Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 832/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2021 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Aleksandra Łączyńska-Mendakiewicz

Protokolant:

st. sekr. sąd. Urszula Widulińska

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2021 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa T. D.

przeciwko (...) S. A. (...)
z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie

z dnia 2 grudnia 2019 r., sygn. akt I C 4862/18 upr

1.  oddala apelację;

2.  nie obciąża pozwanej kosztami postępowania w instancji odwoławczej.

Sygn. akt V Ca 832/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 7 sierpnia 2018 r. powód T. D. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W. na swoją rzecz kwoty 10.785,76 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 lipca 2018 r. do dnia zapłaty, a ponadto zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.

Roszczenie powód wywodził z niedozwolonego w myśl art. 385 1 § 1 k.c. charakteru postanowień umownych przewidujących pobranie przez pozwanego kwoty 4.956,06 zł przy wypłacie świadczenia wykupu w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzonej polisą nr (...) oraz kwoty 5.829,70 zł przy wypłacie świadczenia wykupu w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzonej polisą nr (...).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany przyznał, że zawarł z powodem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzone polisami nr (...). Ze względu na zlecenie przez powoda całkowitej wypłaty świadczenia wykupu umowy zostały rozwiązane, a pozwany ustalił wartość polisy nr (...) na kwotę 27.533,66 zł i wypłacił powodowi umówione świadczenie wykupu w kwocie 22.577,60 zł, zaś polisy nr (...) na kwotę 18.805,48 zł i wypłacił powodowi umówione świadczenie wykupu w kwocie 12.975,78 zł. Pozwany kwestionował jednak twierdzenie, że postanowienia umowne kształtujące świadczenie wykupu stanowiły postanowienia niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Wyrokiem z dnia 02 grudnia 2019 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa w Warszawie w pkt I zasądził od (...) Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W. na rzecz T. D. kwotę 10.785,76 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10 lipca 2018 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił, w pkt II zasądził od (...) Spółki Akcyjnej (...) z siedzibą w W. na rzecz T. D. kwotę 3.917,00 zł kosztów procesu, w pkt III zwrócił T. D. ze Skarbu Państwa kwotę 240,00 zł nadpłaconej opłaty sądowej od pozwu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając rozstrzygnięcie
Sądu Rejonowego w części zasądzającej roszczenie oraz w zakresie pkt II wyroku. Orzeczeniu Sądu I instancji zarzucił:

1)  art. 65 § 1 i § 2 k.c. poprzez przeprowadzenie wadliwej, niezgodnej z zasadami logiki, wykładni oświadczeń woli zawartych w: a) polisie; b) § 23 ust. 5 OWU, c) § 23 ust. 2 OWU (całkowicie pominiętym przez Sąd), polegającej na błędnym przyjęciu, że pomiędzy treścią polisy i OWU zachodzi jakakolwiek sprzeczność - co nie jest prawdą, gdyż polisa dotyczy jednolicie całkowitej, jak i częściowej wypłaty Świadczenia Wykupu, o której mowa w OWU (a z perspektywy logiki zdań nie zachodzi między polisą a OWU najmniejsza sprzeczność), co doprowadziło Sąd do błędnego przekonania, że Pozwana miała jakąkolwiek swobodę w ustalaniu wysokości Świadczenia Wykupu - co z kolei miało prowadzić do nieważności umowy;

2)  art. 385 § 1 k. c. w zw. z art. 809 k.c. poprzez błędne zastosowanie i przyjęcie, że:

a) polisa - a więc jednostronne oświadczenie woli zakładu ubezpieczeń — jest w ogóle „umową” w rozumieniu art. 385 § 1 k.c., pomimo tego, że polisa nie zawiera żadnych oświadczeń ubezpieczającego — drugiej strony umowy;

b) polisa może kształtować treść umowy w ogóle w zakresie wykraczającym poza szczególną normę art. 811 k.c. (o którym mowa w zarzucie poniższym);

3)  art. 811 § 1 k.c. przez jego niezastosowanie i w konsekwencji zlekceważenie okoliczności, że nawet gdyby uznać, iż polisa zawiera mniej korzystne postanowienia w zakresie wysokości Świadczenia Wykupu, aniżeli wniosek o zawarcie umowy wraz z OWU, to strony byłyby związane OWU, a polisa w ogóle nie wpłynęłaby na treść umowy;

4)  art. 58 § 1 k.c. przez błędne zastosowanie i przyjęcie, że brak jest możliwości precyzyjnego ustalenia świadczenia głównego w postaci Świadczenia Wykupu, podczas gdy strony związane są warunkami wynikającymi z OWU, nie zaś z polisy, więc możliwe jest jednoznaczne ustalenie świadczenia głównego;

5)  art. 12 ust. 4 ustawy o działalności ubezpieczeniowej (dalej jako (...)) w zw. z art. 65 § 1 i § 2 k.c. poprzez pominięcie szczególnej normy ustawowej dotyczącej wykładni umów ubezpieczenia, która w wypadku stwierdzenia niejednoznaczności w treści umowy lub wzorca, nakazuje interpretować je na korzyść ubezpieczającego (a przepis ten stanowi lex specialis względem norm ogólnych prawa cywilnego, z których Sąd wywiódł skutki rzekomej niejednoznaczności umowy);

6)  art. 379 § 5 k.p.c. w zw. z art. 321 k.p.c., poprzez wydanie wyroku zasądzającego w oparciu o nieważność umowy, w sytuacji gdy roszczenie Powoda i cały spór w sprawne dotyczył jedynie kwestii abuzywności klauzul umownych, Powód żądał Świadczenia Wykupu, a nie sumy składek, a Sąd nie poinformował lojalnie Stron, że podstawą rozstrzygnięcia mogą być normy prawne, których Strony w ogóle nie brały pod uwagę w toku procesu (Pozwanej nie zarzucono nieważności umowy i siłą rzeczy nawet nie podjęła i nie mogła podjąć próby obrony przed tego rodzaju zarzutem).

Mając na względzie powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa również w zaskarżonym zakresie oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania I i II instancji, według norm prawem przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji — przy przyjęciu nierozpoznania istoty sprawy przez Sąd I instancji albo nieważności postępowania ze względu na pozbawienie Pozwanej możliwości obrony jej praw przed Sądem I instancji.

W odpowiedzi na apelację, powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów postepowania w instancji odwoławczej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Z uwagi na to, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym, stosownie do art. 505(13) § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy ograniczył uzasadnienie wyroku do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Apelacja nie mogła doprowadzić do zmiany zaskarżonego orzeczenia, mimo zasadności części zarzutów podniesionych przez stronę pozwaną w apelacji, bowiem ostatecznie wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu.

Na wstępie rozważań, wskazać należy, iż Sąd Okręgowy podziela ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i przyjmuje je za własne. Sąd Okręgowy nie zgadza się jednak z dokonaną na ich podstawie oceną prawną.

Niewątpliwie powód dochodził przedmiotowego roszczenia powołując się abuzywność postanowień umownych, nie wywodził zaś swego roszczenia w oparciu o nieważność umowy. Jak wskazał zaś Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 15 września 2020 r. w sprawie III CZP 87/19, żądanie uznania postanowienia wzorca umowy za niewiążące konsumenta (art. 385 1 k.c.) nie jest tożsame ani nie zawiera się w żądaniu ustalenia nieważności umowy (art. 58 k.c.).

Żądanie pozwu wraz z przytoczoną w celu jego uzasadnienia podstawą faktyczną wyznacza granice sprawy jako przedmiotu procesu (treść roszczenia procesowego), a zarazem dopuszczalne ramy rozpoznania i rozstrzygnięcia sądu. Żądanie pozwu może wprawdzie podlegać wykładni zmierzającej do uwzględnienia rzeczywistej woli powoda, ale nie może ona prowadzić do orzeczenia o czymś innym niż oczekiwał powód, nawet jeśli z perspektywy sądu jest to dla powoda korzystne. Żądanie ustalenia, że powoda nie wiąże z pozwanym stosunek prawny mający mieć źródło w umowie, jest oczywiście innym rodzajowo żądaniem niż zmierzające do ustalenia, że powoda wiąże z pozwanym stosunek prawny ukształtowany umową, którego treść trzeba jednak określić z pominięciem pewnych jej postanowień jako nieważnych albo bezskutecznych w stosunku do powoda (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 1998 r., II CKN 96/98, OSNC 1999, nr 5, poz. 98). Celem dyrektywy Rady Wspólnot (...) nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. jest zabezpieczenie skuteczności ochrony konsumenta, zaś sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego postanowienia umownego, aby nie wywierał on wiążących skutków wobec konsumenta. Jednak umowa, do której wprowadzone zostały niedozwolone klauzule, powinna w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek innej zmiany niż wynikająca z usunięcia z niej nieuczciwych klauzul, jeżeli takie dalsze jej obowiązywanie jest możliwe zgodnie z zasadami prawa krajowego.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu Okręgowego orzeczenie o nieważności umowy w sytuacji, w której powód swoje roszczenie wywodził z abuzywności postanowień umowy stanowiło wyjście ponad żądanie pozwu.

W tym miejscu wskazać jednak należy, że Sąd Rejonowy nieważność umowy wywodził z braku możliwości precyzyjnego ustalenia świadczenia głównego w postaci świadczenia wykupu należnego powodowi jako ubezpieczającemu. Powyższe było zatem konsekwencją błędnego przyjęcia przez sąd pierwszej instancji, iż świadczenie wykupu stanowi świadczenie główne. Z ugruntowanej praktyki orzeczniczej wypływa zaś wniosek, iż świadczenie wykupu stanowi świadczenie uboczne.

Za główne świadczenia stron należy przyjąć takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia. Główne świadczenia stron w odniesieniu do przedmiotowej umowy ograniczają się do obowiązku zapłaty składki przez ubezpieczonych i świadczenia usług ubezpieczeniowych po stronie ubezpieczyciela, w szczególności spełnienia świadczenia związanego z wystąpieniem zdarzenia ubezpieczeniowego, zaś w zakresie elementu inwestycyjnego umowy - na obowiązku lokowania środków w określone produkty inwestycyjne. Świadczenie wykupu ma natomiast charakter świadczenia ubocznego, powstającego w przypadku rozwiązania umowy, co przecież nie musi nastąpić. Jego celem w zamyśle jest zabezpieczenie interesów ubezpieczyciela, gdyby doszło do przedwczesnego, z jego punktu widzenia, zakończenia stosunku prawnego. Nie ma przy tym znaczenia jaką terminologią posłużyła się pozwana dla oznaczenia mechanizmu umożliwiającego zatrzymanie części zgromadzonych przez klientów środków w sytuacji wcześniejszego rozwiązania umowy. Niezależnie od tego czy nazwane zostanie to działanie opłatą likwidacyjną czy też świadczeniem wykupu, mechanizm jest ten sam i w ocenie Sądu Okręgowego może podlegać kontroli pod kątem jego abuzywności. Zatem w konsekwencji uznania, że świadczenie wykupu jest świadczeniem ubocznym, to nawet w przypadku podzielenia stanowiska Sądu Rejonowego o istniejących rozbieżnościach między treścią polisy a treścią OWU w zakresie dotyczącym sprecyzowania świadczenia wykupu, powyższe nie mogłoby doprowadzić do stwierdzenia nieważności całej umowy, albowiem stosownie do art. 385 1 § 2 k.c. jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Zaś już jedynie na marginesie wskazać należy, że w ocenie Sądu Okręgowego nie sposób mówić o jakiejkolwiek sprzeczności między § 23 ust. 5 OWU a treścią polisy. Sąd Rejonowy pominął bowiem okoliczność, że § 23 zawiera nie tylko przepisy dotyczące całkowitego świadczenia wykupu, ale również w ust. 2 zawiera możliwość żądania wypłaty częściowego świadczenia wykupu. Wysokość zatem świadczenie wykupu może być różna jednak nigdy nie będzie wyższa niż wartość części wolnej rachunku oraz określonego procentu wartości części bazowej rachunku. Ponadto rację ma apelujący, iż dokument polisy nie jest „umową ubezpieczenia”. Jest jedynie dokumentem, który potwierdza zawarcie umowy ubezpieczenia w uzgodnionym kształcie. Umowa ubezpieczenia dochodzi do skutku solo consensu - przez zgodne oświadczenia stron umowy, ale dokument ubezpieczenia potwierdza zawarcie umowy ubezpieczenia (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 04 kwietnia 2013 r., w sprawie VI ACa 1324/12).

Mając na uwadze zasadność niektórych podniesionych w apelacji zarzutów, wskazać jednak należy że apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zasadnie powód dochodził kwoty wskazanej w pozwie powołując się na abuzywność postanowień umownych dotyczących wypłaty świadczenia wykupu. Krótko zatem wskazać należy, dokonując oceny kwestionowanych postanowień OWU pod kątem przesłanek abuzywności wskazanych w art. 385 1 § 1 k.c., że możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z umowy zależy od spełnienia następujących przesłanek: postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta, nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia. Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie. Niewątpliwie przedmiotowa umowa ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym została zawarta pomiędzy powodem będącym konsumentem, a pozwanym posiadającym status przedsiębiorcy. Ponadto przedmiotowa umowa nie była uzgodniona indywidualnie z klientem, gdyż nie miał on w istocie realnego wpływu na jej treść. Kwestionowane postanowienia zostały zawarte we wzorcu umownym jakim były Ogólne Warunki Ubezpieczenia .

Świadczenie wykupu nie jest zaś świadczeniem głównym, co stanowiło już przedmiot rozważań dokonanych przez Sąd Okręgowy powyżej, i jako świadczenie uboczne może podlegać kontroli o której mowa w art. 385 1 k.c.

Ponadto stwierdzić należało, że postanowienia dotyczące świadczenia wykupu naruszają interesy konsumenta i to w sposób rażący. Praktyka orzecznicza w tym zakresie jest ugruntowana, krótko więc należy wskazać, że możliwość zatrzymania znacznej części zgromadzonych środków stanowi rażące naruszenie interesu konsumenta. Tego typu arbitralne przejęcie przez ubezpieczyciela części wpłaconych przez powoda środków, w wysokości niemającej w ocenie Sądu związku z rzeczywiście poniesionymi kosztami, oraz fakt, że w takich okolicznościach to wyłącznie powód ponosił ryzyko wcześniejszego rozwiązana umowy rażąco naruszało jego interes jako konsumenta, a nadto było wyrazem nierówności stron tego stosunku zobowiązaniowego, kształtując prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Ubezpieczyciel przewidział bowiem dla ubezpieczonego swoistą sankcję za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy bez powiązania jej z realnie poniesionymi wydatkami.

W konsekwencji, kwestionowane postanowienia umowne dotyczące świadczenia wykupu i uprawniające pozwaną do zatrzymania swoistej opłaty likwidacyjnej należało uznać za abuzywne i jako takie niewiążące powoda. Fakt, że wartości polis wedle stanu z chwili ich wygaśnięcia zostały wypłacone powodowi w wysokości pomniejszonej odpowiednio o kwotę 4.956,06 zł oraz kwotę 5.829,70 zł, uzasadniał zasądzenie sumy powyższych kwot jako brakującej części wartości polis należnych do wypłaty na rzecz powoda na podstawie pozostałych w mocy postanowień OWU (§2 art. 385 1).

Z powyższych względów orzeczono o oddaleniu apelacji pozwanego na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Okręgowy stanął na stanowisko, iż w sprawie zaistniał wypadek szczególnie uzasadniony przemawiający za odstąpieniem od obciążania pozwanego kosztami procesu w instancji odwoławczej. Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że część z zarzutów podniesionych w apelacji niewątpliwie była zasadna, ponadto Sąd Okręgowy miał na uwadze, że w istocie strona pozwana nie kwestionuje, iż przepisy na podstawie których doszło do pomniejszenia środków zgormadzonych na rachunku polisowym powoda są postanowieniami abuzywnymi. Strona pozwana nie zgadza się z oceną prawną dokonaną przez sąd pierwszej instancji stosownie do której świadczenie dochodzone pozwem winno być zasądzone z uwagi na nieważność umowy. Strona powodowa mogłaby bowiem w takiej sytuacji wywodzić w stosunku do pozwanej dalej idące roszczenie, a mianowicie o zwrot całości wpłaconych na podstawie nieważnej umowy składek, nie zaś jedynie tzw. opłaty likwidacyjnej. W doktrynie wskazuje się bowiem, iż sąd obowiązany jest uznać, że kwestia prawna, która była już przedmiotem rozstrzygnięcia w innej sprawie, a która ma znaczenie prejudycjalne w sprawie przez niego rozpoznawanej, kształtuje się tak, jak to przyjęto w prawomocnym wcześniejszym wyroku. W przeciwnym razie wyroki sądowe miałyby walor jedynie opiniujący, a nie stanowczy i imperatywny (wyr. SN z 12.7.2002 r., V CKN 1110/00, Legalis). Ma to znaczenie w razie prawomocnego uwzględnienia części roszczenia o spełnienie świadczenia z tego samego stosunku prawnego w procesie dotyczącym spełnienia reszty świadczenia, gdyż sąd nie może w tych samych okolicznościach prawnych i faktycznych orzec odmiennie o zasadzie odpowiedzialności pozwanego. Sprzeciwia się temu bowiem brzmienie art. 365 § 1 k.p.c., ustanawiającego stan związania prawomocnym orzeczeniem nie tylko stron i sądu, który je wydał, lecz również innych sądów (zob. np. wyr. SN: z 14.5.2003 r., I CKN 263/01, OSNC 2004, Nr 3, s. 45 i z 24.10.2013 r., IV CSK 62/13, Legalis; uchw. SN z 5.7.1995 r., III CZP 81/95, OSNC 1996, Nr 11, poz. 195). Istnienie prawomocnego wyroku co do udzielenia ochrony prawnej określonemu prawu podmiotowemu przekreśla możliwość rozbieżnego ocenienia zasadności roszczenia wynikającego z tego prawa, jeżeli występują te same okoliczności (uchw. SN z 29.3.1994 r., III CZP 29/94, Legalis). Z tej przyczyny orzeczono jak w pkt 2 sentencji.