Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 514/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Elżbieta Zalewska-Statuch

Sędziowie Joanna Składowska

Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2021 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R.

przeciwko Gminie B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 19 października 2020 roku, sygnatura akt I C 484/20

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości na następujący:

„1. zasądza od Gminy B. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. (...) (dwadzieścia trzy tysiące dziewięćset osiemdziesiąt) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 26 lutego 2019 roku do dnia zapłaty;

2. zasądza od Gminy B. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. (...) (cztery tysiące osiemset szesnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;”

II.  zasądza od Gminy B. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. (...) (dwa tysiące dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowaniu apelacyjnego z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lutego 2021 roku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I Ca 514/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie z powództwa
(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. przeciwko Gminie B., oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego 3600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

28 grudnia 2016 r. J. F. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) J. F. (wykonawca) oraz pozwany Gmina B. zawarli umowę o odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na terenie gminy. Termin realizacji umowy określono do 31 grudnia 2018 r. Umowa miała być wykonywana zgodnie
z harmonogramem odbioru odpadów (§ 6 pkt 1 umowy). Była to już druga umowa z tą firmą. Wcześniejsza firma nie odebrała śmieci z ostatniego okresu, w którym była zobowiązana
do wykonywania usługi. Odpadu odebrała wówczas nieodpłatnie firma (...). Z tych też powodów pozwany chciał w kolejnej umowie zapobiec takiej sytuacji. W § 6 pkt 11 umowy zapisano zatem, że wykonawca po zakończeniu realizacji umowy odbierze pojemniki (kosze) ze zgromadzonymi w nich odpadami. Zgodnie z harmonogramem ostatni przewidziany w nim wywóz opadów miał mieć miejsce 17 grudnia 2018 r. Wykonawca po tej dacie nie odebrał już odpadów zgromadzonych w pojemnikach do końca 2018 r. W związku z powyższym Gmina zleciła odbiór odpadów zgromadzonych w tym czasie zleceniobiorcy z którym podpisano umowę na kolejny okres – firmie (...) oraz P. Ładunków W. S.. Firma ta wykonała usługę
i wystawiła za nią fakturę na kwotę 23 980 zł w dniu 30 stycznia 2019 r. Faktura została zapłacona. Wykonawca za ostatni okres obowiązania umowy wystawił fakturę na kwotę 35200 zł. Pismem z 31 stycznia 2019 r. pozwany poinformował wykonawcę, że faktura
ta zostanie uiszczona jedynie w części. Pozwany dokonuje bowiem potrącenia kwoty 23980 zł jaką uiścił na rzecz firmy (...) oraz P. Ładunków W. S.. Argumentacja ta została podtrzymana w piśmie z 21 lutego 2019 r. Firma (...) J. F. uległa w 2017 r. przekształceniu w (...) sp. z o.o. w R.
– powoda.

Dla sądu nie ulega wątpliwości, że powoda i pozwanego łączyła umowa wzajemna
z 28 grudnia 2016 r. o odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych na terenie Gminy B.. Zgodnie z umową powód miał zapewnić wykonanie powyższej usługi a pozwany winien zapłacić mu wynagrodzenie.

Określając zakres obowiązków powoda wynikających z umowy sąd stanął
na stanowisku, że nie wyczerpywał się on jedynie w odbiorze odpadów zgodnie
z harmonogramem tj do 17 grudnia 2018 r. ale obejmował także obowiązek odbioru odpadów zgromadzonych do końca grudnia 2018 r. Sąd nie podzielił więc argumentacji powoda. Zauważono, że umowa wyraźnie mówi, iż jej realizacja następuje do 31 grudnia 2018 r.
Co istotne § 6 pkt 11e przewiduje, że po zakończeniu realizacji umowy powód ma obowiązek odebrać pojemniki ze śmieciami. Wreszcie zeznania świadka M. R. jasno wskazują na intencję jaka przyświecała takiemu zapisowi umowy. Sąd zauważył, że nawet przyjmując, iż realizacja umowy kończyła się z dniem wskazanym w harmonogramie
to ów zapis wprost mówił, że po zakończeniu umowy, a więc po 17 grudnia, idąc tokiem rozumowania wykonawcy, i tak ma on obowiązek owe odpady odebrać. Jednakże zdaniem sądu umowa obowiązywała do końca 2018 r., istotnie powód miał odebrać śmierci zgodnie
z harmonogramem ostatni raz 17 grudnia 2018 r., harmonogram nie przewidywał kolejnych dat na styczeń 2019 r. co logiczne skoro umowa wygasała, ale strony wprost przewidziały,
że po 31 grudnia 2018 r. powód musi odebrać pojemniki ze śmieciami. Z zebranego
w sprawie materiału dowodowego wprost wynika, że tego nie zrobił co w ocenie Sądu stanowi nienależyte wykonanie umowy.

Powołując się na art. 471 k.c. stwierdzono, że w niniejszej sprawie powód nie obalił domniemania, że ów brak realizacji umowy był wynikiem okoliczności za które nie ponosi odpowiedzialności. De facto nie podejmował nawet takich prób, poprzestając jedynie
na argumentacji dotyczącej treści obowiązku. Sąd wskazał tu, że pismem z 8 stycznia 2019 r. powód był wzywany do wykonania przedmiotowego obowiązku.

Z tych przyczyn Sąd wywiódł, iż powód poniósł szkodę, bowiem musiał zlecić ową usługę innej firmie i za nią zapłacić.

Zdaniem Sądu szkoda ta – rozumiana jako koszt usługi w kwocie 23 980 zł – pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z zaniechaniem powoda (niewykonaniem
§ 6 pkt 11 e umowy). Gmina jest bowiem zobligowana zapewnić odbiór śmieci komunalnych, a skoro wbrew umowie powód nie zapewnił realizacji tego obowiązku, konieczne było skorzystanie z odpłatnych usług innego podmiotu. Wskutek zaniechania powoda pozwany poniósł więc szkodę w kwocie 23980 zł. Powstała ona w momencie zapłaty za fakturę (co najpóźniej miało miejsce 13 lutego 2019 r. – termin z faktury), a nie było spornym, że Gmina uregulowała tę należność. Z tą też chwilą powstało po stronie Gminy prawo domagania się naprawienia owej szkody przez powoda, a więc powstała wierzytelność z tego tytułu.

Sąd powołał się na art. 498 k.c. i art. 499 k.c. wskazując przy tym, że takie oświadczenie zostało złożone już 31 grudnia 2019 r. a z całą pewnością w piśmie datowanym na 21 lutego 2019 r. W wyniku powyższego wierzytelność powoda z tytułu faktury na kwotę 35200 zł została potrącona z wymagalną wówczas wierzytelnością pozwanego względem powoda z tytułu naprawienia szkody w kwocie 23980 zł. Wierzytelność powoda uległa zmniejszeniu o tą właśnie sumę. Bezsporne przy tym jest, że różnica – pozostała część faktury – została przez Gminę opłacona.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.c.

Apelację od powyższego złożył powód, zaskarżając wyrok w całości w oparciu o zarzut:

I/ naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

a/ art. 203 1 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nie zwrócenie uwagi przez
Sąd I instancji, iż wierzytelności poddane potrąceniu nie były wierzytelnościami z tego samego stosunku prawnego, jak również nie były wierzytelnościami bezspornymi czy też uprawdopodobnionymi dokumentem niepochodzącym wyłącznie od pozwanego, a co za tym idzie nie zachodziły przesłanki do uznania potrącenia za skuteczne;

b/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie całkowicie dowolnej oraz wybiórczej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji przyjęcie, że zachodziły podstawy
do oddalenia przedmiotowego powództwa poprzez przyjęcie, iż przedmiotowa umowa łącząca strony obowiązywała do końca 2018 r., a co za tym idzie powód był z niej zobowiązany do świadczenia usługi również w okresie pomiędzy 17 grudnia 2018 r.,
a 31 grudnia 2018 r, kiedy z harmonogramu wywozu, stanowiącego załącznik do rzeczonej umowy wyraźnie wynika, iż ostatni wywóz, a więc ostatnią czynność stanowiącą przedmiot umowy, powód był zobowiązany zrealizować w dniu 17 grudnia 2018 r. co uczynił, a co za tym idzie w pełni wywiązał się z ciążących na nim obowiązków umownych;

c/ art. 321 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i oparcie przez Sąd I instancji rozstrzygnięcia na art. 471 k.c., tj. na zasadzie naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, kiedy strona pozwana na żadnym etapie sporu nie podnosiła takiego zarzutu i wywodziła swoje racje w oparciu o art. 498 k.c., a więc powołując się na potrącenie należności, co za tym idzie Sąd nie powinien był samemu interpretować woli strony, opartej na konkretnej normie prawnej, szczególnie w sytuacji
gdy strona ta był reprezentowana w postępowaniu Sądowym przez profesjonalnego pełnomocnika;

II/ naruszenia przepisów prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy:

a/ art. 471 k.c. poprzez jego zastosowanie i przyjęcie, iż przedmiotowe powództwo podlegało oddaleniu ze względu na okoliczność wskazującą na obowiązek naprawienia szkody przez powoda na rzecz pozwanego w związku niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania, kiedy strona pozwana na żadnym etapie sporu, również na etapie postępowania sądowego kiedy była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika
nie powoływała się na powyższą regulację, a Sąd I instancji uznał za właściwe zastosowanie powyższego przepisu samodzielnie po dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, polegającej na przyjęciu, iż powód był zobowiązany do świadczenia usługi również w okresie pomiędzy 17 grudnia 2018 r., a 31 grudnia 2018 r, kiedy z harmonogramu wywozu, stanowiącego załącznik do rzeczonej umowy wyraźnie wynika, iż ostatni wywóz,
a więc ostatnią czynność stanowiącą przedmiot umowy, powód był zobowiązany zrealizować w dniu 17 grudnia 2018 r., a co za tym idzie zrealizował wszelkie obowiązki ciążące na nim
z tytułu rzeczonej umowy, co oznacza, iż nie istniały żadne podstawy do rozważania konieczności naprawienia szkody w myśl art. 471 k.c.;

b/ art. 498 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędną zastosowanie w sytuacji gdy nie istniały
ku temu żadne przesłanki wskazane przez ustawodawcę ponieważ nie można uznać żeby
w przedmiotowym stanie faktycznym strony postępowania były dla siebie równocześnie wierzycielami jak i dłużnikami, a strona pozwana przedłożyła do potrącenia wierzytelność dotyczącą podmiotu trzeciego, w żaden sposób nie związanego z powodem.

Ponadto z ostrożności procesowej podniesiono zarzut naruszenia art. 471 k.c. w zw.
z art. 6 k.c., poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, iż zachodziły przesłanki do jego zastosowania w sytuacji gdy pozwana gmina w żaden sposób nie uprawdopodobniła istnienia szkody, a tym bardziej jej wysokości.

W oparciu tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz zwrotu kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje w całości na uwzględnienie z uwagi na podniesiony zarzut wadliwości uznania przez Sąd Rejonowy dopuszczalności uwzględnienia zarzutu potrącenia.

W pierwszej kolejności należy jednak rozważyć zarzut naruszenia prawa procesowego, ponieważ o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323).

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów zakreślonej przepisem art. 233 § 1 k.p.c., którą to Sąd Okręgowy aprobuje
i przyjmuje za własną.

Należy podnieść, że w ocenie materiału dowodowego sądowi przysługuje swoboda zastrzeżona przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczne kwestionowanie tej swobody może mieć miejsce tylko w szczególnych okolicznościach. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego. Okoliczności takie w niniejszej sprawie nie miały miejsca. Ocena ta była swobodna i jako taka nie może być skutecznie zakwestionowana. Nie była ona natomiast w żadnej mierze dowolna.

Nieoparte na treści umowy nr (...) jest twierdzenie skarżącego, iż w dacie wykonania ostatniego wywozu śmieci zgodnie z harmonogramem kończyły się jego obowiązki, ponieważ z treści § 2 wynika, iż termin realizacji umowy został określony od 1.01.2017 r. do 31.12.2018 r., co sprawia, że również w okresie pomiędzy 17.12.2018 r.,
a 31.12.2018 r. powód był zobowiązany do świadczenia usługi odbioru odpadów.

W okolicznościach sprawy określenie „termin realizacji umowy od dnia 17.12.2018 r. do dnia 31.12.2018 r.” należy rozumieć ten przedział czasowy, w którym ona obowiązuje, natomiast wskazanie daty „do dnia 31.12.2018 r.” określa chwilę, w której jej strony przestaną być zobowiązane względem siebie lub innych wskazanych w niej podmiotów. Innymi słowy nie będą im przysługiwały z tego tytułu żadne prawa i ciążyły na nich żadne obowiązki.

Z treści umowy wynika również, iż na powodzie spoczywał obowiązek dostarczenia mieszkańcom uzgodnionego z pozwanym harmonogramu odbioru odpadów, a zatem miał wpływ na ustalenie terminu ich odbioru w ostatnim miesiącu obowiązywania umowy zwłaszcza, że wynagrodzenie miało charakter ryczałtowy.

Jeśli zatem powód zobowiązał się do odbioru odpadów do końca grudnia 2018 roku to również do odbioru odpadów zgromadzonych od 18 do 31 grudnia 2018 roku. Wykonawca zobowiązał się bowiem do podejmowania wskazanych w umowie czynności do upływu okresu realizacji. Ponadto w § 6 pkt 11 e umowy wprost wskazuje, że powód po zakończeniu realizacji umowy zobowiązany był do odbioru pojemników – koszy – ze zgromadzonymi w nich odpadami.

Wobec powyższego rację ma Sąd Rejonowy, że w sprawie doszło do nienależytego wykonanie umowy.

Jeżeli zatem pozwany z tego tytułu poniósł szkodę to podstawę materialnoprawną do jej kompensaty stanowił przepis art. 471 kc.

Odszkodowanie za nienależyte wykonanie umowy, dochodzone na podstawie
art. 471 k.c., jest świadczeniem mającym powetować szkodę spowodowaną niewłaściwym działaniem bądź zaniechaniem dłużnika. Jest to roszczenie o innym charakterze niż roszczenie o wykonanie umowy. Ma na celu wyrównanie uszczerbku wywołanego nieprawidłowym zachowaniem kontrahenta, a nie wymuszenie na nim wykonania zobowiązania zgodnie z treścią umowy. Obowiązek naprawienia szkody obejmuje jej całość, w tym także uszczerbek wywołany nieotrzymaniem należnych świadczeń we właściwym czasie, w wypadku świadczeń pieniężnych obejmujący także odsetki należne za opóźnienie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2008 r. V CSK 515/07).

Powód nie przedstawił żadnych okoliczności z których wynikałoby, że nie ponosi winy w braku realizacji umowy. Niewątpliwie więc zdaniem Sądu Okręgowego zaistniały przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej powoda względem pozwanego z art. 471 k.c. za nienależyte wykonanie umowy, które to pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z zaniechaniem powoda w rozumieniu art. 361 k.c.

Rację ma jednak strona skarżąca, że Sąd Rejonowy wadliwie ocenił prawną dopuszczalność dokonanego przez pozwanego potrącenia ryczałtowej należności objętej fakturą zapłaconą przez pozwanego W. S. z roszczeniem powoda czego konsekwencją stało się oddalenie powództwa.

Wskazać należy, że w myśl art. 498 § 1 i 2 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze
lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności
są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym; wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej.

Ponadto z regulacji art. 203 1 § 1 - 3 k.p.c. wynika, że podstawą zarzutu potrącenia może być tylko wierzytelność pozwanego z tego samego stosunku prawnego co wierzytelność dochodzona przez powoda, chyba że wierzytelność pozwanego jest niesporna
lub uprawdopodobniona dokumentem niepochodzącym wyłącznie od pozwanego; pozwany
może podnieść zarzut potrącenia nie później niż przy wdaniu się w spór co do istoty sprawy albo w terminie dwóch tygodni od dnia, gdy jego wierzytelność stała się wymagalna; zarzut potrącenia może zostać podniesiony tylko w piśmie procesowym. Do pisma tego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące pozwu, z wyjątkiem przepisów dotyczących opłat.

Tymczasem pozwany nie udowodnił, że wobec powoda przysługiwała mu wymagalna wierzytelność z tytułu poniesionej szkody w rozumieniu art. 455 kc.

Trzeba pamiętać, że przedstawienie przez stronę dowodu w celu wykazania określonych twierdzeń o faktach sprawy, z których wywodzi ona korzystne dla siebie skutki, jest jej ciężarem procesowym, wynikającym i zagwarantowanym przepisami prawa (zob. art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.), przede wszystkim w jej własnym interesie. To interes strony, jakim jest wygranie procesu, nakazuje jej podjąć wszelkie możliwe czynności procesowe w celu udowodnienia przedstawionych twierdzeń o faktach (zob. wyrok SA w Szczecinie z dnia
6 marca 2015 roku, I ACa 833/14, Lex nr 1770860 ).

Pozwany nie wykazał, że przysługuje mu względem powoda roszczenie odszkodowawcze z tytułu nieodebrania śmieci zgromadzonych przez mieszkańców w okresie od 18 do 31 grudnia 2018 roku w wysokości wynikającej z faktury nr (...) i że w zakresie zapłaty tego odszkodowania powód pozostaje w zwłoce.

Osoba uprawniona do potrącenia może złożyć oświadczenie o potrąceniu tylko
w odniesieniu do wierzytelności, której termin zapłaty upłynął. Zlecenie przez pozwanego firmie (...) nieczystości oraz przewóz ładunków W. S.” wywozu odpadów świadczy o wykonaniu przez pozwanego czynności za powoda i powstaniu stanu w którym można mówić o szkodzie pozwanego i jego obowiązku wyjaśnienia sposobu ustalenia jej wysokości. To że pozwany umówił się z firmą (...) nieczystości oraz przewóz ładunków W. S.” na wynagrodzenie ryczałtowe nie oznacza, że powód także był zobowiązany do zapłacenia zryczałtowanego odszkodowania, gdyż takie uprawnienie pozwanego nie zostało objęte treścią umowy łączącej strony w tej sprawie. Granice odpowiedzialności powoda wyznacza więc przepis art. 361 kc. Nie zostało również wyjaśnione przez pozwanego w jakiej relacji do realizacji własnych obowiązków firmy (...) nieczystości oraz przewóz ładunków W. S.” pozostaje kwestia odbioru odpadów komunalnych objęta raportem z 31 stycznia 2019 roku (k. 50 akt) w sytuacji gdy ta sama firma w miesiącu styczniu 2019 roku realizowała własne zobowiązanie wobec pozwanego.

Ponadto wypada wspomnieć, że pozwany nie złożył skutecznie względem powoda oświadczenia o potrąceniu w rozumieniu przepisów art. 203 1 § 1 - 3 k.p.c.. W treści pisma skierowanego przez pozwanego do powoda z 31 stycznia 2019 roku nie wskazano,
że pozwany realizuje wymagalne do zapłaty przez powoda roszczenie, którego termin spełnienia upłynął, oparte na treści art. 471 kc, związane z nienależytym wykonaniem przez niego umowy. Niedopuszczalne było potrącenie należności z faktury, ponieważ rację ma apelujący, że nie był jej stroną.

W tych okolicznościach trzeba zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego,
że w okolicznościach sprawy nie doszło do skutecznego podniesienia przez pozwanego zarzutu potrącenia. Należnych roszczeń pozwany powinien zatem dochodzić w ramach własnego powództwa

Jeśli więc powód dochodził od pozwanego pozostałej do zapłaty należności z tytułu umowy nr (...) na podstawie faktury nr (...) z 31.12.2018 roku w wysokości 23 980 zł, którą to pozwany niezasadnie potrącił z roszczenia przysługującego powodowi, uznać należało, że roszczenie powoda w okolicznościach sprawy, co do zasady jak i co do wysokości jest usprawiedliwione w całości w świetle art. 353 k.c.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie
art. 386 § 1 k.p.c., w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda
23980 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 26 lutego 2019 roku do dnia zapłaty,
o czym orzekł jak w punkcie I.1 sentencji.

Ze względu na zmianę wyroku, należało dokonać na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
w zw. z art. 99 k.p.c. w z art. 386 § 1 k.p.c., korekty rozstrzygnięcia o kosztach procesu,
w tym kosztach zastępstwa procesowego, mając na uwadze, że pozwany przegrał ostatecznie sprawę przed Sądem Rejonowym w całości.

Konsekwencją powyższego było zasądzenie należnej od pozwanego na rzecz powoda kwoty łącznej 4816 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na które to złoży się: koszty sądowe
– opłata od pozwu uiszczona przez powoda w wysokości 1199 zł oraz 3600 zł z tytułu kosztów zastępstwa prawnego powoda w postępowaniu przed Sądem Rejonowym – ustalona
na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265), powiększone o koszty opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, o czym orzeczono jak w punkcie I.2 sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego, należnych od pozwanego na rzecz powoda, Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie II sentencji, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który powód wybrał w postępowaniu odwoławczym w całości.

Sąd Okręgowy zasądził więc od pozwanego na rzecz powoda kwotę łączną 2999 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, na które to złoży się: koszty sądowe opłata od apelacji uiszczona przez powoda w wysokości 1199 zł oraz 1800 zł z tytułu kosztów zastępstwa prawnego powoda w postępowaniu apelacyjnym – ustalona na podstawie § 2 pkt 5
w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265.).