Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1052/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2021 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Okręgowego Roman Troll

Sędziowie Sądu Okręgowego: Marcin Rak

Beata Majewska-Czajkowska

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2021 r. w Gliwicach na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. K. (K.)

przeciwko A. L.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu

z dnia 17 kwietnia 2019 r., sygn. akt I C 1817/17

oddala apelację.

SSO Beata Majewska-Czajkowska SSO Roman Troll SSO Marcin Rak

Sygn. akt III Ca 1052/19

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym 25 lipca 2016 r. powód J. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego A. L. 18000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu i kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazał, że 6 stycznia 2016 r. został pobity przez pozwanego, prowadzone postępowanie karne zostało warunkowo umorzone względem pozwanego, a w następstwie tego zdarzenia powód doznał obrażeń ciała w postaci złamania guzka większego lewej kości ramiennej z przemieszczeniem, stłuczenia głowy oraz stłuczenia żeber po stronie lewej naruszające czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, przebywał w szpitalu przez 10 dni, przeszedł operację otwartego nastawienia złamania guzka większego kości ramiennej lewej i zespolenia śrubą, w przyszłym roku czeka jeszcze jedna operacja; od 6 stycznia do 13 maja 2016 r. przebywał na zasiłku chorobowym i otrzymywał z tego tytułu od ZUS i pracodawcy kwoty: 1780 zł (od 6 stycznia do 31 stycznia
2016 r.), 482 zł (od 1 lutego do 7 lutego 2016 r.), 1935,16 zł (od 8 lutego do 11 marca 2016 r.); za okresy: 12 marca – 1 kwietnia 2016 r., 2-22 kwietnia 2016 r., 23 kwietnia – 13 maja 2016 r. kwoty po 1231,92 zł, a będąc osobą zdrową powód uzyskiwał dochody po około 4000 zł miesięcznie. Powód wskazał, że domaga się od pozwanego 8000 zł stanowiącej zwrot utraconego zarobku, obliczonej jako różnica pomiędzy dochodem jaki powód otrzymałby za powyższy okres (4000 zł x 4 miesiące = 16000 zł), a kwotą otrzymaną za ten okres z zasiłku chorobowego (7892,92 zł po zaokrągleniu do 8000 zł). Dalej powód podał, że domaga się od pozwanego kwoty 10000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze zdarzeniem
z 6 stycznia 2016 r.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, zakwestionował wysokość dochodzonego pozwem odszkodowania jako mocno zawyżoną, niewspółmierną do winy; nie powinien on ponosić odpowiedzialności za obrażenia, które nie zostały zadane przez niego, zaprzeczył twierdzeniom pozwu, wskazując, iż osobą prowokującą bójkę 6 stycznia 2016 r. był powód.

Wyrokiem z 31 marca 2017 r. (sygn. akt I C 848/16) Sąd Rejonowy w Raciborzu oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu. Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem z 21 września 2017 r. (sygn. akt III Ca 889/17), na skutek apelacji powoda, uchylił tenże wyrok
i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd Okręgowy przesądził, że powód bezsprzecznie 6 stycznia 2016 r. został pobity w trakcie bójki pomiędzy nieustalonymi osobami oraz pozwanym, wskazał, że pobicie powoda było dokonane wspólnie z nieustalonymi sprawcami, zaś zasada odpowiedzialności solidarnej w tych wszystkich wypadkach, gdy kilka osób odpowiada za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, sformułowana została w art. 441 §1 k.c. Sąd Okręgowy podniósł, że zbadania przez Sąd Rejonowy wymagał, oprócz zasady odpowiedzialności pozwanego, fakt powstania po stronie powoda szkody, a także jej wysokość i związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a szkodą. Sąd II instancji stwierdził, że zadaniem Sądu Rejonowego będzie przeprowadzenie postępowania w zakresie faktu szkody pozostającej w związku przyczynowym ze zdarzeniem z 6 stycznia 2016 r. oraz wysokości należnego powodowi z tego tytułu od pozwanego świadczenia.

Wyrokiem z 17 kwietnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Raciborzu zasądził od pozwanego na rzecz powoda 8000 zł z tytułu zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 25 lipca 2016 r. (pkt I); oddalił powództwo o zapłatę zadośćuczynienia w pozostałym zakresie (pkt II); zasądził od pozwanego na rzecz powoda 5238 zł z tytułu odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 25 lipca 2016 r. (pkt III); oddala powództwo o zapłatę odszkodowania w pozostałym zakresie (pkt IV); ustalił, że powód ponosi koszty procesu w 26,46 %, a pozwany ponosi je w 73,54%, pozostawiając ich szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu (pkt V).

Orzeczenie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych: 6 stycznia 2016 r. powód został pobity w trakcie bójki pomiędzy nieustalonymi osobami oraz pozwanym na stacji S. w R.; wyrokiem Sądu Rejonowego w Raciborzu z 9 czerwca 2016 r. pozwany został uznany za winnego tego, że 6 stycznia 2016 r. na Placu (...) w R. działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonymi dotychczas sprawcami dokonał pobicia powoda, który na skutek uderzeń i kopnięć w głowę oraz tułów doznał obrażeń ciała
w postaci złamania guzka większego lewej kości ramiennej z przemieszczeniem, stłuczenia głowy oraz stłuczenia żeber po stronie lewej naruszające czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, nadto w tym samym miejscu i czasie działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonymi dotychczas sprawcami wziął udział w pobiciu R. R.,
który na skutek uderzeń i kopnięć w głowie i tułów doznał obrażeń ciała w postaci otarć naskórka na głowie, zasinienia oka lewego i ogólnych potłuczeń ciała w okolicznościach, które naraziły go na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku z art. 157 § 1 k.k., tj. popełnienia przestępstw z art. 158 § 1 k.k. i na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 67
§ 1 k.k.
warunkowo umorzono postępowanie karne wobec oskarżonego A. L. na okres próby wynoszący rok.

Po pobiciu powód 6 stycznia 2016 r. zgłosił się do szpitala w R., został przebadany alkomatem – stężenie alkoholu wynosiło 2,38 promila, rozpoznano: stan po pobiciu, stłuczenie głowy, uraz oczodołu lewego z otarciem skóry, krwiak powieki górnej lewej, wylew podspojówkowy oka lewego, erozję rogówki, stłuczenie żeber po stronie lewej, złamanie guzka większego kości ramiennej lewej z przemieszczeniem, zastosowano leczenie objawowe, podano anatoksynę tężcową, wykonano TK głowy. 11 stycznia 2016 r. wykonano zabieg otwartego nastawienia złamania guzka większego kości ramiennej lewej, zespolenie śrubą. Powód przebywał w szpitalu do 15 stycznia 2016 r., a następnie został wypisany do dalszego leczenia ambulatoryjnego w stanie ogólnym i miejscowym dobrym z zaleceniami kontroli
w poradni ortopedycznej i okulistycznej. Nadto 6 stycznia 2016 r. powód przebywał w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w R., rozpoznano: stan po pobiciu, urazie oczodołu lewego, nadto krwiak, obrzęk powieki górnej, erozję rogówki, wylew podspojówkowy oka lewego; został tam skierowany celem konsultacji okulistycznej; wykonano badanie oka, ale nie wymagał przyjęcia na oddział okulistyczny. Obrażenia, które powstały u powoda wymagały leczenia od 6 stycznia 2016 r. do 13 maja 2016 r. i w tym okresie uniemożliwiały mu podjęcie zatrudnienia.

Przed zdarzeniem powód pracował w firmie (...) jako spawacz-montażysta, po zdarzeniu podjął pracę jako logistyk produkcji. Przebywał na zwolnieniu lekarskim od
6 stycznia 2016 r. do 13 maja 2016 r. W tym okresie pobrał 5630,92 zł. zasiłku chorobowego, jego miesięczne wynagrodzenie w 2015 r. kształtowało się na poziomie od 2129,30 zł do 2437,95 zł netto. Powód pobierał też diety od pracodawcy za czas pracy w Niemczech za wyjątkiem kwietnia i sierpnia 2015 r. od 915,10 do 3440,51 zł. W 2016 r. jego wynagrodzenie wynosiło od 476,88 do 2396,84 zł netto; pobierał też diety za czas pracy w Niemczech za miesiące: lipiec, sierpień, październik, listopad, grudzień 2016 r. w kwotach od (...),80 do 3111,43 zł; diety były przeznaczone na wyżywienie. Dochód powoda za 2016 r. wyniósł 32606,76 zł.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. ekonomii, gdyż zmierzał on do przedłużenia postępowania, a wysokość utraconego dochodu można ustalić na podstawie dokumentów. Oddalił także wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego chirurga i pominął dowód z przesłuchania świadka W. G.. Oddalił także wniosek powoda o ponowne odtworzenie nagrania
z monitoringu na stacji S..

Przy tak dokonanych ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy, przywołując regulacje art. 415 k.c., art. 361 k.c., art. 11 k.p.c., art. 445 k.c., art. 444 § 1 k.c., art. 481 k.c., uznał powództwo w części za zasadne, gdyż pozwany odpowiada za zdarzenie wywołujące szkodę. Odnośnie zadośćuczynienia przyznał powodowi 8000 zł, natomiast odnośnie odszkodowania 5238 zł utraconego dochodu. Wskazał przy tym, że powód musi udowodnić rzeczywiste poniesienie wydatków, których domaga się zwrotu. Ww. kwota dotyczy utraconego dochodu od 6 stycznia 2016 r. do 13 2016 r., który stanowi różnicę pomiędzy kwotą, którą zarobiłby powód, gdy pracował, a kwotą tytułem świadczeń z ZUS, którą faktycznie otrzymał. Tytułem zasiłku chorobowego powód otrzymał 5630,92 zł (jak wynika z dokumentów), a nie 7892,92 zł (jak wskazał powód w pozwie). Kwotę utraconego dochodu Sąd Rejonowy wyliczył przez pomnożenie przez cztery (tyle miesięcy powód przebywał na zwolnieniu lekarskim) kwoty średniego miesięcznego wynagrodzenia, jakie powód otrzymał w 2016 r. Średnie miesięczne wynagrodzenie powoda równa się jego dochodom uzyskanym za ten okres i wynosi 2717,23 zł (32606,76 zł/12). Od 10868,92 zł (2.717,23 zł x4) Sąd Rejonowy odjął 5630,92 zł, różnica tych kwot stanowi odszkodowanie powoda. Zdaniem Sądu Rejonowego diety mogą stanowić podstawy do obliczenia utraconego przez powoda zarobku, bo sam zeznał on, że w jego przypadku diety były przeznaczane na wyżywienie, a więc nie były do diety w formie delegacji.

Sąd Rejonowy nie uwzględnił zarzutu przyczynienia się powoda do powstania lub zwiększenia szkody, przywołując regulację art. 362 k.c., gdyż utrata równowagi przez powoda i jego upadek nie zostały spowodowane głównie jego stanem nietrzeźwości; powód opuścił pub o własnych siłach i dotarł na stację paliw S., a odległość między tymi miejscami nie jest taka mała.

Odsetki ustawowe za opóźnienie Sąd Rejonowy zasądził od dnia wniesienia pozwu,
a orzeczenie o kosztach procesu zapadło na podstawie art. 100 k.p.c., gdyż powód ponosi je
w 26,46 %, a pozwany w 73,54%, przy czym pozostawiono ich szczegółowe rozliczenie referendarzowi sądowemu.

Apelację od tego wyroku złożył powód, zaskarżając go w części oddalającej powództwo o odszkodowanie (2762 zł z odsetkami) i co do kosztów procesu, wskazując jako wartość przedmiotu zaskarżenia 2762 zł. Zarzucił mu: sprzeczność ustaleń faktycznych
z materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że powód zeznał, iż w jego przypadku diety były przeznaczone na wyżywienie, a więc nie były to diety w formie delegacji; naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że zasądzone od pozwanego z tytułu odszkodowania 5238 zł obejmuje wszelkie koszty wynikłe z tytułu uszkodzenia ciała powoda i wywołania rozstroju jego zdrowia; naruszenie art. 444 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz przyjęcie, że zasądzone 5238 zł odszkodowania obejmuje wszelkie koszty wynikłe z tytułu uszkodzenia ciała powoda i wywołania rozstroju zdrowia.

Przy tak postawionych zarzutach wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dalszych 2762 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 25 lipca 2016 r. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje; ewentualnie złożył wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Orzeczenie zostało wydane po skierowaniu sprawy celem rozpoznania na posiedzeniu niejawnym, a to zgodnie z art. 15zzs3 ust. 1 ustawy z 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 374 ze zm.), z uwagi na stan epidemii i nadmierne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego. Żadna ze stron nie wnosiła o przeprowadzenie rozprawy ani o przeprowadzenie niepodlegającego pominięciu dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron.

Zgodnie z art. 9 ust. 4 ustawy z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1469), Sąd Okręgowy rozpoznając apelację stosuje regulacje procesowe w brzmieniu sprzed nowelizacji, która weszła
w życie 7 listopada 2019 r. Apelacja bowiem wpłynęła przed tym terminem.

Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy są prawidłowe i jako takie Sąd Okręgowy uznaje za własne.

Skarżący wyciągnął z zebranego sprawie materiału dowodowego odmienne wnioski niż Sąd Rejonowy, natomiast ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy mieści się w granicach zakreślonych art. 233 § 1 k.p.c., nie została przekroczona granica swobodnej oceny dowodów, a wnioski co do faktów w sposób logiczny wynikają z treści dowodów zgromadzonych w sprawie. Równocześnie Sąd Rejonowy poddał ocenie w sposób kompleksowy i właściwy cały materiał dowodowy zebrany w sprawie, a skarżący nie wykazał, aby uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, tymczasem tylko takie uchybienia mogą być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów, nie jest bowiem wystarczające samo przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu.

Apelujący wskazuje na sprzeczność tych ustaleń z materiałem dowodowym, gdyż Sąd Rejonowy podkreślił, że diety były przeznaczone na wyżywienie, a więc nie były to diety w formie delegacji. To ocena twierdzeń powoda dokonana przez Sąd Rejonowy, który
z uwagi na to, że diety były przez niego przeznaczone na wyżywienie uznał je za takie, które nie były w formie delegacji. W tej części należy zaznaczyć, że Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę regulacji § 13 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 29 stycznia
2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej, który wskazuje, że dieta w czasie podróży zagranicznej jest przeznaczona na pokrycie kosztów wyżywienia
i inne drobne wydatki. Z tego wniosek, że dieta przeznaczona na wyżywienie, wbrew ocenie Sądu Rejonowego, stanowi dietę delegacyjną, a więc dietę w czasie podróży zagranicznych.

Powyższe nie oznacza jednak, że apelacja jest zasadna. Argumentem pojawiającym się w uzasadnieniu apelacji jest to, że taka dieta była istotnym dodatkiem do wynagrodzenia powoda, przy czym apelujący przywołuje wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach
z 18 czerwca 2014 r., sygn. akt I ACa 240/14, wskazując, że dieta stanowiła istotny składnik osiąganych dochodów i nie służyła wyłącznie do zapewnienia utrzymania w miejscu oddelegowania do pracy. Nie zauważa jednak apelujący istotnych różnic pomiędzy tymi sprawami.

W sprawie rozpoznawanej przez Sąd Apelacyjny w Katowicach powód wyraźnie wskazywał i wykazywał w jakiej wysokości zostały przez niego przeznaczone na wyżywienie kwoty z delegacji, a Sąd Okręgowy wówczas w tej sprawie ustalił w jakiej wysokości powód przeznaczał kwoty z delegacji na wyżywienie. W rozpoznawanej sprawie zaś brak nawet twierdzeń w tym zakresie; co więcej powód, zeznając /k. 115-115v./ wskazuje, że poza wyżywieniem nie miał innych wydatków za granicą, a w dalszej części zeznaje sprzecznie, że nie wydawał nic na wyżywienie przebywając tydzień do 1,5 tygodnia w miesiącu poza granicami kraju.

Ponadto w przywołanej w apelacji sprawie Sąd Apelacyjny w Katowicach wyraźnie wskazał, za Sądem Okręgowym, że diety stanowiły istotny składnik oszczędności powoda
i one (te oszczędności) także zostały wyliczone. W tej sprawie zaś brak nawet twierdzeń
w tym zakresie.

Zgodnie z art. 6 k.c. to powoda obciąża ciężar udowodnienia faktu, z którego wywozi skutki prawne, a w tym zakresie ciężar wykazania, że dieta stanowiła jego dodatkowe wynagrodzenie, które powodowało, że miał możliwość zaoszczędzenia środków z diet i przeznaczał je na inne wydatki. Musi nadto wykazać ich wysokość.

Powód w tej sprawie nie wykazał, aby jakiekolwiek środki z diety zaoszczędzał. Co więcej, powód nawet nie wskazywał w jakiej wysokości przeznaczał środki na wyżywienie poza granicami kraju, a jego zeznania w tym zakresie są wewnętrznie sprzeczne, gdyż raz twierdzi, że nie miał innych wydatków za granicą niż wyżywienie, a w dalszej części zeznania, że nic nie wydawał na wyżywienie.

Wszelkie koszty wynikłe z wyrządzonej szkody ma ponieść jej sprawca (art. 444
§ 1 k.c.
), natomiast powód ma obowiązek wykazać, jakie to koszty i jakiej są wysokości. Powód w tej sprawie nie wykazał, aby pozwany na skutek pobicia wyrządził mu również szkodę w postaci braku otrzymywania diet, albowiem diety te z ich natury są wykorzystywane i powinny być wykorzystywane na wyżywienie i inne wydatki w czasie podróży służbowej. Powód zaś nie wykazał, aby jakąś ich część był w stanie zaoszczędzić. Oczywistym jest, że te diety stanowiły mniej więcej równoważność wynagrodzenia netto powoda, ale to jego obciąża ciężar wykazania ile z tych diet zaoszczędzał, a jaką część wydawał. Twierdzenia powoda, że nic nie wydawał na wyżywienie z tych diet są o tyle niewiarygodne, że
w pierwszej kolejności zeznał, iż również wydawał na wyżywienie poza granicami kraju,
a w drugiej części nie wskazuje tej kwoty. Kwota diet oscyluje w granicach 400-500 euro miesięcznie, możliwe jest więc zaoszczędzenie z niej pewnego rodzaju środków, ale powód musi wykazać w jakiej części te środki zaoszczędzał, a co za tym idzie ile wydawał na wyżywienie i inne wydatki w Niemczech. Twierdzenia, że nie wydawał nic są zupełnie niewiarygodne z uwagi na powyższe okoliczności.

Pozwany nie może zaś odpowiadać odszkodowawczo w tej części, w której powód szkody nie poniósł, a jest to ten zakres, w którym powód środki z diet wydawał na wyżywienie i inne wydatki w Niemczech w czasie podróży służbowej. Brak rozróżnienia w tym zakresie w pozwie wskazuje na to, że powództwo w tej części zasadnie nie zostało uwzględnione, a to na skutek niewykazania szkody przez powoda w tej części, w zakresie jej wysokości. Nie do przyjęcia jest bowiem twierdzenie, że w czasie tygodniowego lub 1,5 tygodniowego pobytu za granicą powód nic nie wydawał na wyżywienie. Trzeba w tym miejscu też podkreślić, że te wydatki na wyżywienie dotyczą także napojów oraz innych drobnych wydatków poza wyżywieniem; trudno zaś przypuszczać, aby powód nie kupował żadnych rzeczy do jedzenia czy picia w Niemczech, a nawet, gdy przywoził te elementy wyżywienia ze sobą, to musiał wydać na nie określone środki w Polsce. Sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego jest twierdzenie, że powód przez czas pobytu za granicą w ogóle nic nie jadł ani nie pił. Zarówno zaś jedzenie, jak i picie trzeba, co do zasady, kupić, a to kosztuje. Właśnie ten koszt powód powinien wykazać, a różnica między tym kosztem, a otrzymanymi dietami mogłaby stanowić o wysokość jego szkody. Powód jednak tego nie wykazał, a nic nie stało na przeszkodzie, aby wnioski dowodowe na ustalenie takich faktów złożyć.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że dochodzone w apelacji 2762 zł, to w przeliczeniu na każdy miesiąc około 690 zł z żądania powoda, niemniej jednak w pozwie powód nawet nie wskazuje w jakiej wysokości był w stanie zaoszczędzić środki z diet. Tylko zaś w tym zakresie możliwe byłoby brać ewentualnie pod uwagę odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego.

Powód nie wykazał więc w tej części jaką szkodę poniósł (art. 6 k.c.).

Zastosowana przez Sąd Rejonowy regulacja prawna jest prawidłowa.

Dlatego też zarzuty apelacji nie mogły doprowadzić do zmiany zaskarżonego orzeczenia lub jego uchylenia, gdyż co do zasady są one bezzasadne.

Mając powyższe na uwadze, an podstawie art. 385 k.p.c., apelację jako bezzasadną oddalono.

SSO Beata Majewska-Czajkowska SSO Roman Troll SSO Marcin Rak