Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. II W 786/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lutego 2021r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Ewelina Wolny

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Mierzejewska

bez udziału oskarżyciela publicznego

przy udziale oskarżycielki posiłkowej I. G.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 16 grudnia 2020 r, 26 stycznia i 9 lutego 2021 r.

sprawy przeciwko:

1.  Ł. N.

synowi B. i H. z domu N., ur. (...) w S.

obwinionemu o to, że:

I.  w okresie od bliżej nieustalonego dnia w miesiącu marcu 2020r. do dnia 22 sierpnia 2020 r. w msc. L. gm. S., pow. (...), woj. (...), poprzez głośne krzyki, odtwarzanie głośno muzyki o różnych porach dnia i nocy zakłócał spokój i spoczynek nocny I. G.

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

2.  Ł. K.

synowi J. i E. z domu K., ur. (...) w S.

obwinionemu o to, że:

II.  w okresie od bliżej nieustalonego dnia w miesiącu marcu 2020r. do dnia 22 sierpnia 2020 r. w msc. L. gm. S., pow. (...), woj. (...), poprzez głośne krzyki, odtwarzanie głośno muzyki o różnych porach dnia i nocy zakłócał spokój i spoczynek nocny I. G.

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

3.  P. S.

synowi J. i J. z domu K., ur. (...) w S.

obwinionemu o to, że:

III.  w okresie od bliżej nieustalonego dnia w miesiącu marcu 2020r. do dnia 22 sierpnia 2020 r. w msc. L. gm. S., pow. (...), woj. (...), poprzez głośne krzyki, odtwarzanie głośno muzyki o różnych porach dnia i nocy zakłócał spokój i spoczynek nocny I. G.

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

I.  obwinionych Ł. N., Ł. K.
i P. S. uniewinnia od popełnienia zarzucanych im wykroczeń,

II.  na podstawie art. 119 § 2 pkt 1 kpw koszty postępowania ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Ł. N. został obwiniony o to, że:

IV.  w okresie od bliżej nieustalonego dnia w miesiącu marcu 2020r. do dnia 22 sierpnia 2020 r. w msc. L. gm. S., pow. (...), woj. (...), poprzez głośne krzyki, odtwarzanie głośno muzyki o różnych porach dnia i nocy zakłócał spokój i spoczynek nocny I. G.

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

Ł. K. został obwiniony o to, że:

V.  w okresie od bliżej nieustalonego dnia w miesiącu marcu 2020r. do dnia 22 sierpnia 2020 r. w msc. L. gm. S., pow. (...), woj. (...), poprzez głośne krzyki, odtwarzanie głośno muzyki o różnych porach dnia i nocy zakłócał spokój i spoczynek nocny I. G.

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

P. S. został obwiniony o to, że:

VI.  w okresie od bliżej nieustalonego dnia w miesiącu marcu 2020r. do dnia 22 sierpnia 2020 r. w msc. L. gm. S., pow. (...), woj. (...), poprzez głośne krzyki, odtwarzanie głośno muzyki o różnych porach dnia i nocy zakłócał spokój i spoczynek nocny I. G.

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżycielka posiłkowa I. G. mieszka wraz z mężem, M. G., pracującym na stałe za granicą, w domu pod numerem (...) w miejscowości L.. Sąsiednią posesję, o numerze (...), zajmuje wraz z rodzicami obwiniony Ł. K., bratanek oskarżycielki posiłkowej, w tej samej miejscowości, w domu pod numerem (...), mieszka z żoną i małoletnimi dziećmi obwiniony P. S., także spokrewniony w dalszym stopniu z pokrzywdzoną.

Od marca 2020r. na działkę położoną naprzeciwko posesji I. G. w L. zaczął przyjeżdżać jej aktualny właściciel, mieszkający na stałe w W. obwiniony Ł. N.. W trakcie na ogół weekendowych pobytów, połączonych z zagospodarowywaniem nieruchomości odtwarzał muzykę przez głośnik umieszczony na zewnątrz w pobliżu stojącej na działce przyczepy mieszkalnej, organizował tam także spotkania towarzyskie w gronie rodzinnym i znajomych, w formie grilla bądź ogniska.

W bliżej nieustalonej dacie, wiosną 2020r., około godz. 15.00 oskarżycielka posiłkowa udała się na działkę należącą do Ł. N. i zwróciła obwinionemu uwagę, że emitowana przez niego muzyka jest zbyt głośna. Wymieniony, przebywający na posesji wraz z pomagającymi mu w pracy kolegami, obiecał ściszenie głośnika. Kolejna wizyta pokrzywdzonej w związku z hałasami dobiegającymi z posesji Ł. N. miała miejsce po upływie dwóch – trzech miesięcy.

W okresie od 19 czerwca do 06 września 2020r. obwiniony Ł. K. pracował za granicą, wraz z wujem M. G., w miejscu zamieszkania w L. przebywał na urlopie w okresie od 20 do 27 lipca 2020r. W trakcie pobytu w domu wykonywał prace remontowe i budowlane, w odległości około 100 metrów od posesji I. G., słuchając przy tym muzyki z radia, w godzinach od około 10.00 do 22.00. W tym czasie oskarżycielka posiłkowa kontaktowała się z nim telefonicznie, zwracając mu uwagę na zbyt głośną muzykę, (16 marca 2020r. godz. 19.02, 18 marca 2020r. godz. 09.34, 22 marca 2020r. godz. 09.29, 26 marca 2020r. godz. 18.40, 29 marca 2020r. godz. 23.44, 01 kwietnia 2020r. godz.12.30 i12.59, 15 kwietnia 2020r. godz. 14.23, 25 kwietnia 2020r. godz. 11.24, 27 kwietnia 2020r. godz. 09.03 i 20.33, 12.05 2020r. godz. 15.24, 26 maja 2020r. godz. 21.18, 06 czerwca 2020r. godz. 12. 58), wymienieni rozmawiali także osobiście w kwietniu i czerwcu 2020r.

Od marca 2020r. pokrzywdzona zaczęła się nadto uskarżać na zakłócające jej spokój odgłosy muzyki, krzyki i hałasy dobiegające z oddalonej o około 200 metrów posesji obwinionego P. S., kontaktowała się w tej sprawie z jego żoną J. i jego dziećmi telefonicznie i za pomocą komunikatorów, 08 kwietnia, 21 kwietnia, 24 czerwca 2020r.) obwiniony i jego żona rozmawiali także osobiście z oskarżycielką posiłkową. Na prośbę żony z przebywającym wówczas na służbie P. S. skontaktował się telefonicznie także M. G., zwracając się do obwinionego, aby wpłynął na swoje dzieci, puszczające na działce muzykę, która przeszkadza pokrzywdzonej. Oskarżycielka posiłkowa nie chodziła osobiście na posesję państwa S. i nie widziała, kto włączał sprzęt grający.

Odgłosy muzyki dochodzące do miejsca zamieszkania pokrzywdzonej z działki Ł. N., jako dokuczliwe z powodu długotrwałości i natężenia dźwięku, odbierali także mąż oskarżycielki posiłkowej M. G., przebywający w domu trzykrotnie w okresie od marca do sierpnia 2020r., a także jej siostra D. N. i mąż G. N., odwiedzający ją w L. dwukrotnie w marcu 2020r. Dźwięki dobiegające z posesji pozostałych obwinionych, jakkolwiek mniej intensywne, były także przez wymienionych słyszane w trakcie pobytu w miejscu zamieszkania I. G.. Sytuacja ta spowodowała, iż członkowie rodziny oskarżycielki posiłkowej, zwyczajowo u niej wypoczywający, zrezygnowali z przyjazdu bądź skrócili swój pobyt.

Pokrzywdzona kilkukrotnie kontaktowała się telefonicznie z dzielnicowym W. T., uskarżając się na puszczanie głośnej muzyki przez sąsiadów, po rozmowie z obwinionymi, w związku z powtarzającymi się skargami ze strony I. G. doradził jej wezwanie patrolu Policji na interwencję.

W okresie od marca do 22 sierpnia 2020r. w związku z telefonicznymi zgłoszeniami ze strony I. G. na działce obwinionego Ł. N. dwukrotnie interweniowali funkcjonariusze Policji, o godz. 19.27 w dniu 02 maja 2020r. i o godz. 23.58 w dniu 10 czerwca 2020r., nie potwierdzając zarzutów o głośnej muzyce i odgłosach imprezy. W miejscach zamieszkania pozostałych obwinionych nie odnotowano interwencji Policji.

(dowód: wyjaśnienia obwinionych: Ł. N. na k. 59v i k. 61v, Ł. K. na k. 59v – 60 i k. 61v, P. S. na k. 60 – 60v i k. 62, zeznania świadków: oskarżycielki posiłkowej I. G. na k. 5 i k. 59v – 60v, M. G. na k. 65v – 66, D. N. na k. 66 – 66v, G. N. na k. 66v – 67, W. T. na k. 67, H. N. na k. 67 – 67v, D. G. na k. 67v – 68, E. K. na k. 70v, wydruki z rejestru interwencji na k. 37 – 38, wykaz połączeń telefonicznych na k. 40 – 45, wydruki wiadomości wysyłanych za pomocą komunikatora k. 51 – 58).

Obwiniony Ł. N. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, podnosząc, iż na pewno nie słuchał muzyki w sposób tak uciążliwy i głośny, jak przedstawiła to pokrzywdzona, jej zarzutów nie potwierdzili funkcjonariusze Policji, sugerując wręcz niezasadność interwencji. Zwrócił uwagę, iż przyjeżdżał na działkę z żoną i dziećmi, które nie mogłyby spać w sytuacji urządzania głośnych imprez, nadto muzyka mająca utrudniać swobodną rozmowę na terenie posesji I. G. faktycznie uniemożliwiałby normalne spotkanie towarzyskie na jego działce. (vide wyjaśnienia obwinionego na k. 59v i k. 61v).

Obwiniony Ł. K. także nie przyznał się do winy, wyjaśniając, iż od 19 czerwca 2020r. do 19 lipca i od 28 lipca 2020r. pracował za granicą, w czasie pobytu w miejscu zamieszkania wykonując prace budowlane faktycznie słuchał muzyki, dobiegającej z radia, każdorazowo ją ściszając na prośby I. G., z którą rozmawiał w tej sprawie dwukrotnie. Zwrócił także uwagę, iż nikt inny nie miał żadnych zastrzeżeń odnośnie natężenia dźwięku dobiegającego z jego posesji. (vide wyjaśnienia obwinionego na k. 59v – 60 i k. 61v).

Obwiniony P. S. również zanegował swoje sprawstwo, podkreślając, że muzykę na terenie jego posesji puszczały jego nastoletnie dzieci, on sam w tym czasie pracował, reagował na prośby oskarżycielki posiłkowej bądź jej męża o ściszenie dźwięku. Nadmienił, że nie był także świadkiem głośnej muzyki lub innych hałasów na działkach pozostałych obwinionych, zwrócił uwagę na pogorszenie dotychczasowych dobrych relacji z pokrzywdzoną, do której z racji dalszego pokrewieństwa zwracał się „ciociu”, po tym, gdy sprzedał działkę naprzeciwko jej domu Ł. N.. (vide wyjaśnienia obwinionego na k. 60-60v i k. 62).

Sąd zważył, co następuje:

Powyższym wyjaśnieniom obwinionych, nie negujących faktu słuchania muzyki na terenie swoich posesji, lecz zarazem wykluczających, by emitowali ją głośno o różnych porach dnia i nocy, umyślnie zakłócając spokój i spoczynek nocny oskarżycielki posiłkowej, nie sposób odmówić wiarygodności.

W pierwszej kolejności zaznaczenia wymaga brak jakichkolwiek dowodów potwierdzających dopuszczenie się zarzucanego mu czynu przez P. S., jako bowiem wynika z zeznań samej pokrzywdzonej (vide k. 61 od słów „nie za każdym razem” do słów „była impreza” i k. 61v od słów „to jest nierealne” do słów „puszczał muzykę”), jak i z przedłożonych przez nią wydruków wiadomości wysyłanych za pomocą komunikatora M., w sprawie zbyt głośnej muzyki dobiegającej z posesji obwinionego kontaktowała się w dniach 08 kwietnia, 21 kwietnia, 24 czerwca 2020r. z żoną, córką i synem P. S. jako osobami odpowiadającymi za hałasy zakłócające jej spokój, nigdy nie widziała, by muzykę tę puszczał sam obwiniony, nie potwierdzili tej okoliczności także zawnioskowani przez nią świadkowie, słyszący głośne dźwięki z posesji państwa S. (vide zeznania M. G. na k. 65v – 66, D. N. na k. 66 – 66v, G. N. na k. 66v – 67), brak interwencji policji w miejscu zamieszkania obwinionego uniemożliwia obiektywną weryfikację tożsamości faktycznego sprawcy zakłócania spokoju oskarżycielki posiłkowej.

W ocenie Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarczył nadto dostatecznych podstaw do przypisania pozostałym obwinionym zarzucanych im czynów. Nie kwestionując bowiem faktu, iż istotnie w okresie objętym zarzutem słuchali oni muzyki z radia bądź głośnika umieszczonego na zewnątrz na terenie swoich działek, sąsiadujących z miejscem zamieszkania I. G., na co wymieniona wielokrotnie się uskarżała, uważając długotrwałość i nasilenie dźwięku za uciążliwe i zakłócające jej spokój, samo subiektywne przekonanie pokrzywdzonej nie stanowi wystarczającej przesłanki do uznania, iż opisane zachowanie wymienionych wyczerpuje znamiona wykroczenia stypizowanego w art. 51 § 1 kw.

Na przytoczenie w tym miejscu zasługuje utrwalone w piśmiennictwie i judykaturze, wyrażone między innymi w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2018r. w sprawie IV KK 475/17, iż „(…)podstawowym warunkiem odpowiedzialności za przypisane zaskarżonym wyrokiem obwinionemu wykroczenie z art. 51 § 1 k.w. jest ustalenie, że ten czyn sprawcy był wybrykiem w rozumieniu tej regulacji. Przepis ten wszak stanowi: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". Taka treść dyspozycji tego przepisu przesądza zatem o tym, iż analiza ustawowych znamion tego wykroczenia wymaga zinterpretowania - w pierwszej kolejności - pojęcia wybryku, bo tylko zachowanie nim będące jest w tym przepisie spenalizowane. W rozumieniu potocznym przez wybryk rozumie się w zasadzie każde zachowanie, które odbiega od przyjętego w danym miejscu, czasie i okolicznościach (M. Bojarski, Z. Świda, Podstawy materialnego i procesowego prawa o wykroczeniach, Wrocław 2002, s. 119-120).Wybryk zatem będzie miał miejsce, gdy czyn sprawcy odbiegał od przyjętych w danej sytuacji obowiązujących norm postępowania, innymi słowy pozostawał w sprzeczności ze zwykłymi normami ludzkiego współżycia [M. B.-K., P. K., M. K., M. M. (red.), Kodeks wykroczeń. Komentarz, W. 2007, s. 174]. Zasadne jest przekonanie (por. R. Krajewski, Wykroczenia wybryku i nieobyczajnego wybryku, Przegląd Sądowy, 2010, nr 11-12, s. 117), że aktualne wciąż pozostaje określenie wybryku zaproponowane przed laty jako czynu rażąco odbiegającego od przyjętych w danych okolicznościach obowiązujących norm zachowania się i okazującego lekceważenie ich przez sprawcę, czy też - innymi słowy - czynu poważnie kolidującego z obowiązującymi w danej sytuacji normami zachowania się, które sprawca lekceważy (L. Falandysz, Wykroczenie zakłócania porządku publicznego, Warszawa 1974, s. 30). Stąd - w konsekwencji - powtórzyć raz jeszcze należy, iż możliwość zakwalifikowania danego zachowania sprawcy jako wybryku z art. 51 § 1 k.w. jest uwarunkowana koniecznym ustaleniem, że musi ono rażąco naruszać przyjęte zasady współżycia społecznego, którym to sprawca - poprzez to zachowanie - okazuje lekceważenie [M. B. (w:) M. B., W. R., Kodeks wykroczeń, 2016, s. 344; M. B., Z. Ś., op. cit., s. 120; M. B.-K. (w:) Kodeks Wykroczeń. Komentarz, pod red. P. D., W. 2016, s. 328]. Przy czym w piśmiennictwie od lat zasadnie przyjmuje się, że warunkiem uznania danego zachowania za wybryk jest nie tylko stwierdzenie, iż realizuje ono te wymogi przedmiotowe (obiektywne), tj. wyrażające się w zewnętrznie zauważalnym rażącym naruszeniu przyjętych norm współżycia społecznego, ale także wypełnienie znamienia podmiotowego (subiektywnego). Element podmiotowy polega zaś na umyślnym okazaniu tego lekceważenia [P. K., (w:) M. M., Kodeks wykroczeń, 2009, s. 179; M. B., W. R., op. cit., s. 463; A. M., Prawo wykroczeń, 2012, s. 120].W podobny sposób interpretuje się znamiona przewidzianego w art. 51 § 1 k.w. wykroczenia w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych (por. wyrok Sądu Rejonowego w Oleśnicy z dnia 6 maja 2013 r., II W 965/12; wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 29 sierpnia 2002 r., II Waz 122/02, KZS 2003, nr 4, s. 82). W wyroku z dnia 2 grudnia 2002 r., III KRN 189/92, Sąd Najwyższy trafnie stwierdził, że "wybryk to zachowanie, jakiego wśród konkretnych okoliczności czasu, miejsca i otoczenia, ze względu na przyjęte zwyczajowo normy ludzkiego współżycia nie należało się spodziewać, które zatem wywołuje powszechne negatywne oceny społeczne i uczucia odrazy, gniewu, oburzenia. Wybryk charakteryzuje więc ostra sprzeczność z powszechnie akceptowanymi normami zachowania się, a zatem a contrario nie może być uznany za wybryk czyn, który nie tylko, iż nie koliduje w rażący sposób z obowiązującymi w określonym kontekście sytuacyjnym normami zachowania się, ale wręcz wzbudza, w odbiorze powszechnym, oceny akceptacji, choćby milczącej zgody, aprobaty, podziwu lub uznania". Równocześnie w innym wyroku z dnia 30 września 2002 r., III KKN 327/02 Sąd Najwyższy podkreślił, iż "istota wybryku spenalizowanego w art. 51 § 1 k.w. uzależniona jest od szczególnych znamion strony podmiotowej, charakteryzującej się umyślnym okazaniem przez sprawcę lekceważenia dla norm zachowania się"(…)”.

Jakkolwiek mąż, siostra i szwagier oskarżycielki posiłkowej potwierdzili jej zeznania, zarówno w formie własnych naocznych obserwacji w czasie pobytów w jej miejscu zamieszkania, jak i informacji zasłyszanych od wymienionej (vide zeznania M. G. na k. 65v – 66, D. N. na k. 66 – 66v, G. N. na k. 66v – 67), nie sposób uznać ich wypowiedzi za obiektywne, a tym samym miarodajne źródło dowodowe. Świadkowie są osobami najbliższymi pokrzywdzonej, podzielają jej pogląd na temat wyższości spokoju sąsiedzkiego nad prawem innych osób do słuchania muzyki (vide zeznania M. G. na k. 66), za nadmierną uciążliwość uznając sam fakt emitowania muzyki codziennie po kilka godzin, oceniany przez nich jako sprzeczny z normą. Ich wypowiedzi odnośnie częstotliwości i pory puszczania muzyki nie znajdują nadto potwierdzenia w żadnym obiektywnym materiale dowodowym, zasadności stawianych zarzutów nie potwierdził bowiem ani dzielnicowy W. T. (vide k. 67), ani interweniujący dwukrotnie na działce Ł. N. funkcjonariusze Policji (vide k. 37 – 38). Nie bez znaczenia pozostaje nadto wynikający z analizy wykazu połączeń telefonicznych i wydruków korespondencji za pomocą komunikatora M. (vide k. 40 – 58) fakt kontaktowania się przez I. K. z obwinionymi w porach nie obejmujących okresu ciszy nocnej, co podważa wiarygodność jej zeznań o zakłócaniu jej spoczynku nocnego.

Podsumowując dotychczasowe rozważania, stwierdzić tym samym należy, iż brak jest dostatecznych podstaw do uznania, by opisane działania obwinionych Ł. N. i Ł. K. wykraczały poza powszechnie obowiązujące normy sąsiedzkiego współżycia w miejscowości nie będącej uzdrowiskiem ani nie objętej strefą ciszy, zakłócając nie tylko spokój samej oskarżycielki posiłkowej, lecz stanowiący przedmiot ochrony art. 51 § 1 kw spokój publiczny.

Mając powyższe na uwadze, uniewinniono wszystkich obwinionych od stawianych im zarzutów, zaś koszty postępowania, zgodnie z art. 119 § 2 pkt 1 kpw, ponosi Skarb Państwa.