustawy w życie (1 stycznia 1999 roku) spełnił określone w niej wymogi stażowe, a po tej dacie osiągnął wymagany dla mężczyzn wiek 60 lat. Zgodnie natomiast z art. 32 ust. 1 ustawy, ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 roku, będącym pracownikami zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 pkt 1 ustawy. Przy czym, dla celów ustalenia uprawnień o których mowa wyżej, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (ust. 2 art. 32). Zgodnie natomiast z dalszym uregulowaniem wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym wyżej przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych (ust. 4 art. 32). Oznacza to, że na potrzeby niniejszej ustawy pracami wykonywanymi w szczególnych warunkach są - bez względu na status własnościowy pracodawcy - nadal prace wymienione w 4-8a rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. 1983r., nr 8, poz. 43 ze zm.), mimo, iż przedmiotowe rozporządzenie zostało wydane w oparciu o art. 55 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 roku o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267), która z kolei została uchylona dniem 1 stycznia 1999 roku przez art. 195 pkt 5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Stosownie do treści rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. nr 8, poz. 43 ze zm.), okresami pracy uzasadniającymi prawo do wcześniejszej emerytury są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: 1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn; 2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Sąd I instancji wskazał, że wnioskodawca wywodzi swoje uprawnienia emerytalne z faktu, iż w okresie od 2 listopada 1992 roku do 31 maja 1995 roku (2 lata, 6 miesięcy i 29 dni) oraz w okresie od 4 kwietnia 1972 roku do 18 czerwca 1990 roku (18 lat, 2 miesiące i 14 dni) pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych jako cieśla. Nadto, również w trakcie wykonywania pracy dla pozostałych podmiotów, T. S. wykonywał pracę cieśli. Podniósł, że praca ta została wymieniona w wykazie A dziale V poz. 9 załącznika nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z I sierpnia 1983 roku w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach podległych Ministrowi Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, co znalazło swój wyraz także w treści świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych z 31 maja 1995 roku.

Z taką oceną, zdaniem Sądu Okręgowego, nie sposób się jednak zgodzić. Zauważając, że świadectwo traktuje się w postępowaniu sądowym jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie Sąd zobowiązany był - w świetle okoliczności sprawy, do kontroli treści tego świadectwa (oraz pozostałych przedłożonych przez ubezpieczonego dokumentów).

Nie budziło przy tym wątpliwości ani Sądu I instancji, ani żadnej ze stron, że T. S. nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego oraz spełnił warunek co najmniej 25-letniego stażu pracy oraz ukończył wiek 60 lat. Nadto, ze względu na nowelizację - od dnia 1 stycznia 2013 roku ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w dniu wyrokowania kontynuowanie przez T. S. zatrudnienia nie było przeszkodą w nabyciu przez niego prawa do emerytury. Kwestią sporną w niniejszej sprawie było natomiast to, czy ubezpieczony wykazał 15 letni staż pracy w warunkach szczególnych.

W odniesieniu do powyższego Sąd Okręgowy wskazał, że wprawdzie świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przedłożone przez wnioskodawcę za okres od 2 listopada 1992 roku do 31 maja 1995 roku, a wystawione przez (...) S.A. w S. stwierdzało, że T. S. jako cieśla wykonywał prace na wysokości przy konstrukcji więźby dachowej, tj. prace wymienione w wykazie A, dziale V poz. 9 załącznika nr 1 do zarządzenia nr 9, zaś pozostałe przedstawione przez wnioskodawcę świadectwa pracy jednoznacznie potwierdzają, że przez całe zawodowe życie wnioskodawca wykonywał wyłącznie pracę cieśli, to jednak z utrwalonego zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego - poglądu, iż przedmiotowe zaświadczenie w tym zakresie podlega swobodnej kontroli sądu, również w kontekście rzeczywistych podstaw do zaliczenia danego rodzaju pracy do kategorii prac wykonywanych w szczególnych warunkach - w rozumieniu wskazanych na wstępie przepisów emerytalnych.

Sąd Okręgowy podniósł, że praca „cieśli” nie jest wymieniona w wykazie A Rozporządzenia Rady Ministrów ani - wbrew twierdzeniom wnioskodawcy i treści przedłożonego przez niego świadectwa - w wykazie A wspomnianego zarządzenia nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z 1 sierpnia 1983 roku.

Zdaniem Okręgowego w S., ocena wykonywanej przez T. S. pracy cieśli może zostać dokonana jedynie w pryzmacie stanowisk wskazanych w Wykazie A załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, dziale V tj. w budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych - pkt 9 Prace dekarskie, pkt 5 - Prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości. W myśl bowiem art. 32 ust. 2 ustawy emerytalno- rentowej - dla celów ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1 tego przepisu, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Z kolei stosownie do treści ust. 4 przywołanego przepisu, wiek emerytalny, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych.

Mając na względzie to, że wnioskodawca legitymował się dokumentem potwierdzającym fakt wykonywania pracy w warunkach szczególnych, ze wskazaniem rodzaju zajmowanego stanowiska niezgodnie z załącznikiem do rozporządzenia wykonawczego z 1983 roku, nieuwzględnienie przez organ rentowy okresu pracy T. S. od 2 listopada 1992 roku do 31 maja 1995 roku należało uznać za zasadne. W odniesieniu do pozostałych okresów zatrudnienia, ubezpieczony nie dysponował dokumentami, które stwierdzałyby wykonywanie przez niego pracy w warunkach szczególnych. Także przeprowadzone sądowe postępowanie dowodowe nie przyniosło rezultatów zgodnych z oczekiwaniami wnioskodawcy. Sąd, uznając za wiarygodne zeznania wnioskodawcy ustalił, że przez całe zawodowe życie pracował on jako cieśla na budowach - potwierdzały to przedstawione przez ubezpieczonego świadectwa pracy. Podczas każdego zatrudnienia T. S. zajmował się wykonywaniem stropów, ścian, dachów. W czasie zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w S. budował szalunki do stropów na różnych wysokościach przy budowie elektrowni, fundamentów. Składał również rusztowania, przygotowywał szalunki do schodów, podciągi. Prace te były wykonywane na różnych wysokościach - głęboko w ziemi przy fundamentach, na poziomie ziemi oraz coraz wyżej. Wnioskodawca wykonywał także 5-6 metrowe ściany i stropy na nich. Takie same obowiązki wykonywał również w (...), a dodatkowo budował więźby dachowe. T. S. zwykle nie wykonywał prac dekarskich. Opisane tu zeznania T. S. znalazły swoje potwierdzenie także w treści zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji - w (...) w S. początkowo powierzono T. S. obowiązki cieśli konstrukcji betonowej i żelbetonowej (k. 15). Kolejne dokumenty (także z innych zakładów pracy) również określały ubezpieczonego wyłącznie mianem cieśli, a jedynie w odniesieniu do okresu od 26 października 1996 roku do 31 grudnia 1997 roku (zatrudnienie w (...)) mianem cieśli-murarza. Jednocześnie Sąd I instancji pominął dowód z zeznań wnioskowanych przez stronę powodowa świadków, bowiem w całości dał wiarę zeznaniom ubezpieczonego co do charakteru wykonywanej pracy, a więc okoliczności na jakie zeznawać mieli świadkowie, także bez przeprowadzenia tego dowodu zostały ustalone zgodnie z intencją strony wnioskującej o ich przesłuchanie. W tej mierze wszechstronna oraz wnikliwa analiza całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, znajdująca pełne poparcie w zasadach doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania, a odnosząca się w szczególności do treści zeznań wnioskodawcy na okoliczność rodzaju i charakteru wykonywanej pracy, w sposób jednoznaczny wskazuje, iż pracy wnioskodawcy nie można uznać za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach.

Ustawodawca w załączniku do ww. rozporządzenia szczegółowo opisał prace wykonywane w budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych, które zaliczył do prac w szczególnych warunkach i nie wymienił w nim pracy cieśli. Nie sposób przy tym do prac w warunkach szczególnych zaliczyć budowania szalunków do stropów nie były to bowiem konstrukcje metalowe, które w świetle obowiązującego rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 roku jako jedyne zostały uznane za prace wykonywane w warunkach szczególnych. Przyjmując nawet, że wnioskodawca wykonywał prace „przy montażu na wysokości” oraz że opisywane przez ubezpieczonego składanie rusztowań można zaliczyć do montażu konstrukcji metalowych na wysokości, to jak wynika z ustaleń faktycznych poczynionych przede wszystkim w oparciu o zeznania samego ubezpieczonego, praca ta nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Wnioskodawca zaprzeczył przy tym, by do jego zwykłych obowiązków należały prace dekarskie, a nawet wyraził zdziwienie, że tak zostały one potraktowane przez kadrową (...) S.A. w S.. Nadto, znaczna część obowiązków powoda nie była wykonywana na wysokościach - budował on szalunki do stropów zarówno w wykopach, na wysokości ziemi, jak i na wysokości 5-6m, zależnie od potrzeb danego pracodawcy. Nadto, z zeznań wnioskodawcy wynika, że poza pracami cieśli wykonywał również prace typowo murarskie (wznosił ściany). Powyżej opisany, zróżnicowany charakter obowiązków ubezpieczonego nakazał Sądowi I instancji konstatację, że aby nabyć prawo do emerytury w wieku obniżonym, stosownie do 2 ust. 1 ww. rozporządzenia, praca w szczególnych warunkach musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Uzasadnione to jest tym, że przyczynia się ona do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też osoba wykonująca taką pracę ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Nadto, prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w konsekwencji przepisy regulujące to prawo należy interpretować w sposób ścisły i gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo.

Tymczasem, w ocenie Sądu Okręgowego, w sprawie brak jest dowodów świadczących, iż wnioskodawca w konkretnych okresach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace dekarskie bądź też prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości. Ponadto, sam wnioskodawca wskazał, że prac dekarskich w zasadzie nie wykonywał, a praca cieśli obejmowała zarówno składanie rusztowań, jak i przygotowywanie szalunków stropów na różnych wysokościach, a także wznoszenie ścian, tj. prace murarskie oraz typowe dla zawodu cieśli - budowanie więźb dachowych. Opis wykonywanych przez T. S. obowiązków jednoznacznie wskazuje, że nie tylko niemal nie wykonywał on prac uznawanych za prace wykonywane w warunkach szczególnych, ale żadne z wykonywanych przez wnioskodawcę obowiązków nie miały charakteru stałego (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 kwietnia 2012 r., sygn. akt: III AUa 154/12, LEX nr 1238727), co uniemożliwia zaliczenie ich do prac wykonywanych w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Uwzględnienie żądań wnioskodawcy prowadziłoby do niczym nieuprawnionego nadużycia szczególnych przepisów emerytalnych, regulujących uprawnienia emerytalne osób wykonujących pracę w warunkach szczególnych, lub w szczególnym charakterze, a tym samym zaprzeczałoby celowi wspomnianych regulacji prawnych.

Mając na uwadze powyższe, odwołanie T. S. jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w sentencji wyroku na podstawie art. 47714 1 k.p.c. W pkt II od ubezpieczonego T. S. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. zasądzono kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Rozstrzygnięcie to znalazło swoją podstawę w przepisach art. 98 1 i 2 i art. 99 k.p.c. oraz w treści w treści 11 ust. 2 W Zw. z 2 ust. 1 -3 i 4 ust. 1 i 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł ubezpieczony orzeczenie w całości i zarzucając mu:

1. obrazę przepisów postępowania tj.:

- art. 233 1 KPC poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, mający wpływ na jego treść i wyrażający się w przyjęciu, że ubezpieczony T. S. nie udowodnił, iż wykonywał pracę w szczególnych warunkach uprawniających go do wcześniejszej emerytury podczas gdy zgromadzony w sprawie i oceniony zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego materiał dowodowy nie dał podstaw do wysnucia takich wniosków, szczególnie mając na uwadze sprzeczność ustaleń Sądu Okręgowego z treścią materiału dowodowego zebranego w sprawie polegającą na przyjęciu, że praca wykonywana przez wnioskodawcę na stanowisku cieśla tj. wymieniona w poz. A działu V wykazu szczegółowego stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 znaczenie mogą mieć jedynie wykazy stanowisk i prac zawarte w załączniku do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Apelujący podniósł, że zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2009 r. I PK 194/08 dla oceny czy pracownik pracował w szczególnych warunkach nie ma znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy (rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych) (vide także wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 26 września 2012 r. II AUa 488/12). Stąd też nie przesądza o pracy w szczególnych warunkach okoliczność, iż literalnie stanowisko cieśli” nie jest wymienione w wykazie A Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Istotnym jest, iż wykazy zawarte w zarządzeniach resortowych, które nie są źródłem powszechnie obowiązującego prawa, mają jednak znaczenie pomocnicze, gdyż precyzują rodzaje stanowisk, na których świadczona jest praca w szczególnych warunkach, określona w przepisach rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

W ocenie ubezpieczonego, Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie nie posiłkował się tym pomocniczym źródłem prawa wskazując, iż praca T. S. nie odbywała się w warunkach szczególnych, podczas gdy dział V poz. 1 zarządzenia nr 9 Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 01 sierpnia 1983 r. zatytułowany W budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych Roboty wodno-kanalizacyjne oraz budowa rurociągów w głębokich wykopach przywołanego także w świadectwie pracy wnioskodawcy w (...) SA w S. z dnia 31 maja 1995r. „ zawiera następujące rodzaje stanowisk, w tym również stanowisko cieśli:

1) palowniczy

2) betoniarz zbrojarz

3) murarz

4) cieśla

5) izolarz

6) monter instalacji sanitarnych i grzewczych

7) monter instalacji technologicznych

8) robotnik budowlany wykonujący stale prace pomocnicze lub inne w głębokich wykopach.

Jak wskazano w zacytowanych wyżej orzeczeniach dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia sama nazwa zajmowanego przez niego stanowiska (cieśla), tylko charakter i rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Apelujący podniósł ponadto, że okoliczności, od których uzależnione jest prawo do emerytury mogą być wykazywane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w kodeksie postępowania cywilnego, w tym także zeznaniami świadków czy opiniami biegłych”. A zatem Sąd Okręgowy zupełnie niezasadnie odmówił mocy dowodowej zeznaniom świadków o których przesłuchanie wnosił ubezpieczony T. S.. Nadto Sąd Okręgowy zupełnie dowolnie a nie swobodnie dokonał oceny zeznań ubezpieczonego T. S. przyjmując, iż nie wykonywał on prac w szczególnych warunkach. Właśnie zasady wiedzy doświadczenia życiowego a także logicznego rozumowania wskazują, że wnioskodawca wykonywał prace wykazane w Dziale V Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Budownictwie i P. materiałów budowlanych. W uzasadnieniu wyroku z dnia 11 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy wskazał, że wnioskodawca „zajmował się wykonywaniem stropów, ścian, dachów. W czasie zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w S. budował szalunki do stropów na różnych wysokościach przy budowie elektrowni, fundamentów. Składał również rusztowania, przygotowywał szalunki do schodów, podciągi. Prace te były wykonywane na różnych wysokościach głęboko w ziemi przy fundamentach na poziomie ziemi oraz coraz wyżej. Wnioskodawca wykonywał także 5-6 metrowe ściany i stropy na nich. Takie same obowiązki wykonywał również w B. a dodatkowo budował więźby dachowe. Sąd przyjął, że T. S. nie wykonywał prac dekarskich, przyjmując nazwy stanowisk z dokumentacji z akt sprawy. Pogląd Sądu nie jest trafny albowiem Dział V wskazywanego powyżej Rozporządzenia zawiera 21 rodzajów robót i prac w Budownictwie i Przemyśle materiałów budowlanych. Wskazywane przez wnioskodawcę prace które wykonywał w swojej karierze zawodowej będąc przesłuchiwanym przed sądem można zaliczyć do prac dekarskich, montażu konstrukcji metalowych na wysokości, ale też prac zbrojarskich i betoniarskich. Dlatego nieodzownym było wezwanie wskazywanych przez ubezpieczonego świadków w celu potwierdzenia charakteru i rodzaju wykonywanych przez niego prac, a także zweryfikowanie przez Sąd, czy wskazywani przez wnioskodawcę świadkowie będący zatrudnionymi na analogicznych stanowiskach uzyskali prawo do wcześniejszej emerytury, a w konsekwencji przyznanie T. S. prawa do emerytury.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji w całości.

W ocenie organu rentowego apelacja jest oczywiście bezzasadna albowiem Sąd I instancji w pełni zebrał i dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego, prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, wyciągnął na ich podstawie niebudzące zastrzeżeń logiczne wnioski i prawidłowo zastosował zarówno przepisy prawa materialnego jak i przepisy prawa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie a zaskarżony wyrok odpowiada prawu.

W ocenie Sądu II instancji ustalenia i ocena stanu faktycznego przedstawiona w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, obejmująca dokonaną przez Sąd Okręgowy wykładnię zastosowanych przepisów prawa okazała się właściwa i nie budzi zastrzeżeń. Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje stanowisko Sądu meriti i przyjmuje za własne, czyniąc je integralną częścią poniższych rozważań.

Strona odwołująca wadliwości zaskarżonego wyroku upatrywała w naruszeniu przez Sąd I instancji przepisu art. 233 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę na fakt, iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd orzekający wymienionego przepisu wymaga wykazania, że sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Sąd Apelacyjny zgadza się z wyrażonym w judykaturze stanowiskiem, zgodnie z którym jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 569006).

Mając na uwadze przedstawione powyżej rozważania Sąd II instancji stanął na stanowisku, iż w przedmiotowej sprawie brak jest podstaw do skutecznego formułowania zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Takowych nie wykazał również skarżący w wywiedzionej apelacji, a przedstawiona przez niego argumentacja sprowadza się w zasadzie do zakwestionowania poczynionych przez Sąd instancji a quo ustaleń w zakresie charakteru wykonywanej przez ubezpieczonego pracy, a które to ustalenia, zdaniem Sądu Apelacyjnego, zasługiwały w całości na uwzględnienie.

Nie ma racji skarżący twierdząc, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniony swobodnie i zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego, prowadził do odmiennych niż przyjęte przez Sąd Okręgowy wniosków. Sprzeczności ustaleń Sądu z zebranymi w sprawie dowodami ubezpieczony upatrywał w przyjęciu przez ten Sąd, że praca wykonywana przez wnioskodawcę na stanowisku cieśla, tj. wymieniona w wykazie A działu V, stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 r. w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach podległych Ministrowi Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, wydanego w oparciu o rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, nie jest adekwatna do prac wymienionych w dziale V pkt 5 ww. rozporządzenia – prace przy montażu konstrukcji metalowych na wysokości oraz w pkt 9 – prace dekarskie. Zdaniem skarżącego Sąd winien w tym zakresie oprzeć się nie na nazwie zajmowanego przez ubezpieczonego stanowiska, lecz na ustaleniu zakresu czynności, które ten faktycznie wykonywał. Przyjęcie zaś, że T. S. wykonywał prace dekarskie, zgodnie z jego twierdzeniami i wskazaniami zawartymi w dziale V pkt 9 zarządzenia, pozwalało na uznanie, że pracował on w szczególnych warunkach, co z kolei uprawniało go do otrzymania wcześniejszej emerytury.

Powyższa argumentacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie, a poczynione w skardze apelacyjnej uwagi nie znajdują potwierdzenia w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, jak również w przeprowadzonych w sprawie dowodach. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż czyniąc ustalenia faktyczne w sprawie Sąd Okręgowy w całości dał wiarę twierdzeniom ubezpieczonego dotyczącym zakresu i rodzaju wykonywanych przez niego czynności. Przesłuchany przed Sądem T. S. podał m.in.: „całe życie pracowałem jako cieśla na budowie”, „raczej nie wykonywałem prac dekarskich” (k. 58). Oceniając te twierdzenia w kontekście całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego o charakterze dokumentarnym, w tym przede wszystkim w postaci świadectw pracy ubezpieczonego, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż zasługują one na uwzględnienie, a swoje stanowisko w tym przedmiocie szczegółowo uzasadnił (k. 75). Na tej podstawie doszedł natomiast do przekonania, iż ubezpieczony przez całe zawodowe życie wykonywał pracę cieśli.

Przekonują rozważania Sądu Okręgowego poczynione w przedmiocie oceny mocy dowodowej przedłożonego przez ubezpieczonego świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych z dnia 31 maja 1995 r. (k. 30), które wystawione zostało przez (...) (...) w S.. Sąd Okręgowy słusznie odwołał się w tym zakresie do dowodu z przesłuchania ubezpieczonego, który wskazał, że nie wie dlaczego kadrowa wpisała w treści tego świadectwa prace dekarskie, „może miała na myśli prace przy budowie więźby dachowej” (k. 59). Te zaś nie mogą być utożsamiane z pracami dekarskimi. Podkreślenia wymaga, że wszystkie pozostałe przedłożone w sprawie świadectwa pracy jako rodzaj zajmowanego przez ubezpieczonego stanowiska wskazywały „cieśla”, a jedynie w odniesieniu do okresu od 26 października 1996 r. do 31 grudnia 1997 r. określono go mianem „cieśli – murarza”.

W świetle powyższego, w tym przede wszystkim twierdzeń samego ubezpieczonego, zarzut skargi apelacyjnej, iż T. S. faktycznie wykonywał prace dekarskie, a Sąd I instancji niezasadnie – kierując się nazwą stanowiska, a nie zakresem rzeczywiście wykonywanych przez niego czynności – przyjął, że ubezpieczony pracował jako cieśla na budowach, jawi się jako całkowicie nieuprawniony.

Prawidłowości konstatacji co do rodzaju wykonywanej przez ubezpieczonego pracy nie podważa również okoliczność, że w ramach stosunku pracy z (...) Przedsiębiorstwem (...) w S. oraz (...) (...) spółką akcyjną w S., wykonywał on czynności polegające na składaniu rusztowań czy budowaniu niemetalowych szalunków do stropów. Podzielić w tym zakresie należało zapatrywanie Sądu Okręgowego, zgodnie z którym nawet jeżeli przyjąć, że powyższe czynności mieściły się w kategorii „montażu konstrukcji metalowych na wysokości”, to jak wynika z ustaleń faktycznych poczynionych w oparciu przede wszystkim o wyjaśnienia ubezpieczonego, praca ta nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Stosownie natomiast do treści § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r., Nr 8, poz. 43, mającego zastosowanie w przedmiotowej sprawie na mocy art. 32 ust. 4 ustawy o rentach i emeryturach z FUS; dalej: rozporządzenie) okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

W świetle wydanego w oparciu o delegację zawartą w § 2 ust. 2 rozporządzenia, zarządzenia nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 r. w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach pracy nadzorowanych przez Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach uprawniające do wcześniejszego przejścia na emeryturę oraz do wzrostu emerytury lub renty (Dz. Urz. MB. z 1983 r., Nr 3, poz. 6), niniejszy Sąd nie miał również wątpliwości co do okoliczności, iż wykonywana przez ubezpieczonego praca cieśli nie jest pracą w szczególnych warunkach, której świadczenie uprawniałoby T. S. do otrzymania wcześniejszej emerytury. W załączniku nr 1 do ww. zarządzenia, wykazie A, dziale V zawarto wykaz prac w budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych, zaliczanych do prac w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego. W wykazie tym nie uwzględniono pracy na stanowisku cieśli wykonywanej przy budowach różnego rodzaju budynków, która to praca była wykonywana przez T. S.. Za całkowicie bezzasadne uznać należało twierdzenie skarżącego, iż Sąd rozpoznający przedmiotową sprawę, czyniąc ustalenia w tym zakresie, winien odwołać się do działu V pkt 1 ppkt 4 załącznika nr 1 ww. zarządzenia, w którym jako prace w szczególnych warunkach wskazano prace cieśli wykonywaną w ramach robót wodno-kanalizacyjnych oraz budowy rurociągów w głębokich wykopach. Ubezpieczony nigdy takich prac nie wykonywał, co w świetle zgromadzonych w sprawie dowodów jest okolicznością wręcz oczywistą.

Mając na uwadze przedstawione powyżej ustalenia i rozważania prawne Sąd II instancji stanął na stanowisku, iż sformułowany przez skarżącego zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c., nie zasługiwał na uwzględnienie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w przedmiotowej sprawie brak było również podstaw do uznania, iż Sąd ten formułując pisemne motywy rozstrzygnięcia, postąpił niezgodnie z dyspozycją art. 328 § 2 k.p.c.

Powołany przepis wymienia konstrukcyjne elementy uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji. W judykaturze Sądu Najwyższego przyjmuje się jednolicie, że uzasadnienie wyroku wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane i jest sporządzane już po wydaniu wyroku. Zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego, a więc w przypadku, gdy rażące naruszenie zasad sporządzenia uzasadnienia przez sąd powoduje niemożność kontroli instancyjnej orzeczenia ( vide wyrok z dnia 05 listopada 2009 r., II UK 102/09, LEX nr 574539, z dnia z dnia 24 listopada 2010 r., I PK 107/10, LEX nr 737366 oraz z dnia 18 października 2011 r., II UK 51/11, OSNP 2012/21-22/267).

Zdaniem niniejszego Sądu sytuacja taka nie miała miejsca w przedmiotowej sprawie. Skarżący naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. przez Sąd orzekający upatrywał w pominięciu w treści pisemnych motywów wyjaśnienia przyczyn pominięcia dowodów z zeznań świadków J. K. (1), J. K. (2), R. S., R. W. oraz T. K.. Pominięcie tych zeznań, w ocenie odwołującego, doprowadziło zaś Sąd do poczynienia błędnych ustaleń faktycznych polegających na uznaniu, iż powód nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach, która (jak wynika z uzasadnienia skargi apelacyjnej) polegać miała na wykonywaniu prac dekarskich.

Stanowisko to nie zasługiwało na uwzględnienie. W treści pisemnych motywów wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że pominięcie dowodu z zeznań zawnioskowanych przez stronę odwołującą się świadków wynikało z faktu przyznania wyjaśnieniom ubezpieczonego w całości waloru wiarygodności (k. 75). Zgodnie z wnioskiem odwołującego świadkowie ci mieli zostać przesłuchani na okoliczność charakteru wykonywanej przez T. S. pracy, która to okoliczność została ustalona zgodnie z jego intencją i twierdzeniami (a które najwyraźniej nie były zgodne z intencjami sporządzającego skargę apelacyjną pełnomocnika ubezpieczonego). Powyższe postępowanie Sądu Okręgowego znajduje oparcie w obowiązujących przepisach proceduralnych. Zgodnie bowiem z dyspozycją art. 217 § 3 k.p.c. sąd pomija twierdzenia i dowody, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione. Jak słusznie wskazuje się w judykaturze dotyczy to sytuacji, gdy okoliczności te, zostały już wyjaśnione zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 1999 r., I PKN 316/99, OSNP 2001/ 5/ 151; wyrok z dnia 26 września 1966 r., II CR 314/66, OSNC 1967/2/ 39), co miało miejsce w przedmiotowej sprawie.

W konsekwencji powyższego Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, iż rozpoznając przedmiotową sprawę Sąd Okręgowy postąpił zgodnie z obowiązującymi go w tym zakresie przepisami, a zaskarżony wyrok odpowiada prawu. Wywiedziona przez ubezpieczonego skarga apelacyjna okazała się więc niezasadna, a jako taka podlegała oddaleniu, stosownie do dyspozycji art. 385 k.p.c.