Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ua 122/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2018 r., Sąd Rejonowy dla Łodzi -Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w sprawie X U 156/18, oddalił odwołanie P. K. od decyzji ZUS I Oddziału w Ł. z dnia: 14 grudnia 2017 r. znak (...), którą uchylono decyzję z dnia 26 sierpnia 2015 roku, i przyznano P. K. prawo do zasiłku chorobowego za okres od dnia 7 kwietnia 2015 roku do dnia 16 lipca 2015 roku i zasiłku macierzyńskiego za okres od dnia 17 lipca 2015 roku do dnia 16 października 2015 roku, i odmówiono wnioskodawczyni prawa do zasiłku macierzyńskiego za okres od dnia 17 października 2015 roku do dnia 3 grudnia 2015 roku, prawa do zasiłku macierzyńskiego za okres dodatkowego urlopu macierzyńskiego od dnia 4 grudnia 2015 roku do dnia 14 stycznia 2016 roku oraz prawa do zasiłku macierzyńskiego za okres urlopu rodzicielskiego od dnia 15 stycznia 2016 roku do dnia 14 lipca 2017 roku.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

P. K. w okresie od dnia 2 listopada 2009 roku do dnia 30 listopada 2013 roku była zatrudniona w Przedsiębiorstwie (...) w Ł. na podstawie umowy o pracę z dnia 30 października 2009 roku, na mocy której wykonywała prace administracyjno – biurowe z miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 2000 zł brutto. Wspomniane przedsiębiorstwo stanowiło własność J. Ś. – ojca wnioskodawczyni.

W dniu 1 grudnia 2014 roku, płatnik składek Przedsiębiorstwo (...) w Ł. i P. K., zawarli kolejną umowę o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, za miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 2800 zł brutto, na podstawie której wnioskodawczyni miała wykonywać prace administracyjno–biurowe i informatyczne.

Decyzją z dnia 13 lipca 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że P. K., jako pracownik płatnika składek J. Ś. właściciela Przedsiębiorstwa (...) w Ł. od dnia 2 listopada 2009 roku do dnia 30 listopada 2013 roku i od dnia 1 grudnia 2014 roku, nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu, z uwagi na pozorność, zawartych umów o pracę z dnia 30 października 2009 roku i z dnia 1 grudnia 2014 roku. Wnioskodawczyni złożyła odwołanie od powyższej decyzji.

W dniu 17 lipca 2015 roku P. K. urodziła syna.

W dniu 17 października 2015 roku, pomiędzy Przedsiębiorstwem (...) w Ł., a P. K., został podpisany aneks do umowy o pracę z dnia 1 grudnia 2014 roku, zgodnie z którym strony obniżyły, obowiązujący pracownika, czas pracy do 1/4 etatu, oraz dokonały proporcjonalnego zmniejszenia wynagrodzenia za pracę do kwoty 700 zł brutto. Aneks miał wejść w życie w dniu 17 października 2015 roku i obowiązywać do dnia 15 czerwca 2019 roku.

P. K. nie składała swojemu pracodawcy oświadczenia o rezygnacji z urlopu macierzyńskiego. Nie składała również oświadczenia o przekazaniu ojcu dziecka pozostałej części urlopu macierzyńskiego. W związku z powrotem do pracy wnioskodawczyni, jej mąż nie przejął opieki nad dzieckiem i kontynuował własne zatrudnienie. Wnioskodawczyni świadczyła pracę w siedzibie pracodawcy tj. mieszkaniu jej rodziców.

Sąd Rejonowy ustalił, że, w mieszkaniu J. Ś., jeden pokój jest wydzielony na biuro i, w tym pokoju, ubezpieczona wykonywała czynności przy komputerze. Wnioskodawczyni zabierała ze sobą dziecko do pracy. W czasie wykonywania obowiązków pracowniczych, syn ubezpieczonej przebywał z nią lub opiekowała się nim babcia. P. K. nie przychodziła do pracy codziennie. Zdarzało się, że ubezpieczona przychodziła do pracy ma maksymalnie 5 godzin dziennie. Czasem zabierała dokumenty z siedziby firmy do siebie do domu. Pracodawca prowadził dla wnioskodawczyni listę obecności, w której odnotowywał liczbę przepracowanych godzin.

Wyrokiem z dnia 17 października 2017 roku wydanym w sprawie VIII U 2272/15 Sąd Okręgowy w Łodzi zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. z dnia 13 lipca 2015 roku i ustalił, że P. K. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu jako osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę u płatnika składek J. Ś. właściciela Przedsiębiorstwa (...) w Ł. w okresie od 2 listopada 2009 roku do 30 listopada 2013 roku oraz od 1 grudnia 2014 roku.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy uznał, iż odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z dyspozycją art. 29 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2017 r., poz. 1368 ze zm.), zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która w okresie ubezpieczenia chorobowego albo w okresie urlopu wychowawczego urodziła dziecko. Zasiłek macierzyński jest świadczeniem, którego zadaniem jest zapewnienie środków utrzymania, w miejsce utraconych zarobków, z powodu powstrzymania się od pracy w okresie okołoporodowym, w związku z przyjściem na świat dziecka i koniecznością jego pielęgnacji przez pierwsze miesiące życia.

W myśl art. 29 ust. 1 pkt 5 i 6 ustawy zasiłkowej (w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 stycznia 2016 roku) zasiłek macierzyński przysługuje przez okres ustalony przepisami Kodeksu pracy jako okres urlopu macierzyńskiego, okres dodatkowego urlopu macierzyńskiego, okres urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, okres dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego oraz okres urlopu rodzicielskiego. Z przywołanym przepisem koresponduje art. 184 k.p. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 stycznia 2016 roku), który stanowi, iż za czas urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego, urlopu ojcowskiego oraz urlopu rodzicielskiego przysługuje zasiłek macierzyński na zasadach i warunkach określonych odrębnymi przepisami.

Sąd wskazał, iż przy określaniu wymiaru czasowego zasiłku macierzyńskiego koniecznym jest odwołanie się do przepisów Kodeksu pracy. Zgodnie z dyspozycją art. 180 § 1 k.p. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 stycznia 2016 roku) w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze 20 tygodni. Przepis § 5 i 6 stanowią natomiast, że pracownica, po wykorzystaniu po porodzie co najmniej 14 tygodni urlopu macierzyńskiego (podstawowy wymiar urlopu macierzyńskiego), ma prawo zrezygnować z pozostałej części tego urlopu; w takim przypadku niewykorzystanej części urlopu macierzyńskiego udziela się pracownikowi -ojcu wychowującemu dziecko, na jego pisemny wniosek. W tym celu pracownica zgłasza pracodawcy pisemny wniosek w sprawie rezygnacji z części urlopu macierzyńskiego, najpóźniej na 7 dni przed przystąpieniem do pracy; do wniosku dołącza się zaświadczenie pracodawcy zatrudniającego pracownika - ojca wychowującego dziecko, potwierdzające termin rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego przez pracownika, wskazany w jego wniosku o udzielenie urlopu, przypadający bezpośrednio po terminie rezygnacji z części urlopu macierzyńskiego przez pracownicę. Pracownica nie może zrezygnować ze wskazanej w przywołanym przepisie części urlopu macierzyńskiego w sposób autonomiczny, skuteczność jej decyzji zależy bowiem od tego, czy pracownik - ojciec wychowujący dziecko wystąpi z pisemnym wnioskiem o wykorzystanie pozostałej części urlopu. W przeciwnym wypadku pracownica musi wykorzystać urlop w całości.

Zgodnie z art. 29 ust. 4 a ustawy zasiłkowej (w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 stycznia 2016 roku). W razie skrócenia okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego na wniosek ubezpieczonej-matki dziecka po wykorzystaniu przez nią zasiłku za okres co najmniej 14 tygodni, zasiłek ten przysługuje ubezpieczonemu-ojcu dziecka, który uzyskał prawo do urlopu macierzyńskiego lub przerwał działalność zarobkową w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.

P. K., po upływie 13 tygodni urlopu macierzyńskiego, po porodzie, powróciła do pracy u pracodawcy, który udzielił jej tegoż urlopu, przy czym na mocy aneksu z dnia 17 października 2015 roku zmieniono wymiar czasu pracy do 1/4 etatu, przyjmując normę czasu pracy na 10 godzin tygodniowo. Pracownica nie złożyła swojemu pracodawcy pisemnego wniosku o rezygnacji z pozostałej części urlopu macierzyńskiego ani też nie przedłożyła zaświadczenia o terminie rozpoczęcia korzystania z urlopu przez ojca dziecka. Mąż wnioskodawczyni nie korzystał z pozostałej części urlopu macierzyńskiego ani rodzicielskiego, lecz kontynuował zatrudnienie po narodzinach dziecka. Bezspornym jest zatem, że P. K. nie dokonała rezygnacji z części urlopu macierzyńskiego na rzecz ojca dziecka, o której mowa w art. 180 § 4 k.p.

Zdaniem Sądu Rejonowego, organ rentowy dokonał prawidłowej oceny skutków podpisania aneksu z dnia 17 października 2015 roku dla sytuacji ubezpieczeniowej wnioskodawczyni. Strony dokonały przekształcenia, łączącego je stosunku pracy w ten sposób, że doszło do zmniejszenia wymiaru czasu pracy ubezpieczonej do 1/4 etatu i ustalenia tygodniowej normy czasu pracy na 10 godzin. Bezspornym jest, że aneks zaczął obowiązywać od daty jego podpisania, a wnioskodawczyni faktycznie świadczyła pracę w zmodyfikowanym wymiarze czasu pracy. P. K. nie zrezygnowała z części urlopu macierzyńskiego na rzecz ojca dziecka. Nie mogła zresztą tego uczynić w okresie korzystania z podstawowego urlopu macierzyńskiego. W tym czasie nie mogło również dojść do połączenia świadczenia pracy w ograniczonym wymiarze czasowym z dalszym przebywaniem na urlopie macierzyńskim, gdyż wnioskodawczyni nie rozpoczęła jeszcze wykorzystywania dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Poprzez jednak zawarcie aneksu do umowy o pracę i realizację jego postanowień doszło do nieprawidłowego, jednakże skutecznego zakończenia korzystania przez ubezpieczoną z urlopu macierzyńskiego i rozpoczęcia świadczenia pracy w wymiarze 1/4 etatu. P. K. nie złożyła wyraźnego oświadczenia woli w tym przedmiocie, jednakże uczyniła to w sposób dorozumiany, powracając do pracy w nowym wymiarze czasu pracy w sytuacji, gdy nie mogła łączyć jej wykonywania z pozostawaniem na urlopie macierzyńskim.

W świetle powyższych okoliczności Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż od dnia 17 października 2015 roku wnioskodawczyni nie przysługuje już prawo do zasiłku macierzyńskiego. W ustawie zasiłkowej brak jest wprawdzie przepisu przewidującego wprost sankcję w postaci utraty prawa do zasiłku macierzyńskiego. Sąd Rejonowy przyznał rację pełnomocnikowi ubezpieczonej, który podniósł, iż w stosunku do pracownicy, pobierającej zasiłek macierzyński, nie stosuje się art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej, ale zaakcentował, że prawo do zasiłku macierzyńskiego przysługuje jedynie w przypadkach i na warunkach określonych w przepisach ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, a w szczególności
w art. 29 ust. 1 pkt 5 i 6 ustawy zasiłkowej (w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 stycznia 2016 roku). Pozostające w zatrudnieniu matki, objęte obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym z tytułu choroby, mają prawo do zasiłku macierzyńskiego przez okres ustalony zawsze przepisami Kodeksu pracy jako okres urlopu macierzyńskiego, okres dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego oraz okres urlopu rodzicielskiego. Istotne jest przy tym, by faktycznie zostały spełnione warunki kodeksu pracy na jakich przyznawane są urlopy związane z rodzicielstwem. P. K., poprzez powrót do pracy w dniu 17 października 2015 roku, zakończyła korzystanie z urlopu macierzyńskiego i od tej daty nie przysługuje jej również prawo do zasiłku macierzyńskiego. Wobec przerwania urlopu macierzyńskiego, nastąpiła przerwa w korzystaniu z kolejnych instytucji prawa pracy związanych z macierzyństwem tj. dodatkowego urlopu macierzyńskiego i urlopu rodzicielskiego. Rozerwanie ciągłości wykorzystania poszczególnych okresów urlopowych spowodowało, iż ubezpieczonej nie przysługiwało również prawo do zasiłku macierzyńskiego za okres dodatkowego urlopu macierzyńskiego w okresie d dnia 4 grudnia 2015 roku do dnia 14 stycznia 2016 roku ani prawo do zasiłku macierzyńskiego za okres urlopu rodzicielskiego od dnia 15 stycznia 2016 roku do dnia 14 lipca 2017 roku.

Apelację, od powyższego orzeczenia w całości, wniósł pełnomocnik P. K. domagając się jego zmiany oraz zasądzenia od organu rentowego na rzecz wnioskodawczyni kosztów procesu za obie instancje.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

naruszenie prawa materialnego, a mianowicie :

- art. 29 ust. 5 ustawy o świadczenia pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, w brzmieniu obowiązującym w dniu 17 lipca 2015r. (w dacie urodzenia dziecka i jednocześnie w dacie nabycia prawa do zasiłku macierzyńskiego) oraz art. 6 ust.1 pkt 19 oraz art. 9 ust. 1c, 1d ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (w brzmieniu z tej samej daty) poprzez błędne przyjęcie, że wykonywanie pracy zarobkowej w okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego (w rozmiarze nie niweczącym istoty urlopu macierzyńskiego) powodować miałoby utratę prawa do tego zasiłku,

- art. 29 ust. 5 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego choroby i macierzyństwa w brzmieniu obowiązującym w dniu 17 lipca 2015 roku (w dacie urodzenia dziecka i jednocześnie w dacie nabycia prawa do zasiłku macierzyńskiego) w zw. z art. 180 § 5 i 6 k.p. - w brzemieniu z tej samej daty – przez ich błędną wykładnię, w wyrażającą się w przyjęciu, że wnioskodawczyni rzekomo zrezygnowała z urlopu macierzyńskiego, choć oświadczenia takiego pracownica nie składała, zaś obniżenie wymiaru czasu pracy do ¼ etatu i określenie normy czasu pracy na 10 godzin tygodniowo, umożliwiało P. K. sprawowanie osobistej opieki nad synem.

Wyrokiem z dnia 23 października 2018 r. w sprawie sygn. akt VIII Ua 72/18 Sąd Okręgowy w Łodzi VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił apelację wnioskodawczyni.

Uzasadniając swoje stanowisko Sąd Okręgowy podzielił ustalenia i ocenę prawną Sądu Rejonowego. Zarzuty skarżącej uznał za niezasadne. Wskazał na te same regulacje i potwierdził, że pracownica nie może zrezygnować z części urlopu macierzyńskiego. Bezspornym jest, że wnioskodawczyni nie dokonała rezygnacji z części urlopu macierzyńskiego na rzecz ojca dziecka (art. 180 § 5 k.p.). Nie mogła tego uczynić w okresie korzystania z podstawowego urlopu macierzyńskiego.

Skargę kasacyjną od powyższego orzeczenia w całości wniósł pełnomocnik wnioskodawczyni.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie prawa materialnego:

1) art. 29 ust. 1 i 5 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa w brzmieniu obowiązującym 17 lipca 2015 r. (w dacie urodzenia dziecka i jednocześnie w dacie nabycia prawa do zasiłku macierzyńskiego) oraz art. 6 ust. 1 pkt 19 oraz art. 9 ust. 1c i 1d ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (w brzmieniu z tej samej daty) poprzez błędne przyjęcie, że wykonywanie pracy zarobkowej w okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego (w rozmiarze nie niweczącym istoty urlopu macierzyńskiego) powodować miałoby utratę prawa do tego zasiłku;

2) art. 29 ust. 5 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa w brzmieniu obowiązującym 17 lipca 2015 r. w zw. z art. 180 § 1 pkt 1 k.p. w brzmieniu z tej samej daty - przez ich błędną wykładnię, wyrażającą się w przyjęciu, że wnioskodawczyni rzekomo zrezygnowała z podstawowego urlopu macierzyńskiego, choć przepisy Kodeksu pracy takiej ewentualności nie przewidują, oświadczenia o rezygnacji pracownica nie składała, zaś obniżenie wymiaru czasu pracy do 1/4 etatu i określenie normy czasu pracy na 10 godzin tygodniowo umożliwiało wnioskodawczyni sprawowanie osobistej opieki nad synem.

We wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania wskazano na istotne zagadnienie prawne - Czy przepisy działu ósmego Kodeksu pracy zawierają zamknięty katalog przypadków skrócenia okresu urlopu macierzyńskiego? Jeśli katalog ten jest otwarty, to czy dopuszczalna jest rezygnacja przez pracownicę z wymiaru urlopu macierzyńskiego określonego w art. 180 § 1 k.p.c. bez spełnienia warunków wymienionych w art. 180 § 4 k.p. (ewentualnie w art. 180 § 6 k.p. w przypadku pracownicy legitymującej się orzeczeniem o niezdolności do samodzielnej egzystencji)?

Wyrokiem z dnia 21 października 2020 r. w sprawie sygn. akt I UK 120/19 Sąd Najwyższy rozpoznając skargę kasacyjną ubezpieczonej od powyższego orzeczenia uchylił zaskarżony wyrok przekazując sprawę Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego. W uzasadnieniu swego stanowiska Sąd Najwyższy podniósł, iż prezentowane przez sądy powszechne w niniejszej sprawie stanowisko nie jest prawidłowe, bowiem nie rezygnuje z podstawowego urlopu macierzyńskiego matka, która w 13-tym tygodniu od urodzenia dziecka podejmuje pracę zarobkową w wymiarze ¼ etatu, tym bardziej, gdy w tym czasie organ rentowy niezasadnie wyłączył ją z ubezpieczeń społecznych.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy rozpoznaje apelację ponownie w związku z uchyleniem wyroku przez Sąd Najwyższy. Należy w tym miejscu podnieść, że zgodnie z art. 398 20 kpc Sąd, któremu sprawa została przekazana, związany jest wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy.

Związanie wykładnią Sądu Najwyższego, oznacza, że sąd pierwszej lub drugiej instancji, któremu sprawa została przekazana, nie może przepisów prawa (materialnego i procesowego) interpretować odmiennie, niż to wynika z uzasadnienia orzeczenia zapadłego przed Sądem Najwyższym. Zasada podporządkowania i związania, jest jedną z naczelnych, ustrojowych, zasad procesu cywilnego, zapobiegającą powtarzaniu popełnionych błędów orzeczniczych oraz gwarantującą pewność i trwałość raz zajętego w sprawie stanowiska sądu wyższej instancji, co umożliwia stronom podjęcie właściwej obrony ich interesów procesowych i materialnoprawnych. Fundamentalne znaczenie tych zasad, sprawia, że choć ograniczają one, w ściśle określonym zakresie, niezawisłość sędziowską, to, jako niezbędna gwarancja pewności orzeczniczej, muszą być stosowane przez wszystkie sądy, a zatem nie mogą być akceptowane żadne od nich odstępstwa, poza wskazanymi w ustawie. Jest nimi związany, także, Sąd Najwyższy w zakresie wskazanym w ustawie (por. wyr. SN z 25.3.2004 r., III CK 335/02, L.). Związanie wykładnią, dokonaną przez Sąd Najwyższy, ogranicza, więc, niewątpliwie możliwość własnej oceny sądu drugiej instancji, (wyr. SN z 26.3.2014 r., V CSK 284/13, L.).

Z uwagi na treść, podniesionych w apelacji, zarzutów naruszenia:

- art. 29 ust. 5 ustawy o świadczenia pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, w brzmieniu obowiązującym w dniu 17 lipca 2015r. (w dacie urodzenia dziecka i jednocześnie w dacie nabycia prawa do zasiłku macierzyńskiego) oraz art. 6 ust.1 pkt 19 oraz art. 9 ust. 1c, 1d ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (w brzmieniu z tej samej daty) poprzez błędne przyjęcie, że wykonywanie pracy zarobkowej w okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego (w rozmiarze nie niweczącym istoty urlopu macierzyńskiego) powodować miałoby utratę prawa do tego zasiłku,

- art. 29 ust. 5 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego choroby i macierzyństwa w brzmieniu obowiązującym w dniu 17 lipca 2015 roku (w dacie urodzenia dziecka i jednocześnie w dacie nabycia prawa do zasiłku macierzyńskiego) w zw. z art. 180 § 5 i 6 k.p. - w brzemieniu z tej samej daty – przez ich błędną wykładnię, w wyrażającą się w przyjęciu, że wnioskodawczyni rzekomo zrezygnowała z urlopu macierzyńskiego, choć oświadczenia takiego pracownica nie składała, zaś obniżenie wymiaru czasu pracy do ¼ etatu i określenie normy czasu pracy na 10 godzin tygodniowo, umożliwiało P. K. sprawowanie osobistej opieki nad synem.

w zasadzie tożsamych z tymi podniesionymi we wniesionej później skardze kasacyjnej podnieść należy, iż w przedmiotowej sprawie, Sąd Najwyższy, wskazał wprost, iż nie rezygnuje z podstawowego urlopu macierzyńskiego matka, która w 13-tym tygodniu od urodzenia dziecka podejmuje pracę zarobkową w wymiarze ¼ etatu tym bardziej gdy w tym czasie organ rentowy niezasadnie wyłączył ją z ubezpieczeń społecznych.

Sąd związany jest wskazanym stanowiskiem i w żadnym razie, nie może, w tym zakresie, przepisów, na których naruszenie powołuje się skarżący ,interpretować odmiennie. Tym samym ww. stanowisko w niniejszej sprawie, uznać należy za przesądzone.

W konsekwencji podniesione zarzuty apelacji w świetle prezentowanego na gruncie rozpoznawanego przypadku poglądu Sądu Najwyższego są zasadne.

W kontekście rozważań, poczynionych przez Sąd Najwyższy, co do zarzutu naruszenia art. 29 ust. 5 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego choroby i macierzyństwa w brzmieniu obowiązującym w dniu 17 lipca 2015 roku (w dacie urodzenia dziecka i jednocześnie w dacie nabycia prawa do zasiłku macierzyńskiego) w zw. z art. 180 § 5 i 6 k.p. - w brzemieniu z tej samej daty – przez ich błędną wykładnię, w wyrażającą się w przyjęciu, że wnioskodawczyni rzekomo zrezygnowała z urlopu macierzyńskiego, choć oświadczenia takiego pracownica nie składała, zaś obniżenie wymiaru czasu pracy do ¼ etatu i określenie normy czasu pracy na 10 godzin tygodniowo, umożliwiało P. K. sprawowanie osobistej opieki nad synem, powtórzyć za Sądem Najwyższym należy, że prawodawca nie przyjmuje w regulacji z art. 180 k.p., że ubezpieczona po urodzeniu dziecka jest niezdolna do pracy.

Nie jest to zatem sytuacja taka jak niezdolność do pracy łączona z prawem do zasiłku chorobowego, który wyklucza pracę zarobkową pod sankcją jego utraty (art. 17 ustawy zasiłkowej). Niezdolność do pracy jest przedmiotem innej regulacji, jednak przepisy nie przewidują odliczenia z okresu urlopu macierzyńskiego okresu niesprawowania przez matkę opieki nad dzieckiem z powodu własnej choroby ani przedłużenia okresu urlopu z tego powodu. Prawodawca nie może też oprzeć regulacji na założeniu, że wszystkie ubezpieczone po urodzeniu dzieci są zdolne do pracy. Nie jest to możliwe i uprawnione, gdyż sytuacja może być różna. Nawet w szczególnym przypadku, gdy matka rezygnuje z wychowania dziecka, to urlop macierzyński po porodzie jest obligatoryjny przez określony czas (8 tygodni - art. 182 k.p.). Jest to zatem okres urlopu macierzyńskiego a nie okres niezdolności do pracy. Po porodzie znaczenie mają zdrowie matki oraz dziecka i dalsza opieka nad nim (karmienie, pielęgnacja).Regulacja ustawowa ma na uwadze wszystkie ubezpieczone, jednak nie wszystkie matki nie są niezdolne do pracy albo nie mogą ze względu ma opiekę nad dzieckiem podjąć pracy zarobkowej (dotychczasowej lub u innego pracodawcy). W indywidulanej (jednostkowej) sytuacji podjęcie pracy w okresie podstawowego urlopu macierzyńskiego nie znosi ani prawa do urlopu macierzyńskiego ani prawa do odpowiadającego mu zasiłku. Wyłączenie tego prawa musiałoby być wyraźne w ustawie i mogłoby być wątpliwe konstytucyjnie, ze względu na inne prawa kobiet, gdy jednocześnie dziecko ma zapewnioną wymaganą i należytą opiekę.

Innymi słowy regulacja powszechna (normatywna) milczy w kwestii możliwości podejmowania pracy po porodzie, zważając na sytuacje, w których matki po porodzie zwykle nie mogą i nawet nie myślą o powrocie do pracy, gdyż opiekują się dziećmi i same powracają do pełni sił.

Sytuacja ta ulega z czasem zmianie, co uwzględniono w regulacji dotyczącej dodatkowego urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego. Przedmiot regulacji z art. 29 ust. 7 ustawy zasiłkowej nie dotyczył jednak bezpośrednio prawa do podjęcia pracy w okresie tych urlopów, albowiem określał tylko pomniejszenie wysokości zasiłku macierzyńskiego proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy, w którym pracownik łączył wymienione w nim urlopy z wykonywaniem pracy u pracodawcy udzielającego takiego urlopu. Nie wynika z niego jednak zakaz pracy w okresie podstawowego urlopu macierzyńskiego, choć co najmniej pośrednio potwierdza uprawnienie do podjęcia pracy już w okresie dodatkowego urlopu macierzyńskiego.

W ocenie Sadu Najwyższego większą rangę w aspekcie przedmiotu sporu miałaby regulacja z art. 180 ust. 5 k.p. zgodnie z którą, pracownica po wykorzystaniu po porodzie co najmniej 14 tygodni urlopu macierzyńskiego, ma prawo zrezygnować z pozostałej części tego urlopu; w takim przypadku niewykorzystanej części urlopu macierzyńskiego udziela się pracownikowi - ojcu wychowującemu dziecko, na jego wniosek. Również z tej regulacji nie wynika zakaz podjęcia pracy przez matkę w 13 tygodniu urlopu macierzyńskiego, gdyż nie jest to przedmiotem tego przepisu.

Urlop macierzyński jest obowiązkowym urlopem ustawowym i tylko ściśle określona sytuacja (przesłanka) powoduje jego skrócenie. Art. 180 § 5 k.p. oznacza tylko tyle, że w określonym czasie pracownica może zrezygnować z pozostałej części urlopu. Przepis ten nie zajmuje się sytuacją, w której matka podejmuje pracę zarobkową przed upływem 14 tygodni urlopu macierzyńskiego.

Podjęcie przez nią takiej pracy w tym okresie i w ogóle w czasie podstawowego urlopu macierzyńskiego, a tym bardziej w okresie kolejnych urlopów (art. 29 ust. 7 ustawy zasiłkowej) nie jest równoznaczne z rezygnacją z pozostałej części urlopu macierzyńskiego. Rezygnacja jest zdarzeniem prawnym, wynikającym z woli i działania matki, ściśle określonym i uwarunkowanym. Spełnia się tylko przy zaistnieniu przesłanek opisanych w przepisie. Znaczenie ma przede wszystkim wola samej ubezpieczonej o rezygnacji ze szczególnego urlopu. Czym innym jest sytuacja faktyczna, w której matka podejmuje pracę zarobkową i wcale nie rezygnuje z urlopu macierzyńskiego. Podjęcie pracy nie pozwala też na ustalenie faktyczne (art. 231 k.p.c.) o rezygnacji przez pracownicę z pozostałej części urlopu.

Tym bardziej w tej sprawie, gdyż pozwany wyłączył ubezpieczoną z ubezpieczeń społecznych w 2015 r. (od początku zatrudnienia w 2009 r.), bowiem zakwestionował jej tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym (jej pracownicze zatrudnienie). W takiej sytuacji, skoro nie była pracownikiem, to nie mogłaby nawet zrezygnować z urlopu macierzyńskiego. Innymi słowy w okresie podstawowego urlopu macierzyńskiego ubezpieczona podejmując pracę wcale nie rezygnuje z tej przyczyny i w ten sposób z prawa do urlopu i zasiłku macierzyńskiego.

W kontekście tych rozważań w ocenie Sądu Okręgowego nie jest zatem dopuszczalnym przyjęcie, iż podjęcie pracy w okresie podstawowego urlopu macierzyńskiego stanowi niejako dorozumianą rezygnację z prawa do zasiłku macierzyńskiego, dlatego też roszczenia wysuwane przez wnioskodawczynie w tej materii są uzasadnione.

Brak też podstaw do uznania , że wykonywanie pracy zarobkowej w okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego (w rozmiarze nie niweczącym istoty urlopu macierzyńskiego) powodować miałoby utratę prawa do tego zasiłku. I w tej materii Sąd Najwyższy kategorycznie wskazał, że nie bez znaczenia jest tu zbieg odrębnych tytułów ubezpieczenia, wynikający z art. 6 ust. 1 pkt 19 oraz art. 9 ust. 1 c i 1 d ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Sąd Najwyższy podniósł, iż zasiłek macierzyński jest tytułem ubezpieczenia, przy czym płatnikiem składek jest budżet państwa (art. 6 ust. 1 pkt 19 w zw. z art. 16 ust. 8 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Może wystąpić zbieg tytułów ubezpieczenia, czyli z tytułu pracy i z tytułu zasiłku macierzyńskiego lub zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego. Wówczas zgodnie z art. 9 ust. 1d osoba ubezpieczona podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowym z obu tytułów. Norma ta ma charakter uniwersalny i nie jest w kolizji z pierwszą tezą, że urlop macierzyński nie wyklucza podjęcia pracy.

W konsekwencji powyższego zdaniem Sądu II instancji wskazane przepisy nie mogą więc stanowić usprawiedliwienia dla stanowiska zaprezentowanego przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji.

Co do zaś wynikającej pośrednio z treści apelacji kwestii wysokości zasiłku macierzyńskiego jaki winien zostać wypłacony matce w przypadku podjęcia pracy w okresie podstawowego urlopu macierzyńskiego Sąd Okręgowy wskazuje, iż na tym etapie rozpoznania sprawy nie jest władny odpowiedzieć na pytanie czy milczenie ustawodawcy co do możliwości pracy w okresie podstawowego urlopu macierzyńskiego jest równoznaczne z wykluczeniem pomniejszenia również zasiłku macierzyńskiego o wynagrodzenie za pracę uzyskiwane w tym okresie.

Odnosząc się do powyższego podnieść należy, iż odwołanie od decyzji organu rentowego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych pełni rolę pozwu i wszczyna postępowanie sądowe. Przeniesienie sprawy na drogę sądową przez wniesienie odwołania od decyzji organu rentowego ogranicza się do okoliczności uwzględnionych w decyzji a spornych między stronami; poza tymi okolicznościami spór sądowy nie może zaistnieć. Przed sądem ubezpieczony może jedynie żądać korekty stanowiska zajętego przez organ rentowy i wykazywać swą rację, odnosząc się do przedmiotu sporu objętego decyzją, nie może natomiast żądać czegoś, o czym organ rentowy nie decydował. Dlatego też odwołanie wniesione od decyzji organu rentowego nie ma charakteru samodzielnego żądania, a jeżeli takie zostanie zgłoszone, Sąd nie może go rozpoznać. Tym samym kontrolna rola sądu musi korespondować z zakresem rozstrzygnięcia dokonanego w decyzji organu rentowego, gdyż – stosownie do treści art. 477 14 § 2 i art. 477 14a k.p.c.- w postępowaniu wywołanym wniesieniem odwołania do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych Sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji w granicach jej treści i przedmiotu. Należy wskazać, że przedmiotem zaskarżonej decyzji było wyłącznie prawo wnioskodawczyni do zasiłku macierzyńskiego w spornych okresach. Tym samym kwestia wysokości świadczenia pozostaje poza kognicją Sądu Okręgowego przy rozpoznaniu niniejszej sprawy i może być podstawą do wydania kolejnej decyzji.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego z dnia 6 kwietnia 2018 r. i poprzedzającą go decyzję organu rentowego z dnia 14 grudnia 2017 r. i przyznał wnioskodawczyni prawo do zasiłku macierzyńskiego za sporne okresy, o czym orzekł w punkcie pierwszym sentencji. Orzeczenie o zwrocie kosztów procesu za I instancję zapadło w oparciu o art. 98 k.p.c. oraz § 9 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U 2015 poz. 1800). (180 zł).

Orzeczenie o zwrocie kosztów procesu za II instancję zapadło w oparciu o art. 98 k.p.c. oraz § 10 ust.1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U 2015 poz. 1800). (120 zł plus 30 zł opłata od apelacji).

O zwrocie kosztów procesu za postępowanie kasacyjne, orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. Z § 10 ust. 4 pkt. 1 w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U 2015 poz.1800) uwzględniając zwrot opłaty od skargi kasacyjnej.(łącznie 270 zł)

Przewodnicząca: Sędziowie:

J.L