Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 635/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lutego 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

sędzia Elżbieta Czaja

Sędziowie:

sędzia Krzysztof Szewczak (spr.)

sędzia Jacek Chaciński

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 10 lutego 2021 r. w L.

sprawy M. A.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o zwrot nienależnie pobranej renty socjalnej

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 20 lutego 2020 r. sygn. akt VIII U 3602/19

oddala apelację

Krzysztof Szewczak Elżbieta Czaja Jacek Chaciński

III AUa 635/20

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 27 sierpnia 2019 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. zobowiązał M. A. do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od dnia 1 marca 2018 r. do dnia 31 marca 2018 r. w kwocie 865,03 zł. W uzasadnieniu tej decyzji organ rentowy wskazał, że w związku z wysokością osiągniętego przychodu w marcu 2018 r. stwierdził nienależnie pobrane świadczenie z tytułu renty socjalnej.

W odwołaniu od tej decyzji M. A. domagał się jej zmiany poprzez uznanie, że nie ma obowiązku zwrotu renty socjalnej pobranej w marcu 2018 r. Podniósł przy tym, że zgodnie z zaświadczeniem z zakładu pracy oraz kartą wynagrodzeń w 2018 r. otrzymał dwa przelewy na konto tytułem wynagrodzenia za miesiące: luty – w dniu 10 marca 2018 r. oraz marzec – w dniu 31 marca 2018 r. Co do zasady wynagrodzenie wypłacane jest do 10 dnia następnego miesiąca, jednak w tym jednostkowym przypadku pracodawca podjął decyzję o wcześniejszej wypłacie, na co wnioskodawca nie miał wpływu. W kolejnym miesiącu nie otrzymał natomiast wynagrodzenia.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. wnosił o jego oddalenie podnosząc przy tym, że w miesiącu marcu 2018 r. wnioskodawca osiągnął łącznych przychód w wysokości 4 400,00 zł, co spowodowało przekroczenie 70 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Moment uzyskania przychodu został ustalony w myśl obowiązujących przepisów i uzasadniał zawieszenie prawa do świadczenia. Jednocześnie, zdaniem organu rentowego, wnioskodawca był pouczony o obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia.

Wyrokiem z dnia 20 lutego 2020 r. Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił zaskarżoną decyzję poprzez stwierdzenie, że M. A. nie ma obowiązku zwrotu nienależnie pobranej renty socjalnej za okres od dnia 1 marca 2018 r. do dnia 31 marca 2018 r. w kwocie 865,03 zł.

W uzasadnieniu tego wyroku Sąd I instancji ustalił, że M. A. był uprawniony do renty socjalnej od dnia 1 marca 2010 r. do dnia 31 lipca 2018 r. Wnioskodawca od dnia 1 czerwca 2016 r. jest zatrudniony w firmie „(...)” spółka jawna w L.. Wnioskodawca regularnie składał do organu rentowego zaświadczenia o wysokości osiąganego przychodu z tytułu pracy w tej spółce, w ujęciu rocznym oraz miesięcznym.

Wynagrodzenie za kolejne miesiące pracodawca, zgodnie z regulaminem pracy, wypłacał wnioskodawcy z dołu, do 10 dnia następnego miesiąca. W marcu 2018 r. zostało mu wypłacone wynagrodzenie łącznie za dwa miesiące: luty i marzec. W dniu 1 marca 2018 r. otrzymał od pracodawcy przelew w kwocie 1 564,85 zł, zrealizowany tytułem: „wynagrodzenie za 2/2018”. Natomiast w dniu 30 marca 2018 r. otrzymał przelew w kwocie 1 543,84 zł, zrealizowany tytułem: „wynagrodzenie za 3/2018”. Sytuacja ta wynikała z pomyłki księgowej spółki, która zrealizowała ostatni przelew wcześniej. W miesiącu kwietniu 2018 r. wynagrodzenie nie zostało wypłacone. Kolejne zostało wypłacone w maju 2018 r. za pracę wykonaną w kwietniu 2018 r.

Przychód za cały 2018 r. wyniósł 27 925,40 zł.

Sąd Okręgowy dokonał tych ustaleń na podstawie dowodów z dokumentów, które zostały w całości uznane za wiarygodne. Ich autentyczność i prawdziwość nie budziła wątpliwości, a okoliczności nimi stwierdzone nie były sporne między stronami.

Za wiarygodne Sąd I instancji również uznał zeznania wnioskodawcy, które znalazły potwierdzenie w dowodach z dokumentów.

Sąd Okręgowy zacytował następnie treść przepisów art. 10 ust. 1, 2 i 6 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (t.j. Dz.U. 2019 r., poz. 1455 ze zm.).

Zgodnie z komunikatem Prezesa ZUS z dnia 20 lutego 2018 r. (M. P. 2018 r., poz. 213), wydanego na podstawie art. 10 ust. 9 ustawy o rencie socjalnej, od dnia 1 marca 2018 r. kwota przychodu odpowiadająca 70 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za IV kwartał 2017 r. ogłoszonego do celów emerytalnych wynosi 3 161,70 zł. Tym samym przekroczenie tej kwoty z tytułu przychodów uzyskiwanych od miesiąca marca 2018 r. skutkuje zawieszeniem prawa do renty socjalnej.

M. A. osiągał przychód z działalności określonej powyższymi przepisami, tj. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. W marcu 2018 r. pracodawca wypłacił mu wynagrodzenie za miesiące: luty i marzec 2018 r., co łącznie spowodowało przekroczenie kwoty 3 161,70 zł. Biorąc pod uwagę okoliczność, że renta socjalna rozliczana jest w ujęciu miesięcznym, a nie rocznym, organ rentowy powiązał moment uzyskania przychodu przez wnioskodawcę za dwa kolejne miesiące w marcu 2018 r.

Zdaniem Sądu Okręgowego, w sytuacji M. A. nie można bezwarunkowo przyporządkowywać momentu uzyskania przychodu do danego okresu rozliczeniowego (w tym przypadku dwa przelewy zrealizowane w marcu 2018 r.), żeby następnie dokonać rozliczenia. Wynika to ze specyfiki wynagrodzenia za pracę i momentu jego wypłaty. Stosownie do art. 85 § 1 Kodeks pracy wypłaty wynagrodzenia za pracę dokonuje się co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie. Natomiast zgodnie z art. 85 § 2 k.p. wynagrodzenie za pracę płatne raz w miesiącu wypłaca się z dołu, niezwłocznie po ustaleniu jego pełnej wysokości, nie później jednak niż w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego. W sprawie bezspornym jest, że pracodawca M. A. wypłacał wynagrodzenie za pracę z dołu, do 10 dnia kolejnego miesiąca. Z powołanych ostatnio przepisów Kodeksu pracy wynika natomiast, że wynagrodzenie za pracę (stanowiące jedyny przychód wnioskodawcy podlegający rozważaniu) jest nierozerwalnie związane z jednostką czasu – miesiącem, za który przysługuje. Pracownik ma prawo do osiągania z tego tytułu przychodu najpóźniej do 10 dnia po zakończeniu pełnego miesiąca pracy co oznacza, że w sytuacji gdy pracodawca wypłaca wynagrodzenie jeden raz w miesiącu (co jest standardem), wynagrodzenie to należy przyporządkować do konkretnej jednostki czasu – miesiąca, za przepracowanie którego zostało wypłacone. Taka konstrukcja prawna pozwala przyjąć, że przychód uzyskany w danym miesiącu z tytułu wynagrodzenia za pracę powinien być rozliczany za miesiąc, za który był należny (wymagalny) pracownikowi. Wobec tego wypłata wynagrodzenia w jednym miesiącu za dwie jednostki czasowe powinna zostać rozliczona odpowiednio za dwa miesiące. W szczególności, że wynagrodzenie wypłacone było odrębnymi przelewami, wyraźnie dotyczyło innych miesięcy i nie stanowiło jednej, łącznej wypłaty wynagrodzenia. Nie ma zatem podstaw, aby wynagrodzenia za dwa odrębne miesiące zaliczyć jako przychód należny wyłącznie jednemu miesiącowi (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 25 października 2012 r., III AUa 618/12 - LEX nr 1236965).

Sąd Okręgowy uznał, że w okolicznościach sprawy niniejszej nie można przyjąć że renta socjalna pobrana przez M. A. w marcu 2018 r. była świadczeniem nienależnym. Nie ma podstaw tym samym do odpowiedniego zastosowania art. 138 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2020 r., poz. 53 ze zm.) zgodnie z art. 15 pkt 1 ustawy o rencie socjalnej.

W przypadku wnioskodawcy nie zaistniały okoliczności powodujące ustanie lub zawieszenie renty, wobec czego organ rentowy nie ma podstaw do żądania zwrotu wypłaconego świadczenia za miesiąc marzec 2018 r.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że M. A. nie ma obowiązku zwrotu nienależnie pobranej renty socjalnej za miesiąc marzec 2018 r. w kwocie 865,03 zł.

Apelację od tego wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L.. Zaskarżając wyrok Sądu I instancji w całości, organ rentowy zarzucił mu:

1/ naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 138 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2020 r., poz. 53 ze zm.) w związku z art. 10 ust. 1, 2, 4, 6 i 7 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r. o rencie socjalnej (t.j. Dz.U. 2019 r., poz. 1455 ze zm.) poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że wnioskodawca nie jest zobowiązany do zwrotu pobranego świadczenia za miesiąc marzec 2018 r. w sytuacji, gdy w miesiącu tym osiągnął przychód przekraczający 70% dopuszczalnego przychodu;

2/ naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. [w apelacji chyba omyłkowo powołano się na art. 232 k.p.c., który nie dzieli się na paragrafy oraz nie dotyczy oceny dowodów] poprzez brak wszechstronnego rozpoznania sprawy i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów.

W konsekwencji tych zarzutów organ rentowy wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ nie zostały w niej przedstawione zarzuty skutkujące zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku.

Ustalenia Sądu I instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie niniejszej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 października 1998 r., II CKN 923/97 – OSNC 1999, z. 3, poz. 60; z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 21/98 – OSNAP 2000, nr 4, poz. 143; z dnia 20 stycznia 2000 r., I CKN 356/98 – LEX nr 50863; z dnia 7 kwietnia 2004 r., IV CK 227/03 – LEX nr 585855; z dnia 20 maja 2004 r., II CK 353/03 – LEX nr 585756; z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 110/09 – LEX nr 518138; z dnia 27 kwietnia 2010 r., II PK 312/09 – LEX nr 602700).

W apelacji pozwanego organu rentowego przedstawione zostały zarówno zarzuty naruszenia prawa materialnego, jak i procesowego. W tym miejscu należy zauważyć, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r., II CKN 60/97 – OSNC 1997, z. 9, poz. 128). W pierwszej kolejności należy zatem dokonać oceny przedstawionego w apelacji zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c.

W apelacji organ rentowy ograniczył się jedynie do bardzo ogólnikowego stwierdzenia, że Sąd I instancji nie dokonał wszechstronnego rozważenia zebranego materiału i przekroczył granice swobodnej oceny dowodów. Apelant bliżej nie uzasadnił tego zarzutu. W związku z tym należy stwierdzić, że dla skuteczności zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wykazanie rażącego naruszenia dyrektyw oceny dowodów wskazanych w tym przepisie, czyli wykazanie, że ocena sądu jest rażąco sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego i dlaczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98 – OSNP 2000, nr 17, poz. 655). Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Wyłącznie w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Sytuacja taka nie miała miejsce w sprawie niniejszej, bowiem żaden z dowodów przeprowadzonych przez Sąd Okręgowy nie był kwestionowany przez strony. Obdarzenie wiarą wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie niniejszej nie nasuwa więc żadnych zastrzeżeń. Zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. należało zatem uznać za całkowicie chybiony.

Istotną dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy niniejszej kwestią było, czy M. A. ma obowiązek zwrotu nienależnie pobranego świadczenia (renty socjalnej) w rozumieniu art. 138 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2020 r., poz. 53 ze zm.) za miesiąc marzec 2018 r. Zgodnie z art. 138 ust. 2 tej ustawy za nienależnie pobrane świadczenie uważa się:

1/ świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2/ świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego przesłanki określone w tym przepisie w okolicznościach sprawy niniejszej nie zostały spełnione. Wnioskodawca M. A. w spornym okresie z tytułu zatrudnienia w firmie „(...)” spółka jawna w L. uzyskiwał wynagrodzenie za pracę, które w skali miesiąca nie przekraczało 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy ostatnio ogłoszonego przez Prezesa GUS do celów emerytalnych. Sąd I instancji prawidłowo ocenił jako nieuprawnione stanowisko organu rentowego, że w marcu 2018 r. M. A. osiągnął przychód w wysokości skutkującej zawieszeniem prawa do renty socjalnej. Jak trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, zgodnie z art. 85 § 2 k.p. wynagrodzenie za pracę płatne raz w miesiącu wypłaca się z dołu, niezwłocznie po ustaleniu jego pełnej wysokości, nie później jednak niż w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego. Wnioskodawca za sporny miesiąc marzec 2018 r. osiągnął, zgodnie z regulaminem pracy obowiązującym u jego pracodawcy, tylko jedno wynagrodzenie za pracę wypłacone jednorazowo przelewem dniu 30 marca 2018 r. Wypłata w tym dniu wynagrodzenia za miesiąc marzec 2018 r. spowodowała, że pracodawca wnioskodawcy w kwietniu 2018 r. nie dokonał wypłaty wynagrodzenia za pracę. Wynagrodzenie za ten miesiąc zostało bowiem wypłacone, zgodnie zresztą z regulaminem pracy, na początku miesiąca maja 2018 r. Nie można zatem, jak prawidłowo to przyjął Sąd Okręgowy, wypłaconych w marcu 2018 r. wynagrodzeń za dwa odrębne miesiące (luty i marzec 2018 r.) traktować jako przychód osiągnięty wyłącznie w jednym miesiącu, a mianowicie w marcu 2018 r.

Nie można pominąć również tego, że po stronie wnioskodawcy nie nastąpiło żadne zawinie zaistniałej sytuacji. Jako osoba całkowicie niezdolna do pracy podjął on zatrudnienie w warunkach przystosowanych dla osób niepełnosprawnych i w ten sposób przyczyniał się do ponoszenia kosztów utrzymania jego rodziny. Niewątpliwie w przypadku zwrotu świadczenia pobranego w spornym okresie, zarówno on, jak i jego rodzina zostaliby pozbawieni środków utrzymania. Za prawidłowe należało zatem uznać stanowisko Sądu Okręgowego, że w okolicznościach sprawy niniejszej nie doszło do przekroczenia kwoty przychodu określonego w art. 10 ust. 6 ustawy o rencie socjalnej. Pobrana przez M. A. renta socjalna w marcu 2018 r. nie stanowiła nienależnego świadczenia w rozumieniu art. 138 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Zarzut obrazy powołanych wyżej przepisów prawa materialnego nie mógł więc być uznany za trafny.

Zaskarżony wyrok odpowiada więc, a apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Z przedstawionych wyżej względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.